UFO 50 jest świetne! Przyczyniłem się do jej Polskiej ceny kontaktując się z twórcami i przedstawiając sytuacje z wartością naszej waluty na steam :) Swoją drogą nie jestem sentymentalny do takich gier bo to nie gry z mojej epoki, a mimo wszystko uznałem że spróbuje bo paradoksalnie dzisiaj gry retro to coś unikalnego i uważam że jest to świetna gra! :) (Nie wiem czemu ale mam wrażenie że skasowało mój komentarz, bo jak chciałem go edytować to go już nie ma :/)
@adrem7591 czy możesz mi powiedzieć jak uargumentowałeś swoją wiadomość do twórców na temat wartości naszej waluty na steam. Chce się dowiedzieć bo sam chciałem do kilku napisać twórców napisać bo uważałem że ceny są za wysokie ale nie potrafiłem tego dobrze ubrać w słowa
@@kazik_drg Dwa moje komentarze z całym procesem skasowało nie wiem czemu... Spróbuje może bez linków (Chociaż oddzielałem je i poinformowałem żeby spacje skasować) Będzie to zapewne krótsze i mniej dokładne bo nie wiem czy znowu mi komentarza nie skasuje. Informuje że Steam przelicza naszą walutę PLN po bardzo przestarzałej wycenie z 2022 roku, informuje również że był to czas kryzysowy dla naszej waluty, to czas kiedy jeszcze mocno odczuwaliśmy Covid, wybuchła też wojna na Ukrainie z którą graniczymy i której sporo pomagamy, Steam natomiast od 2022 nie skorygował naszej waluty przez co często płacimy najwięcej albo prawie najwięcej na świecie, często wyprzedza nas tylko Szwajcaria (CHF) przy czym nie jesteśmy tak bogatym społeczeństwem, podaje też przykład takiej gry albo gier, tutaj dla przykładu podam przykład EA SPORTS FC 25 który w naszej walucie kosztuję najwięcej, ale może być jakikolwiek przykład, warto tutaj wrzucić linka ze strony steamdb (Baza danych dotycząca gier steam) nie mogę podać linku bo obawiam się że znowu skasuję mój komentarz... W każdym razie dalej informuje że wiele gier po informacji od społeczności Polskich graczy skorygowało ceny ręcznie, warto wymienić tutaj jakieś przykłady, ja korzystam z najgłośniejszego czyli Hades 2, wrzucam też link do forum Steam Hades 2 gdzie nasza społeczność o tym pisała tylko to musi być dokładny link który do danej dyskusji od razu przeniesie a nie do zbioru dyskusji gdzie trzeba tego szukać, dodatkowo wrzucam linki do portali które zajmują się grami/technologią które informują o sytuacji naszej waluty na Steam i tu znowu konkretne linki które poruszyły ten temat, a na koniec proszę twórców żeby przyjrzeli się tematowi i skorygowali ceny ręcznie a nie korzystali z automatycznego przelicznika Steam do czasu aż Steam nie skoryguje wyceny naszej waluty, wszystko spokojnie, kulturalnie bo to nie wina twórców czy wydawców, pozdrawiam i mam nadzieje że teraz nie skasuje mi komentarza! :)
Wydaje mi się, że jestem dokładnie tą osobą, którą opisałeś - nie czuję w ogóle sentymentu do retro, w żaden sposób nie pociąga nie perspektywa ogrywania na nowo staroci (mimo, że jako dzieciak grałem w nie bardzo dużo), ale i tak uwielbiam wasze filmy w tej tematyce :) Wincyj!
Niewątpliwym plusem tej kompilacji jest to, że twórcy na pewno mogli sobie pozwolić na bardzo dużo udziwnień. Mogli implementować koncepty, które albo normalnie nie sprzedałyby się jako osobna gra, albo byłyby zbyt małe, aby robić coś zupełnie nowego w oparciu o to. Mogli po prostu robić gierki, których w normalnych warunkach mało kto by kupił, a ich produkcja byłaby zapewne bardzo nieopłacalna i/lub ryzykowna.
W tamtych czasach często nie kupowało się gier znając ich koncepty czy mechaniki. Najlepsze czasy to była era kaset składanek gdzie obok tytułu miałeś opisy typu: Przygody chłopca, patrolowanie księżyca, strzelanina kosmiczna w labiryncie 😂
UFO 50 tak mnie uderzyło niespodziewanie że do teraz się zbieram. Na razie "odkurzyłem" jedynie pierwsze 17 tytułów i mam już teraz wrażenie że te 17 starczy mi na miesiąc jak nie dłużej. Ta magia odkrywania nowych gier, zagłębianie się w mechaniki każdego tytułu. To po prostu niesamowite jak dużo w tym jest magii starych gier... sesje przed snem na Steam Decku robią się coraz dłuższe i dłuższe.
Ajjj magia odkrywania... jak powiedział Pan redaktor tak było jak się miało składanki na c64 nieopisane 10 kaset dwie strony i weź idź dalej jak tu dobra gra sie wgrała...
