MIT CHŁOPSKIEGO POCHODZENIA I SZLACHECKIE KORZENIE POLAKÓW. Opowieści Rzeczpospolitańskie #4
HTML-код
- Опубликовано: 5 окт 2024
- Czy Polacy są potomkami szlachty? Z pozoru to pytanie może się wydawać absurdalne, jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, że zdecydowaną większość mieszkańców Rzeczpospolitej Obojga Narodów stanowili chłopi. Wystarczy jednak zagłębić się w szczegóły, by zdać sobie sprawę, że tak naprawdę „wszyscyśmy ze szlachty”.
👉 Chcesz pomóc w rozwoju kanału: patronite.pl/K...
☕️Masz ochotę postawić nam wirtualną kawę: buycoffee.to/k...
✅ Lubisz nie tylko słuchać, ale również czytać o naszych dziejach kurierhistoryc...
🎩 Unikatowe gadżety historyczne znajdziecie w naszym sklepie sklepwokulskie...
Więcej na ten temat:
R. Butterwick, „Światło i płomień”.
D. Baeuvois, „Trójkąt ukraiński”.
J. Kaliszewski, „Moim kochani rodacy”.
K. Kościńskiego, „Kaszuby giną”.
F. Kusiak, „Życie codzienne oficerów II Rzeczypospolitej”.
H. Wisner, „Rzeczpospolita Wazów”.
M. Wyżga, „Chłopstwo. Historia bez krawata”.
![BabyChiefDoit - Too Slow (feat. STAR BANDZ) [Official Music Video]](http://i.ytimg.com/vi/zayaxws7RPg/mqdefault.jpg)
Wlasnie czytam "Polskie Logos a Ethos" Konecznego, który rozprawiał się z mitem, że "my wszyscy z chłopa".
Ja jestem potomkiem Chłopów, więc nie wszyscy Polacy są potomkami szlachty.
Chłopie ja się cieszę że jam Chłop a nie szlachci niech inni mają obowiązek
Lepiej na uboczu być i mieć spokój 😊
Jak 95% tego narodu. Nawet mieszańcy chłopsko-szlacheccy jako owoc mezaliansu nie byliby zaliczeni do szlachty. Nie wiem z czego można być dumnym gdy wie się że twoi przodkowie sprzedali kraj za zachowanie swoich przywilejów. Jakbym ja znalazła w swoim drzewie genealogicznym pańskiego, to w ogóle nie byłby dla mnie to powód do żadnej dumy tylko do odrazy za tak bezmyślnymi i egoistycznymi przodkami
A jesteś pewny że w 1410 roku jakiś twój daleki przodek nie był szlachcicem? A twój inny przodek nie dobijał z nim interesów?
Wszyscy ludzie pochodzą z Afryki, ale to w żaden sposób nie czyni mnie Murzynem.
„Ja nie chłop, Ja szlachcic, choć ubogi” 😅
Rzędzian :D
@@piotrczechowski5585 dokładnie tak 😅
5:56
Podcast wojenne historie. Szczerze polecam. Ten kanał jak i tamten to naprawdę wysoki poziom popularno-naukowy.
Szkoda, że nie z mieszczaństwa które było motorem postępu w Europie Zachodniej. Szkoda...😂😢😅
Polskie miasta były niedorozwinięte bo model biznesowy bracia cwańsi przenieśli na prowincje dlatego rosły latyfundia
Z tym motorem postępu to średnio, najwyższą ambicją mieszczaństwa aż do XIX wieku było kupienie ziemi i stanie się szlachcicem.
Jak zwykle bardzo ciekawy i pouczający materiał.
Czołem mości panowie!
Ciekawe jak dzisiaj ciągle 30% ludzi ma mentalność chłopa pańszczyźnianego - niech państwo mi da...
30% razy 2
Rczej są tacy co zapierdzielają podnosząc wszelkie normy, byleby pan był zadowolony (a i tak nie zapłaci więcej).
@@grot7x603 Nawet nie da 'uścisku dłoni i dziękuję'.
Mentalnie jestem mieszczaninem i to jest dla mnie najważniejsze.
Mieszczanie i chłopi to fundament każdego państwa.
Czekamy na odcinek o mieszczaństwie.
Oprócz wszystkich wymienionych kwestii warto zauważyć jedną rzecz. Każdy z nas pochodzi od takiej ilości rodów że szanse na to iż ktoś z nich pochodzi od herbowych jest szalenie wysoki zważywszy na % szlachty w Polsce.
