cena jest tylko 1 z powodów takiego odbioru tej gry przez graczy , innym , może nawet większym powodem jest "woke" zgnilizna jaka się z niego wylewa , skażenie gier agendą tych psychopatów zaczyna zbierać żniwo - studia tracą miliardy na "woke" produkcjach ale z uporem samobójców wciąż podążają w przepaść prowadzone przez tych maniaków którym wydaje się że ich jedynie słuszna "woke" rzeczywistość musi być wmuszona całemu światu nawet jeśli będą musieli przez to terroryzować i szantażować twórców ... SW:O skończy jak reszta crapów które dotknęła ta "woke" zaraza
Podobne praktyki niestety będą raczej coraz częstsze... Ale trochę sami sobie ukręciliśmy na siebie bata, bo przyjęliśmy w miarę potulnie model "wypożyczania gier" poprzez dystrybucję cyfrową zamiast ich faktycznego kupowania.
Najgorsze jest to, że pomimo podbicia sztucznie ceny edycji deluxe aby zachęcić do podjęcia subskrypcji, to i tak się znajdą jakieś cymbały co wykupią cyfrówkę w pełnej cenie. Znajomy z pracy kupił Horizon VR mimo nieposiadania hełmu i nie zwrócił. Znam Pana co zapłacił ponad 360zl na premierę AC:O, gdzie po godzinie stwierdził, że nudne. I nie odsprzeda, bo cyfrówka. Wolność Tomku w swoim Domku, ale pewnych zachowań nigdy nie zrozumiem. Kubek bym dał 6.5mm w prawo... Ale się przyzwyczajam powoli...
A to prawda, nieco osób, które i tak się szarpną na tę absurdalną cenę na pewno się znajdzie... W przypadku "pudełek" łatwiej niekiedy to przetrwać, bo masz chociaż COKOLWIEK do postawienia na półce. Przy cyfrze - co najwyżej możesz sobie wydrukować screenshota z biblioteki :D
Bardzo ciekawy materiał! Faktycznie, to co przedstawiłeś, ma sens, z punktu widzenia korporacji oczywiście. Przypomina mi to sposób, w jaki działają operatorzy telefonii komórkowej chociażby: wiele osób woli z różnych powodów zapłacić więcej za telefon w abonamencie rozłożonym na 2 lata, niż zakupić taki od ręki, nawet na raty (bo nie każdy może na przykład takie raty dostać). Lajkuję i udostępniam, bo Twoje materiały są zbyt profesjonalne w realizacji, aby miały tak mało wyświetleń :)
Z naszej, graczowskiej perspektywy - oczywiście nie. Ale w materiale skupiam się bardziej na perspektywie wydawcy i tego, jaką logiką kieruje się oferując tak absurdalną wycenę... tuż obok "niedrogiej subskrypcji" :)
Nigdy nie kupują gier przed ani miesiąc po premierze, wpierw muszę zobaczyć recenzje czy czasem to nie przereklamowane gówno to po pierwsze, po drugie gry typu singiel mogą poczekać to nie multi gdzie liczy się ilość przegranych godzin. Jeśli nie mam parcia na dany tytuł to mogę i 2 lata poczekać i kupić na mocnej obniżce i doświadczenia będą identyczne jak przy premierze. Z reguły nie kupuję gier za pełną cenę chyba że srają się aktywiści to na złość robię im i kupuję w każdym przypadku był to trafiony zakup (są dobrym wyznacznikiem dobrych tytułów) tu znów widzę silną feminę więc raczej naleję na to ciepłym moczem, chociaż nie powiem jako fan star wars wolałbym się mylić. Subskrypcja? wywalone nie opłaca mi się, nie przechodzę tyle gier rocznie co każą sobie płacić wolę odstawić te pieniądze na boku a jak wpada promocja kupić. Zresztą kupił bym taką subskrypcję jak już na steam albo epic gdzie mam w chuj gier a ile wypuszcza taki ubi czy orygin rocznie? Pomijając już to że po za może 1-2 mnie zainteresuje a na resztę gier mam w dupie bo nie są w kręgu mojego zainteresowania więc nie opłaca mi się subskrypcja dla 1-2 gier na rok. Patrząc po moim podsumowaniu roku na steam to w 2023 zagrałem w 21 gier z czego 7 było nowych a z tego 1 darmowa. A to platforma ma na której najczęściej kupuję gry. jest tu zaledwie 1 należąca do ubi i jest to anno 1800 grę którą kupiłem za 89zł xD na promocji z dodatkiem. Gry to nie filmy i seriale gdzie rozrywka trwa 1-2 godziny tylko tu zaczynamy od 5h minimum po przez gry na 12, 20h aż po te po 100h czy te które w zasadzie można grać bez końca sam mam gier gdzie mam po 2000h
Haha, cieszę się, że przekonałem mimo wszystko 😀 Zdaję sobie sprawę z tego, że tezy które stawiam w materiałach na pierwszy rzut oka są dość mocno obrazoburcze i kontrowersyjne, ale zawsze staram się pokazać w filmach konkretne argumenty i omawiać zjawiska oraz gry od tej mniej oczywistej strony 🙂 Fajnie że chciało się obejrzeć do końca i podszedłeś do tematu z otwartą głową! Dzięki!🙏
Ziomek, ale co mnie obchodzi, co się opłaca korporacji? Najlepiej to by w ogóle było komputer, klawiaturę i mysz wynajmować za 1000 zł miesięcznie za każdy, ale tego nie zrobią bo nie mają na to przyzwolenia. Nie będą też robić gier za 600zł puki nikt nie będzie ich bronił, co jak widać nie każdy rozumie.
