Jestem grafikiem - ilustratorem, projektuję karty to gry. W mojej opinii banknoty 2 połowy PRL-u są w sensie graficznym jednymi z najpiękniejszych jakie widziałem w ogóle. Andrzej Heidrich robił fantastyczne projekty, zwłaszcza te w których płytę ryła pani Barbara Szymańska-Kowalska. Chodzi tu o banknoty 200, 500 i 2000zł. Zwłaszcza dwusetka z Jarosławem Dąbrowskim jest niesamowita - tak kolorystycznie i designersko. Pani Barbara robiła większy kontrast portretu i łatwo jest odróżnić jej płyty od płyt innych artystów. Wszystkie elementy banknotów są zrobione ze smakiem, wszystko do siebie dyskretnie pasuje a połączenia kolorów, mimo że nie zawsze oczywiste, wyglądają świetnie. Naprawdę czapki z głów.
Trafilam na pana filmy zupelnie przez przypadek i wcale nie zaluje. Nie myslalam ze mozna tyle powiedziec o banknotach a zasluchalam sie i zauroczylam tym co w moich rekach jest tylko zwyklym pieniadzem codziennie uzywanym czesto zniszczonym i brudnym .Piekna pasje pan ma i ogromna wiedze, GRATULUJE i zycze powodzenia !
Ciekawy film dla przypomnienia, jestem rocznik 1968, więc je wszystkie pamiętam, w 1986 miałem 18 lat i 1000 zł z Kopernikiem płaciło się w cukierni za dwie lampki wina i dwa ciastka, albo 4 wina "la patik".
6:00 prasowanie tych banknotów powodowało odklejanie się farby z banknotów . Też prasowałem banknoty jako dziecko. Mama krzyczała bo żelazko było potem brudne.
Fajnie ogląda się banknoty pod mikroskopem stereo-skopowym . Stereoskopowy czyli małe powiększenia , oświetlenie od góry ( mikroskop biologiczny to oświetlenie od dołu , a powiększenia "za duże" ). Mogła by być akcja w Polsce typu banknoty PRL pod mikroskopem . Czyli plakaty o wielkościach rzędu 10m na ileś tam . A sama rozdzielczość wydruku tak duża żeby widać było wszystkie szczegóły rzeczywistego banknotu. Pewnie 99% ludzi nie zdaje sobie sprawy jak to jest precyzyjny wydruk .
I pomyśleć, że w 1990 roku ten Moniuszko to była cała miesięczna pensja - dzisiaj to tylko 10zł - litr ropy. Ależ ludzie dostali w kość w tamtych latach inflacyjnych w przeciągu kilku lat stracili wszystkie oszczędności. Złote czasy dla podrabiaczy banknotów te początki lat 90.
No ale za rządów PIS, wskutek błędnej polityki pieniężnej, ludzie też potracili oszczędności, które zbierali od początku lat 90'tych! W Polsce nie opłaca się oszczędzać, najlepiej wszystko przehulać od razu.
Pracowałam w tych czasach w banku banknot 200 000 tyś to było wielkie nieporozumieniu maszyny nie chciały tego liczyć bo papier był za gruby a przy liczeniu w ręku miało się wrażenie jakby liczyło się kartki z bloku rysunkowego .Jeżeli zaczyna się drukować większe nominały to niestety nie wróży to nic dobrego .
200.000 tyś...? A co to za kwota bankierze? Może pracowałaś w banku ale jako sprzątaczka co? Mój tata wykładał na uniwersytecie....płytki w łazienkach 🤣🤣
Wydanie albumów NBP spowodowało też duże różnice w cenach poszczególnych serii. Te które znalazły się w albumach są dostępne w ogromnych ilościach, inne ciężko dostać. Pół miliona z Sienkiewiczem z serii K i L możemy dostać poniżej 200 zł ale z innymi literkami będzie 2-3 razy drożej (jak je znajdziemy), a wcale nie mówię o seri A czy AA. Chociaż przy innych nominałach wykorzystywano atrakcyjne kolekcjonersko serie. Przykładowy banknot 2000 zł serii AA 79 jest tańsza niż serie późniejsze nie będące w albumie (AW, AY)
Bardzo fajny film, gratuluję wiedzy i pasji. Powspominałem czasy szkoły podstawowej. Szkoda tylko, że na filmie nie można było zobaczyć rewersów. Dobrze byłoby nad każdym nominałem zatrzymać kamerę na trochę dłużej i pokazać grafikę obu stron. Interesujący jest też żargon numizmatyczny, którego wcześniej nie słyszałem: ten banknot, ten nominał, ten pieniądz, ale ta pięciotysiączka lub ta dwumilionówka. Ciekawe.
Rocznik 1986 też doskonale pamięta :) W grudniu 1996 chciałem kupić coś w spożywczym jakieś słodycze i pamiętam, że płaciłem banknotem 1000zł z Kopernikiem i pan sprzedawca nie bardzo już chciał przyjąć, ponieważ zaraz wychodzą z obiegu, ja się lekko wystraszyłem pamiętam ale w końcu wziął ode mnie zapłatę i dostałem tego lizaka :)
Jestem z rocznika 90 i świadome użytkowanie pieniądza pamietam już z banknotami po denominacji ale dokładnie tez pamietam okres kilku lat w którym na te 100zl mówiło się „bańka” - daj mi bańkę.. musiała to byc jeszcze wlasnie naleciałośc z okresu PRL :))
Wiedzę jaką Pan posiada można nabyć w książkach czy w internecie. Ale chylę czoła za erudycję i język, którym Pan się posługuje. Zero jąkania się, zero "yyyyy", bardzo ładny, zgrabny język. Świetnie!
