*Ja od Karola Modzelewskiego. Dziękuję za ten film, powinien być rozpowszechniony* *Tegoroczna powódź dołożyła kolejne szkody... nie potrafimy uczyć się na błędach* *Pozdrawiam serdecznie*
24 дня назад+2
damy radę :) skoro jesteś od KM..to już jest optymistycznie.. Pozdrawiam
Cieszę się że udało mi się zainteresować Karola filmami Piotra. Oby to tylko dotarło do decydentów i jak największej rzeszy ludzi. Co prawda chciałem żeby to był inny odcinek pt "Majstrowanie przy potokach" lub "Wody Polskie do likwidacji" ale ten też świetnie pokazuje patologię i kompletny brak myślenia.
ja lubię prowokować admina Wód Polskich na Faceboku chwalać się "bobrzą" tamą jaką zrobiłem z bratem na cieku przy moim polu, oznaczając go w komentarzu. No przecież nie wolno takich rzeczy robić, rów ma być czysty, nic nie może blokować przepływu wody. Może i by admin się tym przejął, gdyby nie to, że w tym rowie po 3 tygodniach sierpniowo-wrześniowej suszy nie było ani kropli wody - pierwszy raz od lat, co było widać na wrzuconych na FB zdjęciach ;)
Месяц назад+1
jedna przegroda to za mało...niestety. Przepisy już nie ograniczają tworzenia takich przegród na wlasnej ziemi. Nowe prawo wodne pochwala retencję i nie wymaga formalności. Powodzenia
@ nie rozumiem , czemu stosując ironię zawęża pan grono odbiorców . czasami najwikszemu kłamcy zdarzy sie powiedzieć prawde - tak też i tomaszowi lisowi sie kiedyś zdarzyło "Nie możemy mówić poważnie, bo poważnie to znaczy nudno. A nudno, to te barany wezmą pilota i przełączą […]. Widz w Polsce wybaczy wiele, bardzo wiele. Ale jednego nigdy, przenigdy nie wybaczy- tego, że go potraktujemy poważnie […]. Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje, są dużo głupsi… […]." wieskszość ludzi nie jest w stanie odebrać ironiii i sarkazmu. ma byc smiesznie i przaśnie to jedyna droga do mas. a jak wiemy vox populi et vox Dei. chyba nie chesz zadzierać pan z bogiem ?
Genialne! Z tym, że przewrotna konwencja wymaga nieco wysiłku intelektualnego, żeby zrozumieć właściwy przekaz i o to się właśnie martwię - o ten wysiłek intelektualny w społeczeństwie.
Wiele lat rabunkowej gospodarki, prostowanie rzek, zabudowywanie terenów zalewowych i okropna moda na wykładanie podwórek kostką betonową, dają efekty. Na szczęście są ludzie, którym się jeszcze chce wiedzą jak temu przeciwdziałać. Brawo.
Świetny materiał. Od czasu do czasu oglądam tę serię. Pokazuje kretynizm projektantów, urzędników. To są spece nie od gospodarki wodnej ale wywoływania powodzi. Brak dobrego gospodarza.
Bardzo fajnie Pan przygotował ten filmik Panie Piotrze. Z humorem, ale i sarkazmem. Myślę że taki przekaz ma szansę trafić do ludzi wierzących w techniczną "ochronę" przeciwpowodziową. Po kolei oglądam i udostępniam poszczególne odcinki "Woda w górach". Generalnie bardzo wartościowy materiał.
Bardzo pożyteczne są też rowy przy drogach. Szybko odprowadzają wodę do rzek. Gdyby były zasypane piaskiem to woda powoli by odpływała. W dodatku trawa rosnąca na warstwie przepuszczalnej, piaszczystej gleby odparowałaby praktycznie całą wodę do atmosfery. Ale co gorsze nikt by nie zniszczył samochodu a nawet by się nie zabił. To by były straty dla złomiarzy i grabarzy.
nawet jeśli kojarzy się z dawnymi kronikami to wydaje się być to zamierzonym zabiegiem bo też zilustrowana działalność przypomina tamte, komunistyczne bezmyślne "zagospodarowywanie przyrody". To szyderstwo jest zamierzone i to jest świetny zabieg retoryczny.
