pjasek1 Wiem tyle że Roman i Aleksander Kołakowscy zajmowali się przekładem piosenek podczas tego Przeglądu Piosenki Aktorskiej z którego właśnie pochodzi to wykonanie
1. Zaczęło się całkiem niewinnie Przyszli i zabrali mnie z domu I wtrącili do celi śmierci Za zbrodnię ciut popełnioną Wiecie, zaklinałem się święcie I jeśli trzeba - powtórzę Że jestem prawie całkiem niewinny I nie boję się, nie boję się umrzeć 2. Zacząłem się na przemian pocić i telepać Przytomny boleśnie sensu zaklętego w rzeczach Kubek wyszczerbiony, mop skołtuniony Jezus z Talerza w zupie objawiony I te uczty kanibali złowieszczo samotne RedRooM Service na peronkę nadchodzący z ohydnym łoskotem I kość w mojej potrawce jak hak Wszystko na nie albo na tak 3. I czeka Fotel Ułaskawienia I głowa mi staje w płomieniach I poniekąd już mi się marzy By mnie przestali ważyć W systemach swych krzywd i klątw Oko za oko I ząb za ząb Zresztą, w mych zeznaniach nie było miejsca na błąd I niestraszny mi, niestraszny zgon 4. Zmurszałych zębów odmawiam litanie I mgły szkarłatnej czytam przesłanie Mury są złe i czarne jak dno Czuję na plecach trujący smog ... ... ... Ściga mnie zgniłego oddechu zły smog Osacza mnie oddech zgniły cuchnący Jakby smok na mnie zionął swym tchnieniem gorącym 5. Słyszałem w celi historie O Chrystusie co urodził się w żłobie I jak ostatni przybłęda łachudra Na krzyżu wyzionął ducha I rzekłbym, że jest w tym jakaś ponura konieczość Bo w końcu z zawodu był cieślą I sam sobie ten los wyrzeźbił Bo przystaje to do tej profesji I sam sobie wystrugał ten los Przynajmniej tak mówią głossy 6. Moja prawa ręka wydziarała bratnią P.I.Ę.(ś)Ć. w Samo Zło Parszywa Piątka! Nie kiwnęli nawet palcem, aby walczyć albo stawić opór (6.2. Jak prawa ręka wydziarałem bratnią dłoń w P.I.Ę.(ś)Ć.ioksiąg, Samo Zło Parszywa Piątka! Nie kiwnęli nawet palcem, aby walczyć albo stawić opór) 7. Jego tron na wyżynach jest złoty Arka ukryta przed wzroku pożogą Ten tron z którego jak mówią Bierze początek Opowieść Lecz tu gdzie jestem w otchłani Znacznie łatwiej o ekwipunek ciosany I kable, a moje ciało ból pali I wiem że Bóg jest bliżej niż dalej (7.2 Lecz tu na dole w otchłani W modzie są meble z kablami A moje ciało ból trawi, aż syczy I Bóg nie jest już Bogiem Ukrytym) 8. Wypadłem z życia rozdania By śmierci wpaść w ramiona Lecz nigdy nie kłamałem Możecie się przekonać Ma Zła ręka nosi P.I.Ę.(ś.)Ći znamiona Opasuje ją niczym obrączka Słuszny Boży Gniew Póki śmierć nas nie rozłączy kajdanom zaślubiona Zbyt długo tamującym zbuntowaną krew (Opasuje ją niczym obrączka włożona na DŁOŃ Póki śmierć nas nie rozłączy kajdanom zaślubiona Zbyt długo tamującym krew co uderza w skroń) 9. I fotel łaski goreje I zdaje mi się, że moja głowa jaśnieje I w pewien sposób wierzę Że mnie wreszcie pomierzą I wysmażą na piórkowej swej wadze sąd Prawo i pięść to dwie strony sumienia Zresztą nie mam nic do stracenia I niestraszny mi, niestraszny zgon 10. I dym się unosi w obłoki I chyba mi się głowa topi I ściele się dymu smużka U złotego tronu podnóżka A ja mówiąc całkiem uczciwie Dolewam do ognia oliwy By walkmam ich kodeksów szurniętych Stopniał i przestał się kręcić Czarne i białe, prawda i fałsz Wszystko co poza tym to gwałt I, tak czy siak, dowodów brak I niby czemu bym miał...
