Troche malo ale to bylo ponad 70 lat temu. Poza tym ciagnik jest "skoncentrowany" na siłę uciągu a nie jak auto na przyspieszenie i v-max. c330 ze swoimi 30KM bez problemu przeciągnie auto ktore ma ze 100KM. Srednia ciężarówka ma z 13l poj i około 400 KM a nie zachowuje się jak sportowe auto.
@@andrzejandrzej8312 Taaa... tylko sobie zobacz jakie ma przełożenia. Jak byś takie dał do osobówki to by 10 takich ursusów przeciągnęła. To samo w przypadku ciągnika siodłowego (który jadąc "solo" wygar ma całkiem nielichy - poza mocą jest taki parametr jak moment obrotowy - w przeciwieństwie do twojej "siły uciągu").
@@barjab9 no tak ale poza silnikiem (i mocą jaką generuje) ważny jest rodzaj i sposób przeniesienia napędu a w konsekwencji siłę uciagu (to ważna wartość katalogowa kazdego ciagnika-to nie jest moje określenie) dlatego nie mozna porównać auta z ciągnikiem rolniczym czy siodłem. Co z tego że golf 3 ma ponad 200nm i 90KM a c330 30KM i 100Nm koro w pojedynku "siłowym" golf3 nie ma szans . Owszem samo siodło ma piekielną moc ale nijak ma się to do samochodu osobowego i prędkości. W tym starciu byle golf3 90KM (taki ktoremu faktycznie tyle zostało) "poradzi" sobie lepiej niż 300 konna Scania. Oczywiscie mozesz przełożyć silnik od scani do golfa (teoretycznie) ale chodzi o porownanie oryginałów a nie majsterkowej roboty.
@@barjab9 a jeszcze jedno mówisz "zobacz jakie ma przelozenia. Jak bys dał takie do osobowki to by 10 takich ursusow przeciagnela"- no niestety nie. Gdyby tak było-kazdy rolnik majsterkowicz miałby w swoim ciagniku zamiast 30KM od ursusa, 90KM z 1.9D od VW . To by bylo piękne i tanie prawda?A dlaczego tak nie jest? Ano dlatego że owszem auto ma sporo mocy i momentu obrotowego ale tylko "na chwilę". Co prawda generuje moc ale przy zbyt wysokich obrotach. Silnik osobowki jest stosunkowo delikatny i nie wytrzyma kilku godzinnej pracy przy wysokich obrotach i sporym obciążeniu (praca w polu) Elementy silnika z pewnością zostały by odksztalcone=zniszczone.Intensywność uzytkowania takiego silnika jako zamiennika silnika rolniczego zniszczyla by go. Poza tym sprzęgło- nie wytrzymalo by 5minut pracy w warunkach polowych-co niektorzy potrafią je popsuc juz przy holowaniu auta. Silnik choć ma dobre parametry-w takich warunkach był by bardzo nieekonomiczny.(pomijając to ze szybko uległ by zniszczeniu). W starym ciagniku silnik jest konstrukcją samonosną (bez ramy) co przy silniku od osobowki było by niemożliwe.
@@andrzejandrzej8312 powiedz mi w jaki sposób każdy rolnik majsterkowicz ma dopasować 1.9 tdi do skrzyni biegowej Ursusa? To że silniki andorii są zajebiscie nieefektywne w kwestii mocy do spalania jest faktem i nawet z tym nie handluj, to że je łatwo naprawić i ciężko zepsuć to też fakt, ale wynika właśnie z ich prymitywności. Moc w koniach jest zarąbiście ważna dla ciągnika, Ursus to jest ciągnik lekki i tak był projektowany, on ma zapierniczac z rozrzutnikiem gnoju, brononować, orać, ale daj C 360 do roboty gdzie liczy się czysty uciąg i ci prędzej stanie na tylnych kołach niż pojedzie XD To jak zarzekać się ze Polonez to niezawodne auto było
Dla ciekawskich, udało mi się dotrzeć do danych dla Amc Pacer 3.8L skrzynia automat. Ciężko stwierdzić na ile są one prawdziwe, ale wynoszą: 0-60mph 14.6s i vmax 86mph. :)
Dodał bym jeszcze silnik Iron duke z GM o pojemności 2,5l i mocach od 85 do 110 KM który był montowany w przeróżnych modelach Chevroleta w tym największą porażką w Camaro , Pontiaca i Buicka. Ogólnie to można by zrobić kilka odcinków o tej tematyce gdzie w zestawieniu znalazły by się same auta z lat 70-90 produkowane w USA
"Śmiesznom mocom" rani moje uszy, tymczasem na podium wskakuje zaprezentowany w 1986 roku, Tarpan 239 D. 42 konie mechaniczne z 2,5 litra co daje 16,8 km/L.
nie brakuje takich co nie przejeżdża nawet 100 kkm bez remontu generalnego... a producentom na rękę produkować pojazdy rozsypujące się po 10 latach, bo wtedy jest na nie stały popyt.
@@konradglibowski617 Teraz w Europie renomowane marki montują skrzynie "automatyczne" psujące się po 30 000km i silniki, które w autach kupionych w salonie wymienia się przy 100-150 000km. Fakty są takie, że byle wolnossąca benzyna z wtryskiem wielopunktowym jest dużo trwalsza niż te nowe wynalazki. W dodatku silnik wolnossący z pompą paliwa nie ma awaryjnego osprzętu w przeciwieństwie do wyżyłowanych uturbionych siników z bezpośrednim wtryskiem.
@@rebel-cb9yr ekologia, recykling, koszty - wiesz to nawet nie zawsze jest tak bardzo głupie, bo gdy auto pali 4 litry/100 mniej przy tej samej mocy to koszt jego eksploatacji do fazy zgonu / remontu generalnego pozwala zaoszczędzić tyle, że to wciąż tańsze niż porządny silnik wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami i kosztami eksploatacji.... Skrzynie rozsypane po 30kkm to raczej ewenement przy nowinkach typu CVT i podobnych gdzie cały czas szukany jest złoty środek [jak narazie bezskutecznie] a ograniczenia nie są powszechnie znane... jakieś dziadowskie koła dwumasowe mogą się po 30kkm rozsypać, ale skrzynie klasyczne to jednak tyle km wytrzymują... o ile nie wepchnięto im w gardło jakiś "hu-i-tronic" trzeba jednak zaznaczyć że 95% samochodów na drogach jeśli chodzi o skrzynie biegów ma jedno z dwóch [sprawdzonych] rozwiązań zaprojektowanych.... w latach 60tych, choć wiadomo że nie są to rozwiązania optymalne (straty dochodzące do 25% w automatach, 15% w manualach)... nikomu się nie chce zabrać za temat i mimo wielu potencjalnych idei na ulepszenia- testować i udoskonalać prototypów.... to nie jest proste, bo trzeba wytwarzać np. nowe narzędzia do zębatek o nietypowych parametrach , zastępować profile ewolwentowe czy sprawdzone i znane przekładnie skośne - bardziej wyszukanymi projektowanymi jak do zegarka szwajcarskiego... to są duperele które zrozumie tylko inżynier, ale rozwój motoryzacji stoi od 60 lat w miejscu jeśli o to chodzi i to przykre. Klient woli jednak kupić auto tańsze, niż płacić drogo za coś co mniej pali.... woli kupić tańsze które przejedzie 100 tys km, niż bulić za solidność 250 tysięczną bo pierwsyz właściciel przecież i tak je zapewne po tych 100 tys sprzeda... a środek skrzyni bez względu na markę wygląda dziś prawie tak samo - choć inżynieryjna wyobraźnia każe mi nad tym zwyczajnie płakać.
