Dałbyś 70 000 zł za rower szosowy? Najdroższe w Polsce | Prawie.PRO
HTML-код
- Опубликовано: 21 ноя 2024
- Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: / prawie_pro
📸 Facebook: / leszekprawiepro
🎧Spotify (podcast): open.spotify.c...
📸TikTok: / prawie.pro
🏆Moja Książka: prawie.pro/pro...
🚲Strava: / strava
🏆 O mnie: prawie.pro/les...
Kontakt: leszek@prawie.pro
#kolarstwo #cycling #prawiepro #triathlon #zwift #odchudzanie
Dałbyś 70 000 zł za rower szosowy? Najdroższe w Polsce | Prawie.PRO
Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/
📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/
Kupiłem rower szosowy za 60k, spełniając tym samym marzenia, które ciągnęły się za mną od dzieciństwa. Od zawsze chciałem mieć rower jakimi jeżdżą kolarze w peletonie zawodowym. Przygodę z kolarstwem zacząłem od aluminiowego Gianta na 105. Później było pierwszy karbon, używany, aż w końcu, dzięki ciężkiej pracy spełniłem swoje marzenie. Mimo wszystko nawet teraz jest to dla mnie dużo pieniędzy, ale nie żałuję ani jednej złotówki. Fajnie jest spełniać marzenia, choćby w zaawansowanym wieku. Mam 50 lat, kiedyś się trochę amatorsko ścigałem, ale raczej, nawet na takim rowerze, chociażby mistrzem powiatu nie zostanę, to chwila kiedy wyprowadzam rower na przejażdżkę i słyszę tyrkanie tylnej piasty, przynosi na mojej twarzy banana od ucha do ucha.
Warto spełniać marzenia i życzę wszystkim, żeby kiedyś również spełnili swoje. Te kolarskie i nie tylko
i to jest powód dla którego można mieć najbardziej profesjonalną rzecz przez najmniej profesjonalną osobę, ma cieszyć Ciebie. Najgorsi są Ci co za wszelką cenę będą chcieli Ci wbić do głowy, że jego rower jest lepszy od Twojego. Takich dzbanów nie lubię 😄 A tak uwielbiam patrzeć na super maszyny, czy to rowery, samochody, jachty... Inspirują, motywują i dzięki nim świat się rozwija.
No i bardzo dobrze zrobiłeś. Są tacy co kupują zagarki za 100k i nikt ich nie krytykuje, to czemu nie wydać 60k na rower😉
Jedni marzą o najnowszym rowerze, a inni o zwykłym marketowym toczydle. Ja na przykład marzę o tym, aby móc kupić dom lub mieszkanie na przyszłość dla mojego syna. Drugim marzeniem jest po prostu czas, abym mógł znowuż wsiąść na rower i pojeździć po ukochanej okolicy, gdzie się urodziłem. Priorytety są różne i najgorsze co można robić, to oceniać człowieka po grubości portfela.
Szerokości wszystkim!
Dwa lata temu przesiadłem się z clarisa na 105, było to jak przesiadka z fiata do Mercedesa, rower 6K, a potrafi dać wiele radości. Właśnie o tej radości z jazdy nie można zapomnieć. Nogi się nie kupi. 🚲
👍👍👍👍
Też planuje taką zmianę. Hamulce mechaniczne na hydrauliczne też zmieniałeś?
Paradoksalnie można kupić Nogi. Bo posiadając zaplecze i czas można to osiągnąć, bo ktoś inny musi poświęcić czas aby żyć a nie trenować. Dla tego tak dużo medalistow olimpijskich jest z usa czy Chin bo tam w młodym wieku są w stanie poświęcić swój czas na bycie profesjonalista.
Ale chyba film miał być przesłaniem dla Kowalskiego, żeby cieszyć się z jazdy, a nie pogonią za najlepszym sprzętem
@@kolanx3 tak, z zacisków na hydraulike, też zmiana, którą od razu odczułem.
@@maxiges dokładnie. Każdy ma rodzinę, obowiązki itd, i nie każdy może sobie pozwolić na idealny plan treningowy, żywienie oraz sen.
Tymczasem Decathlon AG2R ma więcej zwycięstw niż Lidl Trek w tym roku. Rower sam nie jedzie xD
Van Rysel RCR RIVAL AXS można było wyrwać za 17tys w tym roku. Poziom Gianta za 30tys z filmiku. No i mam wrażenie ze nieraz obsługa gwarancyjna jest lepsza w Deca niż w Trekach..
@@Warmeater Wyrwałem :D, jednak po zakupie roweru przez pracowników polecam go dać do zaufanego serwisu rowerowego.
Akurat rowery po 60k i więcej to czysty efekt snoba znany z marketingu. Rowery z Decathlonu pokazały w tym roku, że pozwalają na ściganie na najwyższym poziomie. Od kiedy jeżdżę z pomiarem mocy to doskonalę widzę jak powiedzmy taki Propel za 14k z kołami na stożku 50mm jest bajecznie szybki. Można opowiadać bajki o R&D, ale w najdroższych rowerach płaci się przede wszystkim za marże i podatek od tego, że będzie mało takich rowerów na ustawkach czyli podobnie jak z zegarkami marek luksusowych.
