Piotrze dziękuję Ci za to co robisz. Natrafiłem kiedyś na Twój kanał przypadkowo i oglądałem Twoje wywiady i spotkania z ludźmi na zasadzie - przystojny facet i fajny gość czyli będzie kolejny miły ale nic niewnoszący do mojego życia wywiad. Ogromnie się pozytywnie zaskoczyłem widząc i słysząc w jakim kierunku idziesz ze swoimi filmami. Jestem ogromnie wdzięczny i zafascynowany Twoim profesjonalizmem. Pozdrawiam gorąco.
Grabari cudny odcinek :) Plus - wyglądasz jak upieczony ziemniaczek na hiszpańskim słońcu :) Cieszę się, że tak Ci się ułożyło z nowym miejscem zamieszkania :)
Ciekawi mnie jaki jest stosunek pani psycholog do psychoterapeutów katolickich... Bo faktem jest że niektórzy z nich przedkładają swoją wiarę ponad wiedzę i wykształcenie z zakresu psychologii. Sam mam znajomą która jest psychoterapeutką i się czasem zastanawiam czy ona czuje się bardziej psychologiem czy katolikiem.
Moją orientacje ukrywałam przed rodzicam jakieś 3 lata. Bo bałam sie reakcji. Mój coming aut wygladał tak: Mamo, tato, musze wam coś powiedziec: Podobaja mi sie dziewczyny. Rodzice:No spoko, wiedzielismy. Pamietam ze miałam taki lag mózgu xd
Naprawdę ciekawa rozmowa! Coming out dla każdej osoby może wyglądać zupełnie inaczej. Moim zdaniem być może najważniejsze to zrobić to w swoim własnym czasie (gdy my będziemy gotowi) i na naszych własnych warunkach. Powodzenia wszystkim, którzy mają to przed sobą! 👍🌈
Jestem przed wyjściem z szafy, nie wiem jak moja mama zareaguje ale wiem że moje rodzeństwo coś podejrzewa a nawet jeśli nie to na pewno mnie akceptują, wiem to, ponieważ nie jedno krotnie słyszałam jak mówili do mnie "jestem ciakawa/ciekawy kiedy przyprowadzisz do domu swojego chłopaka albo swoją dziewczynę"
@@grabaripl :) A co, Tata ma problem z dostępem do internetu? :) Chciałbym wreszcie zobaczyć po kim masz tę urodę... :). Bardziej po mamie, czy bardziej po tacie... :).
Trochę nie rozumiem tego coming outu przed samym sobą. Często widzę że ktos pisze ze jest na etapie odkrywania swojej orientacji. Ja jestem hetero i nigdy nie miałam żadnych wątpliwości i wiedzialam to od zawsze, bo w zasadzie nawet dziecko wg mnie już jest tego swiadome. Wydaje mi sie ze mniej więcej wtedy kiedy ja bylam juz tego świadoma to każda osoba ktora jest homo/bi w tym samym momencie musiała zdać sobie z tego sprawę wiec ewentualnie mogła to wypierac czy negowac lub robić cos na siłę ale nie wydaje mi się ze ktos nie zdawał sobie sprawy z tego moim zdaniem to przychodzi naturalnie.
Jesteś hetero, więc to domyślna opcja w społeczeństwie, nie trzeba tego odkrywać, "tak po prostu jest" i tak wszyscy przyjmują. Dlatego jeśli ktoś nie jest hetero, musi to po prostu odkryć, a w związku z presją społeczną, homofobią w otoczeniu etc. można to po prostu wypierać, nie chcieć tego etc. To bardzo skomplikowany proces :)
Bardzo smutne jest to, że wielu rodziców jest pozytywnie lub neutralnie nastawionych do LGBT, jednak tak mocno obchodzi ich opinia sąsiadów, rodziny i znajomych, że trudno im zaakceptować orientację własnego dziecka, które przecież powinno być na pierwszym miejscu.
