Ja nie mam prawie nic wspólnego z fotografią ale Autor tak opowiada, że oglądam :) No i oczywiście częściej zapominam niż pamiętam dać łapkę po obejrzeniu :(
Bardzo pomocny filmik. Poleciłbym wrzucić na końcu takie podsumowanie, bo jednak mówi Pan o dwóch różnych sposobach, ale w międzyczasie pojawia się wiele wątków pobocznych i najzwyczajniej można się zgubić w pewnym momencie. Wystarczy pod koniec powiedzieć te dwa sposoby to: Pierwszy to, to i to Drugi to, to i to.
Kilka takich poradników o obliczaniu hiperfokalnej jest na jutubach, ale ten sposób opowiadania o tym zostaje w pamięci. Ja pstrykam amatorsko, turystycznie, ale zakochałem się w starych obiektywach manualnych, podpięte do współczesnych aparatów dają niesamowity obrazek. I może to było by tematem któregoś z następnych odcinków, bo wiem że pan Paweł kocha analogową fotografie.
Fajnie i obrazowo to tłumaczysz (zresztą wszystkie Twoje filmy pod tym względem są świetne - masz talent nie tylko fotograficzny, ale i edukacyjny także). Hiperfokalną można też zdefiniować jednym zdaniem (pod warunkiem, że słuchający ma podstawowe pojęcie o głębi ostrości): hiperfokalna to najbliższa możliwa odległość ostrzenia, przy której głębia ostrości nadal jeszcze sięga nieskończoności. 😎
Z przyjemnością obejrzałam ten odcinek i muszę przyznać, że wykładowcy na kursie techniki kryminalistycznej nie potrafili w tak prosty sposób wytłumaczyć pojęcia odległości hiperfokalnej
Wszystko się zgadza :) Choć od czasu jak fotografuje bezlustrem używam podkreślania krawędzi i ostrzenia manualnego. Dzięki temu można uzyskać oczekiwaną GO praktycznie idealnie za pierwszym strzałem a w lustrzance często musiałem korygować bo pierwszy plan był lekko nieostry.
O tak, bardzo fajny odcinek. Z jednej strony fakt, że te wszystkie apki zabijają zdolność myślenia i samodzielnego rozwiązywania problemów ale z drugiej strony człowiek dąży do ułatwiania sobie życia dostępnymi narzędziami. Nikt dziś nie mówi "nie używaj pneumatycznej gwoździarki bo się nie nauczysz gwoździ prosto wbijać" 🙂
Dzięki Pana filmom staram się robić zdjęcia cyfrówką jak by to był analog. Zawsze się zastanowić zanim naciśnie się migawkę. Dzięki za przekazanie bezcennej wiedzy.
Cieszę się, że trafiłem na ten odcinek i kanał. Amatorsko pstrykam krajobrazy i ostatnio zainteresowałem się hiperfokalną. Poczytałem trochę, owszem pobrałem i aplikację i dopiero Pan wytłumaczył mi w zrozumiały sposób jak w praktyce to działa. Aplikacja ląduje w koszu, a ja zaraz idę utrwalać zdobytą wiedzę w praktyce ;)
Najlepszy kanał o fotografii dla lamusów jaki znam! Jako nadworny lamus fotografii bardzo dziękuję za te filmy - wszystko wytłumaczone łopatologicznie, zrozumiale i prosto! 👍
Panie Pawle, będąc podobnie zaopatrzony w lądowisko na czubku głowy znam ten ból. Robactwo latające nawet nie pyta o pozwolenie ino bezczelnie siada na pasie startowym😉. A tak poważnie to świetny temat, bardzo przystępnie podany. Pozdrawiam.
Włączając film na tym kanale wita mnie przyjazna, kojąca i przyjemnie swojska muzyka, zaś na drugim o fotografii analogowej zawsze mam wrażenie, że zaczyna się jakiś dokument o II Wojnie Światowej...
Wejściówkę (animacja i muzyka) która otwiera filmy na analogowym kanale stworzyłem do całkiem innego projektu, projekt nie wszedł do realizacji więc wykorzystałem ją do analogów (animacja jest skrócona i uproszczona), ale skojarzenie jest bardzo trafne 😀.
Przemysł technologiczny robi wszystko żeby ludzie przestali myśleć. Aplikacje do ustawiania hiperfokalnej to kolejny krok do zrobienia z nas ludzi bez umiejętności myślenia. Stare aparaty analogowe to był czas by fotograf używał głowy. Bdb materiał, pozdrawiam....
Jak zawsze ciekawy film, czekam na następny temat. A może coś o autofokusie, o elastycznym punkcie autofokusa. To bardzo przydatna funkcja dostępna niemal we wszystkich współczesnych aparatach.
Świetny odcinek praktycznego fotografowania przekazany przez osobę z dużym doświadczeniem.Chętnie widziałbym większą serię na ten temat. Np. ustawienia aparatu i technika praktyczna przy zdjęciach w ruchu,których brakuje na YT. Pozdrawiam i dziękuje za ten odcinek
temat trafiony w punkt, szukałem jakiegoś info na temat takiego ostrzenia i tu prosto, jasno i trafia, dzięki, pozdro; ps. nie wierzę, że z takiego pleneru nie wróciło kilka zdjęć, na koniec filmu by się przydało :)
Stabilizację zawsze wyłączam jeśli robię kilka ekspozycji Podbijanie ISO nie jest złym pomysłem i często jest tak, że ISO 400 jest gorsze jakościowo jak ISO 1600 ;) Oczywiście będzie więcej szumu jak przybliżysz, ale 1:1 ten szum potrafi być bardziej przyjemniejszy dla oka ;) Dobry materiał...
Panie Pawle ma pan słuszność trening też spróbuję z głową to co usłyszałem wykorzystać a nie jak wyjdzie czy może uda się, przydatna wiedza . Pozdrawiam.
Fajnie wyjaśniony temat odległości hiperfokalnej. Osobiście ustawiam ostrość w krajobrazie na 1/3 kadru. Mam również pytanie-czy będzie kiedyś odcinek o krajobrazie czarno-białym?
Sprawdź odcinek o znanym fotografie (kaniony,góry) i jak robił tak ostre i niesamowite fotografie. Świetny odcinek (jak mowa o serialu) :) Samo to dźwigasz duży drewniany aparat i statyw w górach i możesz zrobić kilka zdjęć a ten człowiek - bohater filmu robił to tak, że dziś "kopara opada" Mistrz dzięki, któremu po tak wielu latach możemy podziwiać " ten dzień, to miejsce przy takiej pogodzie" jego oczami. :) Polecam na pewno znajdziesz tu na kanale.
Te 1/3 i 2/3 to dość spore uproszczenie raczej, bo przykładowo dla ff, 50mm, f8.0, ostrość na 10m, to dof rozciąga się od 5 do 223m 😉 Ale film z klasą jak zwykle
To prawda - najlepiej to widać właśnie w hiperfokalnej, która sięga NIE zaledwie "2/3 za punkt ostrzenia", tylko do nieskończoności. W rzeczywistości to jest zależność wykładnicza... tylko że na dźwięk tego słowa większość słuchaczy dostałaby sraczki, stąd chyba takie uproszczenie. Autorowi chodziło raczej o to, że głębia ostrości NIE rozkłada się w równych odległościach przed i za punktem ostrzenia - i w tym sensie to uproszczenie "1/3 przed i 2/3 za" całkiem dobrze oddaje sens przekazu, a dla laika jest w bardziej zrozumiałe, niż rozkmina wykresu funkcji wykładniczej o podstawie większej od 1. 🤔
@@ShwarcArnold 🤣 No tak. Na osi x masz odległość ostrzenia, a na osi y głębię ostrości. pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_wykładnicza Choć w rzeczywistości nawet to jest dużym uproszczeniem, bo przyjmujemy jakąś daną ogniskową i jakąś daną przysłonę. Gdyby się pokusić o zrobienie wykresu ze wszystkimi zmiennymi, to musiały to być wykres... 4-wymiarowy, więc samo przedstawienie tego na wykresie (nie mówiąc już o precyzyjnym zrozumieniu) przy 3-ch wymiarach fizycznych dostępnych człowiekowi mogłoby stanowić pewne wyzwanie. Dlatego prościej łyknąć temat intuicyjnie - i tu Autor wybrał właśnie to rozwiązanie.