Ten film powinien oglądnąć każdy zwłaszcza, że jest na czasie. Pamiętam powodzie z lat 60-tych . Woda z małych rzek rozlewała się swobodnie po terenie zalewowym. Teraz stoją tam domy. Nie było też lawin błotnych za to były drzewa. No i oczywiście nie było betonu.
4 года назад+2
o zabudowie terenów zalewanych najwięcej w odcinku o Białej Tarnowskiej ruclips.net/video/Uke2IUEoBKE/видео.html Pozdrawiam, dziękuję za uznanie :)
Drogi Panie Piotrze, generalnie zamysł jest słuszny, sam Pan przyzna i górna część inwestycji jest prowadzona znakomicie. Może jeszcze tu i ówdzie przydałyby się jakieś wygładzenia. Papranie zaczyna się w okolicach Kęt, Oświęcimia i połączenia z Wisłą. To tam złośliwie zatrzymują szybką wodę. Gdyby było gładko do samej Królowej rzek nie byłoby większego problemu. Czasem jakaś kłoda albo kamień. Po czorta nam tyle wody, buty mokną, rdza się panoszy, pełno błota. Dzięki za spostrzegawczość przedstawioną w filmie. Osiem lat minęło i obficie dolało. Mam nadzieję że Kęty były już wygładzone i woda śmignęła do Wisły nie zauważając Oświęcimia. Muszę zerknąć na poprzednie filmy a może i późniejsze. Pozdrawiam. Uszczypliwość wysokiego lotu ale aby dotarła potrzeba co najmniej lotnego umysłu a tego we władzach deficyt i to ujemny. Jakkolwiek dziwnie to brzmi.
Może jestem ignorantem w omawianej dziedzinie, ale piszę to nie ze złośliwości, tylko z własnych obserwacji: byłem mieszkańcem Kęt.Z dzieciństwa pamiętam, że "rzeczka wylewała" prawie, że co roku. Zarówno wody gruntowe w piwnicy, jak i cała Macocha: podmywała dom, topiła piwnicę, a w '97 mało nie porwała mi psa razem z budą, bo wylała tak szybko. Jednocześnie odkąd rzeka jest wyregulowana i regularnie "czyszczona", powodzi nie było, podnoszenia wód gruntowych również. Nasz dom stoi od cirka 200 lat w tym miejscu, więc argument o "chytrym Januszu, który kupił tanią działkę na terenie zalewowym i teraz płacze" też odpada. Tak samo proszę o szczerą odpowiedź, w którym roku ostatnio wylała Soła szkodząc gospodarstwom domowym. I proszę nie piszcie, że "no tak, ludziom to może i nie, ale przyrodaaa!", po równie dobrze wypadałoby wszystkim nam umrzeć, żeby absolutnie na tę przyrodę nie wpływać.
6 лет назад+6
dzięki, ...jest jak jest, od 10 lat nie było większych wezbrań ...są po drodze dwie zapory, które jeszcze stabilizują przepływy, więc póki co mamy spokój. Ten rok też jest ubogi w deszcze, więc nie musimy się denerwować :) Ale odwadnianie dróg, lasów, ...idzie pełną parą ...więc jeśli się powtórzy to co było w 1997 albo 2010 to straty będą większe o cały rząd wielkości. ...tak całkiem bym si® jednak nie uspakajał Pozdrawiam
Kamil Sz traktuj temat Kęt z przymrużeniem oka bo temat jest szeroki. A uwierz mi, że potrzeba tylko wielu dni potężnych opadów by zbiorniki na Sole nie dały rady. Od 97 r wiele się zmieniło na gorsze w kwestii retencji w górach co widać choćby po sytuacji z ostatnich dni z okolic Gorców. A to była tylko większa ulewa.