@MrSzwarz Chodzi ci o ramy, na ktorych topowi prosi jezdza? Nie zawsze tak jest, ze sie roznia od tego co w sklepie dla Kowalskiego. Zalezy czy team na takie cuda-wianki stac, czy nie i czy jest potrzeba. Byla jakis czas temu afera z Ridley'em, bo sie okazalo, ze rowery dla Lotto Soudal byly robione we Wloszech przez tzw. terzista, co tam jest bardzo popularne, jezeli np. duza, znana marka ma bardzo duzo zamowien i "maj friendy" sie nie wyrabiaja. Podejzewam, ze za kase jaka taki Canyon kosi na kontrakcie z MVDP mogliby mu zrobic specjalnie wzmocniona rame, tylko, ze raczej nie robia, skoro i jemu kierownica pekla, ale juz np. taki Cofidis na 100% nie stac na szmery-bajery i jezdza na tym samym co w sklepie na polce.
sama prawda, jak w każdej innej dziedzinie, czysty snobizm i patologiczny konsumpcjonizm. A najbardziej mnie rozbawił powyżej w komentarzach ten 50 latek co spełnił swoje życiowe marzenie i kupił sobie rower za 60 tysięcy. Ja nie umiem inaczej tego opisać, jak można być tak głupim by kupić coś co czego się nie wykorzysta nawet w 10% tylko po to by łechtać swoje ego. Jak strasznie smutne być życie człowieka, którego marzeniem przez całe życie jest wywalenie pieniędzy w błoto i połechtanie swojego pierwiastka snobizmu. Ja rozumiem ludzie mają kasę stać ich na wszystko, mogą robić co chcą ale to właśnie taki skrajny konsumpcjonizm jest przyczyną większości zła na świecie. Mnie też stać na drogi rower i co z tego jak nie jestem zawodowcem nie poruszam się w pierwszej setce najlepszych kolarzy na świecie. A to czy rower jest lżejszy o kilogram - to kwestia jednej wizyty w kiblu ewentualnie 4 dni bez wizyty w chińczyku czy innym mcdonaldzie.
Czesc Leszku ja wlasnie smigam na takiej najtanszej szosie krossa i absolutnie nie czuję się gorszy, mi pasuje pozmienialem co nieco z czasem odelzylem ja troszke dozucajac karbonowa sztyce,siodelko, mostek i kiere. Ganiam z ludzmi co maja sprzęty po 30tys a ja daje rade na tym co mam i ciesze sie z jazdy i pokonywanych kilometrów. Pozdrawiam serdecznie
@@pudzian1981 ja mam to samo. Zdarzało mi się wpadać na ustawkę szosową na rowerze MTB za 1,5tys. na semi-slickach - kilka razy dojechałem do końca i było wielkie zdziwienie. Jak kupiłem używaną szosę za 1300zł to na tej ustawce od połowy jadę sam, bo reszta gdzieś zostaje. Chłopaki mają rowery dużo droższe i pewnie trochę lżejsze, ale jak widać nogi się nie kupi
Tak tak a w Ameryce biją murzynów😃😆😁😉🚴👋
Witam
Mój kolega, właściciel dużego salonu z rowerami, największe obroty robi na rowerach 25 tyś i więcej.
Głównie kupują je osoby o średnich osiągnięciach w kolarstwie.
Nie ma tu świadomego wyboru, chęci rozwiania się, wgryzania w szczegóły i różnice poszczególnych grup osprzętu, czy technologii produkcji.
Ważne, by na ustawkach mieć najlepszy, czytaj najdroższy rower.
Ma być drogo i tyle.
Sprzedawcy mają największy ubaw z takich klientów.
Pozdrawiam serdecznie
Zaczynałem od Krossa Vento 4.0 za 4 tyś zł (aluminiak, tiagra, hamulce tarczowe mechaniczne). Teraz mam fajną szosę karbonową, na karbonowych kołach o stożku 50mm, z karbonowymi sztycą i pedałami oraz na 105Di2. Pojechałem na ustawkę a tam jeden quasi expert " wszystko, co poniżej dura ace to bieda i złom". Cytując koleżankę "rynce opadajo".
Ludzie są głupi
U nas na ustawce jak koleś się wychyla swoją zajebistym rowerem i zaczyna zamulać, to mówię żeby WYPIERDALAŁ na koniec peletonu ,bo tylko do pozowania zdjęć się nadaje......a jest teraz tego mnóstwo, tych nowobogaczy Januszy,ale nogi nie kupi😂😂😂😂😂
@@krzysztofpaka2733brawo . Podejmę walkę z każdym ... Na swoim RYCHTARSKIM ...
@@krzysztofpaka2733 Boże rozumiem, że to był wyścig o złote kalesony wójta pcimia ? Potem się śmieją z szosowców, że kij w d...
@@lolokch widzę że nawet nie masz pojęcia co to ustawka🤣🤣🤣,stul Dziubek j morda w kubeł ,a nie piszesz jakieś dyrdymały.,
Madonka - faktyczna zmiana w 2023 wpływająca na aero, a nie bełkot o ramie to zwężenie kierownicy o 2cm, koszt ? ;) Trek który w tym siedzi od lat i wprowadza zmiany kosmetyczne vs Decathlon, który sam wyprodukował pierwszy rower premium pod drużynę PRO Tourową . Kto poniósł większy koszt ? Komponenty -Van Rysel vs Trek , dokładnie te same. Deca waga roweru katalogowo 6,7kg cena 39999 vs Trek Madonka SLR 9 GEN 7 7,36 kg cena 81699 pln. Trek widomo, gwarancja , ale masa ludzi do pół roku czeka na kolejną ramę , deca prześwietlony przez speców od carbonu, werdykt jedna z lepszych ram ;) Trek to Iphone , trzeba wierzyć, ze masz coś najlepszego, nawet jeżeli w 2024 roku zamiast składanego ipada do wielkości zwykłego telefonu dostajesz w nowym iOS możliwość pauzowania nagrywana i przycisk wyzwalania migawki, czyli cos co konkurencja miała 15 lat temu ;)
Bywam adresatką przykrych komentarzy z powodu roweru, jaki posiadam. A dla mnie Bianchi było spełnieniem marzeń. Za każdym razem, jak wsiadam na ten rower, mam ogromną przyjemność i czuję ukłucie, jak ktoś to komentuje. Nikt za to nie pochylił się nad moim miejskim Elopsem, który jest rowerem dojazdowym „po osiedlu”. Nie wiemy, co stoi za wyborem danego roweru, czy sprzętu - czasem praca na 1,5 etatu, czasem spadek, a pewnie czasem raty. Dajmy każdemu żyć.