Moje pierwsze auto w NY, Ford Fairmont kombi, miał rzędową 6, 3.0 i moc...97 KM. Kupiłem go 1988 za 500$ i jeździłem codziennie do pracy przez 11 lat. Kupiłem z przebiegiem ok.140tys. mil a sprzedałem kiedy miał jakieś 350tys. Dbałem o filtry i dobry olej, ...i to wszystko!
Pytanko, małe lecz ważne. Jak obliczacie konie mechaniczne na 1L? Bo gdy gdy dzielilem pojemność przez ogólnie konie mechaniczne wychodziło mi o ponad 10 więcej
W123 prapradziadkiem E klasy? Chyba ojcem? Następcą było W 124 które było pierwszym Mercedesem które zostało oznaczone jako klasa E. Co prawda dopiero po drugim lifcie w końcowym stadium produkcji ale jednak.
Jemu chodziło raczej o obecnie produkowaną E klasę. W213 W212 - ojciec W211 - dziadek W210 - pradziadek W124 - pra pradziadek no i omawiana beczka, czyli W123 - pra pra pradziadek? Zdaje się, że o jedno pokolenie się chłopaki pomylili.
@@Zenobiusz. to też jest możliwe. Jednak gdyby dodali słowo obecna to wtedy byłby praprapradziadek na pewno. Ka wziąłem pod uwagę pierwszą E Klasę czyli W124.
Jeśli były samochody o największej i najmniejszej ilości koni z litra to może tym razem o wartościach skrajnych momentów obrotowych silników. Pozdrawiam
Do odcinku załapały by się niemal wszystkie dostawczaki i to wcale nie takie stare, bo z lat 90. Normą był wolnossący diesel 2.2-2.4 litra i okolice 55-60 kucy :P Wszystkie koreańskie wynalazki, które swojego czasu były popularne miały takie silniki, ich producentem (silników) była zazwyczaj mazda, więc tam też szukałbym podobnych modeli :) Jeździłem kiedyś taką kijanką (2,4 60KM) i maksymalnie do 120 się bujała przy tym hałas był taki, że wytrzymać się nie dało (silnik był pod siedzeniem pasażera), ale skrzynia i moment robiły swoje. Hamulce były naprawdę dobre (takie same miały auta ciężarowe 5T+) a na jedynce bez sprzęgła auto tylko trochę zwalniało, nie dało rady zadusić silnika. Normalnie, na prostej drodze ruszało się z dwójki, nawet z niedużym obciążeniem. Ogólnie fajne auto z silnikiem nie do zajechania, do tego bardzo proste. Niestety ruda szalała a do tego było niewygodne i dłuższe używanie pewnie by spowodowało uszczerbek na słuchu.
Tutaj chyba radzieckie/rosyjskie miałyby miejsca blisko podium, bo od lat 30. w Anglii budowany jest Morgan 4/4, który w założeniach konstrukcyjnych jest ciągle taki sam.
Te najstarsze silniki miały bardzo niski stopień sprężania z powodu ówczesnych benzyn o małej liczbie oktanowej, co ostatecznie dawało ich niewielką moc.
A może zestawienie modeli aut, które są/były dostępne w największej ilości wersji nadwozia w ramach jednej generacji? Jest sporo aut znanych, które można mieć jako 3d hatch, 5d hatch, kombi, sedan, cabrio. A może są jakieś modele, które mają jeszcze więcej wersji nadwozia?
Najwięcej to chyba przedwojenne - bo tam o nadwoziu często decydował klient. Z takich popularniejszych to pewnie: Golf III (3d, 5d, kombi, furgon - jako karetka, sedan - Vento, było też cabrio. Opel Astra G - 3d, 5d, kombi, kombi 3d w Anglii jako panel van, sedan, coupe Bertone, cabrio właściwie w latach 90. większość kompaktów miało przynajmniej ze 3 wersje nadwozia, gdy dzisiaj czasami jedna to jest maks.
@@mattbite jest dokładnie tak jak piszesz. Jeszcze kilka lat temu auta kompaktowe B i C występowały w wielu wersjach nadwozia. Ale też nie zawsze producent trzymał się jednego modelu i tak np Opel combo nie nazywał się corsa van albo VW Eos to nie golf cabrio. Jestem ciekaw jakie modele miały więcej wersji niż te najpopularniejsze. Ja bym też został przy tym co Kowalski mogl/może zamówić w salonie więc wersje typu karetka czy karawan raczej nie powinny się liczyć (chyba że w salonie widnieją jako oficjalnie dostępne to wtedy jak najbardziej).
@@Your_nearest_toyota_dealer "60mph i 100kph to to samo" nie do końca. Widać to najlepiej w czasach przyspieszeń samochodów sportowych, które dla mil i kilometrów... różnią się. Nawet zwykłe google wystarczy, żeby zobaczyć, że 100kph to nie 60 a 62mph oraz 60mph to nie 100kph, tylko 96,5 km/h. Jest to ułamek sekundy, który robi różnicę - czasem mniejszą jak u aut sportowych, a czasem większą.
@@ohdanbazooka6110 Nie próbuj się wymądrzać. Tak brzmi Robur w Dieslu: ruclips.net/video/iSPLP1i3lQk/видео.html A tak brzmi 4 cylindrowy 2 suwowy diesel: ruclips.net/video/cwRb17wLXZM/видео.html Zresztą MotoBieda nagrał odcinek z Roburem w klekocie i jakoś to nie wyglądało na dwusuwa...
Wiem ze byl Robur w dwusuwie, nie wiem czy ten, czy inny, chcesz to sobie czytaj. Mnie osobiscie ten temat pierdoli, bo lubie porzadne auta a nie jebane graty z komuny. Czemu nikt nie nakreci filmu o Bentleyu? Bo polaczkow nie stac?
Co do w 123 to raczej silnik 200 (om615) był najbardziej niezawodny (teoretycznie) silnik miał 55km , w 79 wzrosła ona do 60km, poza tym wyciąłeś kawałek filmu w którym beczka z turbem przyśpiesza do 100 w 15 s, takie moje spostrzeżenia 🙂
Slant 6 Chryslera, stosowany w prawie wszystkich Dodge'ach, Plymouth, Chryslerach do początku lat 80. Pojemność 3700, moc 90KM- 24.5KM z litra. A Syrena 105 osiągała aż 47.5KM na 1 litr pojemości!!
Mam volvo 240 kombi,1993,2,3 benzyna(na lpg).Ze chwilę zaczynam podróż od koło 3000 km....Już robiłem z nim podróż od 5000 km...Nie bym go zamienił za żadne " nowoczesne" plastykowe gowno....
Taka mała uwaga.... mówiąc o Fabii i jej płycie podłogowej pokazałeś niewłaściwe/starsze generacje Polo i Ibizy. Kolejna generacja tych modeli ma z tą Fabią wspólną płytę.