Podejrzewam że po zablrach już raczej większość rodzin nie patrzyła na szlachectwo przy wyborze partnerów. Od zaborów jest ile? 4pokolenia? 5? Daje nam 16-32 rady. Jakie jest prawdopodobieństwa że żaden nie pochodzi od szlachty? Szczególnie wziąwszy pod uwagę % szlachty, spore szansę na utratę szlachectwa i co za tym idzie infekowanie kroplą błekitnej krwii nawet tysiecy rodzin wydawałoby się z dziada pradziada chłopskich
1. Pani chyba "Chłopów" Reymonta nie czytała, bo nie jest możliwe, aby przeczytać to arcydzieło od deski do deski ze zrozumieniem i nie zakochać się w polskiej kulturze chłopskiej. 2. Norwegowie są słusznie dumni z chłopskiego pochodzenia. 3. Polacy mają w dużej mierze pochodzenie szlacheckie, bo mieliśmy najwięcej arystokracji z wszystkich krajow Europy - aż do 10% populacji Najjaśniejszej RP. Nasze rzekome chłopskie pochodzenie to komunistyczna propaganda. Wstyd, że neokomuna eksploatuje ten mit, by wbijać ten naród w kompleks niższości, co jest zresztą na rękę wszystkim sąsiedom Polski.
Ale bzdury
@@Baronex174działania neokomuny?
Jak zawsze dobry podcast , dzięki
Szlachta siebie tylko uważała za obywateli, Polaków, chłopów zaś za dobytek, trzodę, chamów ale nie Polaków.
Dokładnie
Ale czy przypadkiem szlachta nie uważała się za Sarmatów (warstwę wyższą), a chłopów za tzw. Słowian czyli warstwę niższą?
@@grot7x603 Tak, szlachta uważała chłopów za podludzi. Nawet myślę nie chodziło tu o słowiańskie pochodzenie, raczej o uprzedmiotowianie i wyzysk Chłopów robiąc z nich defacto narzędzia do pracy i pozbawiając jakiejkolwiek tożsamości narodowej. Sarmaci uważali się raczej za prawdziwych słowian.
W tych czasach norma w Europie
@@grot7x603Sarmavi to dzikie ludy skośnoocy nomadowie😅
jakby nie liczyć powstań emigracji i wywózek na Syberię to pewnie byłby dużo większy odsetek. Z drugiej strony czy bycie tzw gołotą czy szlachtą zagrodową byłe dużo lepsze niż bycie chłopem?
"Jak chamukow w dupe bili to nas niemogli" cytat z przed II wojny
Bardzo wnikliwa analiza. Słuchałam z zainteresowaniem. Dziękuję!
Ten pęd do "herbowych" nazwisk nie był właściwy tylko kawalerii ani nawet wojsku (co jakoś tam uzasadnione może być nawiązywaniem do tradycji wojskowych I RP). Z opowieści dziadka znam jak to zaraz po wojnie miejscowy przedwojenny Kita stawał się powojennym Kicińskim, a Dura - Durczyńskim. I tylko ci, których nazwiska nie poddawały się takiej łatwiej "fleksyjnej nobilitacji" pozostała przy starych. Ale to, co akta sanu cywilnego przyjęły, nie przyjęło się wśród miejscowych, którzy do dziś używają w odniesieniu do tych "szaraczków" starych nazwisk 😁
Jako przykład moja prababcia Strzelec zmieniła se na strzelecką 😂.
Po IIWŚ raczej promowane były proste, robotniczo-chłopskie nazwiska. Na tzw. "...ski" zmieniali głównie Żydzi.
Co chciała nowa władza, a czego chcieli ludzie to dwie różne rzeczy. A dla ludzi najwyraźniej lepsze było "Kiciński" niż "Kita".
@@vhnr3433 Może i tak. Ale zmiany następowyały dużo wcześniej. Babcia zmieniała na początku 20w. a kojarzy mi się że częste zmiany nazwisk pojawiły się już w czasie zaborów
@@vhnr3433zaraz, tylko, że po II wojnie światowej, Żydów w Polsce już praktycznie nie było. W większości ci nieliczni przetrwali wyjechali niedługo potem do Izraela
Byli chłopi komornicy szlachta różnego stanu i mieszczaństwo
Plus miliony genów najeźdźców
Jesteśmy potomkami naszej historii i szanujmy się za to
Bardzo ciekawy materiał :3!
Swoją drogą, było całkiem sporo nazwisk szlacheckich, które nie były zakończone na -ski. Nazwiska -ski najczęściej pochodziły od miejscowości, którą posiadała dana rodzina szlachecka (np. właściciel wsi Smorczewo nazywał się Smorczewski), ale było też sporo sytuacji, gdzie to miejscowość brała swoją nazwę od przydomka/nazwiska własciciela/założyciela (np. Siekierki, których zalożycielem był człowiek o przydomku/nazwisku Siekierka)
8:30 Oszczędnością i pracą... własną lub cudzą.