Ma Pan rację z tym wydaniem albumu. Na rzadkie nominały wydanie go wpłynęło bardzo negatywnie, ale na ceny 50 i 100 i te częstsze praktycznie zerowy wpływ. Jesli chodziły w sprzedaży cale paczki, to niewielki wplyw mialo wydanie pojedybczych banknotów. Ale jesli ktoś "chomikował" od lat '90 banknot dwa miliony to dostał dość mocno. Z jednym się nie zgadzam, że Pan powiedział, że ", zrobili to bez zapowiedzi" i dlatego bylo tąpnięcie. Gdyby zrobili to z zapowiedzią, to po prostu tąpnięcie nie byłoby w dniu emisji, tylko w dniu zapowiedzi. Po prostu potencjalni kupujący już by nie kupowali, tylko czekali na emisję za kilka groszy.
Super film . Myśli Pan że może nas jeszcze NBP zaskoczyć z jakąś większą sprzedażą banknotów z tych roczników czy już wszystko wcisnęli w te albumy ? Jak by nie wprowadzili tego albumu to ja tak szczerze mówiąc pewnie nigdy bym nie zaczął mojej wspaniałej przygody z banknotami z późnego PRL . Dzięki za film I pozdrawiam
Dwieście tysięcy pamiętam ..Zawsze się bałem , lub miałem przeświadczenie ,że przez pomyłkę mogę go wyrzucić do kosza jako jakąś niepotrzebną wizytówkę lub coś w tym stylu :)
ja 84 rocznik a pamiętam jak dziś kieszonkowe 30.000 tys starcało na 1 godzię,lizak lodowy,orężadana ,słonecznikik i kilka góm do albumu czyli na dzisiejsze 3 zł jakoś,a 100 zł to było na dzisiejsze 1 gr
25:00 Świetnie, że Pan wspomniał o tej sprawie z albumami. Chociaż o ile dobrze pamiętam, to można je było jedynie zamówić przez Internet, a nie kupić w oddziale (chociaż mogę się mylić). Pamiętam też, że "od zawsze" mówiło się, że NBP ma w skarbcach zapas tych banknotów i może je w każdej chwili "rzucić" na rynek. Ale wielu ludzi w to nie wierzyło. A już na pewno nikt nie przewidywał, że NBP będzie je sprzedawać poniżej wartości rynkowej i to za ułamek wartości rynkowej.
Album był dostępny zarówno w oddziałach NBP, jak i internecie (przez kilka godzin, dla tych którym się udało połączyć). W tym samym dniu 16.04.2015r handlowano nim na Allegro za ok 300-500 złotych, choć sporo sprzedawano banknotów na sztuki. Niektórzy jednak "przewidzieli" tsunami, bo pod koniec marca 2015r wystawili posiadane banknoty na portalu na A*** pisząc, że rozstają się z żalem z posiadaną kolekcją....Co za przypadek.
Pamiętam jak na pocztę latałem wymieniać najpierw , na policzki bankowe 50 zł , a po zmianie, brałem od mamy stare banknoty, i na poczcie wymieniałem na nowe. Ale się tym jaralem ❤️❤️
Pare lat temu, na Białorusi facet, który pracował w PRLu w Polsce znalazł gdzieś pare tych banknotów, poszedł do białoruskiego banku i mu wymienili jeden do jednego na nowe złote a potem na ruble. Zanim sie skapnęli zdążył już wydać sporą część
Jestem właśnie w trakcie zbierania i kolekcjonowania banknotów unc. 10.000 to jest banknot dla mnie szczególny. To było kieszonkowe od mojego dziadka który zawsze mi je dawał w trakcie upojenia jak wracał z pracy z wypłatą..
Rocznik 1988 jeszcze w szkolnym sklepiku miałem okazję nim płacić. Najładniejszy wg mnie to 100.000 pierwszej emisji a co do dyszki z wyspianskim pamiętam jak go zabrałem nami i schowałem do szuflady do kolekcji. A i 50 Świerczewski "Irek" jest mi bliski bo jak go wycofywali to i ciocia i mama dały mi wszystkie a Irek dlatego że mój brat cioteczny był w wojsku w tym okresie
Pamiętam jako dzieciak w 1977 mówiło się gdzie spotkał Mieszko I z Bolesławem Chrobrym ano w portfelu. A w 1985 moja pierwsza wypłata w zawodówce to 5000 z Chopinem
Ahh ten Mentos o smaku jabłkowym kupowany w 1992 roku w szkolnym sklepiku za 4000zł :) Człowiek jak miał 10000zł na dany dzień na słodycze, to Panisko :D
Przypomniała mi się anegdota mojej prababci jak to jeden z jej znajomych założył się że podrobi banknot stuzłotowy, zapłaci nim i nie zostanie na tym złapany. Udało mu się.
Mnie zawsze ciekawiło, dlaczego zaprzestano druku banknotów o nominałach 200, 2tys. i 20 tys. złotych, przez co w momencie denominacji były one praktycznie nieobecne w obiegu. 2tys były droższe w produkcji, ponieważ na obu stronach był portret władcy, ale czym zawiniła Maria Skłodowska?
