Zepsuty balans w Naruto
HTML-код
- Опубликовано: 6 сен 2024
- tak jak moje zryte myślenie, zepsute. pozdrawiam, kc.
💻 Strona: www.e-crew.pl
Miniaturka: zeffyx
Muzyka: Naruto - Obito s Death Theme(KSM REMIX)
Link: • Video
Outro:
- Twórca: / @thepiotrer
- Muzyka: Naruto - "Wind" Trap Remix
- Link: • Naruto - "Wind" Trap R...
Źródła:
fragmenty anime ''Naruto''
fragmenty anime ''Naruto Shippuden''
![ARGENTINA vs. CHILE [3-0] | RESUMEN | ELIMINATORIAS SUDAMERICANAS | FECHA 7](http://i.ytimg.com/vi/De3AWmXzhuA/mqdefault.jpg)
Mój stary po harnasiu też jest niezbalansowany, ma potężne jutsu!
Kinjutsu: niebieska karta
@yuganbeats XDDDD
bezbek
A na pisałeś to przy twoim starym🤔? Czy nie
Zapewne jak ktoś mówi "Harnaś" to odpala Hiraishin no Jutsu
Ludzie oglądający Naruto widząc jak kolejna świetna postać umiera bo tak jest napisana fabuła:
Ah shit,here we go again.
a większości to i tak samobójstwa no chyba, że jesteś Oroczimarke to nawet tego nie potrafisz
@@helenaader1994 pod tym względem Orochimaru przypomina karalucha: przetrwa wszystko, nawet zagładę nuklearną :D
@@tomekurbaniec akurat to z karaluchem to urban legend , są lepsze skubańce od niego. Taki niesporczak na przykład.
@@helenaader1994 też słyszałem, że niesporczaki mogą przetrwać w przestrzeni kosmicznej i ogromnych tempraturach. Na potrzeby Star Trek Discovery stworzyli niesporczaki w skali marko. Niesamowite stworzenia.
@@tomekurbaniec no w sumie z niesporczakami możesz wszystko wyrabiać ugotować, zatłuc, zamrozić, zostawić 100 lat bez wody a następnie wrócić do życia no i słodziaki z nich są
4:05 Na wojnie Kakashi zaczął używać kamui a gdy byli w 8 nie używał go dlatego walka była równa.
4:36 Jak sam Kankuro mówił lalki rodziców Sasoriego posiadały tak jakby dusze i podczas ataku Sasori tak jakby ich usłyszał i dał się zabić, sama babcia Chiyo mówiła że dziwi się dlaczego nie uniknął tak łatwego ataku, nie bez powodu Babcia wybrała akurat te lalki.
a tak po za tym to zgadzam się ze wszystkim, dobry film
1. No tak, tylko że na wojnie Obito VS Kakashi było 1vs1, Kamui daje sporo, okej, ale 7 koleżków też daje sporo.
2. Tak, ja to wiem, nie zmienia to jednak faktu, że przez fabułę to było przeciągane, gdy tymczasem Sasori mógł ich dużo wcześniej rozwalić.
@@eliaszkkk z sasorim sie zgadzam natomiast obito kakashi to już myśle inaczej . Zacznijmy od tego ze wiekszościa mocy obito było kamui a walczyli w jego wymiarze takze nie mógł w ten sposób unikać ataków jak podczas walki z 8. Dodatkowo
już w ich solówie kakashi znał jego umiejętności a sami wiemy jak informacja jest cenna w świecie shinobi
szczegolnie dla gościa z takim łbem jak kakashi
@@krychastek9374 Tak w ramach Twojej wypowiedzi. Skoro kamui Obito i Kakashiego dzieliło tę samą przestrzeń to czy Obito z tego wymiaru wyciągnął rękę Deidary po urwaniu przez Kakashiego kiedy walczyli o ciało Gaary? 🤔🤔
Warto dodać, że wojownicy Edo Tensei byli słabsi lub dużo słabsi niż wtedy gdy byli żywi. Była o tym mowa, a podkreśleniem tego było działanie Madary, który chciał być żywy z racji swoich ograniczeń w Edo Tensei. Gdy ofiary Edo Tensei odzyskają świadomość jak Madara czy Itachi to pół biedy bo wtedy sami siebie kontrolują, a nie jakiś koleś co ma o nich szczątkową wiedzę i robi to na odległość jednocześnie kontrolując wiele takich lalek. Nie ma więc co porównywać Edo Nagato z oryginałem, podobnie jest z resztą takich wojowników.
Co Ty pierdolisz? Jak coś może być mocniejszego od nieśmiertelności i nieskończonej chakry? XD
@@jeanpablotwice6058 "Wybitny" autor filmiku usunął mi komentarz więc powiem znowu, w skrócie. Madara był silniejszy ożywiony niż w Edo Tensei, a żywi bez problemu poradzili sobie z całą armią nieumarłych. Jean twój poziom jest ciężki i nie warty komentowania...
Eeeee tam Sakura porobi każdego technikom 'płacz no jutsu' i przywołaj naruto no jutsu
Kuchiotse no Jutsu: NARUTOOOOOOOOOO! HELP MEEEEEEEEEE!
Naruto-kun no jutsu XD
XDDDDDDDDDDDD nie
Dzięki Eliasz, Twoje umiejętności kucharskie też są niezbalansowane
@@Rakowy_Manaskal wiadomo
Kakashi powiedział Naruto po tym jak Haku "zabił" Zabuze i Naruto miał deprechę, iż:
Taki jest ten świat, że są ludzie młodsi od Ciebie a zarazem silniejsi ode mnie. Były takie postacie? Za bardzo sobie nie przypominam
Na pewno tak, ale to wiesz, standardowa gadka w Naruto "Każde następne pokolenie jest silniejsze od poprzedniego". Taki miał morał płynąć z całej fabuły. Co jest bzdurne.