Mocno mi się ta składanka kojarzy z Retro Game Challenge z NDS, tam też były niby retro gry inspirowane prawdziwymi grami. Retro Game Challenge fajnie wykorzystywało to że konsola ma dwa ekrany, na jednym uruchamiana była niby retro gra, a na drugim znajdowała się nasza postać która siedziała przed konsolą i trzymała kontroler. W każdym momencie można było się przełączać by sprawdzić np. instrukcje do gry, lub czasopismo o grach z wypisanymi kodami lub ciekawostkami z gry. Archon nie wiem czy grałeś w to, ale fajnie by było zobaczyć materiał z Retro Game Challenge na kanale.
Przypomina mi to "Last Call BBS" w którym dostajemy do dyspozycji fikcyjny retro komputer z pierwszej połowy lat 90tych, na który możemy pobrać oprogramowanie z archaicznej strony BBS. Nie możemy jednak pobrać wszystkiego naraz, mamy 15 minut przerwy między kolejnymi próbami połączenia się z serwerem. W toku grania w poszczególne produkcje dostajemy wiadomości tekstowe opisujące historię ogrywanych produkcji i ich producentów. Jeżeli chodzi o same gry, to jest to zbiór gier logicznych typowych dla Zachtronics, np. wariacja pasjansa czy łamigłówka w której projektuje się komponenty elektroniczne. Moja ulubiona to ta w której buduje się zautomatyzowane restauracje - najpierw ustawia się linię produkcyjną a później tworzy się obsługujący ją program przez łączenie ze sobą przewodami poszczególnych komponentów.
A mi to trochę przypomina "Retro Game Challenge" z DSa gdzie też się grało w nieistniejące retro gierki. Chociaż tam ich było tylko 8, ale za to do każdej była dołączona książeczka z instrukcją którą można było przeglądać i dodatkowo można było czytać miesięcznik o grach gdzie były zapowiedzi nowych fikcyjnych gier i porady do tych już wydanych. Świetna gra,
Ufo 50 to idealny dowód na to, że nie trzeba mieć akcjonariuszy, miliarda dolarów, setki osób czy ciul wie czego jeszcze, ale miłości do branży, pasji, zaangażowania i przede wszystkim traktowania siebie samych jako... graczy, a nie jakiś bogoli co zmienią świat. Jasne, taki god of war ragnarok czy spider man 2 od Insomniac to zaczepiste gry, ale czasem potrzebne są takie perełki jak to. Chcemy więcej takich dobroci! To znaczy nie takich trudnych, ale ogólnie gier zrobionych z sercem.
Może to nie są gry mojego dzieciństwa, tym nie mniej ta kolekcja ma taki vibe odkrywania różnych ciekawych staroci znalezionych w necie za pomocą DosBoxa i innych emulatorów jakieś dwie dekady temu - że aż człowieka kusi. Dzięki panie Archon za tą recenzję.
Po przejściu 5 tytułów, ale zdecydowanie najwięcej czasu poświęcił Grimstone'owi. Man, tęsknię za tym kiedy Square Enix robiło takie brutalne ale zarazem satysfakcjonujące RPGi turowe. To, że można wybrać startową drużynę to też zarąbisty plus do posiadania innego playthrough od reszty.
Gry "staroszkolne", które poznaje się bez instrukcji :) Gdyby jeszcze były w "krzaczkach", które nic nie mówią to byłby prawdziwy sztos z lat 90tych. Pamiętam, jak przechodziłem cudny Nesowy "Banana Prince" po japońsku. Na końcu nauczyłem się co wciskać przy teście wiedzy przed ostatnim bossem :D Ech... To były czasy! ;)
Miałem do was pisać czy będzie z tego materiał, ale już jest ❤. Kolekcja jest w dechę bo przypomina mi czasy bazarowego pegasusa. Ojciec przynosił grę z bazaru, ty odpalałeś i zastanawiałeś się jak, do wuja pana, gra się te dziwadła. 😅😉😛
Ależ fajna koncepcja. Nie słyszałem wcześniej o tej produkcji więc recenzja wzięła mnie z zaskoczenia. Wygląda to super świeżo. Szkoda, że nie ma na konsolach, ale tak mnie zaintrygowało, że chyba aż odkurze PC.
W tym klimacie polecam Retro Game Challenge z DS-a - 2 części, z których tylko pierwsza była po angielsku. Kompilacja obu trafiła na Switcha, ale w całości po japońsku. Mniej gier i trochę inny klimat, bo jako młodziak gramy w gry, czytamy magazyny (są kody!) i przechodzimy do kolejnych generacji. Z jednką spędziłem dobrych kilkanaście godzin, a wspomnianą kompilację na Switcha mam w pudełku - czeka na mnie na kupce wstydu.
Wygląda fascynująco. W jakiejś alternatywnej rzeczywistości współcześni twórcy gier inspirują się UFO50 i w ten sposób powstają nowe gatunki, które u swoich podwalin mają pomysły z historii stworzonej w 2024. I tak w 2027 powstałaby gra, zainspirowana rokiem 1984, który został stworzony w 2024 r.
Ciekawostka: cały OST + sfx używa emulowanego chipu TG16 (TurboGrafx-16) aka PC-Engine. Szkoda, że nie bawili się wieloma chipami, od tych prostrzych po FM i SPC700 - wsm nie ma co się dziwić jak OST powstało lata temu na Deflemask, gdzie dziś jest Furnance z toną nowych układów. Wsm pad "konsoli" mocno nawiązuje do PC-Engine, ale jak usłyszałem charakterystyczne brzmienie syntezy wavetable to już wiedziałem, że to musi być PSG z PCE.
