No tak masz rację najlepiej zatrudnić Kogoś aby siedział w kotłowni i wprowadzał zmiany przy każdej zmianie temp. zewnętrznej i większym zapotrzebowaniu w ciepło. Szczerze te Twoje ustawienia mają sens, ale tylko dla Kogoś kto ma identyczną instalację i Komuś kto ma czas na taką zabawę (choć nie nazwałbym zabawą spędzanie wolnego czasu z piecem w kotłowni) Przeciętny użytkownik kotła CO chce wsypać paliwo do zasobnika uruchomić piec i cieszyć się, że ma komfort cieplny w domu, a do kotłowni schodzi raz w tygodniu dosypać paliwa, wyczyścić wymiennik i wyrzucić popiół. Po to wymyślono PID, aby + i - dodawać lub zmniejszać moc kotła (to samo z powietrzem) dostosowując pracę do uzupełniania strat cieplnych w domu. Każdy z nas jest wygodny i kupując kocioł nikt nie będzie od nowa tworzył doktoratów. Niektórym ciężko wytłumaczyć, że potrzebny i niezbędny jest zawór 3/4D, pompa przewałowa i inne gadżety, które usprawniają pracę kotła i całej instalacji, uważają, że to strata kasy, no i może tacy dopatrują się w grzebaniu w ustawieniach łącznie z parametrami serwisowymi , że tu jest cała tajemnica wzorowej pracy kotła i oszczędności - nic błednego. Wracają do Twojego pieca regulator pokojowy i cykliczne załączanie i wyłączanie pompy obiegowej, nie lepiej i bardziej stabilnie i komfortowo otworzyć głowice na grzejnikach na max i niech regulator pokojowy reguluje temperaturą wody wypływającą do grzejników / ustawia tak położenie zaworu aby uzyskać komfort cieplny w pomieszczeniu / pomieszczeniach gdzie się znajduje.
Widzę, że w wielu kwestiach się zgadzamy (co do tego komfortu użytkowania i przeceniania wpływu samych nastaw na efekty głównie). Co do sterowania moją instalacją pewnie też bym się zgodził gdyby nie fakt, że nie mam obecnie ani głowic ani siłownika na 4D :) Pewnie za rok może dwa znowu przeprowadzę modyfikację ale obecnie mam za dużo innych spraw na głownie.
Witam. Mam piec ustawiony na PID. Osiąga zadaną temperaturę, groszek dobrze się spala. Mam jednak problem - po przepracowaniu 2 godzin w przedziale 59-63 stopnie, temperatura spada do 45 i ponad godzinę wzrasta do zadanej. Piec pali ponad worek groszku na dobę przy temp. -2 - 3 stopnie. Który parametr skorygować aby temperatura na piecu aż tak bardzo nie spadała? Z góry dziękuję za pomoc
Witam. Pewnie bojler się załącza. Jeśli tak to ja bym ustawił małą histerezę bojlera a tak czy inaczej ustawił temp. załączenia pomp na jakieś 52 stopnie bo poniżej 50 nie powinien schodzić tak więc przy 52 wyłączy pompy na kilka minit i zdąży w tym czasue nadrobić straty.
U mnie główne problemy to: Wykres, który waha się często pomiędzy 46,a 67 stopni ,ale nie zawsze ,czasami jest stabilniejszy 50/60 stopni.Kolejny,największy problem,to powstające spieki,które też nie zawsze są takie same.I trzeci problem to bardzo brudzący się piec .Muszę go czyścić co tydzień gdyż w górnej komorze pieca zbiera się bardzo dużo sadzy (kolor grafitowy) i dymi z komina. Dom nieocieplony ,powierzchnia grzewcza około 220merów ,same grzejniki,bez podłogówki. Po przejściu z temperatury nocnej 21 stopni ciężko dogrzać w dzień do 23 stopnie.Od godziny 8 rano osiąga 23 stopnie dopiero około 12ej. Podaję moje ustawienia : Tryb PID włączony Tryb serwisowy: -Min praca podajnika: 1sek -Max praca pod: 3sek -Min przerwa pod: 45 sek -Max przerwa pod: 70 -Min. wentylator roboczy: 13 -Max. wentylator roboczy : 38 -Min. obroty : 80 -Max obroty: 370 Tryb Nadzoru: -Czas podawania : 6 sekund -Przerwa podawania : 40 minut -Czas pracy wentylatora: 10 sekund -Czas przerwy wentylatora: 20 minut -Siła nadmuchu : 27bieg Cykl pompy CO: -Czas pracy 60 sekund -Czas przerwy 3 min -Temperatura załączania pomp 48 stopni
Wydaje mi się że masz mocno ograniczony kocioł czyli że nie pozwalasz mu mocniej grzać. Ja mam mniejszy bardzo dobrze ocieplony dom a mam mocniejsze nastawy. Zwiększ mu max. czas podawania na 4 oraz max. wentylator roboczy o kilka a nawet kilkanaście procent i daj temp. załączania pomp na 54. To Ci powinno pomóc utrzymać stałą wyższą temp. kotła tym samym przyśpieszyć nagrzewanie grzejników.
Max przerwa podawania 70 to mega mało i potrzebna jest tylko wówczas gdy powstaje dołek co grozi nagrzaniem podajnika. Jeśli u Ciebie tego nie ma to zwiększaj to stopniowo. Mam tu na myśli o 5 sek a nie o 1 sek. Dzięki temu kocioł nie będzie miał tendencji do przerzucania węgla lub wchodzenia w nadzory
A w ogóle Ty nie masz jakiegoś zaworu 3D lub 4D za mocno skręconego? Masz niby cykl pompy CO ustawiony dosyć częsty bo 1 minuta co 3 min. to jest naprawdę sporo. Nie ma nawet mrozów a Tobie już teraz nie dogrzewa domu? Albo masz aż tak straszne straty skoro piszesz że dom nie jet ocieplony albo zawór który Ci ogranicza podawanie gorącej wody bo przy takim cyklu grzejniki powinny praktycznie nie stygnąć i u mnie mógłbym saunę otworzyć.
A tak w ogóle skoro piszesz że stabilniejszy kocioł jest wtedy gdy ma 50/60 to wnioskuję że masz temp. zadaną kotła na jakieś 56 ustawione przez co też Ci nie dogrzewa bo powinno być min. 62 a zalecane to 65
Nie bardzo rozumie. Pan ma DUO? Ja mam awaryjne wyjmowane więc nie mam jak dorzucić drewna paląc groszkiem. Jeśli Pan ma to po dorzuceniu może się okazać że kocioł wejdzie w nadzory. Zapewnie spalanie groszku się obniży ale straci Pan stabilność pracy. Nie eksperymentuje aż tak bo po ro kupiłem na groszek by już nic do niego nie dokładać. Jeżeli już by Pan bardzo chciał eksperymentować to co najwyżej dołożyć trochę tuż przed nasilonymi odbiorami czyli np. przed kompaniem. Wtedy wzrost temp. kotła poprzez dołożenie drewna zostanie odebrany przez załączenie się CWU. No ale ja takich eksperymentów nie przeprowadzałem.
Cezet. Witam. Piec komfort Eko duo 15 kw. Sterownik K1Pv2 pid. Probuje ustawić pida. Moc kotls 70 korekta dolna - 2 gorna plus 4. I taki lekki przesyp widxe w 1 miejscu. Ekogroszek ekoret. Tylko tymi parametrami sie bawie. Co noge znienic. Jsk poprawnie dac noc kotla i korekty wentylstora
Witam. Zabawa z PID zaczyna się tak naprawdę w ustawieniach serwisowych. Nie mniej jeśli samą mocą kotła jesteś w stanie ustawić że masz tylko lekki przesyp a wszystko inne jest ok to nie szperaj w serwisie bez potrzeby. Wada małego przesypu to pikuś więc daj najwyżej mocniej nadmuch by bardziej dopalało Ci węgiel i to powinno wystarczyć.