Może nie młodszy niż Naruto ale 14letni Obito, rozniósłby w pył tego Kakashiego z pierwszych odcinków Naruto.
Nagato? Zabił kaszalota
Itachi za dzieciaka wygrałby z Kakashim z tamtych odicnków.
@@senjusan6359 Tak to prawda :P
"tak jak moje zryte myślenie, zepsute. pozdrawiam, kc." to nieźle masz zepsuty muzg
Jeden z najlepszych tekstów sakury,, kurde balans''
To tlumaczenie polskie xd
nie moge uwierzyć że sakura jest członkiem uchiha-
sakura ma tak słabe umiejętności (oczywiscie doceniam jej sile) że nie powinna być wspominana w rodzie uchiha, ale matke sasuke kocham.
Przykładem takiej dysproporcji jest np. walka Sasuke z Deidarą - Wiadomo było, że Sasuke przeżyje bo tego po prostu wymagała fabuła, to w okół niego kręciło się całe anime, "Nie było by Naruto bez Sasuke", a taki Deidara był co najwyżej 2 planową postacią w prawdzie lubianą no ale co to dało skoro jego przeciwnik miał tarczę fabularną. Taka prawda, że Sasuke nie powinien mieć prawa przeżyć ataku C4 Deidary, lub tym bardziej C0, te techniki były stwożone by zabić Itachiego i być może by się udało. Pro po Itachiego - gdyby nie to, że był pod koniec życia bardzo słaby i dał Sasuke wygrać specjalnie wynik walki 2 braci mógłby być odwrotny do tego co zobaczyliśmy w mandze i anime. Tak samo w momencie gdy Sasuke "Zabił" Orochimaru, po tej walce miałam takie "Serio.... Naprawdę Orochimaru?! Dałeś się zabić jakiemuś dzieciakowi 2 razy słabszemu od Ciebie, naprawdę?!" ta jego "Śmierć" była żałosna, nawet jeśli był wtedy osłabiony....
Jestem fanką tych napisów
Danzo użył izanagi. Nikt by się tego nie spodziewal. Nawet shisui
+1
tak odcinek fajny ale eliasz ewidentnie sie przyjebal do tego shisuiego :D
@@ThePitersonPL moim zdaniem robi odcinek pod stawiona teze. Myślę że poprostu udowadnia swoje zdaniem wszelkim kosztem. Np. Zdefiniował jego sile na podstawie że Ao się go wydygal ale już nie powiedział że wtedy shisui rzucił genjutsu na 2 ninja z kirigakure z KURWA KILOMETRA xD. Jak dla mnie shisui to postać legenda. Jedynie odjebal z samobójstwem. Moim zdaniem było trochę bez sensu. Ale byl plus z tego samobójstwa mianowicie itachi wyrwał się spod Edo tensei więc nie bylo az tak beznadziejne xD.
@@mikusjagoda6332 no tak za wszelką cene ale uważam że z tym to przesadza ostro, wiadomo tez chcialbym zeby żył ale tak musiało być, moze byłoby dużo gorzej gdyby żył
Ale shisui rzucił na Danzo genjutsu, więc zastanawia mnie jak staruch Zdążył użyć Izanagi?
3:28 to się nazywa plot armor i jest wszędzie ;p
Fuck dat, w mojej nowelce Plot Armor będzie grubości kartki z bloku technicznego ,ponieważ tam i tak będę bardziej się skupiał na podróży (Jak w Władcy Pierścieni) ,ale scen walki też nie zabraknie. (Kur... Miało być bez reklam)
Moja nowelka będzie się nazywała クリムフク (Kurimufuku) ,a tytuł jest inspirowany pewnym znanym anime o kolesiu z ogromnym mieczem i jego paczce znajomych (tak ,chodzi mi o Wybielacza). Fabuły nie wyjawię ,bo jeszcze to muszę trochę dopracować...
I nie ,nie napisałem tego dla reklamy ,bo nie jestem takim debilem ,co pisze takie rzeczy pod losowymi komami...
@@pantrapeusz9071 główny bohater musi być insecure i mieć napady histerii jak w Naruto. Żeby był impact emocjonalny inaczej to kalka dragon balla nje za takie shoneny walczyłem xd
Czwarta wielka wojna shinobi była nawarstwieniem tych problemów i podniesieniem ich do potęgi n-tej, co gorsza na własne życzenie twórców.
Niestety. Dzialo sie tam wszystko, a do tego było często nijak wytlumaczone
ale kox na odcinku sie pojawilem
2:55 chciałbym zaznaczyć ze Zabuza był jednym z mistrzów miecza wiec trochę kocurem był tylko ze nie było za dużo o nim informacji na początku ponieważ była to pierwsza seria a kakashi tez był w tej walce dobry ale to był początek i potrzebabylo czasu żeby się tak jakby rozkręcić,bo mogło by się zacząć od 4 wojny ożywienia wszystkich naruto który ogarnia kurame nie mielibyśmy czasu aby się zżyć z jakaś postacią ani wciągnąć w fabule po prostu czysta na*ierdalanka tylko wtedy nie ma fajnej historii i pewnie co chwile ktoś ważny by ginął a w przypadku fabuły jaki by miała sens smierć głównego bądź bardzo ważnego bohatera gdzie masz np pomysł na ta postać jeszcze na X czasu łatwiej jest wymyślić tej postaci jakaś uper silne jutsu z dupy bądź ze się nauczył gdzies w podróży i teraz jest silniejszy od kogos o kim się mówi ze jest prze kocurem.
