Marzy mi się taki mały biznes, fachowa wiedza i umiejętność doradzenia klientowi właściwego produktu lub nawet rozwiązania problemu. Jak najwięcej takich miejsc i ludzi!
Trzymam kciuki, ale teraz to się nie opłaca. Mamy rodzinny zakład od lat 80-tych, w najlepszym momencie utrzymywał 3 rodziny, teraz to się do tego dokłada. Niestety bardzo trudno bez wejścia w masówkę lub klientelę premium, zarobić na opłaty, zus i jeszcze mieć coś z życia ;) Dostarczaliśmy kiedyś surowiec do całkiem sporej liczby rękodzielników, w ciągu ostatnich 2 lat te kilkadziesiąt zakładów się zamknęło. Ceny prądu czy teraz już nawet podatek od nieruchomości dla firm - jest obecnie zabójczy dla mikro-biznesów.
@@mariatomczyk8553nie, bo korporacyjne sklepy często mają ulgi podatkowe, a małych polskich sprzedawczyków trzeba puścić z torbami, od lat już ten proces trwa i każdy rząd po 89 idzie w jednym kierunku, my będziemy pracować w zagranicznych korporacjach za miskę ryżu
@@WojciechSasKierzkowski gdyby było proste to..... od zawsze byli byśmy gospodarzami we własnym kraju a obcy mogli by między nami dobrze żyć, ale tylko wtedy gdy przestrzegają naszych praw i szanują nasze obyczaje a utrzymują się z uczciwej pracy własnych rąk. Ale my wolimy wzdychać i czekać, aż ktoś za nas sprawy załatwi- ale po naszej myśli- a najlepiej nam da- ale za "friko". *Nie będzie normalności bez naszej aktywności.*
Jaki chat gtp. To nie AI ustala podatki to nie AI wprowadza kolejne obostrzenia limity. To nie AI może sprawdzać stan mego konta mimo że żadna sprawa karno- cywilna wobec mnie się nie toczy. To też nie AI wprowadziła na rynek obce firmy i zwolniła je z podatków. Chyba łatwiej jest w Polsce żyć takie Casto czy L&M jak normalnemu obywatelowi. Indywidualność, niezależność, niskie podatki i swobodny obrót gotówka to wróg ludzi którzy chcą trzymać każdego za mordę.
Taką wiedze nabywa sie latami , to jest taki sklep gdzie mało się kupuje ale jak już coś potrzeba na zaraz to wiesz gdzie masz iść . Szacunek dla tego pana.
@@iREK-SWIREK-zb5yb u mnie jest (jeszcze) taki jeden stary klimatyczny z elektroniką, wszelkie układy, układziki, elementy i inne michałki (ale ich dni też są już policzone).
Do sklepu Kozubka przychodziłam ze śp. Tatą na zakupy. Teraz przychodzę tam z moją córką, bądź sama. Co mi brakuje do realizowania moich majsterkowych pomysłów , tam zawsze znajdę. ❤😂
Ten sklepik bez pana nie istnieje podziwiam za upór i wytrwałość w miłości do handlu i jak pan zauważył chęć pomocy innym w kontakcie z klientem👍 nienawidzę amazona za brak tego wszystkiego
Odpowiedni czlowiek na odpowiednim stanowisku.Umie doradzic i ogromna wiedza w swoim fachu.Zawsze kiedy jestem w Kielcach korzystam z uslug w tym sklepie.Taki wspolczesny p.Wokulski
Właścicielowi i następny Sklepu "Kozubek" życzę wielu, bardzo wielu lat działalności na rzecz klientów i życzę samych wypłacalnych klientów. Brawo za piękną i fachową postawę. 👏👏👏❤
Szacunek dla tego Pana ❤🤲 Na Boga , co z Nami ludźmi zrobiono ,jak nam wszystko podano na tacy w postaci molochów wielkopowierzchniowych . Mieszkałam na wsi lata 70 i po szkole szłam sobie do takiego sklepu GS tekstylia tylko pooglądać i byłam najszczesliwszym czlowiekiem pod słońcem. Tam każdy klient był ważny! Nawet ja , zawsze dostałam cukierka albo dobre słowo .
GSy rozkradli - ojciec mi opowiadał jak woził towar i panie z GSu kupowały za pieniądze sklepowe i handlowały na lewo zgarniając cały zysk. A dzisiaj to nie sklepy wielkopowierzchniowe są problemem tylko wysokie koszta pracy i ZUS. Sam prowadzę mały sklepik i gdyby nie to, że wysyłam przez internet to już bym dawno z torbami poszedł, a sklepik traktuje bardziej jako magazyn to tylko dlatego dalej funkcjonuje.
Przychodziłem do tego sklepu z najbardziej abstrakcyjną listą zakupów, jaką mogłem sobie wyobrazić i nigdy nie wyszedłem z pustymi rękami :P To jest niesamowite, że zawsze mieli to, czego akurat potrzebowałem :P
Dziękuję za Ta Chodząca Encyklopedie Wiedzy przekazana Z Empatia Takich Fachowcow Diamentowej Wiedzy potrzeba Tak seniorom a Młodym Szczególnie.Nie Wszystko można Wyguglowac. ŻYCZĘ ZDROWIA I WIARY ŻE PRZETRWA NA NASTEPNE 100 LAT. BYLAM KUPIEALAM JESTEM ZACHWYCONA WIEDZĄ I KULTURĄ SYMPATYCZNEGO PANA ZA LADĄ.👍👍 🏡🇵🇱❤️👋
KIedyś jak byłem młody byłem na rozmowie o pracę w tymże sklepiku, ale niestety się nie dostałem. Asortyment wciąż jes bardzo duży, teraz pracuje w sklepie budowlanym wielkopowierzchniowym i naprawdę z ręką na sercu mogę powiedzić że takiego wyboru w Kielcach nie ma żaden sklep oprócz KOZUBKA. Oby właścicel kamienicy się opamiętał i nie zagospodarował powierzchni na kolejnego kebaba. Kozubek to kultowy sklep, powinni go wpisać do do księgi jako dziedzictwo narodowe. Pozdrawiam
Pamiętam czasy gdzie na każdej wsi był sklep typu "zelaźniak", sklep typu "mięsny" albo "obuwniczy". Nie ma już tego. Nie ma kontaktu z klientem. Masz wejść, zapłacić i wypierdalać. Produkty coraz droższe i coraz słabszej jakości. Pieprzona cywilizacja i pozorny rozwój niszczy życie w społeczeństwie na każdym polu. Czy to handel, usługi, rozrywka... Cokolwiek. Na kazdym rogu tylko jebana żabka albo lidl i w każdym sklepie to samo.
@@beatap1157 Świat jest wulgarny. Nawet jeśli ładnie ubrany w piękne suknie, zdobne pałace czy zapierają dech widoki. Jest wulgarny i będzie coraz bardziej. Cenzura ani inne środki temu nie zapobiegną. To wszystko poszło za daleko.
