Dzięki za wszystkie komentarze. Jeśli chodzi o smarowanie tych zębatek to macie racje czego wcześniej nie wiedziałem. Już powycierałem tą wazelinę i oleje szmatką do sucha. Ale ja tego nigdy nie naprawiałem. Jestem zwykłym amatorem który lubi grzebać w różnych rzeczach a nie serwisantem. Więc podjąłem się tego tym bardziej że kiedyś podobną naprawiłem bo wybuchł w niej kondensator. A pani która poprosiła mnie czy mogę spróbować to naprawić po prostu w moim mieście nie znalazła serwisu który by chciał to jej zrobić. I powiedziała mi jak się uda to wymienić to będzie fajnie, bo już chciała te maszynę wyrzucić. CHYBA TERAZ ROZUMIECIE POCO TEN FILMIK ,ŻE URATOWAŁEM TEGO RETRO KLAMOTA OD ŚMIETNIKA :)
Według mojej wiedzy wszystkie elementy gumowe muszą być suche niczym nie nasmarowane bo smar i oleje powodują degradacje i uszkodzenia gumowych elementów najwyżej jakiś talk .. Fajnie się ogląda z komentarzem pozdrawiam .
Dzięki w sumie druga taka naprawa tej maszyny. Co do smarowania to powycierałem te smary szmatka do sucha, bo faktycznie mogą się uszkodzić. Niewiedziałem tego a nie chciałem aby to ciężko druga taka naprawa tej maszyny. Co do smarowania to powycierałem te smary szmatka do sucha, bo faktycznie mogą się uszkodzić. Niewiedziałem tego a nie chciałem aby to ciężko chodziło. Dzięki za rade pozdrawiam
Według mojej wiedzy to masz 100% racji . W instrukcji do tej maszyny pisze że tych mechanizmów się nie smaruje za wyjątkiem 1 kropli oleju wazelinowego na rok do otworu pod szpulką bębenka.
@@annaszkutnik6234 Instrukcja jest dla użytkownika a nie dla serwisu ;-) Wszystko co jest metalowe i trze o inne metalowe należy smarować/oliwić co jakiś czas - to jest zadanie dla serwisu (który należy raz na rok / 2 lata odwiedzić - zupełnie tak samo jak np z samochodem). Gumowych elementów się nie smaruje.
Do autora i wszystkich którzy postanowią wymieniać te zębatki: 1) Odkręcamy blok wyłącznika po prawej aby mieć miejsce do cofnięcia w prawo wałka 2) Klucz potrzebny do wymiany to imbus o rozmiarze 3/32 cala. 2mm jest za mały, a 2,5mm za duży. Jak rozwalicie te imbusy koszt wymiany w serwisie wzrasta 3 krotnie, bo trzeba rozwiercać zębatki 3) Odkręcamy śruby na zębatce od paska napędu, i pozostałych oraz elemencie mimośrodowym odpowiedzialnym za posuw ząbków (pierwszy element z prawej licząc od zębatki) Dla wygody zębatkę z kosza chwytacza można całkiem zdjąć 4) Zdejmujemy dwie podkładki zabezpieczające z dwóch walków 5) Teraz przesuwamy pierwszy wałek w lewo i zdejmujemy największą zębatkę, drugi wałek przesuwamy w prawo i zdejmujemy zębatkę prostopadła do zębatki chwytacza, a następnie zębatkę palcową. Obie te zębatki są dokręcone na spłaszczonych częściach wałka i posiadają po jednej śrubce. 6) Wsuwamy nowe zębatki. Te z tylnego wałka dokręcamy na dobre do spłaszczonych części. Wsuwamy wałki zakładamy podkładki i przystępujemy do regulacji. 7) Najpierw wysokość igielnicy i dokręcamy zębatkę z paskiem napędowym. Potem ustawiamy podajnik materiału(ząbki) i dokręcamy największą zębatkę, wcześniej dokręcając mimośród(też jest dokręcany do spłaszczonej części wałka jedną śrubą). Na koniec ustawiamy chwytacz i dokręcamy zębatkę poziomą chwytacza. Regulujemy tylko tymi zębatkami posiadającymi 2 śruby, popuszczając śruby i obracając wałkami. Zębatkę palcową można posmarować specjalnym smarem do plastiku. Reszty nie smarujemy. Do smaru na zębatkach chwytacza doklejały by się paprochy z nici i materiału, co szybko je zablokuje i zniszczy, a smar na zębatce paska zniszczył by pasek, a uwierzcie, że nie chcecie go wymieniać. Czas wymiany to ok 20-30 minut. Wszystko robimy z wyczuciem, imbus 3/32 cala i mały śrubokręt, ewentualnie szczypce lub kombinerki. Jeszcze jedna bzdura w filmie, to naprężenie paska silnika. Tych srebrnych śrub nie ruszamy bo one trzymają silnik. Popuszczasz nieco czarną śrubę na dole, następnie długim płaskim i cienkim śrubokrętem od góry maszyny wkręcasz lub wykręcasz taką mała śrubkę w głębi za silnikiem. Ona naciąga lub luzuje pasek, po czym ponownie kontrujesz tę czarną śrubę na dole.
