Witam Monika. Może rodzina już wie co się stało z ich córką.Który rodzic nie poruszył by ziemię i niebo by odnaleźć swoje dziecko.A oni proszą fundacje o zaprzestanie poszukiwań itd. Coś tu nie pasuje w tej całej historii.Nie myślę by Joanna mieszkała sobie spokojnie gdziekolwiek.Jej poprostu już nie ma wśród nas. Jeśli się mylę to rodzina wie dużo więcej niż mówi. Pozdrawiam ❤❤❤
Raz kolejny, zresztą jak za każdym razem nowy odcinek na Twoim kanale nie tylko spełnił oczekiwania, ale wręcz je przekroczył❤❤😊😊🥳🥳🥳🇵🇱🇵🇱☀️☀️☀️🙂😊😊🙃💪💪Spokojnej, słonecznej niedzieli Wszystkim☀️🇵🇱🇵🇱☀️❤️❤️
Moim zdaniem Marek jest oszustem. Rodzinie mógł nie podobać się sposób, w jaki fundacja prowadziła działania, bądź pogodzili się z faktem, że córka nie żyje.
Mogli również odkryć, że ktoś z rodziny się przyczynił do tego wyjazdu i nie chcieli się przyznać i powiedzieć tego głośno. Była sprawa takiego zaginięcia, kobieta była uznana za zaginioną wiele lat, stworzyła nową rodzinę i żyła w innym miejscu.... a okazało się, że ona była szantażowana przez członka rodziny i postanowiła uciec bojąc się, że rodzina jej nie uwierzy .. Najciekawsze są odnalezienia takich osób całych i zdrowych, przy okazji poproszę o taki odcinek :)) Dziękuję za ten komentarz
Jak ktoś już tu pisał, też mam wrażenie, że rodzina może coś wiedzieć, skoro zrezygnowała z pomocy fundacji, a wręcz zakazała dalszego drążenia sprawy. Może też zwyczajnie miała dość. Uznała, że córka nie żyje (może miała więcej niejawnych informacji, że to prawdopodobny scenariusz?). Marek wydaje mi się kompletnie nie wiarygodną osobą, po prostu wykorzystał infornacje o zaginięciu, chciał skorzystać z okazji (przy wielu sprawach zaginięć pojawiająsię takie hieny). Wejście na statek bez bagażu, bilet w jedną stronę... W taki sposób odebrało sobie życie wiele osób (patrz: ostatnia głośna sprawa, to samobójstwo matki z niepełnosprawnym synem). Może w tajemnicy przed rodziną robiła badania (ale czy nie wyszłoby to na jaw po jej zaginięciu? 🤔) i okazało się, że rak wrócił i to ze wzmożoną siłą? Może włożyła w ostatnią walkę o zdrowie tyle sił, że zwyczajnie to jej podcięło skrzydła? Miała dość. Nie chciała obciążać ani siebie, ani rodziny, ani chłopaka kolejnymi miesiącami stresu... Wolała zniknąć bez śladu przed rodziną udając się w ostatnią podróż... Ta wersja wydaje mi się najbardziej prawdopodobna. Tylko jej słaby punkt: czy naprawdę po zaginięciu nie udałoby się dotrzeć do informacji medycznych o wznowie? Nie wiem... Pozdrawiam i dzięki za przybliżenie sprawy.
Wczoraj słuchałam o niej na innym kanale😁 Najbardziej zapamiętałam że ten jej były chłopak " miał jaja" i nie dał sobą pomiatać. Zerwała z nim , to podzięlował za współpracę. Mogła chcieć dramatycznie zniknąć żeby utrzec nosa byłemu , a trafiła na kogoś złego.
