Pojęcie wychodzenia ze strefy komfortu skutecznie obrzydził mi pracodawca, który szasta tym stwierdzeniem i oznacza ono w skrócie "pracuj ponad normę", " dogaduj się z ludźmi z którymi dogadać się nie da", "rób rzeczy ponad własne siły i możliwości". Wg korpomowy ma to prowadzić do samorozwoju, ale de facto jest to wyłącznie działanie na chwałę firmy, a pracownika wpędza jedynie we frustrację i nerwicę. Szkoda, że przedostało się to już wszędzie (nawet w przedszkolu to słyszałam i tam też raczej chodziło o łamanie przedszkolaka niż o jego rozwój). Szkoda, bo twórca tej idei miał na myśli jedynie przekraczanie słabostek małymi kroczkami np. jesteś skąpy - wrzuć na początek 1 zł na jakiś cel i obserwuj jak to na ciebie wpłynie.
Przedewszystkim praca w świecie i dla świata to pewien rodzaj niewolnictwa a wychodzenie ze strefy komfortu w pełnieniu woli Bożej to całkiem inna sprawa.
...juz te sprawy zaczynają być ogarniete... ...nie na świeczniku niewidoczni... ...co ogarnołeś moj Aniele Stróżu... ...Kim jestem Jaka jest moja godzina... ...uczyńcie wszystko cokolwiek Wam Powie...😇💎♥️ ...Że sobie nie wybraza sobie życia bez CIEBIE...😊😇💎♥️ Zróbcie co powie Wam karol😂 ♥️💎😇🕊️ ...każdy z Nas jest Stongwią... 🕊️♥️💎😇"Stongwia Karola"🕊️♥️🔥😇 ...przekroczenie strefy komfortu lęku...😱 ...co mi smakuje co jest dla mnie... ...nowy początek..większa wiara... 👶🤱😍💎😇
Za księdzem Pawlukiewiczem: kilka jego przemyśleń: Maryja nie była tam z Jezusem, była jako ktoś kto pomaga, ale nie "kucharka", bo wydawała polecenia sługom - była ważna, mądra decyzyjna zaradna. Podobno w Kanie zasadniczo był niedobór wody i woda była oszczędzana - a tu Jezus każe napełnić 800 litrów wodą. A oni napełnili aż po brzegi - choć zasadniczo brakowało. i jeszcze kilka innych drobiazgów, ale to już samemu sobie doszukać. Ogólnie dzięki za kilka fajnych nowych otwierających wątków...
Odnosząc się do poprzednika najgorsze jest to jak ktoś nadużywa zdań wyrażeń nawet zaczerpniętnych z Pisma w złym kontekście a jeszcze gożej jak tym chce dogryść innym
18:39 byłam kiedyś w zoo w Zamościu - tam zwierzęta mają dużo miejsca i oglądałam mamę małpkę (gibona?!) z dziećmi - wszystkie dzieci biegały i rozrabialy i co jakiś czas biegły do mamy się przytulić na pół sekundy i dalej w bieg 😂 tak mi się skojarzyło z tym co Wodz tu mówi
Witam drogi Tomaszu drogi kuzynie pszyjacielu drogi Wojku- wybacz Ja tesz mam brata w zakonie u kapucynow - masz rację i chce zwrócić uwagę na jedną zecz - Bóg mówi żebyśmy byli świeci jak On jest święty- i tu się robi problem bo niektuzy mylą pojęcia bo się czują grzesznikami - a tu chodzi o miłość i że tak powiem to łatwe jak pierdnięcie tylko zależy od Nas czy chcemy - , zdrówka najlepszego i szczęść Wam Boże życzy Jareczek skarbeczek i syrenka 🧜♂️- czyli cała Warszawa dzisiaj - 🙂😇👍💪👊❤️❤️❤️
Ciekawa sprawa - czasem to co dla innych wydaje się być niekomfortowe, wręcz dla nas szkodliwe może zostać uznane dla nas za strefe komfortu. Np. Uzapezniony od alkoholu doznaje przykrych nastepst a mimo to widzi w tej strefie "dyskomfortu" pewien komfort..... Czasem bycie w tej złej sytuacji przynosi mi jakieś korzyści i niesie komfort psychiczny....
Może warto wspomnieć też o tych wszystkich poddanych a nie koniecznie oddanych którym to wystarczy że kierownik powiedział dobre więc nie ważne czy mi smakuje , czy dobrze czy źle mi i moim robi , kierownik powiedzieli że dobre a kij też mam jak by co to i choćby na siebie samego i pewnie w większości wypadków to sprawiedliwe ale co z "milczeniem owiec" czy należy pozwalać na branie zakładników ? A przy okazji czy Koptowie przywracają zerwane ostatnio stosunki, relacje z Watykanem? Błogosławię i pozdrawiam
Ojcze Tomaszu dziękuję za to kazanie ,pozdrawiam serdecznie, dziękuję za tłumaczenie ❤❤😊
Bóg zapłać za to kazanie
Amen🙂
Nie byłam tam fizycznie ale słuchałam i byłam ❤ dziękuję bardzo za śpiew i niebo i Słowo❤
Pojęcie wychodzenia ze strefy komfortu skutecznie obrzydził mi pracodawca, który szasta tym stwierdzeniem i oznacza ono w skrócie "pracuj ponad normę", " dogaduj się z ludźmi z którymi dogadać się nie da", "rób rzeczy ponad własne siły i możliwości". Wg korpomowy ma to prowadzić do samorozwoju, ale de facto jest to wyłącznie działanie na chwałę firmy, a pracownika wpędza jedynie we frustrację i nerwicę. Szkoda, że przedostało się to już wszędzie (nawet w przedszkolu to słyszałam i tam też raczej chodziło o łamanie przedszkolaka niż o jego rozwój). Szkoda, bo twórca tej idei miał na myśli jedynie przekraczanie słabostek małymi kroczkami np. jesteś skąpy - wrzuć na początek 1 zł na jakiś cel i obserwuj jak to na ciebie wpłynie.
