Troszeczkę chciałbym uzupełnić: - do roku 2000 określanie pozycji było niezbyt dokładne (z powodów militarnych) po tym roku, możemy swoją pozycję określać co do metra - w połączeniu jeszcze z systemem A-GPS czyli siec komórkową - od stacji nadawczych. - mamy również naziemne stacje służące do dokonania poprawek na błędy - w Polsce mamy Aktywną Sieć Geodezyjną - pozwala na doprecyzowanie pozycji co do centymetra (w stanach jest WAAS a w Europie EGNOS) Teraz najważniejsze w awiacji (dla pilota): Mógł bym zakończyć w skrócie - do określenia pozycji nie używa się GPS! Jednak rozwinę: - do odczytania pozycji na ziemi potrzeba 3 sygnałów nie 4, czwarty (minimalnie) potrzebny jest do określenia wysokości. Co ciekawe dla pilota istotne jest minimum 5, ponieważ jeden dodatkowy jest niezbędny do wykrycia przekłamania (wysoko nad horyzontem, rozmieszczone w odpowiedniej odległości minimalnej od siebie) - co niejednokrotnie jest niemożliwe do uzyskania). - używa się GNSS - Global Navigation Satelite System (system oparty na różnych satelitach) oraz najczęściej przy lądowaniu ILS - Instrument Landing System użycie GPS w samolotach nie pozwala na idealną dokładną lokalizację i umożliwienie podejścia do lądowania. - używa się systemu nawigacji bezwładnościowej kiedyś INS (Internal Navigation System) teraz się to nazywa IRS (Inertial Reference System). System występuje przeważnie w 2 lub 3 modułach (gdyby jeden się zepsuł), które zwierają 3 żyroskopy (kiedyś mechaniczne teraz laserowe, co ciekawe mechaniczne są precyzyjniejsze - jeszcze precyzyjniejsze są w pociskach balistycznych i łodziach podwodnych) i 3 akcelerometry dla każdej z osi - na tej podstawie obliczana jest pozycja samolotu. Każdy z modułów jest połączony również z innymi instrumentami jak czujniki ciśnienia Największym problemem w awiacji jest "precyzyjne" OKREŚLENIE WYSOKOŚCI oraz PRĘDKOŚCI samolotu - tak naprawdę jest to po prostu określenie ciśnienia: PRĘDKOŚĆ samolotu określa się nie względem ziemi a względem prędkości i gęstości (ciśnienia) powietrza (dla każdego statku powietrznego jest minimalna wartość do osiągnięcia siły nośnej) z racji mniejszych oporów wraz ze wznoszeniem samolot może latać szybciej (oszczędniej). Prędkość względem powietrza TAS a względem ziemi GS - jest całkiem inna. Pilot nie może oprzeć się na wskazaniach prędkości z GPS (wiele samolotów nie posiada tego systemu w ogóle)!!! WYSOKOŚĆ jest określana względem ciśnienia powietrza (ciśnienie na płycie lotniska = 0m). Kiedy jest zimniej to urządzenia pokazują większą wysokość :) dlatego pilot musi korygować wskazania wysokościomierza barometrycznego (żeby nie zaryć w ziemię lub inne przeszkody). System ma swoje max - polska 6500 stóp (transition level). Dlatego ustalono że powyżej np. 8000 stóp lub więcej np. 9000 (dla utrzymania odpowiedniej separacji między samolotami minimum 300m) podczas przelotu przyjmowany jest idealny rozkład ciśnień (bez uwzględnienia jakichkolwiek zmian lokalnych - 1013,2hpa dla 0 npm - transition altitude). Przed lądowaniem piloci otrzymują informację albo w komunikacie głosowym albo z systemu ATIS o ciśnieniu na lotnisku docelowym i się to kalibruje (albo automatycznie albo ręcznie). Jest to wysokość przeważnie nie prawidłowa podczas przelotu (z GPS podczas lotu jest dokładniejsza) jednak podczas lotu są podstawą określania pozycji ponieważ idealnie wyznacza wysokość przy starcie i lądowaniu. - ponieważ system GPS jest niewystarczający dla lotnictwa, dlatego np. do lądowania dodatkowo używa się ILS, trwają też testy GBAS polegającym na umieszczeniu urządzeń wokół lotniska w połączeniu z GPS wysyłających poprawiony sygnał do samolotu (podobnie jak w geodezji). Dlatego jakiekolwiek ataki na GPS nie są znaczącym atakiem dla awiacji... Mam nadzieję, że nic nie pokićkałem i przepraszam, że się wtrąciłem i troszkę zanudziłem :)
Wow! Dziękuję za super uzupełnienie wiedzy. Widać, że wiesz w tej kwestii o wiele więcej ode mnie :) Pozwolę sobie przypiąć Twój komentarz, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.
TAS jest najważniejsze dla samego prowadzenia samolotu, sił działających na maszynę i właściwości lotnych. Ale na koniec dnia musisz jednak dolecieć do celu i Ground Speed przyda się choćby do oceny zapasu paliwa. No i do komunikatów dla pasażerów ;)
ILS ILSem, ale istnieją procedury RNAV GNSS umożliwiające podejście do lądowania i jest to powszechnie stosowane rozwiązanie. Pisząc o nawigacji lotniczej stosowanie określenia GNSS jest o wiele bardziej fortunne, niż GPS. To bardziej formalna nazwa tego, co Mateusz ładnie zatytułował "GPS i przyjaciele". :)
...dokładne określenie pozycji od początku było możliwe, ale tylko dla wojska, bo system GPS wykorzystywany jest również do namierzania pocisków samonaprowadzających, dlatego do użytku cywilnego dostępne są tylko te z celowo przypisanym błędem (do kilku metrów), więc informacja o dokładności "co do centymetra" w zastosowaniu cywilnym jest nieprawdziwa. Pozdrawiam.