Lubię te Twoje rozkminki 😊 co do Marka, to nie mam pojęcia czy rzeczywiście miał kontakt z Joanną. Jedna rzecz tytułem wyjaśnienia: często jest tak że jeśli wpuszczasz do domu kogoś do sprzątania to faktycznie bierzesz jego dane. Bo zdarza się tak, że osoba sprząta na przykład gdy Ciebie nie ma w domu, dajesz jej klucze i sama sobie wchodzi i wychodzi.
Bardzo tajemnicza historia, dzięki za jej przypomnienie 😅.Gdy słyszę o podróży promem, przypomina mi się jeszcze jedna zagadkowa sprawa,gdy matka wraz z synkiem, wyskoczyła do wody i finalnie zginęli.Tez tajemnicza historia.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę 🌹.
Już wiem dlaczego nie mogłam zasnąć 😊 a tu wjeżdża nowy komentarz Pani Moniki huraaaa❤ dziękuję za Pani aktywny wkład w dział true crime 🥇pozdrawiam i życzę powodzenia✨💪🏼
Myślę, że nie mozna zakładać, że jak do tej pory była silna i waleczna, to się to nie mogło zmienić na tyle, by chciała odebrać sobie życie. Nie wiadomo co się działo w jej życiu i głowie. Ale to nie oznacza, że uważam, że to zrobiła. Po prostu uważam, że nie można odrzucić tej teorii.
Nie odrzucam jej-przedstawiam jedynie opinię jej bliskich i znajomych. Jak najbardziej nie można wykluczyć nagłych epizodów...Jest to nadal jedna z hipotez
MONIAAAAAAA❤️🔥💥❤️🔥💥❤️🔥💥 WITAJ KOCHANA W NIEDZIELĘ😁👌🥰🥰🥰 Sprawę znam i zamieniam się w słuch 🎧 bo historia niebywała😑 DZIĘKUJĘ, ZA PODJĘCIE TEMATU💜🩷💜🩷 Pozdrawiam cieplunio 🍀 🍀 🍀
Mi się wydaje,ze rodzina juz wie gdzie jest Joanna dlatego poprosiła Fundację Zaginieni przed laty o zaprzestanie poszukiwań..Moze jednak Marek zdradzil im cos wiecej.Ciekawe czy byl on przesluchiwany przez policję?
@@nikita5825 trochę dziwne.Przeciez jest duża szansa,ze faktycznie mógł miec z nią kontakt.Bo co do skoku z promu to nie wydaje mi się..tam raczej ludzie nie idą o 22 spac,non stop się ktoś kreci ,skok do wody raczej by ktoś zauważył.
@elalech6341 Owszem. Poza tym,jak ustaliła Fundacja,w takiej sytuacji jest alarm i akcja poszukiwawcza... Pasażerowie nie wspominają słowem o czymś podobnym
Witam....Ten marek/ celowo przez małe m/ to hiena...Bazował na danych osob zaginionych i takowe wykorzystał.Jak mozna dac NADZIEJĘ rodzinie???? Myślę.że Joanna nie żyje...Jej psychika siadła z jakiegoś powodu..Moze nawrot choroby ,może wplątała sie w niewłasciwą znajomość?? Rodzina,a wlascowie mama czuje,że córka nie żyje.Utopila się w zimnym Bałtyku😢.
W poniedziałki w Gdańsku nie ma żadnych imprez a w tamtych latach tym bardziej nie było, Pamiętam jak mieliśmy ochotę na imprezę między poniedziałkiem a środą to nic nie było. Dziewczyna musiała być w jakimś prywatnym miejscu lub ktoś ściągnął ją do innego lokalu typu bur.del pod płaszczykiem imprezy i tak się to mogło skończyć... w GDa w tamtych latach silnie prosperowały burdele i światek handlarzy ludźmi. Ten Marek to też jakieś ściemy walił, powinna go policja zatrzymać i uzyskac wszystkie informacje.