Kakashi Vs Obito masz na myśli tą walkę w świecie "Kamui"? Dobrze wiedzieć, że ten często pokazujący się Eliasz podobnie jak 10 letnie dzieci również uważa, że to była walka równa lub zwycięska po stronie Kakashiego. Obito podobnie jak Madara to mistrz planowania...To była tylko gierka mająca głównie na celu zniszczenie pieczęci Madary oraz umożliwienie sobie zaabsorbowanie Juubiego. Jak ktoś kto jest głównym właścicielem Sharingana, posiadaczem komórek Hashiramy, posiadaczem Rinnegana ma być słabszy lub równy kolesiowy z jednym nie swoim Sharinganem? To się chyba nazywa Fanboyism no Jutso albo Low IQ no Jutsu. Zazwyczaj w takich sytuacjach nie przekaz wybitnego autora jest cienkim gardłem tylko to jak to odbiera odbierający. Naruto to nadal nie DB, a nowsza postać nie znaczy lepsza, choć dla wielu taki Nagato to już słabiak mimo tego, że tak naprawdę to nadal OP postać z którą byłoby bardzo ciężko wygrać no chyba, że w Boruto już każdy ma jutsu na poziomie przywołania czarnej dziury...
Właśnie, poza tym Obito sam to przyznał. Pozwolił Kakashiemu się zranić.
Chiba ten mieczyk Madarze stworzył Hashirama, bo taki drewniany
Ogólnie Hashirama to dosyć drewniana postać... Głównie pod względem bycia Hokage ,a Hashirama to największy drewniak w tej dziedzinie....
1:47 za ten tekst Naruto sprzedałby Ci liścia xd
Jeśli chodzi o Shisuiego, to był potężny oraz posiadał potężne genjutsu. Moim zdaniem wyszedł na takiego fajtłapę ponieważ miał bardzo dobre serduszko i nie był w stanie zapewne opierać się Danzo, aby go nie zranić/zabić, a Danzo w myśl swojej filozofii się nie patyczkował. Poza tym i herkules dupa kiedy wrogów kupa, a chyba nie było jasno podane, że Danzo był sam. Po prostu pewnie twórcy dali informację, że tak się stało i koniec. A co do samego genjutsu. Przez to że może ono wpływać dowolnie na przeciwnika oraz ten przeciwnik nie ma nawet świadomości bycia w genjutsu, to wystarczy że kazałby się poddać komukolwiek, nawet Madarze i już z nim wygrał. Chyba ciężko o bardziej OP jutsu i jednocześnie z większym wachlarzem zastosowań.
Moze zrobisz hardkorowy test wiedzy o naruto
Z takimi naprawe szczegolowymi pytaniami
To by było kozak
Ej eliasz a zastanawiales sie nad systemem obronnym wioski liscia, ktory jak dla mnie jest smiech na sali ?
Idąc tym tokiem myślenia, gdyby 7 mistrzów miecza podczas edo tensei zabiła oddział kakashiego to naruto przegrałby walkę. Wytnij jedną walkę a zmienisz fabułę. Co do Shisuiego pewnie efekt zaskoczenia doprowadził do tego, oraz pewnie siła danzo który tylko zgrywał starca.
w porównaniu do takich anime jak bleach czy fairy tail to naruto jest super zbalansowane do pewnego momentu gdzie w innych tasiemcach często ten balans leży od początku, są wyjątki jak hunter x hunter gdzie seria stawia na ,,doświadczenie,, jako wyznacznik siły postaci
Najpiękniejsza miniaturka Eliasha
no zeffyx odwala kozak robote
🍥
coś mi swita, ze Shisui był podtruty, dlatego Danzo zrobił go na easy xd
teraz po prsotu mi przypomniałeś ,, riot i 200 lat balansu"
XD
Rito games które balansuje Dariusa przez kilka lat
dlatego balans w dragon ballu jest bardzo prosty , na początku dragon ball Z pokazywało nam moc poprzez siłe ataku , później po prostu weszły transformacje
Jak by głupota miała skrzydła to sakura by latała
xDDDDDDDDDDDDD
A wg mnie Naruto mógł z Painem wygrać przy tych wszystkich aspektach działających na jego korzyść jakie widzieliśmy (i tylko z nimi, bez nich bez szans)
Eliasz, manga też wychodziła co tydzień, ponieważ shonen jump jest tygodnikiem
Aha to nawet bardziej potwierdza moja teorie xD
moim zdaniem naruto to jedno z najlepszych anime
Skoro raiga przeżył walkę z ojcem guya który otworzył 8 bram a umarł od 4 geninów
Zepsuty balans jest w Naruto Ultimate Ninja Storm 4 xD
Eliash ale miej na uwadze to, że np. legenda mistrzów miecza była przekazywana i stworzona przez tych "randomowych ninja" dla nich to oni byli kozakami, bo w tym świecie jest 99% ninja na poziomie "mięsa armatniego" gdzie podmiana to u nich technika specialna, reszta czyli nawet mniej niż te 1% to ninja mocni. No oczywiście fabuła też tu gra wielką rolę. Przykład skali: w IV wws brało udział około 100tys ninja(nie jestem pewien tej liczby a gdyby nawet 50tys to sporo) i ilu z nich było mocniejszych? 50 - 100?
Nie wiem ja to tak sobie tłumaczę.
