Byłem wczoraj w Pincie na zwiedzaniu browaru, jak nam pokazywali linie rozlewniczą to zapytałem w jakim kierunku to pójdzie. Odpowiedź była taka, że jak będzie system kaucyjny, to definitywnie kończą z butelkami i przechodzą w 100% na puszkę
Panie Tomku od pewnego czasu zastanawia mnie pewna sprawa i prosiłbym Pana o rozwianie moich wątpliwości. Moje pytanie dotyczy butelek zwrotnych. Wiem, że taka butelka jest dwukrotnie myta przy przyjęciu z powrotem do browaru. Ale pod jakim ciśnieniem i jak długo? Czy w sytuacji gdy taka butelka była używana wcześniej w nietypowy sposób przez ludzi bez wyobraźni np. podczas budowy jako pojemnik na chemikalia (rozpuszczalniki, kleje etc.) to czy takie mycie wystarczy by butelka mogła być bezpiecznie użyta ponownie? Zdarzyło mi się trzy razy w życiu, że pijąc piwo z butelki zwrotnej zarówno piwo jak i butelka śmierdziały/zalatywały kiepami i zastanawiałem się czy wcześniej butelka ta mogła robić za popielniczkę u poprzedniego właściciela?? Jak się Pan na to zapatruje i jaka jest Pana opinia w tej kwestii? Myślę, że to ciekawy temat. Dziękuję i pozdrawiam
Ale to myślisz, że po dwukrotnym umyciu nie pozbędziesz się zapachu kiepów? Bardziej bym się zastanawiał nad używaniem butelek do jakiejś ostrej chemii, albo paliwa, smarów, olejów, klejów. Ale to przypuszczam, że jest promil w obrocie i można to jakoś wyłapać i zwyczajnie wrzucić w straty.
Lidl. Warszawa, ul. Modlińska. Jest już osobne miejsce z automatem do butelek. Możesz przyjść, wrzucić butelki i dostajesz kod rabatowy do wykorzystania w sklepie, który jest w tym samym budynku. Kolejek żadnych nie ma. Automat stoi w osobnym pomieszczeniu (oddzielne wejście) czynny 24h. Kolejek żadnych nie ma.
Niemieckie automaty sortuja wszystko osobno (pet, alu i szkło). Pet i alu są prasowane już na sklepie i przewożone do centrum logistycznego skąd przewoźnik zabiera hurtem 24t surowca do firmy która tym handluje dalej albo sama przetwarza (najczęściej to drugie). Maszyna miażdży te butelki bez względu czy korek jest czy go nie ma i wychodzą z niej takie klocki ok 1000 kg. Widzialem ten proces zarówno w sklepie jak i na magazynie jak i w firmie odpadowej.
„W sklepie” i „w magazynie”, nie „na sklepie”, prosze, uzywajmy poprawnej polszczyzny. Sama kiedys tez mowilam „wziasc” bo tak mowili moi rodzice, ale odkad jestem swiadoma, mowie „wziac”. 🙏
Absurd europejski. Może i Niemcy i ze 2 inne kraje to ogarną bo system budują od kilkunastu lat a reszta zagnie się pod tym systemem i będzie tylko rozwijać się w kierunku jak to zrobić, żeby się nie narobić. Unia niech się wyluzuje bo leży masa kluczowych dla przetrwania całego systemu tematów a oni się zajmują jakimiś korkami które np. w Polsce z mojej perspektywy były zbierane wzorcowo. Niemco-centryczność całej UE niestety jest już tak jaskrawa, że trzeba zamknąć oczy, żeby dostrzec jakieś zalety tej organizacji a nie dostrzegać wad. Jeszcze inna sprawa, że u nas na podwórku stoją 4 kosze na zmieszane, plastik, papier, bio i jeszcze mamy te worki bo zawsze nam się kubły przepełniają a mój ojczym w południowej Francji ma jeden kosz na wszystko + 1 na rzeczy do recyclingu. Wrzuca te swoje butelki, plastiki, puszki do jednego wielkiego kosza, przyjeżdża śmieciara i zabiera. Potem to sami segregują i jest spokój. No kurna... Za 10 lat w tym tempie będziemy mieli w PL pod domem 8 kubłów albo w ogóle osobiste wysypisko śmieci ze stacją recyklingu i jeszcze będziemy dymać do sklepu z butelką zwrotną a taki francuz wywali wszystko do jednego kosza i obsłuży mu to firma odpowiedzialna za wywóz śmieci czyli tak jak powinno być od początku. Jak to jest, że od kilku lat kolektywnie wykonujemy pracę, którą powinno wykonywać wysypisko a rachunki za wywóz śmieci zamiast spadać to rosną?
Nie wiem jak będzie u nas z tym bonem ale w Niemczech to wygląda tak, że możesz go wykorzystać na zakupy, jeśli nie wykorzystasz całego to wydają resztę i możesz nawet nic nie kupić tylko iść od razu do kasy i wypłacić równowartość
To było po to, żeby nie zakręcać butelek przy wyrzucaniu do śmieci. Pusta, zakręcona, ale nie zgnieciona butelka nie da się zgnieść w śmieciarce. Policz sobie 100 takich butelek i śmieciarka zamiast śmieci wozi powietrze. Korki zbierali ludzie po to, że woleli raz w roku kupić komuś wózek inwalidzki niż żeby te śmieciarki woziły powietrze, musiały 3x tyle jeździć, żeby odebrać te same śmieci, syfić spalinami na to jeżdżenie. Na wysypiskach też zamiast śmieci leży zakręcone powietrze. Tak, że widzę PREMIUM-EKOLOGIA. Co do małych odpadów - ciekawe kiedy przytwierdzą kapsle do butelek od piwa. Widzę koło ławek tylko śmieci z kapsli a nie z butelek po coli.