Tak było z Mercedesem W124 a nie W123. Co nie zmienia faktu że beczka jest typowym czołgiem nie do zajechania aczkolwiek Mercedes musiał zastąpić okularem W210 popularnego balerona gdyż był u schyłku bankructwa. A jak większość wie, na W210 się dorobili bo gniła ona w cholernie szybkim czasie ;)
@@marekp7811 powiem ci że zajebista jest człowieku coprawda pali dość dużo jak to amerykan ale jeździ się nim świetnie jej ale się cieszę jakby cię jeszcze coś interesowało to cena jaką dałem to 66 k więc wcale nie tak mało haha
Stop stop stop.Przepraszam za bledy!!!Niepodales w filmiku tak jak podaje tytul "TOP 10 Najmniej wysilonych silników" wiele ale to wiele naprawde slabych silniköw.Najbardziej znanym jest silnik czolgu T-34 36 Litröw 2 takt --i nie cale 500 koni czyli okolo 13 koni na litr!!! Praktycznie cala seria Polskich/Francuskich czolgöw przed 1939 rokiem!!!Polskie czolgi jak TKS pojemnosc 22 Litry a moc od 40 do 46 koni,czyli niecale 2 konie na litr !!!!!!!!!!!!!!!.Podaje stare silniki poniewaz w filmiku podales takrze stare pojazdy.Nie mniej dziekuje za filmik bardzo fajny!!! :)
Niedopracowany odcinek, bo zabrakło wielu samochodów jak i zapewne prawdziwego rekordzisty, a te co się pojawiły zawierały błędy. 0:34 Ten silnik Isuzu z różnymi mocami występował też w wielu Astrach. 4:00 Co najwyżej dziadek, bo następca W124 na końcu był już E klasą.
14.5 robiły wersje 232 o mocy 100 koni w połączeniu z 3-biegowym oraz 4-biegowym manualem Borg Warner T-150 oraz 258 o mocy 110 koni z 3-biegowym auto TorqueFlite.
@@alvaritociapa7260 No niezbyt. Felix Wankel był Niemcem, silnik był budowany przez amerykańską firmę Curtis Wright dla GM, na licencji niemieckiej firmy NSU Wankel (tak samo jak Mazda budowała te silniki na licencji od NSU). Wtedy pod koniec lat 60tych i na początku lat 70tych Wankel był uważany za przełomowy wynalazek który miał zmienić oblicze motoryzacji i pozwolić uzyskać niesamowitą moc ze względnie małego i lekkiego silnika (miał mieć 200 KM) -- niestety te zbudowane silniki nie spełniały surowych norm emisji, pojawiły się problemy z trwałością oraz wyższym niż zakładane zużyciem paliwa i zostały przez to zarzucone. A AMC musiało przeprojektować Pacera aby przyjął dobrze znane silniki rzędowe 6 cylindrowe. Każdy wtedy projektował samochód z Wanklem - i Ford testował w Mustangu i Citroen w GS Birotor i Mercedes w C111, nawet Łada wypuściła Samarę z wanklem Pacer miał wygladać z początku prawie jak auto z Jetsonów :) i1.wp.com/www.curbsideclassic.com/wp-content/uploads/2011/04/AMC-pacer-prototypes.jpg
Według mnie powinien tu trafić jeszcze jeden samochód, a dokładniej Robur 4x4 w wersji z silnikiem diesla, który na początku produkował 68km z 3.9 l co daje 17.43km na l
Spytam bo mnie to nurtuje od początku tego materiału xD czy nie ma jakiejś możliwości (pomijając wszelkie koszty, czas itp) żeby z tych silników wycisnąć max mocy? Oczywiście nie mówię o tym ostatnim ale ogólnie czy jest fizyczna możliwość żeby wykręcić z coś tego?
Ja miałem Forda wersja USA 3,8 V6 i było tam 143 km i w tym samym czasie Mitsubishi 2,4 R6 turbo po tuningu wymianie sprężarki itd było wyhamowane 392 km :-)
Te amerykanskie auta niby mają mało mocy z litra ale za to jak pięknie ruszają z miejsca z poślizgiem tylnich kół. I robią to z taką gracją i lekkością- nie to co gazowanie golfem przed marketem :D
@@dan911911dan moj ojciec mial w firmie caddy 1.9 sdi i jeździło przyzwoicie. Mialem wtedy moze z 10 lat i jezdzilem jako pasażer a ojciec nigdy sie nie scigal, typ spokojnego kierowcy wiec taka moc spokojnie wystarczala do tego auta
Wheel with it. Kwestia wersji wyposażenia, skrzyni, rocznika itd. W pierwszych latach ten silnik miał 100 koni, a nie 87. Najwolniejsza wersja do jakiej dotarłem, to wagon z 77 roku z automatem, i robił 100km/h w 18,5s. I znalazłem tez, ze od 1977 był dostępny 4 biegowy manual jeszcze, a na koniec produkcji, jako ze to mały kompakt to wsadzali do niego V8 5.0l :p
@@tehacjusz5580 A to chyba że tak, niefart w takim razie że akurat ta zmiana tak wychodzi. Chociaż myślę że w takim aucie osiągi i tak nie grały nigdy żadnej roli.
Nie ma co się podniecać wysilonymi silnikami, nie sztuką jest zrobić silnik który z litra wyciska 300 koni, sztuką jest zrobić go tak aby nie rozpadł się dzień po gwarancji.
Chevrolet chevelle do 1972 r w standarcie miała 350 hp z 396 pojemnością i 360 hp z 454 (w calach sześciennych). Najlepsza wersia 454 z motorem ls6 to 450 hp (do tej pory trzyma rekord najmocniejszy samochód seryjnie produkowany bez super charger czy turbo) Powód obniżenia mocy w kolejnych rocznikach to skutek kryzysu paliwowego w usa. Ps ja mam 360 hp 454 big block 7.4 litra . Na ls6 mnie nie stac bo kosztuje $100 000
Jak dla mnie, brakowało Sierry 2,3D około 29,6 KM\1L. Miałem "przyjemność" takiego testować. Muł jak cholera, ale ruszał bez dodawania gazu, nawet kopiąc sprzęgło! I który współczesny kopciuch to potrafi? :P
Na jakiej zasadzie działało ograniczenia mocy w silnikach z US? Większość z nich była na gaźnikach, a więc programu żadnego nie zrobisz. to w jaki sposób oni je dławili?
1.9 sdi jest nieśmiertelny jedyną czynnoscią o jakiej powinien wiedzieć jego użytkownik to jak otwierać wlew paliwo, zresztą robi się to bardzo rzadko hehehe
@xxxblizniakxxx w tym samochodzie to można nawet zapomnieć o otwieraniu wlewu paliwa ;) Sam posiadam ten silnik w Cordobie i 1000 km na jednym baku (45L) to nie jest żaden wyczyn
Robimy heheszki z aut hamerykanskich że w europie to nie do przyjęcia ale mało kto pamięta o tym ze w stanach paliwo miało mniejsze liczbę oktanową i stąd miedzy innymi ta różnica ich auta były przystosowane do takiego paliwa.
tylko czemu jest pokazana Corvette z 72' ?One nie miały 165 hp w zadnej wersji.165 hp mialy tylko roczniki 75' z silnikiem L48 l co i tak pozwalalo zrobic pierwsza setke w czasie 7.7 sekundy z uwagi na niska mase.
Bardzo dobry program. Przyspieszenia faktycznie słabe ale za to jakie przebiegi te auta osiągały. Poza tym pytanie jaki był moment obrotowy silnika 8,2l nawet jeżeli miał tylko 190KM to ciągnął pewnie z samego dołu. Dla W123 1 milion kilometrów było do osiągnięcia co dzisiaj jest .................. Poza tym w Stanach jadąc ze stanu do stanu to i tak przyspieszenie było drugorzędne.