11:16 NIe wiem czy dobrze pamiętam, ale wtedy ,,Wiadomości'' musiały informować, że ten banknot jest prawdziwy, bo zdarzały się częst sytuacje odmowy jego przyjmowania - pewnie ze względu na jego nietypowość.
Jestem z 1968 roku i tymi banknotami się posługiwałem, ale nie kojarzę tych 200000zł... Kiedyś to człowiek był milionerem a dziś jest zerem...Zarabiałem 3700.000zł! miesięcznie. Jak pokazałem dzieciom "paski" z wypłat w latach dziewięćdziesiątych to nie mogły uwierzyć... Na pamiątkę zostawiłem sobie kilka banknotów i monet z tamtego okresu. (monety też miały ciekawe nominały).
Dzień dobry. Banknot 200 tyś. był rzeczywiście tragiczny jeśli chodzi o wykonanie i zabezpieczenia i słusznie był wycofywany. Ale ja mam wrażenie, że także inne nominały z "2" były wycofywane, np. 200, 2000. Może Pan wypowiedzieć się na ten temat?
W internecie znane są projekty banknotów PRL w nominałach od 5 do 100 milionów. Jednocześnie od 1990 już bito nową monetę 1 zł. Jakiś komentarz do tego?
Czy przed samą denominacją nie ukazał się przypadkiem banknot o nominale 5000000zł z Piłsudskim? A może to miejska legenda. Kojarzę że był to chyba jakiś próbny banknot. Jeśli tak to czy można go dostać i czy jest on obiektem zainteresowania kolekcjonerów?
Projekt pięcio milionówki wykonał dotychczasowy projektant banknotów Andrzej Heidrich na polecenie ówczesnego prezesa NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz. Banknot wydany po denominacji za zgodą NBP. Nie był oficjalnie w obiegu, bo w 1994r wprowadzono banknoty z władcami Polski.
Miał być w obiegu, ale nie wprowadzono go ostatecznie że względu na denominację w przeciwnym razie po denominacji na starcie by był już banknot 500 zł (który wprowadzono dopiero niedawno)
fajny film 😁 no ale gdzie pozostałe banknoty? przecież były projekty 5, 10, 20, 50 , 100, 200, i 500 mionów, chyba nawet był projekt 1 miliarda, kiedy o tym będzie jaki filmik?
Pamiętam, jak podrobiłem 20-kę z Trauguttem kredkami i kupiłem w kiosku Ruchu czasopismo ITD.Potem poprosiłem kioskarkę aby obejrzała co jej dałem. Było sporo śmiechu.
Tak Marianku pamietam...Później poszłeś siedzieć..wyszedłes, zaczął się alkohol, wąchanie kleju, narkotyki . No i zobacz sam co się stało z Twoja twarzą...wrak człowieka..a zaczęło sie od niewinnej 20stki.
Z niecierpliwością czekam na cześć 2. bo nie wspomniał Pan o banknocie 5 mln z Józefem Piłsudskim. I teraz nie wiem, czy taki banknot wyszedł, czy był tylko planowany, albo wyszedł tylko jako banknot kolekcjonerski. (???)
Szczerze pisząc mam wrażenie ze to „kolekcjowanie” banknotów w paczkach to jakas piramida. Ktoś kto kupuje paczkę 50 za ponad dwa tysiące złotych to kolekcjoner czy inwestor? I czy znajdzie się kolejny który kupi te papierki drożej bo chyba tylko o to chodzi.
Musze [przyznać, ze te z banknoty z PRL-u były o wiele ładniejsze estetycznie. Postacie na nich były takie trójwymiarowe, natomiast te po denominacji wyglądają jakby stemple z ziemniaka. Królowie Polski łypiące na ciebie jednym okiem. Ale podejrzewam, ze były specjalnie tak byle jak robione, jako banknoty przejściowe pomiędzy właśnie PRL-owskimi złotówkami a Euro.
50 zł też podlegały wymianie pod warunkiem uzbierania kwoty będącej wielokrotnością 100 zł. Jest też legenda że można było podwoić wartość banknotu 50 zł czyli za 50 zł można było dostać 1 gr. Dotyczyło to jednak tylko sytuacji gdy dawano większą ilość banknotów 50 zł a ich liczba okazywała się być liczbą nieparzystą, wtedy banki szły na rękę obywateli (szybsze wycofanie z obiegu) wydając dodatkowe 0,5gr zamiast oddawać 1 banknot. Co do wymiany 10 i 20 lub niższych nominałów nic mi nie wiadomo.
Mieliśmy sporą hiperinflację a nie tylko inflację jak teraz więc dlatego właśnie była potrzeba wprowadzania milionówek. Wielu ludzi nawet nie wie, że mieliśmy hiperinflację w Polsce i to tak niedawno. Polędwica po tyle co kiedyś za Malucha :D ruclips.net/video/oFa_Sd63c7Q/видео.html
Wszyscy wiedzą o co chodzi, ale formalnie nazwijmy ich Władcami Polski. Funkcja ich Buka taka sama, tylko Chrobry pod koniec swego panowania przyjął inny tytuł.
Pamiętam te banknoty. Jednak, o ile mnie pamięć nie myli to pod koniec lat 80-ych 10zł już nie starczało na loda czy pączka. Miałem 14 lat gdy upadał PRL w 89-ym. No co dziwne nominały 10 zł i 20zł kojarzę bardziej z już czasem po przemianach gdy były bardzo mało warte niż z PRL.