Każdy projekt potrzebuje entuzjastów i sceptyków. Ci pierwsi nie widzą wad w swoim działaniu (przez co mogą zrobić dużo rzeczy źle) a Ci drudzy pomimo, że są jak wrzód na dupsku pokazują wiele absurdów które są niepotrzebne. Gdy działają razem sukces jest bardziej pewny. Mógłbyś czasem przyznać rację nawet przeciwnikom ale jesteś zbyt zacietrzewiony na takie deklaracje :) te ekologiczne pomysły na ten moment wyglądają jak pchanie kija do dupy i dawanie tak dużo lubrykantu aż poczujemy przyjemność z tego tytułu 😅
Dziś już wiemy: system kaucyjny nie będzie gotowy od nowego roku. Będą go przesuwać. Cyrk? No w sumie cyrk jest. Nie ogarnęli i nie ogarną tak, żeby to było dopracowane...
Aha: Niemcy mają jeden uniwersalny kod na kaucję i to kupione w Lidlu oddasz w kaufie itd. Dostajesz bon do wykorzystania na zakupach. Każdy market, nawet najmniejszy ma automat do zwrotu
Ja myślę że z tymi korkami jest tak, Są 3 rodzaje plastiku pet (najgorszy), hdpe( czy jakoś tak) i trzeci z naj gatunku z którego są teraz zrobione nakrętki. Korpo tnie koszty bo energia i produkcja poszły w kosmos od kiedy rosyjska ropa zaczęła europejskim lordom śmierdzieć ( ciekawe czemu...bo tak miało być i tyle) reszta to otoczka i pole do niekulturalnego dialogu gawiedzi.pozdro
Czemu niby PET jest najgorszy? Można go poddawać recyklingowi chyba w lepszym stopniu niż LDPE na folie. A większość nakrętek jest robiona właśnie z HDPE a nie z jakiegoś domniemanego trzeciego gatunku :)
@@kaszalot8197 pet no ok dobry do recyklingu na butelki do mineralnej nic poza tym. Jest tani również ale dlaczego? Bo jest jakościowo słaby a plastik to nie tylko butelki i reklamówki z biedry a dobry gatunek jest w cenie. Przykład elektronarzędzi tam i przekładnie zębate z plastiku robią. Po gwarancji Kupisz nową wiertarkę jak padnie za przystępną cenę itp ma być przemiał i kasa ma się zgadzać
Z resztą nie da się nie zauważyć że im dalej w kalendarz to jakość wyszstkiego od jedzenia po rzeczy codziennego użytku jest coraz gorsza oczywiście dla dobra konsumenta a konkurencja też będzie szczęśliwa jak normy są zmieniane co kilka lat, słabszy wypada z planszy. To się nazywa wolny rynek, wszystko wolno za pieniądze i najlepiej nie swoje 🤫
Jak widać na załączonym filmie źle ją otworzyłeś. I jak widać nie każdy typ nacięcia na uwięzi jest intuicyjny. Ten zastosowany w Twoim przypadku to DUSD (delta up side down) i poprawnie odchylona nakrętka nie musi być przytrzymywana palcami aby nie wpadała pod strumień wody. Poniżej link do filmiku z różnymi rodzajami nacięcia. Pierwszy pokazany dotyczy właśnie Twojego przypadku. ruclips.net/video/rykegv4mqGQ/видео.html Pozdrawiam
Nie otworzyłem jej źle. W późniejszym fragmencie pokazuję jak możesz ją otworzyć źle (tylko słabo widać). A przytrzymywałem sobie korek, żeby pokazać, że to żaden problem.
Dla mnie najlepszy system ma Żywiec - Zdrój. Nakrętka symetrycznie złapana z dwóch stron, odchyla się pod kątem rozwartym. Po filmiku, nie wiem jednak który to system.
Będzie taki burdel z tą kaucją jak mówisz, będzie po kilka automatów pod sklepem, w dodatku zwiększy się zanieczyszczenie powietrza, bo każdy z butelkami zamiast je wystawić w worku kiedy zabierają śmieci, musi wsiąść w samochód i kolejny raz zapierdalać z butelkami do sklepu, żeby je oddać
Miałem kolegę, który zapytany gdzie pracuje, powiedział, że pomaga wujkowi w skupie plastiku. Mówię jak w skupie plastiku jak nawet makulatury już nie skupują. A on na to, że nie chodzi o taki jakby złom, tylko oni skupują plastik lepszej jakości. Np. po laptopach Lenovo, elektronarzędziach, systemach audio czy właśnie nakrętki. Wyjaśnił mi, że plastik raz uformowany a potem przetworzony traci na jakości, więc w skupie plastiku nie chodzi, by ten plastik formować czy go recyklingować, tylko żeby go zmielić na wióry spakować w kontener i wysłać do krajów biedniejszych za tam x tysięcy złotych. I że tak samo robi się z ubraniami (co potwierdzam bo miesiąc później pracowałem dla takiej firmy zbierającej ubrania niby na biednych), zbiera się to, sortuje, przygotowuje kontener, biedniejszy kraj płaci np. 40 tyś (to było 10 lat temu, pewnie teraz to jest warte więcej w liczbach) i wszyscy się cieszą. W przypadku tych nakrętek czy ubrań, po prostu oddaje się część kasy na dane organizacje (np. jak nakrętki są zbierane na wózek, to część kasy leci na fundację część na wózek) tak żeby się nikt nie przyczepił. Co ciekawe, co jakiś czas opowiadam komuś o tym, i wszyscy mają trochę inne zdanie, ale absolutnie nikt nie pomyślał, że to może tak wyglądać, wszyscy zawsze myślą, że ktoś do tego dopłaca, albo np. że zbieranie takich nakrętek w szkołach to jakaś chęć uczenia dzieciaków siły zbiorowości.