@@basiaborkowska8018 Jakiego typu to komentarze, jeśli
można wiedzieć?
znam ten ból. Ja kupiłem Passoni Titanio i czuję te komentarze i ból d..y niektórych.
A co jest nie tak z Bianchi?
@@310pietro Pewnie typow bola dupska, ze laske stac na drogi rower i ma czas sie wozic, zamiast gary pucowac.
Hej Leszek,
Ja powiem od siebie prywatnie tak że im tańszy rower tym właściciel chętny na trasie pogadać czy poprostu mijając się przywita się podnosząc rękę. A na rowerach za 40k+ najczęściej (oczywiście nie wszyscy) jeżdżą zadufani w sobie "buce".
Może nie wszyscy, ale coś w tym jest, potwierdzam.
Bardzo dobry materiał. Pamiętajmy też o tym, że to nie nasza sprawa skąd ktoś ma pieniądze na zakup sprzętu, który wydawałoby się wykracza poza aktualne możliwości fizyczne. Często taki zakup jest pozytywnym bodźcem do dyscypliny żywieniowej, regularności treningu i czerpania satysfakcji z jazdy.
A jak ukradl pieniądze 😂😂😂
@@piotrbanecki3540 jak to skąd pieniążki albo dobrze kradnie albo diluje ot i cała tajemnica nowobogackich
Jak oglądam reklamy to wierzę w każde słowo, tym bardziej od dużych marek
Całe szczęście, że na nogę i własne waty nadal trzeba sobie ciężko zapracować.
Dobrze odpowiedziałeś na własne pytanie:) To co najlepsze to to że robisz fenomenalne odcinki. Pomimo tylu lat ciągle człowiek oczekuje na nowe odcinki 😊
Leszek, jak zwykle pozytywnie, pozdrawiam 👍
Kupilem używanego specialized allez na shimano 105 z kolami roval za 600 EUR i nic wiecej mi nie trzeba, rower ma juz 9 lat ale dla mnie jest najlepezy!
Szukam szosy do 15k na 105 di2, co byś polecił? Wpadła mi w oko Orbea Orca m30i, co sądzisz o tym modelu?😊
@@hypeman4816 teraz używkę na di2 idzie kupić za 9tys nawet (wczoraj przeglądałem olx) a do 15tys to możesz przebierać i kupić nawet rower z nową ultegrą di2 2x12 i kołach karbonowych. To znacznie lepsze niż nówki a i nowke na 105di2 kupisz do 15tys ale koła nie będą najlepsze i często kierownica mostek itp pozostawia sporo do życzenia
Dobra uzywka
Sensa
Za 15k Cube Agree na ultegra di2 2025 model , Specialized Sl7 , Merida Reacto ,Canyon Aeroad
Accent
Takie wysokie ceny to zmowa cenowa.Niby tłumaczą się jakaś kosmiczna technologia przy produkcji,ale rowery cenowo doszły do poziomu motocykli a nikt mi nie wmówi że rower jest tak samo zaawansowany technicznie
Ten Van Rysel podoba się dla mnie
Nie tylko Tobie 😉
@@martinmartini5096 poczekaj trochę a na olx będą używki za grosze , bo takie rowery nie trzymają ceny jak trek , giant itd . Nic dziwnego, ja też nie chciał bym czegoś no name z decathlon
Szkoła podstawowa skończona?
@@bazejdyga3637 Już Licencjat zrobiony. Od Października studia magisterskie
@@bazejdyga3637 Licencjat zrobiony, przede mną studia magisterskie
W tamtym roku kupilem Mendiz F12 Sram Rival AXS. Bajka. Każdy wyjazd daje frajde.
Polecam !
Sworks kosztuje 10.000zł za kilogram roweru. Kross niecałe 200zł
Więcej za mniej
I wszystko w temacie...
Ani tego, ani tego bym nie kupił ;)
Kilka razy uprościłeś - w obecnych czasach cena nie wynika z nakładów na produkcję, tylko z polityki cenowej, niekoniecznie krystalicznie uczciwej. Zawodowcy nie jeżdżą na absolutnie najlepszym sprzęcie tylko na tym, co dostaną od sponsorów - spośród wszystkich rowerów i sprzętu (kaski, ciuchy...) w pro-peletonie dałoby się wybrać najlepszy zestaw, ale każda ekipa jeździ na tym, co dostaje w ramach umów sponsorskich. A amator niech sobie kupi co uważa za stosowne - co komu do tego. Niestety nie załapałem co przede wszystkim chciałeś przekazać w tym filmie - czy mógłbyś jednym zdaniem podsumować "myśl przewodnią"?
Też liczyłem na ciekawostki na temat branży i technologii rowerowej a skończyło się na prawieniu morałów...
Film dla wyświetleń :)
co nie dojade to do wygladam :)
Świetny film!😎
Ty dobre , popieram ten materiał
Proszę o odcineczek o zegarkach sportowych ;)
Dałem 75k i nie żałuję, stać mnie kupuje ,człowieku jakie Ty masz kompleksy.
Warto skorygować informacje ;)
Van Rysel nie jest produkowany w Tajwanie oraz to nie jest gotowiec.
Produkcja Van Rysela jest w EU.
Brawo Lechu !!! super film .
Biorąc pod uwagę, że za 60k kupujesz dużo bardziej skomplikowana maszynę o nazwie "Motocykl", uważam, że lwia część różnic w cenie miedzy średnią, topowa półką to marża. Zakładam też, że marki premium coraz bardziej obawiają się ekspancji chin na Europę. Które coraz bardziej są zauważalne w calej kolarskiej układance i pokazują ze można kupić dobra ramę i osprzęt za ulamek cen serwowanych przez Treka, Speca itd...