Nie to nie było budowane przez randomów, przecież to Kakashi nawet mówił o nich przy spotkaniu z Zabuzą.
kurła kiedyś to był balans w anime kurła nie to co teraz kurła
Co do postaci które podałeś jako przykład źle zarysowanego balansu musimy jeszcze wziąć pod uwagę że kolejne pokolenia są silniejsze o doświadczenia poprzedniego pokolenia dlatego np ja nie uważam że siódemka miecza była zeszmacona, po prostu obecne pokolenie było potężniejsze od przeciwników z którymi siódemka mierzyła się za życia. Podobnie ma się sytuacja z akatsuki, po śmierci się nie rozwijali a główne jak i drugoplanowe postacie zwiększały swoją siłę. W skrócie nie uważam że na wojnie balans był totalnie zniszczony jedynie nie pokazano nam w odpowiedni sposób ścieżki rozwoju bohaterów pobocznych.
Oj mylisz się, na wojnie sie zrobila walka bogów, twórca slabo poprowadził rozwój większości i zamiast dawac jakies boosty do sily przykladowo x2 to dawal jakies x10. Nie twierdze ze zrobiłbym to lepiej, no ale jest jak jest. I to nie jest tylko i wyłącznie moja opinia.
@@eliaszkkk nie odnosze sie do końcowych walk gdzie pojedyncze ataki moglyby wysadzić planetę a o tych poczatkowych etapach gdzie walczyli bohaterowie 2go planowi.
Bez kitu Naruto nigdy nie umiał rasengana jedną ręką a w walce z Sasuke nagle go robi jedną ręka
Gai z jednej strony jest słabszy ponoć od Kakshiego po czym walczy podczas wojny shinobi i jest turbo koksem który potrafi konkurować z Madara itp.
Wspomnienie o tym raczej miało na uwadze ich bazową formę bez Bram czy Sharinganów. Co prawda filler ale był w odcinku 241 Shippuuden wyścig pomiędzy Kakashim, a Gaiem w którym wygrał ten pierwszy. Nie sądzę żeby mieli kiedyś sparing na poważnie Kamui vs 8 Gate XD Poważna walka była pomiędzy Madarą a Hashiramą i tam łatwo można było powiedzieć kto jest od kogo lepszy.
Drugą sprawą która jest nad gminnie pomijana jest to, że to nie DB i w świecie Naruto wojownik A, który pokonał wojownika B nie musi być silniejszy od wojownika C, który przegrał z wojownikiem B.
@@zetset8098 i to sprowadza się do czego ? Do tego że w Naruto nie powinno być rankingow kto lepszy A kto gorszy bo byle chłop może Cię zabić przez chwilę nie uwagi. Myślę że gdyby Madara spał i w tym momencie zaatakował by to Konohamaru to jednak atak Konohamaru był by skuteczny . Oczywiście chce byś to brał z lekkim dystansem ale wiadomo o co chodzi . Do tego są shinobi co to walczą na blisko i są tacy co walczą na daleko . Jeden shinobi na drugiego może być po prostu idealnym przeciwnikiem bo ten potrafi coś co jest idealnym kontraatakiem na danego shinobi więc to nie jest tak że ktoś jest lepszy A ktoś jest gorszy , można co najwyżej powiedzieć że w walce 1 na 1 może być ktoś lepszy i gorszy ale ten co przegrał mógł wygrać z kimś kto wygrał z wygranym . I tu się koło zamyka .
@@zetset8098 i to sprowadza się do czego ? Do tego że w Naruto nie powinno być rankingow kto lepszy A kto gorszy bo byle chłop może Cię zabić przez chwilę nie uwagi. Myślę że gdyby Madara spał i w tym momencie zaatakował by to Konohamaru to jednak atak Konohamaru był by skuteczny . Oczywiście chce byś to brał z lekkim dystansem ale wiadomo o co chodzi . Do tego są shinobi co to walczą na blisko i są tacy co walczą na daleko . Jeden shinobi na drugiego może być po prostu idealnym przeciwnikiem bo ten potrafi coś co jest idealnym kontraatakiem na danego shinobi więc to nie jest tak że ktoś jest lepszy A ktoś jest gorszy , można co najwyżej powiedzieć że w walce 1 na 1 może być ktoś lepszy i gorszy ale ten co przegrał mógł wygrać z kimś kto wygrał z wygranym . I tu się koło zamyka .
@@krisu895 No i to się nazywa trzeźwy umysł, w końcu. Naruto właśnie dlatego jest wyjątkowe bo najczęściej liczą się odpowiednie techniki lub strategie. Wiadomo, że ktoś jest bardziej lub mniej wyjątkowy ale każdego się da rozłożyć nawet jeżeli to jest Kaguya. Sasuke i Naruto są teraz bardzo silni ale Kishimoto nadal trzyma podstawowe prawa w uniwersum Naruto i wielu nadal może zagrozić wiosce ukrytej w liściach.
świetny odcinek mistrzu!@
Gdyby naruto planował Kevin Feige, który planuje wszystkie filmy marvela to by dopiero było
Myślę jakby autor miał pokazać pełną siłę przeciwników to wojna nie miałaby sensu bo po prostu byłaby to zwykla rzeź.tym bardziej że w grę wchodzili wrogowie na poziomie kage z nieskończona chakra i regeneracją, dlatego autor musiał ich osłabić lub otepić jak kakuzu czy deidare którzy sami są bronią do masowego rażenia.
Najbardziej to widać w ostatnim aecu w bleachu ci zmusił wydawca do skrócenia arcu z 10 do 7 lat
Nice xD
Uważam że niedziela o 12 to idealna pora na dawkę eliasza
wstrzykuj powoli, co byś nie przedawkował
co do 4:00 to troche sie z tym zgadzam ale wtedy tobi jako obito nie wykazywał swojej mocy bo gdyby to zrobił to byłyby problemy po drugie nie miał jeszcze wtedy rinnengana a po trzecie kakashi sie tez wzmocnił
Gratuluję 30 k subów
Dziekuje dziekuje
7 miecza musiała być dużo mocniejsza za życia, bo ojciec Guya nie odpaliłby ósmej bramy, wystarczyłaby np. 5 :D
Madara nie bez powodu jest określanym słowem "God", a jego egzystencję "God Mode". A tak naprawdę na sam koniec okazał się słaby... Choć, przez długi czas pokazywał swoją siłę, zwłaszcza przy swoim wskrzeszeniu obok Mu (Kabuto). Rozwalał siły zjednoczone jak na bóstwo przystało. Kurła, kiedyś to było lepiej.