Fajnie się ogląda choć błędów merytorycznych jest sporo. Przykład: W 1987 miałem pierwszą komunię i w kopertach był Wyspiański i Skłodowska więc pierwsze emisje tych banknotów były wcześniej niż 1989.
Tyle czasu poświęcone 200k, a nie wspomniał Pan o szelągu koronnym Zygmunta III Wazy, który na tym banknocie każdy ma przed oczami, a nikt go zdaje się nie widzi. Taki niuans, o którym nawet p. Miłczak nie wspomina w katalogu (a przynajmniej nie w tym z 2000 r) ;) Poza tym wideo ciekawe jak zwykle :)
Wow, rewelacyjna informacja - też nie widziałem tam nigdy wcześniej szeląga Zygmunta III. Dziękuję za info. To wiedzowe sprzężenie zwrotne na YT jest bardzo dobre, a Pana informację o szelągu za chwilę spopularyzujemy dalej na naszym Facebook - ciekawe ilu kolekcjonerów w ogóle o tym wiedziało :)
O ile rewers 20 000 i 500 zł z Marią Skłodowską-Curie są rzeczywiście prawie identyczne, to jednak awers jest zupełnie od nowa zrobiony! Przecież to widać na pierwszy rzut oka! Tylko układ elementów jest bardzo podobny - jak zresztą i na innych banknotach.
Jestem grafikiem - ilustratorem, projektuję karty to gry. W mojej opinii banknoty 2 połowy PRL-u są w sensie graficznym jednymi z najpiękniejszych jakie widziałem w ogóle. Andrzej Heidrich robił fantastyczne projekty, zwłaszcza te w których płytę ryła pani Barbara Szymańska-Kowalska. Chodzi tu o banknoty 200, 500 i 2000zł. Zwłaszcza dwusetka z Jarosławem Dąbrowskim jest niesamowita - tak kolorystycznie i designersko. Pani Barbara robiła większy kontrast portretu i łatwo jest odróżnić jej płyty od płyt innych artystów. Wszystkie elementy banknotów są zrobione ze smakiem, wszystko do siebie dyskretnie pasuje a połączenia kolorów, mimo że nie zawsze oczywiste, wyglądają świetnie. Naprawdę czapki z głów.
Trafilam na pana filmy zupelnie przez przypadek i wcale nie zaluje. Nie myslalam ze mozna tyle powiedziec o banknotach a zasluchalam sie i zauroczylam tym co w moich rekach jest tylko zwyklym pieniadzem codziennie uzywanym czesto zniszczonym i brudnym .Piekna pasje pan ma i ogromna wiedze, GRATULUJE i zycze powodzenia !
Dziękuję bardzo za miłe słowa
Super materiał !
Te banknoty to moja młodość
Pozdrawiam z Kansas City
Super omówiony temat👍
Bardzo ciekawa gawęda. Dziękuję i pozdrawiam.
Ciekawy film dla przypomnienia, jestem rocznik 1968, więc je wszystkie pamiętam, w 1986 miałem 18 lat i
1000 zł z Kopernikiem płaciło się w cukierni za dwie lampki wina i dwa ciastka, albo 4 wina "la patik".
2 tysiące mój stary zarabiał w 73r Więc lampka wina połowę wypłaty kosztowała? No chyba że dziwka gratis była.
Dziękuję za film. Wycieczka do lat beztroski (młodość).
Super odcinek, świetnie Pan opowiada 😊
6:00 prasowanie tych banknotów powodowało odklejanie się farby z banknotów . Też prasowałem banknoty jako dziecko. Mama krzyczała bo żelazko było potem brudne.
Wspaniały wykład!
Super materiał czekam z niecierpliwością na 2część .
Fajnie ogląda się banknoty pod mikroskopem stereo-skopowym . Stereoskopowy czyli małe powiększenia , oświetlenie od góry ( mikroskop biologiczny to oświetlenie od dołu , a powiększenia "za duże" ). Mogła by być akcja w Polsce typu banknoty PRL pod mikroskopem . Czyli plakaty o wielkościach rzędu 10m na ileś tam . A sama rozdzielczość wydruku tak duża żeby widać było wszystkie szczegóły rzeczywistego banknotu. Pewnie 99% ludzi nie zdaje sobie sprawy jak to jest precyzyjny wydruk .
I pomyśleć, że w 1990 roku ten Moniuszko to była cała miesięczna pensja - dzisiaj to tylko 10zł - litr ropy.
Ależ ludzie dostali w kość w tamtych latach inflacyjnych w przeciągu kilku lat stracili wszystkie oszczędności.
Złote czasy dla podrabiaczy banknotów te początki lat 90.
No ale za rządów PIS, wskutek błędnej polityki pieniężnej, ludzie też potracili oszczędności, które zbierali od początku lat 90'tych! W Polsce nie opłaca się oszczędzać, najlepiej wszystko przehulać od razu.
Zawsze ciekawie dziękuję
Bardzo ciekawy film. Bardzo dobrze pamiętam te banknoty. ps. Także prasowałem je żelazkiem :) Pozdrowienia!
Pracowałam w tych czasach w banku banknot 200 000 tyś to było wielkie nieporozumieniu maszyny nie chciały tego liczyć bo papier był za gruby a przy liczeniu w ręku miało się wrażenie jakby liczyło się kartki z bloku rysunkowego .Jeżeli zaczyna się drukować większe nominały to niestety nie wróży to nic dobrego .
