Obejrzałam od A do Z. :) Dziękuję bardzo! Piękny filmik. Niedawno odkryłam Twój kanał i nadrabiam zaległości w oglądaniu. Bardzo podobają mi się te filmiki i Twoja osobowość. :)
Obejrzałam do końca. Zresztą wszystko oglądam co dotyczy Turcji. Sama się dziwię skąd się wzięło to moje zainteresowanie Turcją, na pewno nie wynika to z oglądania seriali , które TVP masowo kupuje a raczej z piękna krajobrazu, historii tego kraju, pomocnych ludzi, zabytków .Byłam w Turcji wielokrotnie, zaczynałam w latach 80- tych. Były to wyjazdy typowo handlowe. Potem jeździłam turystycznie, zwiedziłam ten kraj wzdłuż i wszerz. A pro tego co mówisz, że Turczynki tak ochoczo godzą się na cesarkę, to jak to wygląda przy każdym kolejnym dziecku, to przecież wydaje się niebezpieczne. Nie sądzę żeby w Polsce lekarze tak łatwo się godzili np. na trzecią cesarkę. Gdyby Turczynki rodziły naturalnie to pewno nie przyjmowałyby tylu gości.
U Nuriego w rodzinie babcia wciąż wierzy w takie dziwne rzeczy. Mówiłaś o płukaniu oczu wodą z solą, żeby oczy były błyszczące. To Nuriego babcia z kolei kąpie wszystkie dzieci z rodziny w soli, żeby w przyszłości brzydko nie pachniały... Nuriego zawsze to bawi i mówi: 'Babciu, Magdy nikt nie solił i jakoś nie śmierdzi' 🤣
Mojej corce tesciowa chciala posypac sola pod paszkami :/ ohh ale bylam dziwna, ze sie nie zgodzilam. A wiecie moze czemu kladzie sie dziecku pod lozeczko lusterko i nozyczki?? Moj maz tak zrobil, pytalam dlaczego,w odpowiedzi uslyszalam bo TAK sie robi 🙈 do dzis nie wiem o co chodzilo. Nurtuje mnie to juz 6 lat 😅🤣😂. Ciekawostka jest to, ze przy naszym synu juz tak nie cudowal.
@@Mini_torun nożyczki mają za zadanie uciąć złe sny i generalnie odpędzić wszystkie złe rzeczy lub zagrożenia, koniecznie powinny być rozwarte i gotowe do zrobienia "ciach!" ;-)
Uwielbiam w Twoich vlogach to, że zawsze widzisz 2 strony medalu i taki odcinek zamiast pójścia za pokusą pomarudzenia jest takim zbiorem obserwacji z plusami i minusami danego tematu
Dziękuję za ten film 🙂 to fascynujące słuchać o tym jakie obyczaje panują w egzotycznych krajach. Baaaardzo podoba mi się to podejście, że nie musisz martwić się o dziecko przez cały czas, nie musisz wciąż mieć go na oku, że od razu jest tak miło witane (nie mam na myśli odwiedzin w szpitalu już po kilku godzinach od porodu 😉 tylko zainteresowanie nowym członkiem społeczności). Fantastycznie byłoby tu w Polsce tak mieć, że możesz spokojnie wyjść z dzieckiem do publicznego miejsca i wiesz, że zawsze ktoś na nie spojrzy, to taka wspólnotowa odpowiedzialność za najmłodszych, piękna sprawa. Trochę mniej pięknie, że każdy się tak miesza, ale wygląda na to, że dajesz sobie z tym radę 😉 pozdrowienia i wszystkiego co najlepsze dla Waszej rodziny. P.S. oglądam prawie każdy film, dzięki za Twoją pracę nad tym kanałem 😉😉
Pani Agato, jak zwykle wysłuchałam Pani z ogromnym zainteresowaniem. Co mnie fascynuje w Pani wypowiedziach ? Umiejętność sprawiedliwej oceny. Potrafi Pani rzeczowo i sprawiedliwie ocenić nas i swoich nowych rodaków . Mnie to fascynuje, że nie krytykuje Pani , nie ocenia, tylko trafnie przedstawia plusy i minusy, blaski i cienie bez względu na temat. Dlaczego mnie to fascynuje? Bo my Polacy przecież wszystko wiemy najlepiej. Jesteśmy najmądrzejsi . .... Czy na pewno? Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny odcinek. Grażyna
Bardzo fajnie podchodzisz do tematu konkretnie i rzeczowo,z karmieniem masz rację Ty jesteś matką i Ty wiesz najlepiej, dziękuję za tego vloga, pozdrawiam serdecznie z Łodzi.
Bardzo ciekawa prezentacja, podziwiam Twoja umiejetność przedstawiania różnic w podejściu do macierzyństwa bez wpadania w ocenianie czy krytykanctwo. Tak miło się Ciebie słucha. Pozdrawiam i życzę pomyślności, czekam na updatesy 😉
W mojej rodzinie, odwiedziny nowo nagrodzonego dziecka bywały raczej po miesiącu. Niestety obadrowywane są dzieci prezentami , tak więc bywało, że otrzymywały mamy rzeczy ,czasami nieprzydatne. Natomiast u mojego syna, który ma żonę Chinkę, jego teściowe , w/g ich obyczajów ,zorganizowali spotkanie rodzinne, kiedy Maya ukończyła 1 miesiąc życia, aby wszyscy mogli nacieszyć się nowym członkiem rodziny , złożyć gratulacje rodzicom, no i dać prezenty.Spotkanie odbyło się w restauracji. Zapraszani są też przyjaciele, ale nie tylko młodych, ale i ich rodziców, Stół ugina się od potraw i słodkości. To jest praktykowane w Chinach.
Witaj Agatko !!!!!😁to jak mówisz, o czym mowisz, to po prostu poemat !!!!😁slucha się Ciebie jak najpiękniejszej poezji !!!!!😁😁😁😁😁😁. Jesteś cudowną Mamą !!!!. Bardzo żałuję, że nie zobaczymy się w tym roku. Chociaż może ........??? Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinkę😁z całego serca 💝 O zobowiązaniu pamiętam 😁😁😁😁buziaki 😁😁😁i do zobaczenia 😁😁😁😁😁💝aaa i usciski od Eli 😁😁😁
Witam. Dawno nie oglądałam Twoich filmików i bardzo się stęskniłam. Jak zwykle opowiadasz w tak fascynujący sposób że nie sposób przestać oglądać. Uwielbiam Twoje opowieści o Turcji. To fascynujący kraj, cudowny język ale okazuje się że jednak nasze polskie zwyczaje dotyczące wychowywania dzieci są po prostu rozsądniejsze. Sama mam 4 dzieci i każde z nich było karmione piersią, miało stały rytm dnia. Super filmik. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko 😉
Agatko,w kwestii wychowania, żywienia dzieci, wydaje mi się podejście nie zależy aż tak bardzo od kraju.Sama często spotykalam i nadal spotykam się z podobnymi poglądami, które przedstawilas z perspektywy matki w Turcji. Temat bardzo ciekawy, temat rzeka. Dobrze,że podchodzicie z mężem do kwestii wychowania w sposób tak rozsądny i wyważony. Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrówka całej Twojej Rodzinie.
Filmik wspaniały, z mnóstwem informacji, ciekawy i nie może się nie podobać :-) Obejrzany w całości (jak wszystkie poprzednie). Jest Pani bardzo pogodną osobą, uwielbiam Pani swobodę, sposób opowiadania i piękny uśmiech. Mnie osobiście rozbawił fakt przegrzewania dzieci w ciepłym klimacie w Turcji, ponieważ moja córka mieszka w Anglii, gdzie klimat jest daleki od ciepłego, a dzieci ubiera się lekko i je hartuje! Czyli zgodnie z klimatem: ciepło - przegrzewamy, zimno - ubieramy lekko i hartujemy hahaha! Tam moja córka w angielskim szpitalu była wyśmiewana, bo nałożyła dziecku czapeczkę po porodzie :-) Oglądam z zainteresowaniem Pani vloga, czytam bloga, kupiłam książkę (dziś będę czytać) i coraz bardziej marzę o zwiedzaniu Turcji. Serdecznie pozdrawiam i czekam na dalsze filmy.