@@gros2ek ależ nie podałem nigdzie takiej informacji :) ASG-EUPOS jest dostępna jedynie dla np. geodetów (jak sama nazwa wskazuje) posiadających co najmniej odpowiedni sprzęt i znajdujących się w zasięgu takich urządzeń oraz instytutów naukowych.
Ale świetny odcinek jako student nawigacji morskiej szukałem jakichś niedociągnięć w filmiku i na prawdę ciężko się do czegokolwiek przyczepić, bardzo świetny research A co do systemu AIS na statku jest to pomocniczy system który posiada swój odbiornik GPS, system nawigacyjny ECDIS posiada inny odbiornik GPS, poza tym na statku prowadzi się podwójne określanie pozycji, np z programu ECDIS i z radaru(namiar i odległość do danego obiektu)
Satelita to nie kupa złomu :). Czas na satelicie płynie wolniej bo porusza się szybciej. Czwarty satelita daje poprawkę na czas bo w komórce nie mamy zegara atomowego a czas w GPS jest kluczowy do wyznaczenia pozycji. Są cztery równania z,y,z,t. Stąd potrzeba 4 źródeł danych. Super materiał, pozdrawiam.
Historii ciąg dalszy: “W wielu miejscach (...) Finlandii zaobserwowano zakłócenia w odbiorze sygnału GPS, co miało wpływ na ruch lotniczy. Część samolotów zawracano. Według niektórych ekspertów źródłem problemów z nawigacją może być działanie strony rosyjskiej. Władze wyjaśniają sprawę.” - źródło: PAP, bit.ly/3J9Z6vi
Dodam jeszcze że samoloty pasażerskie wciąż jako głównego systemu używają nawigacji bezwładnościowej - opartej na żyroskopach i akcelerometrach, GPS pełni rolę pomocniczą. W końcu loty nad oceanami były rutyną na długo zanim uruchomiono GPS. Żadne zakłócenie sygnału GPS nie powinno więc doprowadzić do wypadku lotniczego, choć wiadomo, że dziwne i rozbieżne odczyty to mała cegiełka dokładająca konfuzji dla pilotów zanim zorientują się co jest grane, więc jakiś pośredni wpływ na bezpieczeństwo ma.
Oprócz tego, że samoloty korzystają z IRS/INSów, to GPS jest sygnałem korygującym. W przypadku nawigacji opartej na GPS jako głównej, istnieje pojęcie RAIM, który dodatkowo weryfikuje odbierane sygnały GPS. W przypadku utraty RAIM (LOI - Loss of Integrity), GPS nie może stanowić podstawowego źródła nawigacji.
Jak oglądam Twoje materiały, to nie robię nic innego oprócz oglądania. Są bardzo wartościowe i wymagają skupienia :) Świetna robota. PS. Jakbym miał więcej miejsca, to bym bieżnię kupił pod biurko.
Kiedyś miałem sytuację jadąc autem w okolicy jednostki wojskowej, na nawigacji, nagle mapa pokazała, że poruszam się ponad 700 km/h i teleportowałem się ok 100 m. sytuacja trwała może sekundę, ale to wystarczyło bym przegapił zjazd do miejsca, którego szukałem. Nie byłoby tragedii, gdyby nie fakt, że śpieszyłem się na spotkanie, a zawrócenie i ponowne dojechanie na miejsce zajęło mi prawie 10 min bo taka infrastruktura... Dzięki Twojemu filmikowi już rozumiem co się stało i dlaczego ;)
@@binabalbina107 Spieszę z odpowiedzią. Tak po naszemu, to dokładność mówi o tym jak blisko prawdziwej wartości coś mierzymy, a konkretniej - jak blisko prawdy jest wartość średnia z pomiarów. A precyzja opisuje czy nasze urządzenie jest powtarzalne - czy za każdym razem mierzy podobnie. Te parametry są od siebie niezależne W przypadku GPS, jeśli czas rzeczywisty wynosi t = 5,0000 s, a odczyty odbiornika to: 4,0001; 4,0002, 4,0001, 4,0000, to mamy urządzenie bardzo precyzyjne ale niedokładne :). A gdyby mieć 3,0000, 4,0000, 6,000, 7,0000, to o dziwo mamy dużą dokładność ale małą precyzję. Można też oczywiście mieć i niską dokładność i niską precyzję, a można mieć oba te parametry wysokie.
Faktycznie ziomuś masz ciekawe te materiały. Merytoryczne, język dostępny dla laika. Muszę się bardziej zainteresować twoim kanałem bo wiedza tutaj ma duży potencjał. Łapka w górę leci
OSNMA w galileo działa podobnie jak DKIM w mailach. Wystawiony jest klucz publiczny, a wiadomości przesyłane są wraz identyfikatorem zaszyfrowanym kluczem prywatnym. Bardzo fajne i proste rozwiązanie.
Dziękuję, rewelacyjnie i profesjonalnie przygotowany materiał video + dużo ciekawych linków 🔗 i podział czasowy. to mi dużo wyjaśnia gdy mapa mnie prowadzi na manowce nie raz nie dwa..
Aby zapewnić bezpieczeństwo i weryfikacje sygnału stosuje się RAIM (Receiver Autonomous Integrity Monitoring). System wczesnego ostrzegania i wykluczania 'uszkodzonych sygnalow'. W awiacji do wspomagania nawigacji GNSS stosuje się SBAS, do przyziemnych operacji GBAS.
@ Mateusz: samoloty (cywilne) jako podstawowy system lokalizacyjny używają systemu bezwładnościowego. Więcej informacji proponuje niezawodny kapitan Darek z kanału Turbulencja: w tym odcinku: ruclips.net/video/6KYNf9EwO28/видео.html Polecam.
Też nie potrafię się tego wersu K44 pozbyć z głowy! A... a może po prostu nigdy nie chciałem? xD Proponuję założyć fanclub JakbyTegoByłoMało! :D Odcinek jak zawsze super!!!