Dużo różnych scenariuszy nasuwa się oglądając ten film, napewno i tak nie odgadniemy, może będziemy gdzieś blisko ale napewno dobrze przypominać i nagłaśniać takie sprawy. Monia, długo mnie nie było bo ostatnio mam mniejszą chłonność na smutki ale napewno nadrobię filmiki. Chętnie zobaczę coś z happy endem tak wyjątkowo, może zaginięcie z ciekawym odnalezieniem, to nawet moglaby być fajna seria, brakuje tego trochę? Pozdrawiam serdecznie ❤
Wiele wskazuje na to ,że dziewczynę nagle coś spotkało. O ile wcześniejszy powrót mógł być decyzją podjętą pod wpływem impulsu,to nagłe rozstanie z Kamilem już zastanawia. Przyszło mi do głowy,że może została przed wyjazdem zastraszona, na tyle skutecznie,że momentalnie podjęła decyzję o wyjeździe,by chronić siebie,a być może i rodzinę ( groźby mogły ich również dotyczyć). W Szwecji mogła zostać namierzona. Mówimy tu o sytuacji,że znalazła się jeszcze w Polsce w niewłaściwym miejscu i czasie? Komuś się naraziła? Wg slów Marka " była kontrolowana". Być może przez ten sam krąg osób? Co do roli Marka waham się? Miał jej pilnować? Chciał pomóc? Czy tylko zarobić ? Być może dziewczyna posiadła przypadkiem jakieś informacje zahaczające o półświatek? I próbowała "zniknąć", ale nie zdołała i uciszono ją. Inna opcja? Rodzina wie o tym ,że ktoś na nią " poluje" ,stąd wie gdzie jest lecz ukrywa to.
Wydaje mi sie ze dziewczyna żyje w Szwecji a ten Marek to mężczyzna ktorego dziewczyna poznała i dlatego zerwała ze swoim aktualnym chlopakiem....dziewczyna się,,motała,,na początku czy zostać z bylym chlopakiem czy wyjechać do,,nowej,,miłości, dlatego napisała do swego bylego chlopaka te słowa....myślę ze mama spotykając sie z tym mężczyzną dowiedziala się prawdy,wie ze corks żyje dlatego nie chce dalej rozgłosu
Moim zdaniem Joanna mogła mieć jakieś problemy zdrowotne ktore wpłynęły na jej decyzję wyjazdu i zniknięcie bez sladu.Marek to jakis szemrany typ, chciał wyciągnąć kasę od rodziny.Az trudno uwierzyć ze w naszych czasach i technice nie można Joanny namierzyć.Od początku służby zignorowały zgłoszenie rodziny.Smutna,tajemnicza sprawa ☹️
Dziękuję ☕☕☕☕☕☕☕
Witam Monika. Może rodzina już wie co się stało z ich córką.Który rodzic nie poruszył by ziemię i niebo by odnaleźć swoje dziecko.A oni proszą fundacje o zaprzestanie poszukiwań itd. Coś tu nie pasuje w tej całej historii.Nie myślę by Joanna mieszkała sobie spokojnie gdziekolwiek.Jej poprostu już nie ma wśród nas. Jeśli się mylę to rodzina wie dużo więcej niż mówi. Pozdrawiam ❤❤❤
Oczywiście tego też wykluczyć nie można, niestety... Pozdrawiam również 🙂🙏❤️
Dziękuję za świetny dodatek do kawy🤩☕️
Życzę przyjemnej degustacji 😋🙂 Pozdrawiam ❤️
Bardzo lubię Pani słuchać😊
Bardzo mi miło 🙂 Pozdrawiam 🙏
Raz kolejny, zresztą jak za każdym razem nowy odcinek na Twoim kanale nie tylko spełnił oczekiwania, ale wręcz je przekroczył❤❤😊😊🥳🥳🥳🇵🇱🇵🇱☀️☀️☀️🙂😊😊🙃💪💪Spokojnej, słonecznej niedzieli Wszystkim☀️🇵🇱🇵🇱☀️❤️❤️
Oj dziękuję bardzo 🙏🙂🫶 Życzę również pięknej niedzieli i pozdrawiam serdecznie 🙂❤️🤗
Moim zdaniem Marek jest oszustem.