@@evangerevangero wydaje mi się że nie chodzi tu o nieumiejętność odkręcenia butelki a bardziej o bezsensowny i irytujący sposób walczenia z zaśmieceniem planety. Pan Tomasz w swoim filmie przytoczył jaki jest koszt wprowadzenia tego systemu i wydaje mi się, że pieniądze te da się przeznaczyć rozsądniej na cele ekologiczne. Oczywiście nie jestem ani ekologiem ani nie mam wielkiego pojęcia o ekonomi, poprstu uważam , że sugerowanie iż wyborcy danej partii są mniej inteligenti ,ponieważ nie podoba im się sposób w jaki UE prowadzi politykę ekologiczną jest poniżej poziomu zdrowej dyskusji. Ponadto prowadzi to do jeszcze większej polaryzacji naszego społeczeństwa, a to w obecnych czasach jest nam najmniej potrzebne.
@@Lysawy_warp no ale kałfederaci męczą się, ranią swoje dłonie przy tak prostej czynności jak odkęcenie nakrętki... więc mają ograniczone zdolności manualne-intelektualne by odkręcić prostą nakrętkę... więc to świadczy o ich ograniczonych zdolnościach manualnych, poznawczych, intelektualnych...
Podobnie jak polityka zwrotów w Biedrze. Kupujesz. Okazuje się, że cena ci nie odpowiada (Jeszce obok kasy), ale już nie oddadzą ci gotówki. Oddadzą ci voucher. Żebyś broń Boże nie wydał tych pieniędzy gdzieś indziej. Ja tak miałem. Kupiłem coś co było na półce bez wyraźnie podanej ceny, okazało się, że jest wyższa niż się spodziewałem, to już nie chcieli mi oddać. Absurd.
Trochę argumentów z dupy... w niemczech idę z paragonem do kasy i wypłaca mi gotówkę... po drugie 50gr może mało ale w tygodniu tych butelek uzbiera się kilkanaście, a 10złotych to już jest gra warta świeczki... po trzecie w tej chwili w moim lidlu możesz oddać WSZYSTKIE!!! (sic!) nie tylko z lidla, plastikoqe butelki za 5gr... oczywiście w Polsce wszystko jest możliwe... zobaczymy...
Ale pamiętaj, że to nie są zarobione 10 zł, tylko Twoje 10 zł, które Ty wpłaciłeś jako kaucję w sklepie. A te 5 groszy w Lidlu to po prostu testowanie systemu.
@@TomaszKopyra właśnie dla tego że to będzie kaucja będzie mi zależało aby je odzyskać... zamiast wyrzucić butelkę byle gdzie... P.S. tak wiem że te 5 gr to test systemu, no i wcale nie trzeba ich odkręcać...
Kaucja za opakowanie to cena opakowania. Więc ta danina nie jest kaucją a kolejnym podatkiem do ewentualnego odzysku. A zamiast sobie życie komplikować ograniczę zakupy tych chemicznych szczochów.
@@TomaszKopyra za komuny kupowałem oranżadę z kaucją ,na miejscu albo na wymianę. Kaucja to był koszt butelki. Teraz płacę za butelkę i jeszcze chcą dodatkowej daniny.
Popieram taki system mocowania. Mnie to nie wkurza, ale jeśli choć z 20% ludzi wkurzy i z tego powodu oni zrezygnują z kupowania wody w plastiku, to będzie coś pozytywnego. Powinni wymyślić coś bardziej wkurzającego.
Pierdolotto w holandii zakrecone odbierają i mają jakiś sposób do zgniatania technologia jest aby zagadać do Holendrów lubią nas więc dajcie posadke ja to wam ogarnę 😂
Mieszkam od 10 lat w DE, system butelkowy funkcjonuje bardzo dobrze, woda nie jest droższa a jest brak śmieci na ulicach bo jak coś to zbierają żebracy że pustki/butelki
@@TomaszKopyra Mieszkam od paru lat na wsi, i szczególnie po pracach polowych w rowach leżą butelki wszelkiej maści. Natomiast jutro czyścimy większą grupą las wzdłuż niedawno powstałej asfaltowej drogi i tu już wiem, że głównie pozbieramy flaszki po białej żubrówce (BTW już rozumiem, dlaczego mamy taką jakość dróg). Niestety jesteśmy narodem syfiarzy.
