Również dziękuję za interesujący film oraz za Pana wyczerpujące odpowiedzi na pytania w komentarzach. Ja także chciałbym postawić inne pytanie, nad którym w przypadku Paulowni zastanawiam się odkąd usłyszałem o sposobach wykorzystania drewna. Czy myślicie Państwo, że nadawałoby się ono do produkcji papieru, skoro w naszym klimacie trudno uzyskać korzystne rozmiary tartaczne? W filmie wspomniał Pan, że spora część drzewa nadaje się bardziej na pellet. Czy w gałęziach jest za mało celulozy, by nadawały się do produkcji papieru? Ale może też byłoby korzystniej przeznaczać i pnie na papier, skoro niewiele można pozyskać z nich desek? Czy macie Państwo ewentualnie pomysł, gdzie szukać badań na ten temat? Z góry dziękuję za odpowiedzi, Wiktor Mrzygłód.
Pomysł ciekawy, ale obawiam się, że wymagałby zmodyfikowania technologii produkcji papieru. Nie dotarłem do żadnych informacji dot. zawartości celulozy i nie słyszałem by z paulowni produkowano papier. Będę miał to na uwadze a informacji trzeba by szukać w Azji lub w okolicach ZEA.
Dzięki za film :) faktycznie od razu rzuciły mi się w oczy spękania, prosty sposób na to jest czyli bielenie - no ale wymaga to trochę czasu. A ten pień to zapewne właściciel nie ma takiego sekatora na 2m lancy ;) Ja dodatkowo widziałem jak holender pokazywał jak on swoją plantację przy domu ogarnia i te rozgałęzienia na 4m prowadzi wyżej i ma lekko 5m drewno. Ma do tego śmieszną przyczepkę z paletami na niej :) Jeśli chodzi o wartość grzewczą to 2m3 suchej sosny = 4m3 suchej paulowni. Ogólnie kaloryczność ma dobrą, tylko m3 waży ok 250kg a sosny 500kg. Ale szybkość przyrostów stawia paulownie ponad. A i szybko schnie :) 2msc w lato i masz suchą paulownie ;) a inne drzewa... paulownia w 24h w suszarni sucha, dąb w 2 tygodnie dopiero, więc jest różnica. Ogólnie jak wejdą certyfikaty CO2 to za certy paulowni będzie największa kasa bo najwięcej pochłania CO2, stąd największe przyrosty. Wszystko da się przeliczyć :) w google wyszukac "Komisja z zadowoleniem przyjmuje porozumienie polityczne w sprawie ogólnounijnego systemu certyfikacji usuwania dwutlenku węgla" spoko opcja dla rolinków i leśników. Także jak jeszcze do tego drzewa doliczą np 40-50 Euro od sztuki za rok, to robi się ładna sumka ;) Sam teraz jestem na etapie wysiewu z nasionek i testów i zdobywania know how aby to poczuć, bo jednak filmiki na youtube to nie wszystko. Trzeba samemu popełnić trochę błędów ;) Mam nadzieję że te nasionka/sadzonki do czerwca ogarnę i posadzę i poprowadzę projekcik :)
Słyszałem wielokrotnie o ETS-ach dla paulowni ale trudno w to uwierzyć. Jest kilka innych pomysłów na dodatkowe dochody z tego typu plantacji. Za każdym razem wymagają jednak odpowiedniej skali. Holenderska przyczepka z paletami trochę mnie rozbawiła bo przecież podcinanie gałęzi na wys. ok. 6m nie wymaga specjalistycznego sprzętu :-). Wystarczy odpowiednia drabina i sekator na długim "patyku". Temat spalania/ogrzewania domu paulownią poruszę w filmie jeszcze tej zimy. Porównam czas palenia się paulowni w stosunku do naszych rodzimych gatunków stosowanych w kominkach. Dziękuję za konkretny komentarz i życzę powodzenia w Twoim eksperymencie. Dawaj znać jak się rozwija i z jakimi problemami się spotkasz.
