Bardzo ciekawa postać Pana Lesnodrskiego, miałem tą przyjemność poznać w jednej z restauracji, pomimo swojej pozycji nigdy nie dał do zrozumienia że ktoś jest „gorszego sortu” zawsze zamawiał najlepsze dania i wina i pełna kulturka, pozdrawiam
@@GregAlbrechtPodcast to czemu wszędzie jest informacja kim był jego dziadek i pradziadek, a nie ma nic o ojcu. Nawet w latach 90, kiedy rynek był nienasycony, nikt nie zakładał kancelarii na 3 roku studiów... ktoś musiał to rozchylać albo nasłać klientów dla studentów :)
Moja mama wprost przeciwnie. Jakikolwiek plan jej zdradzilem zawsze bylo - a po co ci to, daj sobie spokój, to jest brzydkie, to nic nie da. Dzis jestem 46 letnim przegrywem, bez pracy od 15 lat, bojącym sie ludzi i wszelkich zmian. Takie zachowanie matki na swoją nazwę, to jest toksyczność. Jek wyjść z tego bagna nie wiem. Marzę zeby mieć swoj biznes ale się do tego nie nadaję. Mi się nawet nie chce zrobić sobie jedzenia a co dopiero prowadzić firme
Nie ma co obwiniać matki. Jest jaka jest ale Ty byłeś podatny skoro słuchałeś i też nie ma co szukać winy w Tobie. Tak nam się układa, takie mamy geny, tak sami zarządzamy sobą i wiele innych czynników. Ja w wieku 22 lat już nie mieszkalem w domu i już nie było gadania. Czy mi się udało w życiu. Nie. Czy jestem niezależny. Tak.
Nie pojechałem dziś do Warszawy, zrezygnowałem bo nie byłem przygotowany, nie wydrukowałem sobie CV a byłem gotowy desperacko pojechać w kilka miejsc. Nie nauczyłem się na pamięć, tego gdzie jechać. Staram się o pracę między innymi w Baristic Inclusive School, przykro mi, że żadna kawiarnia się nie odezwała. Moi znajomi potracili dziewictwo w wieku szesnastu lat, mieli normalne życie, żadne z rodziców nie wtrącało im się w wszystko. Chcę mieć normalne życie, prać, sprzątać, gotować. Czasami sprzątać, raz w życiu robiłem, czasem robię sobie jajecznicę. Ogromnie brakuje mi seksu i czuję się z tym wszystkim jak gówno. Nie mam poczucia sprawczości oraz odpowiedzialności. Nigdy nie prałem. Wiem, że notorycznie się powtarzam, ale mój ból jest ogromny i nieprzemijający. Czemu nie mam normalnego życia i czemu zaczynam wszystko od zupełnego zera? Jestem nikim, kompletnym gównem, który nie ma pojęcia czy kiedykolwiek w życiu przeczytał książkę i czemu przestał się uczyć po 11 roku życia, jeśli w ogóle przestał. Raz w życiu robiłem obiad, dwa razy w życiu kupiłem sobie ubranie, bardzo rzadko robię zakupy bo nie mam na to wszystko siły psychicznie. Chodzę dziesięć lat na psychoterapię, jestem osobą z niepełnosprawnością fizyczną. Chcę wyrzucić telefon i laptopa na trzy lata w krzaki. Chcę żyć, ale się boję i nie mam siły, jest 17:21 i chcę porobić jeszcze masę rzeczy. Uczę się do matury, chcę zdać trzy rozszerzenia, czyli 8 przedmiotów. Nie wiem czy znowu tego nie odroczyć. Szukam seksu na Tinderze i 6 obcy i nie chcę się poddać. Nigdy nie czułem się normalnie, mam bardzo mało znajomych. Czemu zjebałem sobie życie? Wracam na siłownię, zapomniałem rozwijać się w nastoletniości a liceum było piekłem. Chciałbym iść na Fizykę i wynieść się od rodziców. Dlaczego ja nie mam nic? Nigdy na nic nie zapracowałem? Chciałbym grać DJ sety, czytać masę książek. Nigdy nie byłem samodzielnie zagranicą. Bardzo mnie boli, że nie mam siły psychicznie pojechać samemu nad morze i w wieku dwudziestu sześciu lat siedzę z rodzicami na Mazurach.