Super film! Czekałam, aż nagrasz właśnie o takiej tematyce, bo uważam, z obserwacji osoby trzeciej, że właśnie tutaj w Turcji jest luźne podejście do tematu i społeczeństwo nie nakłada jakiś wyimaginowanych wymagań na matkę i dziecko. Kiedyś dziwiło mnie to zbiorowe wychowywanie i zajmowanie się dzieckiem, ale z czasem dostrzegłam, że to ma sens. I tak, Turcy nie mają strachu przed obcymi dziećmi, ja nadal mam 😁 haha
Jak zwykle- tak tak- wykład na wysokim poziomie ,co w połączeniu z urokiem osobistym Pani powoduje,iż słucham i oglądam z niezwykłą przyjemnością.Serdecznie pozdrawiam.
Witam Agato-bardzo ciekawy odcinek - jak zwykle - jak widać co kraj to obyczaj - interesują mnie przeróżne kraje i zwyczaje więc jestem na duże taaak - pozdrawiam
Mieszkam we Wloszech i podejscie do dzieci, szczegolnie brak rutyny, dzieci towarzyszace do poznych godzin doroslym sa identyczne. Ja natomiast, podobnie jak Ty, jestem w tym wszystkim takim "dziwolagiem", ze dziecko je o stalych godzinach, kladzie sie spac czy wychodzi na spacer. Gratuluje fajnego, rzeczowego kanalu. Choc nie mam nic wspolnego z Turcja bardzo chetnie ogladam wszystkie Twoje wideo. Pozdrawiam z Wenecji
Witam! Bardzo sympatyczny film. Ja mam bliźniaki o 5 miesięcy młodsze od Twojego synka. Urodziłam je i wychowuję we Francji. Tutaj nie ma aż tak znaczych różnic w wychowywaniu dzieci. Natomiast uśmiechnęłam się, kiedy mówiłaś, że w związku z epidemią Turcy miej dotykają i całują dzieci. We Francji te całuski "buzi-buzi" powodowały we mnie wewnętrzny bunt przeciwko naruszaniu mojej intymnej strefy prywatności. U mnie w pracy codziennie ludzie tracą co najmniej 20-30 minut swojego czasu pracy dziennie na wykonanie tych "buzi"buzi"!
Bardzo się cieszę , że nagrałaś film o tym. Ciekawie opowiadasz, więc słucha się Ciebie z zapartym tchem. Polscy rodzice są nie tylko świadomi, ale raczej co niektórzy mocno przewrażliwieni.
Świetny filmik 💓 Byłam raz w Turcji i to widać jak ludzie są otwarci szczególnie na dzieci 😃 Ja na początku czułem się nieco dziwnie,t bardziej że cenię sobie moja przestrzeń 😂 ale myślę że to kwestia przyzwyczajenia i tak naprawdę Polakom też przydałby się większy dystans do wszystkiego
Słuchałam z ogromnym zainteresowaniem, choć nie jestem mamą;) Ale Ty każdy temat potrafić przedstawić tak ciekawie, ze trudno się oderwać. Podziwiam u Ciebie tez to, że starasz się być obiektywna, masz dojrzały, powiedziałabym, że "świadomy" stosunek do świata i różnych okoliczności życiowych, a przy tym przez wszystko przebija taka pogoda ducha, nad jaką ja musiałam wiele lat pracować;) Zawsze czekam na kolejne filmy z utęsknieniem - także na live'y (oglądam zawsze powtórki, bo na bieżąco nie śledzę innych kanałów oprócz YT, i umykają mi informacje o przekazach na żywo - ale to nic, ważne, że mogę je obejrzeć później:) Pozdrawiam serdecznie:)
Kiedy ja byłam mała (a było to dawno🙂) nie karmiło się dzieci słodyczami. Ciasta wypiekano na święta a czekoladę dostawaliśmy czasami, przeważnie od osób odwiedzającej nasz dom. Cukier używało się do gotowania kompotów, w sklepach nie było wody w butelkach.... (a jestem z Warszawy). Chodziłam z mamą na targ kupować owoce i warzywa i to przeważnie jabłka, gruszki, śliwki, porzeczki zastępowały nam słodycze. Tak się żyło i jak wiem podobnie było u większości rodzin. Sporadycznie jak dostałam 5 zł mogłam kupić kilka cukierków.
Potrafisz zaakceptować i korzystać z dobrodziejstw tureckiego podejścia do dzieci a jednocześnie kierując się zdrowym rozsądkiem i wiedzą ustalać swoje normy i zasady często niezgodne z opinia otoczenia. To na pewno nie jest łatwe i wymaga zarówno konsekwencji jak i dyplomacji. Jesteś bardzo świadomą matka która wybiera to co dla Twojego dziecka najlepsze, gratuluje ! Tak trzymać 👍 życzę zdrowia dla Ciebie i Twoich bliskich.
Super film, udało Ci się ująć wszystkie chyba aspekty macierzyństwa w Turcji. W miarę oglądania muszę przyznać, że mojej teściowej należy się wielki szacun, bo nigdy się nadmiernie nie wtrącała do opieki nad córką, a nawet, szczególnie, gdy była u nas w Polsce, podglądała, co robię i starała się małą zajmować podobnie... Ta "wspólna" opieka społeczności nad dzieckiem w Turcji jest super, w Polsce znajomi i krewni wpadają na "obowiązkową" wizytę z prezentem, gdy dziecko jest małe, a potem rozpływają się w powietrzu i ślad po nich ginie. Przed wyjazdem do rodziny w Turcji (Alisa miała 4 miesiące) postraszyłam trochę męża meningokokami i bardzo pilnował, żeby nikt, nawet dziadkowie, nie całowali małej po buzi czy rączkach. W Polsce też jest przesąd o uroku, niektórzy zawiązują czerwoną wstążeczkę na wózku dziecka - moja babcia tak robiła, ale widziałam kilka takich wstążeczek podczas wizyt u lekarza.
Ale tu też rodzinka i znajomi tylko przychodzą raz zobaczyć i tyle. Jedynie mama/ siostra pomagają, chociaż w moim środowisku matki też pomagają, może kwestia tego z jakich stron Polski się jest. ..
Filmik super 👍 Widzę, że miałybyśmy mnóstwo tematów do rozmowy 😊 Bardzo chętnie opowiedziałabym Ci o moich doświadczeniach w byciu mamą polką w Irlandii Pozdrawiam
Przeszłam do linków w opisie. Rodziłam obok Turczynki. Na drugi dzień matki z oddziału niosły dziecko do lekarza na oględziny. Turczynka niosła swoje w jednej dłoni jak zwiniętego króliczka. Ruchem tak pewnym i oswojonym, jakby rodziła nieustannie. Było w jej macierzyństwie w tym momencie coś czego po prostu nie ma u Europejek, nawet nie wiem jak nazwać tę różnicę. Taka pewność i naturalność a jednocześnie pewien dystans.
One się wychowują w otoczeniu innych dzieci. Wciaz w tym uczestniczą. My się boimy, np ja, nie mialam do czynienia z dziecmi przez 38 lat, zanim nie urodziłam własnego....
Obejrzane całe 💪 Niby dwie różne kultury, ale podejście do dzieci chyba i Polacy i Turcy mają podobne. Jak słuchałam o tych przeróżnych przesadach typu czerwona kokardka przy wózku, złe spojrzenie, podejście do diety kobiety karmiącej czy to przegrzewanie dzieci to aż mi się przypomniało moje dzieciństwo. Myślałam, że może to się zmieniło, ale nadeszła nowa fala dzieci w rodzinie i w sumie obserwójąc całą sytuację mam wrażenie, że doszły tylko smartfony. Polskie mamy może do przesądów podchodzą z dużą dozą dystansu, ale ciągle są w rodzinie ludzie, którzy uważają, że lepiej wiedzą jak ty ze swoim dzieckiem powinnaś postępować. Pozdrowienia spod Warszawy! Super film 😀
Bardzo fajnie opowiadasz.Od pewnego czasu śledzę twoje filmiki i muszę powiedzieć ze życie A w zasadzie obyczaje tureckie niezbyt różnią się od tych w Syrii.Mieszkam w Damaszku od prawie 27lat i oglądając twój kanał przypominam sobie samą siebie z dawnych lat.Pozdrawiam serdecznie
bardzo ciekawe nagranie :) bez cukrowania i bez oceniania. Na pewno nie jest lekko postawić na swoim, ale czuję, że dla wszystkich mam to dobry trening asertywności :) na pewno brakuje nam trochę luzu i naturalności - Polki chyba aż za bardzo zapedziły się w Instagram i ten konsumpcjonizm, o ktorym wspominasz. Zauważam też, że u nas teraz bardziej się izoluje dzieci (zapewne z róznych powodów) i raczej mają wyznaczone wizyty u znajomych, itp. są mniej socjalne. Z drugiej strony chyba bym oszalała, jakby mi się przetoczyło pół powiatu tuż po urodzeniu dziecka, kiedy jeszcze samemu się nie wie, co z tym małym człowiekiem zrobić. Bardzo ciekawe porównanie i takie trzeźwe spojrzenie na wiele kwestii :)
Witam. Co do kamienia piersią to dwa lata jeszcze nie jest długim czasem. I nie jest to prawdą ze dziecko nie będzie jadło innych potraw czy je próbować. Moją córkę odstawiłam w wieku 4 lat. Nie wpłynęło to na jej niekorzyść. Pierś po dwóch latach służyła córeczce do przytulenia a nie zaspokojenie całodzienne żywienia. Córeczka już około 6 miesięcy próbowała powoli różne jedzenie i nie było problemu że czegoś nie chce. Jadła zupki, owoce i warzywa, oczywiście wprowadzane stopniowo i nie wmuszane. Córka obecnie ma 20 lat jest zdrową i mądrą dziewczyną. Zachęcam do karmienia piersią gdyż to umacnia więź z dzieckiem. Jeżeli myślimy że są w późniejszym czasie problemy z odstawieniem od piersi to powiem że następuje to najczęściej naturalnie. Przeważnie dziecko decyduje że już nie chce się przytulać do snu lub nawet w ciągu dnia.