Tomku, dlaczego przywalasz się do Konfederacji i tworzysz narrację, która nie jest właściwa. Trzeba zajrzeć głębiej w sedno tematu, a nie dowalać płytkimi stwierdzeniami, by tylko dowalić tym, z którymi się nie zgadzasz. Otóż Mlekpol ujawnił, że musieli zmodernizować lub wymienić swoje maszyny do produkcji tych nowych nakrętek, a to kosztowało ich 30 mln. złotych. Serio nie potrafi pan zajrzeć do źródeł lub chociaż nie posługiwać się głupimi tekstami, że wyborcy danej partii są głupi wprost im to sugerując? No naprawdę, bądźmy poważni skoro chcemy poważnie dyskutować.
Mnie tak wkurzaja te nowe nakretki na smyczy że upewniam się że każda jest oderwana i wrzucam osobno. Serio tak mi tym ciśnienie podnieśli że tak robie :/. Unia - srujnia. Utrudniają człowiekowi życie :(.
@@TomaszKopyra Ale porównywać UE do rodzonej matki? Nieee no, popłynąłeś, Tomku. Matka może i była czasem wkurzająca, ale robiła coś dla naszego dobra, a UE raczej ma w doopie dobro jednostek. Niestety, ale do mnie opakowania zwrotne zupełnie nie przemawiają i zawsze unikam jak tylko mogę np. piw, które są w BZ. Segregować odpady mogę jak najbardziej, zawsze to robię, ale nie wyobrażam sobie jeździć z torbami po sklepach czy innych placówkach, żeby pozbyć się śmieci. Tak - jeździć autem, bo tu gdzie mieszkam nie ma innej opcji, jak pojechać. A to oznacza marnowanie mojego czasu, marnowanie paliwa i energii. I po co to wszystko? Żeby nie być stratnym na kilkadziesiąt groszy/kilka złotych? I tak będę stratny na tym co opisałem wyżej. Ktoś mógłby napisać, że przecież mógłbym zabrać ze sobą odpady przy okazji robienia zakupów. Tyle, że ja mieszkam sam i akurat mam taką pracę, że jestem praktycznie cały dzień w ruchu, więc zakupy robię przy okazji, kupując to, czego w danej chwili potrzebuję. Nie wyobrażam sobie pakować do auta śmieci i jeździć z nimi codziennie, bo a nuż będę w jakimś markecie. Zresztą już dawno doszliśmy do wniosku, w jednym z twoich filmów, że opakowania zwrotne nie są sexy i raczej kojarzą się źle. Więc tak - jeśli o mnie chodzi, to widzę sprawę jako utrudnianie zwykłym ludziom życia.
Ja może byłem skonsternowany na początku tymi zakrętkami, nawet je urywałem, myśląc, że coś źle otworzyłem. Po jakimś czasie zaakceptowałem, a potem polubiłem. Jak się dobrze otworzy, to są naprawdę praktyczne i w ogóle nie przeszkadzają w piciu z butelki. Jak się przyjrzałem z bliska to nawet jestem pod wrażeniem prostoty konstrukcji takiej zakrętki. Starajmy się zauważać i zwalczać u siebie to januszowe boomerstwo - "nowe, znaczy gorsze, za moim czasów tego nie było".
![[1000 IBU] Kopyr masakruje "piwnego znawcę"](http://i.ytimg.com/vi/7lhfA_JlXp4/mqdefault.jpg)
Byłem wczoraj w Pincie na zwiedzaniu browaru, jak nam pokazywali linie rozlewniczą to zapytałem w jakim kierunku to pójdzie. Odpowiedź była taka, że jak będzie system kaucyjny, to definitywnie kończą z butelkami i przechodzą w 100% na puszkę
Jak zwykle w PL dobry pomysl ktory funkcjonuje na zachodzie, u nas musi być sp.ny.
Widziałem to wczoraj na lajwie, ale odpaliłem znowu żeby Kopyrowi wyświetlenie nabić.
I nawet całe obejrzałem.
Fajnie ja odwrotnie
Panie Tomku od pewnego czasu zastanawia mnie pewna sprawa i prosiłbym Pana o rozwianie moich wątpliwości.
Moje pytanie dotyczy butelek zwrotnych. Wiem, że taka butelka jest dwukrotnie myta przy przyjęciu z powrotem do browaru. Ale pod jakim ciśnieniem i jak długo? Czy w sytuacji gdy taka butelka była używana wcześniej w nietypowy sposób przez ludzi bez wyobraźni np. podczas budowy jako pojemnik na chemikalia (rozpuszczalniki, kleje etc.) to czy takie mycie wystarczy by butelka mogła być bezpiecznie użyta ponownie? Zdarzyło mi się trzy razy w życiu, że pijąc piwo z butelki zwrotnej zarówno piwo jak i butelka śmierdziały/zalatywały kiepami i zastanawiałem się czy wcześniej butelka ta mogła robić za popielniczkę u poprzedniego właściciela?? Jak się Pan na to zapatruje i jaka jest Pana opinia w tej kwestii? Myślę, że to ciekawy temat. Dziękuję i pozdrawiam
Ale to myślisz, że po dwukrotnym umyciu nie pozbędziesz się zapachu kiepów?
Bardziej bym się zastanawiał nad używaniem butelek do jakiejś ostrej chemii, albo paliwa, smarów, olejów, klejów. Ale to przypuszczam, że jest promil w obrocie i można to jakoś wyłapać i zwyczajnie wrzucić w straty.
