Bezwzględnie unikać! Tam nieustannie nęka się klienta nagabywaniem o jakąś aplikację. Wpienia mnie to do żywego, bo dla mnie rzecz jest prosta - zostawiam pieniądze i zabieram towar, grzecznie mówiąc do widzenia. Ostatnio zwróciłem sprzedawczyni uwagę, że nie wiem o czym mówi (aplikacja) i że moim zamiarem jest tylko zapłacić i wyjść! Na to jakaś dziunia stercząca z boku wysiliła się na uwagę, że nie muszę być tak opryskliwy. Odparłem, że nie jest moją winą, ani moim problemem że panie mają nienormalnego szefa, który wymaga od nich aby nagabywały klientów. To jest jakiś idiotyzm! Przychodzę kupić to, co jest mi potrzebne, a tam jakiś debil nakłania mnie żebym się z nimi jeszcze pobawił w kosi-kosi łapci. A jak kurwa nie mam ochoty na tego rodzaju zabawy!
nie zgodzę się z tym, mam 17 lat i od 2 lat pracuje w żabce NA KASIE, oznacza to że przyjeto mnie na kasę po ukończeniu 15 roku życia
Bezwzględnie unikać! Tam nieustannie nęka się klienta nagabywaniem o
jakąś aplikację. Wpienia mnie to do żywego, bo dla mnie rzecz jest
prosta - zostawiam pieniądze i zabieram towar, grzecznie mówiąc do
widzenia. Ostatnio zwróciłem sprzedawczyni uwagę, że nie wiem o czym
mówi (aplikacja) i że moim zamiarem jest tylko zapłacić i wyjść! Na to
jakaś dziunia stercząca z boku wysiliła się na uwagę, że nie muszę być
tak opryskliwy. Odparłem, że nie jest moją winą, ani moim problemem że
panie mają nienormalnego szefa, który wymaga od nich aby nagabywały
klientów. To jest jakiś idiotyzm! Przychodzę kupić to, co jest mi
potrzebne, a tam jakiś debil nakłania mnie żebym się z nimi jeszcze
pobawił w kosi-kosi łapci. A jak kurwa nie mam ochoty na tego rodzaju
zabawy!
? XD
zesrales sie
Ładnie skopiowane z internetu, nawet enterów nie usunąłeś tf