Warto nadmienić że podawanie się za żołnierzy wroga to akt szpiegostwa i zbrodnia wojenna przez co złapanych czołgistów zgodnie z prawem można było rozstrzelać bo nie chronił ich status jeńców wojennych
@@rotmistrzjanm8776 Trybunał w Norymberdze to typowa zemsta zwycięzców nad przegranymi, gdyby traktaty o prowadzeniu wojen miały sens w Norymberdze powinni zasiać odpowiedzialni chociażby za bombardowania Drezna czy żołnierze francuscy masowo rozstrzeliwujący Niemców w 1945
@@michajaworek4443niespodzianka mają. Pewne reguły są bardzo stare i tak zakodowane w ludzkiej świadomości że nawet nikogo nie dziwi że są za nie konsekwencje. Np. łapiemy żołnierza wroga w mundurze naszej armii na tyłach (pomijam przypadki gdy jest to jakoś wytłumaczalne. ) To nikogo ani jego nami nas ani jego strony nie będzie dziwiło że zostanie prawdopodobnie rozstrzelany jako szpieg (pomijam że część krajów kś nie stosuje ale co do zasady). Albo inny przykład. To że jeńców się nie zabiją. To jest starsze niż konwencję międzynarodowe. Co prawda były to dżentelmeńskie umowy między krajami Europy ale jednak zwyczaj to też prawo.
@@RobertJanFitrzyk Najpierw to takie rzeczy muszą zostać zgłoszone, a w większości przypadków żołnierze przymykali oczy i nie zostawiali świadków, tak naprawdę nie wiemy ile takich akcji było podczas 1/2 wojny ale możemy być na 100% pewni że odchyłki od reguł były.
Autor Źle wymawia nazwisko Skorzeny. Rodzina wywodziła się z Wielkopolski z miejscowości Skorzęcin (powiat gnieźnieński), ówcześnie na terenie Prus. Otto Skorzeny wymawia się tak jak się pisze
@@PanOdHistorii. Masz rację bo w Niemczech, jedynie ,,wujo" Adolf który był Austriakiem ,poprawnie wymawiał Skorzeny ! Brawurowe akcje Otto Skorzenego, dobitnie potwierdzają jego słowiańskie geny i tego nie da się wymazać ! Fakt że nie był po tej stronie co trzeba, lecz to nie umniejsza jego bohaterskich czynów ! Dla mnie to najlepszy KOMANDOS II Wojny światowej i tyle 👍💪💪🐺⚔❗
To dyskusyjne. Potocznie można tak go nazywać. Zasadniczo dowodził akcjami komandosów, ale sam komandosem nie był, choć bardzo mu zależało by tak był postrzegany.
Jedna uwaga. Rodzina tego pana pochodziła z wielkopolskiego Skorzęcina, więc nawet Hitler nauczył się wymawiać to nazwisko z "rz", a nie niemieckim "cet", jak w filmiku.
@@zenonek3007 niestety nie dowodził Operacją Dąb, dowódcą części operacji na Gran Saso był porucznik Georg Freiherr von Berlepsch. Skorzenny był swojego rodzaju ochroniarzem dla Duce, z resztą o mało co nie spowodował katastrofy 'Bociana' jakim odlatywali z góry, bo przeciążył samolot.
Austro-Węgry, a potem Austria (w mniejszym stopniu, ale jednak) to mozaiki narodowościowe, z dużą reprezentacją narodów słowiańskich. Wynikałoby niby z tego, że Austriacy (a właściwie austriaccy Niemcy) mogli zetknąć się nie raz ze słowiańskimi językami i przez to łatwiej im było wymówić "rz" jako "ż". Tyle, że dla mnie to trochę naciągane. Cześć na pewno nauczyła się wymawiać "rz" jak "ż", ale czy było to powszechne? Mam wątpliwości.
@@PanOdHistorii Nie tyle mogli, co się spotykali - od czasów obrony Wiednia w XVII wieku sporo Polaków się w nim osiedliło, więc nazwiska zawierające "rz" nie były tam rzadkie (chociażby słynny Trześniewski, ale ten to już dużo później). Natomiast Niemcy dzieli polski dwuznak na rolowane "r" i "c".