Ostatnio w moim środowisku ktoś powiedział żeby nie kupować w niemieckich sklepach, wymienił kilka ale nie byłem w sumie pewien który sklep jest jaki i znalazłem jakąś stronę z listą 7-8 krajów do których należą polskie sklepy. 4 marki sklepów były polskie, np Dino, GSS Społem, nie wiem czy Piotr i Paweł jeszcze istnieją. Dino to marka powiazana z polskim producentem elektroniki Novitus - robi im kasy fiskalne :). To nie jest reklama - zachęcam do szukania i podejmowania własnych decyzji - kierowanie się pojedynczymi promocjami też jest zgubne, bo i czas i paliwo schodzą też na Wasze zakupy a sklepy dopasowują macierze produktów tak aby przy małej promocji zarobić na innym skorelowanym produkcie.
To już jest dziedzictwo niematerialne i należałoby to dofinansować, no ale wiadomo, postęp, nowoczesność, korporacje i robienie wałków są najważniejsze
Znowu Kielce. :) Tutaj chyba też jest taki Pan starszy co pieczywo sprzedaje i jest znany w Kielcach. Apeluję do władz miasta żeby dbały o takich gospodarzy! Wspaniali ludzie z sercem!
Uwielbiam takie sklepy i kupuję tylko w takich, tych co się jeszcze ostały. Jako dziecko chodziłam z mamą na zakupy i to był ten kontakt z człowiekiem. Ja wierzę że przetrwają te sklepiki, że je uratujemy. I cieszę się z następców którzy dalej będą je prowadzić. ❤Kochani wszelkiego dobra dla wszystkich. Reparujmy wszystko co się da i kupujmy tylko w takich sklepach. I płaćmy tylko gotówką. Mamy e Szczecinie na osiedlu mały sklepik z metaloeymi rzeczami, hydrauliką i Pan Darek nie raz mnie ratował, kupuję u niego z radością
Piękne jest to ,że są jeszcze takie sklepy. Życzę z całego serca siły, wytrwałości i powodzenia wszystkim Polskim przedsiębiorcom.❤😊 Wspaniały sklep z duszą. Wspomagajmy małe sklepiki poprzez kupowanie w nich!
Człowiek zapomniał już jak to jest w takich sklepach, gdzie można porozmawiać ze sprzedawcą, który ma faktycznie pojęcie. Ostatnio byłem w briko, żeby coś mi doradzono to gość nie dość że się nie znał to widać było że miał w nosie. Oby jak najwięcej takich prywatnych sklepów, mimo ciężkich dla nich czasów
Sklep z klimatem i często chodzi się na pogaduchy a przy okazji coś kupi 😁😁 Pamiętam, jak byłem w Kielcach na delegacji. Potrzebowałem kilku rzeczy, zjeździłem pół miasta, a w końcu zapytałem o przysłowiowy żelaźniak i 1001 drobiazgów. Kilkoro ludzi mi z uśmiechem mówiło, że po cholerę się męczyć, jak to wszystko i nawet więcej jest od ręki u Kozubka 😁😁😁 Wolę taki sklep niż molochy marketowe, w których tak naprawdę jest bardzo kiepski wybór. A tu jest wszystko i zawsze miła atmosfera 😊😊 Na szczęście tu gdzie mieszkam, Marki, to też jest taki sklep. Róg Al. Piłsudskiego i Kościuszki. A drugie miejsce to Hurtownia Szewska na Sosnowej 😁😁
Sam wolę chodzić do sklepów nawet po jedną rzecz. Znajomi dziwią się, mówią "kup przez internet, taniej i lepiej". Ale ja jednak, pomimo młodego wieku, jestem starszej daty i jednak wolę osobiście. Wtedy widzę jaki jest sprzedawca, czasami on mi pomoże, czasami on dowie się czegoś ode mnie. No i przede wszystkim mogę zobaczyć czy sprzedawca jest godny zaufania, bo to od razu widać po wejściu do sklepu.
Ostatnio zastanawiałem się nad tym dlaczego idziemy w kierunku dużych marketów i korpo. Z doświadczenia (pracowałem w kilku) wiem, że w małych serwisach / sklepikach klienta tnie się wszędzie, wymyśla usterki, nakłada wysokie marże na produkty itd. Szczególnie dzieję się to w firmach prowadzonych przez ludzi skażonych poprzednim stuleciem, ale nie tylko. Wynika to z obciążeń podatkowych, ale też kiepskich zwyczajów i chęci dorobienia się na małej ilości klienteli. Bolesne, ale cóż podobnie jest z byciem pracownikiem w takiej firmie. Nie chcę żeby ktoś tutaj poczuł się dotknięty, bo na pewno jest też wiele uczciwych biznesów, ale takie prawdopodobnie jest też przeświadczenie ludzi. Jako społeczeństwo wolimy dostać coś gównianej jakości, ale dostać. Bardzo szkoda, bo takie małe punkty to byłby kwiat polskiego biznesu.
@@furiatwielki9748 To jest nadal kwiat polskiego bisnesu. Tzw. MiSie, czyli małe i średnie przedsiębiorstwa wypracowują większoć PKB. A korpo dzięki ułatwieniom prawnym lecą na stracie i nie płacą praktycznie podatków.
Takie sklepy mają masę kontaktów, masę artykułów niszowych są w stanie sprowadzić lub zamówić wykonanie. Dzięki nim żyją drobne zakłady produkcyjne. Klienci mają wszystko w jednym miejscu. Internet tego nie zapewni, tu jest za duży bałagan, a wyszukiwania często są z czapy. Pan bezbłędnie wyszuka właściwy artykuł u siebie na półce. Zdrowia i sukcesów w biznesie!
Wspieram, zostańcie w tym miejscu, pamiętam jak sklep KOZUBEK znajdował się na Aktualnie Piotrkowskiej, obok był sklep z kaflami, WSPOMNIENIA.... WSPIERAM KOZUBKA, JEDYNY TAKI SKLEP W KIELCACH ❤
To takie proste nazwy sklepow były żelaźniak, pasmanteria, pekarnia, warzywniak, mięsny. Teraz jakies obcobrzmiące nazwy. Człowiek musi się nagłówkować, szukać, trafi się czas, nie wspomnę o doradztwie. To wielka strata. Hahaha pamiętam jeszcze nazwę cyrulik. Lubię te małe sklepiki i często korzystam z usług. Tylko tak można wspierac takie miejsca.
nie ma co się dziwić sam prowadzę działalność gospodarczą znam tego pana bardzo dobrze fachowiec w zawodzie i można tam znaleść wszystko. W moim zawodzie też już się kończy i nie będzie już fachowców masażystów takich jak skromnie mówiac ja co kocha swój zawód i jest dla mnie pasją. Dziś młodzi nie garną się do pracy nie chcą żeby pot się lał po plecach itp. chcą żeby w garniturach chodzić pytają się mnie ile zarobie w tej pracy.. ale żebym się prosze pana nie narobił ..tak to wygląda zawód taki jak mój schodzi nie pamięć.
całkowicie się zgadzam, że takie sklepy są bardzo potrzebne bo to jest sklep z duszą a nie bezduszny market. Osobiście bardzo lubię takie sklepy i życzę sobie i innym ludziom by było ich coraz więcej. Sama niestety pracuję w galerii handlowej i to jest coś strasznego.
