Wow! Podziwiam! Dziękuję za podzielenie się tym jak prowadzisz hafciarski dziennik i statystykę w Excelu. Próbowałam go prowadzić i brakowało mi konsekwencji. Masz piękny planner, a te tabelki w Excelu to już wypas. Myślę, że to świetny motywator. Dzięki za linki 🙂
Hafciarskie statystyki i prowadzenie ich, exele, dzienniki to jak drugie hobby...uwielbiam Dziennik śliczny, bardzo estetyczny, a tabelki w exelu wow, moje przy tych to jak hulajnoga przy ferrari 😃
Miesiące z wyjątkiem lutego mają dni tyle samo w każdym roku ;) więc koniec roku jest zawsze 31 grudnia... To tak apropos fragmentu, że nie wiesz ile grudzień będzie miał dni w tym roku ;)
Też prowadzę papierowy dziennik z tym, ze ja byłam ciekawa ile stawiam xxx dziennie/miesięcznie/rocznie. Kiedyś robiłam tak, że na tej kartce z tkaniny, gdzie napisany jest kolor, rodzaj i ct, zapisywałam jaki haft na niej wyszywam i od kiedy. Ale wiadomo takie karteczki lubią gdzieś zaginąć, a dziennik ładnie to porządkuje. Dziennik w excelu bardzo mi się podoba! Nie wiem jak mogłam nie wpaść na to sama. Uwielbiam ten program ^^' takie zboczenie zawodowe
Dziennik super a program full wypas , mega mi się podoba 🥰😍 tylko js z tych leniwych i nigdy mi się kompa nie chce odpalać ale może się zmobilizuje . Dzieki za inspiracje
Olu ja tracker w exelu traktuje jako taki roczny, ogolny podglad. Raz w tygodniu lub raz na dwa, przepisuje sobie ilości xx z tego mojego tradycyjnego żeby nie było za wiele do wpisywania np raz w miesiacu😊 ale fajnie że się podoba😊
Super filmik! Bardzo estetycznie wygląda Twój dzienniczek, będziesz miała fajną pamiątkę :) Dziennik albo jakikolwiek sposób ogarniania prac, to jest kolejna z rzeczy z hafciarskiego światka, o której byłam przekonana, że jej nie będę potrzebowała. Ale już musiałam sobie gdzieś tam zrobić listę haftów w notesie, już tam gdzieś jakieś notatki, co po kolei będę robić :D Więc już wiem, że jakoś sobie to też muszę zacząć prowadzić. Ten Excel wygląda całkiem spoko. Jedyne co u mnie może być irytujące, to że wyszywam z kartek i bardziej pewnie notowałabym w które dni coś robiłam, niż ile postawiłam krzyżyków czy półkrzyżyków. No i jak uprę się na te bobinki, to muszę pomyśleć o sposobie na ogarnianie, który kolor jest przy której pracy :/ Już widziałam trochę pomysłów, ale to kolejna rzecz do rozkminienia. Pewnie organizery byłyby najlepszym wyjściem :D Tylko muszę dorosnąć :D
Ja również testowalam, sprawdzałam, trzeba po prostu znaleźć to coś "swojego" 😊 na poczatku tez zaznaczalam dni hafciarskie bez ilosci krzyżyków, ale z czasem sie zmieniło. Wszystko sie zmienia po czasie bo pewnie sama zaczniesz korzystac z aplikacji kiedys😅
Oooooo, takiego pomysłu jeszcze nie widziałam! Muszę spróbować takiej tabelki, jednak ja jestem z tych, co wszystko robią po zeszytach :D co prawda, mój zeszyt ma tylko 1 stronę, wróciłam do projektu po latach i mam ogromne pustki. Zainspirowałaś mnie do pokombinowania z tabelkami (: I przychodzę też od Haftmanii z pytaniem. Kręciła ona film, w którym pokazywała pracę na Perllenie. Chciałam zapytać, czy ten materiał można/dobrze się farbuje w warunkach domowych?
