Życie nie jest biało-czarne. Wstaję codziennie o 5 rano bo zaczynam pracę o 7 rano. Jestem w spektrum autyzmu. Rano odczuwam największy lęk, nienawidzę rano wstawać i mimo że wstaję tak ponad 2 lata nadal tego nienawidzę. Jestem typem sowy. Wieczorem z każdą godziną czuję się lepiej:zrelaksowana i odważna. Mimo, że uwielbiam swoje prace (pracuję w szpitalu i na uczelni na dwóch etatach) to mam zupełnie inaczej niż Pan-Panie Fryderyku. Dodatkowo gorsze zdrowie zaczyna się statystycznie po 65 roku życia.. I nie do końca ma się na to wpływ. U mnie w rodzinie wszyscy umierają na noeotwory złośliwe układu pokarmowego-mimo że są szczupli i aktywni, dbają o zdrową dietę. Łatwo radzić gdy ma się cały czas tylko dla siebie. Ja od zawsze sama wychowuję syna z autyzmem. Obroniłam doktorat, świetnie zarabiam ale na wiele rzeczy-10 marzeń w roku-nie mam czasu. Zajmując się albo synem albo rodzicami.. O dwóch etatach nie wspominając. Może moje życie zacznie się po 60tce..o ile syn będzie kiedykolwiek samodzielny..
chlop do szczypawek namawial, Grzesioskiego zaprosil dla zasiegow a teraz umywa od tego rece. Wielkie rozczarowanie panem Karzelkiem. Kolejny internetowy karierowicz.
Przykre, że od czasu rozwodu Fryderyk wyciął swoją byłą żonę ze swoich opowieści o rozwoju - wcześniej za każdym razem było, że to jego żona powiedziała, że już nie jest tym człowiekiem, którym kiedyś był i to go zainspirowało do zastanowienia się nad sobą i do zmian - ergo bez niej być może nigdy na to by nie wpadł i dalej kopał rowy w Niemczech. Po rozwodzie okazało się, że żona została z opowieści usunięta i nagle okazuje się, że on sam doznał olśnienia i wpadł na pomysł rozwijania się. Przykre to.
@@ewawagner3847 w takim wieku rozstac sie z zona po rozmysleniach podczas wedrowki do Santiago🤦♂️ ten chlop nie ma 20 lat. Co za charakter🤦♂️ wspolczuje mu samemu w wielkim domu i pokojach hotelowych
@@grzegorzszubanie wiesz, jak było na prawdę, prawdę znają tylko Fryderyk i jego była żona. Czasem coś wygląda inaczej, a jak bardziej się przyjrzysz temu, już nie jesteś taki pewny.
Uśmiecham się słuchając bo tak wiele z mojego życia jest w tej opowieści, dziś kiedy już jestem szczęśliwym człowiekiem z bagażem doświadczeń miło słyszeć że zaufanie do siebie jest tak ważne żeby w życiu mimo wielu upodleń i porażek po których zostajesz sam uśmiechnąć się do siebie powiedzieć skoro jest już tak źle że gorzej być nie może to musi być już tylko lepiej i zacząć żyć bez obawy że coś się stanie bo cokolwiek stać się może będzie lepsze niż przeszłość którą mamy już za sobą🙂
Właśnie jestem w pracy. Siedzę w wózku widłowym i robię to czego nie lubie😅 ale paradoks, ale tak to prawda widać po ludziach niezadowolenie i wypalenie tylko że ja jestem tego świadomy i pracując nie daje z siebie 110% a szukam możliwości wyjścia z tej rzeczywistości i znalazłem rozwiązanie dla Sb . Serdecznie pozdrawiam wszystkich
Fryderyku , Twoje życie zaczęło się po 60 tce dla wielu ludzi najpiękniejsze życie to zycie w okresie młodości. Każdy postrzega życie ptzez własne filtry przekonań. Mówisz, ze Ty byś w ogóle zabrał przywilej pojscia na emeryturę i ja rozumiem co masz na myśli, ale mnóstwo ludzi bardzo ciężko pracuję całe życie i choć na stare lata chcieliby czegoś nie musieć, chcieliby odpoczywać i robić to co sprawia im radość...każdy pamiętaj ma inną osobowość, inne doświadczenie zyciowe inną perspektywę, pozwól każdemu być sobą.