Genialny projekt realizowany za pieniądze podatników, po to żeby udowodnić ludziom, jak destrukcje są zmiany klimatu, które można wstrzymać jeszcze bardziej ponosząc podatki i wprowadzając więcej ograniczeń dla ludzi.
Dzisiaj to brzmi jak szydera. Jakby coś podobnego puściła któraś z naszych "wspaniałych" TV zaraz po seansie nienawiści polityków wyzywających się i przerzucających się statystykami budowy wałów i robienia wałów
moze teraz odcinek jak spowodowano powódz w kotlinie kłodzkiej ?
Месяц назад+1
niestety nie da rady...to trzeba być na miejscu albo dobrze znać teren i jeszcze mieć trochę ujęć. No i za daleko. za daleko. Zawsze mogę pomóc komuś miejscowemu. kto ma chęć i materiały :)
właśnie Panie Piotrze, czy można tak zrównać naturalną retencję na nizinę z terenami górskimi? Już pare filmów z panem obejrzałem, ale nie daje mi trochę spokoju, czy jednak mamy regulować w górach czy nie. Stronie Śląskie została zalane właśnie przez maksymalnie wyregulowaną rzekę, która i tak pewnie by zalała miasteczko nawet bez przerwania zapory.
Месяц назад
w górach zatrzymywać ...na dole to już inna dynamika i inne sposoby. To już wiedziano w XVIII wieku.
Uważam że przyczyny są takie same niezależnie od miejsca. Wiem jak wygląda np poprawianie strumieni i dróg leśnych na Wzgórzach Niemczańsko-Strzelińskich wzdłuż których kopie się rów a na skrzyżowaniach wstawia rurę. Wcześniej droga co prawda była wyboista, bez rowu i ułożona z kamieni a teraz jest grys rozmywany coraz bardziej każdymi ulewami, rowy coraz głębsze a las bardziej suchy. To się dzieje w całej Polsce. Studnia wykopana przed "naprawą" drogi miała wodę na poziomie 26 metrów, teraz jej nie ma do samego dna 4 metry niżej. Jeżeli dalej będzie taka sama polityka ze sprowadzaniem jak najszybciej wody z gór zamiast jak to Piotr pokazywał robią na Słowacji zatrzymując ją na każdym najmniejszym cieku tamkami to w przyszłym roku mamy szansę na kolejną powódź jeśli pogoda będzie taka sama.
narracja w stylu socjalistycznych kronik filmowych, złoto XD
To jest Miś na skale naszych możliwości.
*Ja od Karola Modzelewskiego. Dziękuję za ten film, powinien być rozpowszechniony*
*Tegoroczna powódź dołożyła kolejne szkody... nie potrafimy uczyć się na błędach*
*Pozdrawiam serdecznie*
damy radę :) skoro jesteś od KM..to już jest optymistycznie.. Pozdrawiam
Cieszę się że udało mi się zainteresować Karola filmami Piotra. Oby to tylko dotarło do decydentów i jak największej rzeszy ludzi. Co prawda chciałem żeby to był inny odcinek pt "Majstrowanie przy potokach" lub "Wody Polskie do likwidacji" ale ten też świetnie pokazuje patologię i kompletny brak myślenia.
Nie jesteś jedyna od KM, Madziu. Pozdrawiam!
To pokazuje myslenie,wiedze o hydrologii obecnych gospodarzy gmin ,miast 😂no i fachowcow z Wód Polskich...Dziekuje za material 👏👏😉 Pozdrawiam 😊
no pewnie, Wody Polskie to mój konik :)
ja lubię prowokować admina Wód Polskich na Faceboku chwalać się "bobrzą" tamą jaką zrobiłem z bratem na cieku przy moim polu, oznaczając go w komentarzu. No przecież nie wolno takich rzeczy robić, rów ma być czysty, nic nie może blokować przepływu wody. Może i by admin się tym przejął, gdyby nie to, że w tym rowie po 3 tygodniach sierpniowo-wrześniowej suszy nie było ani kropli wody - pierwszy raz od lat, co było widać na wrzuconych na FB zdjęciach ;)
jedna przegroda to za mało...niestety. Przepisy już nie ograniczają tworzenia takich przegród na wlasnej ziemi. Nowe prawo wodne pochwala retencję i nie wymaga formalności. Powodzenia
I o to chodzi, i o to chodzi...