@@cezsta ustawiłem tydzien temu te ustawienia co napisałem wyzej. Ale chcialem poprawic cos tam zmieniłem w korekcie wentylatora. I poszedlem do pracy. Wracam. Patrze a w piecu cals retorta w eko rozpalonym i ostro bylo dumu w piecu. Wylaczylem go w p....... Wczoraj ustawiłem te same nastawy i bylo gorzej. Tydzien temu byl przesyp patrzac na retorte na godzinie 11. A dxid juz w innym miejscu te same nastawy i przesyp na godzinie 8. Nie wiem jak się kierować z ta moca pieca. I te korekty powietrza. Kumpel ma piec Welder i ster tech ten st48. I tylko wlaczyl pid i nic nie dotyka w ustswienisch. Czy moge Cie poprosic o jakis lepszy kontakt? WhatsApp? Bys mi wyslal na meila pkolo86@tlen.pl
Dawno nie robiłem zapisków spalania. Oczywiście zależą od pogody. Ja mam włączony PID. Tam jest tylko tryb pracy oraz tryb nadzoru ale nadzór to taki tryb awaryjny do którego nie należy dopuszczać.
Witam. Mam pytanko co to za temperatura która się pojawiła pod pierwsza pompą? Może to jakieś najnowsze oprogramowanie się pojawiło? Napisz proszę jakie.
Witam. To temp. powrotu która wejdzie w wersji 3.5.2. Mam to oprogramowanie ale nie zostało jeszcze oficjalnie zatwierdzone przez Tech’a (przynajmniej tak mi odpisali) więc postanowiłem cofnąć się do 3.4.0 Wolę uniknąć w sezonie niemiłych niespodzianek wynikających z ewentualnych błędów oprogramowania.
Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby kociołek tak przeżucał. Jadę cały czas w PID i popiół jest jak pył. To zależy też zapewne od używanego węgla? Pozdrawiam
Pisząc krótko to zależy według mnie od wszystkiego ;) Od węgla akurat nie zbyt mocno bo co za różnica dla kotła jaki węgiel skoro zamiast go spalać zaczyna go przerzucać”?”. Zazwyczaj to wina zbyt nisko ustawionej max przerwy podawania. Wówczas kocioł węgla nie potrzebuje a go podaje.
CeZet... Zaczynam przygodę z tym kotłem i sterownikiem, ale zaczynam nierozumieć zasadności korzystania z pid, skoro i tak to ja muszę decydować o skrajnych parametrach, to co daje mi pid ??? Ja działanie pid rozumiem tak: rano jest +10 na zew. a w nocy -10st to pid sam zdecyduje o zwiekszeniu dawek (w granicach ustawionych przeze mnie) by temperatura zadana było ok - stabilna. Przy manualnej pracy, to ja musiałbym zejść o północy do kotłowni i zmienić np. czas podawania na większy bo mi niedogrzeje domu a w odwrotnej sytuacji ciepło idzie w komin. Czy ja to dobrze ogarniam :) jeśli tak to znaczy że ten system pid nie jest jeszcze dopracowany, ale i tak może zaoszczędzić trochę pracy przy kotle i zł. ?
Pokręciłeś albo źle zrozumiałem. Postaram Się trochę Ci to przybliżyć. PID w „przeciętnych warunkach” powinien sam zapanować nad każdą sytuacją jaką masz w kotłowni czyli zarówno zapotrzebowaniu przy -10 jak i +10. Jednak przy „przeciętnych” czyli takich gdzie zazwyczaj masz jakieś odbiory ciepła. Jeśli jednak odbiory czasem są malutkie a czasem bardzo duże to właśnie PID może mieć przy ustawieniach standardowych zbyt wąskie widełki zakresu pracy by być wystarczająco elastycznym. W pięknej teorii powinieneś ustawiać zakres dwa razy czyli dolny pracy przy +10 oraz górny przy -10. No ale oczywiście to tylko przykład odnoście tego co napisałeś. Zachęcam do subskrypcji.
@@cezsta rozumiem co piszesz, sub juz dawno polecial i ogladam tez twoje filmy czyt. Zmagania od poczadku i pierwsze stwierdzenie jest proste, pid jest systemem ulomnym a porownuje to wszystko do jednopunktowego wtrysku paliwa w sam. Bo ten temat jest mi blizszy a i ten pid winien wlasnie byc takowa rewolucja, tylko ta ulomnosc, brakuje tam poprostu jeszcze jakiegos czujnika aby dzialalo to samodzielnie
do czego potrzebujesz czujnika? Do PID'a ? Do tego nie potrzeba dodatkowych czujników. Mam wrażenie, że nie bardzo wiesz czym się różni PID od pracy dwustanowej. Zobacz np. ten mój filmik studio.ruclips.net/user/videoYMJWzN87xrw/edit
Wszystkie nastawi pokazuję w filmikach. Nie pamiętam dokładnie jaki obecnie jest zakres wentylatora ale napiszę gdy sprawdzę (pewnie jeszcze dziś bo będę szedł do kotłowni). Zachęcam do subskrypcji to będziemy mogli wymieniać się nastawami.
@@cezsta Mam trochę inny kocioł, Defro Komfort Eko Lux 12kW, więc nastawy będą się troche różnić. Jeśli chodzi o oprogramowanie do sterownika, to jest mi dobrze znane(pracuję w tej firmie, która produkuje te sterowniki), ale właśnie dopiero od niedawna mam styczność z takim kotłem prywatnie w domu i próbuję to ustawić jak najbardziej optymalnie się da.
Pod którym kodem serwisowym były te zmiany? Pod standardowym 5162 nie ma. Czytałem ostatnio w którejś instrukcji że w menu instalatora ale to była chyba instrukcja od podobnego a nie tego samego sterownika.
@@cezsta w normalnych ustawieniach nie serwisowych gdzieś to jest. Chyba ustawiania zaworu -> zawór i tam będzie kalibracja w tym samym menu co włączasz pogodowke
Witam posiadam kocioł komfort eko pz15 z palnikem eko energii i mam problem z przegrzaniem się podajnikiem temp wacha się między 40a55stopni czasami nawet mam 60 od roku próbuje go opanować zwiększam podawanie zmiejszam powietrze i na odwrót ale za każdy razem chwila jest ok i znów to samo co można zrobić
Najpierw sprawdź czy masz dobrze zamontowany czyjnik i w odpowiednim miejscu. Zwiększanie podawania to dobry kierunek ale zmniejszanie powietrza już nie koniecznie bo jak zrobisz jedno i drugie na raz to kocioł nie będzie dopalał. Być może w trybie pracy masz dobre podawanie ale w trybie podtrzymania za małe (lub prędzej nawet odwrotnie) i dlatego czasami jest ok a czasami nie (bo kocioł pracyje między tymi trybami a przybajmniej powinien). Kopczyk nie może się zapadać. Jeśli masz PID to najlepiej przełacz się na niego bo tam masz jedno minimum do tego. Cały PID trudniej zrozumieć ale łatwiej nam nim zapanować.
@@lexmar11piotr Witam. Nie wiem czy już Pan rozwiązał problem wysokiej temperatury podajnika. Mam kocioł Defro komfort eko PZ 20 kw palnik ekoenergii i miałem też ten problem. Gdzieś w internecie ktoś doradził mi zatkanie, a najlepiej zaspawanie tzw. otworów antyspalinowych umiejscowionych w połowie rury podajnika na styku ściany kotła a podajnika. Ja je zaspawałem i problem znikł.