Przedewszystkim praca w świecie i dla świata to pewien rodzaj niewolnictwa a wychodzenie ze strefy komfortu w pełnieniu woli Bożej to całkiem inna sprawa.
Bog zaplac Ojcze Tomaszu ❤🙏
Dziękuję ślicznie ojcze Tomaszu 😊💚
Bóg zapłać, Szczęść Boże 🕊️🌿🙏❤️💙🤗👼
Bardzo podobał mi się ten komentarz. Taki piękny i pełny miłości i troski. Dzięki ❤
...juz te sprawy zaczynają być ogarniete...
...nie na świeczniku niewidoczni...
...co ogarnołeś moj Aniele Stróżu...
...Kim jestem Jaka jest moja godzina...
...uczyńcie wszystko cokolwiek Wam Powie...😇💎♥️
...Że sobie nie wybraza sobie życia bez CIEBIE...😊😇💎♥️
Zróbcie co powie Wam karol😂 ♥️💎😇🕊️
...każdy z Nas jest Stongwią...
🕊️♥️💎😇"Stongwia Karola"🕊️♥️🔥😇
...przekroczenie strefy komfortu lęku...😱
...co mi smakuje co jest dla mnie...
...nowy początek..większa wiara...
👶🤱😍💎😇
Za księdzem Pawlukiewiczem: kilka jego przemyśleń: Maryja nie była tam z Jezusem, była jako ktoś kto pomaga, ale nie "kucharka", bo wydawała polecenia sługom - była ważna, mądra decyzyjna zaradna. Podobno w Kanie zasadniczo był niedobór wody i woda była oszczędzana - a tu Jezus każe napełnić 800 litrów wodą. A oni napełnili aż po brzegi - choć zasadniczo brakowało. i jeszcze kilka innych drobiazgów, ale to już samemu sobie doszukać. Ogólnie dzięki za kilka fajnych nowych otwierających wątków...
Odnosząc się do poprzednika najgorsze jest to jak ktoś nadużywa zdań wyrażeń nawet zaczerpniętnych z Pisma w złym kontekście a jeszcze gożej jak tym chce dogryść innym
18:39 byłam kiedyś w zoo w Zamościu - tam zwierzęta mają dużo miejsca i oglądałam mamę małpkę (gibona?!) z dziećmi - wszystkie dzieci biegały i rozrabialy i co jakiś czas biegły do mamy się przytulić na pół sekundy i dalej w bieg 😂 tak mi się skojarzyło z tym co Wodz tu mówi
Witam drogi Tomaszu drogi kuzynie pszyjacielu drogi Wojku- wybacz Ja tesz mam brata w zakonie u kapucynow - masz rację i chce zwrócić uwagę na jedną zecz - Bóg mówi żebyśmy byli świeci jak On jest święty- i tu się robi problem bo niektuzy mylą pojęcia bo się czują grzesznikami - a tu chodzi o miłość i że tak powiem to łatwe jak pierdnięcie tylko zależy od Nas czy chcemy - , zdrówka najlepszego i szczęść Wam Boże życzy Jareczek skarbeczek i syrenka 🧜♂️- czyli cała Warszawa dzisiaj - 🙂😇👍💪👊❤️❤️❤️
W tym żarcie mówi się: "Tak, ty przywiezłeś..." 😅
Ciekawa sprawa - czasem to co dla innych wydaje się być niekomfortowe, wręcz dla nas szkodliwe może zostać uznane dla nas za strefe komfortu. Np. Uzapezniony od alkoholu doznaje przykrych nastepst a mimo to widzi w tej strefie "dyskomfortu" pewien komfort.....
Czasem bycie w tej złej sytuacji przynosi mi jakieś korzyści i niesie komfort psychiczny....
Może warto wspomnieć też o tych wszystkich poddanych a nie koniecznie oddanych którym to wystarczy że kierownik powiedział dobre więc nie ważne czy mi smakuje , czy dobrze czy źle mi i moim robi , kierownik powiedzieli że dobre a kij też mam jak by co to i choćby na siebie samego i pewnie w większości wypadków to sprawiedliwe ale co z "milczeniem owiec" czy należy pozwalać na branie zakładników ?
A przy okazji czy Koptowie przywracają zerwane ostatnio stosunki, relacje z Watykanem?
Błogosławię i pozdrawiam