Rodzinie mógł nie podobać się sposób, w jaki fundacja prowadziła działania, bądź pogodzili się z faktem, że córka nie żyje.
Mogli również odkryć, że ktoś z rodziny się przyczynił do tego wyjazdu i nie chcieli się przyznać i powiedzieć tego głośno. Była sprawa takiego zaginięcia, kobieta była uznana za zaginioną wiele lat, stworzyła nową rodzinę i żyła w innym miejscu.... a okazało się, że ona była szantażowana przez członka rodziny i postanowiła uciec bojąc się, że rodzina jej nie uwierzy
.. Najciekawsze są odnalezienia takich osób całych i zdrowych, przy okazji poproszę o taki odcinek :)) Dziękuję za ten komentarz
Jak ktoś już tu pisał, też mam wrażenie, że rodzina może coś wiedzieć, skoro zrezygnowała z pomocy fundacji, a wręcz zakazała dalszego drążenia sprawy. Może też zwyczajnie miała dość. Uznała, że córka nie żyje (może miała więcej niejawnych informacji, że to prawdopodobny scenariusz?). Marek wydaje mi się kompletnie nie wiarygodną osobą, po prostu wykorzystał infornacje o zaginięciu, chciał skorzystać z okazji (przy wielu sprawach zaginięć pojawiająsię takie hieny). Wejście na statek bez bagażu, bilet w jedną stronę... W taki sposób odebrało sobie życie wiele osób (patrz: ostatnia głośna sprawa, to samobójstwo matki z niepełnosprawnym synem). Może w tajemnicy przed rodziną robiła badania (ale czy nie wyszłoby to na jaw po jej zaginięciu? 🤔) i okazało się, że rak wrócił i to ze wzmożoną siłą? Może włożyła w ostatnią walkę o zdrowie tyle sił, że zwyczajnie to jej podcięło skrzydła? Miała dość. Nie chciała obciążać ani siebie, ani rodziny, ani chłopaka kolejnymi miesiącami stresu... Wolała zniknąć bez śladu przed rodziną udając się w ostatnią podróż... Ta wersja wydaje mi się najbardziej prawdopodobna. Tylko jej słaby punkt: czy naprawdę po zaginięciu nie udałoby się dotrzeć do informacji medycznych o wznowie? Nie wiem... Pozdrawiam i dzięki za przybliżenie sprawy.
Myślę,że takie informacje by wyszły... Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🙏
Dziękuję ❤
❤️
Całkiem możliwe, że za jej zniknięciem stoi ten dziwny człowiek. A może wznowiła się u niej choroba i popełniła samobójstwo.
Być może, aczkolwiek takich informacji nie ma... Pozdrawiam 🙏
Wczoraj słuchałam o niej na innym kanale😁 Najbardziej zapamiętałam że ten jej były chłopak " miał jaja" i nie dał sobą pomiatać. Zerwała z nim , to podzięlował za współpracę.
Mogła chcieć dramatycznie zniknąć żeby utrzec nosa byłemu , a trafiła na kogoś złego.
Jak najbardziej mogła...prawie żadnej hipotezy nie można wykluczyć 🙂
Lubię te Twoje rozkminki 😊 co do Marka, to nie mam pojęcia czy rzeczywiście miał kontakt z Joanną. Jedna rzecz tytułem wyjaśnienia: często jest tak że jeśli wpuszczasz do domu kogoś do sprzątania to faktycznie bierzesz jego dane. Bo zdarza się tak, że osoba sprząta na przykład gdy Ciebie nie ma w domu, dajesz jej klucze i sama sobie wchodzi i wychodzi.
Otóż to właśnie i tu mi się nie klei historia Marka... Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję za pani komentarz.