Ja aktualnie to przechodzę. Z jednej strony liczysz, że rodzina która znasz całe życie, z którą masz znakomity kontakt Cię wesprzę, albo chociaż powie, że wie, że to trudne ale potrzebuje czasu... I nagle zderzasz się z rzeczywistością, że dla nich najważniejsze jest to "żeby inni w okół się nie dowiedzieli i nie gadali" - *uj z tym, że Ty wylewasz hektolitry łez, że otwierasz się, że mówisz że Tobie też ten temat nie przychodzi łatwo, że wiesz że zawiodłeś, że jak chcą to przez najbliższy czas albo w ogóle się już nie pojawisz w domu i żeby dali znać jak będą gotowi, za rok, dwa, pięć lat i zadzwonili "Synku, przyjedź". To nie jest ważne. Nie jest ważne też to, że jest Ci strasznie ciężko i wiesz że to Ty potrzebujesz wsparcia ale pokazujesz, że oni też mają w Tobie wsparcie. Najważniejsze jest, co ludzie pomyślą, albo że "przecież z tym można skończyć i masz to zrobić".
Jak rodzic nie pokazuje żadnej reakcji na wieść że jego dziecko jest homo, to często dla tego dziecka ten okres jest bardzo stresujący, i jest to życie w niepewności, zawieszeniu.
Fajne komentarze o trudności coming out. Choć nie wiem czy trudne uczucia to problem z próbą udawania bycia hetero, czy nie bardziej po prostu trudnych uczuć związanych z nie byciem hetero.
Mój ebook "Mamo, jestem gejem. Tato, jestem lesbijką. Rodzice osób LGBT+ wychodzą z szafy"możecie zamówić i przeczytać tutaj: bit.ly/3eOFo8j :-) Dziękuję!
Piotrze dziękuję Ci za to co robisz. Natrafiłem kiedyś na Twój kanał przypadkowo i oglądałem Twoje wywiady i spotkania z ludźmi na zasadzie - przystojny facet i fajny gość czyli będzie kolejny miły ale nic niewnoszący do mojego życia wywiad. Ogromnie się pozytywnie zaskoczyłem widząc i słysząc w jakim kierunku idziesz ze swoimi filmami. Jestem ogromnie wdzięczny i zafascynowany Twoim profesjonalizmem. Pozdrawiam gorąco.
Świetna rozmowa. Bardzo umiejętnie prowadzisz dyskusję, nie przerywasz, a to naprawdę wiele :)
Grabari cudny odcinek :) Plus - wyglądasz jak upieczony ziemniaczek na hiszpańskim słońcu :) Cieszę się, że tak Ci się ułożyło z nowym miejscem zamieszkania :)
Tak, wygląda jak upieczony ziemniaczek :)
Haha dziękuję! Tego samego dnia zapomniałem o filtrze i takie są efekty :D
Ciekawi mnie jaki jest stosunek pani psycholog do psychoterapeutów katolickich...
Bo faktem jest że niektórzy z nich przedkładają swoją wiarę ponad wiedzę i wykształcenie z zakresu psychologii.
Sam mam znajomą która jest psychoterapeutką i się czasem zastanawiam czy ona czuje się bardziej psychologiem czy katolikiem.
Moją orientacje ukrywałam przed rodzicam jakieś 3 lata. Bo bałam sie reakcji. Mój coming aut wygladał tak:
Mamo, tato, musze wam coś powiedziec:
Podobaja mi sie dziewczyny.
Rodzice:No spoko, wiedzielismy.
Pamietam ze miałam taki lag mózgu xd
To miałaś szczęście że tak zareagowali i że wiedzieli....
😞
Terapeuta/ka dla osób LGBT+ to ważny temat. Dzięki za ten film.
Naprawdę ciekawa rozmowa! Coming out dla każdej osoby może wyglądać zupełnie inaczej. Moim zdaniem być może najważniejsze to zrobić to w swoim własnym czasie (gdy my będziemy gotowi) i na naszych własnych warunkach.
Powodzenia wszystkim, którzy mają to przed sobą! 👍🌈
53:36 Hypervigilance. Chyba lepszym odpowiednikiem byłaby wersja "nadmierna czujność" (nż nadmierna uważność).
Ona ma dość przyjemny głos. Ale mądrości w jej wypowiedzi trudno szukać.
Jestem przed wyjściem z szafy, nie wiem jak moja mama zareaguje ale wiem że moje rodzeństwo coś podejrzewa a nawet jeśli nie to na pewno mnie akceptują, wiem to, ponieważ nie jedno krotnie słyszałam jak mówili do mnie "jestem ciakawa/ciekawy kiedy przyprowadzisz do domu swojego chłopaka albo swoją dziewczynę"
Bardzo sympatyczna rozmowa omawiająca wiele aspektów.
Ta pani psycholog wymaga szerszej promocji.
