Bardzo podoba mi się w Twoim kanale to, że starasz się pokazać ludziom, że nie trzeba gotować wyłącznie tak, jak mówią znawcy, książki kucharskie, oryginalne przepisy itd. Oczywiście MOŻNA i pewne zasady nie wzięły się z kosmosu, jednak kuchnia to też miejsce do tego, aby po prostu mieć fun 😄
Wiadomo, że ten przepis to Twoje wariacje na temat i że w ogóle od początku odbiłeś od tematu orginalnego ragu bolognese, ale wg mnie jednym z kluczowych składników nieużytych przez Ciebie jest mleko (ok 1/2 szklanki). Słodycz laktozy oraz soffrito idealnie balansuje kwasowość pomidorów i wina. Kiedyś spróbowałem i nigdy już nie wróciłem do wersji bez mleka. A jak ktoś w ogóle lubi 'na grubo', to polecam zamiast tego mleka 2-3 łyżki mascarpone. Game changer.
Boloński wychodzi najlepiej jak robi się go dzień wcześniej, gotuje się go 3-4 godziny, na koniec gotowania podleje tłustym mlekiem i na noc do lodówki, wtedy smaczki się mieszają. I widzę że chyba pominołeś, ale do sosiwa koniecznie trzeba dodać rozmaryn, gdyż dodaje dodatkowego aromatu.
Foxxie, bardzo ciekawy przepis na sos boloński i mogę nawet powiedzieć, że bliski perfekcji. Sos boloński to mój absolutnie ulubiony sos. Top1. Jest to również moje opus magnum kulinarne. Mieszkałem w swoim życiu w wielu krajach, w tym we Włoszech. Przypadło mi w udziale pracować z kucharzami po gwiazdkach, kumplować się z mistrzami kuchni włoskiej, eksprolować, sprawdzać, testować. Z bolończyka mogę się dokotryzować. Mam taką znajomą, mieszkającą bardzo daleko. Za kazdym razem, gdy ją odwiedzam, na sam koniec gotuję jej wielki gar tego sosu, który ona mrozi i porcjuje sobie do nastepnego razu. Oto przepis na IDEALNY sos boloński. 1. Pancetta lub guanciele, na łyżkę oliwy. Od razu do tego kilka ziaren ziela angielskiego i lisci laurowych. 2. Sofritto plus czosnek, czosnku sporo powiedzmy 5 ząbków na pół kilo mięsa. 3. 60% mięso wołowe (bo tłuste, a tłuszcz jest przewonikiem smaku) 20% wieprzowego 20% jagnięcina - oczywiście, wszystko zmielone. 4. Od razy do tego sól i pieprz. 5. Kieliszek czerownego, wytrawnego wina. Redukcja. 6. Kieliszek tłustego mleka (mleko przenika do mięsa i wpływa na jego teksturę, jest bardziej delikatne) 7. Koncentrat pomidorowy. 8. Bulion warzywny, tak by zalać całe mięso. 9. Redukcja sosu do momentu, aby miał zwartą, nie leistą konsystencje. (okolo 3 godzin) Buono Appetito!
Wziąłeś się za włoską kuchnię. Dzięki za film. Czekamy teraz na dobre makarony :-) Jakbyś był w Łodzi zajdź do Al Dente - Pasta & Bąble Bar przy Manufakturze. Najlepsze kuchnia włoska jaką jadłem do tej pory, makarony rzemieślnicze. Próbuję odwzorować z tej restauracji sos z grzybów leśnych do makaronu CASARECCE Z MARYNOWANĄ WOŁOWINĄ, jak na razie bezskutecznie. Kuchnię włoską pewnie każdy próbuje w domu najczęściej robić. Czekamy na pizze i makarony 🙂
Jadłabym, najlepiej żeby ktoś tak przynajmniej raz w miesiącu zrobił mi prawilnie i pod nos podał. Ale w mojej ekipie to ja jestem poszukiwaczem smaku. Ja zawsze robię wielkie gar sosu bolońskiego klasycznego, na jeden dwa dni dla mnie z menem żeby zjeść z makaronem. A potem bawię się w lasagne dla mojej ekipy. Jedyne ustępstwo to kupny makaron 😉 I czasem używam a czasem nie używam czosnku. Też musiałabym zrobić wersję podstawową żeby docenili…
Nie wiem czy zapomniałeś, czy nie używasz w sowich przepisach, ale dla mnie nie odłącznym składnikiem sosu jest mleko które jeszcze bardziej podbija cały smak 😁
Kozak. Jak zwykle przepisy rozmontowane tak, żeby nawet sobie dziecko poradziło. Właśnie kończę pisać komentarz i idę wyciągnąć moją lasagne z piekarnika. Troszkę musiałem zrobić po swojemu, żeby dostosować przepis do tego co jest w lodówce 😅 Polecam tego gościa! Od kiedy oglądam Twoje filmy, moje potrawy smakują jak z restauracji. Albo to wina wina, które dodałem do lasagne a resztę wypiłem 😂
Choć dziś jadłem na obiad zapiekankę z sosem bolońskim.. to i tak mi smaka narobiłeś i zachęciłeś mnie do kombinowania. Generalnie w całej kuchni te małe 5% robią robotę.. jak się staramy ulepszyć nasze dania.
