Łezka w oku się kręci. Mój ŚP. Tato miał maluszka, którym podróżowała cała nasza sześcioosobowa rodzina. Nie mogę sobie wybaczyć, że pozwoliłem mojemu Tacie zezłomować tego maluszka. Miał przejechane około 50tys km, ale z racji prawie 20 lat na karku podupadł trochę na "zdrowiu" - głównie karoseria i był problem z wrzucaniem niektórych biegów. Tato przestał o niego dbać, a ja jako nastoletni chłopak wstydziłem się maluszka przed rówieśnikami, których rodzice mieli już duże auta zza naszej zachodniej granicy. Wtedy mieszkałem w bloku i nie miałem warunków, żeby mieć go gdzie trzymać. Dzisiaj mam swój własny dom z garażem i gdybym miał taką możliwość za nic w świecie nie oddałbym tego maluszka na złom. Nie to, żebym uważał go za świetne auto, ale z sentymentu. BTW: fajny filmik! Niech się maluszek dobrze chowa! Pozdrawiam!
@@2strokeisthebest93 jak chcesz miec w dobrym stanie to są dosc duze no wiadomo ze mozna kupic jakiegos taniego za 1000zl ale takie sa w fatalnym stanie
Bardzo fajna jazda! Bez muzyki, bez katowania sprzętu, ale też bez zamulania. Jechałeś tak jak się tym kiedyś na codzień jeździło😉A dla mnie to dodatkowo rozbudzone osobiste wspomnienia, bo też kiedyś miałem czerwonego Eleganta i też latalem nim po Gdańsku. Normalnie Sztos😎
Bardzo fajny film i samochod. Dobrze, ze sa tacy ludzie jak Ty co dbaja o te autka, bo juz ich duzo w takim stanie nie zostalo. Moglbys nagrac jeszcze filmik z jazdy tylko po miescie, na wolniejszych obrotach i przy mniejszej predkosci? Pozdrawiam.
Ja ostatnio śmigałem swoim malaczem A4 z Rzeszowa do Krakowa(marzec 2020) spotkałem się z dużą sympatią innych kierowców. Mrugano do mnie światłami i praktycznie każdy kierujący się oglądał a zwłaszcza samochody na niemieckich rejestracjach. Masz ładnie utrzymanego malucha szacun :-)
Takie to zycie pogon za trendami i co roku nowa moda kiedys jak ktos jezdzil Fiatem 125p lub maluchem to kazdy sie smial i gadal gdzie to takim zlomem jezdzic! Sam posiadalem fiata 125p co w 2003roku kupilem go w stanie idealnym za 800zloty bo po tyle staly nikt tego nie chcial a maluchy koledzy kupowali po 150 max 300zloty i to w zajebistym stanie to to katowali te maluchy po lesie! I kazdy gadal wstyd tym jezdzic! Lepiej juz Golfa kupic starego niz jakims maluchem albo fiatem duzym jezdzic, co to za auta? Tak bylo pamientam ja i tak nigdy nikogo nie sluchalem! Bo mi sie podobalo i ja tym jezdzilem a to ze sie smiali i byly dogaduszki oo auto od dziadka w spadku dostal ha ha zdecydowanie wolalem fiata 125p niz te wsurowade Golfy co jezdzilo polowa polski a te auta to dopiero sa wiesniackie jak dla mnie masakra! Aaa dzisaj kazdy chce takiego malucha miec albo duzego fiata! A teraz trzeba za to dac kasy i DOBRZE! ceny powinny byc grube bo to sa bardzo dobre samochody! I najwazniejsze kazdy jest je wstanie sam naprawic! I to pod Biedronka! Nie trzeba specjalistycznego garazu komputerow i cudow na kiju zeby naprawic maluszka lub inny pojazd z Fabryki Fso jaaa zawsze kochalem te auta! I do dzis je szanuje wyprowadzilem sie z polski x lat do tylu i caly czas myslalem ze jestem za granica i zostaje do konca zycia! ale musze miec jakis pojazd z Fso bo bym nie przezyl! I w zeszlym roku tez kupilem Malucha eleganta 97rok wlasnie jest w trakcie odbudowy ale w nastepnym roku juz bedzie gotowy i tez bede dodawal filmy z jazdy Po Szkocji 😊 pozdrawiam