Ja też ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy nie znaczyć prowadzić takiego zeszytu :D jeśli lubisz takie rzeczy to zerknij też na kanał sysi_bu. Wydaje mi się, że u niej pierwszej widziałam właśnie taką formę zapisków :D Warto zobaczyć kilka filmików o podobnej tematyce w tedy można wybrać to co jest dla nas najlepsze :D ruclips.net/video/TE7dWd9O4Fc/видео.html&feature=share
Cieszę się że Ci sie mój dziennik spodobał, zawsze można sie rozwinąć z zeszytem i zobaczyc co dla nas bedzie wygodne😊 jesli wolisz zeszyty to segregator z wpinanymi kartami byłby chyba praktyczniejszy. Co do perllen. Ja go nie farbowalam, ma taka szaro brązową kolorystyke więc jesli chce sie farbować to napewno trzeba wziac pod uwage kolor końcowy, ponieważ do farbowania bedziemy musili uzyc początkowo innego koloru ktory w polaczeniu z kolorem tkaniny da mniej wiecej taki jaki oczekujemy. Swoja droga kolor perrlen jest tak ładny chodz surowy że ja bym nie zdecydowała sie na farbowanie 😉
@@CraftMagia także o nim myślałam ;D wszystko tak naprawdę wyjdzie w praniu, po jakimś czasie testowania. Ooooo, fakt. Ciekawe zauważenie, biorąc pod uwagę jego kolor początkowy. Jaskrawe kolory odpadają, chyba, że ktoś będzie bardzo cierpliwy :D
Również prowadzę statystyki w Excelu tyle że nie są one tak ładne jak te Twoje :). Chciałam je przenieść do tabelki z linku ale coś nie gra :( Np. w styczniu nie pojawia mi się rozwijalne okno wyboru projektu mimo że w zakładce Wips jest wszystko wpisane. Nie mam pojęcia jak to naprawić
Wow! Podziwiam! Dziękuję za podzielenie się tym jak prowadzisz hafciarski dziennik i statystykę w Excelu. Próbowałam go prowadzić i brakowało mi konsekwencji. Masz piękny planner, a te tabelki w Excelu to już wypas. Myślę, że to świetny motywator. Dzięki za linki 🙂
Dziękuje😊, mam nadzieje że znajdziesz kiedyś formę plannera/trackera dla siebie:)
Hafciarskie statystyki i prowadzenie ich, exele, dzienniki to jak drugie hobby...uwielbiam
Dziennik śliczny, bardzo estetyczny, a tabelki w exelu wow, moje przy tych to jak hulajnoga przy ferrari 😃
Miesiące z wyjątkiem lutego mają dni tyle samo w każdym roku ;) więc koniec roku jest zawsze 31 grudnia...
To tak apropos fragmentu, że nie wiesz ile grudzień będzie miał dni w tym roku ;)
Podziwiam konsekwencje w prowadzeniu podwójnego rejestru. Zeszyt pięknie zaprojektowany i wykonany
Dziękuję 😊
Piękne nożyczki🙂😍
Dziękuję 😊
Też prowadzę papierowy dziennik z tym, ze ja byłam ciekawa ile stawiam xxx dziennie/miesięcznie/rocznie. Kiedyś robiłam tak, że na tej kartce z tkaniny, gdzie napisany jest kolor, rodzaj i ct, zapisywałam jaki haft na niej wyszywam i od kiedy. Ale wiadomo takie karteczki lubią gdzieś zaginąć, a dziennik ładnie to porządkuje.
Dziennik w excelu bardzo mi się podoba! Nie wiem jak mogłam nie wpaść na to sama. Uwielbiam ten program ^^' takie zboczenie zawodowe
Fajnie że pomogłam😁 czasami te proste niby rozwiązania a nie wpadniemy na nie😅
Dziennik super a program full wypas , mega mi się podoba 🥰😍 tylko js z tych leniwych i nigdy mi się kompa nie chce odpalać ale może się zmobilizuje .
Dzieki za inspiracje
Olu ja tracker w exelu traktuje jako taki roczny, ogolny podglad. Raz w tygodniu lub raz na dwa, przepisuje sobie ilości xx z tego mojego tradycyjnego żeby nie było za wiele do wpisywania np raz w miesiacu😊 ale fajnie że się podoba😊
Super filmik! Bardzo estetycznie wygląda Twój dzienniczek, będziesz miała fajną pamiątkę :)
Dziennik albo jakikolwiek sposób ogarniania prac, to jest kolejna z rzeczy z hafciarskiego światka, o której byłam przekonana, że jej nie będę potrzebowała. Ale już musiałam sobie gdzieś tam zrobić listę haftów w notesie, już tam gdzieś jakieś notatki, co po kolei będę robić :D Więc już wiem, że jakoś sobie to też muszę zacząć prowadzić.