Cudo!!! Zwłaszcza 17.09.2024 zajebiście się tego słucha.
Taki trochę śmiech przez łzy. Bardzo przyjemny materiał i niezwykle dobra narracja.
dzięki, pozdrawiam
@ nie rozumiem , czemu stosując ironię zawęża pan grono odbiorców . czasami najwikszemu kłamcy zdarzy sie powiedzieć prawde - tak też i tomaszowi lisowi sie kiedyś zdarzyło "Nie możemy mówić poważnie, bo poważnie to znaczy nudno. A nudno, to te barany wezmą pilota i przełączą […]. Widz w Polsce wybaczy wiele, bardzo wiele. Ale jednego nigdy, przenigdy nie wybaczy- tego, że go potraktujemy poważnie […]. Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje, są dużo głupsi… […]." wieskszość ludzi nie jest w stanie odebrać ironiii i sarkazmu. ma byc smiesznie i przaśnie to jedyna droga do mas. a jak wiemy vox populi et vox Dei. chyba nie chesz zadzierać pan z bogiem ?
Genialne! Z tym, że przewrotna konwencja wymaga nieco wysiłku intelektualnego, żeby zrozumieć właściwy przekaz i o to się właśnie martwię - o ten wysiłek intelektualny w społeczeństwie.
Wiele lat rabunkowej gospodarki, prostowanie rzek, zabudowywanie terenów zalewowych i okropna moda na wykładanie podwórek kostką betonową, dają efekty. Na szczęście są ludzie, którym się jeszcze chce wiedzą jak temu przeciwdziałać. Brawo.
Pięknie opowiedziane, dzięki Karolu że mnie tu skierowałeś.
Świetny materiał. Od czasu do czasu oglądam tę serię. Pokazuje kretynizm projektantów, urzędników. To są spece nie od gospodarki wodnej ale wywoływania powodzi. Brak dobrego gospodarza.
Bardzo fajnie Pan przygotował ten filmik Panie Piotrze. Z humorem, ale i sarkazmem. Myślę że taki przekaz ma szansę trafić do ludzi wierzących w techniczną "ochronę" przeciwpowodziową.
Po kolei oglądam i udostępniam poszczególne odcinki "Woda w górach". Generalnie bardzo wartościowy materiał.
Bardzo pożyteczne są też rowy przy drogach.
Szybko odprowadzają wodę do rzek.
Gdyby były zasypane piaskiem to woda powoli by odpływała. W dodatku trawa rosnąca na warstwie przepuszczalnej, piaszczystej gleby odparowałaby praktycznie całą wodę do atmosfery.
Ale co gorsze nikt by nie zniszczył samochodu a nawet by się nie zabił.
To by były straty dla złomiarzy i grabarzy.
cudne, wiecznie aktualne, dziękuję
nawet jeśli kojarzy się z dawnymi kronikami to wydaje się być to zamierzonym zabiegiem bo też zilustrowana działalność przypomina tamte, komunistyczne bezmyślne "zagospodarowywanie przyrody". To szyderstwo jest zamierzone i to jest świetny zabieg retoryczny.
Ale komunizmu i PRLu już dawno nie ma a głupota nadal jest.
@@ryszardadamski Od kiedy to w Polsce był komunizm?
za tej złej komuny udrażniano rowy melioracyjne to za czasów tego dobrego kapitalizmu się na takich rzeczach państwo oszczędza
@@ryszardadamskinie ma? A te same mordy u władzy, te same komunistyczne psy, od 35 lat
Kęty należy przenieść, a w ich miejsce "postawić" jezioro. :)
Ten film powinien oglądnąć każdy zwłaszcza, że jest na czasie. Pamiętam powodzie z lat 60-tych . Woda z małych rzek rozlewała się swobodnie po terenie zalewowym. Teraz stoją tam domy. Nie było też lawin błotnych za to były drzewa. No i oczywiście nie było betonu.
o zabudowie terenów zalewanych najwięcej w odcinku o Białej Tarnowskiej ruclips.net/video/Uke2IUEoBKE/видео.html
Pozdrawiam, dziękuję za uznanie :)
Za czasów tej "złej komuny"
30 lat po wielkiej powodzi i przerabiamy dokładnie ten sam scenariusz, wnioski nie zostały wyciągniete.