4:05 no ale przecież wtedy nie widzieli nic o obito, kakashi nawet nie wiedział że on żyje. Na wojnie wiedział już wszystko o kamui co dało mu ogromną przewage
najlepsze jest to że w miniaturce jest sakura jako bachor a madara edo tensei a on wtedy był maszyną do zabijania zabijał tak dobrze jak ja niszczę komputer patrząc na sakosza
Czymkolwiek jest sakosz xd
@@eliaszkkk gdzie powinna znajdować się sakura w koszu więc jest sakoszem
Nie masz racji co do shisuiego. Danzo go zaskoczył używając izanagi czyli zapomnianej techniki uchiha. Powiedz mi kto by sie spodziewał że stary dziadek użyje zapomnianej i chyba zakazanej techniki uchiha. NO NIKT BO NAWET NIE BYL Z KLANU UCHIHA! A przy argumencie z Ao zapomniałes wspomnieć o perfekcyjnie rzuconym genjutsu na 2 ninja z kirigakure z kilometra. A jeśli dla Ciebie walka z korzeniem i shisuim nie była imponująca to już nie wiem co ci może zaimponować xD. Jedyny minus tej postaci to samobójstwo. Ale nawet w tym minusie widać plus bo dzieci temu itachi wyrwał się spod działania kabuto. I przechylil szale zwycięstwa.
To byl tylko przyklad, pierwszy jaki znalazlem. Chodzilo o ogolny efekt mowienia jaki to nie byl OP a nic nie pokazal. Walka z korzeniem byla super widowiskowa, ale co tam zostało pokazane? Umiejetnosc uzywania techniki z ktorej byl znany. Byl silny, ale to znow nic przy umiejętnościach innych. To genjutsu ponownie fajnie brzmi jesli wyciac je z konteksu. Co mamy jeśli spojrzymy na to z perspektywy calego anime? Nic nadzwyczajnego. Procz faktu ze zrobil to na dlugim dystansie. O tej postaci wiecej mowiono niz pokazano i tyle.
@@eliaszkkk rozumiem o co ci chodzi. Ale shisui w istocie był najsilniejszym uchiha swoich czasów. A samo genjutsu nie robi wrażenia tylko dlatego że zostało rzucone z dystansu tylko dlatego jaki efekt dało. W mgnieniu oka sparaliżował 2 ninja gdzie itachi również uznany za mistrza genjutsu był w stanie rzucić na max jednego i to przy kontakcie wzrokowym. Może po 10 latach w porównaniu z takim sasuke czy naruto wypada dosyć marnie no ale w swoich czasach był niepokonany. Moim zdaniem shisui poprostu został słabo rozwinięty ale mimo to nie można mu odmówić potęgi. No bo Powiedz mi kto w tamtym czasie był w stanie stworzyć susano, rzucić silne genjutsu albo ta technika teleportacji. O ile dobrze pamiętam w pierwszym naruto to szczytem umiejętności było kchiyose albo ta technika kakashiego jak walczył z Zabuzom na wodzie. A jeśli chodzi o walke z korzeniem to chyba miał tam z 10 może 12 lat. No jak dla mnie pokonanie 3 shinobi z korzenia w tym wieku robi wrażenie. Poza tym myślę że swoją siła bardzo mocno wyprzedził swoje czasy. Bo taki orochimaru w pierwszym naruto był uważany za potwora i shinobi bez podjazdu. Jednym zdaniem człowiek co banglał całym światem shinobi. No a w shipudenie se zdechł od ucznia czyli jakieś 3 lata po pierwszej serii. No a taki shisui był kocurem z 15 lat. Jego siła trochę przygasła jak sasuke obudził eternala. No ale tak jak mówię shisui bardzo wyprzedził swoje czasy pod względem umiejętności.
5:32 biznes is biznes xD
Tak jest
@@eliaszkkk święte słowa
Szczeże o wojnie myślałem tak samo ale po skończeniu uważam że mogła by potrwać jeszcze że 100 odcinków
Co xd
Ale naruto z painem tak naprawdę przegrał to dzieki kuramie wygrał i uniknął śmierci
nie kuramie hinacie gdyby hinata nie wkroczyła to naruto by się nie wkurwił
Wydaje mi się, że balans w naruto jest całkiem dobry. (nikt nie pokonuje wrogów na 1 hita :) "One punch Man" )
One Punch Man to zły przykład, tam tak ma być. Chodziło raczej o to, że Naruto nie raz powinien przegrać, ale to to tam chuj. Ile razy jest tak, że przez całe anime się gada o tym, że ktoś jest pro elo koxem, ale jak przychodzi co do czego to nie robi żadnego wrażenia, bo musi umrzeć :D
@@eliaszkkk Tu racja, ale tak samo jest z intelektem. Taki Itachi niby taki inteligentny, ale dał się rozegrać Danzo do wybicia własnego klanu, w dodatku mając kotoatsukami Shisuiego. Sasuke niby inteligentny, ale myślał, że jedno jutsu pomoże mu pokonać Itachiego za jego pierwszej walki, szczególnie, że dał się pobić wcześniej Garze, który był słabszy rangą.
mi się wojna bardzo podobała ;)
Nie ma takich ludzi zbyt wiele :P
Naruto nie wygrał walki z painem. Pain przegrał z samym sobą, osłabił się niszcząc konohe i do walki startowal z przegranej pozycji bo był zbyt arogancki i pewny siebie...
