Bardzo się cieszę, że mogę słuchać tego audiobooka. Każdy odcinek słucham po kilka razy. Dla mnie jest to swoista uczta. Murek ten z urzędu jest mi bliski bo i wykształcenie takie same i przeżycia zbliżone. Chociaż w moim przypadku były one ,,bogatsze''. Bardzo podoba mi się konstrukcja utworu a szczególności zaglądnięcia autora do wnętrza Murka. Po utracie pracy w Murku odbywa się wewnętrzna szamotanina, która ma dać odpowiedź co ma dalej w życiu robić człowiek wykształcony z zasadami etycznymi w środowisku bez zasad. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek. Pozdrawiam.
Dziekuje serdecznie za tak mila obecność na kanale i ciesze sie bardzo, ze utrafiłam z tym audiobookiem! Kolejna część nagrywac najpóźniej w weekend- do miłego usłyszenia!
Wiele lat przepracowałem w znanym trójmiejskich samorządzie i to w okresie tzw. transformacji. To co spotkało Murka jest mi bliskie. Z podobnymi sytuacjami miałem doczynienia na własnej skórze. Dla człowieka klasy Murka nie ma miejsca w samorządzie. I tak jest nadal. Ale dzisiaj jest rozwiązanie tj. emigracja.
Witam serdecznie! Bardzo przykro mi slyszec o Pana doswiadczeniu i o tym, ze moze ta ksiazka rozdrapuje stare rany. Tak, dzisiaj jest zdecydowanie wiecej mozliwosci. Do miłego usłyszenia!
Bardzo się cieszę, że mogę słuchać tego audiobooka. Każdy odcinek słucham po kilka razy. Dla mnie jest to swoista uczta. Murek ten z urzędu jest mi bliski bo i wykształcenie takie same i przeżycia zbliżone. Chociaż w moim przypadku były one ,,bogatsze''. Bardzo podoba mi się konstrukcja utworu a szczególności zaglądnięcia autora do wnętrza Murka. Po utracie pracy w Murku odbywa się wewnętrzna szamotanina, która ma dać odpowiedź co ma dalej w życiu robić człowiek wykształcony z zasadami etycznymi w środowisku bez zasad. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek. Pozdrawiam.
Dziekuje serdecznie za tak mila obecność na kanale i ciesze sie bardzo, ze utrafiłam z tym audiobookiem! Kolejna część nagrywac najpóźniej w weekend- do miłego usłyszenia!
Dziękuję 💫❤️💫
Wiele lat przepracowałem w znanym trójmiejskich samorządzie i to w okresie tzw. transformacji. To co spotkało Murka jest mi bliskie. Z podobnymi sytuacjami miałem doczynienia na własnej skórze. Dla człowieka klasy Murka nie ma miejsca w samorządzie. I tak jest nadal. Ale dzisiaj jest rozwiązanie tj. emigracja.
Witam serdecznie! Bardzo przykro mi slyszec o Pana doswiadczeniu i o tym, ze moze ta ksiazka rozdrapuje stare rany. Tak, dzisiaj jest zdecydowanie wiecej mozliwosci. Do miłego usłyszenia!