@@paulowniawpolsce2978 z tą przyczepką chodziło o to że rękami trzeba poprowadzić "środek/pień" bo po każdych przymrozkach usycha czubek, a poniżej czubka drzewo odbija na 2 boki, czyli robi się rozgałęzienie. Wtedy on na tej przyczepce na paletach stoi i rękami obrywa czubek i jeden nowy odbity bok, zostawia tylko jeden bok i on narasta na urwany czubek i staje się tym głównym i kontynuuje/nalewa "pień" w górę. Dzięki temu ma proste drzewa jak strzała ;) Więc to nie jest do końca podcinanie gałęzi po bokach. A przyczepka to zwykła laweta na której są palety w schody ułożone, ciągnik ma podpięty, ktoś za kierownicą, on na górze i jadą z tymi kilkoma hektarami :)
W sprzyjających warunkach drzewo, w drugim sezonie, powinno urosnąć ok. 3m i na tej wysokości mamy ten wierzchołek do korekty (to dość nisko) - drugiego nie mamy bo powinien być powyżej 5-6m. Jak widać każdy szuka sposobu na ułatwienie i "zmechanizowanie" pracy :-). Jeśli możesz to podeślij jakiś link do tego holendra.
Tak mi chodzą te Paulownie po głowie od roku. I na przyłszy sezon mam zamiar się nimi zająć. i HE HE, Dokładnie tak zrobiłem z córką która ma psa, bo chodziła 3 razy dziennie przez 2 tygodnie ze smyczą. I skubana wytrwała 😂. Ja też się w końcu nimi zajmę. A narazie, czekam na kolejne filmy , bo mega wartościowe są. pozdrawiam
Plantacja ta została wycięta po 5 latach od 1 sadzenia czyli na WIOSNĘ 2022 r. czyli to co widzimy w tym filmie w marcu ma 3 lata. Byłem na ostatnich dniach otwartych i w tedy dowiedziałem się że jest to plantacja TOKENOWA 😄 Również zdaża mi się tam zaglądać co jakiś czas i co staram się zrelacjonować. Teren gdzie są posadzone dzierżawi lokalny przedsiębiorca firmie z „banera” ale kontakt jakoś chyba z nimi jest …❓
Sadziłem, że była to jesień/zima bo nikt nie robi wycinek wiosną. Tak czy inaczej mamy za sobą 3 sezony wzrostu. Nie śledzę tematu tokenizacji bo ten sposób "zarabiania" nie jest rozsądny z punktu widzenia biorcy, ale to tylko moje zdanie. Ja zorganizował bym to zupełnie inaczej. Kontakt do tego organizatora i dostawcy sadzonek tajemnicą raczej nie jest. Mnie jednak to nie interesuje bo nie szukam reklamodawcy :-). Dziękuję za info.
Zasadnicze pytanie- jaka tam jest klasa ziemi i poziom wód gruntowych? Paulownia to roślina jak każda inna a roślina im szybciej rośnie tym więcej potrzebuje wody i "jedzenia". Najbardziej bawią mnie filmiki gdzie ludzie dali się zbajerować producentowi i posadzili coś tak wymagającego na piaskach gdzie nawet sosna ledwo dawała radę :)
Jaka tu klasa ziemi i gdzie woda to nie wiem, ale wiele razy o tych wymaganiach mówiłem. Na temat dostawców tych sadzonek nie będę się wypowiadał bo nie przepadam za ocenianiem ludzi, a sadzenie na piasku dowodzi też poziomu wiedzy u plantatora... Z pozyskanych przeze mnie informacji jasno wynika, że jedni i drudzy nie maja pojęcia czym chcą się zajmować. Przykre jest też to, że dostawca nie mając pełnej wiedzy w tej dziedzinie odgrywa rolę fachowca.
@@paulowniawpolsce2978 Producenci/sprzedawcy/dostawcy doskonale wiedzą jakie paulownia ma wymagania, zasada taka sama jak przy sprzedaży innych rzeczy- zachwalaj, kuś ludzi zyskami, mów tylko o zaletach, pomiń wady a jak ktoś zgłosi reklamację odmów ze dwa razy, jak będzie uparty to w ostateczności zwróć kasę.
Dostawcy, których mamy w naszym Kraju bazują na instrukcjach uprawy opracowanych dla regionów z ciepłym klimatem. Tak przynajmniej wynika z opowiadań klientów, których plantacje przepadły. Nikt im nie mówił o zagrożeniach mrozowych.
Mam piec na pellet i chętnie bym spróbował użytkować taki opał, ale przypuszczam, że spalanie byłoby większe o jakieś 20/30% ze względu na strukturę drewna. Może koszty produkcji byłby na tyle tanie żeby móc większe spalanie zrekompensować o wiele niższą ceną. Hmmmmmm
No właśnie to kwestia testów bo może się okazać, że nie o ciężar tu chodzi. Tej zimy będę testował spalanie w kominku - takie porównanie z innym drewnem wszystko wyjaśni. Będzie na ten temat film.
