Jak zwykle dobry film, fajnie że robisz takie rzeczy zawsze można dowiedzieć się z nich czegoś ciekawego, na dany temat. Leci łapka w górę jako motywacja do tworzenia nowych filmów.
Witam w pierwszym roku tez miałem zastosowany Rosahumus w borówce , wielkich efektów nie było widać za krótki czas na test przez jeden rok ziemia się nie polepszy. Przez dwa lata robiłem takie czekoladowe mikstury z Rosahumusa i wylewałem pod warzywa i muszę przyznać że na warzywach miałem efekt kapitalny w tym roku szczególnie cebula, kapusta, marchew, buraczki czerwone, groszek i pory porosły kolosalne, poprzednie lata miałem nie za ciekawe zbiory pomimo dodawania obornika. Efekty widać na filmiku który wstawiłem w czerwcu. Teraz praktycznie podlewam nim wszystko co rośnie na ogrodzie, rok 2021 będzie trzecim z rzędu na testy Rosahumusa zobaczymy jakie efekty będą dalej w borówce i innych roślinach.
Cześć, fajnie że piszesz, ja też po nim nie widziałem efektów, ale nie skreśliłem go. W tym roku zamierzam dać trochę większą rurą żeby się szerzej rozlewało, i zastosować go 3 razy w sezonie, jeśli czasowo się wyrobie... Fajnie że dopiołeś się do tematu bo podchodziłem do tego trochę sceptycznie, ale teraz wiem że to może się udać 😊 Jak nazywa się ten Twój film? To zaraz go sobie lukne 😊
@@zeber29 Witam w borówce wielkiego efektu nie widać ale w warzywach to się sprawdza bardzo dobrze i młodych drzewkach owocowych widać wigor roślin i przyrosty. Także do borówki nie polecam.
Nie widziałem specjalnej różnicy, i nie stosowałem, ale w tym roku myślę użyć innych kwasów humusowych dla porównania żeby ich nie skreślać całkowicie, zobaczymy
Cześć, powiem Ci szczerze że spodziewałem się większych efektów... Po jednorazowym zastosowaniu na roślinach nie ma szału, nic nie widać... W przyszłym sezonie zrobie jeszcze jedną próbę ale postaram się zastosować większą rurę żeby rozlewała szerzej na cały system korzeniowy i postaram się powtórzyć 3 razy w sezonie, wczesną wiosną, w czasie wzrostu owoców i po zbiorach, zobaczymy co wtedy pokarze i albo będę polecał albo oficjalnie powiem że to ściema i nie działa, na razie jeszcze tego nie skreślam...
No też biorę to pod uwagę, dlatego zamierzam w tym sezonie to powtórzyć większą ilością i ze 2, 3 razy , tak żeby być pewnym... Dzięki za słuszne spostrzeżenie pozdrawiam 😉
Hej, pomysł może i dobry ale niewiem jak by to wyszło w praktyce... Jak spróbowałem tak ręcznie zamieszać to mówię była tragedia... Pozbijało się w takie kulki i stało kilka jak nie kilkanaście dni i się nie rozpuściło... Z mieszadłem nie próbowałem, ale może kiedyś 😉 Pozdrawiam...
Na mlodej plantacji radzilbym rozciac ta agrotkanine troche. Zrobilem dokladnie tak samo jak Pan bo myslalem ze bedzie ladnie czysto a w praktyce wyszlo tak ze sporo mlodych pedow wyrastajacych z ziemi poszlo pod tkanina i uschlo. Nowe pole zalozylem bez agrotkaniny. Inwestuje w pielnik i gruba sciolka. Nie chce wiecej tego plastiku na polach
A ja jestem bardzo zadowolony... Jedyny minus to że kiepsko przepuszcza wode, i myślałem że co za tym idzie też nawozy, ale w agrotkaninie ładniej mi rosną niż w włókninie czy nawet w trocinie... Niewiem czym to spowodowane ale u mnie to się sprawdza... Fakt pędy czasami sporadycznie puszczają pod spodem, ale to znikoma ilość...
Jak zwykle dobry film, fajnie że robisz takie rzeczy zawsze można dowiedzieć się z nich czegoś ciekawego, na dany temat.
Leci łapka w górę jako motywacja do tworzenia nowych filmów.
Dzięki, ciesze się że podobają Ci się moje filmy...
Dzięki za łapkę która jak zwykle razem z pozytywnym komentarzem stanowi najlepszą motywacje 😊
Witam w pierwszym roku tez miałem zastosowany Rosahumus w borówce , wielkich efektów nie było widać za krótki czas na test przez jeden rok ziemia się nie polepszy. Przez dwa lata robiłem takie czekoladowe mikstury z Rosahumusa i wylewałem pod warzywa i muszę przyznać że na warzywach miałem efekt kapitalny w tym roku szczególnie cebula, kapusta, marchew, buraczki czerwone, groszek i pory porosły kolosalne, poprzednie lata miałem nie za ciekawe zbiory pomimo dodawania obornika. Efekty widać na filmiku który wstawiłem w czerwcu. Teraz praktycznie podlewam nim wszystko co rośnie na ogrodzie, rok 2021 będzie trzecim z rzędu na testy Rosahumusa zobaczymy jakie efekty będą dalej w borówce i innych roślinach.