To też nie jest tak, że jak samolot pasażerski zgubi sygnał GPS to coś się stanie. Latając po Europie nie ma problemu z wyliczeniem pozycji z DME/DME, które mają dokładność ok. 0,2 nm (tj. w zupełności wystarczająca do większości operacji). Niedostępność GPSu zdarzała się cały czas i przed wojną. Latając po Europie i okolicach bardzo często GPS się wywalał w okolicach Cypru, zawsze w rejonie Bejrutu i bardzo często na południe od Moskwy (po starcie z lotniska Domodiedowo). Z punktu widzenia pilota gdy GPS przestaje być dostępny to dostajemy tylko informacje o automatycznym wyłączeniu nadajnika ADS-B .... i tyle ;) To nawet nie jest procedura awaryjna, po prostu samolot zaczyna korzystać z innych sensorów - głównie już wspomnianych 2 DME. Gdy to nie zadziała to komputer pokładowy może jeszcze wyliczać pozycje na podstawie VOR albo kombinacji VOR z DME a w ostateczności z IRS. Dopiero jak te wszystkie metody zawiodą i niepewność pozycji wyniesie więcej niż wymagana na aktualnym odcinku lotu to samolot informuje o tym pilotów i wtedy trzeba albo skorzystać z klasycznej radionawigacji albo poprosić o wektory o ile lot jest pod kontrolą radarową. W przypadku oszukania odbiornika GPS taka próba wyjdzie na jaw przy konfrontacji pozycji wyliczonej z innych sensorów (pracują cały czas).
Taka ciekawostka - przy włączonym trybie "samolotowym" w telefonie i włączonym GPS widać naszą pozycję, tzn. tryb "samolotowy" nie wpływa na działanie GPS w telefonie.
9:30 "wysyłali sygnał do jachtu".. czytałem.książke pilota o katastrofile polskiego samolotu w 2010, autor opisywał gps i ruski system, czytając to wiele lat temu, miałem wrażenie, że mogła być tam manipulacja gps'em, hmmm...
Z ta Strava to raczej bym obwiniał zegarki które po wejściu na pokład samolotu gubią zasięg i pokazują się wtedy takie kwiatki. Czasami mając Suuntosrunto ;) nie trzeba być w samolocie by zgubić sygna gps ;)
Ciekawym był przypadek przejęcia amerykańskiego drona szpiegowskiego przez Iran. Irańczycy twierdzili, że użyli spoofingu GPS. Temat przetoczył się przez media 10 lat temu, ale nie dokopałem się do informacji, czy ktoś (poza hipotetyzowaniem) potwierdził prawdziwość irańskich twierdzeń (co do techniki, bo przejęcie potwierdzili Amerykanie).
Witaj Mateusz. Znowu fajnie że coś o Sosnowcu było 😁 Mam pytanie, jak to jest możliwe że będąc w zeszłym roku latem w Brennej Google Maps pokazywał mi czasami że jestem w Poznaniu? Sprawdzałem codziennie z ciekawości ile razy dziennie się zdarza i zdarzało się 2-3 razy dziennie. Z tego co wiem aplikacja GM bazuje na GPS a nie sądzę że byłem obiektem ataku bo i po co?
Cześć Ireneuszu! Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, owiń się najpierw szczelnie folią aluminiową. A tak serio, to winny może być na przykład router Wi-Fi, który został 'przeprowadzony' z Poznania do Brennej. Google przechowuje u siebie lokalizację konkretnych routerów, aby łatwiej geolokalizować, na przykad w budynkach. Routery rzadko się przenosi, ale jak już się to zrobi, to można uzyskać właśnie taki efekt. To oczywiści tylko jedna z możliwości. ;)
@@MateuszChrobok Dzięki ziomal. Właśnie chodzi o to że cały czas w słuchawce miałem włączone dane mobilne, owszem w Rygorze było wi-fi ale chyba je wiadrami dostarczali więc korzystanie z niego graniczyło z masochizmem. Jak znajdę oś czasu z zeszłego roku to ci prześlę na TT. Dzięki za odpowiedź i czekam na więcej dobrych materiałów. Pozdrowienia z Zabrza 👍
Jeżeli dron nie może wlecieć na teren bazy wojskowej bo to jest teren zablokowany, to nie można tego drona "oszukać", że jest w innym miejscu? Taki oszukany dron mógłby wlecieć nad tereny zablokowane? Myślałby, że jest gdzieś indziej, więc czy jest to wykonalne?
Linki w opisie Prima Sort :-) . Shadowbreakintl Wyciągają z tych satelitów mnóstwo danych :-) A wracając do zegarów to słyszałeś o projekcie pcie timing card and off-air GPS reception ?
Samoloty do określenia swojej lokalizacji nie używają GPS (przynajmniej nie jako główny instrument), tylko systemów inercji bezwładnościowej IRS :) Wynika to z tego że samolot w określaniu swojej pozycji musi być "samodzielny". Dla zainteresowanych ruclips.net/video/6KYNf9EwO28/видео.html
A jak maja sie do tego aplikacje typu Fake GPS ktore mozna pobrac na telefon ? Rzeczywiscie zmylaja systemy GPS czy zmylaja tylko mape w naszym telefonie ;) ? Pozdrawiam.
W samolotach nie używa się GPS-u do nawigacji, spełnia tylko pomocniczą rolę, równie dobrze mogło by go nie być. Nikt kto kto "przesyła do samolotu fałszywy sygnał GPS nie stanowi żadnego zagrożenia.
No dobra ale nie wspomniałeś o lokalizacji po punktach WiFi o znanym miejscu przebywania i punktach mobilnych typu telefony które się już zlokalizował y i mogą podać te lokalizację sąsiadującym urządzeniu
Sporo wskazuje ze SSowiet najpierw strzela, później się zastanawia. Gdyby nawet chcieli szpiegować. To co by tam zobaczyli? Dzisiaj wiemy ze wielkie niedźwiedzie GÓWNO i biedę. Otóż nie. Na radarze było dokładnie widać ze to pasażerski samolot. SSowiet potrafi tylko cywilów mordować. Militarnie nawet od biednej Ukrainy dostaje łupnia.