Mam pytanie, acz nie wiem czy juz nie mieszam zagadnien. W niektorych opracowaniach odleglosc od ktorej zaczyna sie glebia, ostrosc to 1/2 hieperfokalnej? Jak to odniesc do tego pojecia 1/3 przed obiektem?
Za wcześniejsze filmy, ten również a raczej za wiedzę w nich zawartą chciałbym się odwdzięczyć. Biorąc pod uwagę znane "Uczymy się całe życie" dziś "Rozwój osobisty" (to się nie wyklucza) ale pomagamy sobie czyli informacja zwrotna ( też wolę w naszym języku) Początkowe sceny i tekst ta Brzoza a my widzimy ich kilka i ? A w głowie, która? :) Gdyby padło ta pochylona , ta krzywa , ta ciemniejsza od dołu itd. z tej naszej perspektywy wskazanie palcem nie pomogło nam widzom :) ale tylko do momentu czerwonej strzałki na drzewo z Hubą i "jesteśmy w domu" wszyscy :) Trochę jak wyznaczanie azymutu (kompas-mapa) kilka milimetrów tu to wiele kilometrów do przejścia tam (takie skojarzenie) Podejrzewam tylko,że przy montażu filmu też było by ciężko ustalić o które drzewo chodziło , ponieważ wszystko dzieje się w przestrzeni kamera , Pan i drzewa różne kąty. (ok nie dla wszystkich brzmi to zrozumiale) od strony widza filmu patrząc było by bardziej zrozumiałe gdyby Pan Paweł mówiąc " ostrość na tą Brzozę" On widzi, którą my nie, ponieważ my mamy widok z kamery na statywie i dla nas widzów była by pomocna bardziej informacja " ostrość na tą 4-5 Brzozę ode mnie " na tym filmie łatwo było by nam policzyć itd. To tylko kwestia techniczna na początku filmu gdzie niejeden się zastanawiał " ale która?" ;) Cały film jak zawsze merytoryczny i świetny. Skoro pomaga Pan innym czemu nie pomóc? W sumie to pomożemy sobie wzajemnie? :) By każdy z Nas był lepszy od tego z wczoraj. (gdyby ktoś z jakiegoś tam... to zdecydowanie nie był to hejt /atak :) )
Jakąś godzinę wcześniej w tym samym miejscu nagrałem ten sam materiał ale używając mikrofonów bezprzewodowych, materiał poszedł do kosza a ja wróciłem z mikrofonem na kablu by powtórzyć nagranie, w momencie gdy wskazywałem drzewo uświadomiłem sobie, że może mi tam nie starczyć kabla i nie będę w stanie do niego podejść, dlatego wskazanie drzewa było "niekonkretne". Chwilę później widać, że kabel się skończył i już w trakcie nagania zmieniałem decyzję gdzie będzie początek głębi ostrości. Cóż problemy techniczne, czasem krzyżują zamiary 😀.
Podobają mi się Twoje filmy. Gadasz zawsze o Canonie. Im się to podoba i nie płacą Ci. Zastosuj czasem Nikona albo coś innego. Myślę że padnie propozycja by Ci zapłacić.Poza tym skądś Cię znam. Może wiozłem Cię na narty autobusem? Były kierowca Al Tur
Na nartach to ja byłem ostatnio z trzydzieści lat temu 😀, a co do aparatów - to jak będę miał innej marki niż Canon to będę używał. Kanał nie ma na celu recenzować sprzętu i daleko jestem od tego, łatwo zauważyć, że często pada stwierdzenie "że aparat nie ma znaczenia" i jednakowo dobre zdjęcia można zrobić Canonem jak Nikonem, Sony, Pentaxem, Fuji, Olympusem itd. a jak ktoś potrafi to i pudełkiem zapałek zrobi dobre zdjęcie 😀.
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że jazda na nawigacji nie uczy topografii miasta czy terenu. Sprawdziłem na sobie. Pojechałem na delegację do obcego miasta oczywiście z użyciem nawigacji. Po dwóch dniach poruszania się określonymi trasami trzeciego dnia jechałem już po nich bez nawigacji, bo jadąc z nawigacją mimo wszystko automatycznie rozglądam się po punktach charakterystycznych w terenie no jak to ogólnie wygląda. W foto nie używam apki, ale też żaden ze mnie fotograf, amator po prostu, ale domniemam, że jeśli by używać apki ze zrozumieniem to z czasem nauczysz się pracować bez apki.
Myślę, że uczenie ludzi wyłączania stabilizacji nie jest dobrym pomysłem. Bo ktoś się tak nauczy podbijać ISO i skaszani sobie tylko zdjęcia. Z ISO 100 na ISO 200-400 to nie problem, ale nauczony taką praktyką ktoś może podbijać z iso 1600 na 3200-6400 a to już może mocno popsuć zdjęcie. Stabilizacja w niczym nie przeszkadza, tym bardziej w zdjęciach statycznych, więc nie widzę sensu jej wyłączania.
Ucząc się robić zdjęcia ze stabilizacją przyzwyczaisz się, że na ogniskowej 50mm możesz użyć czasu 1/10s np. W ten sposób zdziwisz się jeżeli zechcesz fotografować starym sprzętem analogowym, bo dostaniesz poruszone kadry. Poza tym stabilizacja zużywa prąd, szczególnie w bezlusterkowcach. Kiedy nie jest potrzebna powinno się ją wyłączać.
Różnica taka, że rozmazane zdjęcie zauważysz na małym ekraniku aparatu i możesz powtórzyć kadr. Zaszumionego i nieostrego zdjęcia przez wysokie iso nie zauważysz i zdziwisz się w domu. ;) Jak ktoś nie rozumie dlaczego ludzie są rozmazani to przez niewiedzę a nie przyzwyczajenia. Po za tym nie oszukujmy się - po analogi sięga 1% użytkowników aparatów. :) Co do zużycia prądu się zgodzę.
Przy czasach rzędu 5,10 s i dłużej na statywie trzeba końiecznie wyłączyć stabilizację bo stabilizacja (soczewka za to odpowiedzialna) może wykonywać niewielkie mikroruchy a to pardoksalnie psuje ostrość.
to jest bardzo dobry pomysł. stabilizacja na statywie przy dłuższych czasach głupieje, mając stabilizację w korpusie trzeba wyłaczyć tą w obiektywie, bo obie nie dogadają się - chyba spotkałem jeden obiektyw który potrafił się dogadać ze stablizowaną matryca, ale chyba, nie jestem pewien. Po co stabilizacja do czasów 1/250 czy 1/500 i wyżej, no chyba że ma się problemy z plecami albo słabe ręce - choroba, uraz, to wtedy tak, ma to sens. Ja mam stabilizację w korpusie, dlatego wyłączam w obiektywie, przeważnie, czasami wyłączam w korpusie i zapodaję w obiektywie - dłużesz obiektywy i dłuższe czasy, ale nadal 1/coś tam albo baaardzo dalekie zdjęcia. Uczenie się pracy w różnych warunkach ma sens, bo rozwija. Po co ludzi uczyć pisać ręcznie, przecież jest klawiatura. Po co uczyć czytać, przecież są audiobook's, po co uczyć tabliczki mnożenia, przecież są kalkulatory. A co jak zabraknie prądu?
Bardzo dobry i merytoryczny materiał, nie zgodzę się jednak z tym, że przekadrowanie niczego nie zmienia. W portrecie zmienia. Przy ogniskowych 50-135 i przysłonach 1,4 - 2,8 każde przekadrowanie powoduje, że twarz może nie być w GO. W dobie aparatów cyfrowych, w których bardzo łatwo, SZYBKO i precyzyjnie można zmienić pojedynczy punkt AF, przekadrowywanie w portrecie jest pozbawione sensu, zwłaszcza jak fotografujemy z tzw. "papierową" GO.