dZięki za te ten wywód myślę, że może być przydatny dla osób co amatorsko próbuje naprawić taki sprzęt. W moim przypadku nikt nie chciał się za to zabrać więc na żywca nakręciłem jak robię to po swojemu. Pani której to robiłem poprosiła czy nie chciałbym spróbować, jeśli się uda naprawić to ok a jak nie to wyrzuć powiedziała. Więc co mi szkodziło i tak sobie film nagrałem, jak się z tym bawię. Pomyślałem nawet jak nic nie zadziała to uczciwie pokażę, że na intrenecie nie wszystko musi być perfekt, że niby o jaki ja to zajebisty jestem. Fart udało się i tyle gruchot jakoś tam się tłucze i nawet coś tam szył ale bębenek to już trzeba byłoby zmienić aby to nie miało wibracji. Pozdrawiam
@@dominiklina6476 Brawo za podejście. Nawet jak są błędy na filmie to z komentarzy można się trochę dowiedzieć :) Ratuj sprzęty, dziel się wiedzą. Dzięki!
@@TomekAC Dzięki nie chciałem żeby wylądował ten sprzęt w śmietniku. Maszyna szyje ale źle, bo wymaga kupna nowego bębenka. Trzeba na pewno jeszcze odpowiedniej ją wyregulować i powinno być git. Pozdrawiam
Dzięki, w końcu jakieś rzeczowe o konkretne informacje a nie ten bełkot z filmu, co chwile jakieś przejscia do innego tematu, pomyłki, zapominanie, nie da się kurwa oglądać.
Miałem to samo ale z dodatkowym problemem - nie zauważyłem, że padła też ta zębatka po lewej stronie od nawijacza . 2 godziny próbowałem ustawić nawijacz - przez przypadek zobaczyłem wadliwą zębatkę - udało się.
W myśl zasady, bo sam hobbistycznie naprawiam maszyny do szycia. Zawsze wymienia się komplet zębatek, nigdy jedną! :) A po drugie, absolutnie, ale to absolutnie nie wolno ich oliwić olejem do maszyn, ponieważ te tworzywo nie lubi oleju.. Proszę tego nie traktować jako ataku, tylko jako dobrą radę na przyszłość :)
Ja jeszcze od szwagra dostałem 3 maszynę 2 tygodnie temu angielską i uczę się trochę jak się szyje, bo skracałem sobie spodnie. A tamtą co naprawiałem to nie była moja ten łucznik oddałem ją tamtej pani. Ale powiem żeby te zębatki powycierała. Ona wcześniej je też miała na smarowane. A co do mojej naprawy to powiem szczerze ,że nie za dobrze też działa, bo czasem kulkowała nitka ale najprawdopodobniej przyczyną tego jest ten wylatany bębenek od dolnej nitki ten czarny plastik bo ma luzy. Ja u nas w sklepie nie mogłem dostać tego i tej drugiej zębatki co z tą nową się kręci dlatego jedną wymieniłem tylko. To już na allegro musiałbym zamówić jakbym chciał tamtą drugą tez wymienić.