Z jednej strony: "Ufo 50 naprawdę oddaje ducha tamtej epoki" oraz "I najlepsze w tym wszystkim jest to, że każda ta gra faktycznie mogłaby w tamtych czasach powstać. Gra ani na chwilę nie łamie iluzji, wprowadzając jakieś niemożliwe dla starych urządzeń łamanie konwencji". a zaraz potem: "... ta gra to IDLER generujący zasoby nawet KIEDY NIE GRAMY". LOL!🤣
RTC na baterię umożliwiający odmierzanie czasu nawet gdy gra jest wyłączona to coś co istnieje od czasów pierwszych komputerów. Ta sama technologia wykorzystywane była do przechowywania zapisów na wczesnych grach kartridżowych czy odmierzania czasu w grach serii Pokémon już na pierwszym gameboyu. Zasada działania "zgodna z epoką" jest opisana na karcie produktu gry. I przypominam, że sensem UFO 50 jest pokazanie gier, które "wyprzedzały swoją epokę" wykorzystując dostępne wtedy rozwiązania.
@@arhneu A który mikrokomputer z wczesnych lat '80 miał RTC? Gameboy i Pokemony to połowa lat '90. NES/Famicom z kartami z bateryjką to późne lata '80 i te karty było kosztowne (wcześniej Nintendo kombinowało z FDS bo tak było taniej). No i przypomnę, że te mini-gierki mają oddawać ducha epoki. Przypomnisz mi może, jak się nazywała ta firma, robiąca IDLERY, robiące (albo udające, że coś robią, bo mają RTC i porównują sobie czas) cokolwiek kiedy gracz w nie nie grał na duże Atari, BBC Micro, Spectrumne i Commodore? Bo nie mogę się nadziwić, jak bardzo takie indywiduum wyprzedzało swoją epokę. Z lat '80 i mikrokomputerów do drugiej dekady lat dwutysięcznych (bo w '90 i wczesnych 2000 też nikt idlerów nie produkował) i gier przeglądarkowych/mobilek.
Pilot Quest o którym mówisz jest wg lore z 1988 roku. Więc nie przesadzajmy z tymi "wczesnymi latami 80". Gry z filmu nie są na jeden komputer, a na ich kompatybilną wstecz "linię". Zresztą, IBM PC odmierzał czas już przecież w 1981. Wczesne mikrokomputery też potrafiły odmierzać czas od uruchomienia. Nawet taki C64 miał zmienną TI$ odmierzaną przerwaniami przez układ CIA. Nawet to wystarczy do symulowania "postępu" w tle. Całym sensem kolekcji nie jest to, że tak się robiło. Tylko, że potencjalnie się dało. I w innym świecie ktoś mógł na to wpaść. Nie wiem ile razy powiedziałem w filmie, że to "alternatywna rzeczywistość, gdzie wszystko jest inaczej", ale wydawało mi się, że wystarczającą liczbę razy.
Warto też nadmienić, że za grę tą Polacy nie płacą najdroższej ceny na świecie (a później trzeba na forach prosić twórców i słuchać komentarzy o tym jak to nam w Polsce się poprzewracało w głowach i to nie wina steama że nasza waluta jest tak słaba). Czyli jak grę twórcy wydają sami to da się ustawić normalną cenę, ale jak już wielki zagraniczny wydawca (który pewnie outsourcingowal polskie QA) to nagle jest to jakoś za trudne.
Kurde gra w stylu 100 w jednym i jeszcze nie ma tylko platformerów w stylu mario jest metroidvania a nawet 8 bitowa skradanka i jeszcze RPG i jak mówisz że każda z tych gier byłaby hitem to może się skusze kiedy wyjdzie(jeżeli wyjdzie) na Xboxa(dla lepszej imersji no bo pad i na telewizorze) i nie chce dalej zapychać peceta grami jak równierz mi się zepsuł i zbieram na nowego(co może potrwać bo wcześniej musze kupić telefon bo ten z którego teraz pisze jest w fatalnym stanie)
Zrób wyzwanie archona: minecraft dungeons: brąz-ukończ obsydianowy szczyt na trybie normalnym. Srebro-ukończ obsydianowy szczyt w trybie przygody Złoto-ukończ obsydianowy szczyt na trybie hardcore.
Wiele gier Indie wychodzi na początku tylko na Steam. Wypuszczenie gier na wiele platform na raz to po pierwsze dodatkowy koszt, a po drugie dużo więcej pracy przy utrzymaniu. Patche trzeba testować i wypuszczać równolegle na wiele platform, na co małe zespoły nie mogą sobie pozwolić. Gdy gra osiągnie wystarczający sukces na Steamie wypuszczane są porty na inne platformy, często takie pory są zlecane podwykonawcom.
Może ktoś to zrobi, ale według w moim przypadku granie po angielsku przenosi mnie do czasów, gdy nie za bardzo rozumiałem angielski, ale i tak grałem w te gry na podróbie NESa z angielskim i sam odkrywałem sens tekstów.
Znam gre 99999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999 game in 1
Wiedźmin 1 - 29,99 zł Wiedźmin 2 - 39,99 zł Wiedźmin 3 (bez dodatków) - 99,99 zł, Wiedźmin 3 (z dodatkami) - 149,99 zł Nie ma to jak czepiać się mniejszych deweloperów, o to, że ich gra kosztuje więcej niż Wiedźmin 3 na promocji.
