Mam te głośniki (nie kolumny), właściwie to nówki, bo kupione w sklepie jako pojedyncze elementy, pianki nienaruszone, pomimo, że mam je już od ponad dziesięciu lat. Ale faktycznie w wyeksploatowanych kolumnach z nakładkami ku ozdobie... Środki chemiczne przychodzą z pomocą, Czasami kropla AE czyni cuda, do poliuretanu i pochodnych jest wiele środków, pewnie na bazie acetonu, albo kto wie tam czego. Tak zauważam, przy okazji, że coraz więcej jest obecnie tworzyw sztucznych odpornych na popularne rozpuszczalniki, to nie tylko obudowy, ale też kleje, substancje wypełniające, warstwowe pokrycia powierzchni. Wytłumianie jest obowiązkowe, ile tego kto chce, jego sprawa. Przy okazji muszę stwierdzić niezaprzeczalnie, że masz taką samą lutownicę jak moja sprzed lat, różni się tylko kolorem obudowy (moja zielona). Nagwintowanie po zużyciu dostała nowe, lepsze śrubki, bo to jak skarb, co trzeba dbać o niego. Czy Miflex traci parametry po latach, to tak samo jak zadać pytanie czy plastik ulega biodegradacji po czterdziestu latach. Bas i soprany z ogólną równowagą, to się wyczuwa poprzez psychoakustykę, niezależnie od mikrofonu i wielu przetworników tego co jest docelowe.
@@mazakaudio Zgadza się, ja kupiłem w SH tylko jedną taką, jeszcze parę rzeczy też, m. in. AWS-1, jak teraz patrzę na tę płytę główną, to przypominam sobie ile zaczynałem z tą mocarną lutownicą...
Ja również dołączam swoje życzenia wszystkiego dobrego w Nowym Roku! A nie boisz się tak rzucać tymi lotkami czy tam rzutkami kiedy pod tarczą leży świeżo zregenerowany GDN? 😄 Ja bym nie ryzykował. Altony - wspomnienia z czasów szkoły średniej - bardzo fajne głośniki. Swego czasu miałem z nich takie słupki w pokoju - po trzy sztuki z jednej i drugiej strony i powiem szczerze, że nie dało się tego słuchać na maksymalnej głośności bo nie tyle że źle to grało, ale moc była na tyle duża, że głowę chciało urwać. Patent z gąbką rewelacja - trzeba tylko mieć dostęp o taniego źródła a tego niestety u mnie brak. W każdym razie fajnie wyszły, mimo że nie ukrywam, ze jestem fanem fornirowania 🙂
🛸🤖🎄🎅❄ Sam lubię robić różne naprawy, ale głośników jeszcze nie naprawiałem. Nie wydaje się to być specjalnie skomplikowane, choć pewnie diabeł tkwi w szczegółach (gdzie co kupić, by było trwałe i na lata lub mieć zaprzyjaźnionego stolarza, który coś tam dorobi). Zastanawiam się jeszcze, jak się regeneruje uszkodzone membrany samych głośników (jeśli się to czasem zdarza). P.S. Niesamowite, że tak fajny kanał ma tak mało subskrybentów. Eh, to podejście yt. Coś o tym trochę wiem...
Na karnawał jak znalazł kolumienka. A propo denaturatu. W latach 90 kupiłem w sklepiku gospodarstwa domowego skrzynkę denaturatu do celów przemysłowych. Akurat trafiła się partia białego nie skażonego fioletem. Gdy pakowałem do bagażnika dwóch meneli prosiło mnie bym im odsprzedał choć 2 butelki a dokupił te fioletowe. Akurat wyszedł własciciel sklepiku i pogonił ich. Zapytałem co go tak zdenerwowało. Pan sobie pojedziesz a oni się nawalą i leją a nawet gorzej pod schodami sklepiku a smród odstrasza mi klientów. Ciekaw jestem czy teraz jeszcze ktoś to pije?
@@mazakaudio Ja już też bo nos mi się zaczął robić fioletowy. A tak poważnie to teraz jest nieopłacalne. Kiedyś denaturat był 5krotnie tańszy od wódki.