Ursus C 45 - 10,3 litra pojemności, 45 koni mechanicznych - 4,37 konia z litra pojemności
Troche malo ale to bylo ponad 70 lat temu. Poza tym ciagnik jest "skoncentrowany" na siłę uciągu a nie jak auto na przyspieszenie i v-max. c330 ze swoimi 30KM bez problemu przeciągnie auto ktore ma ze 100KM.
Srednia ciężarówka ma z 13l poj i około 400 KM a nie zachowuje się jak sportowe auto.
@@andrzejandrzej8312 Taaa... tylko sobie zobacz jakie ma przełożenia. Jak byś takie dał do osobówki to by 10 takich ursusów przeciągnęła. To samo w przypadku ciągnika siodłowego (który jadąc "solo" wygar ma całkiem nielichy - poza mocą jest taki parametr jak moment obrotowy - w przeciwieństwie do twojej "siły uciągu").
@@barjab9 no tak ale poza silnikiem (i mocą jaką generuje) ważny jest rodzaj i sposób przeniesienia napędu a w konsekwencji siłę uciagu (to ważna wartość katalogowa kazdego ciagnika-to nie jest moje określenie) dlatego nie mozna porównać auta z ciągnikiem rolniczym czy siodłem. Co z tego że golf 3 ma ponad 200nm i 90KM a c330 30KM i 100Nm koro w pojedynku "siłowym" golf3 nie ma szans .
Owszem samo siodło ma piekielną moc ale nijak ma się to do samochodu osobowego i prędkości. W tym starciu byle golf3 90KM (taki ktoremu faktycznie tyle zostało) "poradzi" sobie lepiej niż 300 konna Scania. Oczywiscie mozesz przełożyć silnik od scani do golfa (teoretycznie) ale chodzi o porownanie oryginałów a nie majsterkowej roboty.
@@barjab9 a jeszcze jedno mówisz "zobacz jakie ma przelozenia. Jak bys dał takie do osobowki to by 10 takich ursusow przeciagnela"- no niestety nie. Gdyby tak było-kazdy rolnik majsterkowicz miałby w swoim ciagniku zamiast 30KM od ursusa, 90KM z 1.9D od VW . To by bylo piękne i tanie prawda?A dlaczego tak nie jest? Ano dlatego że owszem auto ma sporo mocy i momentu obrotowego ale tylko "na chwilę". Co prawda generuje moc ale przy zbyt wysokich obrotach. Silnik osobowki jest stosunkowo delikatny i nie wytrzyma kilku godzinnej pracy przy wysokich obrotach i sporym obciążeniu (praca w polu) Elementy silnika z pewnością zostały by odksztalcone=zniszczone.Intensywność uzytkowania takiego silnika jako zamiennika silnika rolniczego zniszczyla by go. Poza tym sprzęgło- nie wytrzymalo by 5minut pracy w warunkach polowych-co niektorzy potrafią je popsuc juz przy holowaniu auta. Silnik choć ma dobre parametry-w takich warunkach był by bardzo nieekonomiczny.(pomijając to ze szybko uległ by zniszczeniu). W starym ciagniku silnik jest konstrukcją samonosną (bez ramy) co przy silniku od osobowki było by niemożliwe.
@@andrzejandrzej8312 powiedz mi w jaki sposób każdy rolnik majsterkowicz ma dopasować 1.9 tdi do skrzyni biegowej Ursusa? To że silniki andorii są zajebiscie nieefektywne w kwestii mocy do spalania jest faktem i nawet z tym nie handluj, to że je łatwo naprawić i ciężko zepsuć to też fakt, ale wynika właśnie z ich prymitywności. Moc w koniach jest zarąbiście ważna dla ciągnika, Ursus to jest ciągnik lekki i tak był projektowany, on ma zapierniczac z rozrzutnikiem gnoju, brononować, orać, ale daj C 360 do roboty gdzie liczy się czysty uciąg i ci prędzej stanie na tylnych kołach niż pojedzie XD
To jak zarzekać się ze Polonez to niezawodne auto było
A czy słabe silniki nie powinny się nazywać słabniki?
zależy pod jakiem względem słabe taki przejedzie 2 mln km a najnowsze samochody maja problem z 1/10 tej wartosci
Zatrzymaj tą karuzele śmiechu bo się porzygam
Raczej grzejnik bo więcej ciepła generuje niż mocy mechanicznej
HAHAHAHA XDDDDDD słabe jednostki napedowe to słabniki
a silne to silniki
Lepszego żartu nie słyszałem haha
@@Lach958 grzejnik spalinowy
Mam pomysł na filmik
"Najmniej awaryjne auta w historii"
Mazda rx8
Alfa 156
Passat b5 1.9tdi , w210 w diesle oprocz 2.2 najlepiej 3.0, Mercedes w124, w123, bmw e39 z r6 dieslem i benzyna
Za rynek ewropejski to zdecydowanie VOLVO 240 ...
To te które nie zeszły z deski kreślarskiej 😉
Nie wiedziałem, że Corvette jest Europejskim autem.
Dla ciekawskich, udało mi się dotrzeć do danych dla Amc Pacer 3.8L skrzynia automat. Ciężko stwierdzić na ile są one prawdziwe, ale wynoszą: 0-60mph 14.6s i vmax 86mph. :)
i serducha nie dostales.... merci
to może teraz najgorszy stosunek mocy do masy
Tobie tylko stosunki w głowie
@@polakbiedaku lepiej policz czy wszystkie gówniaki są w domu
@@xpandi5255 XDDDD
@@polakbiedaku po ślubie
@@xpandi5255 idealna odpowiedź xD
Czyli matiz ma lepszy stosunek mocy do pojemności niz większość tych aut
Dodał bym jeszcze silnik Iron duke z GM o pojemności 2,5l i mocach od 85 do 110 KM który był montowany w przeróżnych modelach Chevroleta w tym największą porażką w Camaro , Pontiaca i Buicka. Ogólnie to można by zrobić kilka odcinków o tej tematyce gdzie w zestawieniu znalazły by się same auta z lat 70-90 produkowane w USA
Na następny temat proponuję: "Modele o największej ilości generacji"
Nie można tego pominąć.... 😅
Syfic wygra
toyota ... hold my beer
@@szefuable accord tak samo ma 10 generacji na obecna chwile
@@KennyMcKornick a ford f150 ma już 12
Corolla?
"Śmiesznom mocom" rani moje uszy, tymczasem na podium wskakuje zaprezentowany w 1986 roku, Tarpan 239 D. 42 konie mechaniczne z 2,5 litra co daje 16,8 km/L.
ja miałem Tarpana z silnikiem 1.5 z fso:)
7:15 jak to kiedyś powiedział Jeremy Clarkson "w Europie temperówki mają większą moc"
Może teraz najgłupasza opcja wyposażenia oferowana w cenniku :)
theluki02 audi q8, zderzaki w kolorze nadwozia - kilka stówek XD
@@qwerty74111 w lanosie też trzeba było dopłacać
Instalacja lpg w lanosie za złotówkę
Ford - dywaniki z logo - 300zł
@@thezig2078 no tak ale lanos to dla ludu, a q8 to fura za ponad 300 kawałków xd
NIE MA ZAMIENNIKA DLA POJEMNOŚCI SILNIKA!
Tak się to mówi ;-) .