To prawda, ja w marketach jestem bardzo zagubiony, tracę mnóstwo czasu i zazwyczaj niechętnie tam kupuję, obsługa zazwyczaj nie zorientowana, to tylko wykładacze towaru. Bardzo mi przykro że w mojej okolicy likwidują się takie biznesy jak: szewc, dorabianie kluczy, naprawa AGD, zegarmistrzowie i wiele innych bardzo potrzebnych fachowców. Zamiast naprawiać jesteśmy zmuszani kupować nowe. Marzy mi się zahamowanie konsumpcjonizmu aż na taką skalę.
Z jednej strony wielki przeciwnik konsumpcjonizmu, a z drugiej orędownik zegarmistrzów. A po co oni potrzebni? Każdy zegarek ma w telefonie. No, ale ty musisz mieć przecież zegarek. Ja tam tego nie krytykuję, kupuj se co chcesz, ale to zabawne jakiego zrobiłeś fikoła samemu kopiąc się w dupę.
Czysta prawda, pojedziesz do lerła, casto lub innego molocha i nie ma kto doradzić, a znaleźć czasem jakąś rzecz - niewykonalne. U mnie w mieście też jest kilka takich sklepów, gdzie idzie się jak w dym, bo na pewno będą mieli - i mają :) Uwielbiam takie sklepy, właśnie za porady i pewność, że kupi się dobre jakościowo rzeczy. Ale tu trochę może wleje optymizmu, kilka sklepów w moim mieście musiało się przenieść z rynku na inne ulice i nadal istnieją i ludzie dosyć szybko je odnajdują :) Czasem warto zmienić adres, bo czynsz zabija i nie ma sensu z nim walczyć. Także może Kozubek również taką przygodę przeżyje :)
Takich przedsiębiorców ma nie być, trwa wyniszczanie klasy średniej i lokalnych przedsiębiorców. Bo mają zarobić korporacje, którym nasi rządzący idą na rękę.
Mam 32 lata oglądając wasze filmy płacze jak bóbr. Straszne jest to że w imię "hajsu" zabija się marzenia . Ten Pan z Kielc czy każdy inny wasz bohater jest mistrzem w swoim fachu . Strasznie zepsuliśmy ten świat 😢 😢
"W imię hajsu zabija się marzenia?" To może dołóż właścicielowi sklepu do czynszu? Nie? No widzisz, ale łatwo się dzieli pieniędzmi innych ludzi. Skoro ceny rynkowe w danym miejscu są wyższe, to jasne i logiczne jest, że właściciel kamienicy podnosi czynsz do rynkowego.
@@linfas5 wychowałem się na dzielnicy gdzie zamknięto 100 takich biznesów " bo właściciel lokalu wprowadził ceny rynkowe " niektóre z nich stoją puste od 10 lat albo biznes w nich trawa rok dwa lata i się zawija ten poprzedni był 30 lat .
Nie wyobrażam sobie braku tego sklepu w Kielcach. Niejednokrotnie ten sklep ratował życie poprzez swój asortyment. Do tego fachowa obsługa jakiej nigdzie się nie znajdzie. W asortymencie znajdziemy dobre polskie produkty, często rzeczy które jest ciężko dostać nawet przez internet. Jak ten sklep zniknie to dla mnie świat na twarz padł.
Życzę serdecznie, by sklep nie tylko przetrwał, ale by zrozumiano, że warto przywrócić (na zdrowych zasadach) sklepy, które były ważną częścią ulic miasta. Nie może być tak, że nie wytrzymują konkurencji, nieuczciwej konkurencji.
Tego mi brakuje w tych ogromnych sklepach. Przyjść z jakimś sprzętem, który wymaga niewielkiej naprawy, popróbować, co pasuje, sprzedawca coś doradzi, coś wymyśli, gdzieś pogrzebie i wynajdzie coś pasującego. A w tych wielkich sklepach wszystko pozabezpieczane, pozaklejane, człowiek nie wie, czy dobre kupił, znalezienie jakiegokolwiek sprzedawcy graniczy z cudem, a jak już się jakiś trafi, to albo nie ma pojęcia, albo mu się zwyczajnie nie chce...
największy problem tego sklepu to lokalizacja. Kiedyś centrum gdzie bez problemu można było dojechać i bezpośrednio z auta wejść do sklepu tak teraz jest to zabetonowany rynek bez ruchu aut. Na Sienkiewce też sprzedaż zmalała. Większość została wyparta przez galerie i wysokie ceny najmu. Teraz wielkie akcje ratowania Sienkiewki przez właścicieli kamienic nie za wiele przyniosą jak nie obniżą swoich wymagań cenowych (przynajmniej takie jest moje zdanie). Dawniej wszystkie zakupy można było tam załatwić w drodze z czy do pracy. Teraz wszyscy są wygodni wolą podjechać do galerii i zrobić zakupy (dawniej Sienkiewicza i okolice były taką galerią właśnie) lub zrobić zakupy przez internet. Teraz rynek to takie centrum rozrywki się zrobiło. Panu Kozubkowi życzę powodzenia bo już coraz mniej jest ludzi którzy się znają na swojej robocie. Znajdźcie w CK dobrego szewca - chyba tylko jeden został.
Z ostanim dniem września, rowniez zamknąłem rodzinny interes. Prowadzilismy go rodzinnie od 1992 roku, w moich rekach był od 2007. Koszty przerosly zyski. To byla najtrudniejsza decyzja w naszym zyciu. Niestety, korporacje zjedzą polski biznes. Zresztą co tak naprawdę jest polskie? Jezdzimy niemieckimi autami, jemy niemieckie słodycze, pijemy niemiecką kawę, lodowki mamy szwedzkie, wegiel z Kolumbii, winiary to juz pod Nestle podlega , krakus chinski... Polska to juz tylko nazwa geograficzna
Takie sklepy są potrzebne. W mojej okolicy w przeciągu trzech lat zostały zamknięte aż trzy takie sklepy. Bardzo nad tym ubolewam. Do takiego sklepu wchodzi się, po 10 minutach wychodzi z towarem. A w tych dużych sklepach zanim człowiek znajdzie potrzebną rzecz to mija conajmniej pół godziny,a później do kasy gdzie czeka kolejka. Masakra.
Jestem kielczanką i niezliczę spraw, które o Kozubka załatwiłam. Kupiłam u niego najpiękniejsze jedyne egzemplarze lamp. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie łata 😊.
Przeogromny szacunek dla tego Pana! W Toruniu mieliśmy podobny motoryzacyjny. Szedł tam człowiek wiedząc, że będzie drożej niż w internecie ale dla tego klimatu, doradztwa, zaangażowania sprzedawcy nie w to by wypchnąć towar lecz by pomóc swoją wiedzą kupującemu - zawsze było warto wydać te kilka złotych więcej i przejechać pół miasta.
Taki sklep powinien być traktowany jak dziedzictwo narodowe i powinien dostać dofinansowanie. Lekarze i inni dziwni celebryci dostali miliony, a taki sklep z tradycjami musi się się borykać z tym, że jakiś kamienicznik chce go wywalić podnosząc czynsz.
