5:17 odrobinę nietrafiony przykład z rowerem, bo większość z nas jak już ma rower, to ma tylko jeden. Ja sam mam górala i właśnie na nim jeżdżę nie tylko rekreacyjnie, ale i po zakupy.
+Lewacka Wiewiórka Ja mam dwa, ale żaden nie nadaje się do jazdy po bagietki :D Tym bardziej, że po zostawieniu któregoś z nich przed sklepem, bardzo prawdopodobne byłoby, że musiałbym wracać pieszo ;)
+Drops99full Jeszcze pewnie jeździsz sportowym samochodem na wyjazdy służbowe niewychowany prostaku?! Zaraz tu będzie porada jakiej muzyki słuchać w jakiej sytuacji XD
Ja jeżdżę motocyklem z silnikiem wysokoobrotowym po drogach publicznych w dzień i w nocy. Z tego co się dowiedziałem na kanale to też niestety nie jestem gentlemanem z tego powodu, bo hałasuję nie myśląc o innych. Byłbym gentlemanem gdybym jeździł motocyklem wedle jego przeznaczenia czyli po torze.
Po pierwsze - i najważniejsze - gentleman nie rozpocząłby postu od prostackiego "witam". Aha, "kandydat na gentlemana" nie wie, dlaczego tak się nie robi - i nawet nie ma pojęcia, dlaczego to jest prostactwo? Otóż właśnie to jest dowodem, że tu nie chodzi o żadnego gentlemana, a zaledwie "kogoś z pretensjami". Kto "nie wyniósł z domu" określonych zachowań.
Kiedy spaceruje po mieście i po jakimś czasie wchodzę do sklepu, a mam na sobie T-schirt wkładam okulary w dekolt, moim zdaniem jedyne słuszne rozwiązanie...
a co z okularami korekcyjnymi-przeciwsłonecznymi??? bardzo często "zwykłe" okulary są schowane gdzieś na dnie torby/plecaka lub zapomnieliśmy ich wziąć z domu co jest złego w jeżdżeniu rowerem górskim po bagietki???
+Łucja aa Przy takich okularach, jeśli nie ma możliwości ich zmiany wystarczy przeprosić za nie i jednym zdaniem wyjaśnić, że to korekcyjne. To sporo zmieni. Z rowerów górskich nieco się śmieję, bo kiedyś uważano to za idealny rower miejski, który fajnie było dostać na komunię. Niestety są nieziemsko niewygodne do spokojnej jazdy na prostych drogach. Chodzi w tym porównaniu o niedopasowanie przedmiotu do jego przeznaczenia. Ale jasne, jeśli mamy tylko rower górski (oby do jazdy w terenie), to można i po zakupy nim podskoczyć.
+Czas Gentlemanów Co do tych rowerów. Rowery górskie nie są niewygodne, bardzo przyjemnie się na nich jeździ po ścieżkach rowerowych na krótkie przejażdżki. Poza tym nie każdy może sobie pozwolić na rower do jeżdżenia w terenie i rower do jazdy po mieście.
+Czas Gentlemanów Rower górski to znaczy jaki? Bez błotników, świateł, tak? Moim zdaniem rower trekkingowy jest najlepszy do jazdy po mieście. Zupełnym niewypałem są rowery miejskie. Sam mam rower miejski i niestety bez grubszej opony często zdarzają się flaki a bez przerzutki jazda jest często utrudniona. Jednak rowerem górskim nawet bez błotników polecałbym udać się do sklepu po bagietki, byle nie na plecach te bagietki podczas deszczu.
Cieszę się z tego odcinka. Ja tracę ochotę na rozmowę i jestem poirytowana gdy mam do czynienia z kimś kto rozmawia ze mną w okularach przeciwsłonecznych. Przy czym najczęściej to szpan a nie potrzeba.
Zasada pierwsza nie kupuj okularów przeciwsłonecznych za 10 zł w marketach - one na 99% filtru UV nie mają - jako, że naturalny system zwężania źrenicy jest zaburzony, to do oka wpada więcej UV niż bez okularów...
[P] Jak chodzę po mieście to często w słuchawkach. Wiadomo do przywitania i rozmowy ściągam. Zastanawiam się czy może lepiej zrezygnować z nich i jedynie używać tam gdzie jestem odosobniony ?
Ja mam problem taki, że moje okulary przeciwsłoneczne pełnią również funkcję okularów korekcyjnych. No i zawsze jest dylemat podczas rozmowy z kimś - okazać maniery, ściągnąć i kompletnie nic nie widzieć, czy pozostać w okularach i kontynuować rozmowę. Druga opcja jest dla mnie bardziej komfortowa, ale faktycznie druga strone może odczuwać lekki dyskomfort. Może dobrym pomysłem będzie poinformowanie rozmówcę że okulary są korekcyjne?
Witam, nie poruszyłeś jeszcze jednej kwestii. Mianowicie co z okularami zakładanymi na czoło? (Wiadomo po prostu podnosimy je nad brwi i sie trzymają), to też jest kicz?
Właśnie udowodniłeś swoje buractwo - nawet nie wiesz, "co w tym złego". Cóż: jak się pewnych rzeczy nie "wyniesie z domu" - to w późniejszych latach będzie problem. Jak widać na załączonym obrazku. "Czego Jaś się nie nauczy - tego Jan nie będzie umiał" - kiedyś to była powszechnie znana prawda. I będzie pytał: "a co to za głupie przepisy?".
Mogę tylko współczuć ludziom, dla których poprawność językowa, dobre wychowanie, kultura dnia codziennego itd. to "utrudnianie sobie życia regułkami ze średniowiecza" . Ale skoro ludzie tacy wszelkie takie "stare przepisy" odrzucają - jako "zbędne problemy" - to co tacy właściwie robią akurat na tym kanale YT? Może "zwiedzają skansen"?
Z tymi okularami przyciemnianymi przy jasności słońca trzeba jednak uważać,bo jak szkła korekcyjne,to ich nie zdejmujemy, a one jednak są nieco ciemniejsze.Osoba z nami rozmawiająca nie musi wiedzieć,że to szkła korekcyjne i problem.Do wybaczenia przyciemniane ze względów zdrowotnych.