Lidl. Warszawa, ul. Modlińska.
Jest już osobne miejsce z automatem do butelek. Możesz przyjść, wrzucić butelki i dostajesz kod rabatowy do wykorzystania w sklepie, który jest w tym samym budynku. Kolejek żadnych nie ma. Automat stoi w osobnym pomieszczeniu (oddzielne wejście) czynny 24h.
Kolejek żadnych nie ma.
Cierpliwości. Będą.
Niemieckie automaty sortuja wszystko osobno (pet, alu i szkło). Pet i alu są prasowane już na sklepie i przewożone do centrum logistycznego skąd przewoźnik zabiera hurtem 24t surowca do firmy która tym handluje dalej albo sama przetwarza (najczęściej to drugie). Maszyna miażdży te butelki bez względu czy korek jest czy go nie ma i wychodzą z niej takie klocki ok 1000 kg. Widzialem ten proces zarówno w sklepie jak i na magazynie jak i w firmie odpadowej.
„W sklepie” i „w magazynie”, nie „na sklepie”, prosze, uzywajmy poprawnej polszczyzny. Sama kiedys tez mowilam „wziasc” bo tak mowili moi rodzice, ale odkad jestem swiadoma, mowie „wziac”. 🙏
Absurd europejski. Może i Niemcy i ze 2 inne kraje to ogarną bo system budują od kilkunastu lat a reszta zagnie się pod tym systemem i będzie tylko rozwijać się w kierunku jak to zrobić, żeby się nie narobić. Unia niech się wyluzuje bo leży masa kluczowych dla przetrwania całego systemu tematów a oni się zajmują jakimiś korkami które np. w Polsce z mojej perspektywy były zbierane wzorcowo. Niemco-centryczność całej UE niestety jest już tak jaskrawa, że trzeba zamknąć oczy, żeby dostrzec jakieś zalety tej organizacji a nie dostrzegać wad. Jeszcze inna sprawa, że u nas na podwórku stoją 4 kosze na zmieszane, plastik, papier, bio i jeszcze mamy te worki bo zawsze nam się kubły przepełniają a mój ojczym w południowej Francji ma jeden kosz na wszystko + 1 na rzeczy do recyclingu. Wrzuca te swoje butelki, plastiki, puszki do jednego wielkiego kosza, przyjeżdża śmieciara i zabiera. Potem to sami segregują i jest spokój. No kurna... Za 10 lat w tym tempie będziemy mieli w PL pod domem 8 kubłów albo w ogóle osobiste wysypisko śmieci ze stacją recyklingu i jeszcze będziemy dymać do sklepu z butelką zwrotną a taki francuz wywali wszystko do jednego kosza i obsłuży mu to firma odpowiedzialna za wywóz śmieci czyli tak jak powinno być od początku. Jak to jest, że od kilku lat kolektywnie wykonujemy pracę, którą powinno wykonywać wysypisko a rachunki za wywóz śmieci zamiast spadać to rosną?
Najlepsze ze system kaucyjny opracowal PIS a potem jak bedzie balagan, tak jak mowi Tomek to bedzie wina Tuska Xd
Jaki PiS. To UE. O krzywizne bananow UE, Tusk nie jest oskarzany, wiec ti bedzie tak samo.
Nie wiem jak będzie u nas z tym bonem ale w Niemczech to wygląda tak, że możesz go wykorzystać na zakupy, jeśli nie wykorzystasz całego to wydają resztę i możesz nawet nic nie kupić tylko iść od razu do kasy i wypłacić równowartość
To było po to, żeby nie zakręcać butelek przy wyrzucaniu do śmieci. Pusta, zakręcona, ale nie zgnieciona butelka nie da się zgnieść w śmieciarce. Policz sobie 100 takich butelek i śmieciarka zamiast śmieci wozi powietrze. Korki zbierali ludzie po to, że woleli raz w roku kupić komuś wózek inwalidzki niż żeby te śmieciarki woziły powietrze, musiały 3x tyle jeździć, żeby odebrać te same śmieci, syfić spalinami na to jeżdżenie. Na wysypiskach też zamiast śmieci leży zakręcone powietrze. Tak, że widzę PREMIUM-EKOLOGIA.
Co do małych odpadów - ciekawe kiedy przytwierdzą kapsle do butelek od piwa. Widzę koło ławek tylko śmieci z kapsli a nie z butelek po coli.
Każdy projekt potrzebuje entuzjastów i sceptyków. Ci pierwsi nie widzą wad w swoim działaniu (przez co mogą zrobić dużo rzeczy źle) a Ci drudzy pomimo, że są jak wrzód na dupsku pokazują wiele absurdów które są niepotrzebne. Gdy działają razem sukces jest bardziej pewny. Mógłbyś czasem przyznać rację nawet przeciwnikom ale jesteś zbyt zacietrzewiony na takie deklaracje :) te ekologiczne pomysły na ten moment wyglądają jak pchanie kija do dupy i dawanie tak dużo lubrykantu aż poczujemy przyjemność z tego tytułu 😅
Dziś już wiemy: system kaucyjny nie będzie gotowy od nowego roku. Będą go przesuwać. Cyrk? No w sumie cyrk jest. Nie ogarnęli i nie ogarną tak, żeby to było dopracowane...
