25:18 uczeń ma prawie 2 razy więcej godzin niż nauczyciel na pełnym etacie. Nauczyciele mają te papiery to wypełnienia w wakacje i czasami po radzie. Reszta ich zajęć poza szkołą w zasadzie zależy od nauczyciela. Jeden może w ogóle nie przygotowywać się do lekcji, w szkole otworzyć podręcznik, zobaczyć, jak jest temat i go uczyć. Inny nauczyciel może na przygotowanie do lekcji poświęcać więcej niż trwa sama lekcja, układać scenariusz itp. Poza tym sprawdzają sprawdziany, które czasami faktycznie się długo sprawdza, czasami są pytania testowe i sprawdzają, czy odpowiedzi są zgodne z kluczem. Szczególnym przypadkiem są nauczyciele Wf-u, którzy mogą po prostu dać uczniom piłkę i siedzieć przy nich, zerkając co jakiś czas, czy nie robią nic głupiego. Uczniowie natomiast muszą się uczyć. No chyba że ktoś jest geniuszem, albo umie ściągać. I trzeba się nauczyć na ten konkretny dzień, nikogo nie obchodzi, że masz jakieś własne plany. Albo nie przyjdziesz do szkoły albo masz umieć. Nauczyciel ma określony czas na sprawdzenie sprawdzianu, jak nie ma czasu jednego dnia to sprawdzi następnego. A w ogóle to jeszcze prace domowe. Nie ważne, że umiem wszystko, co mamy na lekcjach z matmy, i tak muszę odrabiać pracę domową, przez co nie mam kiedy uczyć się innych przedmiotów. Jeszcze pół biedy na początku działu, kiedy pracę domową można zrobić na 10-minutowej przerwie, ale pod koniec działu zadania są bardzo czasochłonne. Jeszcze zaznaczę, że wyjątkiem jest tutaj mój nauczyciel od fizyki, który wysyła nam że 100 zadań, mówi, które mamy umieć ma następną lekcję i jak weźmie kogoś do tablicy i ten ktoś zrobi zadanie to nie ważne, czy ma to w zeszycie, czy nie.
W tym roku u mnie w szkole nie ma stypendium, bo miasto przeznaczyło te pieniądze między innymi na podwyżki dla nauczycieli więc osoby ze "średnią na pasek" dostały bodajże czekoladę i to też pokazuje geniusz reformy edukacji
„Niektórzy na godzinach wychowawczych mają lekcje” Tak ja mam, język polski i to przed tą lekcją mam 2 języki polskie :D, czyli wsm 3 języki polskie z rzędu i to w PIĄTEk na ostatnich lekcjach... czasem to nawet nauczycielka nie wytrzymuje nie mówiąc już o nas, bo my co tydzień coś odwalamy :v
A ja chodze do 7 klasy i mam tak okropne poczucie zmarnowanego czasu że szok. A najlepsze, że absolutnie nic nie mogę zrobić. Ja naprawdę się zastanawiam co ci ludzie w komisji edukacji robią, czy oni serio tego nie widzą. Nie wiem zorganizujmy jakiś strajk cokolwiek bo czuje że marnuje swoje życie.