Robiłem wersje pośrednią: sofrito, wołowina-wieprzowina, wino czerwone, troche rosołu. Bez pancetty (raz zrobilem i była wyczuwalna i nie pasowała mi), bez koncentratu (raz dałem polski i bylo kwaśne i mocne), makaron ze sklepu, bez przypiekania w piekarniku i bez papryczek (nie mam). Za to mleko do mięsa bo tak gdzieś słyszałem. I bez parmezanu bo i tak jest mega tłuste. Wyszło smaczne.
Siema, Ja poki co lubie gotujac otwarzac tradycyjnie przepisy, szczegolnie kuchni wloskiej. Lasagne musi miec suffrito bo innaczej mam w glowie jakby wloch na mnie krzyczal :) Nigdy nie dodawalem papryczek wloskich wiec nastepnym razem obowiazkowo trzeba je dodac. Twoje ragu w wersji rozbudowanej wyglada mega.
Bardzo dobry film, doceniam ;). Lubię Twoje porównania i weryfikacje, czy coś, co się ogólnie przyjmuje, że powinno się tak robić, ma sens. Do porównania mogłaby jeszcze wjechać trzecia lasagna, taka z duszonym maksymalnie 20 minut "bolognese", bo wydaje mi się, że to jednak najczęstsza praktyka i chyba najczęściej jedzona w Polsce wersja, zaraz po gotowych marketowych :P. Mało kto dusi przez 3 godziny i ta "prosta" z filmu to na oko też kilka poziomów wyżej od najpopularniejszych. Można by było pokazać, że czas duszenia robi różnicę. Co do dolewania płynu, aby rozluźnić konsystencję, polecam też sok z puszki po ananasie, pozdrawiam.
Adi, wyprzedzasz polskich RUclipsrów o jakieś dwa lata świetlne. Powody są dość prozaiczne. Zawsze przywiązujesz wagę do szczegółów 👍 Przepisy są klarownie wyjaśnione👍 Do rzucasz wszystkie life hacki włącznie ze sklepami👍 Reklamy są nienachalne👍 No, szacun. Tyle ode mnie 😉 ... ...i gotuj dalej.
Apetyczny odcinek 🤤 Lasagne to chyba moje ulubione danie z kuchni włoskiej, ale policja włoska raczej by mnie ścigała za skrócenie wykonania do jednej godziny oraz użycie gotowego sosu bolońskiego ze słoika 🤣 Przyjemnie mi się ogląda materiały i doceniam wysiłek włożony w porównywanie dwóch lub więcej opcji 😉
Jeśli robię Ragu Bolognese to sofrito jest konieczne i wymagane i mówię to Ja, osoba która była uczulona latami na seler. Uważam, że każde z tych trzech warzyw robi robotę w sosie i nie bez przyczyny jest dodawana do zdecydowanej większości wersji w tym pierwotnej. Jeśli chodzi o wino to ja osobiście dodaję niecałą szklankę wina białego które jest lżejsze, nie ma tyle garbników i nut odbeczkowych (jeśli było leżakowane w drewnie co nie jest oczywiste). Uważam, że w tym daniu nuty winne a tym bardziej pochodzące od dębiny nie są pożądane a samo wino pomaga emulgować smaki. Pro tip w tym sosie z którym zgadzam się w 100% to dodanie na etapie gotowania skórki włoskiego sera dojrzewającego (Puryści, nie odnotowałem kolosalnej różnicy czy użyjemy Parmigiano Regiano czy Pecorino Romano). Mleka nie dodaję. Nigdy mi go nie brakowało i uważam, że ono nie jest konieczne ani też kluczowe. Gotuję której niż 6 godzin ale nie wypada krócej niż 2 godziny a najlepsze efekty osiągniemy jeśli z godzinę zapieczemy Ragu w piekarniku. Na pewno znajdą się specjaliści którzy będą mnie linczować, ale smakowo nie ma wstydu.