Mnie jeszcze w tym wszystkim ciekawi jak ma się do tego wszystkiego pozorowanie lokalizacji na przykład aplikacjami na Androidzie? Co ciekawe sporo z nich wymaga włączenia również prawdziwego GPS w telefonie, ale nie rozumiem czy to wymóg dla samej aplikacji oszukującej, czy może jednak dla aplikacji, którą chcemy oszukać (na przykład mapy Google), bo na przykład nie będzie się dało ustawić pozorowanej lokalizacji, bo mapy będą płakać, że GPS w systemie nie jest włączony. No i ogólnie czy to pozorowanie lokalizacji ma coś wspólnego z prawdziwym system GPS?
Pozorowane lokacji to nic innego jak zmuszanie systemu by myślał że dane które dostaje sa danymi z odbiornika GPS. Jakiś czas temu Janosik zabraniał używania nadajników gps przez bluetooth ,w aplikacjach pokemony , wiedźmin ,janisik itp inne gry. Siedząc w domu wbijasz punkty. Za co inni musza płacić lub zgłaszasz np. wypadek nie będąc na miejscu. Od 2021 jest coraz trudniej bo coraz więcej aplikacji rozpoznaje czy masz root, gps itp. nawet aplikacja stokrotki ?!?
2:41 - ...a skąd wiadomo, w którym miejscu w przestrzeni znajduje się dany satelita? Autor jednak nie posiada pełnej wiedzy w temacie, ale najważniejsze, że jest oglądalność, subskrypcje i kasa na koncie 😉
Raczej nie możesz bo nie ma dostępu do hardware z poziomu Android (o iOS nawet nie wspomnę). Zarządza tym chip GNSS i jedynie przekazuje lokalizację i info. Zainstaluj apkę GPS Test i zobacz choć jakie satelity twój tel widzi
@@MateuszChrobok jakby model biznesowy discorda nie opiera się na targetowaniu osób, a szyfrowanie wiadomości na publicznym serwerze gdzie wszyscy mogą dołączyć nie ma sensu
Dobry materiał, ale polecam, abyście może razem z Darkiem Kulikiem coś pociągnęli temat tu jego materiał o nawigacji GPS i IRS w samolotach ruclips.net/video/6KYNf9EwO28/видео.html
ruclips.net/video/dvBaxrIGiSY/видео.html [en] Jak ktoś by chciał posłuchać o locie 007 i dlaczego wielkiego Boeinga potraktowano jako samolot szpiegowski
Troszeczkę chciałbym uzupełnić:
- do roku 2000 określanie pozycji było niezbyt dokładne (z powodów militarnych) po tym roku, możemy swoją pozycję określać co do metra - w połączeniu jeszcze z systemem A-GPS czyli siec komórkową - od stacji nadawczych.
- mamy również naziemne stacje służące do dokonania poprawek na błędy - w Polsce mamy Aktywną Sieć Geodezyjną - pozwala na doprecyzowanie pozycji co do centymetra (w stanach jest WAAS a w Europie EGNOS)
Teraz najważniejsze w awiacji (dla pilota):
Mógł bym zakończyć w skrócie - do określenia pozycji nie używa się GPS! Jednak rozwinę:
- do odczytania pozycji na ziemi potrzeba 3 sygnałów nie 4, czwarty (minimalnie) potrzebny jest do określenia wysokości. Co ciekawe dla pilota istotne jest minimum 5, ponieważ jeden dodatkowy jest niezbędny do wykrycia przekłamania (wysoko nad horyzontem, rozmieszczone w odpowiedniej odległości minimalnej od siebie) - co niejednokrotnie jest niemożliwe do uzyskania).
- używa się GNSS - Global Navigation Satelite System (system oparty na różnych satelitach) oraz najczęściej przy lądowaniu ILS - Instrument Landing System
użycie GPS w samolotach nie pozwala na idealną dokładną lokalizację i umożliwienie podejścia do lądowania.
- używa się systemu nawigacji bezwładnościowej kiedyś INS (Internal Navigation System) teraz się to nazywa IRS (Inertial Reference System). System występuje przeważnie w 2 lub 3 modułach (gdyby jeden się zepsuł), które zwierają 3 żyroskopy (kiedyś mechaniczne teraz laserowe, co ciekawe mechaniczne są precyzyjniejsze - jeszcze precyzyjniejsze są w pociskach balistycznych i łodziach podwodnych) i 3 akcelerometry dla każdej z osi - na tej podstawie obliczana jest pozycja samolotu. Każdy z modułów jest połączony również z innymi instrumentami jak czujniki ciśnienia
Największym problemem w awiacji jest "precyzyjne" OKREŚLENIE WYSOKOŚCI oraz PRĘDKOŚCI samolotu - tak naprawdę jest to po prostu określenie ciśnienia:
PRĘDKOŚĆ samolotu określa się nie względem ziemi a względem prędkości i gęstości (ciśnienia) powietrza (dla każdego statku powietrznego jest minimalna wartość do osiągnięcia siły nośnej) z racji mniejszych oporów wraz ze wznoszeniem samolot może latać szybciej (oszczędniej). Prędkość względem powietrza TAS a względem ziemi GS - jest całkiem inna. Pilot nie może oprzeć się na wskazaniach prędkości z GPS (wiele samolotów nie posiada tego systemu w ogóle)!!!
WYSOKOŚĆ jest określana względem ciśnienia powietrza (ciśnienie na płycie lotniska = 0m).