"takich ludzi nam trzeba w tym kraju" jak to się mówi? 😂 Dzięki wielkie Julia! Bardzo bardzo miło czyta się taki komentarz i motywuje po prostu do dalszych działań w tym temacie. Może razem coś zdziałamy w tym temacie :)
Moim zdaniem w dzisiejszej erze internetu nauka naprawdę schodzi na boczne tory. Ja będąc w klasie matematyczno informatyczne (de facto najlepszej w moim mieście które liczy 150k mieszkańców) nie czuje się pewnie jeśli chodzi o moją przyszłość względem matury i potem studiów. Mam wielu znajomych którzy już w wieku 16/17 lat zarabiali całkiem dobre pieniądze tylko dzięki internetowi
Ja w liceum miałam fajnego nauczyciela geografii i jednocześnie wychowawcę mojej klasy. Zamiast typowych sprawdzianów np z odp a, b, c robił kartkówki. I miał podejście do tego takie, że jeżeli nie wiedziało się, jaką coś miało nazwę, można było to opisać własnymi słowami. Warunek był taki, by to opisać tak, by nie było wątpliwości o co chodzi. Na kartkówkach trzeba było myśleć, a nie przypominać sobie jak to tam w książce było i cytować wszystko, bo na pamięć się zna. W gimnazjum miałam nauczyciela od historii i WOSu. Facet, który tak opowiadał o różnych wydarzeniach itd związanych z tematem, że siedzenie na lekcjach było przyjemnością. Ale niestety sprawdziany to dla mnie katastrofa. Np. jedna koleżanka zaczęła dostawać piątki bo się uczyła książki na pamięć, bo inaczej nie była w stanie opanować materiału, którego było poprostu za dużo jak na 1 czy 2 klasę gimnazjum (13-14 lat)... Ale do nauczyciela nic nie mam. Do tej pory bardzo dobrze go wspominam (mam 22 lata). Język angielski w szkole. To jest jakieś nieporozumienie. Uczyć dzieci gramatyki od 3 czy 4 kl podstawowej, które nawet słownictwa nie mają opanowanego na tyle, by móc powiedzieć coś więcej niż np jestem z polski, nazywam się tak, mieszkam w tym mieście. I tak pisanie i nauka gramatyki do liceum. A pózniej szok, bo w szkole średniej i potem zdając maturę trzeba umieć mówić w danym języku obcym. I tak np ja przebrnęłam przez 12 lat edukacji i "nauki" języka angielskiego, 3 lata gimnazjum z j. niemieckim, który pisałam na gimnazjalny, bo angielski mnie przerażał i tu nie żartuję, no i 3 lata hiszpańskiego w liceum. Angielski rozumiem, ale prawie nic nie powiem, niemieckiego nie zrozumiem ale policzę może nawet do 20 i powiem, że jestem uczennicą, odmienię czasowniki być i mieć przez osoby, ale nwm w którym czasie, czy terażniejszym, przyszłym, czy przeszłym. Z hiszpańskiego to dobrze umiem czytać, może powiem kilka zdań typu mam na imię.. jestem z polski itp, nic więcej, bo się stresowałam tym, czy zdam z angielskiego i nie mogłam się skupić na niczym innym... To właśnie szkoła mi zrobiła. Nie jestem w stanie niczego praktycznie się nauczyć, bo nie jestem w stanie tego opanować np w 3 dni albo w tydzień i się zniechęcam. A po co się uczyć czegokolwiek, jak po tylu latach szkoły praktycznie nic nie wiem? Po angielsku więcej mówiłam pracując 6 miesięcy w Smyku w Warszawie, niż przez 12 lat szkoły. W zasadzie dopiero teraz jestem w stanie zacząć się czegokolwiek uczyć, nie czując żadnej presji, nie narzucając nic samej sobie na siłę. Po 3 latach "studiowania" wymarzonego kierunku zrezygnowałam i idę na inny, nie związany zupełnie z moimi planami jeszcze sprzed roku. Może teraz się uda. Zobaczymy.
Mega podcast, absolutnie uwielbiam! 😁Daje do myślenia, zupełnie się zgadzam👌🏽 Może zdradzisz nam kiedyś, jeśli będziesz chciał, jak się poznaliście ze swoją dziewczyną? Może być ciekawa historia 👑
Materiał jest dobry, miło się słucha ale no niestety w dwóch kwestiach się nie zgadzam. Po pierwsze zdanie że to nauczyciel jest zawsze zły a nie uczeń... Są tacy uczniowie i tu niezależnie od wieku którzy na cokolwiek nauczyciel powie mają wywalone. Tu moim zdaniem wina jest po stronie rodziców. Wiem że nauczyciel powinien wychowywać też ale no nie 30 osób na raz. Ja ciekawości do nauki i do świata nauczyłem się w wieku 3/4 lat od właśnie rodziców. Więc jeżeli rodzice leżą tylko nogami do góry i dbają tylko o to żeby dziecko nie płakało i narzekają na nauczycieli że dziecko nic nie umie skoro ani razu z nim lekcji nie odrabiali to proszę was... Po drugie to z tym przygotowywaniem się nauczycieli do pracy i egzaminów to się zgadzam ale według mnie to nauczyciel jak ma etat to powinien mieć swoje biurko / pokoj w szkole i siedzieć co dzień 8h i to jest etat jak w każdym normalnym zawodzie. Cala idea pokoju nauczycielskiego jest bez sensu bo nauczyciel tam nie może się skupić na pracy tylko słucha jakie jego koledzy mają problemy. jest też kwestia nauczycieli którzy muszą jeździć w gminach wiejskich po wielu szkołach żeby wyrobić godziny bo nie ma dzieci tyle żeby zarabiać na życie. Takim serdecznie współczuję. System internetowego wypełniania protokołów to musi być na 100%. Pozdrowionka od innego programisty 😉
No proszę Pana, kogo ja tu widzę po raz kolejny! Mega mi miło, że słuchałes :) odtwarzasz na Spotify czy tutaj? Ogólnie ja się zgadzam z tym co napisałeś i tam chodziło mi tylko o normalne przypadki, nie gagadkow. Jest różnica między osoba ogarnieta, a osoba, która po prostu nie chce nic się uczyć i woli grać na komputerze w wieku 11 lat. Wtedy rolę grają rodzice :D Co do biurokracji to oboje wiemy, że to nie jest rocket science, ale jeśli za taką aplikację weźmie się rząd to będzie kosztować miliony monet haha ✌️
Znam nauczycieli, którzy się nie nadawali do tego zawodu. np. w gimnazjum była nauczycielka fizy, która nie umiała nic wytłumaczyć. No nic a nic. Tylko pisała coś na tablicy i kazała przepisywać. Do tej pory nic z tej fizy nie rozumiem.