Ja nie mam łatwo jeśli chodzi o zmianę punktu AF, bo muszę oderwać oczko, poruszyć paluszkiem, a przy przekadrowaniu to mam od razu ostrość, lekko w prawo lewo góra dół, proszę wybrać prawidłową odpowieć i trafiony. Przekadrowanie, to jedna z podstawowych technik fotografii jest, przydatna w wielu sytuacjach. Mam dwa punkty w tej samej odległości, jeden doskonale oświetlony ale to nie mój kadr, drugi ciemny, nie mogę na niego ustawić ostrości, mimo że mam tak nowoczesny łatwy w przestawianiu punktu focusa aprata, że nawet Startrek takiego nie ma. I co nie zrobię zdjęcia, bo nie umiem przekadrować, bo przekadrowanie jest passe, bo mój super wypasiony aparat nie może złapać ostrości na tym oświetlonym punkcie, gdyż jest on poza kadrem. a odległość ta sama. Przekadrowanie nie jest do portretu jak podstawa, jest do innej fotografii, która też istnieje, nie każdy robi zdjęcia portretowe na milimetrowej głębi ostrości, jeszcze widać nie doroślismy do tego, dlatego uczymy się różnych technik, tricków, sposbów, aby radzić sobie w życiu, w możliwie każdej sytuacji. Porter odległość od celu 2m , no bo nie 150m, no to jedziemy: obiektyw 135 przysłona 1.4 to DOF wynosi UWAGA 0.02m czyli 2cm. a więc celując w nos mam 1/2 DOF do dyspozycji, a więc słownie jeden centymetr głebi ostrości. No to chyba jest portret Zorro do listu gończego, ale oczu za bardzo nie widać. No dobra: dla 3m DOF to aż całe 4cm, to mam szansę mieć ostry czubek nosa i kawałek rzęsy, dla 4m już całe 7cm DOF, cool - dane za www.photopills.com/calculators/dof . NIe chciałbym, aby ktoś mi robił portret obiektywem 135mm na przysłonie 1.4 nawet apratem tak nowoczesnym, że mogę ustawieniami focusa grać w tertisa.
@@FotografiajestFajna Nie chodzi o mnie, ja nie robię portretów. Kiedyś robiłem studyjne Canonem 50 mm STM (FB: @bonusfotografia), ale na przysłonie 5,6 więc to inna bajka. Swego czasu używałem (na matrycy APSC) Canona 85 1,8 USM i z tym obiektywem musiałem bardzo uważać, każde przekadrowanie groziło zgubieniem ostrości. Teraz do portretu mam Sigmę Art 70 2,8. Film o którym rozmawiamy ma charakter edukacyjny. Ja uważam, że o przekadrowaniu można wspomnieć, ale nie powinno się mówić, że to metoda dobra i pewna, bo taka nie jest, zwłaszcza przy korzystaniu z jasnych obiektywów. Gdybym robił portrety, to bym używał Sigmy Art 85 1,4 albo 105 1,4. Te szkła dają niezwykle małą GO. Jeśli ktoś zainteresowany portretem zobaczy ten film, kupi sobie jedną z wymienionych Sigm i zacznie przekadrowywać, to polegnie. Poza tym, jaki jest sens przekadrowywać, kiedy we współczesnych aparatach możemy w łatwy i szybki sposób ustawić ostrość w dowolnym punkcie?
Nie chciał bym być niegrzeczny - ale ja mówię o praktyce a Ty o teorii, ja robiłem jasnymi obiektywami portrety i nie widzę problemu z ustawianiem ostrości i uważam, że dużo skuteczniejsze jest przekadrowanie niż gmeranie po ekraniku czy joystickiem - bo zanim ustawisz punkt to modelka się ruszy o parę centymetrów i znów będzie dupa. Teoria jest PRZYDATNA - praktyka jest WAŻNA.
@@FotografiajestFajna Już kiedyś podałem przykład Rafała z DR5000, który fotografuje naprawdę jasnymi obiektywami. Rafał opowiadał, że przekadrowywanie na przysłonach 1,4 się nie sprawdza. Do wykładu były dołączone wykresy ilustrujące, jak zmienia się odległość od osoby fotografowanej podczas obracania aparatem. Po obejrzeniu tego filmu już wiedziałem, dlaczego miałem tyle nieostrych zdjęć z Canona 85 1,8. Rafała wywody teoretyczne skonfrontowałem z moim doswiadczeniem. To, że już nie robię portretów, nie znaczy że nigdy nie robiłem i że tylko teoretyzuję. Pozbyłem się Canona 85, źle się o tym szkle wypowiadałem, a może ono nie było najgorsze, tylko ja go niewłaściwie używałem. Niepotrzebnie przekadrowywalem. Gdybym tego obiektywu używał obecnie na bezlusterkiwcu, to prawdopodobnie bym go nie zamienil na Sigmę Art 70 2,8.
Pweł Pan, przy okazji hiperfokalnej zdradziłeś albo sprzedałeś za free trick dla fotografii street'owej czy event'owej - fotografowanie strefą. Pokazałeś to mówiąc, że przy ustawieniu takim to a takim mamy strefę, gdzie w odległości x od punktu mamy daną głęgbie ostrości. Mówiąc prościej, ustawiam ostrość np. 5.6 przy obiektywie 50mm to mając 5m do jakiegoś miejsca, dostaję strefę ostrości 3.8m, a więc nie muszę fokusić za każdym razem, bo jak mam coś w odległości 4 - 8 m od siebie,. to mam ostro, no dobra bezpieczniej będzie 4 do 7,5 metra. To bardzo upraszcza sprawę, bo zdjęcie mogę zrobić w sekundę, bez celowania i sprawdzania ostrości. I wiadomo, większa przysłona - większa strefa ostrego zdjęcia. Tą metodą fotografowało wielu znanych pewnie, a i dzisiaj też jest bardzo przydatna, mimo szybkich autofocusów.
Pierwszy raz wspomniałem o głębi strefowej przy okazji mówienia jak fotografował Henri Cartier-Bresson w filmie ruclips.net/video/zaqtXwJ2jIc/видео.html, ale żeby zrozumieć co powiedziałem trzeba mieć pewną wiedzę (i praktykę) - większość tego nie zauważyła 😀.
@@FotografiajestFajna no wiedziałem że gdzieś coś słyszałem, ale powiem szczerze, że przeważnie słucham Twoich historii jako całości, szukam ciekawostek, a oczywistości po prostu umykają. Podobnie tutaj, potrzebowałem dnia aby zwrócic uwagę na tę/tą daną oczywistość, czyli że wytłumaczyłeś prawie łopatologicznie fotografowanie strefą, przy okazji bardzo dobrej prezentacji hiperfolaknej odległości tej. Noo ale my arłtyści tak mamy ;)
A dlaczego Pan wybrał hubę na odmierzenie hiperfokalnej? Czyli patrząc na kadr od dołu do góry, pomijając niebo, ustawia Pan ostrość na 1/3 od dołu kadru? Super by było wstawić czerwony punkt ostrości na Pańskich kadrach. Pozdrawiam
Właśnie,nie używać za dużo elektroniki,aplikacji,nawigacji bo po prostu mózg głupieje i potem zdumienie jak się wyładuje akumulator-jak wrócić do domu?jak robić zdjęcia?gdzie się upić,gdzie posilić?zagrać w idiotyczne gierki nie mam jak?...Telefon stacjonarny,szachy,ugotować bigos w domu,popić domową nalewką i pójść nad wodę na ryby,na grzyby i zrobić fotki na filmie 36 mm który to film potem wywołuje u fotografa-tak żyję.Pozdrawiam smarfoniarzy.Aha I NIE JESTEM COFNIĘTY W CZASIE,tak lubię i mam wszystko wyj...ne.