Ja również dziękuję za komentarz 🙂🙏
Bardzo tajemnicza historia, dzięki za jej przypomnienie 😅.Gdy słyszę o podróży promem, przypomina mi się jeszcze jedna zagadkowa sprawa,gdy matka wraz z synkiem, wyskoczyła do wody i finalnie zginęli.Tez tajemnicza historia.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę 🌹.
Tak,to też ciekawa historia... Również pozdrawiam i życzę miłego dnia 🙂🫶
❤❤❤
❤️❤️❤️
❤️❤️❤️❤️
@marcinm9102 ❤️❤️❤️🫶
Już wiem dlaczego nie mogłam zasnąć 😊 a tu wjeżdża nowy komentarz Pani Moniki huraaaa❤ dziękuję za Pani aktywny wkład w dział true crime 🥇pozdrawiam i życzę powodzenia✨💪🏼
Dziękuję bardzo 🫶 Pozdrawiam serdecznie 🙂🙏
Myślę, że nie mozna zakładać, że jak do tej pory była silna i waleczna, to się to nie mogło zmienić na tyle, by chciała odebrać sobie życie. Nie wiadomo co się działo w jej życiu i głowie. Ale to nie oznacza, że uważam, że to zrobiła. Po prostu uważam, że nie można odrzucić tej teorii.
Nie odrzucam jej-przedstawiam jedynie opinię jej bliskich i znajomych. Jak najbardziej nie można wykluczyć nagłych epizodów...Jest to nadal jedna z hipotez
Tak, strasznie ciekawe co stało się z Joanna. 😊 Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam cieplutko również 🙂
Super się ciebie slucha. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤
Bardzo dziękuję 🙏Miło mi 🙂 Pozdrawiam równie serdecznie ❤️❤️❤️
Jak zwykle like wszystko!
MONIAAAAAAA❤️🔥💥❤️🔥💥❤️🔥💥
WITAJ KOCHANA W NIEDZIELĘ😁👌🥰🥰🥰
Sprawę znam i zamieniam się w słuch 🎧 bo historia niebywała😑
DZIĘKUJĘ, ZA PODJĘCIE TEMATU💜🩷💜🩷
Pozdrawiam cieplunio 🍀 🍀 🍀
Witaj kochana 😍 Miłej niedzieli również Tobie życzę 🫶❤️🙂
Super się ciebie slucha Monia. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Dziękuję 🙂 Pozdrawiam serdecznie również ❤️
Mi się wydaje,ze rodzina juz wie gdzie jest Joanna dlatego poprosiła Fundację Zaginieni przed laty o zaprzestanie poszukiwań..Moze jednak Marek zdradzil im cos wiecej.Ciekawe czy byl on przesluchiwany przez policję?
Z dostępnych informacji wynika,że nie był...
@@nikita5825 trochę dziwne.Przeciez jest duża szansa,ze faktycznie mógł miec z nią kontakt.Bo co do skoku z promu to nie wydaje mi się..tam raczej ludzie nie idą o 22 spac,non stop się ktoś kreci ,skok do wody raczej by ktoś zauważył.
@elalech6341 Owszem. Poza tym,jak ustaliła Fundacja,w takiej sytuacji jest alarm i akcja poszukiwawcza... Pasażerowie nie wspominają słowem o czymś podobnym
Witam....Ten marek/ celowo przez małe m/ to hiena...Bazował na danych osob zaginionych i takowe wykorzystał.Jak mozna dac NADZIEJĘ rodzinie????
Myślę.że Joanna nie żyje...Jej psychika siadła z jakiegoś powodu..Moze nawrot choroby ,może wplątała sie w niewłasciwą znajomość?? Rodzina,a wlascowie mama czuje,że córka nie żyje.Utopila się w zimnym Bałtyku😢.
Tylko, że to by wyszło, jak prom dobił do Karlskrony. Pasażerowie opuszczający pokład byli wówczas liczeni.
