Cykl numer 1 : start orka przedzimowa w ostrej skibie , mróz robi robotę , przed siewem brona lub włóka i siew. Cykl numer 2: Zbiór i podorywka (tudziez brona talerzowa) ,bronowanie dla wyciągnięcia perzu i by zamknąć parowanie wody , gleba leży do orki siewnej ,orka siewna uprawa i siew. Sztuka orki polega na zmianie głębokości ,oraz kierunku orki . Raz jest głębiej,raz płycej .. raz w skład raz w rozorywkę . Tak uprawiali nasi dziadkowie i ojcowie . Obornik co 3 lata . I było dobrze,nawet lepiej niż dobrze. Gleba jest jak pieniądz , lubi być mieszana i od czasu do czasu zasilona masą próchniczną . Takie są stare prawdy uprawy. Nowoczesność daje oszczędności w paliwie i amortyzacji sprzętu,ale trzeba zapłacić za środki chemiczne na zwalczanie chwastów i szkodników. Ziemi jak się nie da (potu), to się nie odbierze (złota).
Witam . Może i opiera się na kole ale nie wspomniałem o masie glebę która pług unosi. Bezwładność tak dużej masy jest spora i jeżeli się szybko ora to też jest znacząca wartośc.
Jarku z całym szacunkiem ale szerokość robocza takiego pługa to od 1,6 do 2,0 metra i cała ta szerokość została zruszona. Głębosz przy takiej samej teoretycznej szerokości roboczej po zsumowaniu szerokości elementów roboczych zrobi na maks 1,2 metra i mówię tu o 4 łapach ze skrzydełkami przy czym tak naprawdę duża część powierzchni została oderwana i element roboczy nawet jej nie dotknął. Taką podeszwę płużną można zrobić wieloma maszynami chociażby talerzówką czy glebogryzarką. Ci co uprawiają bezorkowo też muszą co jakiś czas użyć głębosza bo gleba w sposób naturalny zagęszcza się.
Witam. A czy tak naprawdę my potrzebujemy aby cała powierzchnia pola została spulchniona.??? Otóż nie, właśnie o to się rozchodzi aby nie niszczyć bioporow. Kwestia jest tylko taka aby zrozumieć jak działa gleba i dać pole do popisu naturalnym procesom .
W naturalny sposób gleba się tylko spulchnia.. zagęszczenie niestety ale to wyłącznie nasza wina. Każdy zabieg jaki wykonujemy robimy z pozycji operatora maszyny. Maszyna to zawyczaj 4 koła . 4 kola i masa to zagęszczenie
@@jarekbandosz Nie potrzebujemy aby cała powierzchnia była spulchniona ale w większości zbóż spulchniasz prawie całą powierzchnię ponieważ taka jest obsada.
@@jarekbandosz Gleba nie spulchnia się sama to życie, które w nie jest spulchnia je - korzenie dżdżownice mikro organizmy. Prosty przykład to kwiatki w doniczkach, które po pewnym czasie możemy wyjąć z doniczki z całością ziemi.
@@afar8483 . Ja bym nie rozpatrywał uprawy tylko w danej roślinie. Zabiegi które wykonujemy pod przedplon czy nawet kilka lat wstecz też mają swój wpływ
Dlatego kupiłem do agregatu bezorkowego dluta o szer 4cm i na 4m szerokosci agregatu i 15 łapach dłuta zagęszczają 60cm szer uprawy glebę.. Mniej mieszania więcej spulchnienia głębszy warst. Zobaczymy efekty w przyszłości
Zagęszczają 60cm szerokości z siłą kilkukrotnie większą. Równie dobrze możesz podać argument, że w ciągniku używasz wąskich kół, albo najlepiej stalowych obręczy zamiast szerokich opon i dzięki temu zagęszczasz mniejszą szerokość. Ma to taki sam sens jak ten argument z ciśnieniem na powierzchni natarcia pługa. Tak samo argument o "masie przewalanej ziemi" jest jałowy, bo nikogo nie obchodzi ile ziemi przewala, tylko ile mocy do tego potrzebuje. Sam autor mówi, że kiedyś to orali 60-tkami 50ha. Znajdź mi bezorkowca do 60-tki. Nie każdy ma nowy ciągnik z prowu. Ja mam problem aby coś znaleźć do ciągnika 120km bo mam ciężkie ziemie i pagórkowaty teren i 4 obrotową jakoś pociągnę, a bezorkowca, aby zabierał tyle co koła już nie.