Czyli jeśli byś zgłosił się do teleturnieju typu "Milionerzy" to nie doceniłbyś faktu, że mógłbyś wygrać dzięki tej wiedzy milion? Bowiem padają tam także pytania z zakresu podstawówki, ale Emil Lipski nie doceniłby tej perspektywy i nie miał z tej wiedzy "żadnego pożytku". A "drugi" powód masz tu ruclips.net/video/EwOSrf8e9y8/видео.html , W książce "Bezludna Wyspa" też, oraz w piosence ruclips.net/video/6IpiGgMfTjA/видео.html
W szkole średniej powinni wywalić wszystkie przedmioty których nie rozszerzamy. Jestem na biol-chemie, a cały czas siedzę nad polskim. Nauczycielka od polskiego zadaje tak dużo, że nie mogę w pełni poświęcić się przedmiotom rozszerzonym, zwyczajnie nie mam czasu.
Ja powiem tak. Ja nigdy się dobrze nie uczyłam, bo mnie nie interesowały ogólne przedmioty. Dopiero wchodząc do technikum o mojej specjalizacji miałam dużo lepsze oceny, ale nie dlatego ze siedziałam nad książkami tylko słuchałam z zaciekawieniem to co nauczyciel z zawodowych miał do powiedzenia. No wiecie, 5 z marketingu mówi sama za siebie 🤣 słuchając na lekcji i robiąc ankietę ;D
Jest jeden taki odcinek, sporo kwestii ogólnych zostało poruszone, ale w tym roku mam w planach wziąć więcej miast pod uwagę 😁 myślisz, że powinien tel film pojawić się bliżej matury, czy już niedługo?
@@EmilLipski wiesz co to już od Ciebie zależy , ja powiem tak jestem z Kielc i mam teoretycznie Kraków bliżej ale szczerze wkurza mnie to że bardzo dużą część osób z Kielc jest tam , jednak wyprowadzając się chce człowiek no zmienić trochę otoczenie , a Wrocław mi się wydaje taki egzotyczny bo dalej nie ma aż tylu ludzi z Kielc , i to mnie przyciąga do tego miasta . Oba są piękne oba mają super perspektywy , tylko że pod względem ekonomicznym no lepsza opcja jest Kraków bo bliżej tańsze dojazdy itp , chociaż ten Wrocław też mi bardzo siedzi w głowie . Sorki że się tak rozpisalem ale mega mi to ryje głowę 😂
Po wakacjach pójdę do 7 klasy a na historię nawet notatki nie umiem zrobić bo jak coś mamy napisać w ćwiczeniach to pani dyktuje. My nawet zeszytu nie mamy żeby je tworzyć. To chyba nie jest normalne że nie umiem robić tych notatek z tego co pani tłumaczy na lekcji
ja zawsze chcialem sie uczyc jezykow obcych i nie angielskiego ktory spotykamy na kazdym kroku tylko innych nie wiem np. uczyc pisania alfabetow lacinskiego , cyrylicy , grazdzanki , arabskiego , dalekowschodniego , to daje wieksze perspektywy i pozniej zajac sie wymowa a nie 4 przedmioty na krzyz a nie maksymalnie dwa jezyki badania pokazuja ze w tym wieku jest duzo latwiej uczyc sie jezykow niz pozniej
24:35 w szkole uczą pisania CV. Z tym, że uczą takiej najprostszej formy odręcznej i treści minimalnej, że z takim CV to przyjmie albo ktoś, komu bardzo pilnie potrzeba pracowników, albo znajomy, dla którego to tylko formalność.