Kakashi jako dzieciak wygląda bardziej dziecinnie niż taka Himawri Uzumaki. XD
@@Shrek123legotuber nie wiem o jakiej dziecinnosci mowisz, nie sprawdzalem tez wieku tej dwojki, ale w Naruto ten wiek to czesto tylko cyfra bo 12latek moze miec mindset 40 latka, bardzo przekminiony.
@@eliaszkkk chodzi o Kakashi'ego w wieku 12 lat i Himawri Uzumaki w wieku 3 lat
Co do tego odcinka, jedną z rzeczy które już kiedyś poruszałeś jest to, że Masashi rozwijał niektóre kekkei genkai jak na przykład sharingan a inne zaniedbywał - byakugan czy shakuton, bakuton czy choćby jinton, który był kekai tota a Madara pomiatał Onokim jak chciał. Od początku w Naruto, mówiło się że te umiejętności były op wobec wszystkich innych jutsu, a potem się okazywało, że tak nie jest. Kolejne zaburzenie balansu to na przykład Kakashi, który po stracie sharingana jakby stracił 3/4 zdolności rozwijanych przez lata. Było masę takich momentów: podczas przyjścia Kaguyi, czyli postaci o boskiej mocy to dwójka nastolatków ją pieczętuje - minus Sakura ale na plus Kakashi.
Ostatnia walka kiedy Naruto tłucze się z Sasuke i te ich "pokemony" :p to też było przegięcie. Ich walka na koniec serii pierwszej pod tym kątem wypadała lepiej, aczkolwiek kiedy już wystrzelali się z czakry to nap...lanka samym taijutsu była ok. Nie mniej samo Naruto jako całość bardziej na plus niż minus :)
No tak... Przydałaby się jakaś seria Naruto Story czy Konoha w której można by było poszerzyć to uniwersum.
Tu nawet nie chodzi o poszerzenie, chodzi o to, że brak czasu = brak rozkmin, przypomnienia sobie różnych rzeczy czy dopasowania aktualnych umiejętności do sytuacji, zamiast tego wszystko robione jest trochę tak jakby przeszłości nie było, a przynajmniej nie całej.
Wkurza mnie to że jest tu pokazana śmierć 3 bohaterów w filmie o balansie postaci i ja np doszedłem do momentu gdzie uwaga spojler: Asuma umierał: no i mnie wkurza że mam tam śmierć jirayi pokazaną na ekranie więc chyba będę oglądał te filmy z zamkniętymi oczami
Nie zginęli w wojnie przeciwko mistrzom miecza,bo też byli legadami tylko swoich czasów... też byli OP.
to kto ich zabił? wtedy jak nie oni powietrze czy sakurwa przyleciała kurwa helikopterem
zrobisz odcinek że Chidori to zepsute jutsu ponieważ:
Jak wiemy trzeba mieć sharingan no i kiedy kakashi nie miał go bo obito żył to jak aktywował Chidori?
Tą technikę stworzył sam Kakashi , która na początku nie była ukończona. Dopiero gdy zdobył sharingana ,miał możliwość ją udoskonalić.
Nie potrzeba sharingana do chidori, tylko podczas chidori jest się podatnym na ataki, dlatego dla przejrzystości jest potrzebny sharingan
Szkoda że odc z dbs tak nie wychodzą czekam na Moro . Nie mam pojęcia kiedy to wyjdzie choć manga już dawno jest. ;===; też jestem fanem Naruto ;.;
całkiem całkiem ;p
Dzięki temu odcinkowi wiele się dowiedziałem. 😐
Długość i rozbudowanie anime nie ma tu nic do rzeczy. One piece jest jeszcze bardziej rozbudowane chyba nawet mimo to balans jest zachowany. Taki Rob Lucci jest dobrym przykładem pomimo tego, że został pokonany przez Lufiego nadal pozostał koksem i się rozwija, a to tylko postać która była głównie w jednym arcu. Tak samo jak nadal koksami są admirałowie, shichibukai czy też czterej imperatorów. Tylko to trzeba umieć planować daleko w przyszłość jak Oda który czasami daje zagadki których rozwiązanie wyjawia po dobrych kilku latach.
Dlatego odnosze sie tylko do Naruto, nie znam innych takich produkcji. Poza tym mowilem, ze czas odgrywa kluczowa role, ale oczywiscie nie jest jedynym aspektem.
Tak samo hunter x hunter
Wczoraj na siniadanie jadłem jajecznice
Fajnie. Ja na obiad
Wgl w Naruto mam wrażenie ze w pewnym momencie jest przepaść. Tak drastyczny skok siły z dupy. Wgl jakim cudem różnica umiejętności, nie siły jest porównywalna w przypadku zwykłych postaci i tych ważniejszych do walki nożem z czołgiem. Wgl zasrana Sakura. Przecież ona jest kalką Tsunade ale nie da się nie dostrzec ze ona była lepsza bo bardziej umiejętna. W sensie przecież Guy też walił jak Saitama gruchę ale on jest szybki, zwinny, wie co robić i przemyśla każdy krok. Gdyby to miało być robione z rozumem to w ostatecznej walce z Madarą walczyli by tylko Naruto, Saske przede wszystkim, Sakury by wgl w tym zestawie nie bylo bo Madara gdyby chciał to by wyczekał moment i urwał jej łeb w chwili nieuwagi. Liczy się technika a kazdy z nas zapewne wie ze Madara był potworem jeśli chodzi o umiejętności.