Nikt nie pytał a każdy potrzebował tego... a raczej Ci co komentowali"po co Tobie/mi taki drogi rower?" Kupują Ci których stać i nic nikomu do tego:)
Twórcy contentu że znaczna liczba obserwujących podlegają krytyce jak każdy twórca contentu
Sprostowanie: s-works jest robiony na Tajwanie. Van rysel to handmade z francji. Jesyne co je laczy to ze jedeni drugi jest robiacy z karbonu Toray.
Nie będę mówił o jakie miasto chodzi, ale jak tam pojedziesz na ustawkę w niedzielę gdzie jadą ludzie aspirujący do miana kolarza to niemało jest rozmów o aptece.
Będzie odcinek o rowerach szosowych na początek na rok 2024/25?
Ja przesiadłem się z Van rysela za 6k na cervelo s5 di2 i muszę przyznać że na te chwile jeszcze nikt się nie doje.... za cenę roweru. Ale to pewnie do czasu, lecz nie każdy jest taki sam.
Przez 3 lata budowałem nogi na Van ryselu teraz czas na jakiegoś aero rumaka.
Mam tego rysla dokladnie. Jestem mega zadowolony na ten moment. Choć kilka patentów jest dziwnych ale jest cudownie.
Amen, pięknie powiedział!
Jezdzilem na mtb za 3k i przesiadlem sie na taki za 11k, roznica kosmiczna i rzeczywiscie lzej sie krecilo :)
W mtb osprzęt ma większe znaczenie niz w szosie gdzie rower pracuje na równym i w czystych warunkach.
Co ty gadasz?
A ja jeżdżę na komponentach z Chin i mam się dobrze. Jedynie napęd wpadł od Shimano. Na kupowanie roweru za 10 k i do tego wymianę komponentów po zakupie mnie nie stać, bo kilka będą alu, kierownica alu i do tego za szeroka o 40 mm. A tak za mniej niż dychę mam rower poskładany na komponentach jakie chciałem. Waga ok 8 kg przy rozmiarze 57 i mechanicznej 105 12s. Z czasem można jeszcze parę upgradów zrobić.
Dał bym jak bym już na nic innego nie miał do wydania , to jest hobby i przyjemność
10:27 chyba "kulis". Mądrze gadasz tak poza tym. Pozdrawiam serdecznie
Noga ma większe znaczenie niż rower za 70tyś miałem rower za 5tys 9kg mam za 20 tyś i 7,7 kg i poza lepsza praca przeżutek to tak super szybciej się nie jedzie.
bledy logiczne
1. w dzisiejszych czasach juz za 5tys. mozna miec fajny rower ktory da pelno frajdy i 99% ludzi nie zauwazyloby nic dodajac 50tys. setki godzin i patenty i tak niewiele juz w swiecie rowerow zmienia, kupujac majty z ali za 30zl mam doskonala wkladke na wiele pran
2. czemu zawsze ci co cos kreca mowia zeby im nie zagladac w portfel ;) politycy celebyci i cala masa ludzi ktorzy nic dobrego nie robia a maja miliony, spokojnie mozna zlym ludziom zagladac i wypominac
6:48 Czyli ten tańszy będzie szybszy?
Przejęzyczyłem się, przepraszam.
@@LeszekPrawiePRO Spoko, wybaczam.
Ogólnie to można skomentować kto bogatemu zabroni.
Przesiadłem się z roweru za 5k na taki za 20k. Dało mi to 1-1,5k/h :D przy porównywalnych warunkach. Testowałem to kilka razy... nie mogłem uwierzyć że tylko tyle :D. Ostatnio wsiadłem znów na chwilę za ten za 5. Szybko zrozumiałem, że prędkość to nie wszystko, jest o wiele wygodniej, płynniej, itp.
W końcu ktoś mówi realnie jak jest. :)
Podobne odczucia. Na odcinku 10 km moze I stary moj rower byl szybszy ale robienie dluzszych tras jest nie do porowniania. Nowy rower daje mi wiekszy komfort, lepsza kontrole nad maszyna, jestem o wiele szybszych na zjazdach.
Czyli w chuj dużo, mało to by było 0.1kmh
1-1.5kmh to sporo 😊
@@xxxx-hd3md Hmm... nie dałbym 4x ceny za to. :D😅
Sprzęt powinien być tylko narzędziem do realizacji pasji (a za ile to już sprawa trzeciorzędna). Nowy, nawet drogi, rower często powszednieje i przestaje tak cieszyć już po kilku tygodniach. A przecież to nie konkretny rower sam w sobie daje radość tylko jazda na nim, przeżycia, przygody i przyjaźnie zawiązane z osobami z tą samą pasją. Znając swoje skromne sportowe możliwości wolę przeznaczyć pieniądze na wyjazdy rowerowe i wspomnienia, które z nich przywiozę niż na topowy sprzęt. Ale to jest moje podejście a każdego cieszy coś innego. Ważne, żebyśmy potrafili na koniec dnia dzielić się wrażeniami i radością z "rowerowania" :) Pozdrawiam!
ja dalej licze ze wygram w lotto
Prawie perfekcyjna. ❤
hej. Jestem nowym oglądającym na kanale... kurde musze zapytać. bedą jeszcze filmiki z Karolem? w nowych nie ma, a gdy ogladam stare fimliki z kanału to Wasz duet mega się mi oglada...
Ująłeś wszytko w punkt Leszku ;) podoba mi się Twoje podejście do tematu. Osobiście jeżdżę na Kellys arc50, miałem zmienić na karbon fajną orcę, ale wkońcu zrozumiałem, że nie muszę tyle wydawać, żeby poprawić osiągi. Wystarczyło zmienić koła, suport i opony na kilka klas lepsze i otrzymałem więcej niż jedynie samą rama z karbonu. Choć czasami presja innych jest, by mieć coś lepszego :(
@@norbertschindler911 też jeżdżę Kellys Arc 50.
