Gdynia. Moje miasto | reż. Jerzy Rados
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Nostalgiczny dokument powstał z fragmentów archiwalnych amatorskich nagrań filmowych przekazanych przez mieszkańców Gdyni. W ramach otwartej zbiórki materiałów filmowych, ogłoszonej w 2016 roku z okazji 90-lecia miasta, udało się zebrać blisko 140 godzin materiału. Były to głównie nieme filmy czarno-białe i kolorowe, zarejestrowane na taśmach, kasetach VHS i innych nośnikach. Najstarsze wykorzystane w filmie ujęcia pochodzą z lat 50. ubiegłego stulecia. Najnowsze dotyczą wydarzeń 1989 roku. Dominują sceny z życia codziennego gdynian - spotkania rodzinne, spacery, przejażdżki samochodem, zabawy z psem - z miastem w tle. Uroczysta premiera filmu „Gdynia. Moje miasto”, z udziałem jego współtwórców, odbyła się w Gdyńskim Centrum Filmowym 10 lutego 2018 roku, w dniu 92. urodzin Gdyni.
To były czasy ech ....łza się w oku kręci ,mam teraz 58 lat i pamiętam jak w blokowisku w Gdyni mieszkaliśmy i sąsiedzi imieniny itd .... wszyscy do siebie przychodzili dorośli spędzali czas przy adapterze czy sylwestra razem .Mam sporo takich zdjęć biało czarnych teraz pokazuje je wnuczce trzynastoletniej i jest ciekawa moich wspomnień .Dalej mieszkam w Gdyni i to moje kochane miasto 🇵🇱
Normalne, spokojnie życie bez smartfonow i ta piękna muzyka, która teraz doceniam 55 .Robert.Urodzony w Gdyni i mieszkam obecnie.
Ale znalazłam perełkę , jak miło jest powspominać dawne czasy, ach ... Gdynia , moje miasto
Pamiętam tamte czasy z młodości... Przyjeżdżałem co roku do Trójmiasta aż do 1990r, później rzadziej, ostatni raz tuż przed pandemią... Dzięki za materiał. Pozdrawiam.
Wspaniały film. Miło zobaczyć piękno Gdyni. Pięknem są ludzie przyroda, architektura, piękny Batory, samochody.
Brałem udział w rozebraniu pomnika razem z Szymonem Pawlickim.....i nawet jestem na filmie....To już ponad 30 lat.......
To były ciężkie czasy ale piękne, żyło się lepiej jakoś szczesliwiej niż dziś. Szkoda, że to wszystko minęło.
Miasto rodzinne mojej mamy .Zawsze wracam wspomnieniami do dni kiedy przyjeżdżałam do Gdyni za młodu i teraz kiedy przyjeżdżam w wakacje ❤
Gdynia moje piękne miasto urodziłam się wGdyni i mieszkałam 46 lat
Interesujący materiał choć zbitki niezbyt chronologiczne. Fragment ze ślubowaniem 1975r a za moment parada i Polonez z przynajmniej 1978r. Ma to jednak dużą wartość historyczną. Wspaniała rzecz dla młodych, bo ja przeżyłem ten czas. Młodość sentyment
Piękne zdjęcia. Dzisiaj znalazłam.
Fajne ujęcia toru motocrossowego od 8:50. Szkoda, że Gdynia odeszła od sportu motorowego. Mieliśmy przecież w Gdyni i motocross z imprezami rangi światowej, i żużel, i sekcję motorową przy Bałtyku Gdynia. Dziś nie mamy już nic...
Tor w Kolibkach
Bardzo pomieszane roczniki, lata 60,70 80 ale piękny film
Obejrzałem jednym tchem! Dziękuję. Pozdrawiam
Kiedys były czyny spoleczne i mieszkancy nawet pomagali w odsniezaniu-a dzis na wszystko sie narzeka-na brud, syf, sniegi i na wlodarzy, bo powinni oni to sprzatac, a mieszkancy najpiej zeby mieli wszystko na gotowe.Kiedys kazdy kazdemu pomagal, a dzis kazdy na kazdego patrzy krzywym wzrokiem.To byly piekne czasy lata 70, 80 i 90 te.I normalne zimy ze sniegiem i mrozem duzym byly-nie to co dzis.
kochamgdynie...australia
Piękny film 👍. Poszukuję takich materiałów z okolic Gdańska Osowej z nad wiaduktu kolejowego.
Byłam dzięki za wspomnienia.🌻
Po umyciu malucha z 83 roku wsiedli do pociągu EW90 którego eksploatacje zakończono 76 roku. :)
Transatlantyk Batory, zawody motocrossowe klasy międzynarodowej oto Gdynia lat 70 tych. Dzisiaj co? Szczurek obejrzyj ten film.