Witam! Fotografia zawsze mnie zachwycała. To, jak ktoś opowiada swoją historię. Zakupiłam więc aparat, żeby opowiedzieć własną. Cóż...... i tu zaczęły się schody. Mam raczej umysł humanistyczny niż matematyczny, a te wszystkie "wyliczenia" powaliły mój zapał na ostatnie kilka lat. AŻ DO DZISIAJ, kiedy to przypadkiem natknęłam się na Pana kanał. NIGDY nie słyszałam, żeby ktoś tak jasno wszystko tłumaczył! Dla mnie to coś tak cudownego, że nawet Pan sobie nie wyobraża! Godzinę temu sięgnęłam po aparat i właśnie ładuje się bateria. Tym razem się nie poddam, bo znalazłam Kogoś, dzięki komu ten techniczny świat wreszcie zaczyna być zrozumiały. Tak bardzo Panu dziękuję, Panie Pawle! Serdecznie pozdrawiam!
mamy ustaloną przysłonę i dalej co to znaczy ,że musimy ustalić 1/3 od początku odległości 1 punktu do drugiego ? Co oznacza ta 1/3 bo przysłonę mamy chodzi o ogniskową czy czas ? (wybaczcie głupie pytania dopiero się uczę)
W tych filmach momentami troche za dużo filozofii ale poza tym są solidne wspomnniałem o aspekcie filozofiicznym bo Nie zgadzam się z panem co do nawigacji jedni sie nauczą inni nie tak samo z tym filmem jedni bedą spoko inni oglądajac pana staną sie zarozumiałymi bucami (właśnie ten drugi typ osób mi polecił ten film)
Dzień dobry chciałem zapytać Pana o obiektyw 7Artisans Obiektyw 50 Mm F/0.95 Canon Eos-M do czego on będzie się nadawał ? Czy jest to obiektyw szerokokątny? Chodzi mi o krajobrazy góry i otwarte przestrzenie itp.
Niestety przy obiektywach focus by wire ten sposób nie zadziała :D bo mają funkcję na wzór "akceleracji" w myszkach, więc jeśli nawet ustawimy ostrość w proporcji 2:1 względem określonych ułożeń to nie będzie oznaczało uzyskania tej samej proporcji przesunięcia na skali ostrości, ponieważ takie obiektywy uzależniają przesunięcie punktu ostrości nie tylko od kąta obrotu ale także od prędkości. Szybko obracając pierścień "by wire" możemy szybko przeskoczyć z minimalnej odległości do nieskończoności. Ciekawe czy efekt ten wynika z niedokładności sensora odczytującego obrót pierścienia, czy sami producenci wymyślili, żeby faktycznie stosować akcelerację :D bo gdyby prawdziwym był ten drugi przypadek to super gdyby taką opcję można wyłączyć właśnie chociażby w celu pokazanym w tym filmie
To co piszesz jest sensowne - dlatego podałem jeszcze drugi sposób. Ale mam prośbę: możesz w swojej wypowiedzi zmienić słowo "protip" na polskie "sposób" - dbajmy o nasz język 😀.
Panie Pawle... a co wtedy gdy nie mam skali na obiektywie? To ostatnio często stosowane rozwiązanie przez producentów, zwłaszcza w nowszych obiektywach... :-/
To trzeba ćwiczyć. Masz ekran na aparaciku, ustaw ostrość na początku tam gdzie chcesz. I podnoś f aż uzyskasz to co chcesz. Zrrobisz najwyżej 6 niechcianych zdjęć. A z czasem to już będziesz miał taką wprawę, że ani aplikacje ani dodatkowe rady niie będą Ci potrzebne. Ale trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. 💪💪💪💪💪💪🙂🙂🙂🙂🙂🙂
Prawdopodobnie dobry odcinek, ale jutro obejrzę jeszcze raz, bo powoli zbliżam się do 48 godzin na nogach i ledwo trybię! :D Ale to jest coś, czego muszę się nauczyć!
Ok Paweł, Paweł, namieszałeś z ta odległością HF. Temat jest dość złożony i misi to być przekazane w najprostszy sposób. Na Twoim filmie jest to wszystko strasznie przekombinowane. Stawiam, ze 70% oglądających nadal nie wie o co chodzi.
Technologia to przyslowiowy noz korporacyjny dla kreatywnosci czlowieka. Algorytmy programow sie uczą naszybciej niz nam sie wydaje.Jie na marne wszystkie dane sa przekazywane do banku danych uzytkowania ustawien profesoonalistow..Jak mozna zaowasyc korporacje posiadaja aplikacje ktore juz poprawiaja podsrawowe bledy uzytkownika.Niestety dlugo by tu pisac To bardzo zlozony erap zbierania informacji .
www.samyanglens.com/en/product/simulator/lens.php Pasuje do tematu i wizualizuje ciekawe wypowiedzi autora tego Video. Symulator ułatwia życie. Dzisiejsza młodzież bez Hendi nie wyobraża sobie życia i fotografie.
Fajny z Ciebie chlop, ale chaotycznie tlumaczysz. Przeczysz sam sobie - mowisz, ze kalkulatory i apki sa zle po czym wyciagsz stary aparat i pokazujesz "kalkulator" na obiektywie. Ten jest dobry, na aplikacji jest zly. Brawo Ty
@@FotografiajestFajna Po ustawieniu aparatu na statywie wibracje nie występują, więc system „na siłę” poszukując jakichś drgań, w efekcie samoczynnie je wywołuje. Wniosek? Fotografując „z ręki”, włącz system VR lub IS. Fotografując ze statywu i mając na uwadze najlepszą możliwą ostrość obrazu - wyłącz je. To Paweł powinień wiedzieć a nie głupoty wciskać!
@@FotografiajestFajna Tu się zgadzam,jeżeli będzie ostre!,ale jak Ty twierdzisz,że przy 1/30 bez IS ZDJĘCIE JEST OSTRE to pod warunkiem że spust naciska snajper,a nie przeciętny pstrykacz bo tych jest najwięcej!,a pewność ostrego kadru będzie tylko po włączeniu IS i Ty Pawełku doskonale o tym wiesz!
Pan Paweł niczym św. Franciszek, ważki siadają, sarny jedzą z ręki, wokół ptaszki i kicające zające ;)
Ba... nawet wilk ma mniejsze oczy! 🤣🤣🤣
Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze daję łapkę w górę na początku, bo filmy potrafią tak zaciekawić, że można zapomnieć.
Szkoda że nie można jednej na siema i drugiej na siema, no wiecie o co chodzi, jedna łapka to za mało czasami jest
Ja nie mam prawie nic wspólnego z fotografią ale Autor tak opowiada, że oglądam :) No i oczywiście częściej zapominam niż pamiętam dać łapkę po obejrzeniu :(
też tak robię 🙂
👍
Zawsze, przed każdym filmem tak robię. 🙂 Każdy to uczta i czysta przyjemność oglądania. 👍
Kurde, ta ważka była niesamowita. :-)
Bardzo pomocny filmik.
Poleciłbym wrzucić na końcu takie podsumowanie, bo jednak mówi Pan o dwóch różnych sposobach, ale w międzyczasie pojawia się wiele wątków pobocznych i najzwyczajniej można się zgubić w pewnym momencie.
Wystarczy pod koniec powiedzieć te dwa sposoby to:
Pierwszy to, to i to
Drugi to, to i to.
Kilka takich poradników o obliczaniu hiperfokalnej jest na jutubach, ale ten sposób opowiadania o tym zostaje w pamięci.
Ja pstrykam amatorsko, turystycznie, ale zakochałem się w starych obiektywach manualnych, podpięte do współczesnych aparatów dają niesamowity obrazek. I może to było by tematem któregoś z następnych odcinków, bo wiem że pan Paweł kocha analogową fotografie.
Fajnie i obrazowo to tłumaczysz (zresztą wszystkie Twoje filmy pod tym względem są świetne - masz talent nie tylko fotograficzny, ale i edukacyjny także). Hiperfokalną można też zdefiniować jednym zdaniem (pod warunkiem, że słuchający ma podstawowe pojęcie o głębi ostrości): hiperfokalna to najbliższa możliwa odległość ostrzenia, przy której głębia ostrości nadal jeszcze sięga nieskończoności. 😎
Super ujęte w jednym zdaniu :)
Z przyjemnością obejrzałam ten odcinek i muszę przyznać, że wykładowcy na kursie techniki kryminalistycznej nie potrafili w tak prosty sposób wytłumaczyć pojęcia odległości hiperfokalnej
Wszystko się zgadza :) Choć od czasu jak fotografuje bezlustrem używam podkreślania krawędzi i ostrzenia manualnego. Dzięki temu można uzyskać oczekiwaną GO praktycznie idealnie za pierwszym strzałem a w lustrzance często musiałem korygować bo pierwszy plan był lekko nieostry.
Robię dokładnie tak samo.
Kiedyś wspomagałem się aplikacją.