Myślę że problemem najczęściej nie jest to że ludzie nie szukają tej symbolicznej przyczyny bólu głowy tylko to że szukają i jej nie znajdują albo napotykają przeszkody na drodze rozwiązania.
Kołczingowa utopia Pana Fryderyka, w której wszyscy sa szczęśliwi i kochają swoją pracę nie uwzględnia pytania kto miałby wówczas wywozić śmieci, myć muszle klozetowe i układać kostkę brukowa w 35-stopniowym upale w lipcu.
Życie nie jest biało-czarne. Wstaję codziennie o 5 rano bo zaczynam pracę o 7 rano. Jestem w spektrum autyzmu. Rano odczuwam największy lęk, nienawidzę rano wstawać i mimo że wstaję tak ponad 2 lata nadal tego nienawidzę. Jestem typem sowy. Wieczorem z każdą godziną czuję się lepiej:zrelaksowana i odważna. Mimo, że uwielbiam swoje prace (pracuję w szpitalu i na uczelni na dwóch etatach) to mam zupełnie inaczej niż Pan-Panie Fryderyku. Dodatkowo gorsze zdrowie zaczyna się statystycznie po 65 roku życia.. I nie do końca ma się na to wpływ. U mnie w rodzinie wszyscy umierają na noeotwory złośliwe układu pokarmowego-mimo że są szczupli i aktywni, dbają o zdrową dietę. Łatwo radzić gdy ma się cały czas tylko dla siebie. Ja od zawsze sama wychowuję syna z autyzmem. Obroniłam doktorat, świetnie zarabiam ale na wiele rzeczy-10 marzeń w roku-nie mam czasu. Zajmując się albo synem albo rodzicami.. O dwóch etatach nie wspominając. Może moje życie zacznie się po 60tce..o ile syn będzie kiedykolwiek samodzielny..
chlop do szczypawek namawial, Grzesioskiego zaprosil dla zasiegow a teraz umywa od tego rece. Wielkie rozczarowanie panem Karzelkiem. Kolejny internetowy karierowicz.
Dobrze wiedzieć ! Jaka piękna przeszłość ! Nawet nie oglądam i zapamiętam postać … żenada
Namawiał? No i? Każdy ma prawo wyboru, skoro uważał że to jest zgodne z nim 🤷🏼♂️ kolejny internetowy hejterek 🤦🏼♂️
@@paweszymon7825😂🤣 nie oglądam ale żenujący komentarz zostawię… hmm tak pod każdym filmem robisz?
Oglądam każdy materiał z Fryderykiem, bardzo pozytywnie wpływa na moje podejście do życia oraz mojego mentalu, dzięki
Przykre, że od czasu rozwodu Fryderyk wyciął swoją byłą żonę ze swoich opowieści o rozwoju - wcześniej za każdym razem było, że to jego żona powiedziała, że już nie jest tym człowiekiem, którym kiedyś był i to go zainspirowało do zastanowienia się nad sobą i do zmian - ergo bez niej być może nigdy na to by nie wpadł i dalej kopał rowy w Niemczech. Po rozwodzie okazało się, że żona została z opowieści usunięta i nagle okazuje się, że on sam doznał olśnienia i wpadł na pomysł rozwijania się. Przykre to.