Powódź sarkazm i ironii w tym filmie 😁🙈 coś pięknego 😍
Drogi Panie Piotrze, generalnie zamysł jest słuszny, sam Pan przyzna i górna część inwestycji jest prowadzona znakomicie. Może jeszcze tu i ówdzie przydałyby się jakieś wygładzenia.
Papranie zaczyna się w okolicach Kęt, Oświęcimia i połączenia z Wisłą. To tam złośliwie zatrzymują szybką wodę. Gdyby było gładko do samej Królowej rzek nie byłoby większego problemu. Czasem jakaś kłoda albo kamień. Po czorta nam tyle wody, buty mokną, rdza się panoszy, pełno błota.
Dzięki za spostrzegawczość przedstawioną w filmie. Osiem lat minęło i obficie dolało. Mam nadzieję że Kęty były już wygładzone i woda śmignęła do Wisły nie zauważając Oświęcimia.
Muszę zerknąć na poprzednie filmy a może i późniejsze. Pozdrawiam.
Uszczypliwość wysokiego lotu ale aby dotarła potrzeba co najmniej lotnego umysłu a tego we władzach deficyt i to ujemny. Jakkolwiek dziwnie to brzmi.
Świetny materiał! Pozdrawiam serdecznie z nad Soły.
Może jestem ignorantem w omawianej dziedzinie, ale piszę to nie ze złośliwości, tylko z własnych obserwacji: byłem mieszkańcem Kęt.Z dzieciństwa pamiętam, że "rzeczka wylewała" prawie, że co roku. Zarówno wody gruntowe w piwnicy, jak i cała Macocha: podmywała dom, topiła piwnicę, a w '97 mało nie porwała mi psa razem z budą, bo wylała tak szybko. Jednocześnie odkąd rzeka jest wyregulowana i regularnie "czyszczona", powodzi nie było, podnoszenia wód gruntowych również. Nasz dom stoi od cirka 200 lat w tym miejscu, więc argument o "chytrym Januszu, który kupił tanią działkę na terenie zalewowym i teraz płacze" też odpada. Tak samo proszę o szczerą odpowiedź, w którym roku ostatnio wylała Soła szkodząc gospodarstwom domowym. I proszę nie piszcie, że "no tak, ludziom to może i nie, ale przyrodaaa!", po równie dobrze wypadałoby wszystkim nam umrzeć, żeby absolutnie na tę przyrodę nie wpływać.
dzięki, ...jest jak jest, od 10 lat nie było większych wezbrań ...są po drodze dwie zapory, które jeszcze stabilizują przepływy, więc póki co mamy spokój. Ten rok też jest ubogi w deszcze, więc nie musimy się denerwować :) Ale odwadnianie dróg, lasów, ...idzie pełną parą ...więc jeśli się powtórzy to co było w 1997 albo 2010 to straty będą większe o cały rząd wielkości. ...tak całkiem bym si® jednak nie uspakajał
Pozdrawiam
Kamil Sz traktuj temat Kęt z przymrużeniem oka bo temat jest szeroki. A uwierz mi, że potrzeba tylko wielu dni potężnych opadów by zbiorniki na Sole nie dały rady. Od 97 r wiele się zmieniło na gorsze w kwestii retencji w górach co widać choćby po sytuacji z ostatnich dni z okolic Gorców. A to była tylko większa ulewa.
Jak było we wrześniu 2024 czyli w przeciągu tygodnia przed datą kiedy to piszę, 16.09.2024? Tak szczerze bez owijania.