Teraz widzę na ekranie to co chce uzyskać.
Dokładnie, super funkcja ;)
O tak, bardzo fajny odcinek. Z jednej strony fakt, że te wszystkie apki zabijają zdolność myślenia i samodzielnego rozwiązywania problemów ale z drugiej strony człowiek dąży do ułatwiania sobie życia dostępnymi narzędziami. Nikt dziś nie mówi "nie używaj pneumatycznej gwoździarki bo się nie nauczysz gwoździ prosto wbijać" 🙂
Dzięki Pana filmom staram się robić zdjęcia cyfrówką jak by to był analog. Zawsze się zastanowić zanim naciśnie się migawkę. Dzięki za przekazanie bezcennej wiedzy.
Dziękuję Panie Pawle.
Długo czekałem na ten odcinek.
Miło pozdrawiam.
No jest odcinek którego mi brakowało w Pana vlogach :)
Obiecuję, że potrenuje w weekend głębię ostrości. Jest pan podobny do dziadka z bajki ,, Pomysłowy Dobromir ' ;)
faktycznie, dłuższy wąsik i prawie jest, wiedziałem że skąsik znam gościa, dzięki za podpowiedź :D
Mi się kojarzy z dziadkiem z pomysłowego Dobromira :)
@@szalinsky93 Masz racje:) jego obraz pamiętam w głowie ale pomyliłem bajeczki te wąsiska i łysina, tą bajkę oglądałem ponad 30 lat temu.
Cieszę się, że trafiłem na ten odcinek i kanał.
Amatorsko pstrykam krajobrazy i ostatnio zainteresowałem się hiperfokalną.
Poczytałem trochę, owszem pobrałem i aplikację i dopiero Pan wytłumaczył mi w zrozumiały sposób jak w praktyce to działa.
Aplikacja ląduje w koszu, a ja zaraz idę utrwalać zdobytą wiedzę w praktyce ;)
Bardzo mi miło 😀
Najlepszy kanał o fotografii dla lamusów jaki znam! Jako nadworny lamus fotografii bardzo dziękuję za te filmy - wszystko wytłumaczone łopatologicznie, zrozumiale i prosto! 👍
Dzięki 😀
Świetny kanał, przydatna wiedza przekazana w przyjemny i przystępny sposób.
Bardzo mi miło 😀
Panie Pawle, będąc podobnie zaopatrzony w lądowisko na czubku głowy znam ten ból. Robactwo latające nawet nie pyta o pozwolenie ino bezczelnie siada na pasie startowym😉. A tak poważnie to świetny temat, bardzo przystępnie podany. Pozdrawiam.
Bardzo dobrze wytłumaczone pojecie hiperfokalnej. Szczególnie jak to robic we współczesnych aparatach
Włączając film na tym kanale wita mnie przyjazna, kojąca i przyjemnie swojska muzyka, zaś na drugim o fotografii analogowej zawsze mam wrażenie, że zaczyna się jakiś dokument o II Wojnie Światowej...
Wejściówkę (animacja i muzyka) która otwiera filmy na analogowym kanale stworzyłem do całkiem innego projektu, projekt nie wszedł do realizacji więc wykorzystałem ją do analogów (animacja jest skrócona i uproszczona), ale skojarzenie jest bardzo trafne 😀.
Na pewno będę ćwiczyć. Super odcinek. Dzięki.👍👍👍😊
Przemysł technologiczny robi wszystko żeby ludzie przestali myśleć. Aplikacje do ustawiania hiperfokalnej to kolejny krok do zrobienia z nas ludzi bez umiejętności myślenia.
Stare aparaty analogowe to był czas by fotograf używał głowy.
Bdb materiał, pozdrawiam....
Jak zawsze ciekawy film, czekam na następny temat. A może coś o autofokusie, o elastycznym punkcie autofokusa. To bardzo przydatna funkcja dostępna niemal we wszystkich współczesnych aparatach.
Bardzo dobra lekcja, idę w sobotę ćwiczyć 😉
Bardzo słusznie 😀
Świetny odcinek praktycznego fotografowania przekazany przez osobę z dużym doświadczeniem.Chętnie widziałbym większą serię na ten temat.
Np. ustawienia aparatu i technika praktyczna przy zdjęciach w ruchu,których brakuje na YT.
Pozdrawiam i dziękuje za ten odcinek
temat trafiony w punkt, szukałem jakiegoś info na temat takiego ostrzenia i tu prosto, jasno i trafia, dzięki, pozdro; ps. nie wierzę, że z takiego pleneru nie wróciło kilka zdjęć, na koniec filmu by się przydało :)
Zrobiłem tyle zdjęć co w trakcie filmu, jest tak, że albo film albo zdjęcia 😀.
@@FotografiajestFajna hm, a może przyjemne z pożytecznym, a nie jedno albo drugie, tak dla siebie, dla nas... bo fajnie się ogląda :)
Stabilizację zawsze wyłączam jeśli robię kilka ekspozycji Podbijanie ISO nie jest złym pomysłem i często jest tak, że ISO 400 jest gorsze jakościowo jak ISO 1600 ;) Oczywiście będzie więcej szumu jak przybliżysz, ale 1:1 ten szum potrafi być bardziej przyjemniejszy dla oka ;) Dobry materiał...
Panie Pawle ma pan słuszność trening też spróbuję z głową to co usłyszałem wykorzystać a nie jak wyjdzie czy może uda się, przydatna wiedza . Pozdrawiam.
Fajnie wyjaśniony temat odległości hiperfokalnej. Osobiście ustawiam ostrość w krajobrazie na 1/3 kadru.
Mam również pytanie-czy będzie kiedyś odcinek o krajobrazie czarno-białym?
Sprawdź odcinek o znanym fotografie (kaniony,góry) i jak robił tak ostre i niesamowite fotografie. Świetny odcinek (jak mowa o serialu) :) Samo to dźwigasz duży drewniany aparat i statyw w górach i możesz zrobić kilka zdjęć a ten człowiek - bohater filmu robił to tak, że dziś "kopara opada" Mistrz dzięki, któremu po tak wielu latach możemy podziwiać " ten dzień, to miejsce przy takiej pogodzie" jego oczami. :) Polecam na pewno znajdziesz tu na kanale.
Te 1/3 i 2/3 to dość spore uproszczenie raczej, bo przykładowo dla ff, 50mm, f8.0, ostrość na 10m, to dof rozciąga się od 5 do 223m 😉 Ale film z klasą jak zwykle
To prawda - najlepiej to widać właśnie w hiperfokalnej, która sięga NIE zaledwie "2/3 za punkt ostrzenia", tylko do nieskończoności. W rzeczywistości to jest zależność wykładnicza... tylko że na dźwięk tego słowa większość słuchaczy dostałaby sraczki, stąd chyba takie uproszczenie. Autorowi chodziło raczej o to, że głębia ostrości NIE rozkłada się w równych odległościach przed i za punktem ostrzenia - i w tym sensie to uproszczenie "1/3 przed i 2/3 za" całkiem dobrze oddaje sens przekazu, a dla laika jest w bardziej zrozumiałe, niż rozkmina wykresu funkcji wykładniczej o podstawie większej od 1. 🤔
@@Hrabia_von_Wpiździeszturhau zależność wykładnicza, fajne określenie
@@ShwarcArnold 🤣 No tak. Na osi x masz odległość ostrzenia, a na osi y głębię ostrości.
pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_wykładnicza
Choć w rzeczywistości nawet to jest dużym uproszczeniem, bo przyjmujemy jakąś daną ogniskową i jakąś daną przysłonę. Gdyby się pokusić o zrobienie wykresu ze wszystkimi zmiennymi, to musiały to być wykres... 4-wymiarowy, więc samo przedstawienie tego na wykresie (nie mówiąc już o precyzyjnym zrozumieniu) przy 3-ch wymiarach fizycznych dostępnych człowiekowi mogłoby stanowić pewne wyzwanie. Dlatego prościej łyknąć temat intuicyjnie - i tu Autor wybrał właśnie to rozwiązanie.
jak zawsze świetna robota. pozdrawiam
Napewno sobie poćwiczę 👍
Jak zwykle genialne materiały video i ciekawa pomoc
Pozdrawiam 😊😊😊
Osobiście ustawiam hiperfokalną na oko lub włączam podgląd na wyświetlaczu i ustawiam taką samą ostrość/nieostrość na pierwszym planie i ostatnim.