Kurde, dopiero co to napisałem. Myślałem, że jestem oryginalny. :,(
O kurwa prawie 10l r4 ale to musiało klekotać, jak ciężarówka co nie pali na 3 gary :D
Tylko że te wyzylowane silniki nie robią więcej niż 200 tkm i do wyjebania, a takie krążowniki po 5,6,7,8 litrów jeżdżą do dziś 😂
nie brakuje takich co nie przejeżdża nawet 100 kkm bez remontu generalnego... a producentom na rękę produkować pojazdy rozsypujące się po 10 latach, bo wtedy jest na nie stały popyt.
@@konradglibowski617 Teraz w Europie renomowane marki montują skrzynie "automatyczne" psujące się po 30 000km i silniki, które w autach kupionych w salonie wymienia się przy 100-150 000km. Fakty są takie, że byle wolnossąca benzyna z wtryskiem wielopunktowym jest dużo trwalsza niż te nowe wynalazki. W dodatku silnik wolnossący z pompą paliwa nie ma awaryjnego osprzętu w przeciwieństwie do wyżyłowanych uturbionych siników z bezpośrednim wtryskiem.
@@rebel-cb9yr ekologia, recykling, koszty - wiesz to nawet nie zawsze jest tak bardzo głupie, bo gdy auto pali 4 litry/100 mniej przy tej samej mocy to koszt jego eksploatacji do fazy zgonu / remontu generalnego pozwala zaoszczędzić tyle, że to wciąż tańsze niż porządny silnik wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami i kosztami eksploatacji.... Skrzynie rozsypane po 30kkm to raczej ewenement przy nowinkach typu CVT i podobnych gdzie cały czas szukany jest złoty środek [jak narazie bezskutecznie] a ograniczenia nie są powszechnie znane... jakieś dziadowskie koła dwumasowe mogą się po 30kkm rozsypać, ale skrzynie klasyczne to jednak tyle km wytrzymują... o ile nie wepchnięto im w gardło jakiś "hu-i-tronic" trzeba jednak zaznaczyć że 95% samochodów na drogach jeśli chodzi o skrzynie biegów ma jedno z dwóch [sprawdzonych] rozwiązań zaprojektowanych.... w latach 60tych, choć wiadomo że nie są to rozwiązania optymalne (straty dochodzące do 25% w automatach, 15% w manualach)... nikomu się nie chce zabrać za temat i mimo wielu potencjalnych idei na ulepszenia- testować i udoskonalać prototypów.... to nie jest proste, bo trzeba wytwarzać np. nowe narzędzia do zębatek o nietypowych parametrach , zastępować profile ewolwentowe czy sprawdzone i znane przekładnie skośne - bardziej wyszukanymi projektowanymi jak do zegarka szwajcarskiego... to są duperele które zrozumie tylko inżynier, ale rozwój motoryzacji stoi od 60 lat w miejscu jeśli o to chodzi i to przykre. Klient woli jednak kupić auto tańsze, niż płacić drogo za coś co mniej pali.... woli kupić tańsze które przejedzie 100 tys km, niż bulić za solidność 250 tysięczną bo pierwsyz właściciel przecież i tak je zapewne po tych 100 tys sprzeda... a środek skrzyni bez względu na markę wygląda dziś prawie tak samo - choć inżynieryjna wyobraźnia każe mi nad tym zwyczajnie płakać.
Moje pierwsze auto w NY, Ford Fairmont kombi, miał rzędową 6, 3.0 i moc...97 KM.
Kupiłem go 1988 za 500$ i jeździłem codziennie do pracy przez 11 lat. Kupiłem z przebiegiem ok.140tys. mil a sprzedałem kiedy miał jakieś 350tys.
Dbałem o filtry i dobry olej, ...i to wszystko!
Zrób odcinek który producent zastosował jako pierwszy....Turbo, wtrysk paliwa .wałek rozrządu w głowicy itd.
10 najlepszych sllper'ów w rozsądnej cenie
@@michalsiekierski1453 nie jest pojęcie względne
Sleeper to samochód który wygląda zupełnie normalnie ale jest bardzo szybki
Volvo, saaby, stare mercedesy 🤪
Filip Mroczek Volvo zdecydowanie
od Opla Combo mniej ma citroen c15 bo 1.9 Diesel generuje 60km :D
Może o jakiś skrzyniach biegów w samochodach, jakieś absurdy albo największa liczba biegów
Pytanko, małe lecz ważne. Jak obliczacie konie mechaniczne na 1L? Bo gdy gdy dzielilem pojemność przez ogólnie konie mechaniczne wychodziło mi o ponad 10 więcej
W123 prapradziadkiem E klasy? Chyba ojcem? Następcą było W 124 które było pierwszym Mercedesem które zostało oznaczone jako klasa E. Co prawda dopiero po drugim lifcie w końcowym stadium produkcji ale jednak.
Jemu chodziło raczej o obecnie produkowaną E klasę.
W213
W212 - ojciec
W211 - dziadek
W210 - pradziadek
W124 - pra pradziadek
no i omawiana beczka, czyli
W123 - pra pra pradziadek?
Zdaje się, że o jedno pokolenie się chłopaki pomylili.
@@Zenobiusz. to też jest możliwe. Jednak gdyby dodali słowo obecna to wtedy byłby praprapradziadek na pewno. Ka wziąłem pod uwagę pierwszą E Klasę czyli W124.
@@mikoajryniak2644 No to wtedy W123 był po prostu ojcem W124 :)
Aaa kto by był prabaką :p
z tym oplem mnie zaskoczyłeś :-)
xD
Silniki, które dostawały nagrody a
okazały się awaryjne
Warto wspomnieć o miejscu nr 11, mianowicie ASTRA G 2.0 DTL.
41.1 km./litr🙂
Jak zawsze ogromne pojemności idą w parze z nieśmiertelnością takiej jednostki
Im większy silnik tym trudniej go zamęczyć i zniszczyć to prawda
Ten postęp jest kosztem żywotności silników i tym samym naszych kieszeni :)
Najmniej wysilone silniki mają traktory starsze Np.Władymirec, T-25 po 10,5 końi z litra pojemności. Pozdrawiam 👍👌
Mój kolega miał corvette c3 która miała 300 koni. Cudowne auto
0:58 1.7 SDI jest to samo , w Lupo mam taki i w praktyce zbiera się nie najgorzej :D
Coś mi się wydaje, że gdyby tak dobrze poszukać to w tym zestawieniu byłyby same amerykańskie auta, a na dodatek tylko lincoln i chevrolet :D
Jeśli były samochody o największej i najmniejszej ilości koni z litra to może tym razem o wartościach skrajnych momentów obrotowych silników. Pozdrawiam
To z filmu to Combo 2 generacji czyli B, combo 1 gen. jest na Kadecie E
Do odcinku załapały by się niemal wszystkie dostawczaki i to wcale nie takie stare, bo z lat 90. Normą był wolnossący diesel 2.2-2.4 litra i okolice 55-60 kucy :P Wszystkie koreańskie wynalazki, które swojego czasu były popularne miały takie silniki, ich producentem (silników) była zazwyczaj mazda, więc tam też szukałbym podobnych modeli :)
Jeździłem kiedyś taką kijanką (2,4 60KM) i maksymalnie do 120 się bujała przy tym hałas był taki, że wytrzymać się nie dało (silnik był pod siedzeniem pasażera), ale skrzynia i moment robiły swoje. Hamulce były naprawdę dobre (takie same miały auta ciężarowe 5T+) a na jedynce bez sprzęgła auto tylko trochę zwalniało, nie dało rady zadusić silnika. Normalnie, na prostej drodze ruszało się z dwójki, nawet z niedużym obciążeniem. Ogólnie fajne auto z silnikiem nie do zajechania, do tego bardzo proste. Niestety ruda szalała a do tego było niewygodne i dłuższe używanie pewnie by spowodowało uszczerbek na słuchu.