Super. Mógłbyś polecić jakieś garnki z nienagrzewającymi się rączkami? Kupiłam takie, których rączki zbytnio się nagrzewają, i za każdym razem muszę nakładać rękawice termoochronne:-/
warto podkreslic ze jak mieso mielone to sam je mielisz albo idziesz do sklepu i prosisz o zmielenie, wszystkie dostępne mielone z sieciowkach maja dodane gigantyczne ilosci tluszczu i sie nie nadaja do lazania.
Mleko to tylko w beszamelu do lasagne:) a nie jakies mleko w komentarzach 😂A do sosu zamiast czosnku polecam jałowiec - tip od Włocha i to game changer!
To tak samo jak tworca kanalu ktory podrozuje i "nauczyl" sie gotowac wiec nie widze kwestionowania komentarzy bo duze prawdopodobieństwo ze ktos bedzie znal sie lepiej niz sam tworca kanalu swiat jest duzy i nigdy nie mozna lekcewazyc wiedzy zyciowej innych
Passata włoska robi różnice największą bo lasagne w koncu nie była taka kwaśna jak z naszego polskiego koncentratu. Ser miałem Granda Pardano ten "włoski" z biedronki ale odziwo mi się spalił szybko.
Adi, pytanie techniczne odnośnie "sprzętu". Szukam porządnych młynków do soli/pieprzu. Znalazłem nawet w jakimś sklepie internetowym te które Ty posiadasz i nie ukrywam, że wizualnie robią dla mnie niesamowitą robotę. Jak się sprawdzają? Mam świadomość, że teoretycznie młynek to młynek, żadna technologia NASA, ale jednak jedne np. uzupełnia się łatwiej, drugie ciężej, jedne brudzą się mniej, drugie dotykasz i zostawiasz 100 różnych odcisków palca, które widać z drugiego końca kuchni, i tak dalej... i tak dalej :) Swoją drogą pomijając oczywiście produkty partnerów, chętnie obejrzałbym odcinek w którym mówisz o używanym przez Ciebie o wyposażeniu kuchni, bo wiadomo, że skill skillem, ale sprzęt z którego się korzysta jest również bardzo istotny :)
Te, które widać na kanale bardzo mi podeszły. Nie rozpadły się po ponad 2 latach intensywnego użytkowania. Ale czy są warte 400-500pln? Ciężko powiedzieć. Na pewno nie raz spotkałem się z dość niedrogimi młynkami, w których zawsze mi coś nie pasowało.
Dla mnie nieodłączną przyprawą do mielonego mięsa nieważne czy robię sos boloński czy coś innego jest od kilku lat garam masala. Nadaje bardzo przyjemny i niecodzienny smak jeśli użyje się jej z głową 😉
To o czym mówisz to jest tzw. budowanie smaku. To są niuanse które mają wpływ na efekt końcowy, tutaj sofrito niby 5% ale robi robotę. Podobnie przy robieniu pomidorowej czy jakiegokolwiek sosu pomidorowego - używając koncentratu wystarczy go przesmażyć a podbija smak niesamowicie. Można też dodać ocet balsamiczny i już jest level wyżej, dalej - doprawianie na każdym etapie gotowania, podbija smak. Coś co chyba każdy choć raz w życiu słyszał "zupę solimy pod koniec gotowania" Bzdura straszna, solimy po trosze po dodaniu każdego składnika. Sól nie tylko wyciąga wodę, ale i smak. Oczywiście, jeśli ktoś ma czas i chęć. Kto nie robił barszczu z koncentratu i wody niech pierwszy rzuci kamieniem. ;)
na koniec dać ten sam ser na góre,zeby znawca nie wyczuł i zrobić slepy test na grupie ludzi (obcych) i bedzie że ...nie widać różnicy,i w tedy (wchodzi glutaminian dosypany gdzie kolwiek i wygrywa wszystko)
A nie powinieneś tej lasagny ze świeżym ciastem piec krócej ? nie doszło ono szybciej ? Zdrowy rozsądek podpowiada, że powinna być różnica, a jak wyszło w rzeczywistości ?