Uwielbiam Pana kanał!
Dzięki 😀
Ogrom praktycznych informacji, pzdr
Dzięki 😀. Pozdrawiam
Mam pytanie, acz nie wiem czy juz nie mieszam zagadnien. W niektorych opracowaniach odleglosc od ktorej zaczyna sie glebia, ostrosc to 1/2 hieperfokalnej?
Jak to odniesc do tego pojecia 1/3 przed obiektem?
F1.2 daje w portrecie ciekawy efekt, ale nie należy przekadrowywać, bo płytka głębia ostrości zmieni punkt ostrości.
Mój wymarzony odcinek!!!! Dzięki
Odległość do brzozy 1.8 m, odległość do lasu nieskończona... Jak wyliczyć 1/3 odległości między brzozą a lasem?
Za wcześniejsze filmy, ten również a raczej za wiedzę w nich zawartą chciałbym się odwdzięczyć. Biorąc pod uwagę znane "Uczymy się całe życie" dziś "Rozwój osobisty" (to się nie wyklucza) ale pomagamy sobie czyli informacja zwrotna ( też wolę w naszym języku) Początkowe sceny i tekst ta Brzoza a my widzimy ich kilka i ? A w głowie, która? :) Gdyby padło ta pochylona , ta krzywa , ta ciemniejsza od dołu itd. z tej naszej perspektywy wskazanie palcem nie pomogło nam widzom :) ale tylko do momentu czerwonej strzałki na drzewo z Hubą i "jesteśmy w domu" wszyscy :) Trochę jak wyznaczanie azymutu (kompas-mapa) kilka milimetrów tu to wiele kilometrów do przejścia tam (takie skojarzenie) Podejrzewam tylko,że przy montażu filmu też było by ciężko ustalić o które drzewo chodziło , ponieważ wszystko dzieje się w przestrzeni kamera , Pan i drzewa różne kąty. (ok nie dla wszystkich brzmi to zrozumiale) od strony widza filmu patrząc było by bardziej zrozumiałe gdyby Pan Paweł mówiąc " ostrość na tą Brzozę" On widzi, którą my nie, ponieważ my mamy widok z kamery na statywie i dla nas widzów była by pomocna bardziej informacja " ostrość na tą 4-5 Brzozę ode mnie " na tym filmie łatwo było by nam policzyć itd. To tylko kwestia techniczna na początku filmu gdzie niejeden się zastanawiał " ale która?" ;) Cały film jak zawsze merytoryczny i świetny. Skoro pomaga Pan innym czemu nie pomóc? W sumie to pomożemy sobie wzajemnie? :) By każdy z Nas był lepszy od tego z wczoraj. (gdyby ktoś z jakiegoś tam... to zdecydowanie nie był to hejt /atak :) )
Jakąś godzinę wcześniej w tym samym miejscu nagrałem ten sam materiał ale używając mikrofonów bezprzewodowych, materiał poszedł do kosza a ja wróciłem z mikrofonem na kablu by powtórzyć nagranie, w momencie gdy wskazywałem drzewo uświadomiłem sobie, że może mi tam nie starczyć kabla i nie będę w stanie do niego podejść, dlatego wskazanie drzewa było "niekonkretne". Chwilę później widać, że kabel się skończył i już w trakcie nagania zmieniałem decyzję gdzie będzie początek głębi ostrości. Cóż problemy techniczne, czasem krzyżują zamiary 😀.
Panie Pawle prosze opowiedziec o filtrach w fotograficyfrowej
Podobają mi się Twoje filmy. Gadasz zawsze o Canonie. Im się to podoba i nie płacą Ci. Zastosuj czasem Nikona albo coś innego. Myślę że padnie propozycja by Ci zapłacić.Poza tym skądś Cię znam. Może wiozłem Cię na narty autobusem?
Były kierowca Al Tur
Na nartach to ja byłem ostatnio z trzydzieści lat temu 😀, a co do aparatów - to jak będę miał innej marki niż Canon to będę używał. Kanał nie ma na celu recenzować sprzętu i daleko jestem od tego, łatwo zauważyć, że często pada stwierdzenie "że aparat nie ma znaczenia" i jednakowo dobre zdjęcia można zrobić Canonem jak Nikonem, Sony, Pentaxem, Fuji, Olympusem itd. a jak ktoś potrafi to i pudełkiem zapałek zrobi dobre zdjęcie 😀.
Tak masz rację😊👍
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że jazda na nawigacji nie uczy topografii miasta czy terenu. Sprawdziłem na sobie. Pojechałem na delegację do obcego miasta oczywiście z użyciem nawigacji. Po dwóch dniach poruszania się określonymi trasami trzeciego dnia jechałem już po nich bez nawigacji, bo jadąc z nawigacją mimo wszystko automatycznie rozglądam się po punktach charakterystycznych w terenie no jak to ogólnie wygląda.
W foto nie używam apki, ale też żaden ze mnie fotograf, amator po prostu, ale domniemam, że jeśli by używać apki ze zrozumieniem to z czasem nauczysz się pracować bez apki.
Myślę, że uczenie ludzi wyłączania stabilizacji nie jest dobrym pomysłem. Bo ktoś się tak nauczy podbijać ISO i skaszani sobie tylko zdjęcia. Z ISO 100 na ISO 200-400 to nie problem, ale nauczony taką praktyką ktoś może podbijać z iso 1600 na 3200-6400 a to już może mocno popsuć zdjęcie. Stabilizacja w niczym nie przeszkadza, tym bardziej w zdjęciach statycznych, więc nie widzę sensu jej wyłączania.
Ucząc się robić zdjęcia ze stabilizacją przyzwyczaisz się, że na ogniskowej 50mm możesz użyć czasu 1/10s np. W ten sposób zdziwisz się jeżeli zechcesz fotografować starym sprzętem analogowym, bo dostaniesz poruszone kadry. Poza tym stabilizacja zużywa prąd, szczególnie w bezlusterkowcach. Kiedy nie jest potrzebna powinno się ją wyłączać.
Do tego nauczysz się, że przy 1/10s wszystko jest ostre i nie będziesz mógł zrozumieć czemu ludzie mimo włączonej stabilizacji są rozmazani 😀.
Różnica taka, że rozmazane zdjęcie zauważysz na małym ekraniku aparatu i możesz powtórzyć kadr. Zaszumionego i nieostrego zdjęcia przez wysokie iso nie zauważysz i zdziwisz się w domu. ;) Jak ktoś nie rozumie dlaczego ludzie są rozmazani to przez niewiedzę a nie przyzwyczajenia. Po za tym nie oszukujmy się - po analogi sięga 1% użytkowników aparatów. :) Co do zużycia prądu się zgodzę.
Przy czasach rzędu 5,10 s i dłużej na statywie trzeba końiecznie wyłączyć stabilizację bo stabilizacja (soczewka za to odpowiedzialna) może wykonywać niewielkie mikroruchy a to pardoksalnie psuje ostrość.
to jest bardzo dobry pomysł. stabilizacja na statywie przy dłuższych czasach głupieje, mając stabilizację w korpusie trzeba wyłaczyć tą w obiektywie, bo obie nie dogadają się - chyba spotkałem jeden obiektyw który potrafił się dogadać ze stablizowaną matryca, ale chyba, nie jestem pewien.
Po co stabilizacja do czasów 1/250 czy 1/500 i wyżej, no chyba że ma się problemy z plecami albo słabe ręce - choroba, uraz, to wtedy tak, ma to sens.
Ja mam stabilizację w korpusie, dlatego wyłączam w obiektywie, przeważnie, czasami wyłączam w korpusie i zapodaję w obiektywie - dłużesz obiektywy i dłuższe czasy, ale nadal 1/coś tam albo baaardzo dalekie zdjęcia.
Uczenie się pracy w różnych warunkach ma sens, bo rozwija. Po co ludzi uczyć pisać ręcznie, przecież jest klawiatura. Po co uczyć czytać, przecież są audiobook's, po co uczyć tabliczki mnożenia, przecież są kalkulatory. A co jak zabraknie prądu?