Trzeba wziąć pod uwagę, że koło kopiujące przejmuje część obciążenia. A liczyłeś jakie są naciski przy głęboszu? Pług jest dobry do przewracania obornika i powinien mieć pogłębiacze za korpusami.
Witam. Ile osób ma pogłębiacze ???? Co do głębosza. 4 dłuta o szerokości 70mm na 2.2 m szerokości roboczej. Ile to będzie % powierzchni pola na jaką oddziałuje dłuto?
@@jarekbandoszbzdury bzdury i jeszcze raz bzdury. Za zagęszczenie gleby odpowiadają koła ciągnika, szczególnie jeśli uprawa jest prowadzona w nieodpowiednich warunkach ( przy zbyt dużej wilgotności gleby). Zagęszczenie gleby przez elementy robocze jest znikome.
@@robakhr co do tego że koła zagniatania to tak zgoda ale elementy robocze też mają swój udział. Nie tylko przy uprawie płużna powstaje podeszwa ale także przy innych rodzajach uprawy gdy jest wykonywana na tą samą głębokość.
Bezorkowcy czy orkowcy... To wszystko to jest dorabianie ideologii żeby obronić swoje... rok do roku nie jest podobny, tyle mamy zmiennych czynników na polach i ich kombinacji... przeszłość gleby też ma znaczenie, a wy byście chcieli po kilkunastu latach testów powiedzieć, że jedno jest lepsze od drugiego...
Witam. Polskie pługi są może z plasteliny ale ten nie ma szans aby się odchylał do tyłu. Jest na śrubie zrywanej. Jakby był na resorze albo innym zabezpieczeniu to tak jest możliwość że odchyli się w czasie pracy
U nas czy orkowo czy bezorkowo rośnie tak samo. Wszystko chodzi o czas. Jedynie pryskać trzeba odrazu bo zarośnie wszystko zielem i samosiewami. Także mniej filozofii, nawalić konkretnie obornika gnojówy, dosypać nawozu i będzie rosnąć. Z biegiem czasu uregulować pH
Skoro mówisz że nie ma różnicy to spróbuj kilka lat uprawiać nie stosując obornika i gnojowicy. Część orkowo i bezorkowo nawet zostawiając resztki pożniwne.. zdziwisz się.
@@adrianlwl6486 . Witam. Co do nawożenia... Od kilku lat ucinam dawki a plony rosną. I co najciekawsze pole które mam najdłużej w bezorce mimo takiego samego płodozmianu i nawożenia jak pola obok ma większe zawartości makro. Jak do tego doszło??
Opowiadasz bzdury na temat nacisku lemiesza na glebę. Większość ciężaru pługa opiera się na ciągniku czyli na kołach, a pozostała część na kole podporowym pługa.
Pług zawsze wywiera ciśnienie na glebę i teraz jeżeli gleba ma mniejszą zwięzłość to pług się zagłębia.. jeżeli gleba ma większą zawisłość niż ciśnienie jakie wywiera pług wtedy się nie zagłębia.
@@jarekbandosz Jarku tak jak w stu procentach zgadzam się z tobą co do treści jakie przedstawiasz odnośnie ważności w budowaniu odpowiedniej struktury i zasobności gleby(czy to w próchnicę czy odpowiedni bilans P K Ca MG itp.) i widzę że wiesz "z czym to się je". Tak nie zgodzę się z tym że to lemiesz pługa ma wpływ na zagęszczenie gleby, odpowiednio ustawiony pług podczas orki "wisi" na tuzie ciągnika nawet dociążając traktor. Kolejnym punktem podparcia jest koło pługa, które nie pozwala mu się bardziej zagłębiać. I to właśnie te punkty podparcia odpowiedzialne są za zagęszczenie gleby, szczególnie w zbyt mokrych warunkach.