Nie, robię swoje i nie oglądam się na innych. Kowal robi swoje filmy, a ja swoje. Tytuły często się powtarzają, bo obaj interesujemy się bronią pancerną. I tyle. Nawet nie wiedziałem wcześniej, że zrobił film o Ersatz M10. Teraz sprawdzałem, bo ktoś mi zarzucił, że ukradłem pomysł... Nie, nie mam na myśli Ciebie. Pozdrawiam.
Niemcy czytają inaczej. Skorzeny nie służył w WP, a w Waffen SS, więc świadomie wymawiam jego nazwisko jak jego towarzysze broni. Poza tym to nie film o Skorzenym, a o Ersatz M10. Pozdrawiam.
Szkoda tylko, że Niemcy wymawiali i wymawiają inaczej....A przypomnij mi, w której armii służył Skorzeny? Służył w Waffen SS. Wymawiam jego nazwisko tak jak jego towarzysze broni.
@@PanOdHistorii bo czytasz po niemiecku gdzie z czytamy jak c. Ale to dalej jest zniemczone polskie nazwisko. Czyli jego przodkowie byli Polakami zniemczonymi jak np w Prusach. Zobacz na mapie ilu jest Kamińskich, Kucharskich, Lewandowskich np w Zagłębiu Rurhy. Ale ci ludzie nie czują się Polakami bo to Prusacy.
Kopiować? A co tu jest kopią? Zrobiliśmy film na ten sam temat - tyle. Ersatz M10 to nie jest jakiś nagle odkryty przez twojego idola temat. Rzecz znana. Zrobiłem film, bo natrafiłem na fajne zdjęcia archiwalne. Kowal i ja robimy filmy o czołgach, więc często będzie się zdarzać, że będziemy robić filmy o tym samym. Tyle, że każdy z nas podchodzi do tego zupełnie inaczej. Żeby było śmieszniej to jego filmu o Ersatz M10 nawet nie widziałem.
Warto nadmienić że podawanie się za żołnierzy wroga to akt szpiegostwa i zbrodnia wojenna przez co złapanych czołgistów zgodnie z prawem można było rozstrzelać bo nie chronił ich status jeńców wojennych
Tak jakby jakiekolwiek prawa na wojnie miały znaczenie xD
@@michajaworek4443 Mają. Dosłownie po to był trybunał w Norymberdze.
@@rotmistrzjanm8776 Trybunał w Norymberdze to typowa zemsta zwycięzców nad przegranymi, gdyby traktaty o prowadzeniu wojen miały sens w Norymberdze powinni zasiać odpowiedzialni chociażby za bombardowania Drezna czy żołnierze francuscy masowo rozstrzeliwujący Niemców w 1945
@@michajaworek4443niespodzianka mają. Pewne reguły są bardzo stare i tak zakodowane w ludzkiej świadomości że nawet nikogo nie dziwi że są za nie konsekwencje.
Np. łapiemy żołnierza wroga w mundurze naszej armii na tyłach (pomijam przypadki gdy jest to jakoś wytłumaczalne. ) To nikogo ani jego nami nas ani jego strony nie będzie dziwiło że zostanie prawdopodobnie rozstrzelany jako szpieg (pomijam że część krajów kś nie stosuje ale co do zasady).
Albo inny przykład. To że jeńców się nie zabiją. To jest starsze niż konwencję międzynarodowe. Co prawda były to dżentelmeńskie umowy między krajami Europy ale jednak zwyczaj to też prawo.
@@RobertJanFitrzyk Najpierw to takie rzeczy muszą zostać zgłoszone, a w większości przypadków żołnierze przymykali oczy i nie zostawiali świadków, tak naprawdę nie wiemy ile takich akcji było podczas 1/2 wojny ale możemy być na 100% pewni że odchyłki od reguł były.
Amerykanie: Mamo, możemy mieć M10?
Mama: Mamy M10 w domu
M10 w domu:
Autor Źle wymawia nazwisko Skorzeny.
Rodzina wywodziła się z Wielkopolski z miejscowości Skorzęcin (powiat gnieźnieński), ówcześnie na terenie Prus.
Otto Skorzeny wymawia się tak jak się pisze
Wymawiam nazwisko Skorzenego tak jak robili to Niemcy podczas II wojny światowej i to mój świadomy wybór. Znam pochodzenie Skorzenego. Pozdrawiam.