Kiedy jest zimniej to urządzenia pokazują większą wysokość :) dlatego pilot musi korygować wskazania wysokościomierza barometrycznego (żeby nie zaryć w ziemię lub inne przeszkody). System ma swoje max - polska 6500 stóp (transition level). Dlatego ustalono że powyżej np. 8000 stóp lub więcej np. 9000 (dla utrzymania odpowiedniej separacji między samolotami minimum 300m) podczas przelotu przyjmowany jest idealny rozkład ciśnień (bez uwzględnienia jakichkolwiek zmian lokalnych - 1013,2hpa dla 0 npm - transition altitude). Przed lądowaniem piloci otrzymują informację albo w komunikacie głosowym albo z systemu ATIS o ciśnieniu na lotnisku docelowym i się to kalibruje (albo automatycznie albo ręcznie). Jest to wysokość przeważnie nie prawidłowa podczas przelotu (z GPS podczas lotu jest dokładniejsza) jednak podczas lotu są podstawą określania pozycji ponieważ idealnie wyznacza wysokość przy starcie i lądowaniu.
- ponieważ system GPS jest niewystarczający dla lotnictwa, dlatego np. do lądowania dodatkowo używa się ILS, trwają też testy GBAS polegającym na umieszczeniu urządzeń wokół lotniska w połączeniu z GPS wysyłających poprawiony sygnał do samolotu (podobnie jak w geodezji).
Dlatego jakiekolwiek ataki na GPS nie są znaczącym atakiem dla awiacji...
Mam nadzieję, że nic nie pokićkałem i przepraszam, że się wtrąciłem i troszkę zanudziłem :)
Wow! Dziękuję za super uzupełnienie wiedzy. Widać, że wiesz w tej kwestii o wiele więcej ode mnie :) Pozwolę sobie przypiąć Twój komentarz, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.
TAS jest najważniejsze dla samego prowadzenia samolotu, sił działających na maszynę i właściwości lotnych. Ale na koniec dnia musisz jednak dolecieć do celu i Ground Speed przyda się choćby do oceny zapasu paliwa. No i do komunikatów dla pasażerów ;)
ILS ILSem, ale istnieją procedury RNAV GNSS umożliwiające podejście do lądowania i jest to powszechnie stosowane rozwiązanie. Pisząc o nawigacji lotniczej stosowanie określenia GNSS jest o wiele bardziej fortunne, niż GPS. To bardziej formalna nazwa tego, co Mateusz ładnie zatytułował "GPS i przyjaciele". :)
...dokładne określenie pozycji od początku było możliwe, ale tylko dla wojska, bo system GPS wykorzystywany jest również do namierzania pocisków samonaprowadzających, dlatego do użytku cywilnego dostępne są tylko te z celowo przypisanym błędem (do kilku metrów), więc informacja o dokładności "co do centymetra" w zastosowaniu cywilnym jest nieprawdziwa. Pozdrawiam.
@@gros2ek ależ nie podałem nigdzie takiej informacji :) ASG-EUPOS jest dostępna jedynie dla np. geodetów (jak sama nazwa wskazuje) posiadających co najmniej odpowiedni sprzęt i znajdujących się w zasięgu takich urządzeń oraz instytutów naukowych.
Normalnie z odcina na odcinek prowadzący ma coraz większy luz :) Strach pomyśleć co będzie w przyszłości :)
Bardzo, bardzo chętnie obejrzę odcinek o OSINT
Na wysypisku śmieci w Sosnowcu... Rewelacja! Ale oczywiście nie tylko z tego powodu. ;) Dziękuję!
Ale świetny odcinek jako student nawigacji morskiej szukałem jakichś niedociągnięć w filmiku i na prawdę ciężko się do czegokolwiek przyczepić, bardzo świetny research
A co do systemu AIS na statku jest to pomocniczy system który posiada swój odbiornik GPS, system nawigacyjny ECDIS posiada inny odbiornik GPS, poza tym na statku prowadzi się podwójne określanie pozycji, np z programu ECDIS i z radaru(namiar i odległość do danego obiektu)
Satelita to nie kupa złomu :). Czas na satelicie płynie wolniej bo porusza się szybciej. Czwarty satelita daje poprawkę na czas bo w komórce nie mamy zegara atomowego a czas w GPS jest kluczowy do wyznaczenia pozycji. Są cztery równania z,y,z,t. Stąd potrzeba 4 źródeł danych. Super materiał, pozdrawiam.
Arcyciekawy content i wysoka jakość montażu, po prostu rewelacja. Wielkie dzięki Mateuszu, czekam na więcej ;)
Fajny materiał, tylko mała prośba - jak leci jakaś wstawka, to mogłaby ona być tak 2 razy dłuższa :) Czasem ciężko się zorientować co tam migło
O tym samym pomyślałam i kilka razy w jednym momencie "przewijałam" bo chciałam zobaczyć co to?
Pauza?
Żubrówka:)
Historii ciąg dalszy: “W wielu miejscach (...) Finlandii zaobserwowano zakłócenia w odbiorze sygnału GPS, co miało wpływ na ruch lotniczy. Część samolotów zawracano. Według niektórych ekspertów źródłem problemów z nawigacją może być działanie strony rosyjskiej. Władze wyjaśniają sprawę.” - źródło: PAP, bit.ly/3J9Z6vi
Thank you and best regards
Dodam jeszcze że samoloty pasażerskie wciąż jako głównego systemu używają nawigacji bezwładnościowej - opartej na żyroskopach i akcelerometrach, GPS pełni rolę pomocniczą. W końcu loty nad oceanami były rutyną na długo zanim uruchomiono GPS. Żadne zakłócenie sygnału GPS nie powinno więc doprowadzić do wypadku lotniczego, choć wiadomo, że dziwne i rozbieżne odczyty to mała cegiełka dokładająca konfuzji dla pilotów zanim zorientują się co jest grane, więc jakiś pośredni wpływ na bezpieczeństwo ma.
dokładnie tak!
Oprócz tego, że samoloty korzystają z IRS/INSów, to GPS jest sygnałem korygującym. W przypadku nawigacji opartej na GPS jako głównej, istnieje pojęcie RAIM, który dodatkowo weryfikuje odbierane sygnały GPS. W przypadku utraty RAIM (LOI - Loss of Integrity), GPS nie może stanowić podstawowego źródła nawigacji.
@@thawekpl Może i czasem nawet musi, głównie przy RNP 1(chociaż tutaj też nie zawsze - ale w większości przypadków) i niższym.