@@mazakaudio Kilkanaście lat temu robiliśmy sylwka na tych kolumnach, to wysokie trzeba było szmatami zatykać, dramat i tyle, ale co kto woli. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam.
Wszystko pięknie, kolumny ładnie odnowione i to się chwali. Niestety popełniłeś jeden błąd i to na tyle poważny, że nie sposób przymknąć na to oko. Otóż nie można tak po prostu w tych kolumnach pominąć potencjometrów służących do regulacji głośników. Zarówno dobór głośników jak i zwrotnic jest taki, że bez tych rezystorów tony średnie i wysokie są nienaturalnie podbite, co zresztą słychać nawet na tym filmie. Wiem, że te potencjometry z czasem zaczynają trzeszczeć, przerywać i ogólnie są kłopotliwe, ale by je pominąć trzeba je zastąpić odpowiednio dobranymi rezystorami, zwykle o wartości 10 - 15 omów, ale to już zależy od indywidualnych preferencji i warunków akustycznych pomieszczenia.
@@mazakaudio No w sumie brzmienie kolumn jest kwestią mocno subiektywną i nie da się go opisać za pomocą suchych danych technicznych. Dla mnie dźwięk Altonów po odkręceniu regulatorów na maksa był nie do zniesienia, a to właśnie jest równoznaczne z pominięciem potencjometrów. Najbardziej odpowiadało mi brzmienie przy regulatorach ustawionych w położeniu środkowym, co jest równoznaczne z umieszczeniem rezystancji ok. 15 omów w torze głośników średnio i wysokotonowego. To podobnie jak z Altusami. Są tacy, którzy za ich piskliwe wysokie tony oddali by życie i są tacy, którzy ich brzmienia po prostu nie cierpią. Najważniejsze, że wszyscy są zgodni co do ich pięknego wyglądu. Aż żal, że Altony są w porównaniu z Altusami takie plastikowe.
@@Koziolrogacz Faktycznie Altusy w aluminium wyglądały ładniej, w zasadzie w tamtych czasach chyba jedne z najładniej prezentujących się zespołów głośnikowych nawet zachodnie pod względem wizualnym sie umywały a co dźwieku wystarczy wyregulowac na wzmacniaczu , bass, treble, nie potrzeba nic w kolumnach.
Witam.
Bardzo ładny efekt końcowy.
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
Również najlepszego i dużo zdrówka.
Babka piaskowa mistrzu pozdrawiam serdecznie zdrówka i duuuuuuzo zdrówka na cały 2022 rok
Spoko, wiem iż to nie schabowy.Najlepszego w Nowym Roku.
Widzę że kolejny świetny i ciekawy odcinek. Szczęśliwego nowego roku i sukcesów na RUclips życzę.
Mam te głośniki (nie kolumny), właściwie to nówki,
bo kupione w sklepie jako pojedyncze elementy,
pianki nienaruszone,
pomimo, że mam je już od ponad dziesięciu lat.
Ale faktycznie w wyeksploatowanych kolumnach z nakładkami ku ozdobie...
Środki chemiczne przychodzą z pomocą,
Czasami kropla AE czyni cuda, do poliuretanu i pochodnych
jest wiele środków, pewnie na bazie acetonu, albo kto wie tam czego.
Tak zauważam, przy okazji, że coraz więcej jest obecnie
tworzyw sztucznych odpornych na popularne rozpuszczalniki,
to nie tylko obudowy, ale też kleje, substancje wypełniające, warstwowe
pokrycia powierzchni.
Wytłumianie jest obowiązkowe, ile tego kto chce, jego sprawa.
Przy okazji muszę stwierdzić niezaprzeczalnie, że masz taką samą lutownicę
jak moja sprzed lat, różni się tylko kolorem obudowy (moja zielona).
Nagwintowanie po zużyciu dostała nowe, lepsze śrubki,
bo to jak skarb, co trzeba dbać o niego.
Czy Miflex traci parametry po latach,
to tak samo jak zadać pytanie czy plastik ulega
biodegradacji po czterdziestu latach.
Bas i soprany z ogólną równowagą,
to się wyczuwa poprzez psychoakustykę,
niezależnie od mikrofonu i wielu przetworników
tego co jest docelowe.