Wysłuchałam do końca z wielką ciekawością. Nie jestem matka ale bardzo interesowało mnie podejście do macierzyństwa w Turcji. Jeżeli ktoś ma takie podejście,że nie lubi dużej ilości ludzi, to może czuć się przytloczony takim podejściem. Myślę że dzieci przez to, w jakich okolicznościach się wychowują nie mają później takiego problemu bo sa przyzwyczajone do dużej ilości ludzi. Jestem ciekawa, jeżeli oczywiście mogę zapytać, w jakiej wierze wychowujesz dziecko? Czy to jest problemem w Turcji, jeżeli jesteś innego wyznania?
Z wielka ciekawością obejrzałam Twój film z perspektywy matki Polki w Polsce i UK. Moje dziecko ma już.... 22 lata, ale pamietam jakie miałam problemy gdy był mały w Polsce i jak to wyglada w UK. Z wielkim zainteresowaniem śledzę Twój kanał. Wszystko bardzo ciekawe i bez zadęcia.
Super film, większość tego co powiedziałaś zgadza się z moimi obserwacjami. Zwłaszcza to przetrymywanie dzieci do późnych godzin nocnych. A co do cesarki, to jest jeszcze niestety jeden powód, dla którego panie się na ten zabieg decydują...
Zgadza się, ale to jest tez związane z tabu które tutaj panuje. Wiem to od mojej ginekolog. Gdyby to sie zmieniło to pewnie miałoby to wplyw na podejscie do porodu...
Bardzo ciekawy odcinek.Dobrze się panią słucha.Długi odcinek,a zleciało w mig.Wspaniale,że pani jeszcze karmi.Ja bardzo chciałam .ale nie wyszło:( i było krótko.
Może ja się tu wypowiem na temat karmienia a trochę wiem na ten temat mam 4kę dzieci😊 Wszystkie karmiłam piersią to że nigdy dziecko się nie odzywaczai od piersi to kompletny mit niema co zmuszać dziecka wcześniej przychodzi taki czas że dzieci samo zrezygnuje i mnie był to wiek 2,5-3,5r .Dużo kobiet nart w Polsce żyje dalej a stereotypie że nigdy niema mleka i nie będzie mieć..Szkoda że dalej jest mało osób które w szpitalu czy po.porodzie opowiadają co i jak powinno być
Obejrzałam jednym tchem (bardzo ciekawy odcinek!) zarazem automatycznie porównując z sytuacja w Szwecji gdzie mieszkam. Tutaj mówiąc w skrócie jest wszystko odwrotnie. Zupełnie inny biegun. Począwszy od porodów gdzie cesarki praktycznie się nie wykonuje jeśli nie grozi to śmiercią dziecka. Cesarka jest napiętnowana jako zło najgorsze oraz obciążanie budżetu państwa dodatkowymi kosztami. Dzieci nie są obtulane i ciepło ubierane jeśli temperatura jest choć stopień powyżej zera. Gołe stopy bez skarpet i sandały piankowe Crocs zimą widziałam wiele razy i to u dzieci w wózkach ! Plus 10 stopni, a dzieci biegają w krótkim rękawku po dworzu niezależnie od pogody. Może wiać i lać, dzieci maja być kilka godzin dziennie na dworzu. Tutaj nikt nie pomaga matce: ani w szpitalu tuż po porodzie ani pózniej rodzina w domu. Jest się zostawionym samemu sobie. Nikt by nie zajął się dzieckiem w restauracji czy kawiarni, miejsc gdzie można iść z dzieckiem jest mało lub niemal wcale. Szwedzi nie lubią dzieci i nie chcą ich mieć. Cieżko wiec o miejsca przystosowane żeby w ogóle wjechać wózkiem czy zmienić pieluszkę. Niestety albo tez i stety. Tradycyjne kultury są bardziej prorodzinne. Kraje tzw. zachodu stawiają na dobra doczesne i wygodę... Pozdrawiam!
Ja tez preferuje taki zimny chow dzieci 😅🤣😂 caly rok biegaja na bosaka. Corka 6 lat w zyciu papci kupiobych nie miala, wraca z przedszkola i juz na bosaka. Syn to samo a ma 13 mcy. Krotkie rekawki, bez czapki jak najdluzej. Wole, zeby kapke zmarzly anizeli sie przegrzaly. Dzieci nie nosza rekawiczek czy szalikow, a wychodza na dwor codziennie. No chyba, ze tak leke, ze isc sie nie da 😅🤣😂
Ja nie jestem za przegrzewaniem dzieci i jak na polskie standardy to pewnie stosuję zimny chów, moja córeczka jest codziennie na dworze, ale w Szwecji to uważam że poszło ciut za daleko. Na przykład: położne zabraniały mi przykrywać moje dziecko kocykiem, że ma leżeć nago po urodzeniu. Trzęsła się z zimna aż kataru dostała, wentylacja w szpitalu na maksa rozkręcona, 18 stopni w pokoju i wieje halny a mnie się czepiają że mam odkryć dziecko które do niedawna było w moim łonie w temperaturze 36,6 C.
Ja jestem w ogóle zachwycona Turcją i oglądam Cię namiętnie. Uzależniłam się też od oglądania tureckich seriali. Bardzo bym chciała odwiedzić ten kraj.
Bardzo ciekawy materiał! Ja rodziłam w Anglii i położne bardzo zwracały uwagę, aby dziecko spało na niezbyt miękkim materacu bez poduszki, a w Turcji, przynajmniej na wschodzie zauważyłam, że im bardziej miękko, tym lepiej... w dodatku nadal niemowlęta są spowijane przez większość dnia. No i ten kocyk przy 24 stopniach i dwa długie rękawki 😀
Super informacje :) Turcje znam jedynie z seriali i kanalu "Kawa po turecku", mieszkam od wielu lat w Skandynawii dlatego zdziwilo mnie to podejscie, ze dziecko moze sie np. przeziebic wychodzac z domu w deszcz czy kiedy jest niska temperatura, bo w Szwecji dzieci biegaja na "pol ubrane" i porozpinane nawet w zimie czy jak leje to tez nikt sobie z tego nic nie robi, dzieciaki boso po deszczu biegaja i maja ubaw! Takze super jest takie zestawienie :))) w cieplej Turcji obawa o przeziebienie, a w zimnej Szwecji totalny luz. Dodam tylko, ze szwedzkie dzieci sa bardzo odporne i o wiele mniej choruja niz np.polskie. Pozdrawiam!!!