Na jakie koła i opony zmieniłeś?
Mnie osobiście mój rower się bardzo podoba, jest takim już trochę oldskulowym klasykiem, ale wciąż prezentuje się dobrze.
Choć nie ukrywam że rozglądam się za jakąś nową maszyną
@@hubertjarmundowicz4482 Zmieniłem na ksyrium s disc aluminiowe, do tego opony continental gp 5000 i dętki barbieri lateksowe. Koła bardzo ładnie się prezentują. Mialem kupić nowy rower orbea orca m30i, ale po wielu wewnętrznych zmaganiach zdecydowałem, że nic mi to nie da, że niewiele zyskam :) w moim kellysie zmieniłem kierownicę na ZIPP Service Course SL 70 Ergonomic - fantastycznie wygodna w stosunku do systemowej kellysa, do tego dałem karbonową sztycę, bikefitting domowy i jest naprawdę bardzo wygodnie. Jedną z najbardziej odczuwalnych zmian była zmiana suportu z bs510 na token 878. Tu wreszcie się kręci :) Orca m30i kusiła, ale i tak musiałbym znowu pewne rzeczy pozmieniać. To byłaby tylko zmiana ramy. Dzięki Leszkowi i jego filmom zacząłem racjonalizować potrzeby i zachcianki.
@@norbertschindler911 z Twojej wypowiedzi wynika, że jesteś zadowolony z użytkowanego roweru. Zainwestowałeś w kilka elementów "żeby poprawić osiągi". Po co? Chcesz zajmować wyższe miejsca w wyścigach? Chcesz być wyżej w klasyfikacjach na segmentach Stravy? Czy tak naprawdę chcesz mieć lepiej dopracowany rower dla lepszego samopoczucia? Bo żadna modyfikacja sprzętu nie da tyle co odpowiedni trening. Każdy kolarz z Pro-Tour pojedzie szybciej na podstawowym rowerze niż najlepszy amator z ustawek na rowerze najdroższym, bo jest odpowiednio wytrenowany i dodatkowo ma wyjątkową wydolność organizmu.
@@tomaszjanowski1519 nie rozumiem intencji komentarza; mam spersonalizowany trening a wymiana kilku rzeczy sprawiła, że mam większą przyjemność z jazdy. Każdy ma prawo rozwijać swoje pasję w sposób dla niego najbardziej odpowiedni. Ja wolałem zainwestować w kilka rzeczy, które mają zdecydowany wpływ na komfort jazdy i dzięki temu nie straciłem "majątku" :) Pozdrawiam wszystkich miłośników dwukółek.
@@norbertschindler911 jak masz większą przyjemność z jazdy to super. Byłem ciekawy Twojej motywacji. Jak znajomi kupowali nowe rowery za 20.000 zł, 30.000 zł i więcej to chwilę się zastanawiałem czy mnie też by się przydał nowy sprzęt. I szybko dochodziłem do wniosku, że taka inwestycja nic by mi nie dała. Jeżdżę na rowerze, który kilka lat temu złożyłem sobie sam, dokładnie według potrzeb. Też pozdrawiam 👍
Uwaga odpowiadam na pytanie. Tak dałbym, tak samo jak każdy inny by dał o ile by miał na tyle kasy aby móc sobie pozwolić na rower za taką cenę, czyli jakby ktoś zarabiał tak jak np taki Lewandowski to czy by dał tyle?? owszem bo nawet idąc do sklepu czy zamawiając przez neta to by nie patrzył ile to kosztuje ;)
Kolejny odcinek, w którym Leszek pluje na wielkopolsce, że nie ma tu żadnych gór i nic nie wiemy o jeździe rowerem.
Not gonna lie, bawi
I z góry zaznaczę, że trochę w tym racji jest, nie wytykam tego ze złośliwości :v
najwiecej o to NIGDY BYM NIE KUPIL, NA CO TO KOMU boldupia osoby, ktorych zwyczajnie na to nie stac. to fanaberia, spelnienie marzen czy po prostu chec posiadania czegos najlepszego. nie kazdy musi wybierac wszystko budzetowe. chocby mial brzuch i nie mial nogi, co wam do tego xD to uciecha jak tuning byle auta zeby objechac ferrari. bezsens i kompleks malego siura.
Myślę że nie tylko mnie zaskoczył fakt że idąc w górną granicę cenową rowerów, powiedzmy powyżej 50k to zdecydowanie więcej jest rowerów szosowych niż MTB
😅😅😅 ok 2017 roku rowerki typu Supersix wazyly ok 6.5kg i kosztowaly ze 3k dolcow, teraz za takie siano dostajesz aero-srero kloca ponad 9kg. Ale r&d itd :D LOL LOL LOL
A Ty podobno mieszkasz teraz w okolicach Skawiny koło Krakowa. To można się umówić na jakąś jazdę na rowerze. 😉
aktualnie najdroższy rower jaki widziałem kosztował 129 tysięcy zł
WItam, poszukuję roweru do triathlonu (nie czasowy tylko szosa aero ), jakieś fajne propozycje do 20k? Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
Polygon Helios A8X
Do wszystkiego zamontujesz lemondkę ale chcesz agresywną ramę to pewnie cannondale systemsix ewentualnie canyon aeroad bo reszta chce łączyć aero z wygodą
Jakbyś mógł pójść trochę ponad te 20k to jeszcze Scott Foil fajna opcja, on się zaczyna bodajże od 5k euro
@@igorpiasecki7909 ale Scott ma właśnie podejście bardziej relaksacyjne ale nie znam się może spróbować innego rozmiaru
@@igorpiasecki7909 ogólnie Scott ma tak że ma wysoką główkę ramy ale za to docięta sterówka więc raczej nie będzie dużo podkładek jeśli w ogóle ale może też zależy od modelu
Gdybym zarabiał tyle co Iga to bym dał. Tak się składa, że te najladniejsze rowery są drogie a przy okazji dobre. Nic tak nie cieszy jak szczęśliwe oczy.