@@adrianlamparski8541 Podałem dzisiejsze ceny z goga. Gdzie czepiłem się deweloperów? Porównałem tylko ceny. I to ceny gier o wielkim budżecie z muzyką, grafiką i głosami aktorów - kosztujące znaaacznie więcej niż proste programowanie + tani prosty arcik
@@danielkowalski7527 tiaaa, porównałeś ceny Z PROMOCJI, więc tak trochę nie za bardzo z tym porównaniem. Poza tym, cena to nie wszystko, każda z tych gier jest unikalna i pomysłowa, wiele z nich oferuje sporo czasu zabawy, a w dzisiejszych czasach za "takie coś" 75 zł to bardzo dobra cena.
Strasznie słaba jak na aktualne czasy grafika, nieziemsko irytujące efekty dźwiękowe i muzyka, nic oryginalnego pod względem rozgrywki, ponieważ wszystko z tego już było. Nie wydałbym na ten produkt nic, a pamiętam doskonale czasy Pegasusa itd.
Cena i pomysł ok, tylko grafika mogłaby być ładniejsza. Widać studio ma utalentowanych programistów, ale nie artystów. Pixelart może być dużo ładniejszy od tego co tutaj zobaczyłem.
![Seungmin "그렇게, 천천히, 우리(As we are)" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/kAzmhLHePqU/mqdefault.jpg)
Po co komu 50 gier jak można mieć 9999999 in 1.
Właśnie kupuje dyskietkę taką i gitara nawet na game boy advance widziałem xd
@@miketyson9474 To na GBA Advance to marnej jakości FlashCart
@@Marcinex720 nie wiesz po co komu 50 gier
😂
Nie wiesz po co komu 50 gier
To aż się prosi, co by zrobić kolejne wyzwanie Archona :)
Wyzwanie życia platyna wszystkich gier na raz 😊
UFO 50 jest świetne! Przyczyniłem się do jej Polskiej ceny kontaktując się z twórcami i przedstawiając sytuacje z wartością naszej waluty na steam :)
Swoją drogą nie jestem sentymentalny do takich gier bo to nie gry z mojej epoki, a mimo wszystko uznałem że spróbuje bo paradoksalnie dzisiaj gry retro to coś unikalnego i uważam że jest to świetna gra! :)
(Nie wiem czemu ale mam wrażenie że skasowało mój komentarz, bo jak chciałem go edytować to go już nie ma :/)
Dziękuje ci bardzo, zanim wyszło spodziewałem się, że w polsce będzie też kosztować 25 dolców czyli około stówkę, a byłem pozytywnie zaskoczony
dzieki kupiłem grę i bardzo mi się podoba :D
@adrem7591 czy możesz mi powiedzieć jak uargumentowałeś swoją wiadomość do twórców na temat wartości naszej waluty na steam. Chce się dowiedzieć bo sam chciałem do kilku napisać twórców napisać bo uważałem że ceny są za wysokie ale nie potrafiłem tego dobrze ubrać w słowa
@@kazik_drg Dwa moje komentarze z całym procesem skasowało nie wiem czemu...
Spróbuje może bez linków (Chociaż oddzielałem je i poinformowałem żeby spacje skasować)
Będzie to zapewne krótsze i mniej dokładne bo nie wiem czy znowu mi komentarza nie skasuje.
Informuje że Steam przelicza naszą walutę PLN po bardzo przestarzałej wycenie z 2022 roku, informuje również że był to czas kryzysowy dla naszej waluty, to czas kiedy jeszcze mocno odczuwaliśmy Covid, wybuchła też wojna na Ukrainie z którą graniczymy i której sporo pomagamy, Steam natomiast od 2022 nie skorygował naszej waluty przez co często płacimy najwięcej albo prawie najwięcej na świecie, często wyprzedza nas tylko Szwajcaria (CHF) przy czym nie jesteśmy tak bogatym społeczeństwem, podaje też przykład takiej gry albo gier, tutaj dla przykładu podam przykład EA SPORTS FC 25 który w naszej walucie kosztuję najwięcej, ale może być jakikolwiek przykład, warto tutaj wrzucić linka ze strony steamdb (Baza danych dotycząca gier steam) nie mogę podać linku bo obawiam się że znowu skasuję mój komentarz... W każdym razie dalej informuje że wiele gier po informacji od społeczności Polskich graczy skorygowało ceny ręcznie, warto wymienić tutaj jakieś przykłady, ja korzystam z najgłośniejszego czyli Hades 2, wrzucam też link do forum Steam Hades 2 gdzie nasza społeczność o tym pisała tylko to musi być dokładny link który do danej dyskusji od razu przeniesie a nie do zbioru dyskusji gdzie trzeba tego szukać, dodatkowo wrzucam linki do portali które zajmują się grami/technologią które informują o sytuacji naszej waluty na Steam i tu znowu konkretne linki które poruszyły ten temat, a na koniec proszę twórców żeby przyjrzeli się tematowi i skorygowali ceny ręcznie a nie korzystali z automatycznego przelicznika Steam do czasu aż Steam nie skoryguje wyceny naszej waluty, wszystko spokojnie, kulturalnie bo to nie wina twórców czy wydawców, pozdrawiam i mam nadzieje że teraz nie skasuje mi komentarza! :)
@@kazik_drg Nie jestem wstanie odpowiedzieć bo napisałem już 3 komentarze i 3 komentarze mi skasowało... Nie wiem czemu....