@ na pewno inny ale jeśli paulownia , Sosna będzie podobnie sprasowana ( na logikę będzie będzie miała podobną gęstość ) to i kaloryczność będzie podobna natomiast aby ta podobna gęstość osiągnąć paulowni trzeba będzie znacznie więcej sprasować niż trocin z dębu. Opalanie paulownia w kotle niestety szału nie robi ale gazującym kotłem da się palić dokładając 4 x na dobę gdy w tych samych warunkach sosna olcha brzoza dokładamy 2x na dobę.
Najbardziej zastanawia mnie stosunek masy do objętości po wyprodukowaniu pelletu bo przecież bardzo mocno zwiększa się gęstość. Chodzi o to, czy 1m3 pelletu z np. dębu, będzie ważył tyle samo co 1m3 pelletu z paulowni? Jeśli te parametry będą podobne to i kaloryczność może być podobna.
W jakiej czesci Polski jest ta plantacja ,jaki klimat? a czy bielenie nie zapobiegloby wczesnemu wiosennemu wzrostowi i przemrazaniu ? Pozďrawiam serdecznie, Zbigniew ,milo ogladac
Plantacja jest między Krakowem a Rzeszowem, od północy osłonięta wielkim nasypem po którym biegnie autostrada. Na temat bielenia wypowiadałem się wielokrotnie i są na ten temat filmy na kanale - tak zapobiega przemarzaniu.
Bielenie drzew pomaga tylko w przypadku gdy słońce nagrzewa pień, przy obecnym braku normalnej zimy i wysokich temperaturach wczesnowiosennych soki ruszają bez względu na to czy świeci słońce czy nie, później to już tylko kwestia czy przyjdzie mróz i jaką ma wytrzymałość dane drzewo. Paulownia rusza bardzo szybko, podejrzewam że wiosenne przymrozki w 2024r zrobiły konkretne zniszczenia na plantacjach.
@@hitmanperfect wczesne wschody to nie tragedia - pnia nie zniszczą. Najniebezpieczniejsze są styczeń-marzec z mocnym słońcem. Mówiłem o tym na jednym z filmów.
@@paulowniawpolsce2978 Gdyby zima była zimą czyli normalne mrozy w dzień i w nocy a ziemia byłaby zamarznięta na kilka centymetrów to korzeń nie puściłby soków do pnia bez względu na to jak mocno słońce operuje. Mamy styczeń a na dniach ma być +12 stopni w dzień i kilka na plusie w nocy, bielenie osłabia wpływ słońca ale przy takiej zimie (temperaturach) nie zapobiegnie ruszeniu soków, w lutym pojawią się znowu mrozy a zniszczenia tym spowodowane zdiagnozujemy dopiero późną wiosną wczesnym latem gdy uszkodzone tkanki zaczną wyraźnie obumierać i zaatakują je grzyby.
No nie zgodzę się z Tobą. To co napisałeś jest dowodem na to, że nigdy nie miałeś tego w rękach. Może nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, że w domu masz meble w których są elementy wykonane właśnie z paulowni.
@ Nie przesadzaj :-)). To bezsensowna dyskusja, drewno jest drewnem a, że może mieć różne parametry to naturalne. Skoro idziemy w takim kierunku to czym jest BALSA z ciężarem ok. 150kg/m3? Przecież to najlżejsze drewno na Świecie a paulownia ma niecałe 300kg/m3. Poza tym nie potrzebuję udowadniać komuś, że drzewo jest drzewem. Niech zastanowią się ci co nie znają tematu a się wypowiadają.
Ludzie [trole] co nie mają żadnego doświadczenia z paulownią nie powinni się wypowiadać. Jak można oceniać coś czego się na oczy nie widziało o tym jak to rośnie i jakim jest drewnem nie wspomnę. Każdy idiota wypisujący bzdury powielane z netu powinien być karany za nie potwierdzone informacje. 99 procent komentaży w sprawie paulowni napisali matoły bez wiedzy , doświadczenia i prawdopodobnie nigdy drzewa nie widzieli. Pozdrawiam komentujących .
Fajnie że istnieje ten kanał bo pokazuje jak z paulownia w Polsce jest naprawdę a nie tylko filmraz na ruski rok w różowych okularach od producenta
Dziękuję.