Interesujące
200 000 tysięcy = 200 milionów 😅
taaaa pracowałeś w banku a nie potrafisz napisać prawidłowo wartości i skrótu od słowa tysiąc.
200.000 tyś...? A co to za kwota bankierze? Może pracowałaś w banku ale jako sprzątaczka co? Mój tata wykładał na uniwersytecie....płytki w łazienkach 🤣🤣
@@zorax55-cm6wz No widać twoją inteligencje głębokości kałuży po takim komentarzu.
Wydanie albumów NBP spowodowało też duże różnice w cenach poszczególnych serii. Te które znalazły się w albumach są dostępne w ogromnych ilościach, inne ciężko dostać. Pół miliona z Sienkiewiczem z serii K i L możemy dostać poniżej 200 zł ale z innymi literkami będzie 2-3 razy drożej (jak je znajdziemy), a wcale nie mówię o seri A czy AA. Chociaż przy innych nominałach wykorzystywano atrakcyjne kolekcjonersko serie. Przykładowy banknot 2000 zł serii AA 79 jest tańsza niż serie późniejsze nie będące w albumie (AW, AY)
super!!! a czy możesz zrobić odcinek z banknotami tymi przed ta serią? czyli przed 1975?
Pamiętam wszystkie. Rocznik '83
Bardzo fajny film, gratuluję wiedzy i pasji. Powspominałem czasy szkoły podstawowej. Szkoda tylko, że na filmie nie można było zobaczyć rewersów. Dobrze byłoby nad każdym nominałem zatrzymać kamerę na trochę dłużej i pokazać grafikę obu stron. Interesujący jest też żargon numizmatyczny, którego wcześniej nie słyszałem: ten banknot, ten nominał, ten pieniądz, ale ta pięciotysiączka lub ta dwumilionówka. Ciekawe.
5:50 myślałem że tylko ja dokonywałem tego procederu ;) Zapach prasowanego banknotu ,do dziś jestem w stanie sobie przypomnieć
Nie wiem dlaczego bardzo lubie te banknoty.
Rocznik 1986 też doskonale pamięta :) W grudniu 1996 chciałem kupić coś w spożywczym jakieś słodycze i pamiętam, że płaciłem banknotem 1000zł z Kopernikiem i pan sprzedawca nie bardzo już chciał przyjąć, ponieważ zaraz wychodzą z obiegu, ja się lekko wystraszyłem pamiętam ale w końcu wziął ode mnie zapłatę i dostałem tego lizaka :)
JAKBYŚ wtedy poskromił łakomstwo to dzisiaj miałbyś 1000 złotych.
Tak...ja mam pamiątkowe opakowanie od żelazka na którym jest metka z cena 400.000zł. To było szaleństwo! Dziś za 400.000zł można mieć mieszkanie.
super odcinek . Klient 77"
Jestem z rocznika 90 i świadome użytkowanie pieniądza pamietam już z banknotami po denominacji ale dokładnie tez pamietam okres kilku lat w którym na te 100zl mówiło się „bańka” - daj mi bańkę.. musiała to byc jeszcze wlasnie naleciałośc z okresu PRL :))
Bańka to było określenie miliona, czyli nowej 100 zł :)
Rocznik 1984 też doskonale pamięta te nominały :-)
Wiedzę jaką Pan posiada można nabyć w książkach czy w internecie. Ale chylę czoła za erudycję i język, którym Pan się posługuje. Zero jąkania się, zero "yyyyy", bardzo ładny, zgrabny język. Świetnie!
W internecie można znaleźć wiele rzeczy. Niestety.
Ma Pan rację z tym wydaniem albumu. Na rzadkie nominały wydanie go wpłynęło bardzo negatywnie, ale na ceny 50 i 100 i te częstsze praktycznie zerowy wpływ. Jesli chodziły w sprzedaży cale paczki, to niewielki wplyw mialo wydanie pojedybczych banknotów. Ale jesli ktoś "chomikował" od lat '90 banknot dwa miliony to dostał dość mocno.
Z jednym się nie zgadzam, że Pan powiedział, że ", zrobili to bez zapowiedzi" i dlatego bylo tąpnięcie. Gdyby zrobili to z zapowiedzią, to po prostu tąpnięcie nie byłoby w dniu emisji, tylko w dniu zapowiedzi. Po prostu potencjalni kupujący już by nie kupowali, tylko czekali na emisję za kilka groszy.
Super👍
Super film . Myśli Pan że może nas jeszcze NBP zaskoczyć z jakąś większą sprzedażą banknotów z tych roczników czy już wszystko wcisnęli w te albumy ? Jak by nie wprowadzili tego albumu to ja tak szczerze mówiąc pewnie nigdy bym nie zaczął mojej wspaniałej przygody z banknotami z późnego PRL . Dzięki za film I pozdrawiam
Dwieście tysięcy pamiętam ..Zawsze się bałem , lub miałem przeświadczenie ,że przez pomyłkę mogę go wyrzucić do kosza jako jakąś niepotrzebną wizytówkę lub coś w tym stylu :)
ja 84 rocznik a pamiętam jak dziś kieszonkowe 30.000 tys starcało na 1 godzię,lizak lodowy,orężadana ,słonecznikik i kilka góm do albumu czyli na dzisiejsze 3 zł jakoś,a 100 zł to było na dzisiejsze 1 gr
Mozecie podać wasz adres strony internetowej? Kupiłbym taka całą kolekcję.