Na następny odcinek proponuje:" Samochody które się nie zmieniły lub zmieniły się nieznacznie od czasu rozpoczęcia produkcji"
Tutaj chyba radzieckie/rosyjskie miałyby miejsca blisko podium, bo od lat 30. w Anglii budowany jest Morgan 4/4, który w założeniach konstrukcyjnych jest ciągle taki sam.
Te najstarsze silniki miały bardzo niski stopień sprężania z powodu ówczesnych benzyn o małej liczbie oktanowej, co ostatecznie dawało ich niewielką moc.
Chcę taki niezniszczalny Silnik ps. mieliśmy 200d W123 -:) Nawet 160 [km/h] dawał radę na Autobahnach -:) w 1981
A może zestawienie modeli aut, które są/były dostępne w największej ilości wersji nadwozia w ramach jednej generacji? Jest sporo aut znanych, które można mieć jako 3d hatch, 5d hatch, kombi, sedan, cabrio. A może są jakieś modele, które mają jeszcze więcej wersji nadwozia?
Najwięcej to chyba przedwojenne - bo tam o nadwoziu często decydował klient. Z takich popularniejszych to pewnie:
Golf III (3d, 5d, kombi, furgon - jako karetka, sedan - Vento, było też cabrio.
Opel Astra G - 3d, 5d, kombi, kombi 3d w Anglii jako panel van, sedan, coupe Bertone, cabrio
właściwie w latach 90. większość kompaktów miało przynajmniej ze 3 wersje nadwozia, gdy dzisiaj czasami jedna to jest maks.
@@mattbite jest dokładnie tak jak piszesz. Jeszcze kilka lat temu auta kompaktowe B i C występowały w wielu wersjach nadwozia. Ale też nie zawsze producent trzymał się jednego modelu i tak np Opel combo nie nazywał się corsa van albo VW Eos to nie golf cabrio. Jestem ciekaw jakie modele miały więcej wersji niż te najpopularniejsze. Ja bym też został przy tym co Kowalski mogl/może zamówić w salonie więc wersje typu karetka czy karawan raczej nie powinny się liczyć (chyba że w salonie widnieją jako oficjalnie dostępne to wtedy jak najbardziej).
Mazda 323 1.7 wolnossący diesel 1991 r. - 58 KM
1 litr generował 34,12 KM
Do 100 km/h rozpędzał się (wg producenta) w 16,5 s
AMC Pacer 232 - automat z '77 roku osiągał 97 mph (156 km/h) i przyspieszał od 0-60 mph w 16,7s a 0-100 km/h w 17,9.
(NIE SĄ TO DANE PRODUCENTA)
BTW. Mogę wam nadać 2 dobre strony z danymi...
'przyspieszał od 0-60 mph w 16,7s a 0-100 km/h w 17,9." to niema sensu,60mph i 100kmh to to samo
ty rozrozniasz 0-60 mph a 0-100 km/h?
@@Your_nearest_toyota_dealer Nie, to nie to samo, 60 mph to 96 kmh
@@Your_nearest_toyota_dealer "60mph i 100kph to to samo" nie do końca. Widać to najlepiej w czasach przyspieszeń samochodów sportowych, które dla mil i kilometrów... różnią się.
Nawet zwykłe google wystarczy, żeby zobaczyć, że 100kph to nie 60 a 62mph oraz 60mph to nie 100kph, tylko 96,5 km/h. Jest to ułamek sekundy, który robi różnicę - czasem mniejszą jak u aut sportowych, a czasem większą.
Robur...
...
...
...
Diesel
4 cylindry
3.9 L pojemmosci
68 koni
Tarpan 239D
....
....
....
....
Dyzel
3 cylindry
2,5 L pojemności
47 koni
Silnik tak samo jak w Roburze- o rodowodzie z ciągnika rolniczego...
Robur to byl diesel dwusuwowy
@@ohdanbazooka6110 Nie próbuj się wymądrzać. Tak brzmi Robur w Dieslu:
ruclips.net/video/iSPLP1i3lQk/видео.html
A tak brzmi 4 cylindrowy 2 suwowy diesel:
ruclips.net/video/cwRb17wLXZM/видео.html
Zresztą MotoBieda nagrał odcinek z Roburem w klekocie i jakoś to nie wyglądało na dwusuwa...
Wiem ze byl Robur w dwusuwie, nie wiem czy ten, czy inny, chcesz to sobie czytaj. Mnie osobiscie ten temat pierdoli, bo lubie porzadne auta a nie jebane graty z komuny. Czemu nikt nie nakreci filmu o Bentleyu? Bo polaczkow nie stac?
@@ohdanbazooka6110 tak, polaczkow nie stać, tak jak i ciebie xD
nie postarales sie bo mogles tez napisac jakie spalanie maja takie samochody ;/
Ciekaw jestem jak w tym zestawieniu wypadłby Tarpan z silnikiem Perkinsa
Wydaje mi się, że fabia 1 jako pierwsza otrzymała nową platformę, którą później dostało polo z 2001 roku i ibiza z 2002 roku.
Fajny program, zrobiony z głową ,ale muszę dodać coś od siebie, Opel Combo 1-szej generacji powstawał na bazie Kadetta-E tzw Łezki
No ale widać że z frontu wygląda jak Corsa B
Dobry materiał 👌
No zajebisty auto co ma 109 lat pokazał a zapomniał że wtedy takie prędkości były
1:37 - Fabia powstała na tej samej płycie podłogowej co Polo i Ibiza, ale nie tych generacji, które pokazałeś na zdjęciach :)
wspomniał był o stosunku koni do momentu obrotowego
A gdzie Ford Fiesta IV z silnikiem 1.8D R4 dający 60Km, myślę że lepiej by odpowiadała zamiast tego opla combo.
Peugeot 205 1.8d 59km, kto da mniej...
Benz Patent-Motorwagen 980 cm³ 1KM 👍
O tak taaak to pierwszy udany samochód na świecie
Co do w 123 to raczej silnik 200 (om615) był najbardziej niezawodny (teoretycznie) silnik miał 55km , w 79 wzrosła ona do 60km, poza tym wyciąłeś kawałek filmu w którym beczka z turbem przyśpiesza do 100 w 15 s, takie moje spostrzeżenia 🙂
W 7.34 to ujęcie to chyba nie jest eldorado, bo one miały napęd na przód :) a tym samochodzie jest widoczny tylny most :)
Proponuje tym razem TOP 10 samochodów z silnikiem Boxer.
Subaru, Porsche. Koniec
@@JanKowalski-di7qh stare alfy, i chevrolety miały boksera
9.8L i 6KM! To były czasy. A teraz wszędzie ten downsizing!!!
wielka rzędowa czwórka
Slant 6 Chryslera, stosowany w prawie wszystkich Dodge'ach, Plymouth, Chryslerach do początku lat 80. Pojemność 3700, moc 90KM- 24.5KM z litra.