Również dziękuję za interesujący film oraz za Pana wyczerpujące odpowiedzi na pytania w komentarzach.
Ja także chciałbym postawić inne pytanie, nad którym w przypadku Paulowni zastanawiam się odkąd usłyszałem o sposobach wykorzystania drewna. Czy myślicie Państwo, że nadawałoby się ono do produkcji papieru, skoro w naszym klimacie trudno uzyskać korzystne rozmiary tartaczne? W filmie wspomniał Pan, że spora część drzewa nadaje się bardziej na pellet. Czy w gałęziach jest za mało celulozy, by nadawały się do produkcji papieru? Ale może też byłoby korzystniej przeznaczać i pnie na papier, skoro niewiele można pozyskać z nich desek? Czy macie Państwo ewentualnie pomysł, gdzie szukać badań na ten temat?
Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Wiktor Mrzygłód.
Pomysł ciekawy, ale obawiam się, że wymagałby zmodyfikowania technologii produkcji papieru. Nie dotarłem do żadnych informacji dot. zawartości celulozy i nie słyszałem by z paulowni produkowano papier. Będę miał to na uwadze a informacji trzeba by szukać w Azji lub w okolicach ZEA.
@@paulowniawpolsce2978Dziękuję za odpowiedź! A czemu akurat szukać info na ten temat w Azji i ZEA?
Dzięki za film :) faktycznie od razu rzuciły mi się w oczy spękania, prosty sposób na to jest czyli bielenie - no ale wymaga to trochę czasu. A ten pień to zapewne właściciel nie ma takiego sekatora na 2m lancy ;) Ja dodatkowo widziałem jak holender pokazywał jak on swoją plantację przy domu ogarnia i te rozgałęzienia na 4m prowadzi wyżej i ma lekko 5m drewno. Ma do tego śmieszną przyczepkę z paletami na niej :) Jeśli chodzi o wartość grzewczą to 2m3 suchej sosny = 4m3 suchej paulowni. Ogólnie kaloryczność ma dobrą, tylko m3 waży ok 250kg a sosny 500kg. Ale szybkość przyrostów stawia paulownie ponad. A i szybko schnie :) 2msc w lato i masz suchą paulownie ;) a inne drzewa... paulownia w 24h w suszarni sucha, dąb w 2 tygodnie dopiero, więc jest różnica. Ogólnie jak wejdą certyfikaty CO2 to za certy paulowni będzie największa kasa bo najwięcej pochłania CO2, stąd największe przyrosty. Wszystko da się przeliczyć :) w google wyszukac "Komisja z zadowoleniem przyjmuje porozumienie polityczne w sprawie ogólnounijnego systemu certyfikacji usuwania dwutlenku węgla" spoko opcja dla rolinków i leśników. Także jak jeszcze do tego drzewa doliczą np 40-50 Euro od sztuki za rok, to robi się ładna sumka ;) Sam teraz jestem na etapie wysiewu z nasionek i testów i zdobywania know how aby to poczuć, bo jednak filmiki na youtube to nie wszystko. Trzeba samemu popełnić trochę błędów ;) Mam nadzieję że te nasionka/sadzonki do czerwca ogarnę i posadzę i poprowadzę projekcik :)
Słyszałem wielokrotnie o ETS-ach dla paulowni ale trudno w to uwierzyć. Jest kilka innych pomysłów na dodatkowe dochody z tego typu plantacji. Za każdym razem wymagają jednak odpowiedniej skali.
Holenderska przyczepka z paletami trochę mnie rozbawiła bo przecież podcinanie gałęzi na wys. ok. 6m nie wymaga specjalistycznego sprzętu :-). Wystarczy odpowiednia drabina i sekator na długim "patyku".
Temat spalania/ogrzewania domu paulownią poruszę w filmie jeszcze tej zimy. Porównam czas palenia się paulowni w stosunku do naszych rodzimych gatunków stosowanych w kominkach.
Dziękuję za konkretny komentarz i życzę powodzenia w Twoim eksperymencie. Dawaj znać jak się rozwija i z jakimi problemami się spotkasz.