Po 3 godzinach jest zupełnie inna tekstura sosu, o wiele bardziej delikatna, smaki są wymieszane, itp, itd. Ciężko to wytłumaczyć. Jeśli będziesz kiedyś planował robić ten sos, gotuj go 30 min, odłóż część, resztę gotuj przez 3-3,5h. Na koniec porównaj na ciepło oba sosy :)
Zawsze robiłem sos boloński na szybko, raz zrobiłem po bożemu 3h gotowania. Już nie ma odwrotu nigdy więcej nie zrobię na szybko. Różnica w smaku jest gigantyczna
LASAGNE TO MAKARON. To co ty robisz to lasagne bolonese, a taka zniewaga krwi wymaga. Zamiast dodawać sam koncentrat polecam go rozpuścić w bulionie wołowym
🔪Zdobądź mój autorski nóż 👉 foxxknife.pl
📖Moja książka z 101 przepisami na koktajle 👉 101koktajli.pl
🍳 Sklep z jakościowymi akcesoriami do gotowania: adifoxx.pl
Ogółem w Niemczech jest inna żywność, to się nazywa ROSETO Xd
Bardzo podoba mi się w Twoim kanale to, że starasz się pokazać ludziom, że nie trzeba gotować wyłącznie tak, jak mówią znawcy, książki kucharskie, oryginalne przepisy itd. Oczywiście MOŻNA i pewne zasady nie wzięły się z kosmosu, jednak kuchnia to też miejsce do tego, aby po prostu mieć fun 😄
Wiadomo, że ten przepis to Twoje wariacje na temat i że w ogóle od początku odbiłeś od tematu orginalnego ragu bolognese, ale wg mnie jednym z kluczowych składników nieużytych przez Ciebie jest mleko (ok 1/2 szklanki). Słodycz laktozy oraz soffrito idealnie balansuje kwasowość pomidorów i wina. Kiedyś spróbowałem i nigdy już nie wróciłem do wersji bez mleka. A jak ktoś w ogóle lubi 'na grubo', to polecam zamiast tego mleka 2-3 łyżki mascarpone. Game changer.
Ooo mascarpone mogłoby tu namieszać pięknie.
Boloński wychodzi najlepiej jak robi się go dzień wcześniej, gotuje się go 3-4 godziny, na koniec gotowania podleje tłustym mlekiem i na noc do lodówki, wtedy smaczki się mieszają. I widzę że chyba pominołeś, ale do sosiwa koniecznie trzeba dodać rozmaryn, gdyż dodaje dodatkowego aromatu.
Foxxie, bardzo ciekawy przepis na sos boloński i mogę nawet powiedzieć, że bliski perfekcji. Sos boloński to mój absolutnie ulubiony sos. Top1. Jest to również moje opus magnum kulinarne. Mieszkałem w swoim życiu w wielu krajach, w tym we Włoszech. Przypadło mi w udziale pracować z kucharzami po gwiazdkach, kumplować się z mistrzami kuchni włoskiej, eksprolować, sprawdzać, testować. Z bolończyka mogę się dokotryzować. Mam taką znajomą, mieszkającą bardzo daleko. Za kazdym razem, gdy ją odwiedzam, na sam koniec gotuję jej wielki gar tego sosu, który ona mrozi i porcjuje sobie do nastepnego razu.
Oto przepis na IDEALNY sos boloński.
1. Pancetta lub guanciele, na łyżkę oliwy. Od razu do tego kilka ziaren ziela angielskiego i lisci laurowych.
2. Sofritto plus czosnek, czosnku sporo powiedzmy 5 ząbków na pół kilo mięsa.
3. 60% mięso wołowe (bo tłuste, a tłuszcz jest przewonikiem smaku) 20% wieprzowego 20% jagnięcina - oczywiście, wszystko zmielone.
4. Od razy do tego sól i pieprz.
5. Kieliszek czerownego, wytrawnego wina. Redukcja.
6. Kieliszek tłustego mleka (mleko przenika do mięsa i wpływa na jego teksturę, jest bardziej delikatne)
7. Koncentrat pomidorowy.
8. Bulion warzywny, tak by zalać całe mięso.
9. Redukcja sosu do momentu, aby miał zwartą, nie leistą konsystencje. (okolo 3 godzin)
Buono Appetito!
O chłopie, dzięki za przepis 🎉
Zbyt dlugo jak dla mnie ale skladnikow uzyje na bank dzieki
Mega przepis! Wszystko robione od serca ❤
Wziąłeś się za włoską kuchnię. Dzięki za film. Czekamy teraz na dobre makarony :-) Jakbyś był w Łodzi zajdź do Al Dente - Pasta & Bąble Bar przy Manufakturze. Najlepsze kuchnia włoska jaką jadłem do tej pory, makarony rzemieślnicze. Próbuję odwzorować z tej restauracji sos z grzybów leśnych do makaronu CASARECCE Z MARYNOWANĄ WOŁOWINĄ, jak na razie bezskutecznie. Kuchnię włoską pewnie każdy próbuje w domu najczęściej robić. Czekamy na pizze i makarony 🙂
Uwielbiam ten przepis (ten dopasiony) nigdy lepszej lazani nie jadłem. Pozdrawiam 😊
Jadłabym, najlepiej żeby ktoś tak przynajmniej raz w miesiącu zrobił mi prawilnie i pod nos podał. Ale w mojej ekipie to ja jestem poszukiwaczem smaku. Ja zawsze robię wielkie gar sosu bolońskiego klasycznego, na jeden dwa dni dla mnie z menem żeby zjeść z makaronem. A potem bawię się w lasagne dla mojej ekipy. Jedyne ustępstwo to kupny makaron 😉 I czasem używam a czasem nie używam czosnku. Też musiałabym zrobić wersję podstawową żeby docenili…
Nie wiem czy zapomniałeś, czy nie używasz w sowich przepisach, ale dla mnie nie odłącznym składnikiem sosu jest mleko które jeszcze bardziej podbija cały smak 😁
Pięknie ogląda się jak ojciec z synem dobrze bawią się w kuchni.
