latwiej mi zrezygnowac z partnera, towarzystwa i pracy, emocjonalnie i uczuciowo, niz opanowac emocje gdy jestem jawnie atakowana slownie lub manipulowana przez osoby trzecie np. w sklepie, u dentysty, optyka czy w miejscach gdzie potrzebuje tzw pomocy. w zyciu prywatnym jakosc sobie radze z uczuciami i emocjami chociaz tez nie zawsze i nie do konca. dziekuje serdecznie za podjecie tak waznego dla nas wszystkich tematu.
Połączenie technik emocjonalnej wolności z psychobiologią , postawiłbym na profilaktykę zdrowotną . Przeżywanie wdzięczności , radości , codziennej życzliwości byłby to dobry pomysł? Dostęp do emocji jest "zagruzowany" nie bez powodu, według mojej praktyki, zwykle następuje to po przeżyciu przez daną osobę serii dużych traum.
Mam pytanie: Jak uwolnić się od bólu zęba? (6stka po lewo, a 6stka po prawo była rozwiercona i zaproponowano leczenie kanałowe, zatruto ząb... I tak chodzę rok czasu, bo dowiedziałam się, że leczenie kanałowe szkodzi... Czy lepiej wyrwać tego martwego zęba, może przez niego nam ból lustrzany po lewej? ) Czy lepiej dalej stosować propolis - kit pszczeli na spirytusie z węglem drzewnym, goździki, płukanie szałwia, co Pani by poleciła? Może ktoś poleci jakiś link pomocny? 🙂
Intrygująca i ciekawa wiedza- dziękuję 🌹. Czy mogłaby Pani udzielić informacji na temat: stwardnienia rozsianego"?. Moja kuzynka 40l-zachorowała, zadbana kobietka( mąż, dzieci 2, dom- dorobili się sporego majątku, dobrze prosperująca firma itp...., ale unikała bliższych relacji i zwierzania się. ..
Ja też mam sm i u mnie było tak, jak miałam 7-8 lat to w szkole dokuczał mi syn wfisty ze swoim przydupasem, który zadawał się z tym, bo obiecywał mu benefity typu sala gimnastyczna na wyłączność po szkole itp. W szkole i klasie czułam się obco. Moi rodzice też byli nauczycielami a to była jakaś wiocha gdzie wszyscy siedzieli razem i się patrzyli sobie na ręce. Ten syn wfisty mnie się czepił bo jego ojciec coś gadał na moich rodziców, moja wychowawczyni jak wymieniała listę najlepszych uczniów, to mnie zawsze na samym końcu. Ten syn coś insynuowal że to jego ojciec każe mi niby dokuczać. Ja niczemu nie byłam winna tylko był konflikt rodziców którzy byli nauczycielami z innymi nauczycielami. Ten synuś raz przewrócił mnie na ziemię na boisku, to ja mu sypnelam piaskiem w oczy bo zobaczyłam tak wcześniej na jakimś filmie. Synalek poleciał cały zaryczany do naszej wychowawczyni, że ja go sypnelam piaskiem. Na szczęście inne dzieci solidarnie od razu powiedziały co stało się naprawdę. Potem dalej miałam nieprzyjemności i jeszcze mówiłam wychowawczyni że koleś gada że jego ojciec to popiera i go namawia by dalej się tak zachowywał. Konflikt nierozwiazany a moi rodzice się wyprowadzili bo się nie dało na tej wsi normalnie żyć. Jak miałam 15 lat to był trzeci rok patologicznego gimnazjum gdzie bałam się cały czas, były typy co kiblowaly nawet 7 lat w mojej klasie, w szkole bywała policja, jakieś podpalanie papierów na lekcjach, ci przerośnieci choć byli kumplami, to pobili się do wstrząsu mózgu na korytarzu. Całe gimnazjum walczyłam żeby się wyrwać z takiej patologii. Dostałam się do przyzwoitego liceum, to uwzięła się na mnie wychowawczyni, że jestem najgorsza w klasie i żebym zmieniła szkołę bo brukam ich rzekomy prestiż. Też w klasie miałam taką manipulatorkę co nakłamała coś na mnie do innych a każdy jej uwierzył i ją popierał. Miałam dosyć takiej szkoły to przeniosłam się do gorszej i tam mnie dziewczyny tępiły że się nie stroję, nie maluję, nie chodzę na dyskoteki i jestem najlepszym uczniem. Nie mówiły co jest zadane jak byłam chora i mnie nie było żeby mnie sabotować. Jak miałam 30 lat to miałam kolejną sytuację z której nie mogłam się wyrwać przez ponad rok, jednocześnie kłopoty w pracy i w rodzinie pochodzenia, cała doba w jakiejś niewoli pod dyktando innych... i wtedy mi się pojawiło wyraźnie stwardnienie rozsiane. Pierwsze pół roku to pojawił się niedowład lewej nogi i ręki. Dopiero rozgryzam o co chodzi ale widzę jakiś wspólny motyw gdzie moje życie jest za trudne ponad moje siły a ja nie widzę ucieczki z tarapatów a to się powtarza i powtarza.