@@paulowniawpolsce2978 z tą przyczepką chodziło o to że rękami trzeba poprowadzić "środek/pień" bo po każdych przymrozkach usycha czubek, a poniżej czubka drzewo odbija na 2 boki, czyli robi się rozgałęzienie. Wtedy on na tej przyczepce na paletach stoi i rękami obrywa czubek i jeden nowy odbity bok, zostawia tylko jeden bok i on narasta na urwany czubek i staje się tym głównym i kontynuuje/nalewa "pień" w górę. Dzięki temu ma proste drzewa jak strzała ;) Więc to nie jest do końca podcinanie gałęzi po bokach. A przyczepka to zwykła laweta na której są palety w schody ułożone, ciągnik ma podpięty, ktoś za kierownicą, on na górze i jadą z tymi kilkoma hektarami :)
W sprzyjających warunkach drzewo, w drugim sezonie, powinno urosnąć ok. 3m i na tej wysokości mamy ten wierzchołek do korekty (to dość nisko) - drugiego nie mamy bo powinien być powyżej 5-6m. Jak widać każdy szuka sposobu na ułatwienie i "zmechanizowanie" pracy :-). Jeśli możesz to podeślij jakiś link do tego holendra.
Tak mi chodzą te Paulownie po głowie od roku. I na przyłszy sezon mam zamiar się nimi zająć.
i HE HE, Dokładnie tak zrobiłem z córką która ma psa, bo chodziła 3 razy dziennie przez 2 tygodnie ze smyczą. I skubana wytrwała 😂.
Ja też się w końcu nimi zajmę.
A narazie, czekam na kolejne filmy , bo mega wartościowe są.
pozdrawiam
:-)) dziękuję.
@@lldragon lepiej jabłonie i grusze posadz
Jedno nie wyklucza drugiego.
Plantacja ta została wycięta po 5 latach od 1 sadzenia czyli na WIOSNĘ 2022 r. czyli to co widzimy w tym filmie w marcu ma 3 lata.
Byłem na ostatnich dniach otwartych i w tedy dowiedziałem się że jest to plantacja TOKENOWA 😄 Również zdaża mi się tam zaglądać co jakiś czas i co staram się zrelacjonować.
Teren gdzie są posadzone dzierżawi lokalny przedsiębiorca firmie z „banera” ale kontakt jakoś chyba z nimi jest …❓
Sadziłem, że była to jesień/zima bo nikt nie robi wycinek wiosną. Tak czy inaczej mamy za sobą 3 sezony wzrostu.
Nie śledzę tematu tokenizacji bo ten sposób "zarabiania" nie jest rozsądny z punktu widzenia biorcy, ale to tylko moje zdanie. Ja zorganizował bym to zupełnie inaczej.
Kontakt do tego organizatora i dostawcy sadzonek tajemnicą raczej nie jest. Mnie jednak to nie interesuje bo nie szukam reklamodawcy :-). Dziękuję za info.
Zasadnicze pytanie- jaka tam jest klasa ziemi i poziom wód gruntowych? Paulownia to roślina jak każda inna a roślina im szybciej rośnie tym więcej potrzebuje wody i "jedzenia". Najbardziej bawią mnie filmiki gdzie ludzie dali się zbajerować producentowi i posadzili coś tak wymagającego na piaskach gdzie nawet sosna ledwo dawała radę :)
Jaka tu klasa ziemi i gdzie woda to nie wiem, ale wiele razy o tych wymaganiach mówiłem. Na temat dostawców tych sadzonek nie będę się wypowiadał bo nie przepadam za ocenianiem ludzi, a sadzenie na piasku dowodzi też poziomu wiedzy u plantatora... Z pozyskanych przeze mnie informacji jasno wynika, że jedni i drudzy nie maja pojęcia czym chcą się zajmować. Przykre jest też to, że dostawca nie mając pełnej wiedzy w tej dziedzinie odgrywa rolę fachowca.
@@paulowniawpolsce2978 Producenci/sprzedawcy/dostawcy doskonale wiedzą jakie paulownia ma wymagania, zasada taka sama jak przy sprzedaży innych rzeczy- zachwalaj, kuś ludzi zyskami, mów tylko o zaletach, pomiń wady a jak ktoś zgłosi reklamację odmów ze dwa razy, jak będzie uparty to w ostateczności zwróć kasę.
Dostawcy, których mamy w naszym Kraju bazują na instrukcjach uprawy opracowanych dla regionów z ciepłym klimatem. Tak przynajmniej wynika z opowiadań klientów, których plantacje przepadły. Nikt im nie mówił o zagrożeniach mrozowych.