A na starość mają reumatyzm. Po Rosji to właśnie Szwecja jest najbardziej "zreumatyzowanym" krajem na świecie. onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1002/acr.21900
Moje gratulacje dla Mamy karmiącej piersią.👍👏👏👏 Przyjdzie taki moment,że dziecko samo odrzuci pierś. Ja,moją pierwszą córkę karmiłam ponad 2 lata,a drugą do 4. Karmienie piersią to dobrodziejstwo dla dziecka i wygoda dla matki.Serdecznie pozdrawiam ❗😘💞💕💗
W Anglii jak np.jak sie spotka sie na spacerze po porodzie znajomego lub sasiada to te osoby wkladaja do wozka obok dziecka funta :) akurat ja sie spotkalam z taka ich tradycja😉
Obejrzałam całe video. Jest dużo ciekawych wskazówek. I faktycznie ten luz brzmi zachęcająco. Nie ma wyścigu szczurzyc, czyli "moje dziecko już chodzi, moje ząbkuje". Każde dziecko ma swój etap rozwoju. Ktoś będąc z tyłu może potem sporo nadrobić. I opieka zdrowotna jest faktycznie na takim wysokim poziomie? można czuć się...bezpiecznie? Że nie przeciąga się akcji, tylko jest twarda decyzja: cesarka. Że ta kobieta nie jest wymęczona. No i te odwiedziny...W sumie jeśli przebywa się na sali poporodowej 1 osobowej, to wizyta gości ma sens :) W Polsce (niezależnie od pandemii) by to nie przeszło :) W sumie można znaleźć fajny balans, aczkolwiek uważam że ojciec powinien umieć ogarnąć dziecko na każdym etapie jego rozwoju. Nie tylko jak wychodzi z okresu pieluszkowego i wchodzi w etap...rozrabiania :) (pardon, odkrywania świata).
Tutaj Turcy zaczynaja od jogurtu i ogórków na przykład:) albo chleba 🤣 ja posiłkowałam się blw polskim ale trochę zastosowałam swobody tureckiej:) powodzenia!! Bedzie wesoło! :)
@@TurturPolkawTurcji Bardzo dziękuję za przetłumaczenie i proszę o jeszcze jedno przetłumaczenie nlsaulanacak mi przepraszam że Pani głowę zwracam pozdrawiam i życzę miłego wieczoru Ewa
@@TurturPolkawTurcji dziękuję bardzo za odpowiedź uczę się Tureckiego czytuję różne komentarze jeszcze niektóre słowa nie rozumiem a jestem ciekawa tak jak słowa neredesinn senny myślę że po obejrzeniu Pani filmików szybciej się nauczę proszę mi jeszcze przetłumaczyć te słowa i kupię słownik polsko turecki może bardziej mi.pomoże pozdrawiam panią i życzę miłego popołudnia 💕💕💕💕
Zapomniałam napisać że bardzo podoba mi się to, że wszyscy tak chętnie zajmują się dzieckiem w Turcji. Tak, matki w Polsce mają przerąbane tak do 5-6 roku życia dziecka, kiedy wreszcie jest na tyle samodzielne że można je chociaż na chwilę spuścić z oka podczas rodzinnej imprezy i odprężyć się, usiąść, pogadać, zjeść w tym samym czasie co reszta gości.
Nie mam dzieci, ale gdybym je miał, to nie wyobrażam sobie nie być obecnym gdy moje dziecko przychodzi na świat! To sprawa bardzo emocjonalna, bardzo ważna. Co w tym takiego dziwnego? 🙂 Skoro byłem obecny przy poczęciu, to i chciałbym przy narodzinach! 😉
Gubię się w tych filmikach, ale kiedyś wspominałaś, jak po turecku mówi się na gorące. Nie wymówię tego, ale pragnę zauważyć, iż ja, 56 letnia kobieta pamiętam, że małemu dziecku na gorące i ostrzeżenie, że może się opatrzyć mówiło się za moich czasów do bobasa: hhhhy. Lub : uważaj hhhhy . Pozdrawiam i przepraszam, że aktualnie nie na temat
Moje trzecie dziecko (Wojtek- obecnie 11 lat) pił moje mleko do....4go roku życia! "Odstawił się " sam i nie jest maminsynkiem, tylko bardzo zdrowym, wesołym chłopcem. Taki był mój i jego wybór. Pozdrawiam Was Kochani bardzo serdecznie 😘😍❤
I jak, podobało się? Kto wysłuchał do końca ręka do góry :D
Dzięki za wrzucane słowa po turecku . Nauczyłam się powiedzonka "dziecko gdy upada i wstaje to rośnie'
Witam, uważam że świetnie znalazłaś się jako matka Polka w Turcji. Świetnie przedstawiony temat 😘❤
Obejrzałam od A do Z. :) Dziękuję bardzo! Piękny filmik. Niedawno odkryłam Twój kanał i nadrabiam zaległości w oglądaniu. Bardzo podobają mi się te filmiki i Twoja osobowość. :)
Obejrzałam do końca. Zresztą wszystko oglądam co dotyczy Turcji. Sama się dziwię skąd się wzięło to moje zainteresowanie Turcją, na pewno nie wynika to z oglądania seriali , które TVP masowo kupuje a raczej z piękna krajobrazu, historii tego kraju, pomocnych ludzi, zabytków .Byłam w Turcji wielokrotnie, zaczynałam w latach 80- tych. Były to wyjazdy typowo handlowe. Potem jeździłam turystycznie, zwiedziłam ten kraj wzdłuż i wszerz. A pro tego co mówisz, że Turczynki tak ochoczo godzą się na cesarkę, to jak to wygląda przy każdym kolejnym dziecku, to przecież wydaje się niebezpieczne. Nie sądzę żeby w Polsce lekarze tak łatwo się godzili np. na trzecią cesarkę. Gdyby Turczynki rodziły naturalnie to pewno nie przyjmowałyby tylu gości.
Ja obejrzałam cały materiał - na raty, ale obejrzałam :D bardzo ciekawie powiadasz
U Nuriego w rodzinie babcia wciąż wierzy w takie dziwne rzeczy. Mówiłaś o płukaniu oczu wodą z solą, żeby oczy były błyszczące. To Nuriego babcia z kolei kąpie wszystkie dzieci z rodziny w soli, żeby w przyszłości brzydko nie pachniały... Nuriego zawsze to bawi i mówi: 'Babciu, Magdy nikt nie solił i jakoś nie śmierdzi' 🤣
Dokładnie...
🤣
Mojej corce tesciowa chciala posypac sola pod paszkami :/ ohh ale bylam dziwna, ze sie nie zgodzilam. A wiecie moze czemu kladzie sie dziecku pod lozeczko lusterko i nozyczki?? Moj maz tak zrobil, pytalam dlaczego,w odpowiedzi uslyszalam bo TAK sie robi 🙈 do dzis nie wiem o co chodzilo. Nurtuje mnie to juz 6 lat 😅🤣😂. Ciekawostka jest to, ze przy naszym synu juz tak nie cudowal.
@@Mini_torun nożyczki mają za zadanie uciąć złe sny i generalnie odpędzić wszystkie złe rzeczy lub zagrożenia, koniecznie powinny być rozwarte i gotowe do zrobienia "ciach!" ;-)
Wysłuchałem do końca, ponieważ Pani bardzo ciekawe opowiedza. Wszystkie filmiki Pani są super!
Super ja tez uwielbiam Turcje .bylam az 4 razy na Wakacjach .Bardzo dobrze sie Ciebie slucha 😘
Uwielbiam w Twoich vlogach to, że zawsze widzisz 2 strony medalu i taki odcinek zamiast pójścia za pokusą pomarudzenia jest takim zbiorem obserwacji z plusami i minusami danego tematu
Dziekuje, w końcu kulturoznawstwo zobowiązuje:)))
Dziękuję za ten film 🙂 to fascynujące słuchać o tym jakie obyczaje panują w egzotycznych krajach. Baaaardzo podoba mi się to podejście, że nie musisz martwić się o dziecko przez cały czas, nie musisz wciąż mieć go na oku, że od razu jest tak miło witane (nie mam na myśli odwiedzin w szpitalu już po kilku godzinach od porodu 😉 tylko zainteresowanie nowym członkiem społeczności). Fantastycznie byłoby tu w Polsce tak mieć, że możesz spokojnie wyjść z dzieckiem do publicznego miejsca i wiesz, że zawsze ktoś na nie spojrzy, to taka wspólnotowa odpowiedzialność za najmłodszych, piękna sprawa. Trochę mniej pięknie, że każdy się tak miesza, ale wygląda na to, że dajesz sobie z tym radę 😉 pozdrowienia i wszystkiego co najlepsze dla Waszej rodziny.