Ten Excel wygląda całkiem spoko. Jedyne co u mnie może być irytujące, to że wyszywam z kartek i bardziej pewnie notowałabym w które dni coś robiłam, niż ile postawiłam krzyżyków czy półkrzyżyków.
No i jak uprę się na te bobinki, to muszę pomyśleć o sposobie na ogarnianie, który kolor jest przy której pracy :/ Już widziałam trochę pomysłów, ale to kolejna rzecz do rozkminienia. Pewnie organizery byłyby najlepszym wyjściem :D Tylko muszę dorosnąć :D
Ja również testowalam, sprawdzałam, trzeba po prostu znaleźć to coś "swojego" 😊 na poczatku tez zaznaczalam dni hafciarskie bez ilosci krzyżyków, ale z czasem sie zmieniło. Wszystko sie zmienia po czasie bo pewnie sama zaczniesz korzystac z aplikacji kiedys😅
@@CraftMagia Właśnie czego już się zdążyłam nauczyć odkąd wróciłam do haftowania, to żeby nie mówić, że się czegoś nigdy nie będzie robiło :D
@@terapiaMulinowa o to to ja też właśnie już nie mówię na nie żeby pozniej nie odszczekiwać 🤣
Oooooo, takiego pomysłu jeszcze nie widziałam! Muszę spróbować takiej tabelki, jednak ja jestem z tych, co wszystko robią po zeszytach :D co prawda, mój zeszyt ma tylko 1 stronę, wróciłam do projektu po latach i mam ogromne pustki. Zainspirowałaś mnie do pokombinowania z tabelkami (:
I przychodzę też od Haftmanii z pytaniem. Kręciła ona film, w którym pokazywała pracę na Perllenie. Chciałam zapytać, czy ten materiał można/dobrze się farbuje w warunkach domowych?
Ja też ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy nie znaczyć prowadzić takiego zeszytu :D jeśli lubisz takie rzeczy to zerknij też na kanał sysi_bu. Wydaje mi się, że u niej pierwszej widziałam właśnie taką formę zapisków :D
Warto zobaczyć kilka filmików o podobnej tematyce w tedy można wybrać to co jest dla nas najlepsze :D
ruclips.net/video/TE7dWd9O4Fc/видео.html&feature=share
@@haftmania6598 dziękuję, dziękuję, Sysię także mam już obejrzaną w całości :D najlepiej mi się haftuje, kiedy ta sama tematyką leci w tle (:
Cieszę się że Ci sie mój dziennik spodobał, zawsze można sie rozwinąć z zeszytem i zobaczyc co dla nas bedzie wygodne😊 jesli wolisz zeszyty to segregator z wpinanymi kartami byłby chyba praktyczniejszy.
Co do perllen. Ja go nie farbowalam, ma taka szaro brązową kolorystyke więc jesli chce sie farbować to napewno trzeba wziac pod uwage kolor końcowy, ponieważ do farbowania bedziemy musili uzyc początkowo innego koloru ktory w polaczeniu z kolorem tkaniny da mniej wiecej taki jaki oczekujemy. Swoja droga kolor perrlen jest tak ładny chodz surowy że ja bym nie zdecydowała sie na farbowanie 😉
@@Lilith157157 też tak mam 😅 mogłabym ciągle słuchać o hafcie podczas wyszywania :D
@@CraftMagia także o nim myślałam ;D wszystko tak naprawdę wyjdzie w praniu, po jakimś czasie testowania.
Ooooo, fakt. Ciekawe zauważenie, biorąc pod uwagę jego kolor początkowy. Jaskrawe kolory odpadają, chyba, że ktoś będzie bardzo cierpliwy :D
Również prowadzę statystyki w Excelu tyle że nie są one tak ładne jak te Twoje :). Chciałam je przenieść do tabelki z linku ale coś nie gra :( Np. w styczniu nie pojawia mi się rozwijalne okno wyboru projektu mimo że w zakładce Wips jest wszystko wpisane. Nie mam pojęcia jak to naprawić
Odezwij sie do mnie na insta, postaram się pomóc 😊