Mam problem. Używam korekcyjnych okularów przeciwsłonecznych. Jeżeli Idę np przez park i spotykam kogoś to teoretycznie powinienem ściągnąć okulary jeżeli zatrzymuje się żeby dłużej z nim porozmawiać. Jednak wtedy będę miał problem z wzrokiem. Jeżeli na co dzień noszę okulary korekcyjne to moi znajomi wiedzą że je noszę i jeżeli będę z nimi rozmawiał po ściągnięciu okularów, to będą sie pewnie zastanawiać ,,co ja wyprawiam" 😁 Miałbyś jakiś pomysł jak mi pomóc? Z góry dziękuję :)
Jak dla mnie zachowania przedstawione w materiale są naturalne. To miło z Pana strony, że chce Pan uzmysłowić innym co faktycznie wypada. Niestety co do kobiet myli się Pan... Zapewne tego nie zrozumiemy, ale zazwyczaj kobiety lubią niegrzeczne zachowania (zwłaszcza te godne uwagi). Należy jednocześnie pamiętać - w oczach kobiety, dobry gust u mężczyzny to wielki plus. Pozdrawiam
Co Pan sądzi o okularach przeciwsłonecznych typu aviator. Ciekawi mnie, czy nadają się do w pełni oficjalnego stroju, czy jednak są trochę ekstrawaganckie? Pozdrawiam
+Aleksander Mudyna Same okulary są fajne. Miałem je w jednym z filmów ze szkoły jazdy. Natomiast czy pasują do oficjalnych strojów, mam wątpliwości. Po pierwsze z uwagi na ich (chyba) nieformalny wygląd, ale bardziej z uwagi na to, że okulary przeciwsłoneczne są w ogóle nieformalne. Zatem będą pasowały do każdego stroju, byśmy je zdjęli w trakcie rozmowy.
Z tym przetrzymywaniem okularów na głowie to dosyć celny argument, bo mnie wiele razy zdarzyło się tak. A po prostu tego się nauczyłem m.in. od osób z mojego otoczenia. Co do wpinania za koszulę czy koszulkę, to uważam to za strasznie niewygodne, a w przypadku T-shirtów, to rozciągają koszulkę i powodują że to brzydko wygląda. Co do reszty to nie będę komentował, bo zawsze tak postępowałem (prawidłowo).
a w przypadku noszenia okularów przeciwsłonecznych korekcyjnych, które nie maja fotochromu i nie nie rozjaśniają ? bez okularów kawy na stole nie zobaczę ;] pora wymienić szkła ?
kaboniarz Wydaje mi się, że większość osób, które takie okulary nosi, ma przy sobie też normalne okulary. Niemniej gdyby ktoś zapomniał, najlepiej będzie po prostu wyjaśnić drugiej stronie dlaczego się nie zdejmuje tych przyciemnianych. Lepiej nie pozostawiać pola do domysłów.
Znam jeszcze jedną ważną zasadę: okulary przeciwsłoneczne to nie jest zwykły gadżet, to przede wszystkim okulary - i mają przede wszystkim chronić. Więc najpierw zdrowie oczu i komfort użytkowania, potem elegancja. Są osoby bardzo wrażliwe na światło lub po operacjach oczu - wtedy niezdejmowanie okularów jest w pełni zasadne.
Panie Łukaszu, jak zwykle udany filmik, ale mam jedno pytanie, odnośnie okularów korekcyjnych. Jakiś czas temu zastanawiałem się nad zakupem okularów przeciwsłonecznych ze szkłami korekcyjnymi (nie przyciemniające się, ale stale przyciemnione). Jeśli w słoneczny dzień będąc w takich okularach zacznę z kimś rozmowę, powinienem je ściągnąć i zamienić na zwykłe, czy w jakiś sposób przeprosić rozmówcę informując, że bez nich będę widział plamę zamiast jego twarzy, czy poprostu to zignorować?
+patrolowaty nie trzeba ściągać, ale jeśli wyczujemy , że może to być problem, to lepiej od razu wyjaśnić, że to są okulary korekcyjne. Na przykład w momencie gdy rozmówca ściąga swoje okulary.
Dla mnie to jest naturalne że jak z kimś rozmawiam to ściągam je z oczu... Chyba że są na tyle mało przyciemnione że spokojnie widać moje oczy to wtedy już nie
Chciałbym zwrócić uwagę na okulary firmy EnChroma. Okulary te korygują ślepotę barw. Jedną z ich właściwości jest to, że są właśnie przyciemniane. Noszenie więc okularów przyciemnianych np. w pomieszczeniu może wynikać z posiadania właśnie takich szkieł. Z drugiej jednak strony przypadłość ta, jak i okulary z racji ceny w tym kraju będą prawdopodobnie na tyle rzadkie, że można je wykluczyć.
Czasem celowo zakładam okulary w pomieszczeniach, podczas wystąpięń lub rozmów gdy wiem że moja słaba (acz ciągle ulepszana dzięki pracy nad nią) mowa ciała będzie działała na moją niekorzyść... jest to w porządku?
Bardzo ciekawy film tylko nurtuje mnie dlaczego nie powinno sie nosić okularów na czubku głowy. Czy jest to objaw szpanerstwa czy po prostu źle to wygląda a może jest jakiś inny powód? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Żelazną zasadą jest również utrzymanie okularów w czystości. Bardzo często spotyka się ludzi, których okulary przeciwsłoneczne pokryte są odciskami palców i plamami - nie wygląda to estetycznie. A już najgorzej jest w przypadku popularnych obecnie okularów lustrzanych.
Bardzo fajny odcinek Przepraszam ale mam jedną prośbę nie wiem czy Pan zauważył ale od paru odcinków wygląda Pan jak by miał podbite oczy nie wiem czy to światło czy może makijaż .
Rafffałowe Golenie Makijaż na pewno nie bo, choć powinienem go robić, jeszcze go nie robię. To raczej moje naturalne (czyt. od siedzenia przy komputerze) "cienie" pod oczami.
W sumie to ja jestem taką osobą. Np. gdy rozmawiam na zewnątrz przy ostrym świetle, to raczej nie ściągam okularów z nosa. Nie mówię, że to co robię jest godne dżentelmena, (tak miedzy nami to mi do niego bardzo daleko), ale z drugiej strony nie mam do nikogo żalu, że rozmawia ze mną w okularach przeciwsłonecznych.
do tego się nie zgadzam 4:30 jak się ma Aviatory lustrzanki to się można perfidnie gapić w cycory ile się chce i nic kobita się nie zczai bo w tych oksach nie widać oczu hehe xp
Ja chodzę po bagietki z buta. Tesco mam przez drogę. Nie wychodzę do pracy w marynarce, pracuje jako budowlaniec. Nie jestem dżentelmenem😭😭😭😭 Tylko tych foczek w koło mnie zawsze jakoś nie brakuje 😕 Dziwne 🤔
Innych nie wyznaję. Wątpię by coś przebiło te klasyki. Szkoda, że nie opowiedziałeś nic o tym jakie okulary kupować pod względem filtrów. W końcu chodzi tutaj o nasz wzrok (ten mamy tylko jeden i musimy o niego dbać).
Adam Majewski To celowe. Chciałbym kiedyś przygotować mały poradnik zakupowy o okularach przeciwsłonecznych. Tam znajdzie się miejsce na zarówno kształty, jak i filtry itp.