Pozdro chłopaki, jak zawsze przepisz TOP!
Kozak. Jak zwykle przepisy rozmontowane tak, żeby nawet sobie dziecko poradziło. Właśnie kończę pisać komentarz i idę wyciągnąć moją lasagne z piekarnika. Troszkę musiałem zrobić po swojemu, żeby dostosować przepis do tego co jest w lodówce 😅
Polecam tego gościa! Od kiedy oglądam Twoje filmy, moje potrawy smakują jak z restauracji. Albo to wina wina, które dodałem do lasagne a resztę wypiłem 😂
porównanie robienia muzyki do gotowania to jest coś na co czekałem całe życie
jak zwykle oglądam wieczorem i jak zwykle narobiłeś mi smaku kiedy jest za późno żeby to zrobić...
Choć dziś jadłem na obiad zapiekankę z sosem bolońskim.. to i tak mi smaka narobiłeś i zachęciłeś mnie do kombinowania. Generalnie w całej kuchni te małe 5% robią robotę.. jak się staramy ulepszyć nasze dania.
tak, dokładnie, dlatego warto pamiętać by multiplikować te procenty, dodając jak najwięcej takich małych usprawnień :)
Robiłem wersje pośrednią: sofrito, wołowina-wieprzowina, wino czerwone, troche rosołu. Bez pancetty (raz zrobilem i była wyczuwalna i nie pasowała mi), bez koncentratu (raz dałem polski i bylo kwaśne i mocne), makaron ze sklepu, bez przypiekania w piekarniku i bez papryczek (nie mam). Za to mleko do mięsa bo tak gdzieś słyszałem. I bez parmezanu bo i tak jest mega tłuste. Wyszło smaczne.
Siema,
Ja poki co lubie gotujac otwarzac tradycyjnie przepisy, szczegolnie kuchni wloskiej.
Lasagne musi miec suffrito bo innaczej mam w glowie jakby wloch na mnie krzyczal :)
Nigdy nie dodawalem papryczek wloskich wiec nastepnym razem obowiazkowo trzeba je dodac.
Twoje ragu w wersji rozbudowanej wyglada mega.
Trzeba próbować. I pamiętać, że to nam może smakować dziś, a za 5 lat totalnie juz nie :)
Bardzo dobry film, doceniam ;). Lubię Twoje porównania i weryfikacje, czy coś, co się ogólnie przyjmuje, że powinno się tak robić, ma sens. Do porównania mogłaby jeszcze wjechać trzecia lasagna, taka z duszonym maksymalnie 20 minut "bolognese", bo wydaje mi się, że to jednak najczęstsza praktyka i chyba najczęściej jedzona w Polsce wersja, zaraz po gotowych marketowych :P. Mało kto dusi przez 3 godziny i ta "prosta" z filmu to na oko też kilka poziomów wyżej od najpopularniejszych. Można by było pokazać, że czas duszenia robi różnicę.
Co do dolewania płynu, aby rozluźnić konsystencję, polecam też sok z puszki po ananasie, pozdrawiam.
Dla mnie największa robotę robi łyżeczka cukru do pomidorów. Kiedyś to z włoskiego przepisu wyczytałem.
Właśnie miałem w weekend robić pierwszy raz lasagne. Dzięki za przepis!
Adi, wyprzedzasz polskich RUclipsrów o jakieś dwa lata świetlne. Powody są dość prozaiczne.
Zawsze przywiązujesz wagę do szczegółów 👍
Przepisy są klarownie wyjaśnione👍
Do rzucasz wszystkie life hacki włącznie ze sklepami👍
Reklamy są nienachalne👍
No, szacun. Tyle ode mnie 😉 ...
...i gotuj dalej.