Wydaje mi się, że jestem dokładnie tą osobą, którą opisałeś - nie czuję w ogóle sentymentu do retro, w żaden sposób nie pociąga nie perspektywa ogrywania na nowo staroci (mimo, że jako dzieciak grałem w nie bardzo dużo), ale i tak uwielbiam wasze filmy w tej tematyce :) Wincyj!
"Pingolf to nie symulator mierzenia pindoli" - I tu mnie Pan redaktor kupił xD zgniłem strasznie :D
Mój 13-letni kuzyn wkręcił się w retro gierki, a akurat szukałam prezentu na jego urodziny x3 Dzięki za materiał!
Niewątpliwym plusem tej kompilacji jest to, że twórcy na pewno mogli sobie pozwolić na bardzo dużo udziwnień. Mogli implementować koncepty, które albo normalnie nie sprzedałyby się jako osobna gra, albo byłyby zbyt małe, aby robić coś zupełnie nowego w oparciu o to. Mogli po prostu robić gierki, których w normalnych warunkach mało kto by kupił, a ich produkcja byłaby zapewne bardzo nieopłacalna i/lub ryzykowna.
W tamtych czasach często nie kupowało się gier znając ich koncepty czy mechaniki. Najlepsze czasy to była era kaset składanek gdzie obok tytułu miałeś opisy typu:
Przygody chłopca, patrolowanie księżyca, strzelanina kosmiczna w labiryncie 😂
UFO 50 tak mnie uderzyło niespodziewanie że do teraz się zbieram. Na razie "odkurzyłem" jedynie pierwsze 17 tytułów i mam już teraz wrażenie że te 17 starczy mi na miesiąc jak nie dłużej. Ta magia odkrywania nowych gier, zagłębianie się w mechaniki każdego tytułu. To po prostu niesamowite jak dużo w tym jest magii starych gier... sesje przed snem na Steam Decku robią się coraz dłuższe i dłuższe.
Ajjj magia odkrywania... jak powiedział Pan redaktor tak było jak się miało składanki na c64 nieopisane 10 kaset dwie strony i weź idź dalej jak tu dobra gra sie wgrała...
Mocno mi się ta składanka kojarzy z Retro Game Challenge z NDS, tam też były niby retro gry inspirowane prawdziwymi grami.
Retro Game Challenge fajnie wykorzystywało to że konsola ma dwa ekrany, na jednym uruchamiana była niby retro gra, a na drugim znajdowała się nasza postać która siedziała przed konsolą i trzymała kontroler. W każdym momencie można było się przełączać by sprawdzić np. instrukcje do gry, lub czasopismo o grach z wypisanymi kodami lub ciekawostkami z gry.
Archon nie wiem czy grałeś w to, ale fajnie by było zobaczyć materiał z Retro Game Challenge na kanale.
@@Pawciio952 miałem to samo skojarzenie, aż się zdziwiłem, że Sz. P. Archon o tym nie wspomniał
Jeszcze tylko 30 lat. Emerytura i znajdę na to wszystko czas ;P
Przypomina mi to "Last Call BBS" w którym dostajemy do dyspozycji fikcyjny retro komputer z pierwszej połowy lat 90tych, na który możemy pobrać oprogramowanie z archaicznej strony BBS. Nie możemy jednak pobrać wszystkiego naraz, mamy 15 minut przerwy między kolejnymi próbami połączenia się z serwerem.
W toku grania w poszczególne produkcje dostajemy wiadomości tekstowe opisujące historię ogrywanych produkcji i ich producentów. Jeżeli chodzi o same gry, to jest to zbiór gier logicznych typowych dla Zachtronics, np. wariacja pasjansa czy łamigłówka w której projektuje się komponenty elektroniczne. Moja ulubiona to ta w której buduje się zautomatyzowane restauracje - najpierw ustawia się linię produkcyjną a później tworzy się obsługujący ją program przez łączenie ze sobą przewodami poszczególnych komponentów.
A mi to trochę przypomina "Retro Game Challenge" z DSa gdzie też się grało w nieistniejące retro gierki. Chociaż tam ich było tylko 8, ale za to do każdej była dołączona książeczka z instrukcją którą można było przeglądać i dodatkowo można było czytać miesięcznik o grach gdzie były zapowiedzi nowych fikcyjnych gier i porady do tych już wydanych. Świetna gra,
Ufo 50 to idealny dowód na to, że nie trzeba mieć akcjonariuszy, miliarda dolarów, setki osób czy ciul wie czego jeszcze, ale miłości do branży, pasji, zaangażowania i przede wszystkim traktowania siebie samych jako... graczy, a nie jakiś bogoli co zmienią świat. Jasne, taki god of war ragnarok czy spider man 2 od Insomniac to zaczepiste gry, ale czasem potrzebne są takie perełki jak to. Chcemy więcej takich dobroci! To znaczy nie takich trudnych, ale ogólnie gier zrobionych z sercem.
Może to nie są gry mojego dzieciństwa, tym nie mniej ta kolekcja ma taki vibe odkrywania różnych ciekawych staroci znalezionych w necie za pomocą DosBoxa i innych emulatorów jakieś dwie dekady temu - że aż człowieka kusi.
Dzięki panie Archon za tą recenzję.