Nawet porównanie do Orochimaru, znał tyle technik ale to nie oznacza ze był na poziomie Madary choć z logicznego punktu widzenia hdyby nie bał się benefitów Sharingana to na pewno by napsuł mu tez sporo krwi i nawet pewnie przeżył. Bolą też nerfy wszystkich w Edo Tensei skoro przecież ono samo dawalo dodatkowe możliwości niedostępne dla żywych.
Myślę ze to prawda ze to kwestia braku czasu ale oni potrzebowali by kilka dodatkowych lat na samo rozplanowanie tego a co dopiero ryaowanie.
W mojej opinii wszystko finalnie (bo nie ma co pisać historii od nowa bo to byl by fanfik już) widział bym tak. Albo Madara osiąga swój cel ostatecznie i to co bylo orginalnie to jedynie wizja Naruto w tsukujomi. Alternatywnie Madara przegrywa już na etapie przed Kaguyą i fimalnie ona też się nie pojawia, ponad to kopie dupy wszystkim do okoła oprucz głównej ekipy (wyjatek Sakura, myślę ze sami wyjebali by ją na kopach żeby jej nie zabił)
Na koniec zostają juz tylko technicznie mocni i kontrujący na tyle ile się da Madare czyli I THINK Minato, Hashirama, Tobirama, Naruto, Saske i Guy (myślę ze Hiruzen by nie miał wielszego podjazdu i wiecej by zdziałał gdyby chronił pozostałych razem z Kakashim bez Susano czy nawet samego Sharingana z Kamui chyba ze by miał chociaż to jedno to mógł by się pokusić nawet o jakieś zblizenie do Madary choć wtedy sądzę ze moglo by być tak ze by na pewno się przydał ale by zginął. Nasz ulubiony wilian myślę ze by pokazał pazura ale ugiął by się pod liczebnością tak wielu zbliżonych do niego postaci, może by kogoś u klepał jeszcze ale myślę ze jak oni by się wymieniali ciagle i jeszcze Sarutobi by ich osłabiał to gowno by to dało w końcu już sam Hashirama był w stanie z nim wygrać więc z pomocą tym bardziej. Może nie na Easy ale tez nie jakoś trudno.
No i jak dla mnie to Saske powinien zostać Hokage chociaż wiem ze nikt się z tym nie zgodzi aale on już wtedy miał na to wszystko inne spojrzenie niz wcześniej i to tylko kwestia czasu a gdyby udalo mu się zachować drugą reke to jego rozwój prawdopodobnie by prześcignął dresiarza w końcu Rinengan, Sharningan itp ale w przeliczeniu przez obie rece a z jedną jest na poziomie Naruto obecnie
Wiesz że zabuza w pierwszej serii prubował zabić mizukage i napsuł krwi wiosce z której pochodził. Więc nazwanie go przeciętnym jest mocno przesadzone. A taki kakashi z przeszłości technicznie walczył z ramdomami więc nie dziw że wypada lepiej.
Z tyłu showmanów co widziałem jedynie my hero akademia ma lepszy balans od Naruto reszta ma raczej podobnie.
No troszeczkę beczka z shisuiego jak nawet sasuke dał radę ale to może fabuła no jutsu
Łatwiej zapomnieć co już się zrobiło. Pokazuje Orochimaru. XD
naruto nie wygrał walki z painem to kyubi wygrał :P
W takim razie Naruto nie wygrał chyba nigdy żadnej walki. Nawet tej z Nejim w pierwszej części na egzaminie lol
@@jeanpablotwice6058 nie zrozumiałeś nie chodzi mi o używanie chakry Kuramy tylko o to że Naruto się nie kontrolował i to kyubi wszystko robił
Nie mogę się zgodzić. Tłumaczenie Kishimoto w ten sposób ma sens jeśli byłbym małym dzieciakiem piszącym fanfiki na wattpada, ale jest to dorosły człowiek i profesjonalny mangaka. Tłumaczenie, że "jest to trudne" jest po prostu głupie. Wystarczy spojrzeć na takiego Odę który również musi wypuszczać kolejne rozdziały w trybie taśmowym a mimo to radzi sobie a uniwersum przez niego wykreowane ma sens, co więcej większość mangaków wydających w Jumpie ma ten sam problem a jakoś nie każdy tytuł jest tak podziurawiony jak Naruto.
Ej czy tylko mi się wydaje że Eliasz pisząc tekst się wzoruje na wypowiedzi argumentacyjnej lub rozprawki XD?
ja pisząc tekst po prostu piszę tekst XD tak po prostu mi się kiedyś ubzdurało, że najpierw szybkie przywitanko, od jakiegoś czasu komenty/wspierący, jeśli trzeba wtedy szybkie wprowadzenie, potem cały temat i podsumowanie, oczywiście jeśli temat bardziej rozbudowany
Eliasz zrub coś o Zetsu albo użyje na tobie starego pijanego i innego potężnego jutsu
tak.
Tak zdecydowania hypuja postać a potem gnie jak leszcz
Cały czas tylko aaa źli są najlepsi, każdy ma słaby punkt, każdy może się potknąć i zawsze będzie na nich sposób, a nie że no ten jest koksem to jest nietykalny.
a nie czekaj, bo twój ulubiony argument na tych dobrych.... "bo fabuła"
Madara miał przekombinowane umiejętności, serio wyjść cało po ataku ogoniastych besti i to na ślepo..... jego zdolności są nielogiczne
neji , choji i shikamaru mieli najlepsze walki z czworka dzwieku jezeli chodzi o postacie z wioski liscia
Jako fan Dragon Balla oceniam fabułę Naruto za nieporównywalnie lepszą, ale zopadam przykład z DB, brakowało tylko aby Yamcha był w stanie zaskoczyć i zmusić Goku do obrony jak np. łysogłowy i reszta ekipy. To tak jakby Sakura miałaby szanse 1v1 np. przeciwko mrówce.