11. A fotel się pode mną rozpływa I krew mi się gotuje w żyłach I dla mnie w pewnym sensie Uciechę z przedsięwzięcia Niweczy doniosłość I posępnych znaczeń Gra Oko za oko I fakt za (f)akt A zresztą, jestem już na miejscu straceń I obcy mi, obcy mi przed śmiercią strach 12. A krzesło się elektryzuje I głowa mi się jakby gotuje I czekam aż skończą wreszcie Te drobiazgowe inspekcje Aby z dowodów wydobyć Stosowny ton karcący Oko za oko I ząb za ząb A zresztą nie złapali mnie na gorącym I brak ogniwa motywu Aby zamknąć elektryczny krąg 13. A fotel miłosierdzia już czeka I głowa mi się przypieka I w pewnym sensie mi się tęskni Aby zbrodnicze ewidencje Przestali nareszcie liczyć I mierzyć metrem zdartym Szkiełko za oko I sąd za ząb A zresztą grałem w otwarte karty I niestraszny mi, niestraszny zgon 14. A fotel się łaską wdzięczy I na głowie mam aureolę z obręczy A w krześle już pulsuje prąd I czuję mej głowy swąd I pragnę by pojęli wreszcie Że nie ma tu nic w podtekście I chcę by pozwolili mi oblać Ich testy wiarygodności Fałsz w fałszywej monecie Prawda w prawdzie domaga się spłacenia A zresztą nie zostawiłem wam żadnego poręczenia I niestraszny mi, niestraszny mi śmierci oścień 15. A fotel łaską się sroży I dym w aureolę się płoży I mam w pewnym sensie nadzieję Że ogień wypali wreszcie Ich niedowiarków wzrok Oko dziobie oko Ząb wygryza ząb A zresztą powiedziałem jak i co I niestraszny mi, niestraszny sąd (...) 16. A fotel się jarzy z daleka I głowa mi się chyba przypieka I mam, jak sądzę, dość prania Mózgu, pod kątem prawdziwości przesłania Oko za oko Ząb za ząb A zresztą w kwestii prawdy mogę zdać się na Boży Sąd Lecz nie lękam się, że a nuż wkradł się tu jakiś błąd/nie lękam się kłamania (...) 17. A fotel już ostro buzuje I głowa mi się chyba gotuje I tak jakby poniekąd Mam dosyć ich dociekań I tych ich całych badań Czy sprawdza się zasada I na czym polega istota Wymiany zęba i oka Wyznałem całą prawdę, w końcu mam za to zginąć Lecz nie boję się, że mogłem z prawdą się rozminąć Tak czy siak całą prawdę im wyznałem Lecz nie boję się, nie boję się że wierutnie nakłamałem P.S. Do dziś nie miałam pojęcia, że ten tekst został przełożony na polski i myślałam, że mam monopol na przekład.... ;) . Trochę mi mina zrzedła, szczerze powiedziawszy, ale rzeczywiście muszę przyznać, że Kazik jest chyba jedynym wykonawcą w Polsce uprawnionym do wykonywania Cave'a. Może jeszcze Maleńczuk.
Imo najlepsze wykonanie tego coveru, do tego ta oprawa - miazga!
pomysleć, że Kazik był bardzo niezadowolony ze swojego wykonania..
@@ewazajkowska2205 Ale to chyba chodziło o to, że nie dał rady wykuć tekstu i śpiewał z kartki.
Świetne wykonanie .Kazik 100 lat !!!
Kazik jak zawsze NAJLEPSZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale to jest dobre, takie covery to ja rozumiem.
mistrz
Najlepsza wersja. Tylko jakieś ciche nagranie
Czy mam depresje? Rano wstaje to mam podbone myśli jak ten skazaniec. Dzieki
wracam
Czy orientujecie się czyje to jest tłumaczenie? Rewelacja, świetnie oddaje oryginał!
pjasek1 Wiem tyle że Roman i Aleksander Kołakowscy zajmowali się przekładem piosenek podczas tego Przeglądu Piosenki Aktorskiej z którego właśnie pochodzi to wykonanie
Roman Kołakowski
Z tego co wiem, to tłumaczenie "Krzesła Łaski" jest autorstwa młodszego Kołakowskiego, chociaż sam Kazik wymienił Romana :)
1.