1:46 czy to klon Platypusa? Bardzo lubiłem tę grę, aż chyba do niej z sentymentu wrócę 🥹
Po przejściu 5 tytułów, ale zdecydowanie najwięcej czasu poświęcił Grimstone'owi. Man, tęsknię za tym kiedy Square Enix robiło takie brutalne ale zarazem satysfakcjonujące RPGi turowe. To, że można wybrać startową drużynę to też zarąbisty plus do posiadania innego playthrough od reszty.
- Panie Archonie, mogę Action 52?
- Mamy Action 52 w domu.
Gry "staroszkolne", które poznaje się bez instrukcji :) Gdyby jeszcze były w "krzaczkach", które nic nie mówią to byłby prawdziwy sztos z lat 90tych. Pamiętam, jak przechodziłem cudny Nesowy "Banana Prince" po japońsku. Na końcu nauczyłem się co wciskać przy teście wiedzy przed ostatnim bossem :D Ech... To były czasy! ;)
Praktycznie przy każdej gierce na filmie wydawało mi się że już ja widziałem :D także poszło im zajebiscie :D
Dzięki! Wrzucam na listę życzeń i pewnie kupie gdzieś za miesiąc, dwa.
Miałem do was pisać czy będzie z tego materiał, ale już jest ❤.
Kolekcja jest w dechę bo przypomina mi czasy bazarowego pegasusa. Ojciec przynosił grę z bazaru, ty odpalałeś i zastanawiałeś się jak, do wuja pana, gra się te dziwadła. 😅😉😛
Haaa, wiedziałem, że się tym genialnym tworem zajmiecie 💪
No i namówił!
To jest antyteza Action 52, czyli 50 świetnych gier na Pegasusa!
8:49 - ten system walki to bardziej skojarzył mi się z Crossed Swords na Arcade'y / NEO GEO, było kilka podobnych tytułów :D
Cudo, absolutne cudo! 😍
Zrobiłeś mi smaka!
Czekałem na recenzje od was :D
Cena to faktycznie ewenement na dzisiejsze czasy. Chyba kupię, by wrócić do dzieciństwa 😊
Wspaniały pakiet. Każda kolejna gra to jak losowy cukierek z maszyny.
Ciekawa składanka.
Fajnie by było jakby pokusili się o sportowanie na starsze platformy (NES i SNES). Wtedy kupiłbym w ciemno.
Jedyne czego brakuje to znajdywanie zapisów gier poprzednich właścicieli ;)
Ależ fajna koncepcja. Nie słyszałem wcześniej o tej produkcji więc recenzja wzięła mnie z zaskoczenia. Wygląda to super świeżo. Szkoda, że nie ma na konsolach, ale tak mnie zaintrygowało, że chyba aż odkurze PC.
W tym klimacie polecam Retro Game Challenge z DS-a - 2 części, z których tylko pierwsza była po angielsku. Kompilacja obu trafiła na Switcha, ale w całości po japońsku. Mniej gier i trochę inny klimat, bo jako młodziak gramy w gry, czytamy magazyny (są kody!) i przechodzimy do kolejnych generacji. Z jednką spędziłem dobrych kilkanaście godzin, a wspomnianą kompilację na Switcha mam w pudełku - czeka na mnie na kupce wstydu.
O taak! To wygląda jak coś pięknego, byleby tylko było na GOG-a…. Ahh, jakby fajnie było w takiej grze wszystko poznać hahae.
Ja na pewno nie zagram, ale chętnie bym obejrzał i posłuchał o tym pakiecie gier więcej :)
Czekam na recenzję
Ta gra wydaje się idealna na switcha, aż dziwne, że na ten moment jest tylko na steamie. No cóż, jak wydadzą na konsolkę to kupuję w dzień premiery
Jazda!
czyli taki The Beginner's Guide 😮
Dzień dobry!
Dzień dobry.
Panie Archon, zrób coś by wyszło to na EVERCADE !!!!! :) dzięki!
Wow, mam nadzieję że wyjdzie na inne platformy :)
Pamiętam jak grałem w te gry w latach 80
Ja nigdy nie grałem na niczym poniżej Xboxa 360, a i tak bawię się świetnie
Jeśli chciałbyś zrobić minirecenzję każdej gierki to polecam format tierlisty
Proszę nie, kolejny, jeszcze jak tu porównywać do siebie tak różne twory….
Żeby tak na Switcha to było 😊
8:08 czekam
Smells like PICO-8
I like it
Ufo 50 a wycenione na 80 :D
UFOOOO PO
ja jestem gen z ale lubię ograć dawne gry. teraz mam więcej, dzięki za reklamę gry
Wygląda fascynująco. W jakiejś alternatywnej rzeczywistości współcześni twórcy gier inspirują się UFO50 i w ten sposób powstają nowe gatunki, które u swoich podwalin mają pomysły z historii stworzonej w 2024. I tak w 2027 powstałaby gra, zainspirowana rokiem 1984, który został stworzony w 2024 r.
Licznik FPSów ze Steama jednak widać ;)
leż fantastyczna pozycja :v
Prosiłbym mega recenzje xD
Ciekawostka: cały OST + sfx używa emulowanego chipu TG16 (TurboGrafx-16) aka PC-Engine. Szkoda, że nie bawili się wieloma chipami, od tych prostrzych po FM i SPC700 - wsm nie ma co się dziwić jak OST powstało lata temu na Deflemask, gdzie dziś jest Furnance z toną nowych układów.