9:40 Zwłaszcza zniszczenie Arch. Gł. Akt Dawn. w 1944.
14:10 "Szersza i powszechna wykładnia" wylobbowana i złotem poparta w XVIII w.
15:03 Teraz też przepisy są szyte na miarę wielkiego kapitału, ale czasem jakiś qoj się załapie i skorzysta.
Świetny materiał.
Rozumiem, że w postmodernizmie tożsamość nie jest czymś danym ani naturalnym, ale czymś, co jest negocjowane i konstruowane w ciągłej relacji z otaczającym światem, mediami, technologią oraz różnorodnymi dyskursami społecznymi. Jednak jeśli ktoś mieszka na wsi, pracuje na roli i co najwyżej przeniósł się do miasta w tym, ewentualnie drugim czy trzecim pokoleniu, to wmawianie sobie, że był szlachcicem, jest co najmniej śmieszne.
To tak, jakbym identyfikował się jako potomek legionisty rzymskiego, i oczekiwał, że wszyscy będą udowadniać, że nim jestem.
Mogli przodkowie być szlachtą zagrodową, bojarami putnymi
Dzisiaj może wydawać się to absurdalnie, ale w kwestii uznania szlachectwa, tak po prostu było, nie było większych regulacji, a już w ogóle takich co mogłyby odsiewać herbowych od nieherbowych.
Dlatego też te stany społeczne były stosunkowo płynne.
Najwyżej prawie zdziesiątkowanego :))))
Rzymski legionista był w pełni zależny od centuriona;)
Ciekawe ilu Polaków zechciałoby swoje pochodzenie wywodzić od saskiego żołnierza, czy z buńczuka:)))) Zdrowia.
@@pusiacupcia6205 Gratuluję pochodzenia. Moi byli galicyjskimi chłopami na podgórskich, rozdrobnionych gruntach. Nie mam z szlachtą nic wspólnego i przykro mi, że @KurierHistoryczny odbiera mi prawo do polskości.
Pochodzenie od szlachty to ewidentne warcholstwo Polaków.
A murzyni są potomkami Zulusów
Juz tytul podkastu mnie wzburzyl. Sama szlachta wokol, warchola jak dawniej. Wszyscy pracowali na roli i sami sie zywili. Jak w hipnozie regresyjnej: same ksiezniczki, rycerze, a chlopa czy sluzby ani widu, ani slychu. Jak mogla pozostac literatura pisana przez chlopow, kiedy byli niepismienni? Ja, mam nadzieje, pochodze z chlopow, wyrobnikow, ale myslacych i drapiacych sie w gore, dazacych do wiedzy. Szlachta ma zobowiazania wobec warstw tzw. nizszych sfer. Komu wiecej dano, powinien wiecej oddac. Nikt praca rak nie dorobil sie majatku, a jedynie wzglednego /jesli w ogole/ dobrobytu. Przykro mi to pisac, ale te dziwaczne aspiracje sa denerwujace. Czym szlachta byla lepsza od chlopa?
Cała definicja polskości w literaturze i systemie edukacji została oparta na idealizowaniu szlachty, co teraz rodzi problem, gdy coraz więcej osób przestaje wstydzić się swoich chłopskich korzeni. W odpowiedzi na to tworzy się propagandę, jakoby wszyscy mieli szlacheckie pochodzenie. Ja jednak nie odczuwam potrzeby poprawiania sobie nastroju przez iluzje dotyczące przeszłości. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem dzięki własnej pracy i umiejętnościom, mimo pochodzenia z nieuprzywilejowanej warstwy ludowej.
A co z mitem o Wielkopolsce? Jest teraz bardzo aktywnie wykorzystywany. Mieszkałem w Rosji i powiedziano mi o wielkich rusach. Cóż, jak to się skończyło, możesz zobaczyć w wiadomościach. Za szlachetność trzeba płacić wysokimi cenami produktów i niską pensją w dolarach.
Jakim mitem o Wielkopolsce?