@@ewawagner3847 w takim wieku rozstac sie z zona po rozmysleniach podczas wedrowki do Santiago🤦♂️ ten chlop nie ma 20 lat. Co za charakter🤦♂️ wspolczuje mu samemu w wielkim domu i pokojach hotelowych
Gdzie są te informacje o rozstaniu z żoną ? Nie wiedziałem tego ,bo wiele lat temu przestałem go obserwować. Czułem,że gość jest bajkopisarzem
@@grzegorzszubanie wiesz, jak było na prawdę, prawdę znają tylko Fryderyk i jego była żona. Czasem coś wygląda inaczej, a jak bardziej się przyjrzysz temu, już nie jesteś taki pewny.
Uśmiecham się słuchając bo tak wiele z mojego życia jest w tej opowieści, dziś kiedy już jestem szczęśliwym człowiekiem z bagażem doświadczeń miło słyszeć że zaufanie do siebie jest tak ważne żeby w życiu mimo wielu upodleń i porażek po których zostajesz sam uśmiechnąć się do siebie powiedzieć skoro jest już tak źle że gorzej być nie może to musi być już tylko lepiej i zacząć żyć bez obawy że coś się stanie bo cokolwiek stać się może będzie lepsze niż przeszłość którą mamy już za sobą🙂
Właśnie jestem w pracy. Siedzę w wózku widłowym i robię to czego nie lubie😅 ale paradoks, ale tak to prawda widać po ludziach niezadowolenie i wypalenie tylko że ja jestem tego świadomy i pracując nie daje z siebie 110% a szukam możliwości wyjścia z tej rzeczywistości i znalazłem rozwiązanie dla Sb . Serdecznie pozdrawiam wszystkich
Świetny odcinek.
Super odcinek ! Bardzo przyjemniej się słucha :) pozdrawiam
Fryderyku , Twoje życie zaczęło się po 60 tce dla wielu ludzi najpiękniejsze życie to zycie w okresie młodości. Każdy postrzega życie ptzez własne filtry przekonań. Mówisz, ze Ty byś w ogóle zabrał przywilej pojscia na emeryturę i ja rozumiem co masz na myśli, ale mnóstwo ludzi bardzo ciężko pracuję całe życie i choć na stare lata chcieliby czegoś nie musieć, chcieliby odpoczywać i robić to co sprawia im radość...każdy pamiętaj ma inną osobowość, inne doświadczenie zyciowe inną perspektywę, pozwól każdemu być sobą.
@@michul0007 chlop nie mial mlodosci i nadrabia stracone trzepiac przy tym kase od zagubionych owieczek
Dziękuję za ten wspaniały Llive 🥰
Dziękuję 🙌
Wartościowa rozmowa, dzięki i pozdrawiam
Super program. 🙋👍
Szczescie trzeba umiec sobie zorganizowac.-Wielki Szu
Myślę że problemem najczęściej nie jest to że ludzie nie szukają tej symbolicznej przyczyny bólu głowy tylko to że szukają i jej nie znajdują albo napotykają przeszkody na drodze rozwiązania.
mega wywiad
Kołczingowa utopia Pana Fryderyka, w której wszyscy sa szczęśliwi i kochają swoją pracę nie uwzględnia pytania kto miałby wówczas wywozić śmieci, myć muszle klozetowe i układać kostkę brukowa w 35-stopniowym upale w lipcu.
❤
Brian Tracy "Maksimum osiągnięć"
Przeżyłem podobną sytuację 😊
😊👍
podczas mówienia jest buczenie wynikające z niewytłumionych ścian (klasyka) musisz o tym pomyśleć....pozdrwaiam
Żałuję że muszę żyć
Nie żałuj, ja stwlacilem.wszystko w moim życiu, majątek ,rodzinę , przyjaciół ale walczę ,nie poddawaj się i ty
Młody, mów głośniej!
Ale nudny ten młody 🤦🏻
Ja się. Bie zgodzę, bardzo fajnie prowadzi, każdy gdzieś kiedyś zaczyna ,bardzo fajnie sobie radzi , keep going 💪