Zniszczyli nasza Gdynie, było tak pieknie, co pozostało? wspomnienia...
i potworna szczurza architektura "nowoczesna" - tfu!
Tutaj się z tobą zgodzę teraz zabudowali w Gdyni każdy kawałek wolnego miejsca ....kiedyś czułam już od 10-tego Lutego powiew i zapach morza teraz same klocki powstawiane i architektura zaburzona ....ale i tak będę tu mieszkała do śmierci kocham moją Gdynię ❤️🇵🇱
@@ewalewinska2812 nie wiem który rocznik jesteś ale ja pamiętam Gdynię jeszcze jak byłem dzieckiem a na kamiennej górze w willi orła mieszkali moi dwaj koledzy. Pamiętam jak jadło się frytki ze spalonego oleju w budach koło ORP błyskawica. Pamiętam jak skwer Kościuszki kipiał zapachami ryb z dalmoru. Najpiękniejsze co było w naszej Gdyni to to że mogłem się wtedy czuć jak jej część, teraz mieszkam w Anglii ale wiem że w Gdyni czułbym się obco, nie te czasy nie ci ludzie nie te miejsca. Wszędzie tylko galerie szkło i metal jedynie starowiejska ma jeszcze swój klimat no chyba że nawet te ulice zalali asfaltem kryjąc jej urok.
Ewo,chodziłaś może do szkoły nr.27?
@@ewalewinska2812
Ewa, to co piszesz, to prawda. Buło czuć przy sztormie, nawet zapach morza przy Starowiejskiej. Pamiętam smaki kolorowych galaretek w wysokich szklankach w Roxanie nad Pewexem z drugiej strony dom mody czy telinena była, na przeciwko teraz hebe, kiedyś hecz kaszubska, z najlepszym sernikiem wiedeńskim. Ach, to były czasy.
21:23 Nawet Ku Klux Klan odwiedził Gdynię.
heh, nigdy nie lubialam...jestem z Gdanska!!! cudne stare miasto!
Rzeczywistość dnia codziennego była zupełnie inna
Miasto z Morza
Udało się pominąć Grudzień 1970. Nie pasowało do narracji. Miało być szczęśliwie, radośnie, socjalistycznie.
byly szczesliwe ujecia z Gdyni-Stoczni, ale i tak mialam jedyne mozliwe skojarzenia
26:10 .Slubowanie Pierwszego roku studentow Wyzszej Szkoly Morskiej 1975r(detal-Symbol WSM na czapce trzymanej w lewej rece a ten wysoki to jak sie nie myle Gnoinski z Wydzialu Mechanicznego) a nie jak w narracji elewow Marynarki Wojennej.31:43 Toastuje dr inż. Tadeusz Jeszke,Wyzsza Szkola Morska
i komu to przeszkadzalo....
A kto mieszkal na Migaly nr 22 na przeciwko strazy pozarnej .
Migały już nie ma.
a 22 min 50sek- co to za "wzgórza" widać? Pogórze/Obłuże, a może Wzgórze Nowotki??
Swietny material, koszmarne czasy.
Czemu koszmarne???
Ja myślę że może nie takie koszmarne ....? Możliwe że nie było takich luksusow ale ludzie sobie bardziej życzliwi ....❤️
@@ewalewinska2812 "ale ludzie sobie bardziej życzliwi" - o tak, szczegolnie donosiciele, aparatczycy PZPR, robole, ktore by sasiada w lyzce wody utopili, gdy ten mial cos wiecej. PRL kwitl zyczliwoscia wrecz i dlatego jak upadl, przestepczosc spadla kilkunastokrotnie.
@@p0k314COM oj tak też było ludzie tacy byli i będą ....teraz też mam sąsiadkę która biega z komórką i nagrywa a potem do administracji donosi ....mamy z nią ciekawie !
@@ewalewinska2812 Niech zgadne: sasiadka urodzila sie w glebokim PRLu?
Ale jaja. W 31 minucie znalazłem mojego nauczyciela angielskiego😀.
Uczył mnie tylko pół roku, lecz to wystarczyło, by 40 lat później nie bać się odezwać do obcokrajowców😜
bieda...
GOTENHAFEN, MEINE STADT
Dzisiaj miasto wymarlych duchow I betonu brudnych iteresow W.Szczurka I zagubionych pseudo kiboli to juz nie moje klimaty co zrobic zostaly tyko wspomnienia
szkoda ,ze muzyka nieco ,moim zdaniem,nie pasująca do modnego,nowoczesnego miasta