Zadne właściwie zadane pytanie nie odblokuje emocji jesli nie ma nawiązania empatycznej relacji psychoterapeuta-pacjent w procesie terapeutycznym i żadna akademia tego nie zrobi. Wiedza nie ma nic wspólnego z emocjami i żadna nauka zdobyta na kursie nie wyleczy nikogo emocjonalnie ani tym bardziej fizycznie. Leczenie zaburzen czy chorob psychicznych nie jest jakąś magią, czy też wiedzą, ktorą mozna zgłębić na jakimkolwiek kursie. Jeśli ktoś ma problemy emocjonalne powinien zacząć je leczyć, a nie płacić za kurs, na którym można jedynie zdobyć nieco informacji, ale na pewno nie odzyskać zdrowie psychiczne droga pani. Jako lekarz nie powinna pani wciskać ludziom podobnych bzdetów. Z całym szacunkiem, wstyd mi za panią.
Dzięki wiedzy czym jest biologiczny konflikt jestem zdrowa! Ludzie mają jednak ogromny opór przed dotarciem do tej wiedzy i przyjęciem jej do świadomości!
Oglądałam, mądry człowiek, oby nasz Wójt brał przykład... I nie kazał dzieciom w autobusach szkolnych zakładać kagancow, bo jego pracownicy niestety zmuszają dzieci do duszenia się w maskach...
@@martaolszewska2221 chodzi o biegłość w przekazywanej wiedzy. Autorytet = wykład na bieżąco z głowy. Pomijam fakt, że czytanie jest sztuczne. Brak w tym pasji i autorka traci na wiarygodności a szkoda ponieważ treść ważna dla ludzkości. Serdeczności.
Każda Pani wypowiedź otwiera ponownie drzwi umysłu i serca do horyzontu zdarzeń. Bardzo dziękuję.
Dokładnie to medycyna chińska, tylko inne terminy 🌹
Jak zwykle niesamowicie wartościowy materiał pięknie przełożony na prosty język. Dziękuje❤
latwiej mi zrezygnowac z partnera, towarzystwa i pracy, emocjonalnie i uczuciowo, niz opanowac emocje gdy jestem jawnie atakowana slownie lub manipulowana przez osoby trzecie np. w sklepie, u dentysty, optyka czy w miejscach gdzie potrzebuje tzw pomocy. w zyciu prywatnym jakosc sobie radze z uczuciami i emocjami chociaz tez nie zawsze i nie do konca.
dziekuje serdecznie za podjecie tak waznego dla nas wszystkich tematu.
Pani doktor dziękuję za szerzenie oświecenia, jest Pani wspaniała 🙏🌹🙏🌹🙏🌹🙏🌹🙏🌹🙏🌹🙏💕
Wspaniały wykład nareszcie rozumiem jak zależne są moje choroby od warunków w jakich sie wychowywalamSerdeczne dzieki
Dziękuję bardzo za uświadamianie i dzielenie się wartościową wiedzą.
Dziękuję ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ dziękuję z całego serca ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Jest Pani wspaniala.. Dziekuje z calego serca.. ❤️☀️💫🌙.
Jest pani wspaniała! Pozdrawiam
Cudowna wiedza. Dziekuje
Połączenie technik emocjonalnej wolności z psychobiologią , postawiłbym na profilaktykę zdrowotną . Przeżywanie wdzięczności , radości , codziennej życzliwości byłby to dobry pomysł? Dostęp do emocji jest "zagruzowany" nie bez powodu, według mojej praktyki, zwykle następuje to po przeżyciu przez daną osobę serii dużych traum.
Slicznie Pani wyglada! Szkoda ze nie widac calej postaci.Pozdrowienia z prosba o wiecej.
Mam pytanie: Jak uwolnić się od bólu zęba? (6stka po lewo, a 6stka po prawo była rozwiercona i zaproponowano leczenie kanałowe, zatruto ząb... I tak chodzę rok czasu, bo dowiedziałam się, że leczenie kanałowe szkodzi... Czy lepiej wyrwać tego martwego zęba, może przez niego nam ból lustrzany po lewej? ) Czy lepiej dalej stosować propolis - kit pszczeli na spirytusie z węglem drzewnym, goździki, płukanie szałwia, co Pani by poleciła?
Może ktoś poleci jakiś link pomocny? 🙂
Intrygująca i ciekawa wiedza- dziękuję 🌹.
Czy mogłaby Pani udzielić informacji na temat: stwardnienia rozsianego"?.
Moja kuzynka 40l-zachorowała, zadbana kobietka( mąż, dzieci 2, dom- dorobili się sporego majątku, dobrze prosperująca firma itp...., ale unikała bliższych relacji i zwierzania się. ..