smarowanie elementów plastikowych, zębatek powoduje ich zniszczenie wykruszanie zmiękczanie się plastików, tylko delikatne posarowanie smarem nie pochodnym ropopochodnym = np tylko smar silikonowy, m\lo co można uzyskać z tego filmu , ważna głąbokość pionowa oka igły w stosunku do odległości poziomej zabieraka, regulacja pionowa zabieraka, a ten film to niestety bniot
Może i tak ale nikt nie chciał w moim mieście tego naprawić. Więc co miałem wywalić ją na śmieci, więc kombinowałem aż zrobiłem i sąsiadka teraz coś już tam szyje. Fakt, że czasem nitkę nie raz za kulkuje ale jakoś chujowo tam działa takie lekkie rzeczy mówi, że uszyła.
Takie eksperymenty można przeprowadzać na własnej maszynie. Jeśli nie posiada sie odpowiedniej wiedzy, to nie powinno sie podejmować naprawy, albo dopytać tych którzy wiedzą, bowiem każda taka ingerencja prowadzi do uszkodzenia powierzonego sprztętu. Byc może należy powrócić do czasów, kiedy rzemięslnik musiał się wykazać dyplomem , który upowązniał go prowadzenia działalności, by takich usług nie powierzać komuś kto o nap[rawie nie ma bladego pojęcia.
Ale ta pani powiedziała, ze nikt się nie chciał podjąć naprawy więc dała ją mi. I powiedziała jak się uda to się uda a jak nie to wyrzuć. PRZECIEZ W FILMIE OTYM WSPOMINAM.
Tylko, że takich rzemieślników teraz nie ma. Sama obecnie mam w domu trzy maszyny, a czwartą sprzedałam - wszystkie do naprawy, regulacji. Będę wdzięczna, za namiar do dyplomowanego rzemieślnika, bo jakoś nie mogę znaleźć...
Witam proszę o uważne wysłuchanie filmu. Powiedziałem, że nikt się nie chciał podjąć naprawy tego ustrojstwa w naszej miejscowości. Więc postanowiłem, że spróbuje. Gdyż pani co dała mi ten sprzęt powiedziała jak się nie da naprawić, to wyrzuć. Oczywiście, że nie mam o tym dużego pojęcia, bo to była seria filmu kombinator. Więc kombinowałem aby naprawić. No i na razie działa. Pasek powinno się kupić, ale ja nie będę inwestował w nie swój sprzęt. Ja tez mam taką maszynę Łucznik i ją naprawiałem samodzielnie. Tyle tylko, że moja miała łatwą usterkę, bo wybuchł w niej kondensator, ale przylutowałem mocniejszy i już od 3 lat chodzi bez zająknięcia. A tamtą maszynę oddałem pani. Pani włożyła nowy bębenek i z tego co mi wiadomo coś tam szyje. Jeżeli Pan się na tym zna, bo w tym kiedyś pracował. To wiadomo, że takie amatorskie kombinowanie może razić. Ale ja jestem z zawodu ogrodnikiem. Ale wszystko w domu sam naprawiam i nie będę komuś płacił, bo sam mam słabe zarobki i tak sobie kombinuje.
Dzięki za wszystkie komentarze. Jeśli chodzi o smarowanie tych zębatek to macie racje czego wcześniej nie wiedziałem. Już powycierałem tą wazelinę i oleje szmatką do sucha. Ale ja tego nigdy nie naprawiałem. Jestem zwykłym amatorem który lubi grzebać w różnych rzeczach a nie serwisantem. Więc podjąłem się tego tym bardziej że kiedyś podobną naprawiłem bo wybuchł w niej kondensator. A pani która poprosiła mnie czy mogę spróbować to naprawić po prostu w moim mieście nie znalazła serwisu który by chciał to jej zrobić. I powiedziała mi jak się uda to wymienić to będzie fajnie, bo już chciała te maszynę wyrzucić. CHYBA TERAZ ROZUMIECIE POCO TEN FILMIK ,ŻE URATOWAŁEM TEGO RETRO KLAMOTA OD ŚMIETNIKA :)
Według mojej wiedzy wszystkie elementy gumowe muszą być suche niczym nie nasmarowane bo smar i oleje powodują degradacje i uszkodzenia gumowych elementów najwyżej jakiś talk .. Fajnie się ogląda z komentarzem pozdrawiam .