Jak oglądam Twoje materiały, to nie robię nic innego oprócz oglądania. Są bardzo wartościowe i wymagają skupienia :)
Świetna robota.
PS. Jakbym miał więcej miejsca, to bym bieżnię kupił pod biurko.
Kiedyś miałem sytuację jadąc autem w okolicy jednostki wojskowej, na nawigacji, nagle mapa pokazała, że poruszam się ponad 700 km/h i teleportowałem się ok 100 m. sytuacja trwała może sekundę, ale to wystarczyło bym przegapił zjazd do miejsca, którego szukałem. Nie byłoby tragedii, gdyby nie fakt, że śpieszyłem się na spotkanie, a zawrócenie i ponowne dojechanie na miejsce zajęło mi prawie 10 min bo taka infrastruktura... Dzięki Twojemu filmikowi już rozumiem co się stało i dlaczego ;)
Jak zawsze świetny materiał. Jako laborant nie mogę powstrzymać się przed uwagą, że dokładność to nie jest to samo co precyzja :-)
A czym to się różni?
@@binabalbina107 Spieszę z odpowiedzią. Tak po naszemu, to dokładność mówi o tym jak blisko prawdziwej wartości coś mierzymy, a konkretniej - jak blisko prawdy jest wartość średnia z pomiarów. A precyzja opisuje czy nasze urządzenie jest powtarzalne - czy za każdym razem mierzy podobnie. Te parametry są od siebie niezależne
W przypadku GPS, jeśli czas rzeczywisty wynosi t = 5,0000 s, a odczyty odbiornika to: 4,0001; 4,0002, 4,0001, 4,0000, to mamy urządzenie bardzo precyzyjne ale niedokładne :). A gdyby mieć 3,0000, 4,0000, 6,000, 7,0000, to o dziwo mamy dużą dokładność ale małą precyzję. Można też oczywiście mieć i niską dokładność i niską precyzję, a można mieć oba te parametry wysokie.
Bardzo przyjemnie się oglądało. Świetnie przekazana wiedza. Dziękuję i pozdrawiam. 👍
Faktycznie ziomuś masz ciekawe te materiały. Merytoryczne, język dostępny dla laika. Muszę się bardziej zainteresować twoim kanałem bo wiedza tutaj ma duży potencjał. Łapka w górę leci
kawa, bo dopiero rano w poniedziałek oglądam
OSNMA w galileo działa podobnie jak DKIM w mailach. Wystawiony jest klucz publiczny, a wiadomości przesyłane są wraz identyfikatorem zaszyfrowanym kluczem prywatnym. Bardzo fajne i proste rozwiązanie.
Super materiał. Fakty i konkretne informacje przekazane prostymi i jasnymi słowami. Kanał super. Pozdrawiam.
Bardzo dziękujemy!
Po powrocie do domu wypiłem troszeczkę wina i teraz ciepłą herbatkę. Super kanał
A rano kupkę zrobiłeś?
Da się oświetlić jeden odbiornik. Ale potrzeba do tego koherentnej wiązki elektromagnetycznej. Testy zrobione, działa :)
No i następna paczka wiedzy przyswojona.
Super kanał, SUPER film. 👍👌👏
Dziękuję, rewelacyjnie i profesjonalnie przygotowany materiał video + dużo ciekawych linków 🔗 i podział czasowy. to mi dużo wyjaśnia gdy mapa mnie prowadzi na manowce nie raz nie dwa..
dla zasięgu
Vegan IPA z Funky Fluid,.... aż musiałem cofnąć by upewnić się czy dobrze przeczytałem ;) Odcinek jak zawsze świetny, pozdrawiam :)
świetne materiały i jak tylko mam okazję oglądam. Szacun.
Dziękuję za Twój czas i uwagę
Aby zapewnić bezpieczeństwo i weryfikacje sygnału stosuje się RAIM (Receiver Autonomous Integrity Monitoring). System wczesnego ostrzegania i wykluczania 'uszkodzonych sygnalow'. W awiacji do wspomagania nawigacji GNSS stosuje się SBAS, do przyziemnych operacji GBAS.
Dla zasiegu niech sie niesie👍
Thank you and best regards
Zajebiscie to prowadzisz 👍👍👍
@ Mateusz:
samoloty (cywilne) jako podstawowy system lokalizacyjny używają systemu bezwładnościowego.
Więcej informacji proponuje niezawodny kapitan Darek z kanału Turbulencja:
w tym odcinku:
ruclips.net/video/6KYNf9EwO28/видео.html
Polecam.
Też nie potrafię się tego wersu K44 pozbyć z głowy! A... a może po prostu nigdy nie chciałem? xD Proponuję założyć fanclub JakbyTegoByłoMało! :D
Odcinek jak zawsze super!!!
Ogólnie jak mi pozycja na nawigacji kiedyś uciekała to przyczyną był ... przegrzany smartfon . To tak 15 lat temu było .
Piłem rum z colą :) świetny kanał
I się ściemniło!
Fajni i ciekawy materiał. :)
To też nie jest tak, że jak samolot pasażerski zgubi sygnał GPS to coś się stanie. Latając po Europie nie ma problemu z wyliczeniem pozycji z DME/DME, które mają dokładność ok. 0,2 nm (tj. w zupełności wystarczająca do większości operacji). Niedostępność GPSu zdarzała się cały czas i przed wojną. Latając po Europie i okolicach bardzo często GPS się wywalał w okolicach Cypru, zawsze w rejonie Bejrutu i bardzo często na południe od Moskwy (po starcie z lotniska Domodiedowo). Z punktu widzenia pilota gdy GPS przestaje być dostępny to dostajemy tylko informacje o automatycznym wyłączeniu nadajnika ADS-B .... i tyle ;) To nawet nie jest procedura awaryjna, po prostu samolot zaczyna korzystać z innych sensorów - głównie już wspomnianych 2 DME. Gdy to nie zadziała to komputer pokładowy może jeszcze wyliczać pozycje na podstawie VOR albo kombinacji VOR z DME a w ostateczności z IRS. Dopiero jak te wszystkie metody zawiodą i niepewność pozycji wyniesie więcej niż wymagana na aktualnym odcinku lotu to samolot informuje o tym pilotów i wtedy trzeba albo skorzystać z klasycznej radionawigacji albo poprosić o wektory o ile lot jest pod kontrolą radarową. W przypadku oszukania odbiornika GPS taka próba wyjdzie na jaw przy konfrontacji pozycji wyliczonej z innych sensorów (pracują cały czas).
