Dobra recenzja. Już część druga nie robiła takiego wrażenia, jak część pierwsza. Część trzecią z chęcią zobaczę, bo jestem fanem filmów typu horror sci-fi!
Grasuje ZUS hehe, no ale film mi się podobał, w końcu coś świerzego i choć trochę innego, mówię o tej pierwszej części, druga już troszkę siadła a zobaczymy jak teraz będzie 😎 Aha już wiem 😁. W sumie to chciałem zobaczyć ten klimat w skali The Independence Day choć oczywiście nie w takim wykonaniu 😅
Szczerze powiem że brakuje mi w ostatnich latach dobrych filmów postapo, byłem w kinie na Civil War, i Furiosie ale apetyt rośnie w miarę jedzenia chętnie pójdę na Ciche Miejsce i mam też wielką nadzieje że Alien Romulus nie zawiedzie.
Czekam na recenzję nowego Gliniarza z Beveryhills Axel F. Obejrzałem i jak dla mnie czuć na kilometr kawał dobrego kina z lat 90’, oczywiście uwzględniając wiek bohaterów ;)
Trochę późno, ale mecz się musiał skończyć. A teraz już o filmie: Motyw w teatrze mnie wydygał, za to zawsze plus. To jeden z tych filmów gdzie dialogi siłą rzeczy ograniczone są do minimum. Zabić by przeżyć - rozumiem/popieram/usprawiedliwiam. Świetne/mega/super ujęcie jak Samira ( Lupita Nyong'o nie poznałem jej w ogóle ) odchodzi " po zakupach " z kotem. W filmie jest wyraźnie powiedziane, że te stwory nie umieją pływać, a scena w metrze ( i nie tylko ) to potwierdza. Motyw z zagłuszeniem przez szum wody/wodospadu był już w 1 części. Scena z krzykiem w deszczu taka ludzka, naturalna i zrozumiała. Wydaje mi się, że te stwory nie reagują na światło. Whisky do pizzy dziwny wybór ( mi by było szkoda łychy ) choć w takich okolicznościach... Bo miarą człowieczeństwa jest poświęcić się dla innych. Absolutna TOPKA prequeli jakie widziałem. Jako prequel jest bardzo dobrze, jako film dobrze. A i jeszcze jedno ostatni raz na sali taką ABSOLUTNĄ CISZĘ PODCZAS SEANSU miałem chyba na Oppenheimerze. Film 7/10
Zgodzę się - do wielu wniosków doszedłem PO seansie, dlatego że to dobrze skonstruowany film, utrzymujący napięcie i skupiający uwagę widza prawie cały czas. Dopiero po ostatnim ujęciu uświadomiłem sobie, że to nie horror, tylko - ja to tak nazwałem, katastroficzny dramat bohaterki. Cała ta inwazja potworów, ich zachowanie i brutalizm są w tle; film nie tłumaczy, skąd się wzięli obcy, również walka z nimi odbywa się "gdzieś obok". Film nawet nie stara się tłumaczyć tych wątków. To film o cierpiącej dziewczynie, która zmaga się chorobą, próbuje osiągnąć założony na początku filmu cel - w realiach katastrofy/horroru. Nie widziałem poprzednich odsłon uznałem, że nie będę specjalnie nadrabiał, skoro ten film ma opowiadać o wydarzeniach przed tamtymi.... Teraz podejrzewam, że tamte są skonstruowane podobnie....
Byłem w kinie w dzień po premierze. Zastanawiałem się nad tym tytułem lub nowymi Bad Boys. Stwierdziłem, że w sali kinowej klimat ciszy i każdy niepotrzebny dźwięk będzie potęgować ogólny efekt. No i było fajnie, ale to dzięki widowni, bo nie hałasowała. Natomiast dla mnie ta część była najgorsza ze wszystkich. Jeszcze do momentu, aż tysiące ludzi nie zaczęły maszerować obok siebie, to klimat był ok. Ale jak zobaczyłem ten absurd, to czar prysł. Tak samo jak kot, który mnie tylko denerwował przez cały seans.. Im więcej myślę o tym filmie, tym ocena leci w dół. Zostawię więc już w swojej oceniaczce tę notę 3/10 i postaram się już więcej do tej produkcji nie wracać myślami...
Byłem na filmie i potwierdzam trzyma poziom poprzednich części 👍👍
kosmici to pikuś, ZUS Cię zawsze znajdzie, wszędzie ...
Jak nie ma Cię w Matrixie to Cię nie znajdzie. Pozdrawiam, bezdomny kinoman.
@@kryst80ole A skąd wiadomo, że to nie wysłannicy ZUSu?😁😁😁👍👍👍
Dobra recenzja. Już część druga nie robiła takiego wrażenia, jak część pierwsza. Część trzecią z chęcią zobaczę, bo jestem fanem filmów typu horror sci-fi!
Pan to jesteś prawdziwym fanem kina....:)
Świetny film, klimat, muza i gra aktorska 8/10. Czekam na kolejną część 🫶 Pozdrawiam
Grasuje ZUS hehe, no ale film mi się podobał, w końcu coś świerzego i choć trochę innego, mówię o tej pierwszej części, druga już troszkę siadła a zobaczymy jak teraz będzie 😎 Aha już wiem 😁. W sumie to chciałem zobaczyć ten klimat w skali The Independence Day choć oczywiście nie w takim wykonaniu 😅
Lubię twoje recenzje ❤
Dzięki, to jest nas już... dwóch :))))
Dzięki Artur, zatem śmigam w weekend do kina... 👌👊
Szczerze powiem że brakuje mi w ostatnich latach dobrych filmów postapo, byłem w kinie na Civil War, i Furiosie ale apetyt rośnie w miarę jedzenia chętnie pójdę na Ciche Miejsce i mam też wielką nadzieje że Alien Romulus nie zawiedzie.