Witam mam pytanko jakąś masz średnicę deflektora w tym piecu bo zmieniłem palnik z rynnowego na retortowy i niewiem czy deflektora jeszcze nie zmienić. Mam teraz 22cm pięc Defro agro Duo uni r 15 kw a myślę nad 18 pozdrawiam
W końcu Cię znalazłem... gdzieś mi uciekł ten wpis. Wedłu mnie średnica zew. to 26cm. Cieżko zmierzyć ale wygląda na taki 26 max 27 na pewno nie więcej
@@cezsta e to spory jakiś zalozylem 18 cm bo tak wyczytałem na forach że przy 15kw piecach takie są i ten gościu co palnik od niego kupowałem powiedzial że mam deflektor od pieca 25kw ale chyba wychodzi że mialem dovey. Mamm wrażenie że szybciej dochodzi do zadan j temp ale krócej trzyma w podtrzymaniu przy tym mniejszym deflektorze wsumie niewiem co będzie lepsze ale wrócę chyba do poprzedniego dzięki jeszcze raz pozdro
Przecież to temp. spalin. Czujnik jest zaraz za wyjściem z kotła do komina przykręcony jedną śrubką. Powinieneś go odkręcić przynajmniej raz na miesiąc (w sezonie grzewczym) i przeczyścić.
Nie mogę osiągnąć wyższej temperatury spalin niż 70 stopni czy to normalne? Wersja oprogramowania 3.3.6 .Musiałem wyłączyć halotron nadmuchu ,ponieważ miałem dużo spieków.
Przy włączonym hallotronie wszystkiego można się spodziewać (ja też musiałem wyłączyć). Teraz przy wyłączonym sprawdź max pracę wentylatora w ustawieniach bo pewnie po prostu za mało powietrza dostaje. Podbij mu trochę i powinno być ok.
Ale kocioł ma problemy z osiągnięciem zadanej temp. kotła czy tylko spalin? Jeśli temp. kotła osiąga bez problemu nie przekraczając 70st. temp. spalin to w czym problem? Nic tylko się cieszyć że Ci ciepło w komin nie ucieka. No chyba, że ma problemy z osiągnięciem temp. kotła no to wtedy zwiększ mu max. nadmuch. Jeśli pracuje w PID to spieki wcale nie muszą się pojawić a jeśli się pojawią to zmniejsz min. czas podawania bo widocznie chciałby więcej węgla a nie może bo czas go ogranicza. To takie wnioski na szybko = ja tak bym zrobił.
Mam trochę szarpany wykres.Temperatura kotła zadana 57 stopni.Wykres skacze pomiędzy 46,a 67 stopni i nie mogę go ustabilizować. Tak, piec pracuje w PID . Moc kotła mam ustawione na 100% ,czy tak zostawić?
Moc zostaw bo samą mocą sytuacji raczej nie naprawisz. Jeżeli masz fart to problem polega na tym. że masz za nisko ustawioną temp. zadaną. 57 to za mało o dobre kilka stopni. Ustaw sobie 65. Wtedy kocioł będzie miał zapas ciepła i nie będzie tak nisko ściągał gdy załączą się pompy a ustaw dodatkowo temp. załączenia pomp na 55 stopni co dodatkowo to zabezpieczy. Jeśli efekt będzie taki że przestanie wchodzić w nadzory to super (bo teraz na bank wchodził co też go rozstrajało). Jeśli nadal będzie wchodził to wtedy możesz zmniejszyć wiatr lub węgiel (no lub moc - jak kto woli).
Mam komfort eko lux 15 robia mi sie straszne spieki po ustawieniach z infolinia defro pale weglem od tego samego dostawcy wczesniej bylo dobrze sam pylek czy to moze byc wina wegla. Chce wezwac serwisanta ale czytam rozne opinie czy to cos pomoze czy tylko uszczupli mi portfel?
Witam. Wizyta serwisanta do korygowania nastaw to nieporozumienie. Chcesz go wzywać za każdym razem gdy zmienisz węgiel? Co z tego że kupujesz od tego samego dostawy? Węgla się nie produkuje tylko wydobywa więc nigdy nie będzie idealnie taki sam. Jeśli kocioł nie ma problemu z utrzymaniem temp. to zmniejsz wentylator a jeśli ma to podbij podawanie węgla.
No i jak? Jest lepiej? Ogólnie spieki robią się zazwyczaj przez zbyt duże nastawy wentylatora. Np. gdy kocioł próbuje podbić temp. a ma zbyt mocno ograniczone podawanie i nadrabia nadmuchem.
Witam. Gdy przełączysz na tryb letni to kocioł przejdzie jakby w osobne ustawienia. Obniży temp. zadaną i zmieni inne parametry typu dodawanie, nadmuch itd. U mnie pracował całe lato bez problemów.
Uuu.... niestety nie jestem w stanie Ci podać precyzyjnie bo nie notowałem. Tak zupełnie "na oko" wydaje mi się, że spaliłem przez całe lato ok. 0,5 tony. Jeśli masz czas to taniej by wyszło podpalać drzewem na ruszczie awaryjnym. Ja miałem rozbudowę więc za nic nawet nie miałem głowy do tego. Odpaliłem groszek i zaglądałem co jakieś 2 tyg.
@@cezsta U mnie wychodzi 4 worki na tydzień,to nie jest zle, mam jeszcze jedno pytanie, miałem ustawione tep na kotle 60stopni i ona skakała na 63 i 57 czasem 56 a na instrukcji jest zalecana 65 a na powrocie 55, i ustawiłem sobie 64 ,i skacze mi teraz 63 i 68 ,wydaje mi sie że tak będzie lepiej dla pieca
Również tak uważam. Ja obecnie mam ustawione 63 lub 64 (nie pamiętam dokładnie). Jednak takie skoki i kilka stopni to nic strasznego. No chyba że cały czas faluje. Jednak jeśli to są pojedyncze wynikające z róznych cyklów załączenia pomp to raczej spoko. Ciesz się, że masz tak jak masz bo czasem czytam tu o skokach 8 w górę i 14 w dół. U Ciebie wydaje się być ok.
Kurde od 2 sezonów walczę z odpowiednim ustawieniem kociołka na PID, widząc ustawienie maks 2s co minimum 102 sekundy wiem, że u siebie miałbym problem z uzyskaniem temperatury wyższej niż 40 stopni na kotle. Zawór 4D mam regulowany manualnie zazwyczaj ustawiony na 50-60% w zależności od temp. na zewnątrz, czopuch zamknięty prawie całkowicie a z ustabilizowaniem kotła na początku sezonu zawsze jest walka, ostatecznie i tak nie udaje mi się uzyskać takiej stabilności jak widać u Ciebie na wykresie, zazwyczaj wahania w oklicy 3-3 stopni nawet. Dodatkowo spalanie oscyluje w granicy od 20/22kg na dobę przy temperaturach 2-10 stopni i potrafi wskoczyć na 30+ przy mrozach rzędu -10. Dodatkowo mimo ustawienia zaworu na 50% temperatura powrotu zazwyczaj oscyluje w okolicy 18-24 stopni. Zaczynam zastanawiać się co jest tego przyczyną, czy instalacja jest jeszcze gdzieś zapowietrzona, czy jest to kwestia nieocieplonego budynku, który baardzo szybko wytraca temperaturę czy może coś z ustawieniami kotła. Jeżeli ktoś miałby jakieś pomysły albo rady to bardzo chętnie posłucham i podyskutuję :)
Już na początku zachęcam do subskrypcji bo lubię takie zagadki. Szczególnie dlatego że niektóre udaje mi się rozwiązać. Niestety nie wszystkie bo ludzie mieli zupełnie inne instalacje niż ja i nie mogłem ich zrozumieć bez schematu. Napisz ile m grzejesz oraz co mam rozumieć przez nieocieplony dom? Znaczy że wcale nic nie masz? Nawet 5cm styropianu między podwójnym murem? Opisz dom oraz instalacje a pomyślimy czy da się tą sytuację jakoś opanować.
No a czemu zamknąłeś czopuch? Przecież dusisz ten kocioł. Skoro masz PIDa to przy wysokiej temp. spalin sam powinien zwolnić. Może to jest główna przyczyna czyli że w kotle węgiel zamiast się dopalać to się dusi. Gdy otworzysz klapę to nie masz dymu w kotłowni?