Czas na polexit
Aha: Niemcy mają jeden uniwersalny kod na kaucję i to kupione w Lidlu oddasz w kaufie itd. Dostajesz bon do wykorzystania na zakupach. Każdy market, nawet najmniejszy ma automat do zwrotu
Lidl i Kaufland to jest Grupa Schwarz, ten sam właściciel. Spróbuj, butelki czy puszki, które są tylko w Aldi, oddać w Lidlu.
Niestety to nieprawda, niektóre butelki są uniwersalne ale masa musi wrócić do tego samego sklepu bądź sklepu grupy. Nienawidze tego
W Niemczech takie butelki się wrzuca nawet zakręcone i nie ma problemu.
Dokładnie - wystarczy że wałki zgniatające mają kolce i nic nie musi pękać, bo plastik dawno podziurawiony.
@@ggb3147 Dokładnie coś takiego tam jest.
Niemcy pewnie odkręcają
@@frofrofrofro900 Nie ma takiej potrzeby.
Ja myślę że z tymi korkami jest tak, Są 3 rodzaje plastiku pet (najgorszy), hdpe( czy jakoś tak) i trzeci z naj gatunku z którego są teraz zrobione nakrętki. Korpo tnie koszty bo energia i produkcja poszły w kosmos od kiedy rosyjska ropa zaczęła europejskim lordom śmierdzieć ( ciekawe czemu...bo tak miało być i tyle) reszta to otoczka i pole do niekulturalnego dialogu gawiedzi.pozdro
Czemu niby PET jest najgorszy? Można go poddawać recyklingowi chyba w lepszym stopniu niż LDPE na folie. A większość nakrętek jest robiona właśnie z HDPE a nie z jakiegoś domniemanego trzeciego gatunku :)
@@kaszalot8197 pet no ok dobry do recyklingu na butelki do mineralnej nic poza tym. Jest tani również ale dlaczego? Bo jest jakościowo słaby a plastik to nie tylko butelki i reklamówki z biedry a dobry gatunek jest w cenie. Przykład elektronarzędzi tam i przekładnie zębate z plastiku robią. Po gwarancji Kupisz nową wiertarkę jak padnie za przystępną cenę itp ma być przemiał i kasa ma się zgadzać
Z resztą nie da się nie zauważyć że im dalej w kalendarz to jakość wyszstkiego od jedzenia po rzeczy codziennego użytku jest coraz gorsza oczywiście dla dobra konsumenta a konkurencja też będzie szczęśliwa jak normy są zmieniane co kilka lat, słabszy wypada z planszy. To się nazywa wolny rynek, wszystko wolno za pieniądze i najlepiej nie swoje 🤫
Przejrzałeś ich, europejcy lordowie sie nie podnosą!
Jak widać na załączonym filmie źle ją otworzyłeś. I jak widać nie każdy typ nacięcia na uwięzi jest intuicyjny. Ten zastosowany w Twoim przypadku to DUSD (delta up side down) i poprawnie odchylona nakrętka nie musi być przytrzymywana palcami aby nie wpadała pod strumień wody. Poniżej link do filmiku z różnymi rodzajami nacięcia. Pierwszy pokazany dotyczy właśnie Twojego przypadku.
ruclips.net/video/rykegv4mqGQ/видео.html
Pozdrawiam
Nie otworzyłem jej źle. W późniejszym fragmencie pokazuję jak możesz ją otworzyć źle (tylko słabo widać). A przytrzymywałem sobie korek, żeby pokazać, że to żaden problem.
Dla mnie najlepszy system ma Żywiec - Zdrój. Nakrętka symetrycznie złapana z dwóch stron, odchyla się pod kątem rozwartym. Po filmiku, nie wiem jednak który to system.
Ja myślałam, że z tymi filmami instruktażowymi to Tomek bekę toczy... A tu na prawdę ktoś nakręcił instruktaż odkręcania dla... konfederatów??? :)))
Będzie taki burdel z tą kaucją jak mówisz, będzie po kilka automatów pod sklepem, w dodatku zwiększy się zanieczyszczenie powietrza, bo każdy z butelkami zamiast je wystawić w worku kiedy zabierają śmieci, musi wsiąść w samochód i kolejny raz zapierdalać z butelkami do sklepu, żeby je oddać
Miałem kolegę, który zapytany gdzie pracuje, powiedział, że pomaga wujkowi w skupie plastiku. Mówię jak w skupie plastiku jak nawet makulatury już nie skupują. A on na to, że nie chodzi o taki jakby złom, tylko oni skupują plastik lepszej jakości. Np. po laptopach Lenovo, elektronarzędziach, systemach audio czy właśnie nakrętki. Wyjaśnił mi, że plastik raz uformowany a potem przetworzony traci na jakości, więc w skupie plastiku nie chodzi, by ten plastik formować czy go recyklingować, tylko żeby go zmielić na wióry spakować w kontener i wysłać do krajów biedniejszych za tam x tysięcy złotych. I że tak samo robi się z ubraniami (co potwierdzam bo miesiąc później pracowałem dla takiej firmy zbierającej ubrania niby na biednych), zbiera się to, sortuje, przygotowuje kontener, biedniejszy kraj płaci np. 40 tyś (to było 10 lat temu, pewnie teraz to jest warte więcej w liczbach) i wszyscy się cieszą. W przypadku tych nakrętek czy ubrań, po prostu oddaje się część kasy na dane organizacje (np. jak nakrętki są zbierane na wózek, to część kasy leci na fundację część na wózek) tak żeby się nikt nie przyczepił.