Apetyczny odcinek 🤤 Lasagne to chyba moje ulubione danie z kuchni włoskiej, ale policja włoska raczej by mnie ścigała za skrócenie wykonania do jednej godziny oraz użycie gotowego sosu bolońskiego ze słoika 🤣
Przyjemnie mi się ogląda materiały i doceniam wysiłek włożony w porównywanie dwóch lub więcej opcji 😉
Jeśli robię Ragu Bolognese to sofrito jest konieczne i wymagane i mówię to Ja, osoba która była uczulona latami na seler. Uważam, że każde z tych trzech warzyw robi robotę w sosie i nie bez przyczyny jest dodawana do zdecydowanej większości wersji w tym pierwotnej. Jeśli chodzi o wino to ja osobiście dodaję niecałą szklankę wina białego które jest lżejsze, nie ma tyle garbników i nut odbeczkowych (jeśli było leżakowane w drewnie co nie jest oczywiste). Uważam, że w tym daniu nuty winne a tym bardziej pochodzące od dębiny nie są pożądane a samo wino pomaga emulgować smaki. Pro tip w tym sosie z którym zgadzam się w 100% to dodanie na etapie gotowania skórki włoskiego sera dojrzewającego (Puryści, nie odnotowałem kolosalnej różnicy czy użyjemy Parmigiano Regiano czy Pecorino Romano). Mleka nie dodaję. Nigdy mi go nie brakowało i uważam, że ono nie jest konieczne ani też kluczowe. Gotuję której niż 6 godzin ale nie wypada krócej niż 2 godziny a najlepsze efekty osiągniemy jeśli z godzinę zapieczemy Ragu w piekarniku. Na pewno znajdą się specjaliści którzy będą mnie linczować, ale smakowo nie ma wstydu.
Mistrzu zrobiłeś smaka po pracy! Zadowolę się Spaghetti po bolońsku bo nie mam wszystkich składników. Do przepisu na bank wrócę. Pozdrawiam!
Super. Mógłbyś polecić jakieś garnki z nienagrzewającymi się rączkami? Kupiłam takie, których rączki zbytnio się nagrzewają, i za każdym razem muszę nakładać rękawice termoochronne:-/
Adi masz doświadczenie z garnkami ciśnieniowymi? Faktycznie można przy dużym ciśnieniu zrobić 3 godziny w 30 minut i będzie tak samo dobre?
Adi przepisy super. Wspomniałeś o oliwie od znajomego z Toscana, to taka oliwa i oliwki powinny znaleść się w asortymencie twojego sklepu 🙂
Adi, dzięki za zaplanowanie weekendu :D
warto podkreslic ze jak mieso mielone to sam je mielisz albo idziesz do sklepu i prosisz o zmielenie, wszystkie dostępne mielone z sieciowkach maja dodane gigantyczne ilosci tluszczu i sie nie nadaja do lazania.
Najlepszy kanał kulinarny !!! Ja Cię spotkam w tym Selgrossie na Jana Pawła bo sam robię tam zakupy :) Pozdro !!!
Cześć, jeżeli zrobię lasagne dzien wcześniej wieczorem a do wypieku włożę następnego dnia to może stracić na smaku?
Robisz świetna robotę, pozdrawiam
Nie powinno. Robiłem tak kilka razy.
Dzięki Foxx, muszę sobie zrobić taką pizzę 😉
Dziękować! Lazania za mną chodziła ostatnio, chodziła, no i w końcu będzie :)
Fajny film, robię często lasagne i dużo się z niego nauczyłem. Dzięki! :D
A tego swojskiego makaronu się nie gotuje wcześniej?
Nie ma potrzeby, ugotuje sie podczas pieczenia. Mowa oczywiscie tylko o lasagne 😅
Mleko to tylko w beszamelu do lasagne:) a nie jakies mleko w komentarzach 😂A do sosu zamiast czosnku polecam jałowiec - tip od Włocha i to game changer!
Robię taki sam mega bardzo podobnie 😊 jest jedynie co robię to każdy plaster makaronu lasagne moczę w wrzątku na chwilę 😅 ...
Co do sofrito to ostatnio to zrobiłem pierwszy raz i różnica jest gigantyczna, zupełnie inny, o wiele lepszy sos.
te korekty o 1% wkażdym aspekcie robią robotę. Przeczytaj sobie w necie historię trenera brytyjskiego w kolarstwie, on miał system poprawianie o 1%
@FoxxGotuje
Czy będzie duża różnica z smaku jak opcje zaawansowana zrobię w zwykłym garnku stalowym ale różnisz w piekarniku?
myślę, że nie, sam piekarnik robi tu dużą robotę
@@FoxxGotuje super, w takim razie w tym tygodniu działam. Dzięki 😊
Zamowilbym taka lasagne 🤤🤤
14:40 Carabinieri open up!