Następnym razem jak będziesz w moim BASECAMPie to zapraszam na kawe
Taka ciekawostka - przy włączonym trybie "samolotowym" w telefonie i włączonym GPS widać naszą pozycję, tzn. tryb "samolotowy" nie wpływa na działanie GPS w telefonie.
Like za poprawioną fryzurę :) a na poważnie to za content!
9:30 "wysyłali sygnał do jachtu"..
czytałem.książke pilota o katastrofile polskiego samolotu w 2010, autor opisywał gps i ruski system, czytając to wiele lat temu, miałem wrażenie, że mogła być tam manipulacja gps'em, hmmm...
Łapa w górę bez oglądania - bo tak trzeba. ^_^
👍 👍 👍
Z ta Strava to raczej bym obwiniał zegarki które po wejściu na pokład samolotu gubią zasięg i pokazują się wtedy takie kwiatki. Czasami mając Suuntosrunto ;) nie trzeba być w samolocie by zgubić sygna gps ;)
Pozdrawiam.#
Pozdrowionka Mateusz 😉
o/ Także pozdrawiam
Ciekawym był przypadek przejęcia amerykańskiego drona szpiegowskiego przez Iran. Irańczycy twierdzili, że użyli spoofingu GPS. Temat przetoczył się przez media 10 lat temu, ale nie dokopałem się do informacji, czy ktoś (poza hipotetyzowaniem) potwierdził prawdziwość irańskich twierdzeń (co do techniki, bo przejęcie potwierdzili Amerykanie).
Myślę że ro było jak przejęcie Chorwatów drona ukraińskiego ( drona ponad 5T masy :). )
Witaj Mateusz. Znowu fajnie że coś o Sosnowcu było 😁 Mam pytanie, jak to jest możliwe że będąc w zeszłym roku latem w Brennej Google Maps pokazywał mi czasami że jestem w Poznaniu? Sprawdzałem codziennie z ciekawości ile razy dziennie się zdarza i zdarzało się 2-3 razy dziennie. Z tego co wiem aplikacja GM bazuje na GPS a nie sądzę że byłem obiektem ataku bo i po co?
Cześć Ireneuszu! Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, owiń się najpierw szczelnie folią aluminiową.
A tak serio, to winny może być na przykład router Wi-Fi, który został 'przeprowadzony' z Poznania do Brennej. Google przechowuje u siebie lokalizację konkretnych routerów, aby łatwiej geolokalizować, na przykad w budynkach. Routery rzadko się przenosi, ale jak już się to zrobi, to można uzyskać właśnie taki efekt. To oczywiści tylko jedna z możliwości. ;)
@@MateuszChrobok Dzięki ziomal. Właśnie chodzi o to że cały czas w słuchawce miałem włączone dane mobilne, owszem w Rygorze było wi-fi ale chyba je wiadrami dostarczali więc korzystanie z niego graniczyło z masochizmem. Jak znajdę oś czasu z zeszłego roku to ci prześlę na TT. Dzięki za odpowiedź i czekam na więcej dobrych materiałów. Pozdrowienia z Zabrza 👍
Jeżeli dron nie może wlecieć na teren bazy wojskowej bo to jest teren zablokowany, to nie można tego drona "oszukać", że jest w innym miejscu? Taki oszukany dron mógłby wlecieć nad tereny zablokowane? Myślałby, że jest gdzieś indziej, więc czy jest to wykonalne?
Linki w opisie Prima Sort :-) . Shadowbreakintl Wyciągają z tych satelitów mnóstwo danych :-) A wracając do zegarów to słyszałeś o projekcie pcie timing card and off-air GPS reception ?
3:41 pleonazm?
Samoloty do określenia swojej lokalizacji nie używają GPS (przynajmniej nie jako główny instrument), tylko systemów inercji bezwładnościowej IRS :)
Wynika to z tego że samolot w określaniu swojej pozycji musi być "samodzielny".
Dla zainteresowanych
ruclips.net/video/6KYNf9EwO28/видео.html
GPS również jest używany, ale właśnie w przypadku wysokiej dokładności odczytów GPS- np w podejściach RNAV. Jeśli się mylę to niech ktoś poprawi.
Samoloty mają dla bezpieczeństwa system INS, czyli inercyjny system nawigacji. Dzięki temu nawet bez GPS mogą bezpiecznie dolecieć na miejsce.
4:57 nic nie piłem, widzę ostro i wyraźnie ;)
qrde, świetny materiał
Czy skoro tam gdzie niejaki W.P się znajduje szaleje GPS nie da się go w ten sposób znaleźć?
Czy mogę używać Galileo na telefonie?
A jak nie dać się namierzyć przez phone?
3:41 😁
Taka ciekawostka w systemie Galileo jedna z satelit jest Polska nazwana Zofia - wystrzelona w 2017 z Gujany Francuskiej.
*jeden z satelitów
"Co NATO na to? NATO na to nic!" Uwielbiam
Nie ma to jak "Górniczo-Hutnicza Orkiestra Dęta" 😂
7 dreamz - Australian Double Hazy IPA Birband x Funky Fluid. Pychota ;)
Edit: poprawiona fryzura doceniona ;)
A jak maja sie do tego aplikacje typu Fake GPS ktore mozna pobrac na telefon ? Rzeczywiscie zmylaja systemy GPS czy zmylaja tylko mape w naszym telefonie ;) ? Pozdrawiam.
