Zawsze mnie rozwala jak karetka czeka pod szlabanem - wiele razy widzę np. pod Czerniakowskim, podjeżdżają na bombie i stoją, nawet i pół minuty. I trąbią. I nic. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale jeśli taki szlaban obsługuje człowiek to powinien wylecieć z roboty. Tutaj czasem i te pół minuty może zadecydować o czyimś życiu lub śmierci.
Jeszcze lepsze są zamknięte osiedla, gdzie nijak nie można dojechać. Teoretycznie na ratunek można taki szlaban wyłamać, ale w państwie bezprawia konsekwencje mogą być potem różne.
Jeszcze lepsze są zamknięte osiedla, gdzie nijak nie można dojechać. Teoretycznie na ratunek można taki szlaban wyłamać, ale w państwie bezprawia konsekwencje mogą być potem różne.
13,5 km czas dojazdu do poszkodowanego 14 minut pomimo braku większych korków na drodze i szybkiego, sprawnego przejazdu. Nie wnikając już czy pozostałe zespoły były zajęte wyjazdem do "leży po %" czy poważnych przypadków, widać jak nadal wielkie są braki w ochronie zdrowia mimo upływu lat. Dla przypomnienia niedotleniony mózg umiera po 4 minutach.
nawet ochroniarzowi co otwiera szlaban nie dali do końca siku zrobić :) Ochroniarz powinien być ale WSZYSTKIE (te osiedlowe też) szlabany powinny otwierać się na PILOTA o określonej jednej częstotliwości sygnału dla służb ratunkowych który na stałe byłby montowany w karetkach (jako przycisk) , by go nie zgubić/ukraść/zepsuć itd . 99% szlabanów i tak działa na pilota :) Dzięki za filmik :)
Są takie sterowniki, które aktywują się na dźwięk pojazdu uprzywilejowanego. A to, że 99% działa jak to napisałeś na pilota, to standardów jest bardzo dużo, nawet jak działają na podobnej częstotliwości. W obrębie jednego producenta możesz mieć dwa różne piloty (jeden do bramy wjazdowej, a drugi do garażowej) co dopiero gdy producentów jest więcej.
U mnie na osiedlu szlaban ma moduł SOS, otworzy się na dźwięk sygnałów pojazdu uprzywilejowanego. Wg mnie powinienem to być obowiązek przy montażu szlabanu.
Jeśli dobrze rozumiem i pogotowiem i szpitalami zarządza pośrednio miasto i nie jest w stanie ich wyposażyć w kompatybilne dla całego powiatu/aglomeracji szlabany i piloty? Mamy 21-wiek: pralkę można włączyć telefonem, a karetka musi czekać pod bramą na pana Miecia?
Super robota! Moim zdaniem tak na marginesie powinniśmy dążyć do 3 osobowych zespołów P. Nie wiem co myślicie? Wiem, ze póki co nie da się tego zrobić, bo mamy za mało ratowników, ale może z czasem? Bo jednak jest coraz więcej absolwentów ratownictwa.
Zawsze mnie rozwala jak karetka czeka pod szlabanem - wiele razy widzę np. pod Czerniakowskim, podjeżdżają na bombie i stoją, nawet i pół minuty. I trąbią. I nic. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale jeśli taki szlaban obsługuje człowiek to powinien wylecieć z roboty. Tutaj czasem i te pół minuty może zadecydować o czyimś życiu lub śmierci.
Jeszcze lepsze są zamknięte osiedla, gdzie nijak nie można dojechać. Teoretycznie na ratunek można taki szlaban wyłamać, ale w państwie bezprawia konsekwencje mogą być potem różne.
Ten szlaban to troszkę pomyłka. Powinien 5 sek temu w górze być
z dzisiejszą elektroniką to dla karetki na sygnale wydaje się że mogłoby się automatycznie otwierać
@@maciejguzek3442 szlabany na osiedla się same otwierają na dźwięk syren, a do szpitala nie 😬
Jeszcze lepsze są zamknięte osiedla, gdzie nijak nie można dojechać. Teoretycznie na ratunek można taki szlaban wyłamać, ale w państwie bezprawia konsekwencje mogą być potem różne.
13,5 km czas dojazdu do poszkodowanego 14 minut pomimo braku większych korków na drodze i szybkiego, sprawnego przejazdu. Nie wnikając już czy pozostałe zespoły były zajęte wyjazdem do "leży po %" czy poważnych przypadków, widać jak nadal wielkie są braki w ochronie zdrowia mimo upływu lat. Dla przypomnienia niedotleniony mózg umiera po 4 minutach.
Pozdrawiam i dziękuję za część drugą.
Panie Wally naprawdę druga część trwa tylko 3:32 :/ Szkoda że mimo walki i starań kobieta zmarła
Super przejazd!
A są takie detektory które otwierają zapory po wykryciu sygnału dwutonowego, ale po co założyć....
nawet ochroniarzowi co otwiera szlaban nie dali do końca siku zrobić :) Ochroniarz powinien być ale WSZYSTKIE (te osiedlowe też) szlabany powinny otwierać się na PILOTA o określonej jednej częstotliwości sygnału dla służb ratunkowych który na stałe byłby montowany w karetkach (jako przycisk) , by go nie zgubić/ukraść/zepsuć itd . 99% szlabanów i tak działa na pilota :) Dzięki za filmik :)
Są takie sterowniki, które aktywują się na dźwięk pojazdu uprzywilejowanego. A to, że 99% działa jak to napisałeś na pilota, to standardów jest bardzo dużo, nawet jak działają na podobnej częstotliwości. W obrębie jednego producenta możesz mieć dwa różne piloty (jeden do bramy wjazdowej, a drugi do garażowej) co dopiero gdy producentów jest więcej.
U mnie na osiedlu szlaban ma moduł SOS, otworzy się na dźwięk sygnałów pojazdu uprzywilejowanego. Wg mnie powinienem to być obowiązek przy montażu szlabanu.
Jeśli dobrze rozumiem i pogotowiem i szpitalami zarządza pośrednio miasto i nie jest w stanie ich wyposażyć w kompatybilne dla całego powiatu/aglomeracji szlabany i piloty? Mamy 21-wiek: pralkę można włączyć telefonem, a karetka musi czekać pod bramą na pana Miecia?
Czy dobrze słyszałem, ze pod koniec jazdy z tyłu działało urządzenie do kompresji klatki piersiowej tzw LUCAS?
Nie używamy Lucasa, mamy na wyposażeniu Corpulsa CPR
Super robota!
Moim zdaniem tak na marginesie powinniśmy dążyć do 3 osobowych zespołów P. Nie wiem co myślicie? Wiem, ze póki co nie da się tego zrobić, bo mamy za mało ratowników, ale może z czasem? Bo jednak jest coraz więcej absolwentów ratownictwa.
Dobry przejazd
Przeżyła...??
w pierwszej czesci ktos napisal ze niestety nie
Nie