A przed tesko mozna kupic te gary >?
Adik spróbuj kiedyś nie dodawać czosnku :) tez bylem zdziwiony ze smakuje lepiej :p
Uwielbiam te cebulowe komentarze z pouczeniami, jak to powinno sie robic sos 😂
To tak samo jak tworca kanalu ktory podrozuje i "nauczyl" sie gotowac wiec nie widze kwestionowania komentarzy bo duze prawdopodobieństwo ze ktos bedzie znal sie lepiej niz sam tworca kanalu swiat jest duzy i nigdy nie mozna lekcewazyc wiedzy zyciowej innych
Passata włoska robi różnice największą bo lasagne w koncu nie była taka kwaśna jak z naszego polskiego koncentratu.
Ser miałem Granda Pardano ten "włoski" z biedronki ale odziwo mi się spalił szybko.
Adi, pytanie techniczne odnośnie "sprzętu". Szukam porządnych młynków do soli/pieprzu. Znalazłem nawet w jakimś sklepie internetowym te które Ty posiadasz i nie ukrywam, że wizualnie robią dla mnie niesamowitą robotę. Jak się sprawdzają? Mam świadomość, że teoretycznie młynek to młynek, żadna technologia NASA, ale jednak jedne np. uzupełnia się łatwiej, drugie ciężej, jedne brudzą się mniej, drugie dotykasz i zostawiasz 100 różnych odcisków palca, które widać z drugiego końca kuchni, i tak dalej... i tak dalej :)
Swoją drogą pomijając oczywiście produkty partnerów, chętnie obejrzałbym odcinek w którym mówisz o używanym przez Ciebie o wyposażeniu kuchni, bo wiadomo, że skill skillem, ale sprzęt z którego się korzysta jest również bardzo istotny :)
Te, które widać na kanale bardzo mi podeszły. Nie rozpadły się po ponad 2 latach intensywnego użytkowania. Ale czy są warte 400-500pln? Ciężko powiedzieć. Na pewno nie raz spotkałem się z dość niedrogimi młynkami, w których zawsze mi coś nie pasowało.
@@FoxxGotuje w niektórych sklepach są obecnie na promce, w okolicach 340zł :)
Chciałbym cię mega zobaczyć w Masterchefie rozniósł byś ich tam jak pionki !
Ja bym dodał do wersji pro pecorino romano 😍
Przecież Włosi w większości przepisów dodają mix bulionu wołowego/drobiowego z przecierem pomidorowym, nie ma się czym przejmować
Będzie ten przepis w książce?
będzie :)
Dla mnie nieodłączną przyprawą do mielonego mięsa nieważne czy robię sos boloński czy coś innego jest od kilku lat garam masala. Nadaje bardzo przyjemny i niecodzienny smak jeśli użyje się jej z głową 😉
Ciekawe, muszę spróbować
Ja dodaje garam, lub sam cynamon :)
Spróbuj dodać trochę cynamonu, fantastycznie gra z mielonym mięsem.
Ale to ma smakować jak włoska lasagna a nie jak kuchnia indyjska 😂
@@Junik87czemu
Ostatnio jak robilem sos boloński i nie miałem wina użyłem koniaku i dało fajny trochę beczkowy posmak. Wyszło zajebiste
a dlaczego właśnie 3 godziny ma się robić ten sos? w sensie czy to jest z oryginalnego włoskiego przepisu?
Chodzi o rozbicie miesa i wymieszanie wszystkiego. Teoretycznie mozna to przyspieszyc gotujac cisnieniowo.
@@FoxxGotuje Ok dzięki :)
widac ze swoje przeszedl fajnie ze sie dzieli swoja wiedza
To o czym mówisz to jest tzw. budowanie smaku.
To są niuanse które mają wpływ na efekt końcowy, tutaj sofrito niby 5% ale robi robotę.
Podobnie przy robieniu pomidorowej czy jakiegokolwiek sosu pomidorowego - używając koncentratu wystarczy go przesmażyć a podbija smak niesamowicie.
Można też dodać ocet balsamiczny i już jest level wyżej, dalej - doprawianie na każdym etapie gotowania, podbija smak.
Coś co chyba każdy choć raz w życiu słyszał "zupę solimy pod koniec gotowania"
Bzdura straszna, solimy po trosze po dodaniu każdego składnika.
Sól nie tylko wyciąga wodę, ale i smak.
Oczywiście, jeśli ktoś ma czas i chęć.
Kto nie robił barszczu z koncentratu i wody niech pierwszy rzuci kamieniem. ;)
Uwielbiam to zaangażowanie, pozdro
Dzięki!