W samolotach nie używa się GPS-u do nawigacji, spełnia tylko pomocniczą rolę, równie dobrze mogło by go nie być. Nikt kto kto "przesyła do samolotu fałszywy sygnał GPS nie stanowi żadnego zagrożenia.
No dobra ale nie wspomniałeś o lokalizacji po punktach WiFi o znanym miejscu przebywania i punktach mobilnych typu telefony które się już zlokalizował y i mogą podać te lokalizację sąsiadującym urządzeniu
Samolot wyłączy transponder i już go nie ma na mapie
0:10 sporo wskazuje że Amerykanie obserwowali całe zajście i nie ostrzegli pilota, by sprawdzić szybkość reakcji wojsk Radzieckich.
Sporo wskazuje ze SSowiet najpierw strzela, później się zastanawia. Gdyby nawet chcieli szpiegować. To co by tam zobaczyli? Dzisiaj wiemy ze wielkie niedźwiedzie GÓWNO i biedę. Otóż nie. Na radarze było dokładnie widać ze to pasażerski samolot. SSowiet potrafi tylko cywilów mordować. Militarnie nawet od biednej Ukrainy dostaje łupnia.
Mnie jeszcze w tym wszystkim ciekawi jak ma się do tego wszystkiego pozorowanie lokalizacji na przykład aplikacjami na Androidzie? Co ciekawe sporo z nich wymaga włączenia również prawdziwego GPS w telefonie, ale nie rozumiem czy to wymóg dla samej aplikacji oszukującej, czy może jednak dla aplikacji, którą chcemy oszukać (na przykład mapy Google), bo na przykład nie będzie się dało ustawić pozorowanej lokalizacji, bo mapy będą płakać, że GPS w systemie nie jest włączony. No i ogólnie czy to pozorowanie lokalizacji ma coś wspólnego z prawdziwym system GPS?
Pozorowane lokacji to nic innego jak zmuszanie systemu by myślał że dane które dostaje sa danymi z odbiornika GPS.
Jakiś czas temu Janosik zabraniał używania nadajników gps przez bluetooth ,w aplikacjach pokemony , wiedźmin ,janisik itp inne gry. Siedząc w domu wbijasz punkty. Za co inni musza płacić lub zgłaszasz np. wypadek nie będąc na miejscu.
Od 2021 jest coraz trudniej bo coraz więcej aplikacji rozpoznaje czy masz root, gps itp. nawet aplikacja stokrotki ?!?
Witam serdecznie i pozdrawiam. Chciałbym tylko zaproponować temat na filmik (Escobar malware)
Przepraszam, czy w początkowej wstawce pojawił się Mateusz Chroboszański?
Chcieliśmy nagrać na tle bunkra ale też... spoko 😉
@@MateuszChrobok Ah, I see you're a man of culture as well.
2:41 - ...a skąd wiadomo, w którym miejscu w przestrzeni znajduje się dany satelita? Autor jednak nie posiada pełnej wiedzy w temacie, ale najważniejsze, że jest oglądalność, subskrypcje i kasa na koncie 😉
Herbatę
Kurde ostatnio dwa razy lecąc samolotem użyłem stravy żeby zobaczyć jak szybko lecę i startuje. A tu jak się okazuje szerszy wątek o tym xD
Więc jak mam wybrać na smartfonie by łączył się z Galileo tylko?
Raczej nie możesz bo nie ma dostępu do hardware z poziomu Android (o iOS nawet nie wspomnę). Zarządza tym chip GNSS i jedynie przekazuje lokalizację i info. Zainstaluj apkę GPS Test i zobacz choć jakie satelity twój tel widzi
Luz to dobre słowo szczególnie kiedy Katowice mówią o Sosnowcu :D:D:D:D
4:58 herbatę ☕️
Szacun za złapanie!
Może by zrobić serwer discord, bo dyskutowanie w komentarzach na yt jest to lekko utrudnione
Ale poprawia algo Rytm tej platformy więc sięgam dalej. Platforma będzie 😀 Tylko discordowi nie ufam 😶🌫️
@@MateuszChrobok Zulip?
@@zetx1834 O ciekawe. Myślałem o matrixie ale widzie że tu jest OIDC out of the box
@@MateuszChrobok jakby model biznesowy discorda nie opiera się na targetowaniu osób, a szyfrowanie wiadomości na publicznym serwerze gdzie wszyscy mogą dołączyć nie ma sensu
Pozdro z premiery
Także pozdrawiam!
Od dawien dawna na klemlu nie dziala Pokemon Go, teraz nigdzie nie dziala w ru xD ale ten obszar jest mocno broniony.
Teraz pokemon ukrywa się w bunkrze na Uralu.
To była prowokacja wywiadu usa
🤗🤔🤗🤔
Gazowana woda z sokiem malinowym :)
Smoleńsk.
10.04.2010
#mniebawi
Dobry materiał, ale polecam, abyście może razem z Darkiem Kulikiem coś pociągnęli temat tu jego materiał o nawigacji GPS i IRS w samolotach
ruclips.net/video/6KYNf9EwO28/видео.html
Wszystko super , ino odczep się od Sosnowica :P
co piłeś bo się ściemnia ;D
cola zero, perla chmielowa, warka strong, gainer
ruclips.net/video/dvBaxrIGiSY/видео.html [en] Jak ktoś by chciał posłuchać o locie 007 i dlaczego wielkiego Boeinga potraktowano jako samolot szpiegowski
Tylko jedno piwo. Przysięam
Piłem herbatę miętową
Szanuję
Piszę w komentarzu co piłem, bo się ściemnia: metanol
2 min
Następnym razem ustawię 1 min ;-)
Dlatego nie ma jak dobry ręczniak, bo wszystko to wina telefonów :)
Pierwszy.
xd
That's what she... Oh wait.
@@MateuszChrobok :D
Tfu! Sosnowiec! ;)
Jak zwykle, ruskie
Umyj włosy
Do Sosnowca z tym tłuszczem cię nie wpuścimy