Urodziłem się w 1991 roku, najbardziej zapamiętałem banknot milionowy z Reymontem, rzecz jasna obok "nic nie wartych" 50tek i 100tek.
Mój ukochany PRL :) Banknot, który najbardziej przypadł mi do gustu to nominał 200 tyś
25:00 Świetnie, że Pan wspomniał o tej sprawie z albumami. Chociaż o ile dobrze pamiętam, to można je było jedynie zamówić przez Internet, a nie kupić w oddziale (chociaż mogę się mylić). Pamiętam też, że "od zawsze" mówiło się, że NBP ma w skarbcach zapas tych banknotów i może je w każdej chwili "rzucić" na rynek. Ale wielu ludzi w to nie wierzyło. A już na pewno nikt nie przewidywał, że NBP będzie je sprzedawać poniżej wartości rynkowej i to za ułamek wartości rynkowej.
Album był dostępny zarówno w oddziałach NBP, jak i internecie (przez kilka godzin, dla tych którym się udało połączyć). W tym samym dniu 16.04.2015r handlowano nim na Allegro za ok 300-500 złotych, choć sporo sprzedawano banknotów na sztuki. Niektórzy jednak "przewidzieli" tsunami, bo pod koniec marca 2015r wystawili posiadane banknoty na portalu na A*** pisząc, że rozstają się z żalem z posiadaną kolekcją....Co za przypadek.
Piękne i dobrze jest to komuś wprowadzać i prowadzic
Pamiętam jak na pocztę latałem wymieniać najpierw , na policzki bankowe 50 zł , a po zmianie, brałem od mamy stare banknoty, i na poczcie wymieniałem na nowe. Ale się tym jaralem ❤️❤️
Pare lat temu, na Białorusi facet, który pracował w PRLu w Polsce znalazł gdzieś pare tych banknotów, poszedł do białoruskiego banku i mu wymienili jeden do jednego na nowe złote a potem na ruble. Zanim sie skapnęli zdążył już wydać sporą część
znam osoby placące 100zl starą jako nową
Jestem właśnie w trakcie zbierania i kolekcjonowania banknotów unc. 10.000 to jest banknot dla mnie szczególny. To było kieszonkowe od mojego dziadka który zawsze mi je dawał w trakcie upojenia jak wracał z pracy z wypłatą..
Piękne banknoty, nie to co obecne.
8:20 z całym szacunkiem - Maria Skłodowska-Curie a nie na odwrót...
serdecznie pozdrawiam
prze mistrzem pan jest
Można jakieś namiary gdzie można zakupić banknoty?
Rocznik 1988 jeszcze w szkolnym sklepiku miałem okazję nim płacić.
Najładniejszy wg mnie to 100.000 pierwszej emisji a co do dyszki z wyspianskim pamiętam jak go zabrałem nami i schowałem do szuflady do kolekcji. A i 50 Świerczewski "Irek" jest mi bliski bo jak go wycofywali to i ciocia i mama dały mi wszystkie a Irek dlatego że mój brat cioteczny był w wojsku w tym okresie
Trzymaj banknoty bo za niedłógo wejdą znowu do obiegu!
Miła podróż do przeszłoś!!!👍
Pozdrawiam!
Pamiętam wszystkie banknoty
Ah to były Piękne banknoty.
Pamiętam jako dzieciak w 1977 mówiło się gdzie spotkał Mieszko I z Bolesławem Chrobrym ano w portfelu. A w 1985 moja pierwsza wypłata w zawodówce to 5000 z Chopinem
Ahh ten Mentos o smaku jabłkowym kupowany w 1992 roku w szkolnym sklepiku za 4000zł :) Człowiek jak miał 10000zł na dany dzień na słodycze, to Panisko :D
za dychę się wymieniało kasetę VHS, 15-20 bardzo porządny hot-dog kosztował, 45 około mleko w proszku pełne 500g
Dzięki za informację.
Przypomniała mi się anegdota mojej prababci jak to jeden z jej znajomych założył się że podrobi banknot stuzłotowy, zapłaci nim i nie zostanie na tym złapany. Udało mu się.
Great collection sir!! Unfortunately no subtitales for this video. So I am Not able to understand tue meaning!!!
Witam posiadam ten banknot 1000 z 1965 r. Seria l w stanie B.ladnym co to jest .Bardzo Proszę o Odpowiedź. Pozdrawiam
No tego banknotu z Marią już niestety nie widziałem, bo w 1989 roku do Niemiec wyjechałem. Dzisiaj go pierwszy raz widzę.
Mnie zawsze ciekawiło, dlaczego zaprzestano druku banknotów o nominałach 200, 2tys. i 20 tys. złotych, przez co w momencie denominacji były one praktycznie nieobecne w obiegu. 2tys były droższe w produkcji, ponieważ na obu stronach był portret władcy, ale czym zawiniła Maria Skłodowska?
Witaj mam takie banknoty❤❤❤
11:16 NIe wiem czy dobrze pamiętam, ale wtedy ,,Wiadomości'' musiały informować, że ten banknot jest prawdziwy, bo zdarzały się częst sytuacje odmowy jego przyjmowania - pewnie ze względu na jego nietypowość.