W takim małym sklepiku w centrum miasta mają prawie wszystko. A w marketach budowlanych nawet tych największych często trzeba spędzić dłuższy czas przeczesując regał za regałem i przeglądając wszystko dwukrotnie dochodząc do wniosku że nie ma pożądanej rzeczy. Doradcy klienta nie zawsze pomogą. Mały sklep ma tą przewagę że praktycznie zakupy robi się z przyjemnością i błyskawicznie z uśmiechem na twarzy, kiedy właściciel wiedział lepiej czego potrzebowałeś 😊
Żyjesz farmazonami. Takie guwnosklepiki zazwyczaj nie mają tego czego szukasz a to co mają kosztuje 2..3x więcej niż w markecie. Do tego burek za ladą tylko odburkuje i ma pretensje do klientów, że mu przeszkadzają pierdzieć w stołek. Niech padają i sp..dalają
Blisko, szybko, doradzi. Wielka szkoda. Nasze okupowane Państwo niestety nie wspiera takich działalności, wręcz odwrotnie, powinny być specjalną ochroną.
Człowiek tego pokroju to pasjonat a nie sprzedawca, a spytacie dlaczego? Bo ten Pan tym żyje Ech znaleść dzisiaj pracę do której idziesz zuśmiechem na twarzy nierealne pozdrawiam
W Busku- Zdroju był taki sklep u Mieleniewskiego, wszystko było, powoli się zwija, jest chyba jeszcze Ściubisz na dworcu w rynku, ale... ten czas takich manufaktur mija. Galerie, nie ze sztuką, ale towarem na każdym rogu na nas czekają.
Mówią, że za "komuny" wszystko było zmonopolizowane, mimo że na każdej ulicy było kilku prywatnych rzemieślników, handlowców, warsztatów, uslugodawców. A teraz wszystko jest zmonopolizowane przez zagraniczne korporacje i nikomu to nie przeszkadza.
Ja grzyb rocznik 85 odwiedza takie sklepy bo wchodzę mówię czego chce i wychodzę. Zajeżdżam do Castoramy to zanim to co chce znajdę zanim dojde do kasy poczekam bo superintelignetna nowa kasa się zawiesiła. Nie przyjmuje płatności kartą, konsultant "już do pana idzie" a trwa to 15 min. Mówię że internet ja odpowiadam że w internecie też są lokalni sprzedawcy i często wchodzę na stronę zamawiam a odbieram w sklepie. I nie tłumaczycie że technologia bo to ściema. Wszystkiemu winne te złodzieje z wiejskiej które tylko podatki, podatki i podatki. Taki koleś co wynajmuje lokal nie zarobi mniej tylko przerzuci koszta gdzie indziej. I jeszcze jedna fajna sprawa niskie podatki dla molochów to dobija małych i średnich przedsiębiorców.
już wolałbym, żeby moje podatki szły na utrzymywanie takich sklepików, żeby tylko istniały, a nie jakąś patologie która się rozmnaża jak zające bo ich biznes plan to 500+
Marzy mi się taki mały biznes, fachowa wiedza i umiejętność doradzenia klientowi właściwego produktu lub nawet rozwiązania problemu. Jak najwięcej takich miejsc i ludzi!
To załóż.
Trzymam kciuki, ale teraz to się nie opłaca. Mamy rodzinny zakład od lat 80-tych, w najlepszym momencie utrzymywał 3 rodziny, teraz to się do tego dokłada. Niestety bardzo trudno bez wejścia w masówkę lub klientelę premium, zarobić na opłaty, zus i jeszcze mieć coś z życia ;)
Dostarczaliśmy kiedyś surowiec do całkiem sporej liczby rękodzielników, w ciągu ostatnich 2 lat te kilkadziesiąt zakładów się zamknęło. Ceny prądu czy teraz już nawet podatek od nieruchomości dla firm - jest obecnie zabójczy dla mikro-biznesów.
Nie w dzisiejszych czasach, swiat sie za bardzo skomplikowal
trzymam kciuki a z czym i gdzie taki sklepik? :)
to juz koniec małych sklepów chinczyk i zus zlikwiduje wszystkie ma byc tylko korpo
oby takie nieliczne sklepy funkcjonowały jak najdłużej :)
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
A to już zależy od nas.... od każdego z nas.
Przecież to my decydujemy gdzie kupujemy.
Raczej decyduje ten kto ma reklame@@mariatomczyk8553
@@mariatomczyk8553 dokładnie w tym cała tajemnica.
@@mariatomczyk8553nie, bo korporacyjne sklepy często mają ulgi podatkowe, a małych polskich sprzedawczyków trzeba puścić z torbami, od lat już ten proces trwa i każdy rząd po 89 idzie w jednym kierunku, my będziemy pracować w zagranicznych korporacjach za miskę ryżu
Współczesny Rzecki... Dobrze, że jeszcze są takie światy, choć zapewne trudno im będzie konkurować z bezdusznymi olbrzymami.
....może więc będziemy wreszcie kupować w polskich sklepach, u polskich sprzedawców, polskie towary?
Przecież to zależy od nas.
@@mariatomczyk8553 gdyby to było takie proste...
@@WojciechSasKierzkowski gdyby było proste to..... od zawsze byli byśmy gospodarzami we własnym kraju a obcy mogli by między nami dobrze żyć, ale tylko wtedy gdy przestrzegają naszych praw i szanują nasze obyczaje a utrzymują się z uczciwej pracy własnych rąk.
Ale my wolimy wzdychać i czekać, aż ktoś za nas sprawy załatwi- ale po naszej myśli- a najlepiej nam da- ale za "friko".
*Nie będzie normalności bez naszej aktywności.*
Raczej chat gpt takie biznesy wykonczy
Jaki chat gtp. To nie AI ustala podatki to nie AI wprowadza kolejne obostrzenia limity. To nie AI może sprawdzać stan mego konta mimo że żadna sprawa karno- cywilna wobec mnie się nie toczy. To też nie AI wprowadziła na rynek obce firmy i zwolniła je z podatków. Chyba łatwiej jest w Polsce żyć takie Casto czy L&M jak normalnemu obywatelowi. Indywidualność, niezależność, niskie podatki i swobodny obrót gotówka to wróg ludzi którzy chcą trzymać każdego za mordę.
Taką wiedze nabywa sie latami , to jest taki sklep gdzie mało się kupuje ale jak już coś potrzeba na zaraz to wiesz gdzie masz iść . Szacunek dla tego pana.
Prawdziwy kupiec. Rzetelny, uczciwy, empatyczny i pracowity. Powodzenia.
Mam nadzieje ze siła internetu pozwoli dalej działać temu miłemu Panu
brawo też prowadzę mały sklep motoryzacyjny ostatni mały sklep w sosnowcu od 34 lat na rynku pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Sosnowiec z Chicago.
@@agentofchaos8239 potrzebuje części do scion tc
Uwielbiam tego typu sklepy!!
znasz takich więcej?
@@iREK-SWIREK-zb5yb u mnie jest (jeszcze) taki jeden stary klimatyczny z elektroniką, wszelkie układy, układziki, elementy i inne michałki (ale ich dni też są już policzone).