@@cezsta Dzięki za szybką reakcję! Jeżeli chodzi o dom i instalajcę: jest to budynek z lat 60-tych z tego co wiem zbudowany ze zwykłej cegły z jednym pomieszczeniem na piętrze dobudowanym z bloków betonowych. Powierzchni użytkowanej, która jest ogrzewana mam ok 120mkw, dodatkowo jest strych i poddasze które nie są grzane o powierzchni ok 90mkw. Dach tez nie jest ocieplony w jakikolwiek sposób tylko dachówki gliniane, starego typu, więc jak można sobie wyobrazić poddasze ma temperaturę zbliżoną do tej na zewnątrz. Pomieszczenia na piętrze sa ocieplone na poddaszu wełną i od strychu styropianem natomiast sam budynek nie ma ani centymetra izolacji. Instalacja grzewcza też jest ciekawa ponieważ mamy tu w tej chwili mieszankę starych rur stalowych i nowych miedzianych, efekt jakich przeróbek przed kilkunastu laty. Instalacja przy samym kotle jest też w tej chwili do przerobienia, CWU jest podłączone jako odnoga zasilania grzejników za zaworem 4D, wszystko śmiga na starej manualnej pompie ( nie pamiętam modelu ale była to typowa pompa do kotłów starego typu ) Jeżeli chodzi o czopuch wyniknęło to z czegoś co przeczytałem swego czasu wielokrotnie na forach i ludzie doradzali zamykanie czopucha ( i tak ma wtedy lekki przepływ ) i faktycznie jeżeli jest zamknięty całkowicie to otworzenie podajnika wiąże się z wyrzutem dymu do kotłowni więc może jednak go otworzę, chociaż na 50% i zobaczę jak będzie się sytuacja miała. Chciałbym też ograniczyć tutaj straty kominowe a na "chłopski rozum" wydawałoby się logicznym przymknięcie czopucha żeby to osiągnąć i wyciągnąć jak najwięcej temp. ze spalin. Ostatniej nocy udało mi się też trochę ustabilizować kocioł po odpowietrzeniu instalacji i przeczyszczeniu komina etc. Natomiast nadal zastanawia mnie czy jestem jeszcze w stanie coś zrobić ze spalaniem i dalszym stabilizowaniem układu. Mam wrażenie że dopiero po ociepleniu budynku i przerobieniu instalacji ( odseparowaniu CWU na osobny obieg ) będę w stanie coś zdziałać
Kurde gdzieś mi się ukryła Twoja odpowiedź i dopiero teraz ją zauważyłem. Docieplenie budynku to oczywiście podstawa ale będzie to miało wpływ bardziej na spalanie niż na samą pracę kotła. Nie wiem jaką utrzymujesz temp. na kotle ale skoro masz CWU na układzie CO to pewnie nie więcej niż 60st. aby uniknąć gorącej wody w kranie. Ja bym założył chociaż zawór termostatyczny przed CWU a za zaworem 4D (skoro już tak masz) i podbił temp. kotła na min. 65st. a zaworem termp. ograniczył CWU by nie mieć aż tak gorącej wody w kranie. Dodatkowo nie wiem czy grzejniki pracują Ci ciągle czy masz czunik pokojowy który włącza i wyłącza pompę bo jeśli masz to lepiej włącz sobie cykl pracy by nie grzejniki nie wyziębiały się do zera po nagrzaniu (to mocno ustabilizuje układ).
No i nie duś tego kotła zamykaniem czopucha bo syfu sobie narobisz tylko i nic więcej. To jakaś stara szkoła duszenia kopciuchów a nie nowych kotlów sterowanych PID"em. Domykanie czopucha to Ci się przyda gdy braknie prądu i faktycznie będziesz musiał palić jak w starym kotle. Ja tam mam czopuch otwarty na 100%
Kolega w tym filmie pokazuje jak świetnie rozumie zasadę działania tego sterownika, ale to grzebanie w ustawieniach i jego stabilizacja jest całkowicie zbędna ponieważ ten sterownik działa idealnie w trybie automatycznym . Wyjątkiem są stare instalacje po przeróbkach w których faktycznie automat może się mieszać..
Gdybyś miał rację to nikt by nie narzekał na pracę kotła. Niestety tak nie jest. Być może Tobie pracuje ok na ustawieniach fabrycznych. Niestety nie każdemu. Dodatkowo nikt by nie płacił 500zł za nastawianie przez serwisantów. Przykro mi ale to nie jest takie proste i oczywiste.
Posiadam piec defro UNI DUO 25kw. Powierzchnia do ogrzania 260m2. Zawór czterodrogowy z siłownikiem. Na parterze podłogówka+grzejnik w łazience. Na poddaszu grzejniki+podłogówka w łazience. Pracuje na PIDzie. Problem taki że temperatura strasznie skacze, od 60 do 40 stopni. I tak cały czas,
Rozumie ale powinien Pan napisać dużo więcej. Tak naprawdę opisać całą instalację z dużym naciskiem na to czym i jak sterowana. Niestety problem może wcale nie być po stronie kotła. Jeżeli ma Pan np. grzejniki ze sterownikiem pokojowym które załączają pompę i zbiegnie się to niekiedy z załączeniem pompy CWU to najłatwiej jest ustawić priorytet bojlera. Inaczej strasznie dużo czasu i pracy będzie potrzeba na dostrojenie kotła aby podołał takiemu wyzwaniu a później nie wskoczył w nadzory. Najczęściej problem jest w ustawieniu instalacji a nie kotła.
Ja bym zaczął od ustawienia temp. kotła na 65 a nie 60 (skoro temp. spada i tak bardzo nisko). Następnie ustawił temp. załączenia pomp. na np. 55 wtedy zejdzie najwyżej do 50 a nie aż do 40. Skoro jest 4D to pewnie steruje grzejnikami tak więc tu nie powinno być problemów (chyba, że "gryzie się" z jakimś osobnym załączeniem pomp). Najlepiej jest zaobserwować po załączeniu której pompy drastycznie spada temp. powrotu. Obecnie trochę "wróżę z fusów" ale ciepło ściąga albo CWU (wtedy lepiej ustawić niższą temp. i małą histerezę) albo podłogówka jeśli jest ustawione sterowanie pompą na zasadzie temp. max. (wtedy również lepiej jest ustawić temp. max wyżej a sterować jakąś głowicą z kapilarą lub zaworem term. albo ustawić temp. max niżej i dać jej mniejszą histerezę (żeby załączała się częściej a na krótko).
No tak masz rację najlepiej zatrudnić Kogoś aby siedział w kotłowni i wprowadzał zmiany przy każdej zmianie temp. zewnętrznej i większym zapotrzebowaniu w ciepło. Szczerze te Twoje ustawienia mają sens, ale tylko dla Kogoś kto ma identyczną instalację i Komuś kto ma czas na taką zabawę (choć nie nazwałbym zabawą spędzanie wolnego czasu z piecem w kotłowni) Przeciętny użytkownik kotła CO chce wsypać paliwo do zasobnika uruchomić piec i cieszyć się, że ma komfort cieplny w domu, a do kotłowni schodzi raz w tygodniu dosypać paliwa, wyczyścić wymiennik i wyrzucić popiół. Po to wymyślono PID, aby + i - dodawać lub zmniejszać moc kotła (to samo z powietrzem) dostosowując pracę do uzupełniania strat cieplnych w domu. Każdy z nas jest wygodny i kupując kocioł nikt nie będzie od nowa tworzył doktoratów. Niektórym ciężko wytłumaczyć, że potrzebny i niezbędny jest zawór 3/4D, pompa przewałowa i inne gadżety, które usprawniają pracę kotła i całej instalacji, uważają, że to strata kasy, no i może tacy dopatrują się w grzebaniu w ustawieniach łącznie z parametrami serwisowymi , że tu jest cała tajemnica wzorowej pracy kotła i oszczędności - nic błednego. Wracają do Twojego pieca regulator pokojowy i cykliczne załączanie i wyłączanie pompy obiegowej, nie lepiej i bardziej stabilnie i komfortowo otworzyć głowice na grzejnikach na max i niech regulator pokojowy reguluje temperaturą wody wypływającą do grzejników / ustawia tak położenie zaworu aby uzyskać komfort cieplny w pomieszczeniu / pomieszczeniach gdzie się znajduje.