P.S. oglądam prawie każdy film, dzięki za Twoją pracę nad tym kanałem 😉😉
Pani Agato, jak zwykle wysłuchałam Pani z ogromnym zainteresowaniem. Co mnie fascynuje w Pani wypowiedziach ? Umiejętność sprawiedliwej oceny. Potrafi Pani rzeczowo i sprawiedliwie ocenić nas i swoich nowych rodaków . Mnie to fascynuje, że nie krytykuje Pani , nie ocenia, tylko trafnie przedstawia plusy i minusy, blaski i cienie bez względu na temat. Dlaczego mnie to fascynuje? Bo my Polacy przecież wszystko wiemy najlepiej. Jesteśmy najmądrzejsi . .... Czy na pewno? Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny odcinek. Grażyna
Dziekuje za te słowa. Bardzo to dla mnie ważne:)
nie zaszkodzi wyhaftować czerwonej truskawki co ma chronić od uroków ha ha
Bardzo fajnie podchodzisz do tematu konkretnie i rzeczowo,z karmieniem masz rację Ty jesteś matką i Ty wiesz najlepiej, dziękuję za tego vloga, pozdrawiam serdecznie z Łodzi.
Bardzo ciekawa prezentacja, podziwiam Twoja umiejetność przedstawiania różnic w podejściu do macierzyństwa bez wpadania w ocenianie czy krytykanctwo. Tak miło się Ciebie słucha. Pozdrawiam i życzę pomyślności, czekam na updatesy 😉
U nas też tak jest jeśli chodzi o odwiedziny w szpitalu
W mojej rodzinie, odwiedziny nowo nagrodzonego dziecka bywały raczej po miesiącu. Niestety obadrowywane są dzieci prezentami , tak więc bywało, że otrzymywały mamy rzeczy ,czasami nieprzydatne.
Natomiast u mojego syna, który ma żonę Chinkę, jego teściowe , w/g ich obyczajów ,zorganizowali spotkanie rodzinne, kiedy Maya ukończyła 1 miesiąc życia, aby wszyscy mogli nacieszyć się nowym członkiem rodziny , złożyć gratulacje rodzicom, no i dać prezenty.Spotkanie odbyło się w restauracji. Zapraszani są też przyjaciele, ale nie tylko młodych, ale i ich rodziców, Stół ugina się od potraw i słodkości. To jest praktykowane w Chinach.
Witaj Agatko !!!!!😁to jak mówisz, o czym mowisz, to po prostu poemat !!!!😁slucha się Ciebie jak najpiękniejszej poezji !!!!!😁😁😁😁😁😁. Jesteś cudowną Mamą !!!!. Bardzo żałuję, że nie zobaczymy się w tym roku. Chociaż może ........??? Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinkę😁z całego serca 💝 O zobowiązaniu pamiętam 😁😁😁😁buziaki 😁😁😁i do zobaczenia 😁😁😁😁😁💝aaa i usciski od Eli 😁😁😁
Pani Agatko bardzo lubię Panią oglądać jak zawsze ciekawy film
Witam. Dawno nie oglądałam Twoich filmików i bardzo się stęskniłam. Jak zwykle opowiadasz w tak fascynujący sposób że nie sposób przestać oglądać. Uwielbiam Twoje opowieści o Turcji. To fascynujący kraj, cudowny język ale okazuje się że jednak nasze polskie zwyczaje dotyczące wychowywania dzieci są po prostu rozsądniejsze. Sama mam 4 dzieci i każde z nich było karmione piersią, miało stały rytm dnia. Super filmik. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko 😉
Fajnie się paniq słucha super blog dużo nowości i wiadomości pozdrawiam i życzę wszystkiego naj naj 🇵🇱🇵🇱🇹🇷🇹🇷
fajny temat i ciekawie przedstawiony :}
Zaczynam sluchac i ogladac 👍❤️😀
Słuchałam z przyjemnością 😍 sama mam w planach życie i małżeństwo w Turcji, więc takie intro odnośnie dzieci to temat który z czasem mi się przyda😅
Agatko,w kwestii wychowania, żywienia dzieci, wydaje mi się podejście nie zależy aż tak bardzo od kraju.Sama często spotykalam i nadal spotykam się z podobnymi poglądami, które przedstawilas z perspektywy matki w Turcji. Temat bardzo ciekawy, temat rzeka. Dobrze,że podchodzicie z mężem do kwestii wychowania w sposób tak rozsądny i wyważony. Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrówka całej Twojej Rodzinie.
30.30 niestety w Polsce też tak jest :/ a w uk położna mówiła: Polskie dzieci rozpoznaje się w Uk po tym, że są za grubo ubrane.
Od poczatku do konca - swietny material, sluchalam z nieustajaca ciekawoscia. Sposob przekazu zwarty, szybki, konkretny. 👍😀🌷
Filmik wspaniały, z mnóstwem informacji, ciekawy i nie może się nie podobać :-) Obejrzany w całości (jak wszystkie poprzednie). Jest Pani bardzo pogodną osobą, uwielbiam Pani swobodę, sposób opowiadania i piękny uśmiech. Mnie osobiście rozbawił fakt przegrzewania dzieci w ciepłym klimacie w Turcji, ponieważ moja córka mieszka w Anglii, gdzie klimat jest daleki od ciepłego, a dzieci ubiera się lekko i je hartuje! Czyli zgodnie z klimatem: ciepło - przegrzewamy, zimno - ubieramy lekko i hartujemy hahaha! Tam moja córka w angielskim szpitalu była wyśmiewana, bo nałożyła dziecku czapeczkę po porodzie :-) Oglądam z zainteresowaniem Pani vloga, czytam bloga, kupiłam książkę (dziś będę czytać) i coraz bardziej marzę o zwiedzaniu Turcji. Serdecznie pozdrawiam i czekam na dalsze filmy.
Super film! Czekałam, aż nagrasz właśnie o takiej tematyce, bo uważam, z obserwacji osoby trzeciej, że właśnie tutaj w Turcji jest luźne podejście do tematu i społeczeństwo nie nakłada jakiś wyimaginowanych wymagań na matkę i dziecko. Kiedyś dziwiło mnie to zbiorowe wychowywanie i zajmowanie się dzieckiem, ale z czasem dostrzegłam, że to ma sens. I tak, Turcy nie mają strachu przed obcymi dziećmi, ja nadal mam 😁 haha
Dziękuję bardzo miło się Ciebie słuchało⚘
Witam. Wysłuchane od A do Z. Bardzo ciekawie przedstawiony temat fajnie się oglądało. Pozdrawiam waszą rodzinkę
Bardzo fajny filmik:)
Jak zwykle- tak tak- wykład na wysokim poziomie ,co w połączeniu z urokiem osobistym Pani powoduje,iż słucham i oglądam z niezwykłą przyjemnością.Serdecznie pozdrawiam.
Witam Agato-bardzo ciekawy odcinek - jak zwykle - jak widać co kraj to obyczaj - interesują mnie przeróżne kraje i zwyczaje więc jestem na duże taaak - pozdrawiam
Mieszkam we Wloszech i podejscie do dzieci, szczegolnie brak rutyny, dzieci towarzyszace do poznych godzin doroslym sa identyczne. Ja natomiast, podobnie jak Ty, jestem w tym wszystkim takim "dziwolagiem", ze dziecko je o stalych godzinach, kladzie sie spac czy wychodzi na spacer.
Gratuluje fajnego, rzeczowego kanalu. Choc nie mam nic wspolnego z Turcja bardzo chetnie ogladam wszystkie Twoje wideo. Pozdrawiam z Wenecji
Megaciekawe! Mimo, że z uwagi na płeć macierzyństwo mam z głowy, to jednak oglądając film, sam zapragnąłem rodzić w Turcji :-D
Az tak 🙈🤣🤣
@@TurturPolkawTurcji Nooo! Przecież to by było inszallach, dziecko Turka! :-D
Witam! Bardzo sympatyczny film. Ja mam bliźniaki o 5 miesięcy młodsze od Twojego synka. Urodziłam je i wychowuję we Francji. Tutaj nie ma aż tak znaczych różnic w wychowywaniu dzieci. Natomiast uśmiechnęłam się, kiedy mówiłaś, że w związku z epidemią Turcy miej dotykają i całują dzieci. We Francji te całuski "buzi-buzi" powodowały we mnie wewnętrzny bunt przeciwko naruszaniu mojej intymnej strefy prywatności. U mnie w pracy codziennie ludzie tracą co najmniej 20-30 minut swojego czasu pracy dziennie na wykonanie tych "buzi"buzi"!