Do sklepu Kozubka przychodziłam ze śp. Tatą na zakupy. Teraz przychodzę tam z moją córką, bądź sama. Co mi brakuje do realizowania moich majsterkowych pomysłów , tam zawsze znajdę. ❤😂
Majsterkowych pomysłów😮
Przepiękny sklep, uwielbiam takie. A nie te molochy bez wiedzy.🫡🫡🫡
ale pasja i zaangazowanie cudowny sklep i wlasciciel
Piona dla Pana! Mam nadzieję, że mu się będzie wiodło!
Niech Bóg Was BŁOGOSŁAWI i chroni❤jesteście super
Ten sklepik bez pana nie istnieje podziwiam za upór i wytrwałość w miłości do handlu i jak pan zauważył chęć pomocy innym w kontakcie z klientem👍 nienawidzę amazona za brak tego wszystkiego
ja nie kupuje na amazonie
❤ Podziwiam! Piękny sklep!
Odpowiedni czlowiek na odpowiednim stanowisku.Umie doradzic i ogromna wiedza w swoim fachu.Zawsze kiedy jestem w Kielcach korzystam z uslug w tym sklepie.Taki wspolczesny p.Wokulski
Właścicielowi i następny Sklepu "Kozubek" życzę wielu, bardzo wielu lat działalności na rzecz klientów i życzę samych wypłacalnych klientów. Brawo za piękną i fachową postawę. 👏👏👏❤
W Krakowie na dobrego pasterza też jest jest jeszcze podobny sklep ale szewski i prowadzi wyjątkowy starszy pan z żoną .
ooo podasz jakiś konkretniejszy adres? :)
@@Pasjonaci chyba 91. Tak z tyłu głębiej w podwórku dodatki kaletnicze Ja tam jeżdżę dwa razy w roku . Trafisz
Szacunek dla tego Pana ❤🤲 Na Boga , co z Nami ludźmi zrobiono ,jak nam wszystko podano na tacy w postaci molochów wielkopowierzchniowych . Mieszkałam na wsi lata 70 i po szkole szłam sobie do takiego sklepu GS tekstylia tylko pooglądać i byłam najszczesliwszym czlowiekiem pod słońcem. Tam każdy klient był ważny! Nawet ja , zawsze dostałam cukierka albo dobre słowo .
GSy rozkradli - ojciec mi opowiadał jak woził towar i panie z GSu kupowały za pieniądze sklepowe i handlowały na lewo zgarniając cały zysk. A dzisiaj to nie sklepy wielkopowierzchniowe są problemem tylko wysokie koszta pracy i ZUS. Sam prowadzę mały sklepik i gdyby nie to, że wysyłam przez internet to już bym dawno z torbami poszedł, a sklepik traktuje bardziej jako magazyn to tylko dlatego dalej funkcjonuje.
♥️
Przychodziłem do tego sklepu z najbardziej abstrakcyjną listą zakupów, jaką mogłem sobie wyobrazić i nigdy nie wyszedłem z pustymi rękami :P To jest niesamowite, że zawsze mieli to, czego akurat potrzebowałem :P
To był piękny świat❤
Dziękuję za Ta Chodząca Encyklopedie Wiedzy przekazana Z Empatia Takich Fachowcow Diamentowej Wiedzy potrzeba Tak seniorom a Młodym Szczególnie.Nie Wszystko można Wyguglowac. ŻYCZĘ ZDROWIA I WIARY ŻE PRZETRWA NA NASTEPNE 100 LAT. BYLAM KUPIEALAM JESTEM ZACHWYCONA WIEDZĄ I KULTURĄ SYMPATYCZNEGO PANA ZA LADĄ.👍👍 🏡🇵🇱❤️👋
Taki sprzedawca to prawdziwy skarb! Kontakt z personelem sklepu jest nieoceniony. Oby jak najdłużej nam służył.
KIedyś jak byłem młody byłem na rozmowie o pracę w tymże sklepiku, ale niestety się nie dostałem. Asortyment wciąż jes bardzo duży, teraz pracuje w sklepie budowlanym wielkopowierzchniowym i naprawdę z ręką na sercu mogę powiedzić że takiego wyboru w Kielcach nie ma żaden sklep oprócz KOZUBKA. Oby właścicel kamienicy się opamiętał i nie zagospodarował powierzchni na kolejnego kebaba. Kozubek to kultowy sklep, powinni go wpisać do do księgi jako dziedzictwo narodowe. Pozdrawiam
Takich sklepów jest coraz mniej że świeczka szukać . Taki sklepik to Skarb oby Trwał jak Najdłużej . Pozdrawiam Serdecznie.
Ludzie wolą zamawiać z netu i wspierać wielkie korporacje. Z korporacjami nikt nie wygrał.
@@stevemuzak8526 to nie z korporacjami jest walka, tylko z ludzkim lenistwem i wygodniactwem...
Ten pan to fachowiec mieszkam w Kielcach wszystko wie doradzi naprawdę wspaniały czlowiek😊
Muszę się tam wybrać!!
Super maly interes ale wlasny interes .Prawde pan opowiada !!!
Ale świetny facet!!!
Super kanał ogladam kazdy odcinek
Co by mi nie było potrzebne ,Tam jest.Fachowe doradztwo♥️
Pamiętam czasy gdzie na każdej wsi był sklep typu "zelaźniak", sklep typu "mięsny" albo "obuwniczy". Nie ma już tego. Nie ma kontaktu z klientem. Masz wejść, zapłacić i wypierdalać. Produkty coraz droższe i coraz słabszej jakości. Pieprzona cywilizacja i pozorny rozwój niszczy życie w społeczeństwie na każdym polu. Czy to handel, usługi, rozrywka... Cokolwiek. Na kazdym rogu tylko jebana żabka albo lidl i w każdym sklepie to samo.
Wulgarnie ale niestety w punkt.
trzeba omijac zabki i lidle3
@@beatap1157 Świat jest wulgarny. Nawet jeśli ładnie ubrany w piękne suknie, zdobne pałace czy zapierają dech widoki. Jest wulgarny i będzie coraz bardziej. Cenzura ani inne środki temu nie zapobiegną. To wszystko poszło za daleko.
Szczególnie ta słaba jakość jest irytująca, bez większej różnicy czy mało czy dużo dana rzecz kosztuje...
Ostatnio w moim środowisku ktoś powiedział żeby nie kupować w niemieckich sklepach, wymienił kilka ale nie byłem w sumie pewien który sklep jest jaki i znalazłem jakąś stronę z listą 7-8 krajów do których należą polskie sklepy. 4 marki sklepów były polskie, np Dino, GSS Społem, nie wiem czy Piotr i Paweł jeszcze istnieją. Dino to marka powiazana z polskim producentem elektroniki Novitus - robi im kasy fiskalne :). To nie jest reklama - zachęcam do szukania i podejmowania własnych decyzji - kierowanie się pojedynczymi promocjami też jest zgubne, bo i czas i paliwo schodzą też na Wasze zakupy a sklepy dopasowują macierze produktów tak aby przy małej promocji zarobić na innym skorelowanym produkcie.
uwielbiam takie sklepy.Dziś to już rzadkość.
To już jest dziedzictwo niematerialne i należałoby to dofinansować, no ale wiadomo, postęp, nowoczesność, korporacje i robienie wałków są najważniejsze
Jaki "postęp"? Zwykły kapitalizm, czyli rak ludzkości.