Widzę, że w wielu kwestiach się zgadzamy (co do tego komfortu użytkowania i przeceniania wpływu samych nastaw na efekty głównie). Co do sterowania moją instalacją pewnie też bym się zgodził gdyby nie fakt, że nie mam obecnie ani głowic ani siłownika na 4D :) Pewnie za rok może dwa znowu przeprowadzę modyfikację ale obecnie mam za dużo innych spraw na głownie.
Witam. Ustawiłem takie ustawienia jak Pan pokazywał lecz temperatura maksymalnie do 40 stopni mi podchodzi. Jaka może być przyczyną?
Zapraszam na FB do grupy Ogrzewanie groszkiem to będzie łatwiej pisać.
Witam. Mam piec ustawiony na PID. Osiąga zadaną temperaturę, groszek dobrze się spala. Mam jednak problem - po przepracowaniu 2 godzin w przedziale 59-63 stopnie, temperatura spada do 45 i ponad godzinę wzrasta do zadanej. Piec pali ponad worek groszku na dobę przy temp. -2 - 3 stopnie. Który parametr skorygować aby temperatura na piecu aż tak bardzo nie spadała? Z góry dziękuję za pomoc
Witam. Pewnie bojler się załącza. Jeśli tak to ja bym ustawił małą histerezę bojlera a tak czy inaczej ustawił temp. załączenia pomp na jakieś 52 stopnie bo poniżej 50 nie powinien schodzić tak więc przy 52 wyłączy pompy na kilka minit i zdąży w tym czasue nadrobić straty.
@@cezsta Dziękuję, spróbuję i dam znać:)
U mnie główne problemy to: Wykres, który waha się często pomiędzy 46,a 67 stopni ,ale nie zawsze ,czasami jest stabilniejszy 50/60 stopni.Kolejny,największy problem,to powstające spieki,które też nie zawsze są takie same.I trzeci problem to bardzo brudzący się piec .Muszę go czyścić co tydzień gdyż w górnej komorze pieca zbiera się bardzo dużo sadzy (kolor grafitowy) i dymi z komina. Dom nieocieplony ,powierzchnia grzewcza około 220merów ,same grzejniki,bez podłogówki. Po przejściu z temperatury nocnej 21 stopni ciężko dogrzać w dzień do 23 stopnie.Od godziny 8 rano osiąga 23 stopnie dopiero około 12ej. Podaję moje ustawienia :
Tryb PID włączony
Tryb serwisowy:
-Min praca podajnika: 1sek
-Max praca pod: 3sek
-Min przerwa pod: 45 sek
-Max przerwa pod: 70
-Min. wentylator roboczy: 13
-Max. wentylator roboczy : 38
-Min. obroty : 80
-Max obroty: 370
Tryb Nadzoru:
-Czas podawania : 6 sekund
-Przerwa podawania : 40 minut
-Czas pracy wentylatora: 10 sekund
-Czas przerwy wentylatora: 20 minut
-Siła nadmuchu : 27bieg
Cykl pompy CO:
-Czas pracy 60 sekund
-Czas przerwy 3 min
-Temperatura załączania pomp 48 stopni
Chyba jesteś pierwszy który tak precyzyjnie opisał sytuację. Masz regulator pokojowy tak? Bo piszesz o trybach dzień noc.
Wydaje mi się że masz mocno ograniczony kocioł czyli że nie pozwalasz mu mocniej grzać. Ja mam mniejszy bardzo dobrze ocieplony dom a mam mocniejsze nastawy. Zwiększ mu max. czas podawania na 4 oraz max. wentylator roboczy o kilka a nawet kilkanaście procent i daj temp. załączania pomp na 54. To Ci powinno pomóc utrzymać stałą wyższą temp. kotła tym samym przyśpieszyć nagrzewanie grzejników.
Max przerwa podawania 70 to mega mało i potrzebna jest tylko wówczas gdy powstaje dołek co grozi nagrzaniem podajnika. Jeśli u Ciebie tego nie ma to zwiększaj to stopniowo. Mam tu na myśli o 5 sek a nie o 1 sek. Dzięki temu kocioł nie będzie miał tendencji do przerzucania węgla lub wchodzenia w nadzory
A w ogóle Ty nie masz jakiegoś zaworu 3D lub 4D za mocno skręconego? Masz niby cykl pompy CO ustawiony dosyć częsty bo 1 minuta co 3 min. to jest naprawdę sporo. Nie ma nawet mrozów a Tobie już teraz nie dogrzewa domu? Albo masz aż tak straszne straty skoro piszesz że dom nie jet ocieplony albo zawór który Ci ogranicza podawanie gorącej wody bo przy takim cyklu grzejniki powinny praktycznie nie stygnąć i u mnie mógłbym saunę otworzyć.
A tak w ogóle skoro piszesz że stabilniejszy kocioł jest wtedy gdy ma 50/60 to wnioskuję że masz temp. zadaną kotła na jakieś 56 ustawione przez co też Ci nie dogrzewa bo powinno być min. 62 a zalecane to 65
Witam czu jak na palenisko awaryjne dorzucę czasem troche drewna moze spalanow sie obniżyć?
Nie bardzo rozumie. Pan ma DUO? Ja mam awaryjne wyjmowane więc nie mam jak dorzucić drewna paląc groszkiem. Jeśli Pan ma to po dorzuceniu może się okazać że kocioł wejdzie w nadzory. Zapewnie spalanie groszku się obniży ale straci Pan stabilność pracy. Nie eksperymentuje aż tak bo po ro kupiłem na groszek by już nic do niego nie dokładać. Jeżeli już by Pan bardzo chciał eksperymentować to co najwyżej dołożyć trochę tuż przed nasilonymi odbiorami czyli np. przed kompaniem. Wtedy wzrost temp. kotła poprzez dołożenie drewna zostanie odebrany przez załączenie się CWU. No ale ja takich eksperymentów nie przeprowadzałem.
Cezet. Witam. Piec komfort Eko duo 15 kw. Sterownik K1Pv2 pid. Probuje ustawić pida. Moc kotls 70 korekta dolna - 2 gorna plus 4. I taki lekki przesyp widxe w 1 miejscu. Ekogroszek ekoret. Tylko tymi parametrami sie bawie. Co noge znienic. Jsk poprawnie dac noc kotla i korekty wentylstora
Witam. Zabawa z PID zaczyna się tak naprawdę w ustawieniach serwisowych. Nie mniej jeśli samą mocą kotła jesteś w stanie ustawić że masz tylko lekki przesyp a wszystko inne jest ok to nie szperaj w serwisie bez potrzeby. Wada małego przesypu to pikuś więc daj najwyżej mocniej nadmuch by bardziej dopalało Ci węgiel i to powinno wystarczyć.
@@cezsta ustawiłem tydzien temu te ustawienia co napisałem wyzej. Ale chcialem poprawic cos tam zmieniłem w korekcie wentylatora. I poszedlem do pracy. Wracam. Patrze a w piecu cals retorta w eko rozpalonym i ostro bylo dumu w piecu. Wylaczylem go w p....... Wczoraj ustawiłem te same nastawy i bylo gorzej. Tydzien temu byl przesyp patrzac na retorte na godzinie 11. A dxid juz w innym miejscu te same nastawy i przesyp na godzinie 8. Nie wiem jak się kierować z ta moca pieca. I te korekty powietrza. Kumpel ma piec Welder i ster tech ten st48. I tylko wlaczyl pid i nic nie dotyka w ustswienisch. Czy moge Cie poprosic o jakis lepszy kontakt? WhatsApp? Bys mi wyslal na meila
pkolo86@tlen.pl
Cześć. Sorry ale przez jakiś czas nie było mnie na kanale. Nadal masz problem z tym kotłem czy już doszedłeś do tego co jest grane ?
@@cezsta odpuściłem wiesz. Moze to wina tez eko. Dlugo by pisac. Podeslij mi meila swojego.