Ale pan jest fajny!
Dzięki 😀
Świetne zdjęcie w miniaturce filmu. Co za promienie słońca. Jak Pan to zrobił?
Promienie słońca to Photoshop 😀.
Mistrz. 👍
😀😀😀
Bardzo dobry i merytoryczny materiał, nie zgodzę się jednak z tym, że przekadrowanie niczego nie zmienia. W portrecie zmienia. Przy ogniskowych 50-135 i przysłonach 1,4 - 2,8 każde przekadrowanie powoduje, że twarz może nie być w GO. W dobie aparatów cyfrowych, w których bardzo łatwo, SZYBKO i precyzyjnie można zmienić pojedynczy punkt AF, przekadrowywanie w portrecie jest pozbawione sensu, zwłaszcza jak fotografujemy z tzw. "papierową" GO.
Tak, znam Pańskie zdanie na temat przekadrowania 🙂, jakim obiektywem obi Pan przeważnie portrety?
Ja nie mam łatwo jeśli chodzi o zmianę punktu AF, bo muszę oderwać oczko, poruszyć paluszkiem, a przy przekadrowaniu to mam od razu ostrość, lekko w prawo lewo góra dół, proszę wybrać prawidłową odpowieć i trafiony. Przekadrowanie, to jedna z podstawowych technik fotografii jest, przydatna w wielu sytuacjach.
Mam dwa punkty w tej samej odległości, jeden doskonale oświetlony ale to nie mój kadr, drugi ciemny, nie mogę na niego ustawić ostrości, mimo że mam tak nowoczesny łatwy w przestawianiu punktu focusa aprata, że nawet Startrek takiego nie ma. I co nie zrobię zdjęcia, bo nie umiem przekadrować, bo przekadrowanie jest passe, bo mój super wypasiony aparat nie może złapać ostrości na tym oświetlonym punkcie, gdyż jest on poza kadrem. a odległość ta sama.
Przekadrowanie nie jest do portretu jak podstawa, jest do innej fotografii, która też istnieje, nie każdy robi zdjęcia portretowe na milimetrowej głębi ostrości, jeszcze widać nie doroślismy do tego, dlatego uczymy się różnych technik, tricków, sposbów, aby radzić sobie w życiu, w możliwie każdej sytuacji.
Porter odległość od celu 2m , no bo nie 150m, no to jedziemy: obiektyw 135 przysłona 1.4 to DOF wynosi UWAGA 0.02m czyli 2cm. a więc celując w nos mam 1/2 DOF do dyspozycji, a więc słownie jeden centymetr głebi ostrości. No to chyba jest portret Zorro do listu gończego, ale oczu za bardzo nie widać.
No dobra: dla 3m DOF to aż całe 4cm, to mam szansę mieć ostry czubek nosa i kawałek rzęsy, dla 4m już całe 7cm DOF, cool - dane za www.photopills.com/calculators/dof .
NIe chciałbym, aby ktoś mi robił portret obiektywem 135mm na przysłonie 1.4 nawet apratem tak nowoczesnym, że mogę ustawieniami focusa grać w tertisa.
@@FotografiajestFajna Nie chodzi o mnie, ja nie robię portretów. Kiedyś robiłem studyjne Canonem 50 mm STM (FB: @bonusfotografia), ale na przysłonie 5,6 więc to inna bajka. Swego czasu używałem (na matrycy APSC) Canona 85 1,8 USM i z tym obiektywem musiałem bardzo uważać, każde przekadrowanie groziło zgubieniem ostrości. Teraz do portretu mam Sigmę Art 70 2,8. Film o którym rozmawiamy ma charakter edukacyjny. Ja uważam, że o przekadrowaniu można wspomnieć, ale nie powinno się mówić, że to metoda dobra i pewna, bo taka nie jest, zwłaszcza przy korzystaniu z jasnych obiektywów. Gdybym robił portrety, to bym używał Sigmy Art 85 1,4 albo 105 1,4. Te szkła dają niezwykle małą GO. Jeśli ktoś zainteresowany portretem zobaczy ten film, kupi sobie jedną z wymienionych Sigm i zacznie przekadrowywać, to polegnie. Poza tym, jaki jest sens przekadrowywać, kiedy we współczesnych aparatach możemy w łatwy i szybki sposób ustawić ostrość w dowolnym punkcie?
Nie chciał bym być niegrzeczny - ale ja mówię o praktyce a Ty o teorii, ja robiłem jasnymi obiektywami portrety i nie widzę problemu z ustawianiem ostrości i uważam, że dużo skuteczniejsze jest przekadrowanie niż gmeranie po ekraniku czy joystickiem - bo zanim ustawisz punkt to modelka się ruszy o parę centymetrów i znów będzie dupa. Teoria jest PRZYDATNA - praktyka jest WAŻNA.
@@FotografiajestFajna Już kiedyś podałem przykład Rafała z DR5000, który fotografuje naprawdę jasnymi obiektywami. Rafał opowiadał, że przekadrowywanie na przysłonach 1,4 się nie sprawdza. Do wykładu były dołączone wykresy ilustrujące, jak zmienia się odległość od osoby fotografowanej podczas obracania aparatem. Po obejrzeniu tego filmu już wiedziałem, dlaczego miałem tyle nieostrych zdjęć z Canona 85 1,8. Rafała wywody teoretyczne skonfrontowałem z moim doswiadczeniem. To, że już nie robię portretów, nie znaczy że nigdy nie robiłem i że tylko teoretyzuję. Pozbyłem się Canona 85, źle się o tym szkle wypowiadałem, a może ono nie było najgorsze, tylko ja go niewłaściwie używałem. Niepotrzebnie przekadrowywalem. Gdybym tego obiektywu używał obecnie na bezlusterkiwcu, to prawdopodobnie bym go nie zamienil na Sigmę Art 70 2,8.
Pweł Pan, przy okazji hiperfokalnej zdradziłeś albo sprzedałeś za free trick dla fotografii street'owej czy event'owej - fotografowanie strefą. Pokazałeś to mówiąc, że przy ustawieniu takim to a takim mamy strefę, gdzie w odległości x od punktu mamy daną głęgbie ostrości. Mówiąc prościej, ustawiam ostrość np. 5.6 przy obiektywie 50mm to mając 5m do jakiegoś miejsca, dostaję strefę ostrości 3.8m, a więc nie muszę fokusić za każdym razem, bo jak mam coś w odległości 4 - 8 m od siebie,. to mam ostro, no dobra bezpieczniej będzie 4 do 7,5 metra. To bardzo upraszcza sprawę, bo zdjęcie mogę zrobić w sekundę, bez celowania i sprawdzania ostrości. I wiadomo, większa przysłona - większa strefa ostrego zdjęcia. Tą metodą fotografowało wielu znanych pewnie, a i dzisiaj też jest bardzo przydatna, mimo szybkich autofocusów.
Pierwszy raz wspomniałem o głębi strefowej przy okazji mówienia jak fotografował Henri Cartier-Bresson w filmie ruclips.net/video/zaqtXwJ2jIc/видео.html, ale żeby zrozumieć co powiedziałem trzeba mieć pewną wiedzę (i praktykę) - większość tego nie zauważyła 😀.
@@FotografiajestFajna no wiedziałem że gdzieś coś słyszałem, ale powiem szczerze, że przeważnie słucham Twoich historii jako całości, szukam ciekawostek, a oczywistości po prostu umykają. Podobnie tutaj, potrzebowałem dnia aby zwrócic uwagę na tę/tą daną oczywistość, czyli że wytłumaczyłeś prawie łopatologicznie fotografowanie strefą, przy okazji bardzo dobrej prezentacji hiperfolaknej odległości tej. Noo ale my arłtyści tak mamy ;)
A dlaczego Pan wybrał hubę na odmierzenie hiperfokalnej? Czyli patrząc na kadr od dołu do góry, pomijając niebo, ustawia Pan ostrość na 1/3 od dołu kadru? Super by było wstawić czerwony punkt ostrości na Pańskich kadrach. Pozdrawiam
Dokładnie na 1/3 😀, zgodnie z zasadami rozkładu głębi ostrości, mówiłem o tym w filmie o "Głębia ostrości" ruclips.net/video/6MvqGDGEGQg/видео.html
Właśnie,nie używać za dużo elektroniki,aplikacji,nawigacji bo po prostu mózg głupieje i potem zdumienie jak się wyładuje akumulator-jak wrócić do domu?jak robić zdjęcia?gdzie się upić,gdzie posilić?zagrać w idiotyczne gierki nie mam jak?...Telefon stacjonarny,szachy,ugotować bigos w domu,popić domową nalewką i pójść nad wodę na ryby,na grzyby i zrobić fotki na filmie 36 mm który to film potem wywołuje u fotografa-tak żyję.Pozdrawiam smarfoniarzy.Aha I NIE JESTEM COFNIĘTY W CZASIE,tak lubię i mam wszystko wyj...ne.