Znowu Kielce. :) Tutaj chyba też jest taki Pan starszy co pieczywo sprzedaje i jest znany w Kielcach. Apeluję do władz miasta żeby dbały o takich gospodarzy! Wspaniali ludzie z sercem!
Czekam wytrwale i polecam Muzeum militariów w Woli Sękowej na Podkarpaciu. Prawdziwy pasjonata z ogromną wiedzą z niczego zrobił wspaniałe miejsce.
Tfu na militaria, tylko Ruch Dobrobyt i Pokój.
@@w.k.5974 masz poczucie humoru
@@OskarGor Jak Ci militario nóżkę i rączkę urwie i przeżyjesz to też będziesz miał poczucie humoru.
Super człowiek
Uwielbiam takie sklepy i kupuję tylko w takich, tych co się jeszcze ostały. Jako dziecko chodziłam z mamą na zakupy i to był ten kontakt z człowiekiem. Ja wierzę że przetrwają te sklepiki, że je uratujemy. I cieszę się z następców którzy dalej będą je prowadzić. ❤Kochani wszelkiego dobra dla wszystkich. Reparujmy wszystko co się da i kupujmy tylko w takich sklepach. I płaćmy tylko gotówką. Mamy e Szczecinie na osiedlu mały sklepik z metaloeymi rzeczami, hydrauliką i Pan Darek nie raz mnie ratował, kupuję u niego z radością
Piękne jest to ,że są jeszcze takie sklepy. Życzę z całego serca siły, wytrwałości i powodzenia wszystkim Polskim przedsiębiorcom.❤😊 Wspaniały sklep z duszą. Wspomagajmy małe sklepiki poprzez kupowanie w nich!
Człowiek zapomniał już jak to jest w takich sklepach, gdzie można porozmawiać ze sprzedawcą, który ma faktycznie pojęcie. Ostatnio byłem w briko, żeby coś mi doradzono to gość nie dość że się nie znał to widać było że miał w nosie. Oby jak najwięcej takich prywatnych sklepów, mimo ciężkich dla nich czasów
@@pppppwrgythcdtjhg66 Tylko pieniądze są dla Ciebie ważne..?
zakupy w takim sklepie to czysta przyjemność i mam satysfakcję że kupuje u rodaka czsem dużo taniej niż w markecie
Super sklepik! W Krakowie są podobne, ale niestety trzeba jechać po okolicach miasta.
Niestety, plastykowy świat zwycięża na wszystkich polach. Szacunek dla Pana.
Dokładnie. Wszędzie plastik i plastik ale o ekologii będą nam wrzeszczeć. Co za chorych czasów człowiek dożył.
Sklep z klimatem i często chodzi się na pogaduchy a przy okazji coś kupi 😁😁
Pamiętam, jak byłem w Kielcach na delegacji.
Potrzebowałem kilku rzeczy, zjeździłem pół miasta, a w końcu zapytałem o przysłowiowy żelaźniak i 1001 drobiazgów.
Kilkoro ludzi mi z uśmiechem mówiło, że po cholerę się męczyć, jak to wszystko i nawet więcej jest od ręki u Kozubka 😁😁😁
Wolę taki sklep niż molochy marketowe, w których tak naprawdę jest bardzo kiepski wybór.
A tu jest wszystko i zawsze miła atmosfera 😊😊
Na szczęście tu gdzie mieszkam, Marki, to też jest taki sklep. Róg Al. Piłsudskiego i Kościuszki.
A drugie miejsce to Hurtownia Szewska na Sosnowej 😁😁
Sam wolę chodzić do sklepów nawet po jedną rzecz. Znajomi dziwią się, mówią "kup przez internet, taniej i lepiej". Ale ja jednak, pomimo młodego wieku, jestem starszej daty i jednak wolę osobiście. Wtedy widzę jaki jest sprzedawca, czasami on mi pomoże, czasami on dowie się czegoś ode mnie. No i przede wszystkim mogę zobaczyć czy sprzedawca jest godny zaufania, bo to od razu widać po wejściu do sklepu.
wow! Bo coś w tym jest ze kupuje się nie tylko produkt ale i sprzedawce :)
To tak jak ja. Raz w życiu korzystałem z paczkomatu
Omijam duże molochy, chodzę do małych osiedlowych sklepików...
Ostatnio zastanawiałem się nad tym dlaczego idziemy w kierunku dużych marketów i korpo. Z doświadczenia (pracowałem w kilku) wiem, że w małych serwisach / sklepikach klienta tnie się wszędzie, wymyśla usterki, nakłada wysokie marże na produkty itd. Szczególnie dzieję się to w firmach prowadzonych przez ludzi skażonych poprzednim stuleciem, ale nie tylko. Wynika to z obciążeń podatkowych, ale też kiepskich zwyczajów i chęci dorobienia się na małej ilości klienteli. Bolesne, ale cóż podobnie jest z byciem pracownikiem w takiej firmie.
Nie chcę żeby ktoś tutaj poczuł się dotknięty, bo na pewno jest też wiele uczciwych biznesów, ale takie prawdopodobnie jest też przeświadczenie ludzi. Jako społeczeństwo wolimy dostać coś gównianej jakości, ale dostać. Bardzo szkoda, bo takie małe punkty to byłby kwiat polskiego biznesu.
@@furiatwielki9748 To jest nadal kwiat polskiego bisnesu. Tzw. MiSie, czyli małe i średnie przedsiębiorstwa wypracowują większoć PKB.
A korpo dzięki ułatwieniom prawnym lecą na stracie i nie płacą praktycznie podatków.
Takie sklepy mają masę kontaktów, masę artykułów niszowych są w stanie sprowadzić lub zamówić wykonanie. Dzięki nim żyją drobne zakłady produkcyjne. Klienci mają wszystko w jednym miejscu. Internet tego nie zapewni, tu jest za duży bałagan, a wyszukiwania często są z czapy. Pan bezbłędnie wyszuka właściwy artykuł u siebie na półce. Zdrowia i sukcesów w biznesie!
Wspieram, zostańcie w tym miejscu, pamiętam jak sklep KOZUBEK znajdował się na Aktualnie Piotrkowskiej, obok był sklep z kaflami, WSPOMNIENIA.... WSPIERAM KOZUBKA, JEDYNY TAKI SKLEP W KIELCACH ❤
To takie proste nazwy sklepow były żelaźniak, pasmanteria, pekarnia, warzywniak, mięsny. Teraz jakies obcobrzmiące nazwy. Człowiek musi się nagłówkować, szukać, trafi się czas, nie wspomnę o doradztwie. To wielka strata. Hahaha pamiętam jeszcze nazwę cyrulik. Lubię te małe sklepiki i często korzystam z usług. Tylko tak można wspierac takie miejsca.
serce się kraje ! szacunek dla Pana ! za wytrwałość i podejście do klienta ! Walec korporacyjny rozjechał Polskę ! niestety !