Wsm pad "konsoli" mocno nawiązuje do PC-Engine, ale jak usłyszałem charakterystyczne brzmienie syntezy wavetable to już wiedziałem, że to musi być PSG z PCE.
What
czekam na wyzwanie Arhona UFO 50
8:31
Wody..
Kurka wodna, dajcie mi to na Switcha, będę miał co w pracy robić.
Działa to na Steam Decku? Chodzi bardziej o wielkosc elementow na ekranie. Czy mozna podejsc do UFO bez ultrabinokli
Działa bardzo wygodnie. Sam tak sporo gram :)
Sprawdziłem. Działa znakomicie 😊
UFO to taki troszkę Evercade na Steama.
Hej a może recenzja scarface the world is yours i poradnik jak odpalić na nowszych systemach?
Patrze na tą ręcezje i myślę "hmm ale bym znów odpalił moje kartidże i pegazusa. Odpalić po raz kolejny np.: Godzille na NES" 😅
Serduszko pęka, że nie wyszło na konsole 😢
wyzwanie archona z czegoś z ufo 50 zrobić może? albo kilku gier?
Komputronik? Eeeeeeeee...! 😮
Kiedy recka Zeldy echo?
W ogóle jakie gry z tamtych czasów
Z jednej strony:
"Ufo 50 naprawdę oddaje ducha tamtej epoki"
oraz
"I najlepsze w tym wszystkim jest to, że każda ta gra faktycznie mogłaby w tamtych czasach powstać. Gra ani na chwilę nie łamie iluzji, wprowadzając jakieś niemożliwe dla starych urządzeń łamanie konwencji".
a zaraz potem:
"... ta gra to IDLER generujący zasoby nawet KIEDY NIE GRAMY".
LOL!🤣
RTC na baterię umożliwiający odmierzanie czasu nawet gdy gra jest wyłączona to coś co istnieje od czasów pierwszych komputerów. Ta sama technologia wykorzystywane była do przechowywania zapisów na wczesnych grach kartridżowych czy odmierzania czasu w grach serii Pokémon już na pierwszym gameboyu. Zasada działania "zgodna z epoką" jest opisana na karcie produktu gry. I przypominam, że sensem UFO 50 jest pokazanie gier, które "wyprzedzały swoją epokę" wykorzystując dostępne wtedy rozwiązania.
@@arhneu A który mikrokomputer z wczesnych lat '80 miał RTC? Gameboy i Pokemony to połowa lat '90. NES/Famicom z kartami z bateryjką to późne lata '80 i te karty było kosztowne (wcześniej Nintendo kombinowało z FDS bo tak było taniej).
No i przypomnę, że te mini-gierki mają oddawać ducha epoki. Przypomnisz mi może, jak się nazywała ta firma, robiąca IDLERY, robiące (albo udające, że coś robią, bo mają RTC i porównują sobie czas) cokolwiek kiedy gracz w nie nie grał na duże Atari, BBC Micro, Spectrumne i Commodore? Bo nie mogę się nadziwić, jak bardzo takie indywiduum wyprzedzało swoją epokę. Z lat '80 i mikrokomputerów do drugiej dekady lat dwutysięcznych (bo w '90 i wczesnych 2000 też nikt idlerów nie produkował) i gier przeglądarkowych/mobilek.
Pilot Quest o którym mówisz jest wg lore z 1988 roku. Więc nie przesadzajmy z tymi "wczesnymi latami 80". Gry z filmu nie są na jeden komputer, a na ich kompatybilną wstecz "linię".
Zresztą, IBM PC odmierzał czas już przecież w 1981.
Wczesne mikrokomputery też potrafiły odmierzać czas od uruchomienia. Nawet taki C64 miał zmienną TI$ odmierzaną przerwaniami przez układ CIA. Nawet to wystarczy do symulowania "postępu" w tle.
Całym sensem kolekcji nie jest to, że tak się robiło. Tylko, że potencjalnie się dało. I w innym świecie ktoś mógł na to wpaść. Nie wiem ile razy powiedziałem w filmie, że to "alternatywna rzeczywistość, gdzie wszystko jest inaczej", ale wydawało mi się, że wystarczającą liczbę razy.
Ale jak to nie będzie wszystkich 50 gier opisanych? :(
Warto też nadmienić, że za grę tą Polacy nie płacą najdroższej ceny na świecie (a później trzeba na forach prosić twórców i słuchać komentarzy o tym jak to nam w Polsce się poprzewracało w głowach i to nie wina steama że nasza waluta jest tak słaba). Czyli jak grę twórcy wydają sami to da się ustawić normalną cenę, ale jak już wielki zagraniczny wydawca (który pewnie outsourcingowal polskie QA) to nagle jest to jakoś za trudne.
Nadmieniliśmy w materiale 🤷🏻♂️
A mógłbyś sprawdzić grę Parking Garage Rally Circuit nowa gra inspirowana starymi wyścigówkami
8:30 już widzę w latach 80. tyle elementów i sprite'ów w takich rozmiarach
Nie powiem nic mądrego, więc 👍
Dzisiaj jest jakis dzien ufo... mialem na sobie koszulke z ufo, pozniej w radiu leciala piosenka ufo, a teraz odcinek "UFO 50" o co chodzi???