Bardzo się cieszę , że nagrałaś film o tym. Ciekawie opowiadasz, więc słucha się Ciebie z zapartym tchem. Polscy rodzice są nie tylko świadomi, ale raczej co niektórzy mocno przewrażliwieni.
Bardzo ciekawy film! Dużo cennych informacji 😉 jak zwykle miło, z zainteresowaniem się Panią słucha i ogląda ❤️
Jestem w trakcie sluchania, bardzo ciekawa relacja. 👍🧐🤓🌹
Świetny filmik 💓
Byłam raz w Turcji i to widać jak ludzie są otwarci szczególnie na dzieci 😃 Ja na początku czułem się nieco dziwnie,t bardziej że cenię sobie moja przestrzeń 😂 ale myślę że to kwestia przyzwyczajenia i tak naprawdę Polakom też przydałby się większy dystans do wszystkiego
Agata, mega ładne masz włosy i bardzo ciekawie opowiadasz! 🌷🌝💎🧿
Fajnie mi się ciebie słucha , pozdrawiam
Słuchałam z ogromnym zainteresowaniem, choć nie jestem mamą;) Ale Ty każdy temat potrafić przedstawić tak ciekawie, ze trudno się oderwać. Podziwiam u Ciebie tez to, że starasz się być obiektywna, masz dojrzały, powiedziałabym, że "świadomy" stosunek do świata i różnych okoliczności życiowych, a przy tym przez wszystko przebija taka pogoda ducha, nad jaką ja musiałam wiele lat pracować;)
Zawsze czekam na kolejne filmy z utęsknieniem - także na live'y (oglądam zawsze powtórki, bo na bieżąco nie śledzę innych kanałów oprócz YT, i umykają mi informacje o przekazach na żywo - ale to nic, ważne, że mogę je obejrzeć później:)
Pozdrawiam serdecznie:)
I więcej oglądam vlogi o Turcji to jestem mile zaskoczona tym krajem. Vlog super. Zawsze miło Ciebie słuchać.😘🤗🤗🤗
Kiedy ja byłam mała (a było to dawno🙂) nie karmiło się dzieci słodyczami. Ciasta wypiekano na święta a czekoladę dostawaliśmy czasami, przeważnie od osób odwiedzającej nasz dom.
Cukier używało się do gotowania kompotów, w sklepach nie było wody w butelkach.... (a jestem z Warszawy).
Chodziłam z mamą na targ kupować owoce i warzywa i to przeważnie jabłka, gruszki, śliwki, porzeczki zastępowały nam słodycze. Tak się żyło i jak wiem podobnie było u większości rodzin.
Sporadycznie jak dostałam 5 zł mogłam kupić kilka cukierków.
Za moich czasów bylo tak samo )
Bardzo ciekawy filmik. Dziękuje i pozdrawiam 🇹🇷🇵🇱
Cześć,super film.Fajnie przedstawiłaś temat.Ciesze się ,że wprowadzasz takie polskie zwyczaje w wychowaniu dziecka
Wprowadzam to co mnie przekonuje:)
Aby dokończyć urwany komentarz za co przepraszam 😊,życzę Tobie i rodzinie wszystkiego najlepszego,niech Arda rośnie w zdrowiu .Do zobaczenia 😘.
Potrafisz zaakceptować i korzystać z dobrodziejstw tureckiego podejścia do dzieci a jednocześnie kierując się zdrowym rozsądkiem i wiedzą ustalać swoje normy i zasady często niezgodne z opinia otoczenia. To na pewno nie jest łatwe i wymaga zarówno konsekwencji jak i dyplomacji. Jesteś bardzo świadomą matka która wybiera to co dla Twojego dziecka najlepsze, gratuluje ! Tak trzymać 👍 życzę zdrowia dla Ciebie i Twoich bliskich.
Super film, udało Ci się ująć wszystkie chyba aspekty macierzyństwa w Turcji. W miarę oglądania muszę przyznać, że mojej teściowej należy się wielki szacun, bo nigdy się nadmiernie nie wtrącała do opieki nad córką, a nawet, szczególnie, gdy była u nas w Polsce, podglądała, co robię i starała się małą zajmować podobnie...
Ta "wspólna" opieka społeczności nad dzieckiem w Turcji jest super, w Polsce znajomi i krewni wpadają na "obowiązkową" wizytę z prezentem, gdy dziecko jest małe, a potem rozpływają się w powietrzu i ślad po nich ginie.
Przed wyjazdem do rodziny w Turcji (Alisa miała 4 miesiące) postraszyłam trochę męża meningokokami i bardzo pilnował, żeby nikt, nawet dziadkowie, nie całowali małej po buzi czy rączkach.
W Polsce też jest przesąd o uroku, niektórzy zawiązują czerwoną wstążeczkę na wózku dziecka - moja babcia tak robiła, ale widziałam kilka takich wstążeczek podczas wizyt u lekarza.
Ale tu też rodzinka i znajomi tylko przychodzą raz zobaczyć i tyle. Jedynie mama/ siostra pomagają, chociaż w moim środowisku matki też pomagają, może kwestia tego z jakich stron Polski się jest. ..
Filmik super 👍 Widzę, że miałybyśmy mnóstwo tematów do rozmowy 😊 Bardzo chętnie opowiedziałabym Ci o moich doświadczeniach w byciu mamą polką w Irlandii
Pozdrawiam
Lawendowa! Obejrzano, mimo późnej pory ! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!!!🌺🌷🌹🌸🏵🌼🌻
Bardzo ciekawe. W Alanyi bylem wiele lat temu.
Przeszłam do linków w opisie. Rodziłam obok Turczynki. Na drugi dzień matki z oddziału niosły dziecko do lekarza na oględziny. Turczynka niosła swoje w jednej dłoni jak zwiniętego króliczka. Ruchem tak pewnym i oswojonym, jakby rodziła nieustannie. Było w jej macierzyństwie w tym momencie coś czego po prostu nie ma u Europejek, nawet nie wiem jak nazwać tę różnicę. Taka pewność i naturalność a jednocześnie pewien dystans.
One się wychowują w otoczeniu innych dzieci. Wciaz w tym uczestniczą. My się boimy, np ja, nie mialam do czynienia z dziecmi przez 38 lat, zanim nie urodziłam własnego....
Dokładnie, to jest po prostu nic innego , a doświadczenie
Obejrzane całe 💪 Niby dwie różne kultury, ale podejście do dzieci chyba i Polacy i Turcy mają podobne. Jak słuchałam o tych przeróżnych przesadach typu czerwona kokardka przy wózku, złe spojrzenie, podejście do diety kobiety karmiącej czy to przegrzewanie dzieci to aż mi się przypomniało moje dzieciństwo. Myślałam, że może to się zmieniło, ale nadeszła nowa fala dzieci w rodzinie i w sumie obserwójąc całą sytuację mam wrażenie, że doszły tylko smartfony. Polskie mamy może do przesądów podchodzą z dużą dozą dystansu, ale ciągle są w rodzinie ludzie, którzy uważają, że lepiej wiedzą jak ty ze swoim dzieckiem powinnaś postępować. Pozdrowienia spod Warszawy! Super film 😀
Super film,pomimo że jestem już babcia to z przyjemnością obejrzałam cały, zresztą jak zawsze,pozdrawiam serdecznie 👍👍👍👍😍🌷🌷🌷
Super filmik! Chociaż temat mnie juz nie dotyczy bo mój "mały" ,to ma już 22l😂, ale super się Ciebie słucha. Bardzo ciekawie opowiadasz😉😊
Bardzo fajnie opowiadasz.Od pewnego czasu śledzę twoje filmiki i muszę powiedzieć ze życie A w zasadzie obyczaje tureckie niezbyt różnią się od tych w Syrii.Mieszkam w Damaszku od prawie 27lat i oglądając twój kanał przypominam sobie samą siebie z dawnych lat.Pozdrawiam serdecznie
Wow, bardzo mi milo! Opowiadasz gdzieś o swoim życiu? Bylam w Syrii kiedys ...
bardzo ciekawe nagranie :) bez cukrowania i bez oceniania. Na pewno nie jest lekko postawić na swoim, ale czuję, że dla wszystkich mam to dobry trening asertywności :) na pewno brakuje nam trochę luzu i naturalności - Polki chyba aż za bardzo zapedziły się w Instagram i ten konsumpcjonizm, o ktorym wspominasz. Zauważam też, że u nas teraz bardziej się izoluje dzieci (zapewne z róznych powodów) i raczej mają wyznaczone wizyty u znajomych, itp. są mniej socjalne. Z drugiej strony chyba bym oszalała, jakby mi się przetoczyło pół powiatu tuż po urodzeniu dziecka, kiedy jeszcze samemu się nie wie, co z tym małym człowiekiem zrobić.