Pozdrawiam rówieśnika👍. Ja pierwszy raz zobaczyłem 10000 gdy dostałem je z okazji I Komunii Świętej
Jestem z 1968 roku i tymi banknotami się posługiwałem, ale nie kojarzę tych 200000zł... Kiedyś to człowiek był milionerem a dziś jest zerem...Zarabiałem 3700.000zł! miesięcznie. Jak pokazałem dzieciom "paski" z wypłat w latach dziewięćdziesiątych to nie mogły uwierzyć... Na pamiątkę zostawiłem sobie kilka banknotów i monet z tamtego okresu. (monety też miały ciekawe nominały).
Pamiętam jak dostałem od rodziców10 000 do wpłaty na szkolną książeczkę SKO... to był szok dla Pani Wychowawczyni 😀😀😀
Stan Wojenny oficjalnie skończył się w 1983 roku.Dokładnie 22 lipca
Dzień dobry. Banknot 200 tyś. był rzeczywiście tragiczny jeśli chodzi o wykonanie i zabezpieczenia i słusznie był wycofywany. Ale ja mam wrażenie, że także inne nominały z "2" były wycofywane, np. 200, 2000. Może Pan wypowiedzieć się na ten temat?
Mam taki plik bankowy 20zl jest w tym nawet banknot z radarem, ile to może być warte ?
W internecie znane są projekty banknotów PRL w nominałach od 5 do 100 milionów. Jednocześnie od 1990 już bito nową monetę 1 zł. Jakiś komentarz do tego?
P. Andrzej Heidrich zaprojektował tylko 5.000.000 zł. Reszta projektów to wesoła twórczość :)
Czy przed samą denominacją nie ukazał się przypadkiem banknot o nominale 5000000zł z Piłsudskim? A może to miejska legenda. Kojarzę że był to chyba jakiś próbny banknot. Jeśli tak to czy można go dostać i czy jest on obiektem zainteresowania kolekcjonerów?
Projekt pięcio milionówki wykonał dotychczasowy projektant banknotów Andrzej Heidrich na polecenie ówczesnego prezesa NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Banknot wydany po denominacji za zgodą NBP.
Nie był oficjalnie w obiegu, bo w 1994r wprowadzono banknoty z władcami Polski.
Miał być w obiegu, ale nie wprowadzono go ostatecznie że względu na denominację w przeciwnym razie po denominacji na starcie by był już banknot 500 zł (który wprowadzono dopiero niedawno)
fajny film 😁 no ale gdzie pozostałe banknoty? przecież były projekty 5, 10, 20, 50 , 100, 200, i 500 mionów, chyba nawet był projekt 1 miliarda, kiedy o tym będzie jaki filmik?
5 mln było na pewno. Ale o pozostałych projektach nigdy nie słyszałem...
Mieliśmy... dobrze powiedziane.
Chętnie bym kupił taki zestaw na pamiątke
A nie było jeszcze pięciomilionówki z Piłsudskim?
Był tylko projekt.
a jak nominaly a lat 50- - 60 siatyc?
Dla mnie banknot 200 000 wygląda bardzo nowocześnie. Wydaje mi się, że wrażenie takie potęguje brak portretu oraz marginesów.
17:52 stumilionówka zmienia się w stówkę.
22:20 Wymiana na stare 50-tki. Nie rozumiem. Chodziło tym ludziom o brykiet do pieca?
Jestem rocznik 1981 i muszę powiedzieć że 10zł i 20 zł jakoś nie zapadł mi w pamięci
Też ten rocznik. 10 zł i 20 zł baaardzo słabo pamiętam. Najbardziej 50, 100 i 1000 zł. :-)
"Wyspiańskiego" uważam za jeden z najładniejszych banknotów nie tylko emisji PRL-u, ale wszystkich.
Pamiętam, jak podrobiłem 20-kę z Trauguttem kredkami i kupiłem w kiosku Ruchu czasopismo ITD.Potem poprosiłem kioskarkę aby obejrzała co jej dałem. Było sporo śmiechu.
Wtedy był śmiech. Dziś byś siedział.
Tak Marianku pamietam...Później poszłeś siedzieć..wyszedłes, zaczął się alkohol, wąchanie kleju, narkotyki . No i zobacz sam co się stało z Twoja twarzą...wrak człowieka..a zaczęło sie od niewinnej 20stki.
Z niecierpliwością czekam na cześć 2. bo nie wspomniał Pan o banknocie 5 mln z Józefem Piłsudskim. I teraz nie wiem, czy taki banknot wyszedł, czy był tylko planowany, albo wyszedł tylko jako banknot kolekcjonerski. (???)
5 młyn istniał tylko w projektach, nie był wydany przez NBP
Szczerze pisząc mam wrażenie ze to „kolekcjowanie” banknotów w paczkach to jakas piramida. Ktoś kto kupuje paczkę 50 za ponad dwa tysiące złotych to kolekcjoner czy inwestor? I czy znajdzie się kolejny który kupi te papierki drożej bo chyba tylko o to chodzi.
Musze [przyznać, ze te z banknoty z PRL-u były o wiele ładniejsze estetycznie. Postacie na nich były takie trójwymiarowe, natomiast te po denominacji wyglądają jakby stemple z ziemniaka. Królowie Polski łypiące na ciebie jednym okiem. Ale podejrzewam, ze były specjalnie tak byle jak robione, jako banknoty przejściowe pomiędzy właśnie PRL-owskimi złotówkami a Euro.
W momencie ich wprowadzania nikt w ogóle nie myślał jeszcze o Euro.
Pierwsze partie chyba drukowano w Anglii, pewnie miało być jak najtaniej
50 zł też podlegały wymianie pod warunkiem uzbierania kwoty będącej wielokrotnością 100 zł.