Nagrałbyś wspólny odcinek z Mateuszem z Policzonej Szamy?
kiedyś na pewno coś zrobimy razem!
Z włoskiej kuchni nagrasz jak zrobić zagbajone?
Czekam na jakieś łatwe i dobre sushi
Zrobiłem lasagne według twojego przepsiu dla mojej żony. Noc po tej kolacji była wyjątlowo intensywna XD To chyba najlepsza recenzja
Niekoniecznie najlepsza 😛 można dwojako zrozumieć, np miała rewolucje żołądkowe i całą noc biegała do łazienki 😅 jest intensywna noc, jest 😂
Czemu szklanek się nie da pojedynczo kupić :
niezgodzę się z sofrito bo akurat samo to robi gigantyczną różnicę
na koniec dać ten sam ser na góre,zeby znawca nie wyczuł i zrobić slepy test na grupie ludzi (obcych) i bedzie że ...nie widać różnicy,i w tedy (wchodzi glutaminian dosypany gdzie kolwiek i wygrywa wszystko)
No ale podawać przepis w łyżkach? xD Ja to zawsze przeginam pałę bo ile to jest łyżka masła? Na łyżkę to i całą kostkę wpakuję. :D
Uwierz mi, dużo łatwiej i szybciej zrobisz z takiego przepisu niż z wagą :) tutaj nie wypiekasz trudnego ciasta więc nie trzeba az takiej precyzji :)
@@FoxxGotuje niby tak ale jako człowiek co na diecie spędził połowę dorosłego życia to łatwiej mi ogarnąć 50g masła niż łyżki :D
To jest patelnia stalowa nie żeliwna. Porównaj wygląd żeliwnego garnka z nieżeliwną patelnią.
Wejdz na stronę Skottsberg i poczytaj KONIECZNIE jeśli dla Ciebie to jest stalowe ;)
Wypowiadam sie po 35 sekundach, za żart uważam twoje słowa i chyba on tobie nie wyszedł
A nie powinieneś tej lasagny ze świeżym ciastem piec krócej ? nie doszło ono szybciej ? Zdrowy rozsądek podpowiada, że powinna być różnica, a jak wyszło w rzeczywistości ?
Kozak jak zawsze
Sprawdz polski parmezan w ktorym zakochani sa Wlosi: Emilgrana, produkowana w Wielkopolsce przez wlochow i eksportowana glownie tam 🫡🤌🏻
Nie dodajesz mleka do sosu bolognese niczym Sam the coocking guy ? :D
da się taki makaron zrobić bez maszynki?
Może być ciężko, ale poczytałbym, być może ktoś to robił ;)
nie dodawajcie bulionu wołowego/drobiowego, dajcie po prostu mleka
fajne chłopaki bravo
do bolognese nie daje się w ogóle czosnku xD
U mnie takie danie to wielka rzadkość 😞
Chciałbym być twoim Kamerzystą :D
Czemu nie gotowałeś makaronu po zrobieniu - ma na myśli ten domowy? Pierwszy raz widzę, żeby ktoś dał "surowy"
Wkurzasz mnie… lubię jeść zdrowo i lekko niestety przez Ciebie tylko burgery, makarony, frytki a jutro udoskonalona lasagne 😏
PROSTO mordini
Z ciekawości - co da gotowanie tego sosu przez 3 godziny? Spokojnie pół by wystarczyło.
Po 3 godzinach jest zupełnie inna tekstura sosu, o wiele bardziej delikatna, smaki są wymieszane, itp, itd. Ciężko to wytłumaczyć. Jeśli będziesz kiedyś planował robić ten sos, gotuj go 30 min, odłóż część, resztę gotuj przez 3-3,5h. Na koniec porównaj na ciepło oba sosy :)
Zawsze robiłem sos boloński na szybko, raz zrobiłem po bożemu 3h gotowania. Już nie ma odwrotu nigdy więcej nie zrobię na szybko. Różnica w smaku jest gigantyczna
Czekam na komentarz JK :D
Fajną masz kobietę
PROSTO
Gadania od ciula i ciut ciut!!! Robię lazanie..podaje przepis i już...a nie jakiś wykład diabli wiedzą o czym
Pierwszy! Pozdro z Nl
yyyy Mistrzu, chyba długa obróbka cieplna sosu na bazie pomidorów nie jest najlepszym pomysłem :/
ojoj co za hunia
LASAGNE TO MAKARON. To co ty robisz to lasagne bolonese, a taka zniewaga krwi wymaga. Zamiast dodawać sam koncentrat polecam go rozpuścić w bulionie wołowym
Twoj narzeczony ma dziwny fryz
te wasze zjebane reklamy niszczą oglądalność