Lutownica zakupiona w stanie idealnym ale została mi jeszcze sprzed 39 taka sama w kolorze żółtym którą tatko mi kupił w składnicy harcerskiej.
@@mazakaudio Zgadza się, ja kupiłem
w SH tylko jedną taką, jeszcze parę rzeczy też, m. in. AWS-1, jak teraz patrzę na tę płytę główną, to przypominam sobie ile zaczynałem z tą mocarną lutownicą...
Dzień dobry. Zaprezentowaną gąbkę używam jako podkładkę na blacie.
Film bardzo fajny. Szczęśliwego Nowego Roku.
Również Najlepszego.
Mnóstwo pracy. Podziwiam 🙂
Dzień Dobry Mistrzu, jeżeli GDM10 to raczej Alton 70🙂. Zdrowia w Nowym Roku 🤜🤛
Średnioterminowy w tych kolumnach jest podłączony w przeciw fazie
Ja również dołączam swoje życzenia wszystkiego dobrego w Nowym Roku! A nie boisz się tak rzucać tymi lotkami czy tam rzutkami kiedy pod tarczą leży świeżo zregenerowany GDN? 😄 Ja bym nie ryzykował. Altony - wspomnienia z czasów szkoły średniej - bardzo fajne głośniki. Swego czasu miałem z nich takie słupki w pokoju - po trzy sztuki z jednej i drugiej strony i powiem szczerze, że nie dało się tego słuchać na maksymalnej głośności bo nie tyle że źle to grało, ale moc była na tyle duża, że głowę chciało urwać. Patent z gąbką rewelacja - trzeba tylko mieć dostęp o taniego źródła a tego niestety u mnie brak. W każdym razie fajnie wyszły, mimo że nie ukrywam, ze jestem fanem fornirowania 🙂
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU , JA mam Alton 70 zrobione na cycus potecjometry wyczysciłem niema trzasków Altony to wdzieczne kolumny fajnie graja
To też są Altony 70.
@Mazak Audio jakbyś był instruktorem TS-11 iskra bez jedynki nie słuchałbym poleceń :) nie ma takiej opcji. *) Zdrowia w nowym roku 22
byłem uczniem ale istruktor Mariusz Juda się rozpieprzył na TS-11 miał 24 lat koło Zwolenia ,świrował dla kochanki za dużo.
🛸🤖🎄🎅❄ Sam lubię robić różne naprawy, ale głośników jeszcze nie naprawiałem. Nie wydaje się to być specjalnie skomplikowane, choć pewnie diabeł tkwi w szczegółach (gdzie co kupić, by było trwałe i na lata lub mieć zaprzyjaźnionego stolarza, który coś tam dorobi). Zastanawiam się jeszcze, jak się regeneruje uszkodzone membrany samych głośników (jeśli się to czasem zdarza). P.S. Niesamowite, że tak fajny kanał ma tak mało subskrybentów. Eh, to podejście yt. Coś o tym trochę wiem...
Na spokojnie wszystkiego można się dowiedzieć,powolutku zapraszam na priv.
@@mazakaudio To ja mam lepszy pomysł. Kolejny film w tym temacie wyjaśniający te dodatkowe kwestie? Inni też skorzystają...
Wszystko z pazdzieża moje ZgC25-8-57 tez sam pazdzież i jedzie pazdzieżem.
ale nówki maskownice zrobiłem z sosny, fabryka tak nie zrobiła, postaram się chwilkę na moim nowym filmie coś pokazać.Ale to niebawem.
10,5 👌
Na karnawał jak znalazł kolumienka. A propo denaturatu. W latach 90 kupiłem w sklepiku gospodarstwa domowego skrzynkę denaturatu do celów przemysłowych. Akurat trafiła się partia białego nie skażonego fioletem. Gdy pakowałem do bagażnika dwóch meneli prosiło mnie bym im odsprzedał choć 2 butelki a dokupił te fioletowe. Akurat wyszedł własciciel sklepiku i pogonił ich. Zapytałem co go tak zdenerwowało. Pan sobie pojedziesz a oni się nawalą i leją a nawet gorzej pod schodami sklepiku a smród odstrasza mi klientów. Ciekaw jestem czy teraz jeszcze ktoś to pije?