Zaczęło się całkiem niewinnie
Przyszli i zabrali mnie z domu
I wtrącili do celi śmierci
Za zbrodnię ciut popełnioną
Wiecie, zaklinałem się święcie
I jeśli trzeba - powtórzę
Że jestem prawie całkiem niewinny
I nie boję się, nie boję się umrzeć
2.
Zacząłem się na przemian pocić i telepać
Przytomny boleśnie sensu zaklętego w rzeczach
Kubek wyszczerbiony, mop skołtuniony
Jezus z Talerza w zupie objawiony
I te uczty kanibali złowieszczo samotne
RedRooM Service na peronkę nadchodzący z ohydnym łoskotem
I kość w mojej potrawce jak hak
Wszystko na nie albo na tak
3.
I czeka Fotel Ułaskawienia
I głowa mi staje w płomieniach
I poniekąd już mi się marzy
By mnie przestali ważyć
W systemach swych krzywd i klątw
Oko za oko
I ząb za ząb
Zresztą, w mych zeznaniach nie było miejsca na błąd
I niestraszny mi, niestraszny zgon
4.
Zmurszałych zębów odmawiam litanie
I mgły szkarłatnej czytam przesłanie
Mury są złe i czarne jak dno
Czuję na plecach trujący smog
...
...
...
Ściga mnie zgniłego oddechu zły smog
Osacza mnie oddech zgniły cuchnący
Jakby smok na mnie zionął swym tchnieniem gorącym
5.
Słyszałem w celi historie
O Chrystusie co urodził się w żłobie
I jak ostatni przybłęda łachudra
Na krzyżu wyzionął ducha
I rzekłbym, że jest w tym jakaś ponura konieczość
Bo w końcu z zawodu był cieślą
I sam sobie ten los wyrzeźbił
Bo przystaje to do tej profesji
I sam sobie wystrugał ten los
Przynajmniej tak mówią głossy
6.
Moja prawa ręka wydziarała bratnią P.I.Ę.(ś)Ć.
w Samo Zło
Parszywa Piątka!
Nie kiwnęli nawet palcem, aby walczyć albo stawić opór
(6.2.
Jak prawa ręka wydziarałem bratnią dłoń w P.I.Ę.(ś)Ć.ioksiąg,
Samo Zło
Parszywa Piątka!
Nie kiwnęli nawet palcem, aby walczyć albo stawić opór)
7.
Jego tron na wyżynach jest złoty
Arka ukryta przed wzroku pożogą
Ten tron z którego jak mówią
Bierze początek Opowieść
Lecz tu gdzie jestem w otchłani
Znacznie łatwiej o ekwipunek ciosany
I kable, a moje ciało ból pali
I wiem że Bóg jest bliżej niż dalej
(7.2
Lecz tu na dole w otchłani
W modzie są meble z kablami
A moje ciało ból trawi, aż syczy
I Bóg nie jest już Bogiem Ukrytym)
8.
Wypadłem z życia rozdania
By śmierci wpaść w ramiona
Lecz nigdy nie kłamałem
Możecie się przekonać
Ma Zła ręka nosi P.I.Ę.(ś.)Ći znamiona
Opasuje ją niczym obrączka Słuszny Boży Gniew
Póki śmierć nas nie rozłączy kajdanom zaślubiona
Zbyt długo tamującym zbuntowaną krew
(Opasuje ją niczym obrączka włożona na DŁOŃ
Póki śmierć nas nie rozłączy kajdanom zaślubiona
Zbyt długo tamującym krew co uderza w skroń)
9.
I fotel łaski goreje
I zdaje mi się, że moja głowa jaśnieje
I w pewien sposób wierzę
Że mnie wreszcie pomierzą
I wysmażą na piórkowej swej wadze sąd
Prawo i pięść to dwie strony sumienia
Zresztą nie mam nic do stracenia
I niestraszny mi, niestraszny zgon
10.