@@lucas4x421 Dobrze gadasz. Pierwszy samochód jaki kupiłem to było Tico i okazał się naprawdę dobrym, niezawodnym i jak oszczędnym autkiem. Miesiąc temu trafiła się super okazja na Poloneza Caro Plus. Teraz będzie jeździł na zmianę z Tico i jakieś dalsze wycieczki. Według mnie te samochody z FSO posiadają wiele zalet i właśnie możliwość naprawienia samemu. Niech sobie ludzie myślą co chcą, mi wystarczą i się podobają. Ostatnio miałem nieprzyjemność siedzieć w Golfie 4. Jakość i materiały wcale nie lepsze jak w Polonezie. Zwykłe pospolite i nudne wozidło, ale za to często się psuje i potrafi już wtedy wywołać jakieś nieprzyjemne emocje. Najgorsze są chyba te wszystkie stereotypy w Polsce, czyli między innymi: samochodów na "F" to nie, niemieckie najlepsze, Passat król, a polskie gówno. Ja sam sprawdzam jak to jest w rzeczywistości i Tico to wcale nie jest taki badziew, a Polonez jest całkiem wygodny i wcale mi most nie wyje. Może taki Golf ma też jakieś zalety ale mnie nigdy nie przekona. Kolejny może będzie właśnie Maluszek. Pozdrawiam
@@Wiktor796PL noo ludzie gonia za tredami nikt nie kupi starego auta bo Pierwsze na co patrza? to Co ludzie powiedza! 🤣 Glupota kupowanie auta zeby innym sie podobalo ja zawsze kupuje auto kierujac sie tym by Na Pierwszym miejscu bylo bez awaryjne zeby jezdzic a nie naprawiac i bac sie gdzies daleko jechac bo zaraz nie wiadomo co sie wydazy a z nowymi autami niestety ale tak jest tak jadac nagle z dupy zapala sie kontrolka jakas i auto traci moc albo calkem sie wylancza w starszych autach nigdy tekich zeczy nie bylo bo za nim sie cos stalo to auto juz nas powoli zaczynalo informowac tak ze cos nie rowno pracowal albo podczas dodawaniu gazu przerywal i dla kogos kto mial jakies pojecie to zatrzymywal sie na parkingu lub dojezdzal do domu i sam naprawil sobie i dalej smigal bo to zawsze byly jakies glupoty zapchany gaznik,zapchany filter paliwa lub jakas inna pierdola w nowych autach nie ma szans na samodzielna naprawe gdzie kolwiek zostaje na albo autoryzowany servis albo jakis garaz co naprawde sie zna i ma odpowiedni komputer i trzeba sie liczyc z nie malymi kosztami naprawy takze no bez sensu jak dla mnie,oczywiscie wszystko jest kwestia gustu jak ktos lubi pracowac na auto i chce by mu wszyscy w kolo zazdroscili tego plastkowego gowna to prosze bardzo ja Dziekuje robie za duzo kilometrow i dalekie trasy auto musze miec zawsze gotowe do drogi i nie zawodnie a jak cos sie wydazy to sam zjade na parking naprawie i jade dalej 😁
@@lucas4x421 Prawda. Z kilkoma nowymi samochodami miałem do czynienia i to jest coś strasznego. Pierwsze co to po prostu w ogóle dla mnie prawie każdy nowy jest paskudny na zewnątrz jak i w środku ale to już właśnie kwestia gustu. Nadwozie stukając to mam wrażenie jakby było z plastiku a wnętrze z jeszcze gorszego tworzywa i starych szmat. W takim jednym premium marki suvie za jedyne ćwierć miliona zł właściciel mi opowiadał jak to już po roku wszystko skrzypi i się rozlatuje, albo że się z tyłu pasy zacinają (mimo że rzadko ktoś tam jeździł). W innym też akurat suvie lekko mniej premium nie było możliwości sprawdzenia poziomu oleju. Bagnetu nie było a jakaś opcja na ekranie od tego była niedostępna. Więc już robota dla specjalnego serwisu, nawet taka podstawowa rzecz... Nigdy żadnego nowego samochodu.
To były czasy, to było autko... Jak trzeba było coś pogmerać pod spodem, przychodził sąsiad i we dwoje przewracalismy go na bok, na wczesniej ułożone stare opony. Dostęp był wyśmienity.