Bardzo ciekawe porównanie i takie trzeźwe spojrzenie na wiele kwestii :)
Witam. Co do kamienia piersią to dwa lata jeszcze nie jest długim czasem. I nie jest to prawdą ze dziecko nie będzie jadło innych potraw czy je próbować. Moją córkę odstawiłam w wieku 4 lat. Nie wpłynęło to na jej niekorzyść. Pierś po dwóch latach służyła córeczce do przytulenia a nie zaspokojenie całodzienne żywienia. Córeczka już około 6 miesięcy próbowała powoli różne jedzenie i nie było problemu że czegoś nie chce. Jadła zupki, owoce i warzywa, oczywiście wprowadzane stopniowo i nie wmuszane. Córka obecnie ma 20 lat jest zdrową i mądrą dziewczyną. Zachęcam do karmienia piersią gdyż to umacnia więź z dzieckiem. Jeżeli myślimy że są w późniejszym czasie problemy z odstawieniem od piersi to powiem że następuje to najczęściej naturalnie. Przeważnie dziecko decyduje że już nie chce się przytulać do snu lub nawet w ciągu dnia.
Ja tak nie myślę jestem entuzjastką karmienia piersią! :) Dzieki za Twoj komentarz!
Wysłuchałam do końca z wielką ciekawością. Nie jestem matka ale bardzo interesowało mnie podejście do macierzyństwa w Turcji. Jeżeli ktoś ma takie podejście,że nie lubi dużej ilości ludzi, to może czuć się przytloczony takim podejściem. Myślę że dzieci przez to, w jakich okolicznościach się wychowują nie mają później takiego problemu bo sa przyzwyczajone do dużej ilości ludzi. Jestem ciekawa, jeżeli oczywiście mogę zapytać, w jakiej wierze wychowujesz dziecko? Czy to jest problemem w Turcji, jeżeli jesteś innego wyznania?
Gotówka i złoto, zamiast tysiąca niepotrzebnych później galanteryjnych śmieci, baaardzo mi się to podoba. Natomiast przesądy już niekoniecznie😅
To akurat bie powinien być żaden szok , u nas w Polsce jest pełno totalnie głupich przesądów , czyż nie?
@@mdkth89 zgadza się.
Znakomity film, ciężkawy i świetnie przedstawiony.
Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki.
Korekta mojego iPada. Film bardzo ciekawy.
Juz sie przeraziłam ze ciężkawy 🤣🤣🤣
Z wielka ciekawością obejrzałam Twój film z perspektywy matki Polki w Polsce i UK. Moje dziecko ma już.... 22 lata, ale pamietam jakie miałam problemy gdy był mały w Polsce i jak to wyglada w UK.
Z wielkim zainteresowaniem śledzę Twój kanał. Wszystko bardzo ciekawe i bez zadęcia.
Super filmik.obejrzalam do konca😊😊😊👏👏👏👏
Agatko
Fajny filmik. Dużo ciekawostek. Czekam na więcej.
Super film, większość tego co powiedziałaś zgadza się z moimi obserwacjami. Zwłaszcza to przetrymywanie dzieci do późnych godzin nocnych.
A co do cesarki, to jest jeszcze niestety jeden powód, dla którego panie się na ten zabieg decydują...
Zgadza się, ale to jest tez związane z tabu które tutaj panuje. Wiem to od mojej ginekolog. Gdyby to sie zmieniło to pewnie miałoby to wplyw na podejscie do porodu...
Serdeczności, niech się zdrowo Synuś chowa💞
czekałam na ten film :)
Witam bardzo serdecznie 😊
Bardzo ciekawe sa Pani filmiki z ogromnym zainteresowaniem je ogkadam .Pozdrawiam 🌷
Supeeer 😊 jakkk zwyyykle zresztą 😋
Bardzo ciekawie! Jak zawsze 😊
Z tego co słyszę Turcy są bardzo przesądni ale coraz bardziej podoba mi się ta kultura 😁
większość to islamiści. Islam nie niszczył nauki a Koran nauczał sam.Nie tak jak u nas Watykan niszczył naukę przez 900 lat i nadal to robi jak beton
Bardzo ciekawy odcinek.Dobrze się panią słucha.Długi odcinek,a zleciało w mig.Wspaniale,że pani jeszcze karmi.Ja bardzo chciałam .ale nie wyszło:( i było krótko.
Ciekawie !! Sporo fajnych różnic na korzyść Turcji :)
Obejrzane w całości. Bardzo ciekawie opowiedziane, wesoło tam :D
Może ja się tu wypowiem na temat karmienia a trochę wiem na ten temat mam 4kę dzieci😊 Wszystkie karmiłam piersią to że nigdy dziecko się nie odzywaczai od piersi to kompletny mit niema co zmuszać dziecka wcześniej przychodzi taki czas że dzieci samo zrezygnuje i mnie był to wiek 2,5-3,5r .Dużo kobiet nart w Polsce żyje dalej a stereotypie że nigdy niema mleka i nie będzie mieć..Szkoda że dalej jest mało osób które w szpitalu czy po.porodzie opowiadają co i jak powinno być
Niestety
Ciebie mogę słuchać godzinami i zawsze mi mało 😍
Super filmik 😊
wspaniala audycja, pozdrawiamy serdecznie
Obejrzałam jednym tchem (bardzo ciekawy odcinek!) zarazem automatycznie porównując z sytuacja w Szwecji gdzie mieszkam. Tutaj mówiąc w skrócie jest wszystko odwrotnie. Zupełnie inny biegun.
Począwszy od porodów gdzie cesarki praktycznie się nie wykonuje jeśli nie grozi to śmiercią dziecka. Cesarka jest napiętnowana jako zło najgorsze oraz obciążanie budżetu państwa dodatkowymi kosztami.
Dzieci nie są obtulane i ciepło ubierane jeśli temperatura jest choć stopień powyżej zera. Gołe stopy bez skarpet i sandały piankowe Crocs zimą widziałam wiele razy i to u dzieci w wózkach !
Plus 10 stopni, a dzieci biegają w krótkim rękawku po dworzu niezależnie od pogody. Może wiać i lać, dzieci maja być kilka godzin dziennie na dworzu.
Tutaj nikt nie pomaga matce: ani w szpitalu tuż po porodzie ani pózniej rodzina w domu. Jest się zostawionym samemu sobie.
Nikt by nie zajął się dzieckiem w restauracji czy kawiarni, miejsc gdzie można iść z dzieckiem jest mało lub niemal wcale. Szwedzi nie lubią dzieci i nie chcą ich mieć. Cieżko wiec o miejsca przystosowane żeby w ogóle wjechać wózkiem czy zmienić pieluszkę.
Niestety albo tez i stety. Tradycyjne kultury są bardziej prorodzinne. Kraje tzw. zachodu stawiają na dobra doczesne i wygodę...
Pozdrawiam!
Ja tez preferuje taki zimny chow dzieci 😅🤣😂 caly rok biegaja na bosaka. Corka 6 lat w zyciu papci kupiobych nie miala, wraca z przedszkola i juz na bosaka. Syn to samo a ma 13 mcy. Krotkie rekawki, bez czapki jak najdluzej. Wole, zeby kapke zmarzly anizeli sie przegrzaly. Dzieci nie nosza rekawiczek czy szalikow, a wychodza na dwor codziennie. No chyba, ze tak leke, ze isc sie nie da 😅🤣😂
Ja nie jestem za przegrzewaniem dzieci i jak na polskie standardy to pewnie stosuję zimny chów, moja córeczka jest codziennie na dworze, ale w Szwecji to uważam że poszło ciut za daleko.
Na przykład: położne zabraniały mi przykrywać moje dziecko kocykiem, że ma leżeć nago po urodzeniu. Trzęsła się z zimna aż kataru dostała, wentylacja w szpitalu na maksa rozkręcona, 18 stopni w pokoju i wieje halny a mnie się czepiają że mam odkryć dziecko które do niedawna było w moim łonie w temperaturze 36,6 C.