Mam wrażenie, że jeśli obejrzałeś materiał do końca, to z jakiegoś powodu zinterpretowałeś go na opak i uznałeś, że bronię tej wyceny :) Wręcz przeciwnie, a cały materiał jest jedynie poświęcony wyjaśnieniu logiki biznesowo-marketingowej, jaka stoi za tymi 600 zł i tłumaczeniu od kuchni, skąd taka a nie inna decyzja :) Staram się zwyczajnie pokazywać różne perspektywy, tym którzy grami są zainteresowani, ale to nie oznacza, że bronie korporacji. A jak masz co do tego jakieś wątpliwości, to zachęcam gorąco do innego mojego materiału sprzed parunastu dni na temat upadku gier AAA ;) Wtedy wszystko powinno być jasne ;)
No worries, może sam coś nie do końca wyraźnie w materiale wybiłem i zaznaczyłem i część osób, mogła to zinterpretować inaczej niż chciałem. Więc tym lepiej, że ci się chciało napisać komentarz i dało się to dodatkowo rozjaśnić! Dzięki!
![Eminem - Somebody Save Me (feat. Jelly Roll) [Official Music Video]](http://i.ytimg.com/vi/Vwa0HenQMi4/mqdefault.jpg)
cena jest tylko 1 z powodów takiego odbioru tej gry przez graczy , innym , może nawet większym powodem jest "woke" zgnilizna jaka się z niego wylewa , skażenie gier agendą tych psychopatów zaczyna zbierać żniwo - studia tracą miliardy na "woke" produkcjach ale z uporem samobójców wciąż podążają w przepaść prowadzone przez tych maniaków którym wydaje się że ich jedynie słuszna "woke" rzeczywistość musi być wmuszona całemu światu nawet jeśli będą musieli przez to terroryzować i szantażować twórców ... SW:O skończy jak reszta crapów które dotknęła ta "woke" zaraza
Po usunięciu the crew. Nic nie tknę nowego od ubisoftu
Podobne praktyki niestety będą raczej coraz częstsze... Ale trochę sami sobie ukręciliśmy na siebie bata, bo przyjęliśmy w miarę potulnie model "wypożyczania gier" poprzez dystrybucję cyfrową zamiast ich faktycznego kupowania.
Najgorsze jest to, że pomimo podbicia sztucznie ceny edycji deluxe aby zachęcić do podjęcia subskrypcji, to i tak się znajdą jakieś cymbały co wykupią cyfrówkę w pełnej cenie. Znajomy z pracy kupił Horizon VR mimo nieposiadania hełmu i nie zwrócił. Znam Pana co zapłacił ponad 360zl na premierę AC:O, gdzie po godzinie stwierdził, że nudne. I nie odsprzeda, bo cyfrówka. Wolność Tomku w swoim Domku, ale pewnych zachowań nigdy nie zrozumiem.
Kubek bym dał 6.5mm w prawo... Ale się przyzwyczajam powoli...
A to prawda, nieco osób, które i tak się szarpną na tę absurdalną cenę na pewno się znajdzie... W przypadku "pudełek" łatwiej niekiedy to przetrwać, bo masz chociaż COKOLWIEK do postawienia na półce. Przy cyfrze - co najwyżej możesz sobie wydrukować screenshota z biblioteki :D
Już dawno odpuściłem sobie gry ubisoftu,
Tak samo
Bardzo ciekawy materiał! Faktycznie, to co przedstawiłeś, ma sens, z punktu widzenia korporacji oczywiście. Przypomina mi to sposób, w jaki działają operatorzy telefonii komórkowej chociażby: wiele osób woli z różnych powodów zapłacić więcej za telefon w abonamencie rozłożonym na 2 lata, niż zakupić taki od ręki, nawet na raty (bo nie każdy może na przykład takie raty dostać).