Dzięki w sumie druga taka naprawa tej maszyny. Co do smarowania to powycierałem te smary szmatka do sucha, bo faktycznie mogą się uszkodzić. Niewiedziałem tego a nie chciałem aby to ciężko druga taka naprawa tej maszyny. Co do smarowania to powycierałem te smary szmatka do sucha, bo faktycznie mogą się uszkodzić. Niewiedziałem tego a nie chciałem aby to ciężko chodziło. Dzięki za rade pozdrawiam
Według mojej wiedzy to masz 100% racji . W instrukcji do tej maszyny pisze że tych mechanizmów się nie smaruje za wyjątkiem 1 kropli oleju wazelinowego na rok do otworu pod szpulką bębenka.
@@annaszkutnik6234 Instrukcja jest dla użytkownika a nie dla serwisu ;-) Wszystko co jest metalowe i trze o inne metalowe należy smarować/oliwić co jakiś czas - to jest zadanie dla serwisu (który należy raz na rok / 2 lata odwiedzić - zupełnie tak samo jak np z samochodem). Gumowych elementów się nie smaruje.
Do autora i wszystkich którzy postanowią wymieniać te zębatki:
1) Odkręcamy blok wyłącznika po prawej aby mieć miejsce do cofnięcia w prawo wałka
2) Klucz potrzebny do wymiany to imbus o rozmiarze 3/32 cala. 2mm jest za mały, a 2,5mm za duży. Jak rozwalicie te imbusy koszt wymiany w serwisie wzrasta 3 krotnie, bo trzeba rozwiercać zębatki
3) Odkręcamy śruby na zębatce od paska napędu, i pozostałych oraz elemencie mimośrodowym odpowiedzialnym za posuw ząbków (pierwszy element z prawej licząc od zębatki) Dla wygody zębatkę z kosza chwytacza można całkiem zdjąć
4) Zdejmujemy dwie podkładki zabezpieczające z dwóch walków
5) Teraz przesuwamy pierwszy wałek w lewo i zdejmujemy największą zębatkę, drugi wałek przesuwamy w prawo i zdejmujemy zębatkę prostopadła do zębatki chwytacza, a następnie zębatkę palcową. Obie te zębatki są dokręcone na spłaszczonych częściach wałka i posiadają po jednej śrubce.
6) Wsuwamy nowe zębatki. Te z tylnego wałka dokręcamy na dobre do spłaszczonych części. Wsuwamy wałki zakładamy podkładki i przystępujemy do regulacji.
7) Najpierw wysokość igielnicy i dokręcamy zębatkę z paskiem napędowym. Potem ustawiamy podajnik materiału(ząbki) i dokręcamy największą zębatkę, wcześniej dokręcając mimośród(też jest dokręcany do spłaszczonej części wałka jedną śrubą). Na koniec ustawiamy chwytacz i dokręcamy zębatkę poziomą chwytacza. Regulujemy tylko tymi zębatkami posiadającymi 2 śruby, popuszczając śruby i obracając wałkami.
Zębatkę palcową można posmarować specjalnym smarem do plastiku. Reszty nie smarujemy. Do smaru na zębatkach chwytacza doklejały by się paprochy z nici i materiału, co szybko je zablokuje i zniszczy, a smar na zębatce paska zniszczył by pasek, a uwierzcie, że nie chcecie go wymieniać.