Czerwony, Elegant... wspomnienia wracają, kiedy to dziadek był sprawny i jeździł takim. Szkoda tylko, że że eleganty miały tak słabą blachę. W szoku trochę jestem, jak tutaj chodzi gładko kierownica, pamiętam, że w dziadkowym ta kierownica chodziła ciężej, ale może dziadek trochę przyjanuszował na naprawach. Btw co to była za dźwigienka za kierunkowskazami? Światła drogowe? Zawsze mi się wydawało, że kierunki i drogowe, w pozycji neutralnej były idealnie poziomo.
Tak btw: trzy błędy można zauważyć- 2x brak kierunku jeszcze na parkingu i błąd z zakresu techniki kierowania pojazdem- nie trzymamy jedną ręką kierownicy.
Łezka w oku się kręci. Mój ŚP. Tato miał maluszka, którym podróżowała cała nasza sześcioosobowa rodzina. Nie mogę sobie wybaczyć, że pozwoliłem mojemu Tacie zezłomować tego maluszka. Miał przejechane około 50tys km, ale z racji prawie 20 lat na karku podupadł trochę na "zdrowiu" - głównie karoseria i był problem z wrzucaniem niektórych biegów. Tato przestał o niego dbać, a ja jako nastoletni chłopak wstydziłem się maluszka przed rówieśnikami, których rodzice mieli już duże auta zza naszej zachodniej granicy. Wtedy mieszkałem w bloku i nie miałem warunków, żeby mieć go gdzie trzymać. Dzisiaj mam swój własny dom z garażem i gdybym miał taką możliwość za nic w świecie nie oddałbym tego maluszka na złom. Nie to, żebym uważał go za świetne auto, ale z sentymentu. BTW: fajny filmik! Niech się maluszek dobrze chowa! Pozdrawiam!
Fajna przejażdżka.Szkoda że ich tak mało już jest.Też bym chciał mieć małego fiata.Jak nie mogę mieć to przynajmniej przejadę się wirtualnie!
Co za problem kupić? Ceny nie są tak horrendalne
Dokładnie, kupić w miarę egzemplarz, i co najwyżej remont jebnąć i auto na lata będzie💪
@@arturkulig2060 remont to najlepszy pomysł bynajmniej wiesz że posłuży i nie będzie strachu że coś odpadnie
@@mateoinformatyk6114 To jest fakt
@@2strokeisthebest93 jak chcesz miec w dobrym stanie to są dosc duze no wiadomo ze mozna kupic jakiegos taniego za 1000zl ale takie sa w fatalnym stanie
Łza w oku mój pierwszy samochód, kolor żółty dzięki za wspomnienia. Pozdrawiam
Bardzo fajna jazda! Bez muzyki, bez katowania sprzętu, ale też bez zamulania. Jechałeś tak jak się tym kiedyś na codzień jeździło😉A dla mnie to dodatkowo rozbudzone osobiste wspomnienia, bo też kiedyś miałem czerwonego Eleganta i też latalem nim po Gdańsku. Normalnie Sztos😎
Fajny film i dobrze, że bez gadania! Też miałem czerwonego el'a. Tylko już miał najechane i ledwo na 4-ce wjeżdżał na wiadukt :D
Bardzo fajny film i samochod. Dobrze, ze sa tacy ludzie jak Ty co dbaja o te autka, bo juz ich duzo w takim stanie nie zostalo. Moglbys nagrac jeszcze filmik z jazdy tylko po miescie, na wolniejszych obrotach i przy mniejszej predkosci? Pozdrawiam.
I cyk przez Jasień, mój piaskowy maluch za niedługo też będzie patrolował rejony. Pozdrawiam serdecznie.
Great car... regards from Serbia
Powrót do przeszłości było ciekawie numerek na przednim siedzeniu to był wyczyn
😀😀😀
Ja ostatnio śmigałem swoim malaczem A4 z Rzeszowa do Krakowa(marzec 2020) spotkałem się z dużą sympatią innych kierowców.
Mrugano do mnie światłami i praktycznie każdy kierujący się oglądał a zwłaszcza samochody na niemieckich rejestracjach.
Masz ładnie utrzymanego malucha szacun :-)
I Maluchem da rade w tym tloku ;) Elegant-cko :)
Maluszek fajna sprawa, sam często śmigam maluszkiem z kolegą fl z 90 roku, nie ma ludzi którzy by nie zerknęli na autko, i zawsze z uśmiechem.