Mam piec na pellet i chętnie bym spróbował użytkować taki opał, ale przypuszczam, że spalanie byłoby większe o jakieś 20/30% ze względu na strukturę drewna. Może koszty produkcji byłby na tyle tanie żeby móc większe spalanie zrekompensować o wiele niższą ceną. Hmmmmmm
No właśnie to kwestia testów bo może się okazać, że nie o ciężar tu chodzi. Tej zimy będę testował spalanie w kominku - takie porównanie z innym drewnem wszystko wyjaśni. Będzie na ten temat film.
Nie jestem ekspertem pelletowym natomiast pellet to sprasowane trociny i tu waga kaloryczność już jest inna niż samego drewna kłodowego.
@@ddddd103 pellet z dębu będzie inny niż z sosny lub słomy, zapewne z paluowni też by tak było
@ na pewno inny ale jeśli paulownia , Sosna będzie podobnie sprasowana ( na logikę będzie będzie miała podobną gęstość ) to i kaloryczność będzie podobna natomiast aby ta podobna gęstość osiągnąć paulowni trzeba będzie znacznie więcej sprasować niż trocin z dębu. Opalanie paulownia w kotle niestety szału nie robi ale gazującym kotłem da się palić dokładając 4 x na dobę gdy w tych samych warunkach sosna olcha brzoza dokładamy 2x na dobę.
Najbardziej zastanawia mnie stosunek masy do objętości po wyprodukowaniu pelletu bo przecież bardzo mocno zwiększa się gęstość. Chodzi o to, czy 1m3 pelletu z np. dębu, będzie ważył tyle samo co 1m3 pelletu z paulowni? Jeśli te parametry będą podobne to i kaloryczność może być podobna.
Wycięta?
Gdzie mogę kupić sadzonki paulowni?
Są dwa filmy na ten temat, ale również u mnie.
Komentarz taktyczny dla yt niczym nawóz.
To prawda, dziękuję.
@@paulowniawpolsce2978 właśnie liście są podobno super nawozem. Tak promuje je producent
Chyba plantacja topoli i wierzby jest bardziej dochodów. Po zamarznięte ziemi jedzie bizon i zcina je jak zboze
@ Każdy producent ma swoją rację. Na razie nikt nie zrobił porównań takich upraw.
@ podobno mają wysoką zawartość białka, ale to niczego nie zmienia bo nikt nie będzie zrywał liści w czasie wegetacji.
w 2:23 masz błąd bo100 cm obwodu to 32 cm średnicy. Pozdrawiam
Gratuluję wprawnego oka i dziękuję.
Ja posadzilem cztery przyjela sie jedna to nie jest drzewo ktore nadaje sie do czegokolwiek
Ciągle powtarzam, że nic samo nie rośnie. Na porażkę może składać się wiele przyczyn.
Posadziłem dwa i mają po 90 w obwodzie po czterech latach. Kupił krowę nie karmił i dziwi się że zdechła.
@@arturartur9316 z tą krową to tak po ukraińsku: my karmimy a oni doją :-)
ruclips.net/video/jXm88IIh4BY/видео.htmlsi=C5MI0_YsNjn6QA63 ciekawa sytuacja jest przedstawiona na tym filmie. pozdrawiam
Co ile sadzone
4x4, nie mierzyłem ale tak wygląda.
Gdzie mozna sprzedac pizniej to drzewo ??
W Polsce jest kilka firm.
W jakiej czesci Polski jest ta plantacja ,jaki klimat? a czy bielenie nie zapobiegloby wczesnemu wiosennemu wzrostowi i przemrazaniu ? Pozďrawiam serdecznie, Zbigniew ,milo ogladac
Plantacja jest między Krakowem a Rzeszowem, od północy osłonięta wielkim nasypem po którym biegnie autostrada.
Na temat bielenia wypowiadałem się wielokrotnie i są na ten temat filmy na kanale - tak zapobiega przemarzaniu.
Bielenie drzew pomaga tylko w przypadku gdy słońce nagrzewa pień, przy obecnym braku normalnej zimy i wysokich temperaturach wczesnowiosennych soki ruszają bez względu na to czy świeci słońce czy nie, później to już tylko kwestia czy przyjdzie mróz i jaką ma wytrzymałość dane drzewo. Paulownia rusza bardzo szybko, podejrzewam że wiosenne przymrozki w 2024r zrobiły konkretne zniszczenia na plantacjach.