Tak sobie patrzę, słucham i myślę... "no, jak taki chłop jak ja... 192 cm wzrostu i 100 kg wagi wsiądzie na rower lżejszy o 100 gramów... to hoho! Przegonię Teslę ruszając na światłach z piskiem opon... w kołach aero!". ;-) OK, oczywiście, że się nabijam i wiem, że dla autentycznych zawodników, ścigających się o trzecie miejsce po przecinku w części sekundy na mecie ma to znaczenie... Ale dla mnie, czy rower waży 12 kg, czy 10 kg, to w zasadzie jest to samo... nie mówiąc o tym, że wystarczy wypić 0,5l wody przed jazdą i wziąć bidon z 0.75l płynu, żeby 100 gr nie miało znaczenia... Swoją drogą mam obecnie 3 rowery. Jeden waży... (trzymajcie się krzeseł) 22 kg, 7 biegów, Shimano Nexus 7, (stalowy, miejski z zamykanym bagażnikiem 17l), drugi 13 kg (MTB XC Eagle GX) i trzeci... gravel... poniżej 10 kg... Shimano GRX810 i co ciekawe, na tym rowerze o wadze 22 kg potrafię niekiedy wycisnąć tyle, co na tym ostatnim... taka ciekawostka.
Dziękujemy.
A przepraszam czy Madonki nie produkuje czasem fabryka Meridy? ruclips.net/video/d_v2A5FmT-Q/видео.html jeśli mówisz o outsourcingu w przypadku Van Rysela. Akurat oni chyba sami robią swoje ramy.
Tez bym kupił drugi rower ale niestety nie pojeżdżę nawet na tanim bo boli kolano chondromalacja 3 stopnia .
Spróbuj zasięgnąć porady u dr. Pawła Sokołowicza, on specjalizuje się tylko w leczeniu stawu kolanowego.
Leszek, jesteś super gościem obserwuje Cię od lat, szczególnie że jestem z krk, jednak porównanie roweru za 70k vs 3k błagam Cię... Porównaj rower za 70k vs. 20k to już ma jakiś sens. Nie rób materiałów clickbite za dobry jesteś na to. Pozdro !
Hej. Obejrzyj proszę do końca :)
@@LeszekPrawiePRO obejrzalem, ale początek mnie rozczarował, nie Twój level w każdym razie dla mnie zawsze jesteś i będziesz super gościem 😁
Kurde Leszek, ale jesteś fajnym gościem ze zdrowym podejściem do życia :D
Hyhy najlepsze że mam tego Korssa 😂. Jezdzi, dowozi do pracy jak muszę nim jechać to jadę. Do ścigania i treningów używam karbonowego footbike'a 👍
Nie ma to jak kupic cudo za 70k i robic srednia na plaskim ledwo 30km/h :) ale kto bagatemu zabroni:))))
@@marcinstyle85 boli doopa u biedaka coo??
Hmm... dziwna uwaga. Trochę jak.. nie ma to jak kupić BMW M z silniczkiem 550KM i.. jechać na osiedlu zgodnie z przepisami. No cóż... uwierz mi, że są tacy ludzie, których stać na dobry sprzęt i cieszy ich posiadanie takiego... a jadą tak, jak reszta. Zresztą SzajBajk kiedyś mówił o tym na swoim kanale i pokazywał, że poza ewidentnie zawodową, sportową jazdą... w zasadzie nie ma znaczenia, czy amator będzie jechał na rowerze za 4K, czy 40K... wyniki będą mniej więcej.. takie same. Mnie osobiście śmieszą nieco koledzy, którzy się kłócą na forach, że mają pedały 130 gr lżejsze, albo kask bardziej opływowy, gdy jeden i drugi to goście z solidnymi brzuszkami, uprawiający głównie siedzenie przed kompem.. a w weekend "wyskakujący na rower".. Dla takiego zawodnika faktycznie kask opływowy, czy koło z wyższym stożkiem mają kolosalne znaczenie! 🙂 Ale z drugiej strony... dokładnie, a nie złośliwie: nikt nie może nikomu z nas zabronić kupić sobie takiego sprzętu, jaki nas cieszy i na jaki nas stać. Tu Leszek ma racje w 100% - to nie jest nasza sprawa, czym sobie ktoś jeździ...
Ten Twój komentarz to kwintesencja kolarstwa, pełno buraków i zakompleksionych wieśniaków. Nie ma to jak kupić sportowe auto i jeździć powoli. Przecież równie dobrze mógłby kupić toyotke za 10k.
@@marcinstyle85 A co to obowiązek po kupnie drogiego roweru że trzeba się śćigać???Pozdrawiam
„Najważniejsze, żeby rower (...) się podobał” - No i tu jest niestety kłopot, bo często dopiero w topowych modelach pojawiają się jakieś ciekawsze kolory/malowania itp. :(
Z jednej strony sam namawiasz do nie oceniania, a sam jednocześnie stwierdzasz, że jeżeli ktoś ubiera się w podrabiane rzeczy dla bycia postrzeganym to patologia. Jeśli wyznajesz zasadę, żeby nie oceniać, to się tego trzymaj faktycznie i nie oceniaj ;)
Jak by minie było stać czemu nie, ale specjalnie kupować rower za 70k? pierwsze jeszcze trzeba mieć dobrą formę do tego, żeby jakoś to grało.
Jeżdżę za 3k rowerem i jedynie czego brakuje to hamulców tarczowych.