A Syrena 105 osiągała aż 47.5KM na 1 litr pojemości!!
nie bedziemy omawiac aut w lat 20-stych... 1 miejsce auto z 1911 brawo.
Ale gościu...9.8l R4. To rozjebało system
Mordo, to nie są lata dwudzieste, co się pultasz?
moja propozycja na odcinek to najmocniejsze/najciekawsze/najdziwniejsze samochody policyjne na świecie.
Kiedyś to były samochody a nie to co teraz :(
kurla
Nowe 911, gtr, czy nawet rs5. Teraz to nie ma aut 🤦♂️
Mam volvo 240 kombi,1993,2,3 benzyna(na lpg).Ze chwilę zaczynam podróż od koło 3000 km....Już robiłem z nim podróż od 5000 km...Nie bym go zamienił za żadne " nowoczesne" plastykowe gowno....
@@kubaflorczyk3743 wiesz że to było ironicznie?
Kiedyś to robili, tera to nie robią
Co do duży rzędowych 4 cylindrowych, to Fiat S76 miał własnie 4 cylindry i 28 litrów pojemności :).
Taka mała uwaga.... mówiąc o Fabii i jej płycie podłogowej pokazałeś niewłaściwe/starsze generacje Polo i Ibizy. Kolejna generacja tych modeli ma z tą Fabią wspólną płytę.
był jeszcze ford scorpio 2,5 diesel o mocy 69 KM co daje 27,6 KM na litr pojemności i 19,4 s do 100km/h
Tak było z Mercedesem W124 a nie W123. Co nie zmienia faktu że beczka jest typowym czołgiem nie do zajechania aczkolwiek Mercedes musiał zastąpić okularem W210 popularnego balerona gdyż był u schyłku bankructwa. A jak większość wie, na W210 się dorobili bo gniła ona w cholernie szybkim czasie ;)
Wydaje mi się że ciekawym odc. byłby ile kiedyś kosztowały w salonie samochody takie jak passat b5 czy mondeo mk3.
Passat b5 kosztowal swojego czawu około 100 tysi ale w przeliczeniu na ówczesne zarobki to passat kosztował dzisiejsze 400 tysięcy
VW Passat/Santana B2 - 1.6L Diesel R4 54KM = 33KM/1L
34 zaokrągla się w górę
Ale moment obrotowy ogromny;)
Jade po corvette za Jakies 2 dni nmg sie doczekac oczywiscie po tą corvette c3 Z 300 KM Z 73 marzenia Jednak sie spełniają 😊😊😊😊
I jak ?
@@marekp7811 powiem ci że zajebista jest człowieku coprawda pali dość dużo jak to amerykan ale jeździ się nim świetnie jej ale się cieszę jakby cię jeszcze coś interesowało to cena jaką dałem to 66 k więc wcale nie tak mało haha
Co robić w życiu by mnie też było stać? : D
@@marekp7811 też by cię było stać ja zbierałem rok i patrz udało sie Haha dąrz do celu a ci się uda
@@lasocki9644 Jesteś gość! Szerokości!
PS. Nagraj coś z jazdy/odpalania, chętnie obejrzę ;)
Stop stop stop.Przepraszam za bledy!!!Niepodales w filmiku tak jak podaje tytul "TOP 10 Najmniej wysilonych silników" wiele ale to wiele naprawde slabych silniköw.Najbardziej znanym jest silnik czolgu T-34 36 Litröw 2 takt --i nie cale 500 koni czyli okolo 13 koni na litr!!! Praktycznie cala seria Polskich/Francuskich czolgöw przed 1939 rokiem!!!Polskie czolgi jak TKS pojemnosc 22 Litry a moc od 40 do 46 koni,czyli niecale 2 konie na litr !!!!!!!!!!!!!!!.Podaje stare silniki poniewaz w filmiku podales takrze stare pojazdy.Nie mniej dziekuje za filmik bardzo fajny!!! :)
Niedopracowany odcinek, bo zabrakło wielu samochodów jak i zapewne prawdziwego rekordzisty, a te co się pojawiły zawierały błędy.
0:34 Ten silnik Isuzu z różnymi mocami występował też w wielu Astrach.
4:00 Co najwyżej dziadek, bo następca W124 na końcu był już E klasą.
Mam 2.0D i zawrotne 63 kuce.
Przyspieszenie do 100km/h - jest :)
na lawecie lub na haku ;)
Szał
Siok Siok i nie dowierzanie
Przyspieszenie do 100km/h - zdarza sie🤣
Do 100 ma jakieś 13 sekund.
Całkiem niezły wynik jak na samochód z '85 roku :)
AMC Pacer z tego co znalazłem: 0-60 mph 14.5s
Nieźle
14.5 robiły wersje 232 o mocy 100 koni w połączeniu z 3-biegowym oraz 4-biegowym manualem Borg Warner T-150 oraz 258 o mocy 110 koni z 3-biegowym auto TorqueFlite.
Pacer miał mieć fabrycznie silnik Wankla
@@wyrazowfkp ale japońce opracowały wankla co nie ?
@@alvaritociapa7260 No niezbyt. Felix Wankel był Niemcem, silnik był budowany przez amerykańską firmę Curtis Wright dla GM, na licencji niemieckiej firmy NSU Wankel (tak samo jak Mazda budowała te silniki na licencji od NSU).
Wtedy pod koniec lat 60tych i na początku lat 70tych Wankel był uważany za przełomowy wynalazek który miał zmienić oblicze motoryzacji i pozwolić uzyskać niesamowitą moc ze względnie małego i lekkiego silnika (miał mieć 200 KM) -- niestety te zbudowane silniki nie spełniały surowych norm emisji, pojawiły się problemy z trwałością oraz wyższym niż zakładane zużyciem paliwa i zostały przez to zarzucone.
A AMC musiało przeprojektować Pacera aby przyjął dobrze znane silniki rzędowe 6 cylindrowe.
Każdy wtedy projektował samochód z Wanklem - i Ford testował w Mustangu i Citroen w GS Birotor i Mercedes w C111, nawet Łada wypuściła Samarę z wanklem
Pacer miał wygladać z początku prawie jak auto z Jetsonów :) i1.wp.com/www.curbsideclassic.com/wp-content/uploads/2011/04/AMC-pacer-prototypes.jpg
Miałem kiedyś Corse B z 1.7d. Powiem tak, że silnik nie do zajechania
Według mnie powinien tu trafić jeszcze jeden samochód, a dokładniej Robur 4x4 w wersji z silnikiem diesla, który na początku produkował 68km z 3.9 l co daje 17.43km na l
gmmix 123 To tak w sumie bliżej ciężarówki niż samochodu osobowego. Ale ciekawa propozycja 😁
to był diesel chłdzony poiwetrzem
Silniki z najmniejszą/największa pojemnością na cylinder. Dodatkowo można wyodrębnić skok jak i średnice tłoka i jak wpływa to na charakter silnika.
Spytam bo mnie to nurtuje od początku tego materiału xD czy nie ma jakiejś możliwości (pomijając wszelkie koszty, czas itp) żeby z tych silników wycisnąć max mocy? Oczywiście nie mówię o tym ostatnim ale ogólnie czy jest fizyczna możliwość żeby wykręcić z coś tego?