Dlaczego serce się kraje ? Chyba serce rośnie.
nie ma co się dziwić sam prowadzę działalność gospodarczą znam tego pana bardzo dobrze fachowiec w zawodzie i można tam znaleść wszystko. W moim zawodzie też już się kończy i nie będzie już fachowców masażystów takich jak skromnie mówiac ja co kocha swój zawód i jest dla mnie pasją. Dziś młodzi nie garną się do pracy nie chcą żeby pot się lał po plecach itp. chcą żeby w garniturach chodzić pytają się mnie ile zarobie w tej pracy.. ale żebym się prosze pana nie narobił ..tak to wygląda zawód taki jak mój schodzi nie pamięć.
całkowicie się zgadzam, że takie sklepy są bardzo potrzebne bo to jest sklep z duszą a nie bezduszny market. Osobiście bardzo lubię takie sklepy i życzę sobie i innym ludziom by było ich coraz więcej. Sama niestety pracuję w galerii handlowej i to jest coś strasznego.
To prawda, ja w marketach jestem bardzo zagubiony, tracę mnóstwo czasu i zazwyczaj niechętnie tam kupuję, obsługa zazwyczaj nie zorientowana, to tylko wykładacze towaru. Bardzo mi przykro że w mojej okolicy likwidują się takie biznesy jak: szewc, dorabianie kluczy, naprawa AGD, zegarmistrzowie i wiele innych bardzo potrzebnych fachowców. Zamiast naprawiać jesteśmy zmuszani kupować nowe. Marzy mi się zahamowanie konsumpcjonizmu aż na taką skalę.
Z jednej strony wielki przeciwnik konsumpcjonizmu, a z drugiej orędownik zegarmistrzów. A po co oni potrzebni? Każdy zegarek ma w telefonie. No, ale ty musisz mieć przecież zegarek. Ja tam tego nie krytykuję, kupuj se co chcesz, ale to zabawne jakiego zrobiłeś fikoła samemu kopiąc się w dupę.
Czlowiek z pasja.Brawo pozdrawiam.
. tak , CZŁOWIEK Z PASJĄ .
Podobny sklep jest w Krakowie, bardziej AGD, na trzech wieszczów! Też jest klimat!
Ale to niestety się kończy :(
Widać od razu, że ten Pan to profesjonalista, bardzo fachowo doradza klientom.
Za parę lat już nie będzie takich miejsc. :(
Będą ale może po "końcu świata" ludzie się wreszcie opanują i opamiętają..
Wspaniali ludzie
Czysta prawda, pojedziesz do lerła, casto lub innego molocha i nie ma kto doradzić, a znaleźć czasem jakąś rzecz - niewykonalne. U mnie w mieście też jest kilka takich sklepów, gdzie idzie się jak w dym, bo na pewno będą mieli - i mają :) Uwielbiam takie sklepy, właśnie za porady i pewność, że kupi się dobre jakościowo rzeczy. Ale tu trochę może wleje optymizmu, kilka sklepów w moim mieście musiało się przenieść z rynku na inne ulice i nadal istnieją i ludzie dosyć szybko je odnajdują :) Czasem warto zmienić adres, bo czynsz zabija i nie ma sensu z nim walczyć. Także może Kozubek również taką przygodę przeżyje :)
Teraz nigdzie nie bedziesz jezdzic tylko zapytasz czata gpt i zamowisz online
@@SteelM4chine chyba nie 😅 tylko ćwierć mózgi tak robią
Takich przedsiębiorców ma nie być, trwa wyniszczanie klasy średniej i lokalnych przedsiębiorców. Bo mają zarobić korporacje, którym nasi rządzący idą na rękę.
Mam 32 lata oglądając wasze filmy płacze jak bóbr. Straszne jest to że w imię "hajsu" zabija się marzenia . Ten Pan z Kielc czy każdy inny wasz bohater jest mistrzem w swoim fachu . Strasznie zepsuliśmy ten świat 😢 😢
"W imię hajsu zabija się marzenia?" To może dołóż właścicielowi sklepu do czynszu? Nie? No widzisz, ale łatwo się dzieli pieniędzmi innych ludzi. Skoro ceny rynkowe w danym miejscu są wyższe, to jasne i logiczne jest, że właściciel kamienicy podnosi czynsz do rynkowego.
@@linfas5 wychowałem się na dzielnicy gdzie zamknięto 100 takich biznesów " bo właściciel lokalu wprowadził ceny rynkowe " niektóre z nich stoją puste od 10 lat albo biznes w nich trawa rok dwa lata i się zawija ten poprzedni był 30 lat .
Więc to duze osiedle musi być jak 100 biznesów padło....
Kapitalizm-rak ludzkości.
@@linfas5 Mądrusiu głupkowaty, dlaczego nie masz pretensji do pinokia i reszt zdrajców, że "dokłada do czynszu" zachodnim firmom? Bo tego nie widzisz?
Pozdrawiam ❤dzięki ❤
Kocham ten sklep
Nie wyobrażam sobie braku tego sklepu w Kielcach. Niejednokrotnie ten sklep ratował życie poprzez swój asortyment. Do tego fachowa obsługa jakiej nigdzie się nie znajdzie. W asortymencie znajdziemy dobre polskie produkty, często rzeczy które jest ciężko dostać nawet przez internet. Jak ten sklep zniknie to dla mnie świat na twarz padł.
Kontakt z klientem Bezcenne❤
Tutaj jest pan z dusza ...czuc, ze lubi swoja prace, szkoda, ze nie ma tego sklepiku w necie....
Życzę serdecznie, by sklep nie tylko przetrwał, ale by zrozumiano, że warto przywrócić (na zdrowych zasadach) sklepy, które były ważną częścią ulic miasta. Nie może być tak, że nie wytrzymują konkurencji, nieuczciwej konkurencji.
Chcieliśta kapitalizmu to mata.
@@w.k.5974 Jak się nie podoba to do Korei północnej, tam masz socjalizm pełną gębą
@@KrwawyBaronxd G. wiesz o Korei Płn, a oni tam niestety obywateli bandyckich krajów nie przyjmują.
Tego mi brakuje w tych ogromnych sklepach. Przyjść z jakimś sprzętem, który wymaga niewielkiej naprawy, popróbować, co pasuje, sprzedawca coś doradzi, coś wymyśli, gdzieś pogrzebie i wynajdzie coś pasującego. A w tych wielkich sklepach wszystko pozabezpieczane, pozaklejane, człowiek nie wie, czy dobre kupił, znalezienie jakiegokolwiek sprzedawcy graniczy z cudem, a jak już się jakiś trafi, to albo nie ma pojęcia, albo mu się zwyczajnie nie chce...
Super! Brakuje takich subiektów i sklepów! 😢
Takich sklepów powinno być więcej
Obok jest też wspaniała tradycyjna piekarnia którą polecam
W Wieliczce mamy taki sklep, także od nazwiska właściciela, "U Śmigielskiego".
To powinni być nasi idole, a nie te marionetki nic nie wnoszące do społeczeństwa...