@@robakhr w zbyt mokrych warunkach gleba praktycznie nie ma zwięzłości za to wzrasta jej lepkość. Tak jak wspominałem u mnie nie raz było tak że względu na suchą glebę pług nie chciał się zagłębić. Mógłby mi Pan wytłumaczyć jak do tego dochodzi?? Skoro ja nie mam racji.
To że ciężar pługa opiera się na tuzie i kole to zgoda ale to co mówi Jarek to też coś racji w tym jest jeśli samo ostrze lepiesz jest 1mm wyżej niż koniec ostrza lemiesza to powstaje taki "klin" który właśnie dociska glebę to praktycznie sama fizyka Nie działo by się tak gdyby ostrze lemiesza tą tnąca krawędź miał jak żyleta i koniec ostrza byłby wyżej niż ta krawędź tnąca
Cykl numer 1 : start orka przedzimowa w ostrej skibie , mróz robi robotę , przed siewem brona lub włóka i siew.
Cykl numer 2: Zbiór i podorywka (tudziez brona talerzowa) ,bronowanie dla wyciągnięcia perzu i by zamknąć parowanie wody , gleba leży do orki siewnej ,orka siewna uprawa i siew.
Sztuka orki polega na zmianie głębokości ,oraz kierunku orki . Raz jest głębiej,raz płycej .. raz w skład raz w rozorywkę . Tak uprawiali nasi dziadkowie i ojcowie . Obornik co 3 lata . I było dobrze,nawet lepiej niż dobrze.
Gleba jest jak pieniądz , lubi być mieszana i od czasu do czasu zasilona masą próchniczną . Takie są stare prawdy uprawy. Nowoczesność daje oszczędności w paliwie i amortyzacji sprzętu,ale trzeba zapłacić za środki chemiczne na zwalczanie chwastów i szkodników.
Ziemi jak się nie da (potu), to się nie odbierze (złota).
Witam. Ziemia nie lubi być mieszam uprawą. Każda uprawą niszczy jej naturalną strukturę
Nacisk pluga nie jest tak duży bo pług opiera sie na kole z tylu i na ciagniku z przodu. Dlatego nacisk na lemiesze nie jest taki jak masa pluga.
Witam . Może i opiera się na kole ale nie wspomniałem o masie glebę która pług unosi. Bezwładność tak dużej masy jest spora i jeżeli się szybko ora to też jest znacząca wartośc.
Chyba że jest twardo, pług wychodzi i koło jest w górze.
Jarku z całym szacunkiem ale szerokość robocza takiego pługa to od 1,6 do 2,0 metra i cała ta szerokość została zruszona. Głębosz przy takiej samej teoretycznej szerokości roboczej po zsumowaniu szerokości elementów roboczych zrobi na maks 1,2 metra i mówię tu o 4 łapach ze skrzydełkami przy czym tak naprawdę duża część powierzchni została oderwana i element roboczy nawet jej nie dotknął. Taką podeszwę płużną można zrobić wieloma maszynami chociażby talerzówką czy glebogryzarką. Ci co uprawiają bezorkowo też muszą co jakiś czas użyć głębosza bo gleba w sposób naturalny zagęszcza się.
Witam. A czy tak naprawdę my potrzebujemy aby cała powierzchnia pola została spulchniona.??? Otóż nie, właśnie o to się rozchodzi aby nie niszczyć bioporow. Kwestia jest tylko taka aby zrozumieć jak działa gleba i dać pole do popisu naturalnym procesom .
W naturalny sposób gleba się tylko spulchnia.. zagęszczenie niestety ale to wyłącznie nasza wina. Każdy zabieg jaki wykonujemy robimy z pozycji operatora maszyny. Maszyna to zawyczaj 4 koła . 4 kola i masa to zagęszczenie
@@jarekbandosz Nie potrzebujemy aby cała powierzchnia była spulchniona ale w większości zbóż spulchniasz prawie całą powierzchnię ponieważ taka jest obsada.
