Niby nie, ale od trzech lat mam szosową Endurę w takiej konwencji (z Primaloftem) i kurtka całkiem dobrze radzi sobie z odprowadzaniem ciepła. Tutaj grunt to dobrać ją do odpowiedniego zastosowania - nie nadaje się do intensywnego treningu, ale do normalnej jazdy i dojazdów - jak najbardziej i z poceniem się nie ma przesadnie odczuwalnego problemu.
Chłopaki polecicie jakąś dopasowaną kurtkę zimową na szosę w budżecie do ok. 500 zł temp. 0 do 10 st.C? 182 cm wzrostu postura szczupła - 66 kg. Bardzo proszę o poradę jeśli to nie problem.
Tutaj opcji będzie sporo, bo sporo będzie różnych wariantów. Może być dobry softshell, albo coś typowo szosowego z ociepleniem - trzy lata jeździłem w Endura PRO SL Primaloft, w promocjach da się ja wyrwać za nieco ponad 500 zł. Najtańśzy sposób na prostą i ciepłą kurtkę to softshell - nawet z sieciówek. Gorzej z odprowadzaniem wilgoci.
A co w tym dziwnego? Jest duża podaż bo rynek jeszcze się nie nasycił czymś nowym, to i cena wyższa. Ze wszystkim tak jest, nie tylko z rowerami i akcesoriami do nich.
Nie jest to Cordura, ale mam bardzo podobną tkaninę w kurtce z Primaloftem innej firmy i używam jej do intensywnej turystyki - nie ma tragedii, ale z zastrzeżeniem, że priorytetem była niska waga i możliwość łatwego zwijania, więc kuloodporne to to nie jest:)
Panie, za 700 zł to bym chciał chociaż jakieś wywietrzniki rozpinane pod pachami itp, a nie worek szczelny. Za śmieszną cenę kupiłem kurtkę narciarską Nordcappa w której śmigam w zimę i widzę, że lepiej zrobiona jest niż to cudo.
@@karolzuk3456 Gravelem zwykle w jakiejś części jeździsz po szosach, a w takich kolorach niebezpiecznie. Poza tym jeśli błoto, by leciało na taką kurtkę, to i tak by kolor jej nie uratował. Nawet jeszcze gorzej, by to wyglądało. Buro. Dla mnie kolory niepraktyczne z powodu słabej ich widoczności. I to często w tzw. ponurą pogodę
@@karolzuk3456 lepiej jednak w lesie odróżniać się od tła, żeby ktoś z ambony przypadkiem Ciebie nie upolował :). Druga sprawa, to ciągła wycinka i ciężki sprzęt. Wolę jednak być widoczny, dlatego używam tylko jaskrawych kolorów niewystępujących w przyrodzie. Oczywiście trudniej utrzymać takie ubranie w czystości (limonkowy, fluo, czy jakoś tak :) w czystości, ale materiał mam na tyle dobry, że wystarczy przetrzeć ręką.
Łapka w górę za recenzję ale jak zobaczyłem w końcu cenę to w sekundę wyłączyłem też filmik
ja jakos nie widze jazdy w takiej kurtce nawet przy duzym mrozie bo sie czlowiek zagotuje. Czy Endura podaje parametry oddychalnosci w tej kurtce?
Niby nie, ale od trzech lat mam szosową Endurę w takiej konwencji (z Primaloftem) i kurtka całkiem dobrze radzi sobie z odprowadzaniem ciepła. Tutaj grunt to dobrać ją do odpowiedniego zastosowania - nie nadaje się do intensywnego treningu, ale do normalnej jazdy i dojazdów - jak najbardziej i z poceniem się nie ma przesadnie odczuwalnego problemu.
Świetna, kurtka w kolorze mojego roweru👌
a jak puchówka na MTB?
pojebało z cenami, zero odblasków, zero ściągaczy
Jeśli chodzi o kolor drugiej kurtki, to jest to kolor MASKUJĄCY.
W temacie kurtek już tyle powiedziano a o spodniach dalej posucha. Ta zielona ładna.
Ta kurtka czy Hummvee Flipjak 2022 ?
Chłopaki polecicie jakąś dopasowaną kurtkę zimową na szosę w budżecie do ok. 500 zł temp. 0 do 10 st.C? 182 cm wzrostu postura szczupła - 66 kg. Bardzo proszę o poradę jeśli to nie problem.
Tutaj opcji będzie sporo, bo sporo będzie różnych wariantów. Może być dobry softshell, albo coś typowo szosowego z ociepleniem - trzy lata jeździłem w Endura PRO SL Primaloft, w promocjach da się ja wyrwać za nieco ponad 500 zł. Najtańśzy sposób na prostą i ciepłą kurtkę to softshell - nawet z sieciówek. Gorzej z odprowadzaniem wilgoci.