To probllem jest w tych dzieciach . To jak z alkocholikiem masz postawić przed nim skrzynkę wódki a on tego nie wypije. Tak samo psycholog wezwie publicznie to dzieci mają się nawet zainteresować i pomóc koledze/ koleżance
A co gdyby podzieli klasy poziomem wiedzy ? W szkole średniej by było ciężkiej z prostych powodów więcej kierunków i liczniejsze klasy, ale uważam że powinna być jakaś selekcja, jakiś podział.... Ale absurdem jest to, że w klasie 1 techikum część klasy nie potrafi poprawnie czytać, mamy osoby w klasie które czytają sylabami.
Zgadzam się z tobą w 100%, wreszcie ktoś głośno zaczyna coś mówić, może ktoś zrozumie, że nastąpiło parę zmian w przeciągu tych parędziesięciu lat
Dziękuję za komentarz Aniu! Zgadza się, może razem wywołamy jakieś rozmowy na ten temat :) trafiłaś na kanał dzięki filmom z matury? 😁
@@geralttheonion1887 co?
@@maciejozga7015 że co proszę? Ja pierwszy raz widzę taki komentarz, nigdy go nie napisałem, przepraszam, już usuwam.
@@geralttheonion1887 hahahaha ciekawe co tu się zadziało
Czekam na kolejne podcasty bo twój głos jest tak przyjemny dla ucha i przy okazji coś dajesz od siebie dla nas. Miłego wieczorku dla wszystkich !!
Oos tego avataru to nie znam! Dziękuję :) czyli głos nadaje się pod podcasty mówisz? ✌️Miłego dla Ciebie również!
Uważam, że testy nie powinny sprawdzać wiedzy ucznia tylko weryfikować jak dobrze nauczyciel przekazał materiał
Ale czego my oczekujemy od szkolnictwa kiedy większość nauczycieli jest w wieku naszych dziadków i nie potrafi włączyć rzutnika...
Jakby mieli jakieś normalne emerytury to już by ich w szkole dawno nie było
25:18 uczeń ma prawie 2 razy więcej godzin niż nauczyciel na pełnym etacie. Nauczyciele mają te papiery to wypełnienia w wakacje i czasami po radzie. Reszta ich zajęć poza szkołą w zasadzie zależy od nauczyciela. Jeden może w ogóle nie przygotowywać się do lekcji, w szkole otworzyć podręcznik, zobaczyć, jak jest temat i go uczyć. Inny nauczyciel może na przygotowanie do lekcji poświęcać więcej niż trwa sama lekcja, układać scenariusz itp. Poza tym sprawdzają sprawdziany, które czasami faktycznie się długo sprawdza, czasami są pytania testowe i sprawdzają, czy odpowiedzi są zgodne z kluczem. Szczególnym przypadkiem są nauczyciele Wf-u, którzy mogą po prostu dać uczniom piłkę i siedzieć przy nich, zerkając co jakiś czas, czy nie robią nic głupiego. Uczniowie natomiast muszą się uczyć. No chyba że ktoś jest geniuszem, albo umie ściągać. I trzeba się nauczyć na ten konkretny dzień, nikogo nie obchodzi, że masz jakieś własne plany. Albo nie przyjdziesz do szkoły albo masz umieć. Nauczyciel ma określony czas na sprawdzenie sprawdzianu, jak nie ma czasu jednego dnia to sprawdzi następnego. A w ogóle to jeszcze prace domowe. Nie ważne, że umiem wszystko, co mamy na lekcjach z matmy, i tak muszę odrabiać pracę domową, przez co nie mam kiedy uczyć się innych przedmiotów. Jeszcze pół biedy na początku działu, kiedy pracę domową można zrobić na 10-minutowej przerwie, ale pod koniec działu zadania są bardzo czasochłonne. Jeszcze zaznaczę, że wyjątkiem jest tutaj mój nauczyciel od fizyki, który wysyła nam że 100 zadań, mówi, które mamy umieć ma następną lekcję i jak weźmie kogoś do tablicy i ten ktoś zrobi zadanie to nie ważne, czy ma to w zeszycie, czy nie.