Jest też legenda że można było podwoić wartość banknotu 50 zł czyli za 50 zł można było dostać 1 gr. Dotyczyło to jednak tylko sytuacji gdy dawano większą ilość banknotów 50 zł a ich liczba okazywała się być liczbą nieparzystą, wtedy banki szły na rękę obywateli (szybsze wycofanie z obiegu) wydając dodatkowe 0,5gr zamiast oddawać 1 banknot. Co do wymiany 10 i 20 lub niższych nominałów nic mi nie wiadomo.
Mieliśmy sporą hiperinflację a nie tylko inflację jak teraz więc dlatego właśnie była potrzeba wprowadzania milionówek. Wielu ludzi nawet nie wie, że mieliśmy hiperinflację w Polsce i to tak niedawno.
Polędwica po tyle co kiedyś za Malucha :D ruclips.net/video/oFa_Sd63c7Q/видео.html
Mnie ciekawi, ile płaciłem za lizaka dajmy na to w 1987 roku. Część tych banknotów pamiętam. Najbardziej 100 zł, 50 zł, 1000 zł. :-)
Jestem rocznik 1981 i czasem po drobne rzeczy chodziłem do pobliskiego sklepu w latach 80. :-)
10 tysięcy nie były emitowane z tym paskiem? 16:40 Coś mi świta, że te banknoty również posiadały takie zabezpieczenia, ale może się mylę
Tez pamietam 10000 jak ojciec przyniosł pensję i ukladał kase na stole
Ja też, moja mama tak czasami robiła. Piękny banknot. 10zł i 20zł są również świetnymi projektami.
jeden król bo Mieszko nie był królem.Pozdrawiam
Niby szczegół, ale ważny!!!😁
Wszyscy wiedzą o co chodzi, ale formalnie nazwijmy ich Władcami Polski. Funkcja ich Buka taka sama, tylko Chrobry pod koniec swego panowania przyjął inny tytuł.
@@MarciniakTV To troszeczkę tak jak z dolarami. Niby na banknotach są amerykańscy prezydenci ale na 100 $ jest Ben Franklin który prezydentem nie był.
Pamiętam te banknoty. Jednak, o ile mnie pamięć nie myli to pod koniec lat 80-ych 10zł już nie starczało na loda czy pączka. Miałem 14 lat gdy upadał PRL w 89-ym. No co dziwne nominały 10 zł i 20zł kojarzę bardziej z już czasem po przemianach gdy były bardzo mało warte niż z PRL.
Jaka jest u Pana cena tych banknotów PRL , całej kolekcji dla laika ???
Nie prowadzimy sprzedaży bezpośredniej, tylko na aukcjach. PRL z reguły na naszych bieżących aukcjach Allegro allegro.pl/uzytkownik/GNDMpl?order=t
@@MarciniakTV ok. Dziękuję .
Gdy pracowałem w stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni to dostałem wypłatę 12600000 zł. Jeszcze przed denominacją
Ciekaw historia dorastającego orzełka jest na współczesnych banknotach od pisklaka na 10zl po pomnik orzełka na 500zl
Ok. Ale "chronologicznie" to nie jest "po nominałach", jeno wg czasu ;)
5:58 nie: "portponetki", a: "portmonetki" 😃
Fajnie się ogląda choć błędów merytorycznych jest sporo. Przykład: W 1987 miałem pierwszą komunię i w kopertach był Wyspiański i Skłodowska więc pierwsze emisje tych banknotów były wcześniej niż 1989.
Nie :)
@@MarciniakTV zwracam honor... Odwołałem się do pamięci brata :) bo widać z moją gorzej... w 1987 najwyższym nominałem było 10000... Pozdrawiam.
pomijam ustrój PRL ale te banknoty były bardzo ładne
stumilionówka ? piękne marzenia, ale nawet arcymistrz może się pomylić....
oczywiście prezentacja na najwyższym poziomie
Generalnie większość banknotów z "2" w nominale dość szybko wychodziło z obiegu. Wyjątkiem są 2 mln
Tyle czasu poświęcone 200k, a nie wspomniał Pan o szelągu koronnym Zygmunta III Wazy, który na tym banknocie każdy ma przed oczami, a nikt go zdaje się nie widzi. Taki niuans, o którym nawet p. Miłczak nie wspomina w katalogu (a przynajmniej nie w tym z 2000 r) ;) Poza tym wideo ciekawe jak zwykle :)
Wow, rewelacyjna informacja - też nie widziałem tam nigdy wcześniej szeląga Zygmunta III. Dziękuję za info. To wiedzowe sprzężenie zwrotne na YT jest bardzo dobre, a Pana informację o szelągu za chwilę spopularyzujemy dalej na naszym Facebook - ciekawe ilu kolekcjonerów w ogóle o tym wiedziało :)
No i widać, że nie tylko ja o tym nie wiedziałem, tu więcej na Facebook facebook.com/gndmpl
Gratuluję spostrzegawczości :)
A gdzie 1000 z kopernikiem ale tym ladnym ?
To poprzednia seria. Z 1965 r.
@@Vielenberg Ok
O ile rewers 20 000 i 500 zł z Marią Skłodowską-Curie są rzeczywiście prawie identyczne, to jednak awers jest zupełnie od nowa zrobiony! Przecież to widać na pierwszy rzut oka! Tylko układ elementów jest bardzo podobny - jak zresztą i na innych banknotach.