@@jarekbandosz Gleba nie spulchnia się sama to życie, które w nie jest spulchnia je - korzenie dżdżownice mikro organizmy. Prosty przykład to kwiatki w doniczkach, które po pewnym czasie możemy wyjąć z doniczki z całością ziemi.
@@afar8483 . Ja bym nie rozpatrywał uprawy tylko w danej roślinie. Zabiegi które wykonujemy pod przedplon czy nawet kilka lat wstecz też mają swój wpływ
Dlatego kupiłem do agregatu bezorkowego dluta o szer 4cm i na 4m szerokosci agregatu i 15 łapach dłuta zagęszczają 60cm szer uprawy glebę.. Mniej mieszania więcej spulchnienia głębszy warst. Zobaczymy efekty w przyszłości
Zagęszczają 60cm szerokości z siłą kilkukrotnie większą. Równie dobrze możesz podać argument, że w ciągniku używasz wąskich kół, albo najlepiej stalowych obręczy zamiast szerokich opon i dzięki temu zagęszczasz mniejszą szerokość. Ma to taki sam sens jak ten argument z ciśnieniem na powierzchni natarcia pługa.
Tak samo argument o "masie przewalanej ziemi" jest jałowy, bo nikogo nie obchodzi ile ziemi przewala, tylko ile mocy do tego potrzebuje. Sam autor mówi, że kiedyś to orali 60-tkami 50ha. Znajdź mi bezorkowca do 60-tki. Nie każdy ma nowy ciągnik z prowu. Ja mam problem aby coś znaleźć do ciągnika 120km bo mam ciężkie ziemie i pagórkowaty teren i 4 obrotową jakoś pociągnę, a bezorkowca, aby zabierał tyle co koła już nie.
Trzeba wziąć pod uwagę, że koło kopiujące przejmuje część obciążenia. A liczyłeś jakie są naciski przy głęboszu? Pług jest dobry do przewracania obornika i powinien mieć pogłębiacze za korpusami.
Witam. Ile osób ma pogłębiacze ???? Co do głębosza. 4 dłuta o szerokości 70mm na 2.2 m szerokości roboczej. Ile to będzie % powierzchni pola na jaką oddziałuje dłuto?
To wiem
@@jarekbandoszbzdury bzdury i jeszcze raz bzdury. Za zagęszczenie gleby odpowiadają koła ciągnika, szczególnie jeśli uprawa jest prowadzona w nieodpowiednich warunkach ( przy zbyt dużej wilgotności gleby). Zagęszczenie gleby przez elementy robocze jest znikome.
@@robakhr witam. Oczywiście ma Pan swoje zdanie. Ale pytanie czym jest ono podparte?? Robił Pan odkrywki albo ma przyrząd do mierzenia zagęszczenia??
@@robakhr co do tego że koła zagniatania to tak zgoda ale elementy robocze też mają swój udział. Nie tylko przy uprawie płużna powstaje podeszwa ale także przy innych rodzajach uprawy gdy jest wykonywana na tą samą głębokość.
Juz zostaw w spokoju oranie tej orki bo twój dziadek albo pradziadek sie w grobie przewraca 😉
Trudno... A moze wlasnie byl by dumny 🤔
Trochę takie na siłę czerpanie się pługa, każda gleba lubi inne warunki i każda roślina ma inne wymagania, więc wszystkiego trzeba używać z głową
Witam.polecam obejrzeć cała serię. Co do uprawy, tak trzeba używać głowy.
Bezorkowcy czy orkowcy... To wszystko to jest dorabianie ideologii żeby obronić swoje... rok do roku nie jest podobny, tyle mamy zmiennych czynników na polach i ich kombinacji... przeszłość gleby też ma znaczenie, a wy byście chcieli po kilkunastu latach testów powiedzieć, że jedno jest lepsze od drugiego...