Obcy i kot czyli wiadomo że poczwary nie mają szans ;-)
Co to będzie, co to będzie. Głucho wszędzie... Cicho wszędzie.
Grochówka jest zakazana. 😂😂😂
Czekam na recenzję nowego Gliniarza z Beveryhills Axel F. Obejrzałem i jak dla mnie czuć na kilometr kawał dobrego kina z lat 90’, oczywiście uwzględniając wiek bohaterów ;)
Nowy gliniarz klasa, lata mojej młodości:)
film jest cienki jak kluski w rosole
@@Alpa_Chino jak twój komentarz...
@@gregxx6977 aktorstwo córki Foleya to jakaś kpina. Przez nią ten film stracił w moich oczach.
@@Alpa_Chino to twoje zdanie,mi się film podobal.
06:45 przecież ta sekwencja dźwięków jest dosłownie identyczna jak ta z Alien Convenant ! Jak to możliwe że używają tych samych dźwięków ??
Trochę późno, ale mecz się musiał skończyć.
A teraz już o filmie: Motyw w teatrze mnie wydygał, za to zawsze plus. To jeden z tych filmów gdzie dialogi siłą rzeczy ograniczone są do minimum. Zabić by przeżyć - rozumiem/popieram/usprawiedliwiam. Świetne/mega/super ujęcie jak Samira ( Lupita Nyong'o nie poznałem jej w ogóle ) odchodzi " po zakupach " z kotem. W filmie jest wyraźnie powiedziane, że te stwory nie umieją pływać, a scena w metrze ( i nie tylko ) to potwierdza. Motyw z zagłuszeniem przez szum wody/wodospadu był już w 1 części. Scena z krzykiem w deszczu taka ludzka, naturalna i zrozumiała. Wydaje mi się, że te stwory nie reagują na światło.
Whisky do pizzy dziwny wybór ( mi by było szkoda łychy ) choć w takich okolicznościach... Bo miarą człowieczeństwa jest poświęcić się dla innych. Absolutna TOPKA prequeli jakie widziałem. Jako prequel jest bardzo dobrze, jako film dobrze. A i jeszcze jedno ostatni raz na sali taką ABSOLUTNĄ CISZĘ PODCZAS SEANSU miałem chyba na Oppenheimerze.
Film 7/10
👍👍👍👍
Pamiętaj. Ucho👂od śledzia...
Zgodzę się - do wielu wniosków doszedłem PO seansie, dlatego że to dobrze skonstruowany film, utrzymujący napięcie i skupiający uwagę widza prawie cały czas. Dopiero po ostatnim ujęciu uświadomiłem sobie, że to nie horror, tylko - ja to tak nazwałem, katastroficzny dramat bohaterki. Cała ta inwazja potworów, ich zachowanie i brutalizm są w tle; film nie tłumaczy, skąd się wzięli obcy, również walka z nimi odbywa się "gdzieś obok". Film nawet nie stara się tłumaczyć tych wątków. To film o cierpiącej dziewczynie, która zmaga się chorobą, próbuje osiągnąć założony na początku filmu cel - w realiach katastrofy/horroru. Nie widziałem poprzednich odsłon uznałem, że nie będę specjalnie nadrabiał, skoro ten film ma opowiadać o wydarzeniach przed tamtymi.... Teraz podejrzewam, że tamte są skonstruowane podobnie....
Byłem w kinie w dzień po premierze. Zastanawiałem się nad tym tytułem lub nowymi Bad Boys. Stwierdziłem, że w sali kinowej klimat ciszy i każdy niepotrzebny dźwięk będzie potęgować ogólny efekt. No i było fajnie, ale to dzięki widowni, bo nie hałasowała.
Natomiast dla mnie ta część była najgorsza ze wszystkich. Jeszcze do momentu, aż tysiące ludzi nie zaczęły maszerować obok siebie, to klimat był ok. Ale jak zobaczyłem ten absurd, to czar prysł. Tak samo jak kot, który mnie tylko denerwował przez cały seans..
Im więcej myślę o tym filmie, tym ocena leci w dół. Zostawię więc już w swojej oceniaczce tę notę 3/10 i postaram się już więcej do tej produkcji nie wracać myślami...
Film do połowy ok, trzymał w napięciu. Później głupota głupota głupota. Nielogiczny. Nie ma co porownywać do wczesniejszych części bo nie ma do czego😂
Byłem na filmie a ciągle Polska nie jest atakowana przez kosmitów 😂 mamy bezpieczne miejsce
I CICHE :)))))))))))
Szkoda że film nic nowego nie wniósł i niczego ciekawego nie przedstawił... U mnie 6/10
Przecież to film katastroficzny :) - piszę jako ktoś kto widział i ocenił na 6/10
Nuda flaki z olejem, odgrzany kotlet.
Jak twój komentarz
pierwsza część już miała tyle absurdów że ciężko się oglądało a kolejne części to już zupełnie dno
Nienawidze ZUSU !!!! Kosmitow wytrzymam .
😅🐞