Ja nie pijam takowych ,,trunków,, Najlepszego w Nowym Roku.
@@mazakaudio Ja już też bo nos mi się zaczął robić fioletowy. A tak poważnie to teraz jest nieopłacalne. Kiedyś denaturat był 5krotnie tańszy od wódki.
12:19 masażer, a czego, hmm😄 BTW, te wysokotonowe, to krew na uszy. Pozdrawiam.
Działają jak mają działać, zawsze można obniżyć na wzmaku, Najlepszego na Nowy Rok.
@@mazakaudio Kilkanaście lat temu robiliśmy sylwka na tych kolumnach, to wysokie trzeba było szmatami zatykać, dramat i tyle, ale co kto woli. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam.
@@prokoper bo młodzi byliście i dobry słuch mieliście.
@@prokoper chyba po to są potencjometry by wyregulować te głośniki średni i wysoko tonowy to takie trudne?
@@makskijowski1771 To było prawie dwie dekady temu, więc nie pamiętam, czy działało, czy nie.
Te kolumny były dobre
6:43 nie wazelina, a flizelina :)
Jakie znowu Altony 80???
To są 70!! :)
No pewnie, takie przejęzyczenie.
@@mazakaudio Przejęzyczyłeś się na klawiaturze? hehe Zrobione ładnie :-)
@@-damian3416 Spoko,już poprawione, dzięki.
Szukam fachowca do przeglądu i ewentualnej naprawy zestawu Kleopatra w bliższych lub dalszych okolicach Głogowa.
Z tamtego rejonu to na forum trzeba pytać, ja mazowsze i lubelskie.
@@mazakaudio W mojej okolicy nikomu się nie opłaca. Potrafią tylko moduły wymieniać.
Wszystko pięknie, kolumny ładnie odnowione i to się chwali. Niestety popełniłeś jeden błąd i to na tyle poważny, że nie sposób przymknąć na to oko. Otóż nie można tak po prostu w tych kolumnach pominąć potencjometrów służących do regulacji głośników. Zarówno dobór głośników jak i zwrotnic jest taki, że bez tych rezystorów tony średnie i wysokie są nienaturalnie podbite, co zresztą słychać nawet na tym filmie. Wiem, że te potencjometry z czasem zaczynają trzeszczeć, przerywać i ogólnie są kłopotliwe, ale by je pominąć trzeba je zastąpić odpowiednio dobranymi rezystorami, zwykle o wartości 10 - 15 omów, ale to już zależy od indywidualnych preferencji i warunków akustycznych pomieszczenia.
Dzięki za podpowiedź, być może tak jest, ale kolega od tych kolumn słucha głównie rocka i jest zadowolony.
@@mazakaudio No w sumie brzmienie kolumn jest kwestią mocno subiektywną i nie da się go opisać za pomocą suchych danych technicznych. Dla mnie dźwięk Altonów po odkręceniu regulatorów na maksa był nie do zniesienia, a to właśnie jest równoznaczne z pominięciem potencjometrów. Najbardziej odpowiadało mi brzmienie przy regulatorach ustawionych w położeniu środkowym, co jest równoznaczne z umieszczeniem rezystancji ok. 15 omów w torze głośników średnio i wysokotonowego. To podobnie jak z Altusami. Są tacy, którzy za ich piskliwe wysokie tony oddali by życie i są tacy, którzy ich brzmienia po prostu nie cierpią. Najważniejsze, że wszyscy są zgodni co do ich pięknego wyglądu. Aż żal, że Altony są w porównaniu z Altusami takie plastikowe.
@@Koziolrogacz Faktycznie Altusy w aluminium wyglądały ładniej, w zasadzie w tamtych czasach chyba jedne z najładniej prezentujących się zespołów głośnikowych nawet zachodnie pod względem wizualnym sie umywały a co dźwieku wystarczy wyregulowac na wzmacniaczu , bass, treble, nie potrzeba nic w kolumnach.
Pana jaki koszt takiej naprawy głośników??