Cześć, fajnie że piszesz, ja też po nim nie widziałem efektów, ale nie skreśliłem go.
W tym roku zamierzam dać trochę większą rurą żeby się szerzej rozlewało, i zastosować go 3 razy w sezonie, jeśli czasowo się wyrobie...
Fajnie że dopiołeś się do tematu bo podchodziłem do tego trochę sceptycznie, ale teraz wiem że to może się udać 😊
Jak nazywa się ten Twój film? To zaraz go sobie lukne 😊
Panowie, i jak efekt u Was po tych 3ech latach prób z tym środkiem ? Daje efekty zauważalne, czy raczej kwestia placebo ?
@@zeber29 Witam w borówce wielkiego efektu nie widać ale w warzywach to się sprawdza bardzo dobrze i młodych drzewkach owocowych widać wigor roślin i przyrosty. Także do borówki nie polecam.
Witam jest efekt w boröwce ja narazie tylko stosuje w truskawce
Ja doatalem z ekodarpro czy cos i tez na truskawke bede lal. Moge20 l w 1000 rozrobic i nornalnie podlac truskawki? Bedzie efekt?
Podpinam sie do pytania....Jakie efekty w truskawce ? 🤗😊
Dalej Pan stosuję ten nawóz?
Nie widziałem specjalnej różnicy, i nie stosowałem, ale w tym roku myślę użyć innych kwasów humusowych dla porównania żeby ich nie skreślać całkowicie, zobaczymy
Jak efekty stosowania Rosahumusu? Była jakaś różnica?
Cześć, powiem Ci szczerze że spodziewałem się większych efektów...
Po jednorazowym zastosowaniu na roślinach nie ma szału, nic nie widać...
W przyszłym sezonie zrobie jeszcze jedną próbę ale postaram się zastosować większą rurę żeby rozlewała szerzej na cały system korzeniowy i postaram się powtórzyć 3 razy w sezonie, wczesną wiosną, w czasie wzrostu owoców i po zbiorach, zobaczymy co wtedy pokarze i albo będę polecał albo oficjalnie powiem że to ściema i nie działa, na razie jeszcze tego nie skreślam...
Dzięki za odpowiedź, napisałem do Ciebie maila.
😉
Ok, jak będę miał chwile to wejdę na skrzynkę 😊
Wydaje mi się że to co wylałeś z tej rury nawet nie dotarło do korzeni... Myślę że trzeba o wiele większą dawkę zastosowac🙂
No też biorę to pod uwagę, dlatego zamierzam w tym sezonie to powtórzyć większą ilością i ze 2, 3 razy , tak żeby być pewnym...
Dzięki za słuszne spostrzeżenie pozdrawiam 😉
Mieszadło do zaprawy betonowej lub choćby takie małe do farby nie pomogłoby ?
Hej, pomysł może i dobry ale niewiem jak by to wyszło w praktyce...
Jak spróbowałem tak ręcznie zamieszać to mówię była tragedia...
Pozbijało się w takie kulki i stało kilka jak nie kilkanaście dni i się nie rozpuściło...
Z mieszadłem nie próbowałem, ale może kiedyś 😉
Pozdrawiam...
@@BorowkaPolska na przyszłość może jednak warto przeczytać krótką instrukcję z opakowania na której jest pogrubione NIE MIESZAĆ.
Jaka ilość wody np na 1 kg??
100-300 litrow
Będą jaja, jak lepiej będą owocować krzewy z tych rzędów, które nie dostały "koksu" :)
😂😂😁 no to by było ciekawe i zaskakujące, ale nie wykluczone😂😂
Lubię Twoje komentarze...😊
Pozdrawiam...
Na mlodej plantacji radzilbym rozciac ta agrotkanine troche. Zrobilem dokladnie tak samo jak Pan bo myslalem ze bedzie ladnie czysto a w praktyce wyszlo tak ze sporo mlodych pedow wyrastajacych z ziemi poszlo pod tkanina i uschlo. Nowe pole zalozylem bez agrotkaniny. Inwestuje w pielnik i gruba sciolka. Nie chce wiecej tego plastiku na polach
A ja jestem bardzo zadowolony...
Jedyny minus to że kiepsko przepuszcza wode, i myślałem że co za tym idzie też nawozy, ale w agrotkaninie ładniej mi rosną niż w włókninie czy nawet w trocinie...
Niewiem czym to spowodowane ale u mnie to się sprawdza...
Fakt pędy czasami sporadycznie puszczają pod spodem, ale to znikoma ilość...