W tym roku u mnie w szkole nie ma stypendium, bo miasto przeznaczyło te pieniądze między innymi na podwyżki dla nauczycieli więc osoby ze "średnią na pasek" dostały bodajże czekoladę i to też pokazuje geniusz reformy edukacji
„Niektórzy na godzinach wychowawczych mają lekcje”
Tak ja mam, język polski i to przed tą lekcją mam 2 języki polskie :D, czyli wsm 3 języki polskie z rzędu i to w PIĄTEk na ostatnich lekcjach... czasem to nawet nauczycielka nie wytrzymuje nie mówiąc już o nas, bo my co tydzień coś odwalamy :v
Ja miałam podobnie ale z matmą.
To !y mamy matematyczke która jest dyrektorka i uczy tylko nas z calej szkoły i bierze każde zastempstwo
Fajnie, że masz odwagę o tym mówić :), zgadzam się z tobą
A ja chodze do 7 klasy i mam tak okropne poczucie zmarnowanego czasu że szok. A najlepsze, że absolutnie nic nie mogę zrobić. Ja naprawdę się zastanawiam co ci ludzie w komisji edukacji robią, czy oni serio tego nie widzą. Nie wiem zorganizujmy jakiś strajk cokolwiek bo czuje że marnuje swoje życie.
Ja marnuje swój czas na telefonie nie ucząc się
Jak dobrze że jesteś i mówisz o takich rzeczach. Takiej osoby takiego kanału tutaj brakowało!
"takich ludzi nam trzeba w tym kraju" jak to się mówi? 😂 Dzięki wielkie Julia! Bardzo bardzo miło czyta się taki komentarz i motywuje po prostu do dalszych działań w tym temacie. Może razem coś zdziałamy w tym temacie :)
A propo pytania na śniadanie to niezły pomysł nawet.
Haha może bliżej matury wypali, bo będzie to nośny temat
No i fajnie. Jest coś ciekawego na wieczór do posłuchania z odrobiną dramtu szkolnego. 😅
Ładnie to ujelas Agata - dramatu szkolnego 😂 co sądzisz o podcastach takiej długości?
No i dzieki wielkie za miły komentarz ✌️
"Mamy 2020 rok, piękna data" Emil, 2020, koloryzowane.
2020 rok:
...C.O.R.O.N.A...
Dobrze mówisz! Pozdrawiam ☺️ Jak zawsze na bieżąco 🤩
Dzięki! Takie osoby, które zawsze komentują filmy się pamięta wraz z avatarem 😁
Emil Lipski Cieszę się 😎☺️
ZZZ: zakuć, zdać, zapomnieć
Moim zdaniem w dzisiejszej erze internetu nauka naprawdę schodzi na boczne tory. Ja będąc w klasie matematyczno informatyczne (de facto najlepszej w moim mieście które liczy 150k mieszkańców) nie czuje się pewnie jeśli chodzi o moją przyszłość względem matury i potem studiów. Mam wielu znajomych którzy już w wieku 16/17 lat zarabiali całkiem dobre pieniądze tylko dzięki internetowi
Zgadzam się tylko moim zdaniem żeby coś się zmieniło potrzeba dać ludziom młodym i wykształconym głos żeby mogli zacząć działać w tym kierunku 🙂
Ja w liceum miałam fajnego nauczyciela geografii i jednocześnie wychowawcę mojej klasy. Zamiast typowych sprawdzianów np z odp a, b, c robił kartkówki. I miał podejście do tego takie, że jeżeli nie wiedziało się, jaką coś miało nazwę, można było to opisać własnymi słowami. Warunek był taki, by to opisać tak, by nie było wątpliwości o co chodzi. Na kartkówkach trzeba było myśleć, a nie przypominać sobie jak to tam w książce było i cytować wszystko, bo na pamięć się zna.
W gimnazjum miałam nauczyciela od historii i WOSu. Facet, który tak opowiadał o różnych wydarzeniach itd związanych z tematem, że siedzenie na lekcjach było przyjemnością. Ale niestety sprawdziany to dla mnie katastrofa. Np. jedna koleżanka zaczęła dostawać piątki bo się uczyła książki na pamięć, bo inaczej nie była w stanie opanować materiału, którego było poprostu za dużo jak na 1 czy 2 klasę gimnazjum (13-14 lat)... Ale do nauczyciela nic nie mam. Do tej pory bardzo dobrze go wspominam (mam 22 lata).
