Sąsiedzi którzy nie dawali nam żyć! Czy lepiej żyje się w bloku w Polsce czy w NYC?
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Opowiadam historię o którą pytało wiele moich obserwatorów czyli to jak nasi sąsiedzi zrujnowali nam ostatnie miesiące życia w Polsce. Dajcie znać czy też macie takie hity z sąsiadami i czy jakoś rozwiązujecie takie sytuacje….
Kolejnym pytaniem które często słyszę są plany na przyszłość-gdzie będziemy mieszkać i gdzie ja się widzę za parę lat.
Po więcej zaglądajcie na insta @aaantalia i tiktoka @aantalia
Zapraszam do oglądania, enjoy!
Jeju najlepszy film na kanale. Temat średnio wesoły, ale no tak się uśmiałam 🤣 Twoje komentarze i sposób opowiadania o tych sytuacjach 🥇🥲
Haha śmieje się i ja, dzięki 😂♥️
Uwielbiam twoje pogadanki! Mogłabym Cię słuchać godzinami😍👌🏻
Przemiło mi! Dobrze się składa bo jak się rozgadam to przestaje pilnować się czasu 😂
Mam wrażenie, że mieszkałyśmy w tym samym bloku 😂 tupanie piętami towarzyszy mi prawie codziennie nad głową. I masz rację - to jest problem nie do rozwiązania. To nawet nie podchodzi pod zakłócanie ciszy nocnej 😢
mój ulubiony kanał 🧘🏼♀️ masz cudowny vibe i cudownie się Ciebie słucha, wszystkiego dobrego 🤍
Przemiło!!!! Dziękuję baaardzo!
Kocham twoje vlogi! 🫶🏼 My na całe szczęście w Warszawie mamy całkiem spoko osiedle i jest cicho, oby się to nie zmieniło 🙏🏼
oh girl współczuję... mam nadzieję, że w NY będziecie mieć super sąsiadów!! na pocieszenie ci powiem, że nawet jak mieszkasz w domu jednorodzinnym to tez się trafią tacy sąsiedzi aż głowa mała 😩miłego dnia💖
aż się zagotowałam jak słuchałam, doskonale cię rozumiem 😅 bieganie po klatce schodowej w środku nocy, pies wyjący od 1 do 3, tupanie nad głową - czy tych ludzi nie bolą pięty od tego chodzenia? masakra 🥲
T A K
Jezus totalnie rozumiem. Mieszkam w domu rodzinnym i od małego nie śpię normalnie. U nas jest dom obok domu i sąsiedzi którzy są od strony mojego pokoju są okropnie nieznośni. Gościu który tam mieszka CODZIENNIE O 5 NAD RANEM wychodzi na papierosa i co się zaciągnie to kaszle i nie jest to normalny kaszel jest to takie duszenie się… i tak pali fo godziny 6😀 A jak jest ciepło to mamy dodatkowe atrakcje czyli kłótnie ich całej rodziny. Normalnie drą się na siebie i się wyklinają. Oprócz tego mają kilka dużych psów, które są tylko na polu. Ja pracuje zdalnie dokładnie zajmuje się ugc i np w lato jak nagrywam filmy muszę mieć zamknięte wszystkie okna bo psy słychać non stop i jest masakra. Ogólnie nmg się doczekać jak się wyprowadzę ale też jestem przewrażliwiona i już na zapas się boję, że trafię na głośnych sąsiadów. Cieszę się, że ty się z tego wyrwałaś i w końcu masz ciszę. Obym ja kiedyś też tego zaznała haha🤍
@@WiktoriaKrysa jezus… no ja znam twój ból naprawdę. Kłótnie, faja, psy to wszystko było u nas. I trauma na najmniejszy dźwięk w nowym miejscu 🥲 Ale da się znaleźć ciche mieszkanka czy domy, damy radę!
O Boże, zdaje mi się że niestety we wszystkich tych nowych ‚apartamentach’ XD tak jest niestety 😭 ja w zeszłym tygodniu miałam uchylony balkon, patrzę a moje koty tak dziwnie patrzą i skaczą na okno, ja patrzę co się dzieje a tam ludzie usiedli na balkonie i zwisają im nogi bez butów 😭 jakby na huśtawce byli😭 (mieszkam na 5 pietrze) myślałam że się porzygam 😭
Jeżeli chodzi o trzaskanie drzwiami, niestety mój partner też nie rozumie i nawala nimi jakby w oborze był 🤡
Co ty mowisz jakie wyjazdy w roku na pol roku? Po prostu nie mozez byc dluzej niz 6 ms.poza US w roku aby nie stracic green card.Ale wcale nie musisz wyjezdzac.
Za duży skrót zrobiłam 😀 Miałam na myśli sytuacje gdzie chcielibyśmy być w Polsce mając green card
Za dzieciaka jak mieszkałam z dziadkami to też miałam takich "super" sąsiadów 😂 Takie cyrki co tam były jakie sobie wszyscy uprzejmości robili to hit 😂 Najlepsi sasiedzi mieszkali pod nami co mieli 30 letnia córkę i ona miała pokój pod moim wujkiem który lubił sobie posłuchać muzyki miał głośniki porządne. No i godzina 20 oni walili jakimś przyrządem w sufit a nasza podłogę ze córunia spać nie może i kiedyś przyszła jej mama z awanti a mój wujek wyjął największy zegar jaki mieliśmy w domu i jej podstawił pod nos że jest godzina 20 i może wrócić za 2 godziny 😂😂😂 I odrazu zaznacze ze po 22 wujek juz nie puszczal muzyki i bylo cichutko a Ci ludzie po tym jak sie wyprowadzilam jakims cudem ustanowili tylko w tym bloku moich dziadkow cisze nocna o 20 😝 A co do trzymania rzeczy na korytarzu to u nas moi dziadkowie mieli szafkę z butami i gratami na korytarzu i to mi było za nich wstyd 🤣😆
Akurat uważam że nie wypada w bloku słuchać tak głośno muzyki żeby było słuchać w innym mieszkaniu niezależnie od pory dnia. Ciekawe jak by to było jakby każdy sobie tak puścił inny gatunek muzyki na full. Rozumiem jak ktoś jednorazowo organizuje imprezę ale w innym przypadku, jak jestem sama w mieszkaniu inpuszczam muzykę tylko dla siebie to nie rozumiem jaki problem użyć słuchawek
@@carmenvanity2109No cóż każdy ma prawo do własnego zdania. Jak pisze to nie była impreza na cały blok ale ze głośnik miał subufer to szły na dół wibracje 😊 Plus żaden inny sąsiad nigdy w życiu nie zglaszal problemu
Z tym tynkiem w nowym budownictwie to jest dramat XD co prawda śpię normalnie w nocy, ale budzę się z tynkiem na policzku dzień w dzień, send me help
Ja naprawdę mega współczuje ludziom którzy te mieszkania kupili, bo pęknięcia na całe ściany to chyba nie jest dobrze zwiastujące życie we wspólnocie
Developer oczywiście fairytale, nic złego się nie dzieje, to tylko Warszawa
Coo ty mówisz, aż tak?!
Grałaś w jakimś reality show?
Nic mi o tym nie wiadomo 😅