@@lilianakalicka5546 w 2016 roku odwiedziłam właśnie Szwecję płynąc promem tej firmy .Nie zauważyłam.by liczono pasażerów .
W poniedziałki w Gdańsku nie ma żadnych imprez a w tamtych latach tym bardziej nie było, Pamiętam jak mieliśmy ochotę na imprezę między poniedziałkiem a środą to nic nie było. Dziewczyna musiała być w jakimś prywatnym miejscu lub ktoś ściągnął ją do innego lokalu typu bur.del pod płaszczykiem imprezy i tak się to mogło skończyć... w GDa w tamtych latach silnie prosperowały burdele i światek handlarzy ludźmi.
Ten Marek to też jakieś ściemy walił, powinna go policja zatrzymać i uzyskac wszystkie informacje.
Dziękuję za komentarz -dobrze wiedzieć 🙏 Pozdrawiam
Dużo różnych scenariuszy nasuwa się oglądając ten film, napewno i tak nie odgadniemy, może będziemy gdzieś blisko ale napewno dobrze przypominać i nagłaśniać takie sprawy.
Monia, długo mnie nie było bo ostatnio mam mniejszą chłonność na smutki ale napewno nadrobię filmiki.
Chętnie zobaczę coś z happy endem tak wyjątkowo, może zaginięcie z ciekawym odnalezieniem, to nawet moglaby być fajna seria, brakuje tego trochę? Pozdrawiam serdecznie ❤
@mateuszbor5175 Fajnie,że jesteś 🙂 Postaram się znaleźć historię tego typu🙂 Pozdrawiam serdecznie 🤗
Wiele wskazuje na to ,że dziewczynę nagle coś spotkało. O ile wcześniejszy powrót mógł być decyzją podjętą pod wpływem impulsu,to nagłe rozstanie z Kamilem już zastanawia. Przyszło mi do głowy,że może została przed wyjazdem zastraszona, na tyle skutecznie,że momentalnie podjęła decyzję o wyjeździe,by chronić siebie,a być może i rodzinę ( groźby mogły ich również dotyczyć). W Szwecji mogła zostać namierzona. Mówimy tu o sytuacji,że znalazła się jeszcze w Polsce w niewłaściwym miejscu i czasie? Komuś się naraziła? Wg slów Marka " była kontrolowana". Być może przez ten sam krąg osób? Co do roli Marka waham się? Miał jej pilnować? Chciał pomóc? Czy tylko zarobić ? Być może dziewczyna posiadła przypadkiem jakieś informacje zahaczające o półświatek? I próbowała "zniknąć", ale nie zdołała i uciszono ją. Inna opcja? Rodzina wie o tym ,że ktoś na nią " poluje" ,stąd wie gdzie jest lecz ukrywa to.
Wydaje mi sie ze dziewczyna żyje w Szwecji a ten Marek to mężczyzna ktorego dziewczyna poznała i dlatego zerwała ze swoim aktualnym chlopakiem....dziewczyna się,,motała,,na początku czy zostać z bylym chlopakiem czy wyjechać do,,nowej,,miłości, dlatego napisała do swego bylego chlopaka te słowa....myślę ze mama spotykając sie z tym mężczyzną dowiedziala się prawdy,wie ze corks żyje dlatego nie chce dalej rozgłosu
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🙏🙂
Moim zdaniem Joanna mogła mieć jakieś problemy zdrowotne ktore wpłynęły na jej decyzję wyjazdu i zniknięcie bez sladu.Marek to jakis szemrany typ, chciał wyciągnąć kasę od rodziny.Az trudno uwierzyć ze w naszych czasach i technice nie można Joanny namierzyć.Od początku służby zignorowały zgłoszenie rodziny.Smutna,tajemnicza sprawa ☹️
Noooo, to było 20 lat temu, więc nie tak niedawno
Io