psychoterapia.....wjedź na leki bo łapiesz paranoje ogranicz spożycie cukrów, bo widać jak Cię podkręcają będzie dobrze, tylko przestań słuchać myśli i podłącz się pod wewnętrzny sygnał, tylko medytacja transcendentalna w tym pomoże
Przestań szukac ratunku na zewnątrz. Każdy ma swoje problemy i większość ma głęboko w D problemy innych. Masz zjebane mysli? Zacznij sobie prać mózg dobrymi myślami, Tony Robins, etc. Chcesz pracować w filmie, spędziłeś życie ogladajac cudze filmy, obserwując cudze życia patrząc na kazdy detal... Nazbieraj na bezlustro z obiektywem stałoogniskowym i zacznij dokumentować to co masz wokół siebie. Wrzucaj do sieci swój obaz, swoje kadry, nie biadolącego siebie. Mieszkasz w pięknym miejscu, wiesz jak niewielu ludzi stać, żeby tam pojechać i przez całe swoje życie nie zobaczą tego co widzisz na co dzień ? Widzisz tych co maja lepiej, a każdego dnia ludzie giną na wojnach, umierają w szpitalach, tracą bliskich. Przestań żyć przeszłością, skoncentruj sie na tym co możesz dzisiaj. Małymi krokami Zacznij budować portfolio. Chcesz isc na fizykę? Idź na fizykę. Każdy outsider, którego poznałem ma jakiś ukryty dar, gdzieś to życie spędził i spędził tam wiecej czasu niż inni. Naucz dzielić się tym z ludźmi a Twoje życie powoli zacznie się odmieniać. Wykorzystaj to że masz rodziców (jacy by nie byli, wielu ludzi już ich niema) i rób to na co masz ochote, co sprawia, że czujesz że żyjesz. A jak znajdziesz tymi malymi kroczkami siłę - wyprowadz się od rodziców i zacznij żyć po swojemu, a wszystko w swoim czasie się ułoży.... Na początek pollecam książkę Wielka Ryba. Powodzenia.
@@wieczorzanalogiem Moim sednem czy rozwiązaniem problemów nie jest zdanie matury,studia, tytuł naukowy czy wyprowadzka tylko dozgonna praca nad odrzuceniem nienawiści do samego siebie
@@popkulturalnasciana7818 dzisiaj jest pierwszy dzien reszty twojego zycia. Nie pracuj dozgonnie tylko zacznij robić to co lubisz, zamiast samobiczować się. reszta z czasem przyjdzie sama
Naprawdę dobrze posłuchać doświadczonego we właściwy sposób gościa. Momentami świetny wykład.
Pana Bogusława zawsze dobrze posłuchać, dziękuję
Włączyłam przypadkiem. Mega fajny człowiek. Dobrze się oglądało.
Dobra robota, dużo fajnych tipow 💪
Swoetny gosc warto posluchac
Bardzo ciekawa postać Pana Lesnodrskiego, miałem tą przyjemność poznać w jednej z restauracji, pomimo swojej pozycji nigdy nie dał do zrozumienia że ktoś jest „gorszego sortu” zawsze zamawiał najlepsze dania i wina i pełna kulturka, pozdrawiam
😂😂😂😂😂
Na urodzinach kanału Zero jeszcze nie był na diecie 🎌😝
a kim był ojciec Pana Leśnodorskiego? Jakiś resort? :)
Nie wierzę. 🤣 PRL się skończył 35 lat temu, może warto się obudzić i zająć tym, co jest realne tu i teraz?
@@GregAlbrechtPodcast to czemu wszędzie jest informacja kim był jego dziadek i pradziadek, a nie ma nic o ojcu. Nawet w latach 90, kiedy rynek był nienasycony, nikt nie zakładał kancelarii na 3 roku studiów... ktoś musiał to rozchylać albo nasłać klientów dla studentów :)
@@Kubiakmimi2 ale jakie to ma znaczenie? Dziś jest dziś - karty rozdane, gramy tym co mamy najlepiej, jak się da.
@ marketing przewyższa jakość
Czy ktoś wie o jakiej książce jest mowa w 6 minucie?
Maestro - Alan Greenspan
Dzięki!
Moja mama wprost przeciwnie. Jakikolwiek plan jej zdradzilem zawsze bylo - a po co ci to, daj sobie spokój, to jest brzydkie, to nic nie da. Dzis jestem 46 letnim przegrywem, bez pracy od 15 lat, bojącym sie ludzi i wszelkich zmian. Takie zachowanie matki na swoją nazwę, to jest toksyczność. Jek wyjść z tego bagna nie wiem. Marzę zeby mieć swoj biznes ale się do tego nie nadaję. Mi się nawet nie chce zrobić sobie jedzenia a co dopiero prowadzić firme
Nie ma co obwiniać matki. Jest jaka jest ale Ty byłeś podatny skoro słuchałeś i też nie ma co szukać winy w Tobie. Tak nam się układa, takie mamy geny, tak sami zarządzamy sobą i wiele innych czynników. Ja w wieku 22 lat już nie mieszkalem w domu i już nie było gadania. Czy mi się udało w życiu. Nie. Czy jestem niezależny. Tak.