Czas wymiany to ok 20-30 minut. Wszystko robimy z wyczuciem, imbus 3/32 cala i mały śrubokręt, ewentualnie szczypce lub kombinerki.
Jeszcze jedna bzdura w filmie, to naprężenie paska silnika. Tych srebrnych śrub nie ruszamy bo one trzymają silnik. Popuszczasz nieco czarną śrubę na dole, następnie długim płaskim i cienkim śrubokrętem od góry maszyny wkręcasz lub wykręcasz taką mała śrubkę w głębi za silnikiem. Ona naciąga lub luzuje pasek, po czym ponownie kontrujesz tę czarną śrubę na dole.
dZięki za te ten wywód myślę, że może być przydatny dla osób co amatorsko próbuje naprawić taki sprzęt. W moim przypadku nikt nie chciał się za to zabrać więc na żywca nakręciłem jak robię to po swojemu. Pani której to robiłem poprosiła czy nie chciałbym spróbować, jeśli się uda naprawić to ok a jak nie to wyrzuć powiedziała. Więc co mi szkodziło i tak sobie film nagrałem, jak się z tym bawię. Pomyślałem nawet jak nic nie zadziała to uczciwie pokażę, że na intrenecie nie wszystko musi być perfekt, że niby o jaki ja to zajebisty jestem. Fart udało się i tyle gruchot jakoś tam się tłucze i nawet coś tam szył ale bębenek to już trzeba byłoby zmienić aby to nie miało wibracji. Pozdrawiam
@@dominiklina6476 Brawo za podejście. Nawet jak są błędy na filmie to z komentarzy można się trochę dowiedzieć :) Ratuj sprzęty, dziel się wiedzą. Dzięki!
@@TomekAC Dzięki nie chciałem żeby wylądował ten sprzęt w śmietniku. Maszyna szyje ale źle, bo wymaga kupna nowego bębenka. Trzeba na pewno jeszcze odpowiedniej ją wyregulować i powinno być git. Pozdrawiam
Dzięki, w końcu jakieś rzeczowe o konkretne informacje a nie ten bełkot z filmu, co chwile jakieś przejscia do innego tematu, pomyłki, zapominanie, nie da się kurwa oglądać.
Czy ma Pan jakiś sposób na wymianę tego dłuższego paska, łączącego górny z dolnym wałkiem? pozdrawiam!
Stary! Kręcisz do tyłu...! :-)
Miałem to samo ale z dodatkowym problemem - nie zauważyłem, że padła też ta zębatka po lewej stronie od nawijacza .
2 godziny próbowałem ustawić nawijacz - przez przypadek zobaczyłem wadliwą zębatkę - udało się.
Naj ważniejsze działa i kasa zaoszczędzona na serwisie. W moim mieście nawet nikt nie chciał się podjąć naprawy tego starocia.
W myśl zasady, bo sam hobbistycznie naprawiam maszyny do szycia. Zawsze wymienia się komplet zębatek, nigdy jedną! :) A po drugie, absolutnie, ale to absolutnie nie wolno ich oliwić olejem do maszyn, ponieważ te tworzywo nie lubi oleju.. Proszę tego nie traktować jako ataku, tylko jako dobrą radę na przyszłość :)
Dobrze wiedzieć dzięki wielkie. Myślałem ,że ta oliwa zmniejszy tarcie miedzy zębatkami. Człowiek cały czas się uczy jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
@@dominiklina6476 a ta druga maszyna to Łucznik 451, ją też warto naprawić :)
Ja jeszcze od szwagra dostałem 3 maszynę 2 tygodnie temu angielską i uczę się trochę jak się szyje, bo skracałem sobie spodnie. A tamtą co naprawiałem to nie była moja ten łucznik oddałem ją tamtej pani. Ale powiem żeby te zębatki powycierała. Ona wcześniej je też miała na smarowane. A co do mojej naprawy to powiem szczerze ,że nie za dobrze też działa, bo czasem kulkowała nitka ale najprawdopodobniej przyczyną tego jest ten wylatany bębenek od dolnej nitki ten czarny plastik bo ma luzy. Ja u nas w sklepie nie mogłem dostać tego i tej drugiej zębatki co z tą nową się kręci dlatego jedną wymieniłem tylko. To już na allegro musiałbym zamówić jakbym chciał tamtą drugą tez wymienić.