Kiedyś ludzie ich nienawidzili, a dzisiaj jak zobaczą to patrzą się na niego jakby to lamborghini jechało. Ludzie są dziwni
Takie to zycie pogon za trendami i co roku nowa moda kiedys jak ktos jezdzil Fiatem 125p lub maluchem to kazdy sie smial i gadal gdzie to takim zlomem jezdzic! Sam posiadalem fiata 125p co w 2003roku kupilem go w stanie idealnym za 800zloty bo po tyle staly nikt tego nie chcial a maluchy koledzy kupowali po 150 max 300zloty i to w zajebistym stanie to to katowali te maluchy po lesie! I kazdy gadal wstyd tym jezdzic! Lepiej juz Golfa kupic starego niz jakims maluchem albo fiatem duzym jezdzic, co to za auta? Tak bylo pamientam ja i tak nigdy nikogo nie sluchalem! Bo mi sie podobalo i ja tym jezdzilem a to ze sie smiali i byly dogaduszki oo auto od dziadka w spadku dostal ha ha zdecydowanie wolalem fiata 125p niz te wsurowade Golfy co jezdzilo polowa polski a te auta to dopiero sa wiesniackie jak dla mnie masakra! Aaa dzisaj kazdy chce takiego malucha miec albo duzego fiata! A teraz trzeba za to dac kasy i DOBRZE! ceny powinny byc grube bo to sa bardzo dobre samochody! I najwazniejsze kazdy jest je wstanie sam naprawic! I to pod Biedronka! Nie trzeba specjalistycznego garazu komputerow i cudow na kiju zeby naprawic maluszka lub inny pojazd z Fabryki Fso jaaa zawsze kochalem te auta! I do dzis je szanuje wyprowadzilem sie z polski x lat do tylu i caly czas myslalem ze jestem za granica i zostaje do konca zycia! ale musze miec jakis pojazd z Fso bo bym nie przezyl! I w zeszlym roku tez kupilem Malucha eleganta 97rok wlasnie jest w trakcie odbudowy ale w nastepnym roku juz bedzie gotowy i tez bede dodawal filmy z jazdy Po Szkocji 😊 pozdrawiam
@@lucas4x421 Dobrze gadasz.
Pierwszy samochód jaki kupiłem to było Tico i okazał się naprawdę dobrym, niezawodnym i jak oszczędnym autkiem. Miesiąc temu trafiła się super okazja na Poloneza Caro Plus. Teraz będzie jeździł na zmianę z Tico i jakieś dalsze wycieczki. Według mnie te samochody z FSO posiadają wiele zalet i właśnie możliwość naprawienia samemu. Niech sobie ludzie myślą co chcą, mi wystarczą i się podobają. Ostatnio miałem nieprzyjemność siedzieć w Golfie 4. Jakość i materiały wcale nie lepsze jak w Polonezie. Zwykłe pospolite i nudne wozidło, ale za to często się psuje i potrafi już wtedy wywołać jakieś nieprzyjemne emocje. Najgorsze są chyba te wszystkie stereotypy w Polsce, czyli między innymi: samochodów na "F" to nie, niemieckie najlepsze, Passat król, a polskie gówno. Ja sam sprawdzam jak to jest w rzeczywistości i Tico to wcale nie jest taki badziew, a Polonez jest całkiem wygodny i wcale mi most nie wyje. Może taki Golf ma też jakieś zalety ale mnie nigdy nie przekona. Kolejny może będzie właśnie Maluszek. Pozdrawiam
@@Wiktor796PL noo ludzie gonia za tredami nikt nie kupi starego auta bo Pierwsze na co patrza? to Co ludzie powiedza! 🤣 Glupota kupowanie auta zeby innym sie podobalo ja zawsze kupuje auto kierujac sie tym by Na Pierwszym miejscu bylo bez awaryjne zeby jezdzic a nie naprawiac i bac sie gdzies daleko jechac bo zaraz nie wiadomo co sie wydazy a z nowymi autami niestety ale tak jest tak jadac nagle z dupy zapala sie kontrolka jakas i auto traci moc albo calkem sie wylancza w starszych autach nigdy tekich zeczy nie bylo bo za nim sie cos stalo to auto juz nas powoli zaczynalo informowac tak ze cos nie rowno pracowal albo podczas dodawaniu gazu przerywal i dla kogos kto mial jakies pojecie to zatrzymywal sie na parkingu lub dojezdzal do domu i sam naprawil sobie i dalej smigal bo to zawsze byly jakies glupoty zapchany gaznik,zapchany filter paliwa lub jakas inna pierdola w nowych autach nie ma szans na samodzielna naprawe gdzie kolwiek zostaje na albo autoryzowany servis albo jakis garaz co naprawde sie zna i ma odpowiedni komputer i trzeba sie liczyc z nie malymi kosztami naprawy takze no bez sensu jak dla mnie,oczywiscie wszystko jest kwestia gustu jak ktos lubi pracowac na auto i chce by mu wszyscy w kolo zazdroscili tego plastkowego gowna to prosze bardzo ja Dziekuje robie za duzo kilometrow i dalekie trasy auto musze miec zawsze gotowe do drogi i nie zawodnie a jak cos sie wydazy to sam zjade na parking naprawie i jade dalej 😁
@@lucas4x421 Prawda. Z kilkoma nowymi samochodami miałem do czynienia i to jest coś strasznego. Pierwsze co to po prostu w ogóle dla mnie prawie każdy nowy jest paskudny na zewnątrz jak i w środku ale to już właśnie kwestia gustu.