Oczywiście tam gdzie będę stosował duże ilosci kompostu i płytszą uprawe np. pod pszenice założe szerokie dłuta aby lepiej wymieszac kompost .
W pełni popieram! Mam takie głupie pytanie, był Pan w zeszłym roku na bioreaction?
Witam. Nie
A może ta różnica jest z tego powodu że korpus w czasie orki się odchyla do tyłu
Witam. Polskie pługi są może z plasteliny ale ten nie ma szans aby się odchylał do tyłu. Jest na śrubie zrywanej. Jakby był na resorze albo innym zabezpieczeniu to tak jest możliwość że odchyli się w czasie pracy
U nas czy orkowo czy bezorkowo rośnie tak samo. Wszystko chodzi o czas. Jedynie pryskać trzeba odrazu bo zarośnie wszystko zielem i samosiewami. Także mniej filozofii, nawalić konkretnie obornika gnojówy, dosypać nawozu i będzie rosnąć. Z biegiem czasu uregulować pH
Skoro mówisz że nie ma różnicy to spróbuj kilka lat uprawiać nie stosując obornika i gnojowicy. Część orkowo i bezorkowo nawet zostawiając resztki pożniwne.. zdziwisz się.
@@marcin7666 Bez nawozu nic nie urośnie choć byś najlepszą szkołę uprawy prowadził
@@adrianlwl6486 . Witam. Co do nawożenia... Od kilku lat ucinam dawki a plony rosną. I co najciekawsze pole które mam najdłużej w bezorce mimo takiego samego płodozmianu i nawożenia jak pola obok ma większe zawartości makro. Jak do tego doszło??
@@jarekbandosz jak masz soje w płodozmianie to nic w tym dziwnego że obcinasz nawożenie....
@@murki0076. Ale soja w sumie PK nie produkuje a i N po sobie też niewiele zostawia bo większość wyjeżdża z pola razem z nasionami
Opowiadasz bzdury na temat nacisku lemiesza na glebę. Większość ciężaru pługa opiera się na ciągniku czyli na kołach, a pozostała część na kole podporowym pługa.
Witam . Rozumiem że Panu nigdy nie zdarzyło się że pług nie chciał się zagłębić????
Pług zawsze wywiera ciśnienie na glebę i teraz jeżeli gleba ma mniejszą zwięzłość to pług się zagłębia.. jeżeli gleba ma większą zawisłość niż ciśnienie jakie wywiera pług wtedy się nie zagłębia.
@@jarekbandosz Jarku tak jak w stu procentach zgadzam się z tobą co do treści jakie przedstawiasz odnośnie ważności w budowaniu odpowiedniej struktury i zasobności gleby(czy to w próchnicę czy odpowiedni bilans P K Ca MG itp.) i widzę że wiesz "z czym to się je". Tak nie zgodzę się z tym że to lemiesz pługa ma wpływ na zagęszczenie gleby, odpowiednio ustawiony pług podczas orki "wisi" na tuzie ciągnika nawet dociążając traktor. Kolejnym punktem podparcia jest koło pługa, które nie pozwala mu się bardziej zagłębiać. I to właśnie te punkty podparcia odpowiedzialne są za zagęszczenie gleby, szczególnie w zbyt mokrych warunkach.
@@robakhr w zbyt mokrych warunkach gleba praktycznie nie ma zwięzłości za to wzrasta jej lepkość. Tak jak wspominałem u mnie nie raz było tak że względu na suchą glebę pług nie chciał się zagłębić. Mógłby mi Pan wytłumaczyć jak do tego dochodzi?? Skoro ja nie mam racji.
To że ciężar pługa opiera się na tuzie i kole to zgoda ale to co mówi Jarek to też coś racji w tym jest jeśli samo ostrze lepiesz jest 1mm wyżej niż koniec ostrza lemiesza to powstaje taki "klin" który właśnie dociska glebę to praktycznie sama fizyka
Nie działo by się tak gdyby ostrze lemiesza tą tnąca krawędź miał jak żyleta i koniec ostrza byłby wyżej niż ta krawędź tnąca