Gdzie znaleść Shippuuden z wysoką jakością
nie ma chyba takiego miejsca
Po tym odcinku zastanawiam się nad balansem w onepiece
Jak dla mnie od dressrosy zaczęli starać się choć trochę balansować siłe bo Luffy musiał drugi raz walczyć z Doflamingo zanim go pokonał oraz nic nie mógł zrobić Big Mam oraz Kaidou.
Ale wcześniej to rzeczywiście Luffy pokonywał każdego kto się nawiną, no jeszcze oprócz Kizaru na Sabody oraz Magellana w Impel Down.
To co tam się dzieje w najnowszej odcinku to nie wojna to rozpierducha
Dla mnie shisui jest bardzo fajna postacią wkoncu można powiedzieć że oddał życie za wioskę
Eeee tam... Jeb Kaguye, patrzcie jaka potenżna :v
to ze o jednej postaci mowia ze jest koksem a dostaje latwo wpierdol to nie jest to wina balansu.. wina balansu byloby to gdyby np. madara byl koksem ktory mogl walczyc z hashirama a przegralby z tsunade xD.. to bylby skopany balans i power scalling.. w boruto jest skopany balans nie w naruto.. mlody kakashi tez nigdy nie pokonal kogos na wysokim poziomie.. pokonywal raczej randomow tylko w tym ci kolesie z iwagakure z wojny co obito "ginie".. byla mowa ze czworka dzwieku to poziom junina prawda?? i 1v1 przegrali z geninami wspartymi innymi geninami... ale 1. wsparcie bylo silniejsze.. 2. to nie pojedynczy czlonek czworki dzwieku jest na poziomie jonina dlaczego?? genma z raido jesli sie nie myle w duecie walczyli z cala czworka dzwieku dostali wpierdol ale zmusili czworke dzwieku do uzycia 2 poziomu pieczeci o czym tayuya mowi.. to samo jest z wieloma innymi postaciami i sytuacjami.. pobieznie patrzac faktycznie wyglada to na skopanie balansu.. ale wystarczy sie przyjrzec nieco i wychodzi na to ze balans nie zostal skopany, bo jesli cos jest nie tak to zwykle to sa szczegoly i malo istotne postacie
W takim razie jakimi totalnymi leszczami musiałaby być czwórka dźwięku, kiedy przeklęta pieczęć dawała im boosta x10? Wiesz, wiadome było, że to walka fabularna itp, ale to jest tak już oklepany schemat, oni tam walczą tak długo, gdy tymczasem każdy z nich po użyciu przeklętej pieczęci powinien ich zniszczyć bez problemu.
Ale czy powodem, dlaczego Death Note czy też Fullmetal Alchemist są tak wysoko w rankigach, nie jest między innymi to, że są krótkie?
Na pewno to tez jest jakis plus dla ludzi, aczkolwiek przede wszystkim przynajmniej Death Note byl anime mocno przemyslanym i w zasadzie dla każdego.
Full metal to kocur dlatego
ta one piece też wychodzi co tydzień a tam ciężko o jaką kolwiek nie spujność czy zachwiany balans postaci tak że nie wiem
nie oglądałem, nie wypowiadam się ;)
Dragon ball to xd z balansem friza był w stanie zniszczyć planetę w 5 minut potem trunks był wstanie pokonać frize dwoma ciosami a purzniej Goku stał się przynajmniej 100 krotnie silniejszy z 3 poziomem super sayanina a i tak nie był wstanie pokonać buba więc tak naprawdę bub powinien być wstanie rozwalić całą galaktykę tak o.
Brawo eliasz 30k
no dziekuwa dziekuwa
Naprawdę nie rozumiem po co ten filmik powstał, tzn każdy z tych przykładów da się logicznie wytłumaczyć jak np to, że zabuza wiadomo, że nie pokazał jakiś niewiadomo jak potężnych technik, bo poprostu było za wcześnie i pokazanie mega op technik w tamtym czasie spowodowałoby, że progres jaki robi naruto lub sasukrle nie wydawałby się tak wielki. Tak samo jak w walce sasoriego, było widać, że w tamtym momencie sasori rozniósłby prawie każdego, ale trafił na jedyną kombinacje przeciwników, która kontrowała praktycznie każdą przewagę sasoriego, tj chiyo była jego mistrzem i znała to jak on walczy, do tego techiniki których używal sasori bazowały na jej technikach, przy tym używała lalek ojca i matki, które wydaje mi się, że były tam po to żeby pokazać, że mimo tego co sasori zrobił nie wyzbył się czlowieczeństwa w 100% i na koniec antidotum sakury i to, że oneshotowała wszystkie jego marionetki, no kurde cieżko byłoby wygrac sasoriemu, a tak czy tak prawie to zrobił. Także wydaje mi się, że akurat te dwa przykłady były średnio trafione😁
a masz film o tym dlaczego uważasz, że naruto nie mial prawa wygrać z painem?
Trochę jak accelerator który przegrywa z touma
A trudniej obserwować z jednym okiem zakrytym, dlatego z Kaksim było slabo
Kuwa Eliosz czego mnie nie ma w sponsorach wrrr
Bo żeś kupił po tym jak zmontowalem
Te napisy zawsze mnie rozwalają xdd
100% true
Xdddddddddd😎😎😎😎
Skósiła mnie miniaturka
DATTEBAYO
@LeoStars Dattebasa