Czas Gentlemanów To mi się bardzo podoba. Zapytam jeszcze jak żona i dziecko? :D Przepraszam, że po swojsku ale swojskie pytanie. Dzieciak wyszedł? Udał się? Duma rozpiera? :D
Sam akurat noszę szkła korekcyjne które same się ściemniają itd. Jedyna moja zasada co do okularów to żeby zawsze były czyste. Brudne okulary według mnie sprawiają wrażenie niechlujstwa.
Co to za przewina korzystać z roweru górskiego w celu zrobienia zakupów? Niektórzy nie posiadają flotylli rowerów - górskiego, miejskiego, wizytowego by wybierać konkretny na konkretne okazje. Kobieta zakładając dekolt musi się liczyć z tym, że będzie ściągać męskie spojrzenie. Wyrażanie oburzenia jest równie głupie co pozostawianie kluczyków w samochodzie i oburzanie się że został skradziony. Tak wiem - wgapianie oscentacyjne to co innego, ale niepatrzeniem za wszelką cenę katować się nie zamierzam.
SWAT1985 Co do rowerów, miałem na myśli to, że czasem ludzie wybierają sobie rzeczy użytkowe podług mody, a nie przeznaczenia. I tak w mojej młodości wszyscy jeździli na "góralach" a nikt ich nie zabierał w góry. I wszyscy się zastanawiali dlaczego te rowery są tak niewygodne do jazdy na miejskie wycieczki. Natomiast co do zwracania uwagi, warto mieć w pamięci to, że takimi niuansami ściągamy wzrok. Przykładowo mężczyzna, który przemawia i trzyma splecione dłonie na wysokości krocza, ściąga naturalnie wzrok właśnie ku swojemu kroczu. Takich przykładów jest więcej. Dobrze jest nie odciągać wzroku rozmówcy od naszej twarzy.
Można się spodziewać jakiegoś filmu/wpisu na blogu dotyczącego wyboru odpowiednich okularów do konkretnych okazji/strojów? O ile jeszcze takiego nie ma :)
Rozumiem że biedniejsi nie mogą być gentelmenami bo niestety mam jeden wymarzony górski rower już kilka lat i raz jeżdżę nim po mieście a raz w terenie i nie widze możliwości żeby kupować specjalnie miejski rower....nie zazdroszczę pieniędzy ale irytuje mnie taka zarozumiałość bogatych. Niestety będę musiał być prostakiem bo nie stać mnie na drugi rower. P.S mam światłowstręt...razi mnie w słoneczne dni nawet w pomieszczeniach
Mnie drażni jak ktos mowi patrząc rozmowcy w oczy spod okularow (okulary zsuniete na czubek nosa). Wszystko jedno czy mówimy o korekcyjnych (np jesli ktos ma takie tylko do czytania) czy przeciwslonecznych.
Aa i dodałabym coś na temat dopasowania okularow do twarzy (kwestia zasłaniania/niezasłaniania brwi przez górną część oprawek). Uważam, ze to istotny element estetyczny;)
Proponuję wyjaśnić w dłuższym wywodzie wszystkim tym wannabe-gentlemanom, że nie zaczyna się postów/wiadomości od "witam" (z ew. wyjątkiem ODPOWIEDZI, ale nigdy wiadomości inicjującej korespondencję), jak również uzmysłowienie im, że "witanie" jest wyłącznym przywilejem GOSPODARZA gdzieś, w określonym miejscu ("witam w moich skromnych progach"). Witać kogoś można GDZIEŚ, będąc tam gospodarzem, bądź jego przedstawicielem - a nie "tak ogólnie", stosując "witam" jako odpowiednik niedbałego "siemka", czy podobnie. Anglik nigdy nie podszedłby do kogoś mówiąc "Welcome!" - a tym bardziej nie zaczynałby w tak idiotyczny sposób wiadomości - bo to po prostu nonsens. Podobnie Niemiec nie zacząłby wiadomości od "Willkomen"!". Jak to się stało, że Polacy stali się bezmyślnymi "witaczami"?
To jak się powinno takowe zaczynać? Dzień dobry? A co jeśli piszesz wiadomość w nocy? Rzeczywiście z chęcią bym usłyszał czemu witam rzekomo to taka zbrodnia, bo witam brzmi dobrze, jest chyba najbardziej powszechnie stosowanym przywitaniem w wiadomościach, a poza tym jest uniwersalny i nie zależny od pory dnia.
1. Tak, możesz napisać "dzień dobry" - nawet, jeśli piszesz w nocy. Więcej ma to sensu niż "witam". Widziałeś kiedyś wiadomość napisaną przez Anglika, która zaczynałaby się od "Welcome"? 2. Nikt nie mówi o "zbrodni", bycie kmiotem nie potrafiącym się zachować to nie zbrodnia, tylko chamstwo. I teraz łam tu sobie głowę, człowieku, jak takiemu burakowi wytłumaczyć, że istnieją pewne formy, wypracowane w polszczyźnie przez wieki całe - których on nie zna! Łamał je przez całe swoje dotychczasowe życie, bo mu "dobrze brzmiało", i teraz wszystko się w nim buntuje, że miałby zachowywać się porządnie - bo on ma pretensje do "bycia dżentelmenem", którym NIE JEST. Właśnie dał tego dowód. Możesz sobie zaczynać wiadomości od "witam", możesz pluć na podłogę, możesz swoje wypowiedzi gęsto przetykać wiadomym wyrazem na "q" - to wszystko NIE SĄ "zbrodnie" - tylko potem nie dziw się, że jesteś widziany w określony sposób. Bynajmniej nie jako dżentelmen.
Sory, że komętuję film z przed dwóch lat ale, co do wkładania okularów za deklt...no wybacz Panie prowadzący, że akurat nie jestem w posiadaniu pokrowca, "męskiej torby", marynarki, bezpiecznego miejsca spoczynku itp.ale sam fakt, że nie prowadzę konwersacji z owym przedmiotem na nosie, jest jak dla mnie wystarczają "dawką" szacunku dla współrozmówcy. Jeżeli ktoś ma z tym problem moralny, to po prostu powinien się męczyć na pełnym słońcu i zostaić owe okulary w domu.
A mnie denerwuje ciągłe zwracanie uwagi na to, jak nasze działania mogą być odebrane przez inną osobę. Moja twarz, więc mogę nosić na niej to, co mi się podoba. Dodatkowo zwracanie uwagi na to, czy rozmówca nie pomyśli, że chwalimy się zbyt drogimi okularami.
żelazna zasada nr 1. okulary nosimy najczęściej gdy słońce nas oślepia. wybaczcie mi ale ciężko przestać mi się śmiać w momencie jak słyszę "oczywiste oczywistości" i na dodatek jest do tego dorabiana filozofia
Warto zaznaczyć, że zasady s-v pozwalają kobietom na więcej w tym aspekcie, ponieważ damskie okulary przeciwsłoneczne traktowane są jako element biżuteryjny. Pozdrawiam :-).