Genialny projekt realizowany za pieniądze podatników, po to żeby udowodnić ludziom, jak destrukcje są zmiany klimatu, które można wstrzymać jeszcze bardziej ponosząc podatki i wprowadzając więcej ograniczeń dla ludzi.
Aż mi się przypomniała scena z serialu Alternatywy 4 gdzie jeden z gospodarzy domu podlewa studzienkę kanalizacyjną.
świetne1
Świetny materiał!
Rewelacyjny reportaż!
W całej Polsce praca urzędników polega głównie na zapewnieniu koparkom zajęcia.
Dziękuję za ten kanał. Życzę zdrowia
minęło 8 lat i znów mamy powtórkę
a powtórki będziemy mieli coraz częściej bo taka jest dynamika ludzkiej głupoty a ja to be∂ę filmował i będę ii wreszcie będę sławny i bogaty :)
Świetna jest ta ironia. A filmik aktualny po kilku latach... ba, nawet jeszcze bardziej aktualny... niestety.
Lata mijają strategia sie nie zmienia :-)
Dobry film, otwierający oczy.
autor filmu powinien zostac ministrem ochrony srodowiska
Skanalizowane rezerwaty przyrody :D
Dzisiaj to brzmi jak szydera. Jakby coś podobnego puściła któraś z naszych "wspaniałych" TV zaraz po seansie nienawiści polityków wyzywających się i przerzucających się statystykami budowy wałów i robienia wałów
Śmiech przez łzy...
moze teraz odcinek jak spowodowano powódz w kotlinie kłodzkiej ?
niestety nie da rady...to trzeba być na miejscu albo dobrze znać teren i jeszcze mieć trochę ujęć. No i za daleko. za daleko. Zawsze mogę pomóc komuś miejscowemu. kto ma chęć i materiały :)
właśnie Panie Piotrze, czy można tak zrównać naturalną retencję na nizinę z terenami górskimi? Już pare filmów z panem obejrzałem, ale nie daje mi trochę spokoju, czy jednak mamy regulować w górach czy nie. Stronie Śląskie została zalane właśnie przez maksymalnie wyregulowaną rzekę, która i tak pewnie by zalała miasteczko nawet bez przerwania zapory.
w górach zatrzymywać ...na dole to już inna dynamika i inne sposoby. To już wiedziano w XVIII wieku.
szkoda ale rozumiem :)
mysle że powody były by podobne co do powodzi w kętach
i bielsko białej
woda zbyt szybko spływa
Uważam że przyczyny są takie same niezależnie od miejsca. Wiem jak wygląda np poprawianie strumieni i dróg leśnych na Wzgórzach Niemczańsko-Strzelińskich wzdłuż których kopie się rów a na skrzyżowaniach wstawia rurę. Wcześniej droga co prawda była wyboista, bez rowu i ułożona z kamieni a teraz jest grys rozmywany coraz bardziej każdymi ulewami, rowy coraz głębsze a las bardziej suchy. To się dzieje w całej Polsce. Studnia wykopana przed "naprawą" drogi miała wodę na poziomie 26 metrów, teraz jej nie ma do samego dna 4 metry niżej. Jeżeli dalej będzie taka sama polityka ze sprowadzaniem jak najszybciej wody z gór zamiast jak to Piotr pokazywał robią na Słowacji zatrzymując ją na każdym najmniejszym cieku tamkami to w przyszłym roku mamy szansę na kolejną powódź jeśli pogoda będzie taka sama.
Jakże aktualny temat. Wrzesień 2024
to się nazywa "chichot historii"...jutro będę tamtędy przejeżdżał. Kamerę przygotowalem :)
dobry jestes pozro
Dobre!
właśnie w podobny sposób zalało bielsko białą xd
zajebisty film ehehe
Sarkazm aż się wylewa z tego filmiku :P
to specjalnie :)...dzięki
@ Wiem wiem, czasem tak trzeba :)
radni minusowali :D
doskonałe
😄
Czytał Krzysztof Kononowicz
Propaganda lepsza niż w TVPiS :D