To nie żadne jaja. Powiedzieliście w końcu prawdę Gravel +400 do ceny
A co w tym dziwnego? Jest duża podaż bo rynek jeszcze się nie nasycił czymś nowym, to i cena wyższa. Ze wszystkim tak jest, nie tylko z rowerami i akcesoriami do nich.
Szkoda, że gravelowa. Chciałem kupić do mojego crossa.
nie wypada.
mam podobnie, chciałem do MTB
Zdradzę wam sekret. Nikt tego nie sprawdza w czym jeździcie na rowerze xD
.
.
.
Tak, wiem ze to byl zart
@@dzanadj Ale to nie wypada. Velominatii czuwają.
A mi to zawsze zimno w racie. No chyba że wsadzę do środka pakiet chemiczny ale wiecie jak się wtedy jeździ jak poparzony :-)
jak z wytrzymałością tego materiału, jeżeli chodzi o gałęzie, krzaki, bo w lasku zawsze można o coś zahaczyć?
Nie jest to Cordura, ale mam bardzo podobną tkaninę w kurtce z Primaloftem innej firmy i używam jej do intensywnej turystyki - nie ma tragedii, ale z zastrzeżeniem, że priorytetem była niska waga i możliwość łatwego zwijania, więc kuloodporne to to nie jest:)
Gravelova 🤦 Jeszcze rok czy dwa i nawet prezerwatywy będą gravelowe 😁 Takie wiecie z wypustkami. A później wersja DH z imitacja korzeni 😜
He he siema ! Nawet azwa dobrze brzmi. Grave♥LOVE 🤣 Zastrzegam nazwę jakby co 😆
@@BIKE-PLUS siema 🙂 Nazwa jest idealna
Cześć rowerzyści i kolarze. No i gravelowcy! 😂
@@FoHsi Siema 😁
@@BIKE-PLUS lepiej nazwać też pod serię PRIMAL ;)
Mam co raz częściej wrażenie że grawel staje się synonimem wypraw rowerowych, zwłaszcza na pewnych kanałach jutup.
Obrzydzicie słowo gravel :) Swoją drogą ładna ta kurtka. Pozdrawiam.
Cena w pizdziec, pół wypłaty.
Drogo jest, ale pół wypłaty ? 😂
@@baki4803 a qrwa wiesz ile nauczyciel zarabia? Dwie kutrki Endury!
Panie, za 700 zł to bym chciał chociaż jakieś wywietrzniki rozpinane pod pachami itp, a nie worek szczelny. Za śmieszną cenę kupiłem kurtkę narciarską Nordcappa w której śmigam w zimę i widzę, że lepiej zrobiona jest niż to cudo.
Gramów na litość boską... Liczba mnoga.
Panie Miodek, żeby tylko takie problemy były w naszym kraju-raju, jak poprawna polszczyzna. Chociaż mnie też to mocno kłuje w uszy :P
antracyt
Gravel czyli jazda miedzą na polu a taki sukces marketingowy
Szkoda że my już nie mówił szuter tylko grawel
Pamietaj Nie przez "w" tylko konieczne przez "v" :)
Niedługo pojawiają w sprzedaży zapewne rowery szutrowe :)
Cos drogie te worki
Smutne te kolory i mało bezpieczne ...
Jak gravel to ścieżki leśne i szutry. Co za tym idzie mokro i błoto, kolory praktyczne. Do miasta i na szosę faktycznie "smutne" kolory.
@@karolzuk3456 Gravelem zwykle w jakiejś części jeździsz po szosach, a w takich kolorach niebezpiecznie. Poza tym jeśli błoto, by leciało na taką kurtkę, to i tak by kolor jej nie uratował. Nawet jeszcze gorzej, by to wyglądało. Buro. Dla mnie kolory niepraktyczne z powodu słabej ich widoczności. I to często w tzw. ponurą pogodę
@@karolzuk3456 lepiej jednak w lesie odróżniać się od tła, żeby ktoś z ambony przypadkiem Ciebie nie upolował :).
Druga sprawa, to ciągła wycinka i ciężki sprzęt. Wolę jednak być widoczny, dlatego używam tylko jaskrawych kolorów niewystępujących w przyrodzie.
Oczywiście trudniej utrzymać takie ubranie w czystości (limonkowy, fluo, czy jakoś tak :) w czystości, ale materiał mam na tyle dobry, że wystarczy przetrzeć ręką.
Wungiel nie czorny
Szary węgiel to jest
Gravel ..... AAAAAAAAAAAAAAA !!!!!