W Ostrowie Wielkopolskim jest taki sklep z akcesoriami motoryzacyjnymi, gość ma zawsze to czego potrzebujesz mimo tego że sklepik jest mikroskopijny 😅
bardzo lubię tego typu sklepy szkoda że jest ich coraz mniej
Lubię w takich sklepach robić zakupy.
największy problem tego sklepu to lokalizacja. Kiedyś centrum gdzie bez problemu można było dojechać i bezpośrednio z auta wejść do sklepu tak teraz jest to zabetonowany rynek bez ruchu aut. Na Sienkiewce też sprzedaż zmalała. Większość została wyparta przez galerie i wysokie ceny najmu. Teraz wielkie akcje ratowania Sienkiewki przez właścicieli kamienic nie za wiele przyniosą jak nie obniżą swoich wymagań cenowych (przynajmniej takie jest moje zdanie). Dawniej wszystkie zakupy można było tam załatwić w drodze z czy do pracy. Teraz wszyscy są wygodni wolą podjechać do galerii i zrobić zakupy (dawniej Sienkiewicza i okolice były taką galerią właśnie) lub zrobić zakupy przez internet. Teraz rynek to takie centrum rozrywki się zrobiło. Panu Kozubkowi życzę powodzenia bo już coraz mniej jest ludzi którzy się znają na swojej robocie. Znajdźcie w CK dobrego szewca - chyba tylko jeden został.
bardzo bym chciał taki sklep blisko siebie
życzę panom powodzenia
Kurde coraz mniej takich sklepow :( az smutno ..
Oby po tym filmie jeszcze więcej klientów przybyło aby sklep się utrzymał.
Z ostanim dniem września, rowniez zamknąłem rodzinny interes. Prowadzilismy go rodzinnie od 1992 roku, w moich rekach był od 2007. Koszty przerosly zyski. To byla najtrudniejsza decyzja w naszym zyciu. Niestety, korporacje zjedzą polski biznes. Zresztą co tak naprawdę jest polskie? Jezdzimy niemieckimi autami, jemy niemieckie słodycze, pijemy niemiecką kawę, lodowki mamy szwedzkie, wegiel z Kolumbii, winiary to juz pod Nestle podlega , krakus chinski... Polska to juz tylko nazwa geograficzna
Co Pan produkował jeśli można zapytać, przyjaciele zwinęli właśnie we wrześniu zakład szewski 😔mieli świetne buty....
Takie sklepy są potrzebne. W mojej okolicy w przeciągu trzech lat zostały zamknięte aż trzy takie sklepy. Bardzo nad tym ubolewam. Do takiego sklepu wchodzi się, po 10 minutach wychodzi z towarem. A w tych dużych sklepach zanim człowiek znajdzie potrzebną rzecz to mija conajmniej pół godziny,a później do kasy gdzie czeka kolejka. Masakra.
I często się źle kupi, bo doradzić nie ma kto.
Takie sklepy są potrzebne ale ludzie tego nie rozumieją.
Jestem kielczanką i niezliczę spraw, które o Kozubka załatwiłam. Kupiłam u niego najpiękniejsze jedyne egzemplarze lamp. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie łata 😊.
Świetny film!
fajny ziomeczek, wpadne tam kiedys zbić pione
Przeogromny szacunek dla tego Pana!
W Toruniu mieliśmy podobny motoryzacyjny. Szedł tam człowiek wiedząc, że będzie drożej niż w internecie ale dla tego klimatu, doradztwa, zaangażowania sprzedawcy nie w to by wypchnąć towar lecz by pomóc swoją wiedzą kupującemu - zawsze było warto wydać te kilka złotych więcej i przejechać pół miasta.
Taki sklep powinien być traktowany jak dziedzictwo narodowe i powinien dostać dofinansowanie. Lekarze i inni dziwni celebryci dostali miliony, a taki sklep z tradycjami musi się się borykać z tym, że jakiś kamienicznik chce go wywalić podnosząc czynsz.
A dlaczego chcesz go niszczyć "pomocą"?
W takim małym sklepiku w centrum miasta mają prawie wszystko. A w marketach budowlanych nawet tych największych często trzeba spędzić dłuższy czas przeczesując regał za regałem i przeglądając wszystko dwukrotnie dochodząc do wniosku że nie ma pożądanej rzeczy. Doradcy klienta nie zawsze pomogą.
Mały sklep ma tą przewagę że praktycznie zakupy robi się z przyjemnością i błyskawicznie z uśmiechem na twarzy, kiedy właściciel wiedział lepiej czego potrzebowałeś 😊
Żyjesz farmazonami. Takie guwnosklepiki zazwyczaj nie mają tego czego szukasz a to co mają kosztuje 2..3x więcej niż w markecie. Do tego burek za ladą tylko odburkuje i ma pretensje do klientów, że mu przeszkadzają pierdzieć w stołek. Niech padają i sp..dalają
Blisko, szybko, doradzi. Wielka szkoda. Nasze okupowane Państwo niestety nie wspiera takich działalności, wręcz odwrotnie, powinny być specjalną ochroną.
Człowiek tego pokroju to pasjonat a nie sprzedawca, a spytacie dlaczego? Bo ten Pan tym żyje Ech znaleść dzisiaj pracę do której idziesz zuśmiechem na twarzy nierealne pozdrawiam
Niestety markety wyeliminowały takie sklepiki , a szkoda .
W UK tego typu sklepy są ikonami. W Polsce tradycyjnie - ginacy gatunek ...
W Busku- Zdroju był taki sklep u Mieleniewskiego, wszystko było, powoli się zwija, jest chyba jeszcze Ściubisz na dworcu w rynku, ale... ten czas takich manufaktur mija. Galerie, nie ze sztuką, ale towarem na każdym rogu na nas czekają.
Mówią, że za "komuny" wszystko było zmonopolizowane, mimo że na każdej ulicy było kilku prywatnych rzemieślników, handlowców, warsztatów, uslugodawców. A teraz wszystko jest zmonopolizowane przez zagraniczne korporacje i nikomu to nie przeszkadza.
Tak, rzemieślnicy idioci nie znający się na swojej pracy, handlowcy złodzieje, mechanicy robiący byle jak. No super było :D
Polecam ❤
Ja grzyb rocznik 85 odwiedza takie sklepy bo wchodzę mówię czego chce i wychodzę. Zajeżdżam do Castoramy to zanim to co chce znajdę zanim dojde do kasy poczekam bo superintelignetna nowa kasa się zawiesiła. Nie przyjmuje płatności kartą, konsultant "już do pana idzie" a trwa to 15 min. Mówię że internet ja odpowiadam że w internecie też są lokalni sprzedawcy i często wchodzę na stronę zamawiam a odbieram w sklepie. I nie tłumaczycie że technologia bo to ściema. Wszystkiemu winne te złodzieje z wiejskiej które tylko podatki, podatki i podatki. Taki koleś co wynajmuje lokal nie zarobi mniej tylko przerzuci koszta gdzie indziej. I jeszcze jedna fajna sprawa niskie podatki dla molochów to dobija małych i średnich przedsiębiorców.
U mnie był Antek majsterkowicz sklep taki jak ten
już wolałbym, żeby moje podatki szły na utrzymywanie takich sklepików, żeby tylko istniały, a nie jakąś patologie która się rozmnaża jak zające bo ich biznes plan to 500+
Znasz chociaż jedną osobę żyjącą tylko z 500+? Czy może powtarzasz co Ci w tvnie powiedzieli?
U mnie na wsi jest taki sklep, przejął go nowy właściciel, ale asortyment się nie zmienił. Jak czegoś mi brakuje, to znajdę tam prawie wszystko.