Ten film z wielką chęcią zadedykował bym wielce czcigodnemu Panu Grzegorzowi Skawińskiemu. Tego pana chyba nikt nigdy nie widział bez okularów przeciwsłonecznych. Ach gdybym tylko miał do niego choćby adres e-mail... Pozdrawiam.
+Wiedźminoholik podarowałbym sobie zwracanie uwagi. Po co z kimś walczyć, jeśli sam tego nie czuje. No chyba, że profesor miałby naprostować studenta, pracodawca pracownika czy rodzic dziecko.
Niestety większość tych zasad świadczy o tym że w Polsce okulary to wciąż szpan!Nie zapomnijcie o pierwszej i chyba najważniejszej zasadzie , nie kupujcie szmelcu bo niszczycie sobie wzrok!
za sjp - dekolt to wycięcie w ubraniu odsłaniające szyję, ramiona, piersi, plecy; ciało odsłonięte przez to wycięcie. Nie ma ograniczeń. Tu masz graficzny przykłąd męskiego dekoltu (Nie jest to nic obleśnego:P) image.ceneo.pl/data/products/19502441/f-la-redoute-creation-t-shirt-meski-z-dekoltem-w-ksztalcie-litery-v-zestaw-3-szt-ft401-pakiet-biel-pakiet-blekit-biel-szary-melanz.jpg?=f3fa7
ale mnie wkurwia taki widok te buty bez skarpet nienawidzę tego nie nienawidzę nak ktoś tak chodzi mniej zwracam uwagę na skarpety z sandałami jak na takie własnie buty noszone bez skarpetek ale to moje takie nienawidzę makabrycznie, mam 21 lat i przez 21 lat nie ubrałem okularów przeciwsłonecznych nie wiem ale wydaje mi się to takim pseudo szpanerstwem
+konbie x to zacznij prowadzić auto w słoneczny dzień, bez względu czy to lato czy zima. gdzie w ziemie jest jeszcze gorzej gdy leży śnieg. A co do mokasynów... Też kiedyś byłem przeciwny, ale gorące lato czy długie podróże samochodem i taki obów sprawdza się. A skarpety do nich? no sorry... chyba że stópki, ale też bardzo niskie.
+konbie x Tak wiem, minęło 10 miesięcy, ale mam nadzieję, że zacząłeś nosić te okulary :D To nie szpanerstwo, to szanowanie swoich oczu :D Nie wyobrażam sobie w ostrym słońcu nie ubrać okularów, przecież to zabójstwo dla wzroku.
5:17 odrobinę nietrafiony przykład z rowerem, bo większość z nas jak już ma rower, to ma tylko jeden. Ja sam mam górala i właśnie na nim jeżdżę nie tylko rekreacyjnie, ale i po zakupy.
+Lewacka Wiewiórka Ja mam dwa, ale żaden nie nadaje się do jazdy po bagietki :D Tym bardziej, że po zostawieniu któregoś z nich przed sklepem, bardzo prawdopodobne byłoby, że musiałbym wracać pieszo ;)
MTWODZU Kłódka do roweru kosztuje 30 złotych :)
Lewacka Wiewiórka Niestety do tej pory nie znalazłem takiej, którą przypnę również koła, siodełko, licznik i sakwę :)
MTWODZU No chyba, że tak. Ja zwykle ze swojej sakiewki wyciągam wszystko jak go przypinam, by stał samopas.
Pozdro :v
Do jazdy po naszych drogach nadają się tylko górale!
Witam, ja jeżdżę rowerem górski po bagietki, to znaczy że nie jestem gentlemanem?
+Drops99full Jeszcze pewnie jeździsz sportowym samochodem na wyjazdy służbowe niewychowany prostaku?! Zaraz tu będzie porada jakiej muzyki słuchać w jakiej sytuacji XD
A w zimę też po bagietki na rowerze ?
Ja jeżdżę motocyklem z silnikiem wysokoobrotowym po drogach publicznych w dzień i w nocy. Z tego co się dowiedziałem na kanale to też niestety nie jestem gentlemanem z tego powodu, bo hałasuję nie myśląc o innych. Byłbym gentlemanem gdybym jeździł motocyklem wedle jego przeznaczenia czyli po torze.
Łukasz Turoń
Ja jeżdżę cały rok.
Po pierwsze - i najważniejsze - gentleman nie rozpocząłby postu od prostackiego "witam". Aha, "kandydat na gentlemana" nie wie, dlaczego tak się nie robi - i nawet nie ma pojęcia, dlaczego to jest prostactwo? Otóż właśnie to jest dowodem, że tu nie chodzi o żadnego gentlemana, a zaledwie "kogoś z pretensjami". Kto "nie wyniósł z domu" określonych zachowań.
Jaruzelski się nie stosował do tych zasad
Jaruzelski miał ślepotę śnieżną
Jaruzelski był zombiakiem i nosił okulary, żeby nie widać zmętnienia w gałkach ocznych.
Kim Jong IL też się nie stosował.
🤣🤣🤣
Jaruzelski maił chorobę- ślepotę śnieżną.
Kiedy spaceruje po mieście i po jakimś czasie wchodzę do sklepu, a mam na sobie T-schirt wkładam okulary w dekolt, moim zdaniem jedyne słuszne rozwiązanie...
Genialny kanał. Dobrze, że to robisz. :) oby, tak dalej :)
+Bartosz Górniak dzięki!
bardzo milo sie Ciebie oglada, ciesze sie, ze jest taki kanal na yt :)
+Alekasndra Ch dzięki!
Miał Pan bardzo fajny pomysł ze scenkami obrazującymi to o czym Pan mówi. Element humorystyczny dobrany idealnie :)
***** Dziękuję! Jakoś trzeba ożywić te nudy, o których mówię :)
ej no, co jest złego w jeżdżeniu rowerem górskim po bagietki?!
+Piotrek Filochowski po takim czymś możesz zostać wykluczonym z eleganckiego towarzystwa ;)
Mam pytanie jaki to model okularów z początku filmu?
a co z okularami korekcyjnymi-przeciwsłonecznymi???
bardzo często "zwykłe" okulary są schowane gdzieś na dnie torby/plecaka lub zapomnieliśmy ich wziąć z domu
co jest złego w jeżdżeniu rowerem górskim po bagietki???
+Łucja aa Przy takich okularach, jeśli nie ma możliwości ich zmiany wystarczy przeprosić za nie i jednym zdaniem wyjaśnić, że to korekcyjne. To sporo zmieni.
Z rowerów górskich nieco się śmieję, bo kiedyś uważano to za idealny rower miejski, który fajnie było dostać na komunię. Niestety są nieziemsko niewygodne do spokojnej jazdy na prostych drogach. Chodzi w tym porównaniu o niedopasowanie przedmiotu do jego przeznaczenia. Ale jasne, jeśli mamy tylko rower górski (oby do jazdy w terenie), to można i po zakupy nim podskoczyć.