Język angielski w szkole. To jest jakieś nieporozumienie. Uczyć dzieci gramatyki od 3 czy 4 kl podstawowej, które nawet słownictwa nie mają opanowanego na tyle, by móc powiedzieć coś więcej niż np jestem z polski, nazywam się tak, mieszkam w tym mieście. I tak pisanie i nauka gramatyki do liceum. A pózniej szok, bo w szkole średniej i potem zdając maturę trzeba umieć mówić w danym języku obcym. I tak np ja przebrnęłam przez 12 lat edukacji i "nauki" języka angielskiego, 3 lata gimnazjum z j. niemieckim, który pisałam na gimnazjalny, bo angielski mnie przerażał i tu nie żartuję, no i 3 lata hiszpańskiego w liceum. Angielski rozumiem, ale prawie nic nie powiem, niemieckiego nie zrozumiem ale policzę może nawet do 20 i powiem, że jestem uczennicą, odmienię czasowniki być i mieć przez osoby, ale nwm w którym czasie, czy terażniejszym, przyszłym, czy przeszłym. Z hiszpańskiego to dobrze umiem czytać, może powiem kilka zdań typu mam na imię.. jestem z polski itp, nic więcej, bo się stresowałam tym, czy zdam z angielskiego i nie mogłam się skupić na niczym innym... To właśnie szkoła mi zrobiła. Nie jestem w stanie niczego praktycznie się nauczyć, bo nie jestem w stanie tego opanować np w 3 dni albo w tydzień i się zniechęcam. A po co się uczyć czegokolwiek, jak po tylu latach szkoły praktycznie nic nie wiem?
Po angielsku więcej mówiłam pracując 6 miesięcy w Smyku w Warszawie, niż przez 12 lat szkoły.
W zasadzie dopiero teraz jestem w stanie zacząć się czegokolwiek uczyć, nie czując żadnej presji, nie narzucając nic samej sobie na siłę. Po 3 latach "studiowania" wymarzonego kierunku zrezygnowałam i idę na inny, nie związany zupełnie z moimi planami jeszcze sprzed roku. Może teraz się uda. Zobaczymy.
A tak trochę odbiegając od tematu chętnie bym obejrzała filmik o gap year, twoje przemyślenia, wady zalety:))
Na sto procent będzie i myślę, że będzie to odcinek podcastu, bo jest o czym rozmawiać 😁 super pomysł!
100% PRAWDA. Super opowiadasz Odpowiedz to nie schodzi tylko już zeszła na psy.
11:12 "Poszedłeś na papierosa złamałeś nogę" Było siedzieć w szkole, a nie palić potem ludzie mają nogi połamane xD
Czyli palenie łamie nogi? Taki mamy wniosek? 😂
Mega podcast, absolutnie uwielbiam! 😁Daje do myślenia, zupełnie się zgadzam👌🏽 Może zdradzisz nam kiedyś, jeśli będziesz chciał, jak się poznaliście ze swoją dziewczyną? Może być ciekawa historia 👑
U mnie w technikum za świadectwo z paskiem dawali kartę podarunkową do empika. Lepsza byłaby stówka 🤣
Karta podarunkowa też nie jest najgorsza xd chociaż rozumiem z ta stówką, można wydać na cokolwiek się chce
ja w 6klasie podstawówki przez bite pół roku pisaliśmy prezentacje w Powepoincie, i przepisywaliśmy cyferki w Exelu
w szkolach brakuje nauczycieli , a w szpitalach pielegniarek. wlasnie tego zaluje w informatyce wg mnie mozna sprobowac stworzyc antywirusy
edukacja nie zmienia się od czasów napoleona a dokładnie trochę po najeździe na Prusy
Ciekawy monolog 👌 czekam na wspolną naukę matmy, bo w szkole nauczyciel faktycznie ma problem z przekazywaniem wiedzy :/
Kiedy zrobisz odcinek o płacy minimalnej 😅😅
Ciekawa propozycja Komani 😅 bardziej o samej płacy minimalnej ile wynosi czy ogólnie mój stosunek do niej i tak dalej? :D
@@EmilLipski Oczywiście, że o tym ile wynosi, bo nikt nie umie wpisać w Google "Ile wynosi płaca minimalna [wstaw rok]"
@@EmilLipski o skutkach podnoszenia płacy minimalnej 💰💰💰😅
Właśnie dlatego się dziwilem @Feberix czy na pewno dobrze rozumiem :D spoko, można taki temat kiedyś załączyć
@@EmilLipski To był taki sarkazm, jeśli nie wyczules