Cześć pytanko ile na dobre zchodI ci eko groszku to raz i drugie pięć nie przechodzi ci w podtrzymanie
Dawno nie robiłem zapisków spalania. Oczywiście zależą od pogody. Ja mam włączony PID. Tam jest tylko tryb pracy oraz tryb nadzoru ale nadzór to taki tryb awaryjny do którego nie należy dopuszczać.
Witam. Mam pytanko co to za temperatura która się pojawiła pod pierwsza pompą? Może to jakieś najnowsze oprogramowanie się pojawiło? Napisz proszę jakie.
Witam. To temp. powrotu która wejdzie w wersji 3.5.2. Mam to oprogramowanie ale nie zostało jeszcze oficjalnie zatwierdzone przez Tech’a (przynajmniej tak mi odpisali) więc postanowiłem cofnąć się do 3.4.0 Wolę uniknąć w sezonie niemiłych niespodzianek wynikających z ewentualnych błędów oprogramowania.
Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby kociołek tak przeżucał. Jadę cały czas w PID i popiół jest jak pył. To zależy też zapewne od używanego węgla? Pozdrawiam
Pisząc krótko to zależy według mnie od wszystkiego ;) Od węgla akurat nie zbyt mocno bo co za różnica dla kotła jaki węgiel skoro zamiast go spalać zaczyna go przerzucać”?”. Zazwyczaj to wina zbyt nisko ustawionej max przerwy podawania. Wówczas kocioł węgla nie potrzebuje a go podaje.
CeZet... Zaczynam przygodę z tym kotłem i sterownikiem, ale zaczynam nierozumieć zasadności korzystania z pid, skoro i tak to ja muszę decydować o skrajnych parametrach, to co daje mi pid ???
Ja działanie pid rozumiem tak: rano jest +10 na zew. a w nocy -10st to pid sam zdecyduje o zwiekszeniu dawek (w granicach ustawionych przeze mnie) by temperatura zadana było ok - stabilna. Przy manualnej pracy, to ja musiałbym zejść o północy do kotłowni i zmienić np. czas podawania na większy bo mi niedogrzeje domu a w odwrotnej sytuacji ciepło idzie w komin.
Czy ja to dobrze ogarniam :) jeśli tak to znaczy że ten system pid nie jest jeszcze dopracowany, ale i tak może zaoszczędzić trochę pracy przy kotle i zł. ?
Pokręciłeś albo źle zrozumiałem. Postaram Się trochę Ci to przybliżyć. PID w „przeciętnych warunkach” powinien sam zapanować nad każdą sytuacją jaką masz w kotłowni czyli zarówno zapotrzebowaniu przy -10 jak i +10. Jednak przy „przeciętnych” czyli takich gdzie zazwyczaj masz jakieś odbiory ciepła. Jeśli jednak odbiory czasem są malutkie a czasem bardzo duże to właśnie PID może mieć przy ustawieniach standardowych zbyt wąskie widełki zakresu pracy by być wystarczająco elastycznym. W pięknej teorii powinieneś ustawiać zakres dwa razy czyli dolny pracy przy +10 oraz górny przy -10. No ale oczywiście to tylko przykład odnoście tego co napisałeś. Zachęcam do subskrypcji.
@@cezsta rozumiem co piszesz, sub juz dawno polecial i ogladam tez twoje filmy czyt. Zmagania od poczadku i pierwsze stwierdzenie jest proste, pid jest systemem ulomnym a porownuje to wszystko do jednopunktowego wtrysku paliwa w sam. Bo ten temat jest mi blizszy a i ten pid winien wlasnie byc takowa rewolucja, tylko ta ulomnosc, brakuje tam poprostu jeszcze jakiegos czujnika aby dzialalo to samodzielnie
do czego potrzebujesz czujnika? Do PID'a ? Do tego nie potrzeba dodatkowych czujników. Mam wrażenie, że nie bardzo wiesz czym się różni PID od pracy dwustanowej. Zobacz np. ten mój filmik studio.ruclips.net/user/videoYMJWzN87xrw/edit
Cześć! Po wyłączeniu hallotronu, zakresy pracy wentylatora napięciowo zostawił pan na fabrycznych? Mi z włączoną turbinką robią się ogromne spieki.
Wszystkie nastawi pokazuję w filmikach. Nie pamiętam dokładnie jaki obecnie jest zakres wentylatora ale napiszę gdy sprawdzę (pewnie jeszcze dziś bo będę szedł do kotłowni). Zachęcam do subskrypcji to będziemy mogli wymieniać się nastawami.
@@cezsta Mam trochę inny kocioł, Defro Komfort Eko Lux 12kW, więc nastawy będą się troche różnić. Jeśli chodzi o oprogramowanie do sterownika, to jest mi dobrze znane(pracuję w tej firmie, która produkuje te sterowniki), ale właśnie dopiero od niedawna mam styczność z takim kotłem prywatnie w domu i próbuję to ustawić jak najbardziej optymalnie się da.
Zgodnie z obietnicą: min went. rob. 18 / max went. rob. 90 / min. obr. 75 / max. obr. 350
@@cezsta Na 100% pracy kotła masz ustawione 90% wentylatora? Mi przy 50% już robią się ogromne spieki.
Na to wygląda. Ja spieków nie mam jak na ten moment.
W kwestii czujnika temperatury zrób kalibrację w ustawieniach. Może pomoże.
Pod którym kodem serwisowym były te zmiany? Pod standardowym 5162 nie ma. Czytałem ostatnio w którejś instrukcji że w menu instalatora ale to była chyba instrukcja od podobnego a nie tego samego sterownika.
@@cezsta w normalnych ustawieniach nie serwisowych gdzieś to jest. Chyba ustawiania zaworu -> zawór i tam będzie kalibracja w tym samym menu co włączasz pogodowke
Dzięki! Do dziś nie założyłem siłownika więc wcale tam nie wchodziłem :)
Witam posiadam kocioł komfort eko pz15 z palnikem eko energii i mam problem z przegrzaniem się podajnikiem temp wacha się między 40a55stopni czasami nawet mam 60 od roku próbuje go opanować zwiększam podawanie zmiejszam powietrze i na odwrót ale za każdy razem chwila jest ok i znów to samo co można zrobić
Najpierw sprawdź czy masz dobrze zamontowany czyjnik i w odpowiednim miejscu. Zwiększanie podawania to dobry kierunek ale zmniejszanie powietrza już nie koniecznie bo jak zrobisz jedno i drugie na raz to kocioł nie będzie dopalał. Być może w trybie pracy masz dobre podawanie ale w trybie podtrzymania za małe (lub prędzej nawet odwrotnie) i dlatego czasami jest ok a czasami nie (bo kocioł pracyje między tymi trybami a przybajmniej powinien). Kopczyk nie może się zapadać. Jeśli masz PID to najlepiej przełacz się na niego bo tam masz jedno minimum do tego. Cały PID trudniej zrozumieć ale łatwiej nam nim zapanować.
Właśnie kocioł chodzi cały czas w pid a czujnik jest w otworze przed zasypem chyba tam ma być
@@lexmar11piotr Witam. Nie wiem czy już Pan rozwiązał problem wysokiej temperatury podajnika. Mam kocioł Defro komfort eko PZ 20 kw palnik ekoenergii i miałem też ten problem. Gdzieś w internecie ktoś doradził mi zatkanie, a najlepiej zaspawanie tzw. otworów antyspalinowych umiejscowionych w połowie rury podajnika na styku ściany kotła a podajnika. Ja je zaspawałem i problem znikł.
Witam mam pytanko jakąś masz średnicę deflektora w tym piecu bo zmieniłem palnik z rynnowego na retortowy i niewiem czy deflektora jeszcze nie zmienić. Mam teraz 22cm pięc Defro agro Duo uni r 15 kw a myślę nad 18 pozdrawiam
Witam. Mam akurat wyjęty to sprawdzę a gdybym nie odezwał się do jutra to przypomnij się jutro wieczorem.