I dym się unosi w obłoki
I chyba mi się głowa topi
I ściele się dymu smużka
U złotego tronu podnóżka
A ja mówiąc całkiem uczciwie
Dolewam do ognia oliwy
By walkmam ich kodeksów szurniętych
Stopniał i przestał się kręcić
Czarne i białe, prawda i fałsz
Wszystko co poza tym to gwałt
I, tak czy siak, dowodów brak
I niby czemu bym miał...
11.
A fotel się pode mną rozpływa
I krew mi się gotuje w żyłach
I dla mnie w pewnym sensie
Uciechę z przedsięwzięcia
Niweczy doniosłość
I posępnych znaczeń
Gra
Oko za oko
I fakt za (f)akt
A zresztą, jestem już na miejscu straceń
I obcy mi, obcy mi przed śmiercią strach
12.
A krzesło się elektryzuje
I głowa mi się jakby gotuje
I czekam aż skończą wreszcie
Te drobiazgowe inspekcje
Aby z dowodów wydobyć
Stosowny ton karcący
Oko za oko
I ząb za ząb
A zresztą nie złapali mnie na gorącym
I brak ogniwa motywu
Aby zamknąć elektryczny krąg
13.
A fotel miłosierdzia już czeka
I głowa mi się przypieka
I w pewnym sensie mi się tęskni
Aby zbrodnicze ewidencje
Przestali nareszcie liczyć
I mierzyć metrem zdartym
Szkiełko za oko
I sąd za ząb
A zresztą grałem w otwarte karty
I niestraszny mi, niestraszny zgon
14.
A fotel się łaską wdzięczy
I na głowie mam aureolę z obręczy
A w krześle już pulsuje prąd
I czuję mej głowy swąd
I pragnę by pojęli wreszcie
Że nie ma tu nic w podtekście
I chcę by pozwolili mi oblać
Ich testy wiarygodności
Fałsz w fałszywej monecie
Prawda w prawdzie domaga się spłacenia
A zresztą nie zostawiłem wam żadnego poręczenia
I niestraszny mi, niestraszny mi śmierci oścień
15.
A fotel łaską się sroży
I dym w aureolę się płoży
I mam w pewnym sensie nadzieję
Że ogień wypali wreszcie
Ich niedowiarków wzrok
Oko dziobie oko
Ząb wygryza ząb
A zresztą powiedziałem jak i co
I niestraszny mi, niestraszny sąd
(...)
16.
A fotel się jarzy z daleka
I głowa mi się chyba przypieka
I mam, jak sądzę, dość prania
Mózgu, pod kątem prawdziwości przesłania
Oko za oko
Ząb za ząb
A zresztą w kwestii prawdy mogę zdać się na Boży Sąd
Lecz nie lękam się, że a nuż wkradł się tu jakiś błąd/nie lękam się kłamania
(...)
17.
A fotel już ostro buzuje
I głowa mi się chyba gotuje
I tak jakby poniekąd
Mam dosyć ich dociekań
I tych ich całych badań
Czy sprawdza się zasada
I na czym polega istota
Wymiany zęba i oka
Wyznałem całą prawdę, w końcu mam za to zginąć
Lecz nie boję się, że mogłem z prawdą się rozminąć
Tak czy siak całą prawdę im wyznałem
Lecz nie boję się, nie boję się że wierutnie nakłamałem
P.S. Do dziś nie miałam pojęcia, że ten tekst został przełożony na polski i myślałam, że mam monopol na przekład.... ;) . Trochę mi mina zrzedła, szczerze powiedziawszy, ale rzeczywiście muszę przyznać, że Kazik jest chyba jedynym wykonawcą w Polsce uprawnionym do wykonywania Cave'a. Może jeszcze Maleńczuk.
B RA VO
@@tomaszpatrykpankracykucins4035 Dzieki serdeczne. Bez falszywej skromnosci, bo uwazam, ze tlumaczenie wyjatkowo mi sie udalo.
Gruba z chórków ma jakiś atak?
A pieśń i interpretacja świetne
no dobrze czuje wibrejszyn haha
PAMIETAJ!!!: Nie wazne jak tanczysz, wazne do czego :)O
ale takie rybki wszyscy robili na poczatku haah
Nick zmiażdżony
Jaok lepszy