+Czas Gentlemanów Co do tych rowerów. Rowery górskie nie są niewygodne, bardzo przyjemnie się na nich jeździ po ścieżkach rowerowych na krótkie przejażdżki. Poza tym nie każdy może sobie pozwolić na rower do jeżdżenia w terenie i rower do jazdy po mieście.
+Artimeges Rozumiem.
+Czas Gentlemanów Rower górski to znaczy jaki? Bez błotników, świateł, tak? Moim zdaniem rower trekkingowy jest najlepszy do jazdy po mieście. Zupełnym niewypałem są rowery miejskie. Sam mam rower miejski i niestety bez grubszej opony często zdarzają się flaki a bez przerzutki jazda jest często utrudniona. Jednak rowerem górskim nawet bez błotników polecałbym udać się do sklepu po bagietki, byle nie na plecach te bagietki podczas deszczu.
Cieszę się z tego odcinka. Ja tracę ochotę na rozmowę i jestem poirytowana gdy mam do czynienia z kimś kto rozmawia ze mną w okularach przeciwsłonecznych. Przy czym najczęściej to szpan a nie potrzeba.
Zasada pierwsza nie kupuj okularów przeciwsłonecznych za 10 zł w marketach - one na 99% filtru UV nie mają - jako, że naturalny system zwężania źrenicy jest zaburzony, to do oka wpada więcej UV niż bez okularów...
[P] Jak chodzę po mieście to często w słuchawkach. Wiadomo do przywitania i rozmowy ściągam. Zastanawiam się czy może lepiej zrezygnować z nich i jedynie używać tam gdzie jestem odosobniony ?
Ja mam problem taki, że moje okulary przeciwsłoneczne pełnią również funkcję okularów korekcyjnych. No i zawsze jest dylemat podczas rozmowy z kimś - okazać maniery, ściągnąć i kompletnie nic nie widzieć, czy pozostać w okularach i kontynuować rozmowę. Druga opcja jest dla mnie bardziej komfortowa, ale faktycznie druga strone może odczuwać lekki dyskomfort. Może dobrym pomysłem będzie poinformowanie rozmówcę że okulary są korekcyjne?
świetny materiał ! wyczerpuje wszelkie wątpliwości, intuicyjnie tlumjaczysz wszystko co potrzeba !
+mlody6012 Dzięki!
Witam, nie poruszyłeś jeszcze jednej kwestii. Mianowicie co z okularami zakładanymi na czoło? (Wiadomo po prostu podnosimy je nad brwi i sie trzymają), to też jest kicz?
+Ro man Jeśli przez czas dłuższy niż 5 sekund to chyba sam sobie odpowiedziałeś :)
Do niedawna taka broda i wąs Januszowy to też był kicz. Dzisiaj to " moda " . Nieogolony facet mówi o klasie .... no comment.
O, kolejny "gentleman" ze swoim :"witam" - ręce opadają, wszystko opada.
Właśnie udowodniłeś swoje buractwo - nawet nie wiesz, "co w tym złego". Cóż: jak się pewnych rzeczy nie "wyniesie z domu" - to w późniejszych latach będzie problem. Jak widać na załączonym obrazku.
"Czego Jaś się nie nauczy - tego Jan nie będzie umiał" - kiedyś to była powszechnie znana prawda. I będzie pytał: "a co to za głupie przepisy?".
Mogę tylko współczuć ludziom, dla których poprawność językowa, dobre wychowanie, kultura dnia codziennego itd. to "utrudnianie sobie życia regułkami ze średniowiecza" . Ale skoro ludzie tacy wszelkie takie "stare przepisy" odrzucają - jako "zbędne problemy" - to co tacy właściwie robią akurat na tym kanale YT?
Może "zwiedzają skansen"?
Z tymi okularami przyciemnianymi przy jasności słońca trzeba jednak uważać,bo jak szkła korekcyjne,to ich nie zdejmujemy, a one jednak są nieco ciemniejsze.Osoba z nami rozmawiająca nie musi wiedzieć,że to szkła korekcyjne i problem.Do wybaczenia przyciemniane ze względów zdrowotnych.
okulary przede wszystkim muszą być czyste!!! nieważne czy są przeciwsłoneczne czy korekcyjne, żadne nie powinny mieć odcisków paluchów na szkłach.
dokładnie!
Nie wiem jak ktoś może nosić brudne okulary... Zawsze jak sam przypadkiem dotknę swoich to nie mogę wytrzymać i od razu zdejmuję, żeby przetrzeć.
Wszystko zależy od dekoltu ;)
A jednoczesne noszenie okularów i kapelusza jest odpowiednie?
Greto Faher W gruncie rzeczy jedno nie wyklucza drugiego. Kapelusz chroni głowę (tylko przy okazji rzuca cień na oczy), a okulary chronią oczy.
3:35 Łukaszu czy kładzenie kapelusza na stoliku nie jest przypadkiem nie kulturalne?
ArturKrenci Jest. Dlatego też sceptycznie podchodzę do kładzenia na stoliku czegokolwiek poza gazetą i rzecz jasna tym, co zamierzamy jeść.
Czas Gentlemanów Podoba mi się taka tematyka- kultura w codziennych, czasem prostych czynnościach. Super odcinek, czekam na kolejne
pozdrawiam
ArturKrenci Dzięki!
Mam problem. Używam korekcyjnych okularów przeciwsłonecznych. Jeżeli Idę np przez park i spotykam kogoś to teoretycznie powinienem ściągnąć okulary jeżeli zatrzymuje się żeby dłużej z nim porozmawiać. Jednak wtedy będę miał problem z wzrokiem. Jeżeli na co dzień noszę okulary korekcyjne to moi znajomi wiedzą że je noszę i jeżeli będę z nimi rozmawiał po ściągnięciu okularów, to będą sie pewnie zastanawiać ,,co ja wyprawiam" 😁
Miałbyś jakiś pomysł jak mi pomóc? Z góry dziękuję :)
Jak dla mnie zachowania przedstawione w materiale są naturalne. To miło z Pana strony, że chce Pan uzmysłowić innym co faktycznie wypada. Niestety co do kobiet myli się Pan... Zapewne tego nie zrozumiemy, ale zazwyczaj kobiety lubią niegrzeczne zachowania (zwłaszcza te godne uwagi). Należy jednocześnie pamiętać - w oczach kobiety, dobry gust u mężczyzny to wielki plus. Pozdrawiam
Co Pan sądzi o okularach przeciwsłonecznych typu aviator. Ciekawi mnie, czy nadają się do w pełni oficjalnego stroju, czy jednak są trochę ekstrawaganckie?
Pozdrawiam
+Aleksander Mudyna Same okulary są fajne. Miałem je w jednym z filmów ze szkoły jazdy. Natomiast czy pasują do oficjalnych strojów, mam wątpliwości. Po pierwsze z uwagi na ich (chyba) nieformalny wygląd, ale bardziej z uwagi na to, że okulary przeciwsłoneczne są w ogóle nieformalne. Zatem będą pasowały do każdego stroju, byśmy je zdjęli w trakcie rozmowy.