Dziękuję za ten filmik❤️❤️🤗🤗
Jesteś naprawdę super. Dziękujemy ci wszyscy za to co robisz dla osób LGBT. Te wywiady i wogóle te filmiki na yt są ważne. Dzięki jeszcze raz ;)
Czy Ty, Piotruś, chodzisz po Barcelonie trzymając swojego partnera za rękę (o ile jesteście razem)?
Oczywiście :-)
Cudowna rozmowa, chciałoby się więcej :)
O nowy odcinek :)
Najlepszy wywiad bo daje dużo innym 💙💚💛💜♥️🧡
Świetny merytoryczny wywiad, więcej takich ! :-)
A gdzie ten obiecywany wywiad z tatą? Wyjdzie coś z tego? A może tata się wycofał???
Będzie, ale nagramy go pewnie jak przyjedzie nas odwiedzić w Barcelonie jesienią :)
@@grabaripl
:)
A co, Tata ma problem z dostępem do internetu? :)
Chciałbym wreszcie zobaczyć po kim masz tę urodę... :). Bardziej po mamie, czy bardziej po tacie... :).
Mój tata wyjechał zagranicę w tym samym czasie, co moja przeprowadzka, i nie ma tam warunków teraz po prostu :)
@@grabaripl
Oh, I see.
Powodzenia w Barcelonie w takim razie. Przepiękne miasto!
Trochę nie rozumiem tego coming outu przed samym sobą. Często widzę że ktos pisze ze jest na etapie odkrywania swojej orientacji. Ja jestem hetero i nigdy nie miałam żadnych wątpliwości i wiedzialam to od zawsze, bo w zasadzie nawet dziecko wg mnie już jest tego swiadome. Wydaje mi sie ze mniej więcej wtedy kiedy ja bylam juz tego świadoma to każda osoba ktora jest homo/bi w tym samym momencie musiała zdać sobie z tego sprawę wiec ewentualnie mogła to wypierac czy negowac lub robić cos na siłę ale nie wydaje mi się ze ktos nie zdawał sobie sprawy z tego moim zdaniem to przychodzi naturalnie.
Jesteś hetero, więc to domyślna opcja w społeczeństwie, nie trzeba tego odkrywać, "tak po prostu jest" i tak wszyscy przyjmują. Dlatego jeśli ktoś nie jest hetero, musi to po prostu odkryć, a w związku z presją społeczną, homofobią w otoczeniu etc. można to po prostu wypierać, nie chcieć tego etc. To bardzo skomplikowany proces :)
@@grabaripl Dziękuję za odpowiedź 😄
Bardzo smutne jest to, że wielu rodziców jest pozytywnie lub neutralnie nastawionych do LGBT, jednak tak mocno obchodzi ich opinia sąsiadów, rodziny i znajomych, że trudno im zaakceptować orientację własnego dziecka, które przecież powinno być na pierwszym miejscu.
Ja aktualnie to przechodzę. Z jednej strony liczysz, że rodzina która znasz całe życie, z którą masz znakomity kontakt Cię wesprzę, albo chociaż powie, że wie, że to trudne ale potrzebuje czasu... I nagle zderzasz się z rzeczywistością, że dla nich najważniejsze jest to "żeby inni w okół się nie dowiedzieli i nie gadali" - *uj z tym, że Ty wylewasz hektolitry łez, że otwierasz się, że mówisz że Tobie też ten temat nie przychodzi łatwo, że wiesz że zawiodłeś, że jak chcą to przez najbliższy czas albo w ogóle się już nie pojawisz w domu i żeby dali znać jak będą gotowi, za rok, dwa, pięć lat i zadzwonili "Synku, przyjedź". To nie jest ważne. Nie jest ważne też to, że jest Ci strasznie ciężko i wiesz że to Ty potrzebujesz wsparcia ale pokazujesz, że oni też mają w Tobie wsparcie. Najważniejsze jest, co ludzie pomyślą, albo że "przecież z tym można skończyć i masz to zrobić".
Jak rodzic nie pokazuje żadnej reakcji na wieść że jego dziecko jest homo, to często dla tego dziecka ten okres jest bardzo stresujący, i jest to życie w niepewności, zawieszeniu.
Fajne komentarze o trudności coming out. Choć nie wiem czy trudne uczucia to problem z próbą udawania bycia hetero, czy nie bardziej po prostu trudnych uczuć związanych z nie byciem hetero.
Bardzo pozytywna dziewczyna, potrzebujemy tego teraz
Wstajesz i Grabari
Boję się 😞 nie powiem nikomu