Na końcu się za głowę złapałem xD
Ja miałem Forda wersja USA 3,8 V6 i było tam 143 km i w tym samym czasie Mitsubishi 2,4 R6 turbo po tuningu wymianie sprężarki itd było wyhamowane 392 km :-)
A 3.0 w bolidzie F1 Ferrari pewnie coś około 800. Na filmie jest mowa o autach seryjnych a nie po tuningu.
@@kolarz89 to Mitsubishi w seri miał 297
a przy tej skodzie to aż mi się reklama włączyła
Te amerykanskie auta niby mają mało mocy z litra ale za to jak pięknie ruszają z miejsca z poślizgiem tylnich kół. I robią to z taką gracją i lekkością- nie to co gazowanie golfem przed marketem :D
Mój ojciec jeździ astrą g 2.0 td 80hp🤦
40 kucy z litra joł
I to z turbo...
Jezdzilem t4 1.9 td 67KM.
@@KennyMcKornick Ile najszybciej tym pojechałeś?
@@kolarz89 150 na autostradzie. Z gory. Ale to juz meka dla auta i wszystkich w srodku
Mój miał golfa 4 i to kombi z 1,9 SDI 68KONI, odziwo do miasta o na krótkie odcinki moc wystarczająca mimo sporej masy, choć samo auto przeciętne
@@dan911911dan moj ojciec mial w firmie caddy 1.9 sdi i jeździło przyzwoicie. Mialem wtedy moze z 10 lat i jezdzilem jako pasażer a ojciec nigdy sie nie scigal, typ spokojnego kierowcy wiec taka moc spokojnie wystarczala do tego auta
Mam dla Ciebie pomysł na odcinek... top 5, top 10 bądź top 20 aut z najcieższymi silnikami
Co za debilny pomysl🤦🏼♂️ Najcięższe? Co to do tego?
@@clickbaitpl frytki do tego poproszę
Pan_N00B YT nie, użyj mozgu
@@clickbaitpl dobra ogarnij się dałem taki pomysł masz coś do tego
Pan_N00B YT głupi który nie odnosi się do niczego
Spróbuje jeszcze raz top najtańszych jdm'ów
Jeszcze raz - Civic
Mazda rx8, lexus is200.
Najmniej awaryjne silniki do 2L. Taki pomysł
Peougeot 205 1.9 diesel
Lexus is200
Pierwsze 1.9 TDI na starej pompie
@@poland97pl77 ja mam na pompowtryskach
Max Skalski też dobre
Miałem kiedyś Vento 1.9D 64KM :)
Kiedyś sprawdzałem Malucha. Miał 40 sekund do setki a też się jeździło.
AMC Pacer: 0-60mph - 13,5s; 0-100km/h - 14,3s
Czekaj, 60 mph to 96 km/h, czyli od 96 do 100 km/h ten amc przyspiesza w 0,8s?
@@KaeMikS po zmianie biegu wytrąca się z prędkości co przechodzi na czas
Widzę ze różne źródła podają różne informacje 😁 Czasy różnią się o około 1s
Wheel with it. Kwestia wersji wyposażenia, skrzyni, rocznika itd. W pierwszych latach ten silnik miał 100 koni, a nie 87. Najwolniejsza wersja do jakiej dotarłem, to wagon z 77 roku z automatem, i robił 100km/h w 18,5s. I znalazłem tez, ze od 1977 był dostępny 4 biegowy manual jeszcze, a na koniec produkcji, jako ze to mały kompakt to wsadzali do niego V8 5.0l :p
@@tehacjusz5580 A to chyba że tak, niefart w takim razie że akurat ta zmiana tak wychodzi. Chociaż myślę że w takim aucie osiągi i tak nie grały nigdy żadnej roli.
Nie ma co się podniecać wysilonymi silnikami, nie sztuką jest zrobić silnik który z litra wyciska 300 koni, sztuką jest zrobić go tak aby nie rozpadł się dzień po gwarancji.
Ej to maluszek był jak pocisk . 0.65 pojemności i 23 KM . Brawo 126p = 1-osobowy , 2-dzwiowy , 6p-sześcoikrotnie przepłacony !!
Jak nie lubię grupy WAG to 1,9SDi to był fajny silnik jeśli chciałeś jeździć, jeździć, jeździć i jeździć, czasami tankować.
Nie to żeby coś, ale pierwsza generacja COMBO powstała na bazie... Kadetta. :)
Chevrolet chevelle do 1972 r w standarcie miała 350 hp z 396 pojemnością i 360 hp z 454 (w calach sześciennych). Najlepsza wersia 454 z motorem ls6 to 450 hp (do tej pory trzyma rekord najmocniejszy samochód seryjnie produkowany bez super charger czy turbo) Powód obniżenia mocy w kolejnych rocznikach to skutek kryzysu paliwowego w usa. Ps ja mam 360 hp 454 big block 7.4 litra . Na ls6 mnie nie stac bo kosztuje $100 000
Jak dla mnie, brakowało Sierry 2,3D około 29,6 KM\1L. Miałem "przyjemność" takiego testować. Muł jak cholera, ale ruszał bez dodawania gazu, nawet kopiąc sprzęgło! I który współczesny kopciuch to potrafi? :P
A może historia marki Dodge?
Na jakiej zasadzie działało ograniczenia mocy w silnikach z US? Większość z nich była na gaźnikach, a więc programu żadnego nie zrobisz. to w jaki sposób oni je dławili?
1.9 sdi jest nieśmiertelny jedyną czynnoscią o jakiej powinien wiedzieć jego użytkownik to jak otwierać wlew paliwo, zresztą robi się to bardzo rzadko hehehe
1.9 SDI jest tak słaby że nawet nie ma siły paliwa zaczerpnąć? Ani go spalić?
@xxxblizniakxxx w tym samochodzie to można nawet zapomnieć o otwieraniu wlewu paliwa ;) Sam posiadam ten silnik w Cordobie i 1000 km na jednym baku (45L) to nie jest żaden wyczyn
nom skoda daje rade wiem bo jeździłem nie do zajechania... :)
Ja mam amerykanskiego cheviego ktory ma 5.2L i tylko 77KM :D
moc w stanach bierze sie z pojemności
Robimy heheszki z aut hamerykanskich że w europie to nie do przyjęcia ale mało kto pamięta o tym ze w stanach paliwo miało mniejsze liczbę oktanową i stąd miedzy innymi ta różnica ich auta były przystosowane do takiego paliwa.
tylko czemu jest pokazana Corvette z 72' ?One nie miały 165 hp w zadnej wersji.165 hp mialy tylko roczniki 75' z silnikiem L48 l co i tak pozwalalo zrobic pierwsza setke w czasie 7.7 sekundy z uwagi na niska mase.
True info - tylko rocznik 1975 z tej generacji robił 165 koni.
Bardzo dobry program. Przyspieszenia faktycznie słabe ale za to jakie przebiegi te auta osiągały.
Poza tym pytanie jaki był moment obrotowy silnika 8,2l nawet jeżeli miał tylko 190KM to ciągnął pewnie z samego dołu.
Dla W123 1 milion kilometrów było do osiągnięcia co dzisiaj jest ..................
Poza tym w Stanach jadąc ze stanu do stanu to i tak przyspieszenie było drugorzędne.
A może moment obrotowy do pojemności w turbo benynie i turbo dieslu oraz w wolnoosakach
Robert sutkowski No czym większa pojemność tym większy niut
Śmiejesz się z 1,9 SDI ? a to że to pali dużo poniżej 4,9 litra niezależnie czy miasto czy trasa... Super silniczek.