Tarnów @@paulowniawpolsce2978
@@hitmanperfect wczesne wschody to nie tragedia - pnia nie zniszczą. Najniebezpieczniejsze są styczeń-marzec z mocnym słońcem. Mówiłem o tym na jednym z filmów.
@@paulowniawpolsce2978 Gdyby zima była zimą czyli normalne mrozy w dzień i w nocy a ziemia byłaby zamarznięta na kilka centymetrów to korzeń nie puściłby soków do pnia bez względu na to jak mocno słońce operuje. Mamy styczeń a na dniach ma być +12 stopni w dzień i kilka na plusie w nocy, bielenie osłabia wpływ słońca ale przy takiej zimie (temperaturach) nie zapobiegnie ruszeniu soków, w lutym pojawią się znowu mrozy a zniszczenia tym spowodowane zdiagnozujemy dopiero późną wiosną wczesnym latem gdy uszkodzone tkanki zaczną wyraźnie obumierać i zaatakują je grzyby.
Zaniedbana plantacja... za gęsto posadzone... nie przycinana. Wystarczyło by poświęcić trochę czasu na wiosnę i po obrywać młode pędy...
Drzewa posadzone są w bardzo dużych odstępach, chyba 4x4. Gdyby były posadzone gęściej to byłoby mniej gałęzi i bardziej pięły by się do góry.
@paulowniawpolsce2978 może na filmie dobrze nie było widać bo z przodu było kilka cienkich i wydawały się gęsto...
Ja wszystkim proponuję sadzenie 2,5/4. Są rejony gdzie sadzi się jeszcze gęściej np. 2/3.
Odległość 5m optymalna. Bliżej nie polecam, widzę po moich drzewach. Słabsze mają problem.
@@arturartur9316 dużo nawozu trzeba dawać jak gęsto będą posadzone ...
Strata czasu i pieniędzy. To nie klimat dla tego typu drzew
To prawda jeśli ktoś myśli, że samo urośnie i nic nie trzeba przy tym robić, a przecież to normalna uprawa rolnicza.
Same nieroby bez pojęcia. Potencjał jest dla tych co troszeczkę popracują.
@@arturartur9316 też tak uważam.
Te drzewo to wata
No nie zgodzę się z Tobą. To co napisałeś jest dowodem na to, że nigdy nie miałeś tego w rękach. Może nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, że w domu masz meble w których są elementy wykonane właśnie z paulowni.
@@paulowniawpolsce2978 Mam te drzewa i podzielam opinię Pana powyżej ,ze to wata
Podaj przynajmniej jakieś argumenty bo każdy może coś tam napisać. Proponuję by tą "watą" walnąć w głowę sąsiada :-)
@@paulowniawpolsce2978 to nie argument , dobrze zwinięta tektura by cię mocno sponiewierała. Jeśli piszą że wata, ty nie masz argumentu to mają rację.
@ Nie przesadzaj :-)). To bezsensowna dyskusja, drewno jest drewnem a, że może mieć różne parametry to naturalne. Skoro idziemy w takim kierunku to czym jest BALSA z ciężarem ok. 150kg/m3? Przecież to najlżejsze drewno na Świecie a paulownia ma niecałe 300kg/m3. Poza tym nie potrzebuję udowadniać komuś, że drzewo jest drzewem. Niech zastanowią się ci co nie znają tematu a się wypowiadają.
Komedia ! Czy my nie mamy dosyć rodzimych gatunków aby szukać jakichś dziwadeł ?!
Tu nie chodzi o szukanie. Paulownia jest obecna w Polsce od kilkudziesięciu lat.
Popatrz w lustro a możesz się zDziwić.
@@arturartur9316 A świstak siedzi i zawija w sreberka
@arturartur9316 Ta...
@OloOlo825 .. i na półkę :-)
Ludzie [trole] co nie mają żadnego doświadczenia z paulownią nie powinni się wypowiadać. Jak można oceniać coś czego się na oczy nie widziało o tym jak to rośnie i jakim jest drewnem nie wspomnę.
Każdy idiota wypisujący bzdury powielane z netu powinien być karany za nie potwierdzone informacje.
99 procent komentaży w sprawie paulowni napisali matoły bez wiedzy , doświadczenia i prawdopodobnie nigdy drzewa nie widzieli.
Pozdrawiam komentujących .
Smutna to prawda, ale prawda.