@@cezsta ok dzieki
Hej miałem się przypomnieć odnośnie średnicy deflektora
W końcu Cię znalazłem... gdzieś mi uciekł ten wpis. Wedłu mnie średnica zew. to 26cm. Cieżko zmierzyć ale wygląda na taki 26 max 27 na pewno nie więcej
@@cezsta e to spory jakiś zalozylem 18 cm bo tak wyczytałem na forach że przy 15kw piecach takie są i ten gościu co palnik od niego kupowałem powiedzial że mam deflektor od pieca 25kw ale chyba wychodzi że mialem dovey. Mamm wrażenie że szybciej dochodzi do zadan j temp ale krócej trzyma w podtrzymaniu przy tym mniejszym deflektorze wsumie niewiem co będzie lepsze ale wrócę chyba do poprzedniego dzięki jeszcze raz pozdro
Witam. 97 st - czego dotyczy ta temperatura ?
Przecież to temp. spalin. Czujnik jest zaraz za wyjściem z kotła do komina przykręcony jedną śrubką. Powinieneś go odkręcić przynajmniej raz na miesiąc (w sezonie grzewczym) i przeczyścić.
Nie mogę osiągnąć wyższej temperatury spalin niż 70 stopni czy to normalne? Wersja oprogramowania 3.3.6 .Musiałem wyłączyć halotron nadmuchu ,ponieważ miałem dużo spieków.
Przy włączonym hallotronie wszystkiego można się spodziewać (ja też musiałem wyłączyć). Teraz przy wyłączonym sprawdź max pracę wentylatora w ustawieniach bo pewnie po prostu za mało powietrza dostaje. Podbij mu trochę i powinno być ok.
1. Czy podbijając moc powietrza nie będę znowu miał spieków?
2. Podbić w menu serwisowym max pracę tak?
Ale kocioł ma problemy z osiągnięciem zadanej temp. kotła czy tylko spalin? Jeśli temp. kotła osiąga bez problemu nie przekraczając 70st. temp. spalin to w czym problem? Nic tylko się cieszyć że Ci ciepło w komin nie ucieka. No chyba, że ma problemy z osiągnięciem temp. kotła no to wtedy zwiększ mu max. nadmuch. Jeśli pracuje w PID to spieki wcale nie muszą się pojawić a jeśli się pojawią to zmniejsz min. czas podawania bo widocznie chciałby więcej węgla a nie może bo czas go ogranicza. To takie wnioski na szybko = ja tak bym zrobił.
Mam trochę szarpany wykres.Temperatura kotła zadana 57 stopni.Wykres skacze pomiędzy 46,a 67 stopni i nie mogę go ustabilizować. Tak, piec pracuje w PID . Moc kotła mam ustawione na 100% ,czy tak zostawić?
Moc zostaw bo samą mocą sytuacji raczej nie naprawisz. Jeżeli masz fart to problem polega na tym. że masz za nisko ustawioną temp. zadaną. 57 to za mało o dobre kilka stopni. Ustaw sobie 65. Wtedy kocioł będzie miał zapas ciepła i nie będzie tak nisko ściągał gdy załączą się pompy a ustaw dodatkowo temp. załączenia pomp na 55 stopni co dodatkowo to zabezpieczy. Jeśli efekt będzie taki że przestanie wchodzić w nadzory to super (bo teraz na bank wchodził co też go rozstrajało). Jeśli nadal będzie wchodził to wtedy możesz zmniejszyć wiatr lub węgiel (no lub moc - jak kto woli).
Uszczelnij retorte bo nie dopala
Mam komfort eko lux 15 robia mi sie straszne spieki po ustawieniach z infolinia defro pale weglem od tego samego dostawcy wczesniej bylo dobrze sam pylek czy to moze byc wina wegla. Chce wezwac serwisanta ale czytam rozne opinie czy to cos pomoze czy tylko uszczupli mi portfel?
Witam. Wizyta serwisanta do korygowania nastaw to nieporozumienie. Chcesz go wzywać za każdym razem gdy zmienisz węgiel? Co z tego że kupujesz od tego samego dostawy? Węgla się nie produkuje tylko wydobywa więc nigdy nie będzie idealnie taki sam. Jeśli kocioł nie ma problemu z utrzymaniem temp. to zmniejsz wentylator a jeśli ma to podbij podawanie węgla.
No i jak? Jest lepiej? Ogólnie spieki robią się zazwyczaj przez zbyt duże nastawy wentylatora. Np. gdy kocioł próbuje podbić temp. a ma zbyt mocno ograniczone podawanie i nadrabia nadmuchem.
@@cezsta mam podobny problem z 12kw eko lux. Piec pracuję 5 dobę i widzę że robi się spory spiek, będę korygował ustawienia zobaczę czy się poprawi.
Witam kupiłem taki piec 20kw mam pytanie gdy będzie lato i ustawię na tryb letni ,to nic więcej ustawiać nie musze ? piec sam automatycznie zwolni ?
Witam.
Gdy przełączysz na tryb letni to kocioł przejdzie jakby w osobne ustawienia. Obniży temp. zadaną i zmieni inne parametry typu dodawanie, nadmuch itd.
U mnie pracował całe lato bez problemów.
@@cezsta Jakie spalanie jest latem ?
Uuu.... niestety nie jestem w stanie Ci podać precyzyjnie bo nie notowałem. Tak zupełnie "na oko" wydaje mi się, że spaliłem przez całe lato ok. 0,5 tony. Jeśli masz czas to taniej by wyszło podpalać drzewem na ruszczie awaryjnym. Ja miałem rozbudowę więc za nic nawet nie miałem głowy do tego. Odpaliłem groszek i zaglądałem co jakieś 2 tyg.
@@cezsta U mnie wychodzi 4 worki na tydzień,to nie jest zle, mam jeszcze jedno pytanie, miałem ustawione tep na kotle 60stopni i ona skakała na 63 i 57 czasem 56 a na instrukcji jest zalecana 65 a na powrocie 55, i ustawiłem sobie 64 ,i skacze mi teraz 63 i 68 ,wydaje mi sie że tak będzie lepiej dla pieca
Również tak uważam. Ja obecnie mam ustawione 63 lub 64 (nie pamiętam dokładnie). Jednak takie skoki i kilka stopni to nic strasznego. No chyba że cały czas faluje. Jednak jeśli to są pojedyncze wynikające z róznych cyklów załączenia pomp to raczej spoko. Ciesz się, że masz tak jak masz bo czasem czytam tu o skokach 8 w górę i 14 w dół. U Ciebie wydaje się być ok.
Kurde od 2 sezonów walczę z odpowiednim ustawieniem kociołka na PID, widząc ustawienie maks 2s co minimum 102 sekundy wiem, że u siebie miałbym problem z uzyskaniem temperatury wyższej niż 40 stopni na kotle. Zawór 4D mam regulowany manualnie zazwyczaj ustawiony na 50-60% w zależności od temp. na zewnątrz, czopuch zamknięty prawie całkowicie a z ustabilizowaniem kotła na początku sezonu zawsze jest walka, ostatecznie i tak nie udaje mi się uzyskać takiej stabilności jak widać u Ciebie na wykresie, zazwyczaj wahania w oklicy 3-3 stopni nawet. Dodatkowo spalanie oscyluje w granicy od 20/22kg na dobę przy temperaturach 2-10 stopni i potrafi wskoczyć na 30+ przy mrozach rzędu -10. Dodatkowo mimo ustawienia zaworu na 50% temperatura powrotu zazwyczaj oscyluje w okolicy 18-24 stopni.
Zaczynam zastanawiać się co jest tego przyczyną, czy instalacja jest jeszcze gdzieś zapowietrzona, czy jest to kwestia nieocieplonego budynku, który baardzo szybko wytraca temperaturę czy może coś z ustawieniami kotła. Jeżeli ktoś miałby jakieś pomysły albo rady to bardzo chętnie posłucham i podyskutuję :)
Już na początku zachęcam do subskrypcji bo lubię takie zagadki. Szczególnie dlatego że niektóre udaje mi się rozwiązać. Niestety nie wszystkie bo ludzie mieli zupełnie inne instalacje niż ja i nie mogłem ich zrozumieć bez schematu. Napisz ile m grzejesz oraz co mam rozumieć przez nieocieplony dom? Znaczy że wcale nic nie masz? Nawet 5cm styropianu między podwójnym murem? Opisz dom oraz instalacje a pomyślimy czy da się tą sytuację jakoś opanować.