Materiał jest dobry, miło się słucha ale no niestety w dwóch kwestiach się nie zgadzam. Po pierwsze zdanie że to nauczyciel jest zawsze zły a nie uczeń... Są tacy uczniowie i tu niezależnie od wieku którzy na cokolwiek nauczyciel powie mają wywalone. Tu moim zdaniem wina jest po stronie rodziców. Wiem że nauczyciel powinien wychowywać też ale no nie 30 osób na raz. Ja ciekawości do nauki i do świata nauczyłem się w wieku 3/4 lat od właśnie rodziców. Więc jeżeli rodzice leżą tylko nogami do góry i dbają tylko o to żeby dziecko nie płakało i narzekają na nauczycieli że dziecko nic nie umie skoro ani razu z nim lekcji nie odrabiali to proszę was... Po drugie to z tym przygotowywaniem się nauczycieli do pracy i egzaminów to się zgadzam ale według mnie to nauczyciel jak ma etat to powinien mieć swoje biurko / pokoj w szkole i siedzieć co dzień 8h i to jest etat jak w każdym normalnym zawodzie. Cala idea pokoju nauczycielskiego jest bez sensu bo nauczyciel tam nie może się skupić na pracy tylko słucha jakie jego koledzy mają problemy. jest też kwestia nauczycieli którzy muszą jeździć w gminach wiejskich po wielu szkołach żeby wyrobić godziny bo nie ma dzieci tyle żeby zarabiać na życie. Takim serdecznie współczuję. System internetowego wypełniania protokołów to musi być na 100%. Pozdrowionka od innego programisty 😉
No proszę Pana, kogo ja tu widzę po raz kolejny! Mega mi miło, że słuchałes :) odtwarzasz na Spotify czy tutaj?
Ogólnie ja się zgadzam z tym co napisałeś i tam chodziło mi tylko o normalne przypadki, nie gagadkow. Jest różnica między osoba ogarnieta, a osoba, która po prostu nie chce nic się uczyć i woli grać na komputerze w wieku 11 lat. Wtedy rolę grają rodzice :D
Co do biurokracji to oboje wiemy, że to nie jest rocket science, ale jeśli za taką aplikację weźmie się rząd to będzie kosztować miliony monet haha ✌️
@@EmilLipski oglądam na YT w pracy :D
Dobrze, że nikt nie widzi tych komentarzy xdd
Znam nauczycieli, którzy się nie nadawali do tego zawodu.
np. w gimnazjum była nauczycielka fizy, która nie umiała nic wytłumaczyć. No nic a nic. Tylko pisała coś na tablicy i kazała przepisywać. Do tej pory nic z tej fizy nie rozumiem.
Matma rozszerzona leży obok, ale odcinek kusi, więc... Prędkość x2 i lecimy 😆
same XDD
@@moshix2888 Ja na szczęście już po xD Powodzenia
Czyli jeśli byś zgłosił się do teleturnieju typu "Milionerzy" to nie doceniłbyś faktu, że mógłbyś wygrać dzięki tej wiedzy milion? Bowiem padają tam także pytania z zakresu podstawówki, ale
Emil Lipski nie doceniłby tej perspektywy i nie miał z tej wiedzy "żadnego pożytku". A "drugi" powód masz tu ruclips.net/video/EwOSrf8e9y8/видео.html , W książce "Bezludna Wyspa" też, oraz w piosence ruclips.net/video/6IpiGgMfTjA/видео.html
W szkole średniej powinni wywalić wszystkie przedmioty których nie rozszerzamy. Jestem na biol-chemie, a cały czas siedzę nad polskim. Nauczycielka od polskiego zadaje tak dużo, że nie mogę w pełni poświęcić się przedmiotom rozszerzonym, zwyczajnie nie mam czasu.
Patrycja Patrycja taka szkoła w Polsce ..... a później się dziwią ze Polacy wykurwiaja za granice
Ja powiem tak. Ja nigdy się dobrze nie uczyłam, bo mnie nie interesowały ogólne przedmioty. Dopiero wchodząc do technikum o mojej specjalizacji miałam dużo lepsze oceny, ale nie dlatego ze siedziałam nad książkami tylko słuchałam z zaciekawieniem to co nauczyciel z zawodowych miał do powiedzenia. No wiecie, 5 z marketingu mówi sama za siebie 🤣 słuchając na lekcji i robiąc ankietę ;D
Oo, ktoś ogląda stare filmy! 👌
Trzeba po nadrabiać 🤣🤣
Emil mam prośbę zrób odcinek jak wybrać miasto na studia , mam mega dylemat czy wybrać Kraków czy Wrocław czym się kierować itd
Jest jeden taki odcinek, sporo kwestii ogólnych zostało poruszone, ale w tym roku mam w planach wziąć więcej miast pod uwagę 😁 myślisz, że powinien tel film pojawić się bliżej matury, czy już niedługo?