"zrobić fotki na filmie 36 mm który to film potem wywołuje u fotografa"
A dlaczego nie w domu? ;)
Witam!
Fotografia zawsze mnie zachwycała. To, jak ktoś opowiada swoją historię. Zakupiłam więc aparat, żeby opowiedzieć własną. Cóż...... i tu zaczęły się schody. Mam raczej umysł humanistyczny niż matematyczny, a te wszystkie "wyliczenia" powaliły mój zapał na ostatnie kilka lat. AŻ DO DZISIAJ, kiedy to przypadkiem natknęłam się na Pana kanał. NIGDY nie słyszałam, żeby ktoś tak jasno wszystko tłumaczył! Dla mnie to coś tak cudownego, że nawet Pan sobie nie wyobraża! Godzinę temu sięgnęłam po aparat i właśnie ładuje się bateria. Tym razem się nie poddam, bo znalazłam Kogoś, dzięki komu ten techniczny świat wreszcie zaczyna być zrozumiały. Tak bardzo Panu dziękuję, Panie Pawle! Serdecznie pozdrawiam!
Bardzo się cieszę 😀
mamy ustaloną przysłonę i dalej co to znaczy ,że musimy ustalić 1/3 od początku odległości 1 punktu do drugiego ? Co oznacza ta 1/3 bo przysłonę mamy chodzi o ogniskową czy czas ? (wybaczcie głupie pytania dopiero się uczę)
Chodzi o odległość.
W tych filmach momentami troche za dużo filozofii
ale poza tym są solidne
wspomnniałem o aspekcie filozofiicznym bo
Nie zgadzam się z panem co do nawigacji
jedni sie nauczą inni nie
tak samo z tym filmem
jedni bedą spoko
inni oglądajac pana staną sie zarozumiałymi bucami (właśnie ten drugi typ osób mi polecił ten film)
Dzień dobry chciałem zapytać Pana o obiektyw 7Artisans Obiektyw 50 Mm F/0.95 Canon Eos-M do czego on będzie się nadawał ? Czy jest to obiektyw szerokokątny? Chodzi mi o krajobrazy góry i otwarte przestrzenie itp.
Do Canona M to obiektyw raczej preferowany do portretów.
@@FotografiajestFajna A jaki by Pan proponowal do krajobrazów obiektyw? Jakie parametry?
ruclips.net/video/sqWSp4S80_8/видео.html - to są obiektywy do pełnej klatki, coś analogicznego pod APS-C
Niestety przy obiektywach focus by wire ten sposób nie zadziała :D bo mają funkcję na wzór "akceleracji" w myszkach, więc jeśli nawet ustawimy ostrość w proporcji 2:1 względem określonych ułożeń to nie będzie oznaczało uzyskania tej samej proporcji przesunięcia na skali ostrości, ponieważ takie obiektywy uzależniają przesunięcie punktu ostrości nie tylko od kąta obrotu ale także od prędkości. Szybko obracając pierścień "by wire" możemy szybko przeskoczyć z minimalnej odległości do nieskończoności. Ciekawe czy efekt ten wynika z niedokładności sensora odczytującego obrót pierścienia, czy sami producenci wymyślili, żeby faktycznie stosować akcelerację :D bo gdyby prawdziwym był ten drugi przypadek to super gdyby taką opcję można wyłączyć właśnie chociażby w celu pokazanym w tym filmie
To co piszesz jest sensowne - dlatego podałem jeszcze drugi sposób.
Ale mam prośbę: możesz w swojej wypowiedzi zmienić słowo "protip" na polskie "sposób" - dbajmy o nasz język 😀.
Czy każdy obiektyw/aparat możliwość ustawienia nieskończoności (dopiero się uczę)
Każdy obiektyw ma możliwość ustawienia ostrości na nieskończoność.
Panie Pawle... a co wtedy gdy nie mam skali na obiektywie? To ostatnio często stosowane rozwiązanie przez producentów, zwłaszcza w nowszych obiektywach... :-/
wtedy na oko :P
To trzeba ćwiczyć. Masz ekran na aparaciku, ustaw ostrość na początku tam gdzie chcesz. I podnoś f aż uzyskasz to co chcesz.
Zrrobisz najwyżej 6 niechcianych zdjęć.
A z czasem to już będziesz miał taką wprawę, że ani aplikacje ani dodatkowe rady niie będą Ci potrzebne.
Ale trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. 💪💪💪💪💪💪🙂🙂🙂🙂🙂🙂
Super :)
😀😀😀
no i fajnie :)
Mniej c2h5oh poprawia ostrość.
😀😀😀
Prawdopodobnie dobry odcinek, ale jutro obejrzę jeszcze raz, bo powoli zbliżam się do 48 godzin na nogach i ledwo trybię! :D Ale to jest coś, czego muszę się nauczyć!
Ok Paweł, Paweł, namieszałeś z ta odległością HF. Temat jest dość złożony i misi to być przekazane w najprostszy sposób. Na Twoim filmie jest to wszystko strasznie przekombinowane. Stawiam, ze 70% oglądających nadal nie wie o co chodzi.
👌👍
bdb dziękuję :-)
Technologia to przyslowiowy noz korporacyjny dla kreatywnosci czlowieka.
Algorytmy programow sie uczą naszybciej niz nam sie wydaje.Jie na marne wszystkie dane sa przekazywane do banku danych uzytkowania ustawien profesoonalistow..Jak mozna zaowasyc korporacje posiadaja aplikacje ktore juz poprawiaja podsrawowe bledy uzytkownika.Niestety dlugo by tu pisac To bardzo zlozony erap zbierania informacji .
Przepraszam ale strasznie ciężko się to czyta - autokorekta by trochę pomogła 😀
fajnie, ale brak ostrości :P
nie wiem o co chodzi, nie znam sie ale ogladam..lapka poszla..
😀😀😀
www.samyanglens.com/en/product/simulator/lens.php Pasuje do tematu i wizualizuje ciekawe wypowiedzi autora tego Video. Symulator ułatwia życie. Dzisiejsza młodzież bez Hendi nie wyobraża sobie życia i fotografie.
Fajny z Ciebie chlop, ale chaotycznie tlumaczysz. Przeczysz sam sobie - mowisz, ze kalkulatory i apki sa zle po czym wyciagsz stary aparat i pokazujesz "kalkulator" na obiektywie. Ten jest dobry, na aplikacji jest zly. Brawo Ty
Robiąc z ręki mając stabilizację i ją wyłączać to kompletna bzdura!
Nie - to po prostu znajomość zasad fotograficznych 😀
@@FotografiajestFajna Po ustawieniu aparatu na statywie wibracje nie występują, więc system „na siłę” poszukując jakichś drgań, w efekcie samoczynnie je wywołuje. Wniosek? Fotografując „z ręki”, włącz system VR lub IS. Fotografując ze statywu i mając na uwadze najlepszą możliwą ostrość obrazu - wyłącz je. To Paweł powinień wiedzieć a nie głupoty wciskać!
@@zbyszekziokowski8048 Ale po co włączać stabilizację jeśli bez niej zdjęcie będzie ostre?
@@FotografiajestFajna Tu się zgadzam,jeżeli będzie ostre!,ale jak Ty twierdzisz,że przy 1/30 bez IS ZDJĘCIE JEST OSTRE to pod warunkiem że spust naciska snajper,a nie przeciętny pstrykacz bo tych jest najwięcej!,a pewność ostrego kadru będzie tylko po włączeniu IS i Ty Pawełku doskonale o tym wiesz!