Bardzo podobają mi się Pana video poradniki , sub już jest i czekam na następne .
Pozdrawiam
+dario Dzięki!
Z tym przetrzymywaniem okularów na głowie to dosyć celny argument, bo mnie wiele razy zdarzyło się tak. A po prostu tego się nauczyłem m.in. od osób z mojego otoczenia.
Co do wpinania za koszulę czy koszulkę, to uważam to za strasznie niewygodne, a w przypadku T-shirtów, to rozciągają koszulkę i powodują że to brzydko wygląda.
Co do reszty to nie będę komentował, bo zawsze tak postępowałem (prawidłowo).
a w przypadku noszenia okularów przeciwsłonecznych korekcyjnych, które nie maja fotochromu i nie nie rozjaśniają ? bez okularów kawy na stole nie zobaczę ;] pora wymienić szkła ?
kaboniarz Wydaje mi się, że większość osób, które takie okulary nosi, ma przy sobie też normalne okulary. Niemniej gdyby ktoś zapomniał, najlepiej będzie po prostu wyjaśnić drugiej stronie dlaczego się nie zdejmuje tych przyciemnianych. Lepiej nie pozostawiać pola do domysłów.
Znam jeszcze jedną ważną zasadę: okulary przeciwsłoneczne to nie jest zwykły gadżet, to przede wszystkim okulary - i mają przede wszystkim chronić. Więc najpierw zdrowie oczu i komfort użytkowania, potem elegancja. Są osoby bardzo wrażliwe na światło lub po operacjach oczu - wtedy niezdejmowanie okularów jest w pełni zasadne.
Panie Łukaszu, jak zwykle udany filmik, ale mam jedno pytanie, odnośnie okularów korekcyjnych. Jakiś czas temu zastanawiałem się nad zakupem okularów przeciwsłonecznych ze szkłami korekcyjnymi (nie przyciemniające się, ale stale przyciemnione). Jeśli w słoneczny dzień będąc w takich okularach zacznę z kimś rozmowę, powinienem je ściągnąć i zamienić na zwykłe, czy w jakiś sposób przeprosić rozmówcę informując, że bez nich będę widział plamę zamiast jego twarzy, czy poprostu to zignorować?
+patrolowaty nie trzeba ściągać, ale jeśli wyczujemy , że może to być problem, to lepiej od razu wyjaśnić, że to są okulary korekcyjne. Na przykład w momencie gdy rozmówca ściąga swoje okulary.
Świetny film, klasa :D
niby takie proste sprawy, a jednak często mężczyźni o nich zapominają ;) świetnie zrobiony film :)
16nau No, no.... Kobiety też nie raz zapominają, ale czy zza tych okularów facetom spoglądają na dekolt, to nie wiem... :D
hahaha, nie zaprzeczam, że zapominają i również wątpię, jeśli chodzi o spoglądanie spod okularów :D
Dla mnie to jest naturalne że jak z kimś rozmawiam to ściągam je z oczu... Chyba że są na tyle mało przyciemnione że spokojnie widać moje oczy to wtedy już nie
Chciałbym zwrócić uwagę na okulary firmy EnChroma. Okulary te
korygują ślepotę barw. Jedną z ich właściwości jest to, że są właśnie
przyciemniane. Noszenie więc okularów przyciemnianych np. w
pomieszczeniu może wynikać z posiadania właśnie takich szkieł.
Z drugiej jednak strony przypadłość ta, jak i okulary z racji ceny w tym
kraju będą prawdopodobnie na tyle rzadkie, że można je wykluczyć.
Czasem celowo zakładam okulary w pomieszczeniach, podczas wystąpięń lub rozmów gdy wiem że moja słaba (acz ciągle ulepszana dzięki pracy nad nią) mowa ciała będzie działała na moją niekorzyść... jest to w porządku?
Absolutnie!
Bardzo ciekawy film tylko nurtuje mnie dlaczego nie powinno sie nosić okularów na czubku głowy. Czy jest to objaw szpanerstwa czy po prostu źle to wygląda a może jest jakiś inny powód? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Jakub Mazurek Po prostu nie wygląda najlepiej. W końcu okulary to nie czapka.
Żelazną zasadą jest również utrzymanie okularów w czystości. Bardzo często spotyka się ludzi, których okulary przeciwsłoneczne pokryte są odciskami palców i plamami - nie wygląda to estetycznie. A już najgorzej jest w przypadku popularnych obecnie okularów lustrzanych.
Z tym rowerem górskim i bagietkami to przesadziłeś. Jak chcę pojechać do sklepu to muszę założyć koszulę i wsiąść na holenderkę?
arson 665 tak. Bo inaczej zostaniesz wydalony nieformalnie ze związku prawdziwych dzentelmenów.
Bardzo fajny odcinek
Przepraszam ale mam jedną prośbę nie wiem czy Pan zauważył ale od paru odcinków wygląda Pan jak by miał podbite oczy nie wiem czy to światło czy może makijaż .
Rafffałowe Golenie Makijaż na pewno nie bo, choć powinienem go robić, jeszcze go nie robię. To raczej moje naturalne (czyt. od siedzenia przy komputerze) "cienie" pod oczami.
W sumie to ja jestem taką osobą. Np. gdy rozmawiam na zewnątrz przy ostrym świetle, to raczej nie ściągam okularów z nosa. Nie mówię, że to co robię jest godne dżentelmena, (tak miedzy nami to mi do niego bardzo daleko), ale z drugiej strony nie mam do nikogo żalu, że rozmawia ze mną w okularach przeciwsłonecznych.
3:32 telefonu nie zostawiamy na stole ponieważ może w każdej chwili zadzwonić i przez to wytwarza się napięta atmosfera.
Dodam jeszcze, że okulary dobrze dopasowane powinny albo odsłaniać całe brwi, albo je całkowicie zasłaniac ;) Pozdrawiam, dzieki za cenne rady
A co z okularami przeciwsłonecznymi korekcyjnymi?
+00anton00 Myślę, że zawsze powinny się znaleźć pod ręką te zwykłe do wymiany, gdy zapowiada się dłuższa rozmowa.
A co Pan sądzi o lenonkach znaczy czy są eleganckie
Są z pewnością klasyczne. Tylko powinny pasować do kształtu twarzy.
Łukaszu cały film nurtowało mnie pytanie gdzie dostanę taką marynarkę?
Pozdrawiam
Łukasz Palka Trafiłem na nią kiedyś w TK Maxxie. Bardzo wygodna, niczym bluza, ale jest z tkaniny.
"rowerem górskim po bagietki" :D
pamiętajcie okulary zawsze zostawiamy w szatni :)
Łukaszu, świetna robota. tak mało dżentelmenów i dzięki tobie może ich być więcej ;-) przynajmniej taką mam nadzieję :-P
+Ewa Deryło miło mi!
