Świetna rozmowa. W bardzo rzeczowy sposób poruszony został temat spędzania czasu z dzieckiem w muzeum😊 i wartości jakie dzięki takiej formie aktywności wynosi maluch i rodzic. Pozdrawiam 😊
Dziekuje za tą rozmowę! Świetny tip żeby isc na krotki czas. Caly czas odkladalam wyjscie do muzeum bo myslalam( i nadla w sumie mysle) ze jestem nie gotowa, ze my tam musimy przejść przez wszystkie sale itp. Ale nie mam po prostu iść nawet na krotki czas. Dzieki! Ide do muzeum!
Ze wszystkim się zgadzam właściwie, obie Was oglądam od lat, i na ig i na yt. (jeszcze za mamy lamy). Jedynie ze strony osoby pracującej na ekspozycji w muzeum muszę dodać: są pracownicy, którym przeszkadza samo istnienie dziecka. Bywają jednak takie sytuacje, gdzie na dzieci po prostu patrzy się trochę bardziej uważnie, dlatego że są nieprzewidywalne. Są również takie sytuacje, gdzie rodzic patrzy w swój telefon, a dziecko właśnie jest centymetr od rozwalenia siedemnastowiecznego kandelabra czy pacnięcia obrazu z XIV wieku. Raz nawet ratowałam dziecko z okna, bo w (dosłownie!) ułamku sekundy wbiegło za barierkę, wspięło się po schodkach do otwartego okna i już się prawie wychylało na drugą stronę. Dlatego ja osobiście zawsze patrzę uważniej na dzieci, ale za to zawsze puszczę oczko czy się uśmiechnę, żeby dać taki sygnał, że rodzic z dzieckiem jest mile widziany w muzeum. Też dlatego, że sama będąc w innej instytucji z siostrzeńcem byłam po tej drugiej stronie i zwrócono nam uwagę chyba prewencyjnie, bo dopiero przechodziliśmy przez próg sali XD Wracając do filmu: jak zwykle świetnie!
Świetna rozmowa. W bardzo rzeczowy sposób poruszony został temat spędzania czasu z dzieckiem w muzeum😊 i wartości jakie dzięki takiej formie aktywności wynosi maluch i rodzic. Pozdrawiam 😊
Dziekuje za tą rozmowę! Świetny tip żeby isc na krotki czas. Caly czas odkladalam wyjscie do muzeum bo myslalam( i nadla w sumie mysle) ze jestem nie gotowa, ze my tam musimy przejść przez wszystkie sale itp. Ale nie mam po prostu iść nawet na krotki czas. Dzieki! Ide do muzeum!
Ze wszystkim się zgadzam właściwie, obie Was oglądam od lat, i na ig i na yt. (jeszcze za mamy lamy). Jedynie ze strony osoby pracującej na ekspozycji w muzeum muszę dodać: są pracownicy, którym przeszkadza samo istnienie dziecka. Bywają jednak takie sytuacje, gdzie na dzieci po prostu patrzy się trochę bardziej uważnie, dlatego że są nieprzewidywalne. Są również takie sytuacje, gdzie rodzic patrzy w swój telefon, a dziecko właśnie jest centymetr od rozwalenia siedemnastowiecznego kandelabra czy pacnięcia obrazu z XIV wieku. Raz nawet ratowałam dziecko z okna, bo w (dosłownie!) ułamku sekundy wbiegło za barierkę, wspięło się po schodkach do otwartego okna i już się prawie wychylało na drugą stronę. Dlatego ja osobiście zawsze patrzę uważniej na dzieci, ale za to zawsze puszczę oczko czy się uśmiechnę, żeby dać taki sygnał, że rodzic z dzieckiem jest mile widziany w muzeum. Też dlatego, że sama będąc w innej instytucji z siostrzeńcem byłam po tej drugiej stronie i zwrócono nam uwagę chyba prewencyjnie, bo dopiero przechodziliśmy przez próg sali XD Wracając do filmu: jak zwykle świetnie!
♥️
❤
Można prosić o namiar na wspomnianą książkę o Wyspiańskim? 😊 dziękuję!