Podejrzewam, że chodzi o ufo :O
archon antydepresant
W sumie ta gra "idle" brzmi jakby miala mechaniki, ktore nie daloby rady wdrożyć w latach 80/poczatku 90.
Zasada działania "w uniwersum" jest wyjaśniona! I korzysta z istniejącej wtedy technologii. :)
Chciałem zamówić po twojej recenzji, ale nigdzie nie widzę wersji pudełkowej na PS5, PS4, Xboxa czy Switcha, a cyfrówek nie kupuję.
Na razie tylko Steam. Są plany na wydanie konsolowe, ale brak szczegółów. Trzeba poczekać :)
UGH nie mam czasu!... (sięga po portfel)
UGH! to też byłą taka retro-gra keidyś:)
@@henrykhenrykowski2745 kurczę pamiętam to! Ciężko było wymierzyć więc często niedoszli pasażerowie lądowali w wodzie :D
@@TheSonneillon ja chyba nie doszedłem dalej niż do 4-go lub 5-go... a było chyba z 10x tyle do przejscia :D
Ciekawe
under the skin ps2 jest z kosmosu
Nice
Kurde gra w stylu 100 w jednym i jeszcze nie ma tylko platformerów w stylu mario jest metroidvania a nawet 8 bitowa skradanka i jeszcze RPG i jak mówisz że każda z tych gier byłaby hitem to może się skusze kiedy wyjdzie(jeżeli wyjdzie) na Xboxa(dla lepszej imersji no bo pad i na telewizorze) i nie chce dalej zapychać peceta grami jak równierz mi się zepsuł i zbieram na nowego(co może potrwać bo wcześniej musze kupić telefon bo ten z którego teraz pisze jest w fatalnym stanie)
Kiedy historia NFS Underground???
80 PLN ... Tanio nie jest za bardzo
Strasznie pocieszne te gry 😊
Bajerancka rzecz.
Zrób wyzwanie archona: minecraft dungeons: brąz-ukończ obsydianowy szczyt na trybie normalnym.
Srebro-ukończ obsydianowy szczyt w trybie przygody
Złoto-ukończ obsydianowy szczyt na trybie hardcore.
Dziś mnie trochę portfel zaboli
Że tego na switcha nie ma to jakieś nieporozumienie - ta gra(te gry?) jest stworzona pod handhelda!
Wiele gier Indie wychodzi na początku tylko na Steam.
Wypuszczenie gier na wiele platform na raz to po pierwsze dodatkowy koszt, a po drugie dużo więcej pracy przy utrzymaniu. Patche trzeba testować i wypuszczać równolegle na wiele platform, na co małe zespoły nie mogą sobie pozwolić.
Gdy gra osiągnie wystarczający sukces na Steamie wypuszczane są porty na inne platformy, często takie pory są zlecane podwykonawcom.
Brzmi ciekawie
Może ktoś się pokusi o polski język i przetłumaczy. Proszę mi tylko nie pisać że to zbędne i można grać po angielsku bo jest mało tekstu itp.
Może ktoś to zrobi, ale według w moim przypadku granie po angielsku przenosi mnie do czasów, gdy nie za bardzo rozumiałem angielski, ale i tak grałem w te gry na podróbie NESa z angielskim i sam odkrywałem sens tekstów.
No i gra zakupiona na Steam...
Znam gre 99999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999 game in 1
Gdyby Twój kanał nie istniał, moje życie nie byłoby pełne.
co to za podróba gurgosusa?
Ukradzione z gurgosusa
O tym samym pomyślałem. Te gierki przypominają Gurgosusa.
Wiedźmin 1 za darmo
Wiedźmin 2 6zł
Wiedźmin 3 37,49
A to coś 75zł? ;-D
Wiedźmin 1 - 29,99 zł
Wiedźmin 2 - 39,99 zł
Wiedźmin 3 (bez dodatków) - 99,99 zł, Wiedźmin 3 (z dodatkami) - 149,99 zł
Nie ma to jak czepiać się mniejszych deweloperów, o to, że ich gra kosztuje więcej niż Wiedźmin 3 na promocji.
@@adrianlamparski8541 Podałem dzisiejsze ceny z goga.
Gdzie czepiłem się deweloperów? Porównałem tylko ceny. I to ceny gier o wielkim budżecie z muzyką, grafiką i głosami aktorów - kosztujące znaaacznie więcej niż proste programowanie + tani prosty arcik
@@danielkowalski7527 tiaaa, porównałeś ceny Z PROMOCJI, więc tak trochę nie za bardzo z tym porównaniem. Poza tym, cena to nie wszystko, każda z tych gier jest unikalna i pomysłowa, wiele z nich oferuje sporo czasu zabawy, a w dzisiejszych czasach za "takie coś" 75 zł to bardzo dobra cena.
Strasznie słaba jak na aktualne czasy grafika, nieziemsko irytujące efekty dźwiękowe i muzyka, nic oryginalnego pod względem rozgrywki, ponieważ wszystko z tego już było.
Nie wydałbym na ten produkt nic, a pamiętam doskonale czasy Pegasusa itd.
Cena i pomysł ok, tylko grafika mogłaby być ładniejsza. Widać studio ma utalentowanych programistów, ale nie artystów. Pixelart może być dużo ładniejszy od tego co tutaj zobaczyłem.