Ja też mam sm i u mnie było tak, jak miałam 7-8 lat to w szkole dokuczał mi syn wfisty ze swoim przydupasem, który zadawał się z tym, bo obiecywał mu benefity typu sala gimnastyczna na wyłączność po szkole itp. W szkole i klasie czułam się obco. Moi rodzice też byli nauczycielami a to była jakaś wiocha gdzie wszyscy siedzieli razem i się patrzyli sobie na ręce. Ten syn wfisty mnie się czepił bo jego ojciec coś gadał na moich rodziców, moja wychowawczyni jak wymieniała listę najlepszych uczniów, to mnie zawsze na samym końcu. Ten syn coś insynuowal że to jego ojciec każe mi niby dokuczać. Ja niczemu nie byłam winna tylko był konflikt rodziców którzy byli nauczycielami z innymi nauczycielami. Ten synuś raz przewrócił mnie na ziemię na boisku, to ja mu sypnelam piaskiem w oczy bo zobaczyłam tak wcześniej na jakimś filmie. Synalek poleciał cały zaryczany do naszej wychowawczyni, że ja go sypnelam piaskiem. Na szczęście inne dzieci solidarnie od razu powiedziały co stało się naprawdę. Potem dalej miałam nieprzyjemności i jeszcze mówiłam wychowawczyni że koleś gada że jego ojciec to popiera i go namawia by dalej się tak zachowywał. Konflikt nierozwiazany a moi rodzice się wyprowadzili bo się nie dało na tej wsi normalnie żyć.
Jak miałam 15 lat to był trzeci rok patologicznego gimnazjum gdzie bałam się cały czas, były typy co kiblowaly nawet 7 lat w mojej klasie, w szkole bywała policja, jakieś podpalanie papierów na lekcjach, ci przerośnieci choć byli kumplami, to pobili się do wstrząsu mózgu na korytarzu. Całe gimnazjum walczyłam żeby się wyrwać z takiej patologii. Dostałam się do przyzwoitego liceum, to uwzięła się na mnie wychowawczyni, że jestem najgorsza w klasie i żebym zmieniła szkołę bo brukam ich rzekomy prestiż. Też w klasie miałam taką manipulatorkę co nakłamała coś na mnie do innych a każdy jej uwierzył i ją popierał. Miałam dosyć takiej szkoły to przeniosłam się do gorszej i tam mnie dziewczyny tępiły że się nie stroję, nie maluję, nie chodzę na dyskoteki i jestem najlepszym uczniem. Nie mówiły co jest zadane jak byłam chora i mnie nie było żeby mnie sabotować. Jak miałam 30 lat to miałam kolejną sytuację z której nie mogłam się wyrwać przez ponad rok, jednocześnie kłopoty w pracy i w rodzinie pochodzenia, cała doba w jakiejś niewoli pod dyktando innych... i wtedy mi się pojawiło wyraźnie stwardnienie rozsiane. Pierwsze pół roku to pojawił się niedowład lewej nogi i ręki. Dopiero rozgryzam o co chodzi ale widzę jakiś wspólny motyw gdzie moje życie jest za trudne ponad moje siły a ja nie widzę ucieczki z tarapatów a to się powtarza i powtarza.
Zadne właściwie zadane pytanie nie odblokuje emocji jesli nie ma nawiązania empatycznej relacji psychoterapeuta-pacjent w procesie terapeutycznym i żadna akademia tego nie zrobi. Wiedza nie ma nic wspólnego z emocjami i żadna nauka zdobyta na kursie nie wyleczy nikogo emocjonalnie ani tym bardziej fizycznie. Leczenie zaburzen czy chorob psychicznych nie jest jakąś magią, czy też wiedzą, ktorą mozna zgłębić na jakimkolwiek kursie. Jeśli ktoś ma problemy emocjonalne powinien zacząć je leczyć, a nie płacić za kurs, na którym można jedynie zdobyć nieco informacji, ale na pewno nie odzyskać zdrowie psychiczne droga pani. Jako lekarz nie powinna pani wciskać ludziom podobnych bzdetów. Z całym szacunkiem, wstyd mi za panią.
Dzięki wiedzy czym jest biologiczny konflikt jestem zdrowa! Ludzie mają jednak ogromny opór przed dotarciem do tej wiedzy i przyjęciem jej do świadomości!
Interesujace… Jak zaczać?
👍
👍.....
Burmistrz Wielunia OSTRO o pomysłach ograniczania życia społecznego i gospodarczego..
ruclips.net/video/FoOsSW6epz4/видео.html
Oglądałam, mądry człowiek, oby nasz Wójt brał przykład... I nie kazał dzieciom w autobusach szkolnych zakładać kagancow, bo jego pracownicy niestety zmuszają dzieci do duszenia się w maskach...
Szkoda że Pani czyta a nie mówi od siebie :(
Złośliwość level hard:(
Znaczenie ma treść i tylko treść
Ale jaką czyni to różnicę?
@@martaolszewska2221 chodzi o biegłość w przekazywanej wiedzy. Autorytet = wykład na bieżąco z głowy. Pomijam fakt, że czytanie jest sztuczne. Brak w tym pasji i autorka traci na wiarygodności a szkoda ponieważ treść ważna dla ludzkości. Serdeczności.
Nie szkoda!@