Co ciekawe, co jakiś czas opowiadam komuś o tym, i wszyscy mają trochę inne zdanie, ale absolutnie nikt nie pomyślał, że to może tak wyglądać, wszyscy zawsze myślą, że ktoś do tego dopłaca, albo np. że zbieranie takich nakrętek w szkołach to jakaś chęć uczenia dzieciaków siły zbiorowości.
Z tego co mi wiadomo to system kaucyjny na 99% nie ruszy w 2025 czy 2026 roku. Najprawdopodobniej realny jest rok 2027.
Bo wyborcy kałfederacji to ludzie inteligentni inaczej i takie proste rzeczy jak odkręcenie butelki to dla nich problem... 😁😆😅🤣😂
Widzę ,że zrobiłeś jakieś badania odnośnie poziomu iq wśród wyborców danej partii?
@@Lysawy_warp wystarczył prosty test na odkęcenie butelki... 😁
@@evangerevangero wydaje mi się że nie chodzi tu o nieumiejętność odkręcenia butelki a bardziej o bezsensowny i irytujący sposób walczenia z zaśmieceniem planety.
Pan Tomasz w swoim filmie przytoczył jaki jest koszt wprowadzenia tego systemu i wydaje mi się, że pieniądze te da się przeznaczyć rozsądniej na cele ekologiczne.
Oczywiście nie jestem ani ekologiem ani nie mam wielkiego pojęcia o ekonomi, poprstu uważam , że sugerowanie iż wyborcy danej partii są mniej inteligenti ,ponieważ nie podoba im się sposób w jaki UE prowadzi politykę ekologiczną jest poniżej poziomu zdrowej dyskusji.
Ponadto prowadzi to do jeszcze większej polaryzacji naszego społeczeństwa, a to w obecnych czasach jest nam najmniej potrzebne.
@@Lysawy_warp no ale kałfederaci męczą się, ranią swoje dłonie przy tak prostej czynności jak odkęcenie nakrętki... więc mają ograniczone zdolności manualne-intelektualne by odkręcić prostą nakrętkę... więc to świadczy o ich ograniczonych zdolnościach manualnych, poznawczych, intelektualnych...
Coś czułem że wytniesz ten fragment i dasz jako osobny filmik.
Podobnie jak polityka zwrotów w Biedrze.
Kupujesz. Okazuje się, że cena ci nie odpowiada (Jeszce obok kasy), ale już nie oddadzą ci gotówki. Oddadzą ci voucher. Żebyś broń Boże nie wydał tych pieniędzy gdzieś indziej. Ja tak miałem. Kupiłem coś co było na półce bez wyraźnie podanej ceny, okazało się, że jest wyższa niż się spodziewałem, to już nie chcieli mi oddać. Absurd.
Trochę argumentów z dupy... w niemczech idę z paragonem do kasy i wypłaca mi gotówkę... po drugie 50gr może mało ale w tygodniu tych butelek uzbiera się kilkanaście, a 10złotych to już jest gra warta świeczki... po trzecie w tej chwili w moim lidlu możesz oddać WSZYSTKIE!!! (sic!) nie tylko z lidla, plastikoqe butelki za 5gr... oczywiście w Polsce wszystko jest możliwe... zobaczymy...
Ale pamiętaj, że to nie są zarobione 10 zł, tylko Twoje 10 zł, które Ty wpłaciłeś jako kaucję w sklepie.
A te 5 groszy w Lidlu to po prostu testowanie systemu.
@@TomaszKopyra właśnie dla tego że to będzie kaucja będzie mi zależało aby je odzyskać... zamiast wyrzucić butelkę byle gdzie...
P.S. tak wiem że te 5 gr to test systemu, no i wcale nie trzeba ich odkręcać...
A kto kurwa będzie producentem tych maszyn ,no kto?
Ten od respiratorów i maseczek... i jego koledzy, którzy mają się dobrze.
Butelka od piwa 1 zł i co niema butelek na ulicy? Przestali rozbijać i zostawiać pod ławkami?
Kiedyś wzielem siatkę z 13butelkami od komesów z żabki to mi przyjęła ze 2 resztę wywaliłem do szkła ZBIJAJAC JE, polska to kraj z kupy i słomy
Nie wszystkie są przecież zwrotne. Co za glupi komentarz
Masa butelek nie zwrotnych! Czemu tego nie wiesz a piszesz???
Kaucja za opakowanie to cena opakowania. Więc ta danina nie jest kaucją a kolejnym podatkiem do ewentualnego odzysku. A zamiast sobie życie komplikować ograniczę zakupy tych chemicznych szczochów.
Kaucja to kaucja, a nie koszt opakowania.
@@TomaszKopyra za komuny kupowałem oranżadę z kaucją ,na miejscu albo na wymianę. Kaucja to był koszt butelki. Teraz płacę za butelkę i jeszcze chcą dodatkowej daniny.
Popieram taki system mocowania. Mnie to nie wkurza, ale jeśli choć z 20% ludzi wkurzy i z tego powodu oni zrezygnują z kupowania wody w plastiku, to będzie coś pozytywnego. Powinni wymyślić coś bardziej wkurzającego.
Mam tak samo
Mnie te nakrętki wkurzają totalnie, niby pierdoła a tak życie uprzykrza. Konfederatą zdecydowanie nie jestem.