@@EmilLipski wiesz co to już od Ciebie zależy , ja powiem tak jestem z Kielc i mam teoretycznie Kraków bliżej ale szczerze wkurza mnie to że bardzo dużą część osób z Kielc jest tam , jednak wyprowadzając się chce człowiek no zmienić trochę otoczenie , a Wrocław mi się wydaje taki egzotyczny bo dalej nie ma aż tylu ludzi z Kielc , i to mnie przyciąga do tego miasta . Oba są piękne oba mają super perspektywy , tylko że pod względem ekonomicznym no lepsza opcja jest Kraków bo bliżej tańsze dojazdy itp , chociaż ten Wrocław też mi bardzo siedzi w głowie . Sorki że się tak rozpisalem ale mega mi to ryje głowę 😂
@@EmilLipski taak jak najszybciej- najlepiej. Łódź, Kraków, Poznań
Szkoła (Edukacja) =Piekło
Zakuć
Zdać
Zapić
Zapomnieć
Ale to ''zapić'' moglbys nie pisac bo to nie ma sensu
Po wakacjach pójdę do 7 klasy a na historię nawet notatki nie umiem zrobić bo jak coś mamy napisać w ćwiczeniach to pani dyktuje. My nawet zeszytu nie mamy żeby je tworzyć.
To chyba nie jest normalne że nie umiem robić tych notatek z tego co pani tłumaczy na lekcji
u mnie na szczęście większość nauczycieli w szkole uczy z pasją
My na lekcjach języka polskiego mamy wychowawczą
ja zawsze chcialem sie uczyc jezykow obcych i nie angielskiego ktory spotykamy na kazdym kroku tylko innych nie wiem np. uczyc pisania alfabetow lacinskiego , cyrylicy , grazdzanki , arabskiego , dalekowschodniego , to daje wieksze perspektywy i pozniej zajac sie wymowa a nie 4 przedmioty na krzyz a nie maksymalnie dwa jezyki badania pokazuja ze w tym wieku jest duzo latwiej uczyc sie jezykow niz pozniej
Teraz jest stypendium 200zł, kiedyś było 270zł a teraz zmniejszają
24:35 w szkole uczą pisania CV. Z tym, że uczą takiej najprostszej formy odręcznej i treści minimalnej, że z takim CV to przyjmie albo ktoś, komu bardzo pilnie potrzeba pracowników, albo znajomy, dla którego to tylko formalność.
Teraz stypendium to 140 złoty
To ty w teledysku "Mata - 100 dni do matury" w 2:10 minucie ?
Haha ciekawy komentarz, ale to nie ja :D 😂
@@EmilLipski Ten gość wygląda 1:1 jak ty xd
@@JorG420 no nie mów, że jest podobny haha :D
To probllem jest w tych dzieciach . To jak z alkocholikiem masz postawić przed nim skrzynkę wódki a on tego nie wypije. Tak samo psycholog wezwie publicznie to dzieci mają się nawet zainteresować i pomóc koledze/ koleżance
uwierz! to tak w podstawówce nie działa
u mnie ZZZ było zakuj zdaj zapomnij
A co gdyby podzieli klasy poziomem wiedzy ? W szkole średniej by było ciężkiej z prostych powodów więcej kierunków i liczniejsze klasy, ale uważam że powinna być jakaś selekcja, jakiś podział....
Ale absurdem jest to, że w klasie 1 techikum część klasy nie potrafi poprawnie czytać, mamy osoby w klasie które czytają sylabami.
To głupi, zły pomysł.
@@wiktoriawiktoria2835 być może, ale straszne jest to co jest teraz
To prawda.
Na jakiej uczelni studiujesz? Jaki kierunek?
Studiuję informatykę tak jak powiedziałem w filmie, na pjatk
ZA WOLNO SIE ROZKRĘCASZ MŁODY PO 4 MINUTACH PIERDOLENIA NIE NA TEMAT WYŁĄCZAM !
PRZECHODZENIE DO MERITUM DOSZLIFUJ ...