Nie pojechałem dziś do Warszawy, zrezygnowałem bo nie byłem przygotowany, nie wydrukowałem sobie CV a byłem gotowy desperacko pojechać w kilka miejsc. Nie nauczyłem się na pamięć, tego gdzie jechać. Staram się o pracę między innymi w Baristic Inclusive School, przykro mi, że żadna kawiarnia się nie odezwała. Moi znajomi potracili dziewictwo w wieku szesnastu lat, mieli normalne życie, żadne z rodziców nie wtrącało im się w wszystko. Chcę mieć normalne życie, prać, sprzątać, gotować. Czasami sprzątać, raz w życiu robiłem, czasem robię sobie jajecznicę. Ogromnie brakuje mi seksu i czuję się z tym wszystkim jak gówno. Nie mam poczucia sprawczości oraz odpowiedzialności. Nigdy nie prałem. Wiem, że notorycznie się powtarzam, ale mój ból jest ogromny i nieprzemijający. Czemu nie mam normalnego życia i czemu zaczynam wszystko od zupełnego zera? Jestem nikim, kompletnym gównem, który nie ma pojęcia czy kiedykolwiek w życiu przeczytał książkę i czemu przestał się uczyć po 11 roku życia, jeśli w ogóle przestał. Raz w życiu robiłem obiad, dwa razy w życiu kupiłem sobie ubranie, bardzo rzadko robię zakupy bo nie mam na to wszystko siły psychicznie. Chodzę dziesięć lat na psychoterapię, jestem osobą z niepełnosprawnością fizyczną. Chcę wyrzucić telefon i laptopa na trzy lata w krzaki. Chcę żyć, ale się boję i nie mam siły, jest 17:21 i chcę porobić jeszcze masę rzeczy. Uczę się do matury, chcę zdać trzy rozszerzenia, czyli 8 przedmiotów. Nie wiem czy znowu tego nie odroczyć. Szukam seksu na Tinderze i 6 obcy i nie chcę się poddać. Nigdy nie czułem się normalnie, mam bardzo mało znajomych. Czemu zjebałem sobie życie? Wracam na siłownię, zapomniałem rozwijać się w nastoletniości a liceum było piekłem. Chciałbym iść na Fizykę i wynieść się od rodziców. Dlaczego ja nie mam nic? Nigdy na nic nie zapracowałem? Chciałbym grać DJ sety, czytać masę książek. Nigdy nie byłem samodzielnie zagranicą. Bardzo mnie boli, że nie mam siły psychicznie pojechać samemu nad morze i w wieku dwudziestu sześciu lat siedzę z rodzicami na Mazurach.
psychoterapia.....wjedź na leki bo łapiesz paranoje
ogranicz spożycie cukrów, bo widać jak Cię podkręcają
będzie dobrze, tylko przestań słuchać myśli i podłącz się pod wewnętrzny sygnał, tylko medytacja transcendentalna w tym pomoże
Przestań szukac ratunku na zewnątrz. Każdy ma swoje problemy i większość ma głęboko w D problemy innych. Masz zjebane mysli? Zacznij sobie prać mózg dobrymi myślami, Tony Robins, etc. Chcesz pracować w filmie, spędziłeś życie ogladajac cudze filmy, obserwując cudze życia patrząc na kazdy detal... Nazbieraj na bezlustro z obiektywem stałoogniskowym i zacznij dokumentować to co masz wokół siebie. Wrzucaj do sieci swój obaz, swoje kadry, nie biadolącego siebie. Mieszkasz w pięknym miejscu, wiesz jak niewielu ludzi stać, żeby tam pojechać i przez całe swoje życie nie zobaczą tego co widzisz na co dzień ? Widzisz tych co maja lepiej, a każdego dnia ludzie giną na wojnach, umierają w szpitalach, tracą bliskich. Przestań żyć przeszłością, skoncentruj sie na tym co możesz dzisiaj. Małymi krokami Zacznij budować portfolio. Chcesz isc na fizykę? Idź na fizykę. Każdy outsider, którego poznałem ma jakiś ukryty dar, gdzieś to życie spędził i spędził tam wiecej czasu niż inni. Naucz dzielić się tym z ludźmi a Twoje życie powoli zacznie się odmieniać. Wykorzystaj to że masz rodziców (jacy by nie byli, wielu ludzi już ich niema) i rób to na co masz ochote, co sprawia, że czujesz że żyjesz. A jak znajdziesz tymi malymi kroczkami siłę - wyprowadz się od rodziców i zacznij żyć po swojemu, a wszystko w swoim czasie się ułoży.... Na początek pollecam książkę Wielka Ryba.
Powodzenia.
@@wieczorzanalogiem Moim sednem czy rozwiązaniem problemów nie jest zdanie matury,studia, tytuł naukowy czy wyprowadzka tylko dozgonna praca nad odrzuceniem nienawiści do samego siebie
@@wieczorzanalogiem Ogromnie boli mnie to,że nie żyję po swojemu i jeszcze nie zacząłem.
@@popkulturalnasciana7818 dzisiaj jest pierwszy dzien reszty twojego zycia. Nie pracuj dozgonnie tylko zacznij robić to co lubisz, zamiast samobiczować się. reszta z czasem przyjdzie sama
Kto to jest???
Bogusław Leśnodorski - prawnik, były właściciel i prezes Legii Warszawa, inwestor i założyciel kancelarii LSW.
za długi ten wstęp.
Dzięki za opinię.
Ciekawe jak by Panu życie pisało nie tak jak by chciał co by jego filozofia powiedziała albo zrobiła?
Absolutnie niczego nie zrozumiałeś/aś. Dokładnie o tym o co pytasz jest ta rozmowa.