@@PanOdHistorii. Masz rację bo w Niemczech, jedynie ,,wujo" Adolf który był Austriakiem ,poprawnie wymawiał Skorzeny ! Brawurowe akcje Otto Skorzenego, dobitnie potwierdzają jego słowiańskie geny i tego nie da się wymazać ! Fakt że nie był po tej stronie co trzeba, lecz to nie umniejsza jego bohaterskich czynów ! Dla mnie to najlepszy KOMANDOS II Wojny światowej i tyle 👍💪💪🐺⚔❗
@@waldemarmarczuk2439Wielu towrzyszy z NSDAP poprawnie wymieniało nazwisko Skorzenego tylko to nie byli Niemcy.
@@waldemarmarczuk2439Co za bełkot xD
@@pawewalczak5144. A ty kim jesteś 🐺🐺🐺⚔❓
Skorzenego mówimy
Dokładnie tak, urodził się w Polsce
Służył w Waffen SS, a nie w WP. Wymawiam, więc jego nazwisko tak jak było tam wymawiane. Pozdrawiam.
@@PanOdHistoriino ale był polakiem proszę pana
Mial polskie korzenie ze strony ojca, ale się do nich nie przyznawał.
Nie urodził się w Polsce, a w Wiedniu!
Otto to chyba powinien dostać czapę. .za tą akcje
Poczytaj co potrafił zrobić.
Otto Skorzeny, jedyny człowiek którego możnaby nazwać agentem 007.
Nie, Otto Skorceny, tylko Otto Skorzeny. 😊
Właśnie tą panterę M10 można mieć w world of tanks
W WT też.
@@panzplayer2160ale wt może stopy lizać world od tanks
Najlepszy czołg średni VII tieru. Dzięki niemu zarobiłem pierwsze 10.000.000 srebrnych monet
@@nightfox666 O proszę
Tak
Skorzeny, rz jak rzeka
Nie, bo nie służył w WP. Wymawiam jego nazwisko tak jak jego towarzysze broni. I będę to robił nadal.
@@PanOdHistorii ok. Skoro jesteś jego towarzyszem broni....
Jestem, ale nie Skorzenego, pozdrawiam.
Skorzennego [skożennego] !!
Ciekawe, nie wiedzialem o tym
a ten skorzenny to nie był komandosem?
To dyskusyjne. Potocznie można tak go nazywać. Zasadniczo dowodził akcjami komandosów, ale sam komandosem nie był, choć bardzo mu zależało by tak był postrzegany.
@@PanOdHistoriino chyba był w końcu dowodził i brał udział w akcji odbicia Mussoliniego to mimo wszystko jakąś wiedzę trzeba mieć i wyszkolenie
Jedna uwaga. Rodzina tego pana pochodziła z wielkopolskiego Skorzęcina, więc nawet Hitler nauczył się wymawiać to nazwisko z "rz", a nie niemieckim "cet", jak w filmiku.
@@Borubar_de_San_Escobar Hitler niczego się nie musiał uczyć, bo był Austriakiem i jako takowy wymawiał to nazwisko poprawnie.
@@zenonek3007 niestety nie dowodził Operacją Dąb, dowódcą części operacji na Gran Saso był porucznik Georg Freiherr von Berlepsch. Skorzenny był swojego rodzaju ochroniarzem dla Duce, z resztą o mało co nie spowodował katastrofy 'Bociana' jakim odlatywali z góry, bo przeciążył samolot.
Kto to ten Skorceny ?
Tak nazwisko Skorzeny wymawiają Niemcy. Miło mi, że mogłem Pana uświadomić. Pozdrawiam.
@@PanOdHistorii Nie tylko Niemcy. Rosjanie również wymawiali tak jak Niemcy.
Ludzie Skorzenego uwolnili Musoliniego 💪🇩🇪💪
w ogóle jak to jest z tym że Austriacy potrafili wymówić to rz a Niemcy nie ?