W zeszłym tygodniu kupiłem za 1000 zł w Carrefour NOWEGO aluminiowego gravela polskiej firmy Kimet. Stał tam co najmniej przez 2 tygodnie i nikt go nie chciał. Jest na grupie Shimano tourney A070, ma hamulce tarczowe, baranka, klamkomanetki i miejsca na bidon. Spawy na ramie wyglądają bardzo dobrze. Już wymieniłem w nim łańcuch na mocniejszy KMC X8, pedały na SPD i dokupiłem długie, plastikowe błotniki. I wiecie co!? Będę na nim jeździł przez całą jesień i zimę! Jak gówniane części się zajadą, to systematycznie będę je wymieniał za grosze na inne i będę jeździł dalej. Kupiłem taki marketowy badziew właśnie dlatego, że wiem co w jeżdżeniu rowerem jest najważniejsze. Liczą się chęci, umiejętności i pasja. Dodam, że mam już ponad 40 lat i to jest pierwszy nowy rower w moim zyciu ;).
Pamiętaj, apetyt rośnie w miarę jedzenia - na rowerze jeżdżenia 😉 też zaczynałem od takich badziewi.
Też mam 40lat i stwierdziłem że szkoda zdrowia na badziewne rowery skoro to jest moja pasja. Pozdrawiam
@@adrx85 W pogodne i cieplejsze dni latam na CAAD 10 z 2013. Kupiłem go używanego i wzbogaciłem o pełne Shimano 105. Na tej maszynie dość często zdarza mi się być przypadkiem w top 10 na Strava bez napinania się na konkretne segmenty, bo mój licznik GPS ich na bieżąco nie pokazuje. KOMy też są, a to wszystko w cenie niższej niż koła gościa, który kręci te filmy wyżej. Tego złoma za 1000 zł z Carrefoura, kupiłem, żeby trenować zimą na dworze, bo mój poprzedni zimowy "trenażer" był jeszcze gorszy.
kupiłem najtańszy rower na allegro, na shimano Tourney, mechanicznych hamulcach i zmienianych biegach "wajchami" kciukiem mocowanych tuż przy mostku. Rower waży 16 kilo, opony za 20 złotych sztuka - siodełko po 3 miesiącach skurczyło się od słońca. Ale miesięcznie robiłem po tysiąc kilometrów, a radość z jazdy nieoceniona. to tyle w temacie. pozdrawiam
Czemu porównujesz van Rysela do Madone slr 9 skoro 20000 tańsza sir 7 ma ultegrę i to ona jest nie 3 a 2 razy droższa . 20000 chyba robi różnicę ? Ale pewnie musi być bardziej szokująco ?! Troszkę więcej skrupulatności poproszę , bo zacznę się zastanawiać gdzie jeszcze naciągasz temat. 🤭
Ponieważ, zgodnie z tytułem i treścią we wstępie jest to porównanie najdroższych rowerów na rynku. Wideo o sredniopolkowcach już było.
Właśnie jestem 3 miesiące przed zakupem wymarzonego madona i pomimo ceny wiem, że będzie warto :)
Nie wydaje się mnie
@@mrmnich3055 nie sądzę xD
@@Svenowski a miałeś?
@@mrmnich3055 w sumie, przeżywaj kryzys wieku średniego w swoim stylu. Do usłyszenia za 15mies. ;)
@@mrmnich3055 przejrzałem Twoja strave. Nie warto w Twoim wypadku. Zrób najpierw formę, na 1.5km rocznie szkoda pieniedzy
Nieładnie zaglądać do kieszeni? Serio? Niektórzy wykosztowują się na drogi samochód głównie po to, żeby wszyscy widzieli ile wydali na samochód 😜. A tak poważnie - dobra wiadomość, że gro kosztu to R&D - bo to się amortyzuje, więc po jakimść czasie w końcu nas wszystkich będzie na to stać 😜
Oczywiście, że bym dała - za Questa XS albo Milana GT :D
Ale za pionowatego? NIGDY w życiu :D
nie jestes prostem sciagajacych sie w peletonach zawodowych, nie jest ci potrzebny rower za kilkadziesiat tysiecy bo nie zobaczysz zadnej ronzicy, jezdze niemalo po kilkanascie tys km rocznie na dosc budzetowej szosie entry level od Bianchi (ok 6 tys zl) i osobiscie uwazam ze to i tak jest przerost formy nad trescia jak dla mnie i wystarczylby VanRysel za polowe tej ceny. No chyba e chodzi o cos innego niz wyniki wtedy wiadomo im drozej tym lepiej.
💪💪💪💪💪
Shimano-know how i akcja serwisowa na korby najwyzszych modeli, bo niespodziewanie rozwarstwiaja sie i pekaja. 4500 incydentow w samych USA
"Nie warto jest wydawać takich pieniędzy, żeby leczyć swoje kompleksy" -> podczas gdy 2/3 kolarzy amatorów tak robi, zwłaszcza w duzych miastach.
A żeby spełnić marzenie warto? Jak ktoś chce fajnie że jest taka możliwość w PRL nie było.Jak ich stać to co mi do tego?Ja takiego nie mam i żyje szcześliwie.Pozdrawiam.
Chyba nigdy bym tyle nie dał, nie wiem ile musiałbym zarabiać aby tyle wydać- po prostu szkoda było by mi go, każda rysa by bolała mnie.
8:16 Ale łydy
👏👏👏
U mnie taka historia zbierałem na rower 2 lata pieniadze bo prosiłem rodzine co wiekszośc siedzi za granicą żeby mi kupili albo przywiezli jakis rower ... Gdy po uzbieraniu pięniedzy kupiłem sam Meride to ta sama rodzina mówi mi że rower mam za drogi xD że mogłem kupic cos innego tylko lubie robic długie trasy po 150km 180km i niechce pchac do domu jak cos sie zepsuje to nikt nie rozumie xD tylko czekać aż ktos powie ze za duzo km robie haha a jak widze ile ludzie kreca dziewczyny po 16tyś xd to mój rekord 7 tyś to nic xD . Ale kto by sie przejmował co ktoś mówi masakra jeżdzi sie dalej i czerpie przyjemność z jazdy :D
Mam mojego pierwszego Rometa szosę i jestem zadowolony to mi wystarcza ,stać mnie było na drozszszy ale wybrałem taki więc spoko,,,
Mi się Romet Jaguar podoba, ale on mało popularny jest
no i pewnie, kilometrów życzę!