Grzegorz Skawiński z KOMBI chyba urodził się z okularami na nosie :D
Szanowny Panie, bardzo polecam pracę nad wymową (np. końcówki wyrazów mają znaczenie).
do tego się nie zgadzam 4:30 jak się ma Aviatory lustrzanki to się można perfidnie gapić w cycory ile się chce i nic kobita się nie zczai bo w tych oksach nie widać oczu hehe xp
Ja chodzę po bagietki z buta.
Tesco mam przez drogę.
Nie wychodzę do pracy w marynarce, pracuje jako budowlaniec.
Nie jestem dżentelmenem😭😭😭😭
Tylko tych foczek w koło mnie zawsze jakoś nie brakuje 😕
Dziwne 🤔
Gdy obie osoby mają okulary i rozmówca zdejmuje, powinniśmy też zdjąć?
+Abrimaal jak najbardziej.
Ja znam jedną zasadę. Nosimy tylko pilotki albo blues brothers.
Adam Majewski Jest jeszcze kilka innych możliwości. Choć faktycznie niewiele.
Innych nie wyznaję. Wątpię by coś przebiło te klasyki. Szkoda, że nie opowiedziałeś nic o tym jakie okulary kupować pod względem filtrów. W końcu chodzi tutaj o nasz wzrok (ten mamy tylko jeden i musimy o niego dbać).
ktoś kto Małej ilości osób to pasuje ale fakt o nich zapomniałem. Dołączam i tworzę najwyższą trójcę.
Adam Majewski To celowe. Chciałbym kiedyś przygotować mały poradnik zakupowy o okularach przeciwsłonecznych. Tam znajdzie się miejsce na zarówno kształty, jak i filtry itp.
Czas Gentlemanów To mi się bardzo podoba.
Zapytam jeszcze jak żona i dziecko? :D Przepraszam, że po swojsku ale swojskie pytanie. Dzieciak wyszedł? Udał się? Duma rozpiera? :D
Sam akurat noszę szkła korekcyjne które same się ściemniają itd. Jedyna moja zasada co do okularów to żeby zawsze były czyste. Brudne okulary według mnie sprawiają wrażenie niechlujstwa.
Co to za przewina korzystać z roweru górskiego w celu zrobienia zakupów? Niektórzy nie posiadają flotylli rowerów - górskiego, miejskiego, wizytowego by wybierać konkretny na konkretne okazje.
Kobieta zakładając dekolt musi się liczyć z tym, że będzie ściągać męskie spojrzenie. Wyrażanie oburzenia jest równie głupie co pozostawianie kluczyków w samochodzie i oburzanie się że został skradziony. Tak wiem - wgapianie oscentacyjne to co innego, ale niepatrzeniem za wszelką cenę katować się nie zamierzam.
SWAT1985 Co do rowerów, miałem na myśli to, że czasem ludzie wybierają sobie rzeczy użytkowe podług mody, a nie przeznaczenia. I tak w mojej młodości wszyscy jeździli na "góralach" a nikt ich nie zabierał w góry. I wszyscy się zastanawiali dlaczego te rowery są tak niewygodne do jazdy na miejskie wycieczki.
Natomiast co do zwracania uwagi, warto mieć w pamięci to, że takimi niuansami ściągamy wzrok. Przykładowo mężczyzna, który przemawia i trzyma splecione dłonie na wysokości krocza, ściąga naturalnie wzrok właśnie ku swojemu kroczu. Takich przykładów jest więcej. Dobrze jest nie odciągać wzroku rozmówcy od naszej twarzy.
Czyli jak widzisz kluczyki w samochodzie to kradniesz ? ;)
Można się spodziewać jakiegoś filmu/wpisu na blogu dotyczącego wyboru odpowiednich okularów do konkretnych okazji/strojów? O ile jeszcze takiego nie ma :)
toffic91 Jeszcze takiego nie ma, ale jest w luźnych planach.
Rozumiem że biedniejsi nie mogą być gentelmenami bo niestety mam jeden wymarzony górski rower już kilka lat i raz jeżdżę nim po mieście a raz w terenie i nie widze możliwości żeby kupować specjalnie miejski rower....nie zazdroszczę pieniędzy ale irytuje mnie taka zarozumiałość bogatych. Niestety będę musiał być prostakiem bo nie stać mnie na drugi rower.
P.S mam światłowstręt...razi mnie w słoneczne dni nawet w pomieszczeniach
4:14 hehe dobrze to przedstawiłeś
Janusz Strybun Bawiło mnie kręcenie tej scenki.
jak zawsze super ! ale nie będę miał 5 rowerów - każdy na inną okazję - jeżdżę góralem i po bagietki i na wycieczki ;)
Mnie drażni jak ktos mowi patrząc rozmowcy w oczy spod okularow (okulary zsuniete na czubek nosa). Wszystko jedno czy mówimy o korekcyjnych (np jesli ktos ma takie tylko do czytania) czy przeciwslonecznych.
Aa i dodałabym coś na temat dopasowania okularow do twarzy (kwestia zasłaniania/niezasłaniania brwi przez górną część oprawek). Uważam, ze to istotny element estetyczny;)
+Agnieszka X Nadrobię to!
Proponuję wyjaśnić w dłuższym wywodzie wszystkim tym wannabe-gentlemanom, że nie zaczyna się postów/wiadomości od "witam" (z ew. wyjątkiem ODPOWIEDZI, ale nigdy wiadomości inicjującej korespondencję), jak również uzmysłowienie im, że "witanie" jest wyłącznym przywilejem GOSPODARZA gdzieś, w określonym miejscu ("witam w moich skromnych progach"). Witać kogoś można GDZIEŚ, będąc tam gospodarzem, bądź jego przedstawicielem - a nie "tak ogólnie", stosując "witam" jako odpowiednik niedbałego "siemka", czy podobnie.
Anglik nigdy nie podszedłby do kogoś mówiąc "Welcome!" - a tym bardziej nie zaczynałby w tak idiotyczny sposób wiadomości - bo to po prostu nonsens. Podobnie Niemiec nie zacząłby wiadomości od "Willkomen"!". Jak to się stało, że Polacy stali się bezmyślnymi "witaczami"?
To jak się powinno takowe zaczynać? Dzień dobry? A co jeśli piszesz wiadomość w nocy? Rzeczywiście z chęcią bym usłyszał czemu witam rzekomo to taka zbrodnia, bo witam brzmi dobrze, jest chyba najbardziej powszechnie stosowanym przywitaniem w wiadomościach, a poza tym jest uniwersalny i nie zależny od pory dnia.
1. Tak, możesz napisać "dzień dobry" - nawet, jeśli piszesz w nocy. Więcej ma to sensu niż "witam". Widziałeś kiedyś wiadomość napisaną przez Anglika, która zaczynałaby się od "Welcome"?