Dowiedziałam się wczoraj, że masz za chwilę na liczniku 4 z przodu i ja się pytam JAKIM CUDEM!? Ja myślałam, że masz jakieś 33 lata 😶
Dziekuje ❤
Ja jestem w ogóle zachwycona Turcją i oglądam Cię namiętnie. Uzależniłam się też od oglądania tureckich seriali. Bardzo bym chciała odwiedzić ten kraj.
Serdecznie pozdrawiam 🌻
W Anglii tez szybko się wypisuje, zazwyczaj po 6h od porodu juz jesteś wypisywana do domu.
Wlasnie slyszalam ze w Anglii tez tak jest
Bardzo ciekawy materiał! Ja rodziłam w Anglii i położne bardzo zwracały uwagę, aby dziecko spało na niezbyt miękkim materacu bez poduszki, a w Turcji, przynajmniej na wschodzie zauważyłam, że im bardziej miękko, tym lepiej... w dodatku nadal niemowlęta są spowijane przez większość dnia. No i ten kocyk przy 24 stopniach i dwa długie rękawki 😀
O tak, i wielka poduszka od poczatku zycia!
Super informacje :) Turcje znam jedynie z seriali i kanalu "Kawa po turecku", mieszkam od wielu lat w Skandynawii dlatego zdziwilo mnie to podejscie, ze dziecko moze sie np. przeziebic wychodzac z domu w deszcz czy kiedy jest niska temperatura, bo w Szwecji dzieci biegaja na "pol ubrane" i porozpinane nawet w zimie czy jak leje to tez nikt sobie z tego nic nie robi, dzieciaki boso po deszczu biegaja i maja ubaw! Takze super jest takie zestawienie :))) w cieplej Turcji obawa o przeziebienie, a w zimnej Szwecji totalny luz. Dodam tylko, ze szwedzkie dzieci sa bardzo odporne i o wiele mniej choruja niz np.polskie. Pozdrawiam!!!
A na starość mają reumatyzm. Po Rosji to właśnie Szwecja jest najbardziej "zreumatyzowanym" krajem na świecie. onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1002/acr.21900
Bardzo fajny temat:)
Wiem, że to będzie później ale jak podchodzą Turcy do dodatkowych zajęć dzieci. Muzyka, sport, nauka czegoś tam jeszcze.
Mnie również bardzo miło.Może kiedyś opowiem o życiu tutaj
Oglądałam z wielką przyjemnością,
Temat dzieci, bycia mamą bardzo fajnie przedstawiony. Lubię oglądać Twoje filmy 😊
Bardzo ciekawe:)
Bardzo ciekawy👌,z przyjemnością się ciebie słucha. Może napiszesz kolejną książkę?😁 Pozdrawiam 🌷
Taki jest plan ale czasu brak 🙈
@@TurturPolkawTurcji będę czekać,wiadomo dziecko absorbuje 😉
@@TurturPolkawTurcji zamawiam na pniu 10 egzemplarzy :-D
👍 ciekawe
Moje gratulacje dla Mamy karmiącej piersią.👍👏👏👏
Przyjdzie taki moment,że dziecko samo odrzuci pierś.
Ja,moją pierwszą córkę karmiłam ponad 2 lata,a drugą do 4.
Karmienie piersią to dobrodziejstwo dla dziecka i wygoda dla matki.Serdecznie pozdrawiam ❗😘💞💕💗
W Anglii jak np.jak sie spotka sie na spacerze po porodzie znajomego lub sasiada to te osoby wkladaja do wozka obok dziecka funta :) akurat ja sie spotkalam z taka ich tradycja😉
Witam, filmik bardzo ciekawy. Pani jest wzorową mamą. Podobnie jak pani wychowalam dwoje dzieci.Pozdrawiam.
Obejrzałam całe video. Jest dużo ciekawych wskazówek. I faktycznie ten luz brzmi zachęcająco. Nie ma wyścigu szczurzyc, czyli "moje dziecko już chodzi, moje ząbkuje". Każde dziecko ma swój etap rozwoju. Ktoś będąc z tyłu może potem sporo nadrobić. I opieka zdrowotna jest faktycznie na takim wysokim poziomie? można czuć się...bezpiecznie? Że nie przeciąga się akcji, tylko jest twarda decyzja: cesarka. Że ta kobieta nie jest wymęczona.
No i te odwiedziny...W sumie jeśli przebywa się na sali poporodowej 1 osobowej, to wizyta gości ma sens :)
W Polsce (niezależnie od pandemii) by to nie przeszło :)
W sumie można znaleźć fajny balans, aczkolwiek uważam że ojciec powinien umieć ogarnąć dziecko na każdym etapie jego rozwoju. Nie tylko jak wychodzi z okresu pieluszkowego i wchodzi w etap...rozrabiania :) (pardon, odkrywania świata).
Odpowiadając na pytanie o porod - tak, nie przeciaga sie niepotrzebnie porodu tylko jest szybka decyzja co robić.
Super filmik ! Zaczynamy BLW za 2 tygodnie ! Masz jakieś porady ? A może filmik na ten temat ? Ciekawi mnie co podajecie w Turcji 😍❤️
Tutaj Turcy zaczynaja od jogurtu i ogórków na przykład:) albo chleba 🤣 ja posiłkowałam się blw polskim ale trochę zastosowałam swobody tureckiej:) powodzenia!! Bedzie wesoło! :)
Proszę mi przetłumaczyć słowo unmarried bardzo proszę oglądam Pani program pozdrawiam
To po angielsku 🙈😉 niezamężny/a
@@TurturPolkawTurcji Bardzo dziękuję za przetłumaczenie i proszę o jeszcze jedno przetłumaczenie nlsaulanacak mi przepraszam że Pani głowę zwracam pozdrawiam i życzę miłego wieczoru Ewa
Zaręczy się
@@TurturPolkawTurcji dziękuję bardzo za odpowiedź uczę się Tureckiego czytuję różne komentarze jeszcze niektóre słowa nie rozumiem a jestem ciekawa tak jak słowa neredesinn senny myślę że po obejrzeniu Pani filmików szybciej się nauczę proszę mi jeszcze przetłumaczyć te słowa i kupię słownik polsko turecki może bardziej mi.pomoże pozdrawiam panią i życzę miłego popołudnia 💕💕💕💕
Ten nazar.....to w Polsce też jest🤦♀️
Pozdrawiam
WITAJ AGATKO 46 MINUT DOBRZE SPĘDZONE POZDRAWIAM CIĘ ARDE ORAZ MĘŻA👍👍👍😊
Zapomniałam napisać że bardzo podoba mi się to, że wszyscy tak chętnie zajmują się dzieckiem w Turcji. Tak, matki w Polsce mają przerąbane tak do 5-6 roku życia dziecka, kiedy wreszcie jest na tyle samodzielne że można je chociaż na chwilę spuścić z oka podczas rodzinnej imprezy i odprężyć się, usiąść, pogadać, zjeść w tym samym czasie co reszta gości.
Happy mother's day 🌹💞gdzie kraj to obyczaj✌️
Agato, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki! 😁 A tak a propos jednego wątku z filmiku, to nie rozumiem porodów rodzinnych :) Pozdrawiam.
Tez nie rozumiem wlasnie :)
Nie mam dzieci, ale gdybym je miał, to nie wyobrażam sobie nie być obecnym gdy moje dziecko przychodzi na świat! To sprawa bardzo emocjonalna, bardzo ważna. Co w tym takiego dziwnego? 🙂
Skoro byłem obecny przy poczęciu, to i chciałbym przy narodzinach! 😉
Gubię się w tych filmikach, ale kiedyś wspominałaś, jak po turecku mówi się na gorące. Nie wymówię tego, ale pragnę zauważyć, iż ja, 56 letnia kobieta pamiętam, że małemu dziecku na gorące i ostrzeżenie, że może się opatrzyć mówiło się za moich czasów do bobasa: hhhhy. Lub : uważaj hhhhy . Pozdrawiam i przepraszam, że aktualnie nie na temat
A jak wygląda podejście do obrzezania dziecka-to norma czy obowiązek dla wszystkich chłopców czy decyzja do rodziców należy i nie konieczne?POZDRAWIAM
To nie jest obowiązek, każdy sam decyduje, ale to raczej kulturowa norma, większość ludzi robi
Moje trzecie dziecko (Wojtek- obecnie 11 lat) pił moje mleko do....4go roku życia! "Odstawił się " sam i nie jest maminsynkiem, tylko bardzo zdrowym, wesołym chłopcem. Taki był mój i jego wybór.
Pozdrawiam Was Kochani bardzo serdecznie 😘😍❤