Nadwozie stukając to mam wrażenie jakby było z plastiku a wnętrze z jeszcze gorszego tworzywa i starych szmat.
W takim jednym premium marki suvie za jedyne ćwierć miliona zł właściciel mi opowiadał jak to już po roku wszystko skrzypi i się rozlatuje, albo że się z tyłu pasy zacinają (mimo że rzadko ktoś tam jeździł).
W innym też akurat suvie lekko mniej premium nie było możliwości sprawdzenia poziomu oleju. Bagnetu nie było a jakaś opcja na ekranie od tego była niedostępna. Więc już robota dla specjalnego serwisu, nawet taka podstawowa rzecz...
Nigdy żadnego nowego samochodu.
Prawie na starcie golfa bez problemu wziął :D też mam malucha czerwonego
To były czasy, to było autko... Jak trzeba było coś pogmerać pod spodem, przychodził sąsiad i we dwoje przewracalismy go na bok, na wczesniej ułożone stare opony. Dostęp był wyśmienity.
Swietny filmek, dzieki.
Czerwony, Elegant... wspomnienia wracają, kiedy to dziadek był sprawny i jeździł takim. Szkoda tylko, że że eleganty miały tak słabą blachę. W szoku trochę jestem, jak tutaj chodzi gładko kierownica, pamiętam, że w dziadkowym ta kierownica chodziła ciężej, ale może dziadek trochę przyjanuszował na naprawach. Btw co to była za dźwigienka za kierunkowskazami? Światła drogowe? Zawsze mi się wydawało, że kierunki i drogowe, w pozycji neutralnej były idealnie poziomo.
Thanx for the ride :P
Ja też miałem 99r wersja Town więcej takich filmików pozdrawiam
cool
Widzę że Ty z Gdańska jesteś
Stan bardzo dobry lakier odnowosci niemalowany
Cześć.
Jakiej kamery używasz i czy możesz powiedzieć / pokazać jak i gdzie ją montujesz?
Pozdrawiam
15:26 Męczenie Malczana pod góre
man these cars are so cute, i want one lol
Tak btw: trzy błędy można zauważyć- 2x brak kierunku jeszcze na parkingu i błąd z zakresu techniki kierowania pojazdem- nie trzymamy jedną ręką kierownicy.
Dobar sofer jos bola vozna radivoje
Masz go jeszcze?
Tez mam fiata 126p😀
za bardzo przeciągasz biegi, na jedynce z parkingu.? słabo redukujesz biegi ale ogólnie samochodzik perełeczka, choć lepiej bym go prowadził... :)
Chciałbym mieć malucha ale nie wien gdzie znaleść
Olx
Na portalach typu allegro olx otomoto
Kiedyś miałem kupić malucha kupiłem dużego teraz jest POLONEZ może będzie i fiacik :)
Spiesz się maluch znynikają Zobacz na OLX
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
to jest elegant a nie 126p
Sprzedam malucha 1980
Za ile
Elegant to nie maluch
Od roku chyba 1997 nazwa "Maluch" była oficjalną nazwą tego modelu i otrzymał taki napis na tylnej klapie.
Meraviglioso questo video molto rillassante complimenti
Complimenti per la tua splendida guida
Che bello girare con te sei rilassante
Bravo bella guida sei dolce complimenti
Bravo che bella guida tranquilla
Grazie per il tuo bel viaggio guido bene ciao
Bellissimo il suo video rillassante
Bellissima guida hai complimenti
Bel viaggio bravo