2. Nikt nie mówi o "zbrodni", bycie kmiotem nie potrafiącym się zachować to nie zbrodnia, tylko chamstwo.
I teraz łam tu sobie głowę, człowieku, jak takiemu burakowi wytłumaczyć, że istnieją pewne formy, wypracowane w polszczyźnie przez wieki całe - których on nie zna! Łamał je przez całe swoje dotychczasowe życie, bo mu "dobrze brzmiało", i teraz wszystko się w nim buntuje, że miałby zachowywać się porządnie - bo on ma pretensje do "bycia dżentelmenem", którym NIE JEST. Właśnie dał tego dowód.
Możesz sobie zaczynać wiadomości od "witam", możesz pluć na podłogę, możesz swoje wypowiedzi gęsto przetykać wiadomym wyrazem na "q" - to wszystko NIE SĄ "zbrodnie" - tylko potem nie dziw się, że jesteś widziany w określony sposób. Bynajmniej nie jako dżentelmen.
Nie wiem czy był taki odcinek ale czy możesz powiedzieć coś na temat zegarków.
Jak wiadomo taki dodatek to wizytówka mężczyzny.
Super kanał :)
+Adam Nowak Dzięki!
Ja zawsze jeżdżę rowerem górskim po bagietki.
Sory, że komętuję film z przed dwóch lat ale, co do wkładania okularów za deklt...no wybacz Panie prowadzący, że akurat nie jestem w posiadaniu pokrowca, "męskiej torby", marynarki, bezpiecznego miejsca spoczynku itp.ale sam fakt, że nie prowadzę konwersacji z owym przedmiotem na nosie, jest jak dla mnie wystarczają "dawką" szacunku dla współrozmówcy. Jeżeli ktoś ma z tym problem moralny, to po prostu powinien się męczyć na pełnym słońcu i zostaić owe okulary w domu.
A mnie denerwuje ciągłe zwracanie uwagi na to, jak nasze działania mogą być odebrane przez inną osobę. Moja twarz, więc mogę nosić na niej to, co mi się podoba. Dodatkowo zwracanie uwagi na to, czy rozmówca nie pomyśli, że chwalimy się zbyt drogimi okularami.
Człowiek z klasą zwraca uwagę na to co mogą pomyśleć inni o nim samym
żelazna zasada nr 1. okulary nosimy najczęściej gdy słońce nas oślepia. wybaczcie mi ale ciężko przestać mi się śmiać w momencie jak słyszę "oczywiste oczywistości" i na dodatek jest do tego dorabiana filozofia
Warto zaznaczyć, że zasady s-v pozwalają kobietom na więcej w tym aspekcie, ponieważ damskie okulary przeciwsłoneczne traktowane są jako element biżuteryjny. Pozdrawiam :-).
+Patrycja B. H. Ale i tak wam nie ufamy gdy rozmawiacie z zasłonietymi oczami
super kanał
+Nietutejszy dzięki!
Ten film z wielką chęcią zadedykował bym wielce czcigodnemu Panu Grzegorzowi Skawińskiemu. Tego pana chyba nikt nigdy nie widział bez okularów przeciwsłonecznych. Ach gdybym tylko miał do niego choćby adres e-mail... Pozdrawiam.
Inspektor Gadżet No właśnie. To taki gwiazdorski styl.
Czy można komuś zwrócić uwagę, żeby zdjął okulary podczas rozmowy?
+Wiedźminoholik podarowałbym sobie zwracanie uwagi. Po co z kimś walczyć, jeśli sam tego nie czuje. No chyba, że profesor miałby naprostować studenta, pracodawca pracownika czy rodzic dziecko.
ew. bliskiego znajomego, do którego nie ma się oporów, żeby powiedzieć cokolwiek.
2:19 dżentelmen bez spodni xd
Meski dekolt :-D ciekawe :-D
ładnemu we wszystkim ładnie
Warto też nie trzymać okularów w ustach, a już tym bardziej nie próbować wówczas mówić ;)
Wszystko z klasą.Wyjątkiem jest język :(. Z klasom,muszom,atrakcyjnom,noszom,kobietom.........i wiele razy.Klasa to również język.
2:00 Albo po prostu są ślepi.
Niestety większość tych zasad świadczy o tym że w Polsce okulary to wciąż szpan!Nie zapomnijcie o pierwszej i chyba najważniejszej zasadzie , nie kupujcie szmelcu bo niszczycie sobie wzrok!
Robert S. Dokładnie! Ostatnie zdanie to punkt wyjścia do rozwinięcia tego tematu w którymś z kolejnych filmów.
czy jesteś pewny, że mężczyzna ma dekolt?
za sjp - dekolt to wycięcie w ubraniu odsłaniające szyję, ramiona, piersi, plecy; ciało odsłonięte przez to wycięcie. Nie ma ograniczeń. Tu masz graficzny przykłąd męskiego dekoltu (Nie jest to nic obleśnego:P) image.ceneo.pl/data/products/19502441/f-la-redoute-creation-t-shirt-meski-z-dekoltem-w-ksztalcie-litery-v-zestaw-3-szt-ft401-pakiet-biel-pakiet-blekit-biel-szary-melanz.jpg?=f3fa7
Hahaha... Ciekawo kto dziś taki jentelmen jest. 🤣🤣 Chyba jak masz słodkie życie i dużo kasy. Można pajacowac wtedy i cieszyć się tym
Różne są style - ruclips.net/video/IQHwKI_Fov4/видео.html
A co sądzicie o takich aviatorach?
allegro.pl/oferta/okulary-przeciwsloneczne-polaryzacyjne-prius-men-8164728612?AndroidShowitemShare
ale bryle
ale mnie wkurwia taki widok te buty bez skarpet nienawidzę tego nie nienawidzę nak ktoś tak chodzi mniej zwracam uwagę na skarpety z sandałami jak na takie własnie buty noszone bez skarpetek ale to moje takie nienawidzę makabrycznie, mam 21 lat i przez 21 lat nie ubrałem okularów przeciwsłonecznych nie wiem ale wydaje mi się to takim pseudo szpanerstwem
+konbie x to zacznij prowadzić auto w słoneczny dzień, bez względu czy to lato czy zima. gdzie w ziemie jest jeszcze gorzej gdy leży śnieg. A co do mokasynów... Też kiedyś byłem przeciwny, ale gorące lato czy długie podróże samochodem i taki obów sprawdza się. A skarpety do nich? no sorry... chyba że stópki, ale też bardzo niskie.
+konbie x Tak wiem, minęło 10 miesięcy, ale mam nadzieję, że zacząłeś nosić te okulary :D To nie szpanerstwo, to szanowanie swoich oczu :D Nie wyobrażam sobie w ostrym słońcu nie ubrać okularów, przecież to zabójstwo dla wzroku.
Kruszwilxd