Ciąg dalszy historii tej maszyny jak sprawa z nią obecnie wygląda tu ruclips.net/video/6OJJN1Fl1ow/видео.html
Smarujemy olejem lub smarem SILIKONOWYM. Nie niszczy gumy i tworzyw.
Wow Mr macgaver
smarowanie elementów plastikowych, zębatek powoduje ich zniszczenie wykruszanie zmiękczanie się plastików, tylko delikatne posarowanie smarem nie pochodnym ropopochodnym = np tylko smar silikonowy, m\lo co można uzyskać z tego filmu , ważna głąbokość pionowa oka igły w stosunku do odległości poziomej zabieraka, regulacja pionowa zabieraka, a ten film to niestety bniot
Może i tak ale nikt nie chciał w moim mieście tego naprawić. Więc co miałem wywalić ją na śmieci, więc kombinowałem aż zrobiłem i sąsiadka teraz coś już tam szyje. Fakt, że czasem nitkę nie raz za kulkuje ale jakoś chujowo tam działa takie lekkie rzeczy mówi, że uszyła.
Takie eksperymenty można przeprowadzać na własnej maszynie. Jeśli nie posiada sie odpowiedniej wiedzy, to nie powinno sie podejmować naprawy, albo dopytać tych którzy wiedzą, bowiem każda taka ingerencja prowadzi do uszkodzenia powierzonego sprztętu. Byc może należy powrócić do czasów, kiedy rzemięslnik musiał się wykazać dyplomem , który upowązniał go prowadzenia działalności, by takich usług nie powierzać komuś kto o nap[rawie nie ma bladego pojęcia.
Ale ta pani powiedziała, ze nikt się nie chciał podjąć naprawy więc dała ją mi. I powiedziała jak się uda to się uda a jak nie to wyrzuć. PRZECIEZ W FILMIE OTYM WSPOMINAM.
Tylko, że takich rzemieślników teraz nie ma. Sama obecnie mam w domu trzy maszyny, a czwartą sprzedałam - wszystkie do naprawy, regulacji. Będę wdzięczna, za namiar do dyplomowanego rzemieślnika, bo jakoś nie mogę znaleźć...
na tapet nie na tapetę
Witam jeżeli nie wymienisz paska to następnym razem będziesz wymieniał wszystkie zębatki i to się nie oplaci
Witam proszę o uważne wysłuchanie filmu. Powiedziałem, że nikt się nie chciał podjąć naprawy tego ustrojstwa w naszej miejscowości. Więc postanowiłem, że spróbuje. Gdyż pani co dała mi ten sprzęt powiedziała jak się nie da naprawić, to wyrzuć. Oczywiście, że nie mam o tym dużego pojęcia, bo to była seria filmu kombinator. Więc kombinowałem aby naprawić. No i na razie działa. Pasek powinno się kupić, ale ja nie będę inwestował w nie swój sprzęt. Ja tez mam taką maszynę Łucznik i ją naprawiałem samodzielnie. Tyle tylko, że moja miała łatwą usterkę, bo wybuchł w niej kondensator, ale przylutowałem mocniejszy i już od 3 lat chodzi bez zająknięcia. A tamtą maszynę oddałem pani. Pani włożyła nowy bębenek i z tego co mi wiadomo coś tam szyje. Jeżeli Pan się na tym zna, bo w tym kiedyś pracował. To wiadomo, że takie amatorskie kombinowanie może razić. Ale ja jestem z zawodu ogrodnikiem. Ale wszystko w domu sam naprawiam i nie będę komuś płacił, bo sam mam słabe zarobki i tak sobie kombinuje.
Nie mogę tego sluchac
Widzę że nie masz pojęcia daj komuś co się zna bo się narobisz i nic nie zrobisz