W latach osiemdziesiątych Romet Sport to był sprzęt.
W sklepach raczej nie osiągalny.Jaguary i Huragany też pojawiały się u starszych kolarzy.
Masz radość z współczesnego Rometa,tak trzymaj.Zawsze możesz zmienić rower jest z czego wybierać.Kiedyś tak nie było brakowało wiele kolarskich rzeczy.Pozdrawiam.
@@WW-yd6of pozdrawiam i dziękuję
ja dałem za rower 5500zł w kwietniu 2024 dokładnie Kross Esker 5.0 Apex i nawet jak wygrał bym w euro jack pot to nie zmienił bym go na droższy model bo nie ma sensu bo nie robię kariery kolarskiej tylko dla przyjemności jeżdżę
@@SuzukiHarpmaster ja tez jeżdżę dla przyjemności dlatego kupiłem cos z górnej polki. Bo warto inwestować w aktywności które dają nam przyjemność i gdzie spędzamy najwięcej czasu.
@@mr.z2618no i fajnie jak cię stać. Za długo siedzę w rowerach i do rekreacji nie widzę sensu wydawać fury kasy.
Gdybyś wygrał w Euro jack pot, to zapewniam, że zmieniłaby Ci się perspektywa. Czego Ci życzę 😉
@@piotrpacewicz9078👍👍👍👏👏👏😎✔️
Gdzie mozna kupic takie Van Rysela z filmiku, bo vos nie moge znalezc identycznego?Ten drozszy o czywiscie😂
Ten za 20 tysi
Żeby za tymi wydanymi pieniędzmi szla w parze kultura na drodze, rozumiem że można np. Mieć jednego dnia ciężki trening ale niektórzy zachowują się jak by mieli zaraz wystąpić w tdf
Jak zaczynalem jazde na szosie dekade temu smialiśmy sie z chlopow z kryzysem wieku sredniego i moca 2W/kg. Dekada minela, po rowerze rozpoznajemy chlopa z kryzysem wieku 😅 z drugiej strony lepsze to niz motocykl 😅😅
Ja bym dał tyle gdyby mi ktoś tyle dał 😂
Leszek.nie oszukuj ludzi i sam siebie mówisz że kupiłaś Gianta za 30k po czym podobno do niego qsadziles bebechy z Bh jak oddali ci Bh to z powrotem przykładasz bebechy i nagle rama do sprzedania coś tu nie gra
😄 lubie ten komentarz :)
Zgadzam się z wieloma Twoimi tezami, ale z jednym nie mogę, bo troszkę się mylisz. Leszku ludzie z wielkimi biznesami nawet nie kupują takich rowerów za "swoje"! Oni biorą je w leasing, albo kupują na firmę jako środek transportu - bo można!
A myślisz, że Leszek kupuje rowery jako zwykły konsument? Zejdź na ziemię, przecież to są jego narzędzia pracy i stanowią koszt uzyskania przychodu. Cały trick polega na tym, że w takiej sytuacji czasem lepiej kupić sobie coś na siłę niż bez tego mieć większe obciążenie podatkowe. Jak dobrze zakombinuje to za 2-3 lata sprzedaje taki rower i całkowity koszt jego zakupu może być bliski zeru. Podobnie działa większa cześć rowerowego zakupy mango z YT.
Leszku, Leszku... - perfekcyjna polszczyzna!
ja bym chciał się w końcu dowiedzieć jakie polecasz ceramikę na ramę bo do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi a nie że biznesmem może sobie kupić rower za 70k ;P
Hej. Odpowiedziałem pod poprzednim materiałem. Położyłem sonax
Nie kłaść chyba że jezdzisz w zawodowym peletonie
@@LeszekPrawiePRO a to zwracam honor :) nie zauważyłem :)
Ble by ten na drogim karbonie potrafił odwzajemnić pozdrowienie od innego rowerzysty
Eee tam pierniczysz chłopie jak potłuczony. Przykład? Carbon jest wciąż taki drogi bo...tak trzeba go wytwarzać ręcznie. Nie ma dzisiaj metody taśmowej wytwarzania ram karbonowych. Podobnie jest z wieloma komponentami, które mają drogie materiały oraz technologia ich wytwarzania jest też po prostu droga.
ani słowa nie ma o wytwarzaniu taśmowym.
Delikatne odejście od tematu, ale mimo kilku lat prowadzenia kanału wciąż „mylisz” adopcję z adaptacją :D adAptować, nie adOptować się do czegoś.
A w temacie, ale z innej strony… kupiłem rower MTB. Wyglebilem. Oddałem rower do serwisu i na przegląd po zakupie i pan ze sklepu prawie mnie wyśmiał, że TAKIM rowerem upadłem na mieście. Może mnie stać, że TAKIM jeździć po mieście i robić co chce? A może mnie nie stać na szosę i wybrałem aż tak dobre MTB, żeby było uniwersalne…
Pan ze sklepu to burak, co komentuje sprawy, które nie powinny go obchodzić 🥴
@@karol7631 Też mnie to zastanowiło. Może ci amatorzy adoptują, bo zawodowcy już nie chcą?
Ciekawe ile kosztuje serwis w takich rowerach? Bo raczej pan Mietek z warsztatu obok tego nie ogarnie
Minimum jak sredniej klasy samochod , mi srednio rocznie wychodzi 3000-3500zl czasmi wiecej ,dodam ze sam wszysko servisuje to koszty samych czesci wymienianych w roku , robie 12-15tys km rocznie
@@grzesm7170 różnica niewielka między van rywalem czy trekiem bo osprzęt ten sam wszędzie