Lajkuję i udostępniam, bo Twoje materiały są zbyt profesjonalne w realizacji, aby miały tak mało wyświetleń :)
Dzięki wielkie, mega doceniam!
te animacje to jest jakis tragiczny absurd i zart XD
No Ubi w ostatnich latach nie ma szczęścia do animacji facjat…
Nie ma sensu, a juz dodatkowo nie ma sensu od ubisoftu.
Z naszej, graczowskiej perspektywy - oczywiście nie. Ale w materiale skupiam się bardziej na perspektywie wydawcy i tego, jaką logiką kieruje się oferując tak absurdalną wycenę... tuż obok "niedrogiej subskrypcji" :)
Nigdy nie kupują gier przed ani miesiąc po premierze, wpierw muszę zobaczyć recenzje czy czasem to nie przereklamowane gówno to po pierwsze, po drugie gry typu singiel mogą poczekać to nie multi gdzie liczy się ilość przegranych godzin. Jeśli nie mam parcia na dany tytuł to mogę i 2 lata poczekać i kupić na mocnej obniżce i doświadczenia będą identyczne jak przy premierze. Z reguły nie kupuję gier za pełną cenę chyba że srają się aktywiści to na złość robię im i kupuję w każdym przypadku był to trafiony zakup (są dobrym wyznacznikiem dobrych tytułów) tu znów widzę silną feminę więc raczej naleję na to ciepłym moczem, chociaż nie powiem jako fan star wars wolałbym się mylić. Subskrypcja? wywalone nie opłaca mi się, nie przechodzę tyle gier rocznie co każą sobie płacić wolę odstawić te pieniądze na boku a jak wpada promocja kupić. Zresztą kupił bym taką subskrypcję jak już na steam albo epic gdzie mam w chuj gier a ile wypuszcza taki ubi czy orygin rocznie? Pomijając już to że po za może 1-2 mnie zainteresuje a na resztę gier mam w dupie bo nie są w kręgu mojego zainteresowania więc nie opłaca mi się subskrypcja dla 1-2 gier na rok. Patrząc po moim podsumowaniu roku na steam to w 2023 zagrałem w 21 gier z czego 7 było nowych a z tego 1 darmowa. A to platforma ma na której najczęściej kupuję gry. jest tu zaledwie 1 należąca do ubi i jest to anno 1800 grę którą kupiłem za 89zł xD na promocji z dodatkiem. Gry to nie filmy i seriale gdzie rozrywka trwa 1-2 godziny tylko tu zaczynamy od 5h minimum po przez gry na 12, 20h aż po te po 100h czy te które w zasadzie można grać bez końca sam mam gier gdzie mam po 2000h
Jak kliknąłem w miniaturę to myslalem "co ty pier... typie" ale obejrzalem do konca i sie w sumie jednak zgadzam :D
Haha, cieszę się, że przekonałem mimo wszystko 😀 Zdaję sobie sprawę z tego, że tezy które stawiam w materiałach na pierwszy rzut oka są dość mocno obrazoburcze i kontrowersyjne, ale zawsze staram się pokazać w filmach konkretne argumenty i omawiać zjawiska oraz gry od tej mniej oczywistej strony 🙂 Fajnie że chciało się obejrzeć do końca i podszedłeś do tematu z otwartą głową! Dzięki!🙏
Ziomek, ale co mnie obchodzi, co się opłaca korporacji? Najlepiej to by w ogóle było komputer, klawiaturę i mysz wynajmować za 1000 zł miesięcznie za każdy, ale tego nie zrobią bo nie mają na to przyzwolenia. Nie będą też robić gier za 600zł puki nikt nie będzie ich bronił, co jak widać nie każdy rozumie.
Mam wrażenie, że jeśli obejrzałeś materiał do końca, to z jakiegoś powodu zinterpretowałeś go na opak i uznałeś, że bronię tej wyceny :) Wręcz przeciwnie, a cały materiał jest jedynie poświęcony wyjaśnieniu logiki biznesowo-marketingowej, jaka stoi za tymi 600 zł i tłumaczeniu od kuchni, skąd taka a nie inna decyzja :) Staram się zwyczajnie pokazywać różne perspektywy, tym którzy grami są zainteresowani, ale to nie oznacza, że bronie korporacji.
A jak masz co do tego jakieś wątpliwości, to zachęcam gorąco do innego mojego materiału sprzed parunastu dni na temat upadku gier AAA ;) Wtedy wszystko powinno być jasne ;)
@@LucGiereczkowo Możliwe, że zinterpretowałem na opak. Jeśli tak to posypuję głowę popiołem.
No worries, może sam coś nie do końca wyraźnie w materiale wybiłem i zaznaczyłem i część osób, mogła to zinterpretować inaczej niż chciałem. Więc tym lepiej, że ci się chciało napisać komentarz i dało się to dodatkowo rozjaśnić!
Dzięki!