Przecież możesz nakrętkę oderwać i mieć tak jak dotychczas...
Mi nie przeszkadza
W niemczech dziala to super
Pierdolotto w holandii zakrecone odbierają i mają jakiś sposób do zgniatania technologia jest aby zagadać do Holendrów lubią nas więc dajcie posadke ja to wam ogarnę 😂
Sam sobie stwórz posadkę. Trzymam kcouki
Zgniatarka po prostu przebija najpierw butelkę, a potem zgniata.
Mieszkam od 10 lat w DE, system butelkowy funkcjonuje bardzo dobrze, woda nie jest droższa a jest brak śmieci na ulicach bo jak coś to zbierają żebracy że pustki/butelki
Ale wiesz, że w Polsce to raczej nie leżą butelki po wodzie mineralnej?
@@TomaszKopyra Mieszkam od paru lat na wsi, i szczególnie po pracach polowych w rowach leżą butelki wszelkiej maści. Natomiast jutro czyścimy większą grupą las wzdłuż niedawno powstałej asfaltowej drogi i tu już wiem, że głównie pozbieramy flaszki po białej żubrówce (BTW już rozumiem, dlaczego mamy taką jakość dróg). Niestety jesteśmy narodem syfiarzy.
@@marcind.7023patrząc na czystość Bułgarów Rumunów Włochów czy Francuzów mam odmienne zdanie choć faktycznie możemy stać się jeszcze lepsi
Tomku, dlaczego przywalasz się do Konfederacji i tworzysz narrację, która nie jest właściwa. Trzeba zajrzeć głębiej w sedno tematu, a nie dowalać płytkimi stwierdzeniami, by tylko dowalić tym, z którymi się nie zgadzasz. Otóż Mlekpol ujawnił, że musieli zmodernizować lub wymienić swoje maszyny do produkcji tych nowych nakrętek, a to kosztowało ich 30 mln. złotych. Serio nie potrafi pan zajrzeć do źródeł lub chociaż nie posługiwać się głupimi tekstami, że wyborcy danej partii są głupi wprost im to sugerując? No naprawdę, bądźmy poważni skoro chcemy poważnie dyskutować.
Mnie tak wkurzaja te nowe nakretki na smyczy że upewniam się że każda jest oderwana i wrzucam osobno. Serio tak mi tym ciśnienie podnieśli że tak robie :/. Unia - srujnia. Utrudniają człowiekowi życie :(.
W zimie nie nosiłeś czapki na złość mamie?
@@TomaszKopyra No tak mnie to uruchomiło że nie mogę przeboleć :/. Strasznie to niewygodne, głupoty wymyślają.
O to chodzi. Żeby wkurzyć. Popieram.
@@TomaszKopyra Ale porównywać UE do rodzonej matki? Nieee no, popłynąłeś, Tomku. Matka może i była czasem wkurzająca, ale robiła coś dla naszego dobra, a UE raczej ma w doopie dobro jednostek. Niestety, ale do mnie opakowania zwrotne zupełnie nie przemawiają i zawsze unikam jak tylko mogę np. piw, które są w BZ. Segregować odpady mogę jak najbardziej, zawsze to robię, ale nie wyobrażam sobie jeździć z torbami po sklepach czy innych placówkach, żeby pozbyć się śmieci. Tak - jeździć autem, bo tu gdzie mieszkam nie ma innej opcji, jak pojechać. A to oznacza marnowanie mojego czasu, marnowanie paliwa i energii. I po co to wszystko? Żeby nie być stratnym na kilkadziesiąt groszy/kilka złotych? I tak będę stratny na tym co opisałem wyżej. Ktoś mógłby napisać, że przecież mógłbym zabrać ze sobą odpady przy okazji robienia zakupów. Tyle, że ja mieszkam sam i akurat mam taką pracę, że jestem praktycznie cały dzień w ruchu, więc zakupy robię przy okazji, kupując to, czego w danej chwili potrzebuję. Nie wyobrażam sobie pakować do auta śmieci i jeździć z nimi codziennie, bo a nuż będę w jakimś markecie. Zresztą już dawno doszliśmy do wniosku, w jednym z twoich filmów, że opakowania zwrotne nie są sexy i raczej kojarzą się źle. Więc tak - jeśli o mnie chodzi, to widzę sprawę jako utrudnianie zwykłym ludziom życia.
Swietne są nakrętki bo sie nie gubią nie spadną nie pobrudzą
Ja może byłem skonsternowany na początku tymi zakrętkami, nawet je urywałem, myśląc, że coś źle otworzyłem. Po jakimś czasie zaakceptowałem, a potem polubiłem. Jak się dobrze otworzy, to są naprawdę praktyczne i w ogóle nie przeszkadzają w piciu z butelki. Jak się przyjrzałem z bliska to nawet jestem pod wrażeniem prostoty konstrukcji takiej zakrętki.
Starajmy się zauważać i zwalczać u siebie to januszowe boomerstwo - "nowe, znaczy gorsze, za moim czasów tego nie było".
Podpisuję się pod tym
wkurwiają mnie jak diabeł te nowe nakrętki
Ja je lubię. Nie spadnie nic nie pobrudzi się nie zgubi
@@frofrofrofro900 mnie sie zdarza całkiem je wykręcić XD
niemieckie patent 10 groszy od sztuki napoju dla wynalazcy.