Austro-Węgry, a potem Austria (w mniejszym stopniu, ale jednak) to mozaiki narodowościowe, z dużą reprezentacją narodów słowiańskich. Wynikałoby niby z tego, że Austriacy (a właściwie austriaccy Niemcy) mogli zetknąć się nie raz ze słowiańskimi językami i przez to łatwiej im było wymówić "rz" jako "ż". Tyle, że dla mnie to trochę naciągane. Cześć na pewno nauczyła się wymawiać "rz" jak "ż", ale czy było to powszechne? Mam wątpliwości.
@@PanOdHistorii Nie tyle mogli, co się spotykali - od czasów obrony Wiednia w XVII wieku sporo Polaków się w nim osiedliło, więc nazwiska zawierające "rz" nie były tam rzadkie (chociażby słynny Trześniewski, ale ten to już dużo później). Natomiast Niemcy dzieli polski dwuznak na rolowane "r" i "c".
Pantery maja olbrzymie kola nosne a amerykanskie tanki maja male podobnie jak np. Pazer IV
🎉😊❤
Jego nazwisko wymawia się po polsku
Mam tą m10 w wocie jest git
Ktoś się chyba Kowala naoglądał.
Nie, robię swoje i nie oglądam się na innych. Kowal robi swoje filmy, a ja swoje. Tytuły często się powtarzają, bo obaj interesujemy się bronią pancerną. I tyle. Nawet nie wiedziałem wcześniej, że zrobił film o Ersatz M10. Teraz sprawdzałem, bo ktoś mi zarzucił, że ukradłem pomysł... Nie, nie mam na myśli Ciebie. Pozdrawiam.
To coś złego?
Nazwisko Skorzeny czyta się zgodnie z polskimi zasadami "rz", z akcentem na "e"
Ja wymawiam to nazwisko tak jak Niemcy. Pozdrawiam.
On tylko filmik podkradl i go ponioslo przy zmienianiu
@@PanOdHistoriito zle wymawiasz
@@PanOdHistorii a jak mężczyzna mówi "przyszłem i poszłem" to też wszystko w porządku, bo on tak sobie mówi?
Coooo? Jaki filmik podkradłem? Link poproszę?
SKORZENY PRZEZ RZ SIĘ CZYTA
Niemcy czytają inaczej. Skorzeny nie służył w WP, a w Waffen SS, więc świadomie wymawiam jego nazwisko jak jego towarzysze broni. Poza tym to nie film o Skorzenym, a o Ersatz M10. Pozdrawiam.
Skorzeny czyta sie po polsku nie po Chińsku nawet Hitler odpowiednio wymawial jego nazwisko bo wiedzial jakie mial kozenie
Po chińsku, aha...😅
Skorzeny wymawia się „po polsku” a nie Skorceny. Rodzina wywodziła się z obecnej Wielkopolski- z miejscowości Skorzęcin
Wymowa: skorceny
Nie skorcenny tylko Skorzenny bo to jest polskie nazwisko 😂.
Szkoda tylko, że Niemcy wymawiali i wymawiają inaczej....A przypomnij mi, w której armii służył Skorzeny? Służył w Waffen SS. Wymawiam jego nazwisko tak jak jego towarzysze broni.
@@PanOdHistorii bo czytasz po niemiecku gdzie z czytamy jak c. Ale to dalej jest zniemczone polskie nazwisko. Czyli jego przodkowie byli Polakami zniemczonymi jak np w Prusach. Zobacz na mapie ilu jest Kamińskich, Kucharskich, Lewandowskich np w Zagłębiu Rurhy. Ale ci ludzie nie czują się Polakami bo to Prusacy.
On nie czuł się Polakiem i nie przyznawał się do polskości. Wymawiam, więc jego nazwisko jak ci, którym służył. Tyle.
przestań kopiować!
tutaj od
TV Kowalowe
Kopiować? A co tu jest kopią? Zrobiliśmy film na ten sam temat - tyle. Ersatz M10 to nie jest jakiś nagle odkryty przez twojego idola temat. Rzecz znana. Zrobiłem film, bo natrafiłem na fajne zdjęcia archiwalne. Kowal i ja robimy filmy o czołgach, więc często będzie się zdarzać, że będziemy robić filmy o tym samym. Tyle, że każdy z nas podchodzi do tego zupełnie inaczej. Żeby było śmieszniej to jego filmu o Ersatz M10 nawet nie widziałem.
Ale bzdury godosz
?