No a czemu zamknąłeś czopuch? Przecież dusisz ten kocioł. Skoro masz PIDa to przy wysokiej temp. spalin sam powinien zwolnić. Może to jest główna przyczyna czyli że w kotle węgiel zamiast się dopalać to się dusi. Gdy otworzysz klapę to nie masz dymu w kotłowni?
@@cezsta Dzięki za szybką reakcję! Jeżeli chodzi o dom i instalajcę: jest to budynek z lat 60-tych z tego co wiem zbudowany ze zwykłej cegły z jednym pomieszczeniem na piętrze dobudowanym z bloków betonowych. Powierzchni użytkowanej, która jest ogrzewana mam ok 120mkw, dodatkowo jest strych i poddasze które nie są grzane o powierzchni ok 90mkw. Dach tez nie jest ocieplony w jakikolwiek sposób tylko dachówki gliniane, starego typu, więc jak można sobie wyobrazić poddasze ma temperaturę zbliżoną do tej na zewnątrz. Pomieszczenia na piętrze sa ocieplone na poddaszu wełną i od strychu styropianem natomiast sam budynek nie ma ani centymetra izolacji. Instalacja grzewcza też jest ciekawa ponieważ mamy tu w tej chwili mieszankę starych rur stalowych i nowych miedzianych, efekt jakich przeróbek przed kilkunastu laty.
Instalacja przy samym kotle jest też w tej chwili do przerobienia, CWU jest podłączone jako odnoga zasilania grzejników za zaworem 4D, wszystko śmiga na starej manualnej pompie ( nie pamiętam modelu ale była to typowa pompa do kotłów starego typu )
Jeżeli chodzi o czopuch wyniknęło to z czegoś co przeczytałem swego czasu wielokrotnie na forach i ludzie doradzali zamykanie czopucha ( i tak ma wtedy lekki przepływ ) i faktycznie jeżeli jest zamknięty całkowicie to otworzenie podajnika wiąże się z wyrzutem dymu do kotłowni więc może jednak go otworzę, chociaż na 50% i zobaczę jak będzie się sytuacja miała. Chciałbym też ograniczyć tutaj straty kominowe a na "chłopski rozum" wydawałoby się logicznym przymknięcie czopucha żeby to osiągnąć i wyciągnąć jak najwięcej temp. ze spalin.
Ostatniej nocy udało mi się też trochę ustabilizować kocioł po odpowietrzeniu instalacji i przeczyszczeniu komina etc. Natomiast nadal zastanawia mnie czy jestem jeszcze w stanie coś zrobić ze spalaniem i dalszym stabilizowaniem układu. Mam wrażenie że dopiero po ociepleniu budynku i przerobieniu instalacji ( odseparowaniu CWU na osobny obieg ) będę w stanie coś zdziałać
Kurde gdzieś mi się ukryła Twoja odpowiedź i dopiero teraz ją zauważyłem. Docieplenie budynku to oczywiście podstawa ale będzie to miało wpływ bardziej na spalanie niż na samą pracę kotła. Nie wiem jaką utrzymujesz temp. na kotle ale skoro masz CWU na układzie CO to pewnie nie więcej niż 60st. aby uniknąć gorącej wody w kranie. Ja bym założył chociaż zawór termostatyczny przed CWU a za zaworem 4D (skoro już tak masz) i podbił temp. kotła na min. 65st. a zaworem termp. ograniczył CWU by nie mieć aż tak gorącej wody w kranie. Dodatkowo nie wiem czy grzejniki pracują Ci ciągle czy masz czunik pokojowy który włącza i wyłącza pompę bo jeśli masz to lepiej włącz sobie cykl pracy by nie grzejniki nie wyziębiały się do zera po nagrzaniu (to mocno ustabilizuje układ).
No i nie duś tego kotła zamykaniem czopucha bo syfu sobie narobisz tylko i nic więcej. To jakaś stara szkoła duszenia kopciuchów a nie nowych kotlów sterowanych PID"em. Domykanie czopucha to Ci się przyda gdy braknie prądu i faktycznie będziesz musiał palić jak w starym kotle. Ja tam mam czopuch otwarty na 100%
Kolega w tym filmie pokazuje jak świetnie rozumie zasadę działania tego sterownika, ale to grzebanie w ustawieniach i jego stabilizacja jest całkowicie zbędna ponieważ ten sterownik działa idealnie w trybie automatycznym . Wyjątkiem są stare instalacje po przeróbkach w których faktycznie automat może się mieszać..
Gdybyś miał rację to nikt by nie narzekał na pracę kotła. Niestety tak nie jest. Być może Tobie pracuje ok na ustawieniach fabrycznych. Niestety nie każdemu. Dodatkowo nikt by nie płacił 500zł za nastawianie przez serwisantów. Przykro mi ale to nie jest takie proste i oczywiste.
Masz.racje
Komunikat: niedrożność kanału nadmuchowego! Co robić? Dodam kocioł wyczyszczony!
Mi dotychczas wystarczało czyszczenie ale pisałem z kimś ostatnio kto twierdził, że miał z tym problem i o dziwo ustał po aktualizacji systemu.
Ostatnio dzwonilem do defro mialem ten sam problem wylacz i wlacz sterownik i nie rob testu nadmuchu bo on nie dziala
Witam.
Mam kilka pytań, byłbym wdzięczny jakby Pan się do mnie odezwał, podaje adres Grzegorz-grigo@wp.pl
Pozdrawiam
Witam. Proszę śmiało zadawać je tutaj. Lubię otwarte dyskusje bo inni mogą się włączyć z własnymi pomysłami.
Problem jest z utrzymaniem temperatury na piecu.
Temperatura waha się 60-40’
Posiadam piec defro UNI DUO 25kw.
Powierzchnia do ogrzania 260m2.
Zawór czterodrogowy z siłownikiem.
Na parterze podłogówka+grzejnik w łazience.
Na poddaszu grzejniki+podłogówka w łazience.
Pracuje na PIDzie.
Problem taki że temperatura strasznie skacze, od 60 do 40 stopni.
I tak cały czas,
Rozumie ale powinien Pan napisać dużo więcej. Tak naprawdę opisać całą instalację z dużym naciskiem na to czym i jak sterowana. Niestety problem może wcale nie być po stronie kotła. Jeżeli ma Pan np. grzejniki ze sterownikiem pokojowym które załączają pompę i zbiegnie się to niekiedy z załączeniem pompy CWU to najłatwiej jest ustawić priorytet bojlera. Inaczej strasznie dużo czasu i pracy będzie potrzeba na dostrojenie kotła aby podołał takiemu wyzwaniu a później nie wskoczył w nadzory. Najczęściej problem jest w ustawieniu instalacji a nie kotła.
Ja bym zaczął od ustawienia temp. kotła na 65 a nie 60 (skoro temp. spada i tak bardzo nisko). Następnie ustawił temp. załączenia pomp. na np. 55 wtedy zejdzie najwyżej do 50 a nie aż do 40. Skoro jest 4D to pewnie steruje grzejnikami tak więc tu nie powinno być problemów (chyba, że "gryzie się" z jakimś osobnym załączeniem pomp). Najlepiej jest zaobserwować po załączeniu której pompy drastycznie spada temp. powrotu. Obecnie trochę "wróżę z fusów" ale ciepło ściąga albo CWU (wtedy lepiej ustawić niższą temp. i małą histerezę) albo podłogówka jeśli jest ustawione sterowanie pompą na zasadzie temp. max. (wtedy również lepiej jest ustawić temp. max wyżej a sterować jakąś głowicą z kapilarą lub zaworem term. albo ustawić temp. max niżej i dać jej mniejszą histerezę (żeby załączała się częściej a na krótko).