Czy chodzenie na randki z Niemkami przez robotnika przymusowego można uznać za wystarczający akt odwagi i bezczelności dla uzyskania nobilitacji? :D
Większość współczesnych Polaków ma korzenie chłopskie, co jest o tyle zabawne, że jeszcze pod koniec XIX wieku niepiśmienni chłopi w większości za Polaków się nie uważali. Ale to, że ktoś ma korzenie chłopskie, nie oznacza, że nie może mieć także innych. Nie wiem czy da się ustalić, jaki odsetek obecnych obywateli Polski ma równocześnie korzenie szlacheckie, obok chłopskich. Szacuje się, że kilkaset tysięcy Polaków może mieć też korzenie żydowskie, co oczywiście nie oznacza, że są Żydami. Nie do określenia jest liczba osób mających jakieś korzenie wschodniosłowiańskie albo bałtyjskie czyli rusińskie, litewsko-ruskie, litewskie, białoruskie, ukraińskie, łemkowskie, rosyjskie. Nazwiska kończące się na "wicz" są tu jednym z tropów. No i pierwiastek niemiecki, który występował na ziemiach polskich od zarania naszej państwowości. Niemcy budowali nam wszystkie średniowieczne miasta, zasiedlali je, w niektórych regionach polonizowali się szybciej, w innych wolniej, w jeszcze innych tylko częściowo, ale element niemiecki (albo pochodzenia niemieckiego) towarzyszył ziemiom polskim nieprzerwanie do XX wieku. Niektórzy historycy twierdzą, że co trzeci polski rycerz był autoramentu niemieckiego. Faktycznie, niektórzy polscy bohaterowie spod Grunwaldu, tacy jak Zyndram z Maszkowic czy Zawisza Czarny z Garbowa, to potomkowie przybyszów z Niemiec. Jaki odsetek polskiej szlachty (kolejne niemieckie słowo) wywodził się z tej części polskiego rycerstwa? Do dziś żyją albo do niedawna żyli potomkowie Ormian (Krzysztof Penderecki, ksiądz Isakowicz-Zalewski), Cyganów (Andrzej Wajda, Edyta Górniak) czy Tatarów (Henryk Sienkiewicz).
Wielu Polaków (jak wielu?) to mieszańcy, z jakąś niewielką domieszką krwi szlacheckiej, niemieckiej, żydowskiej, rusińskiej, litewskiej, ormiańskiej, greckiej, holenderskiej, szkockiej, wołoskiej, cygańskiej, tatarskiej czy nawet szwedzkiej (Andrzej Person). Czy możliwy jest Polak, który nie jest mieszańcem? Cóż, jeśli chodzi o część potomków chłopów, to taka opcja jest prawdopodobna, ale gdy się zastanawiam, patrząc po swoich znajomych, z którymi na temat ich drzewa genealogicznego rozmawiałem, to nie znam dosłownie NIKOGO, kto nie miałby mieszanych etnicznie korzeni.
Jeśli chodzi o kulturę, tradycję, historię i tożsamość, to najważniejsze są kody kulturowe. Nie dziwne, że nie pielęgnujemy dawnej kultury chłopskiej, bo nie za bardzo jest co pielęgnować. Dorobek cywilizacyjny, kulturowy i naukowy chłopów jest cokolwiek niewielki. A to co przetrwało z kultury chłopskiej, np. ksenofobia, zaściankowość, zawiść, ciemnota, preferowanie wiary nad wiedzę, to nie jest coś, czym się należy szczycić.
Zostają nam stroje ludowe, pieśni, drewniane koguciki, ogólnie cepeliada, ale mentalność i całą resztę związaną z "kulturą chłopską" lepiej byłoby porzucić.
@@ziemek1318 Co do wpływu cywilizacyjnego Niemców na rozwój ziem Europy Środkowej, to dotyczy nie tylko Polski przecież. Królestwo Czech od pewnego momentu było częścią Rzeszy. Osadnicy niemieccy na północy rozwijali miasta Inflant, na południu (osadnictwo saskie) Siedmiogrodu. Giedymin, gdy przenosił stolicę Litwy z Trok do Wilna specjalnie zaprosił Niemców i Żydów, by wybudowali mu nowoczesne, jak na ówczesne standardy, miasto. Nie tylko w Prusiech działali naukowcy i artyści pochodzenia niemieckiego, bo dotyczy to też Krakowa, Sandomierza, Tarnowa, Poznania czy Lublina. Cywilizacja niemiecka odgrywała też swoją kulturową rolę na dworach polskich królów i książąt, z których część (szczególnie Piastowie) miała koligacje rodzinne związane z Niemcami. Nie jesteśmy dziś w stanie na 100% stwierdzić, którzy wybitni Polacy z XVI czy XVII wieku mieli niemieckie pochodzenie, ale praktycznie każdy polski naukowiec był pod wpływem niemieckiego dorobku naukowego i kulturowego. Jednym z moich ulubionych mędrców jest Andrzej Frycz Modrzewski, o którego dokładnym pochodzeniu możemy spekulować, ale wiemy, że studiował w Wittenberdze i że przeszedł na protestantyzm. Z czasem był ostrym krytykiem katolicyzmu, co w tamtych czasach było zabawą ryzykowną.
1. Pani chyba "Chłopów" Reymonta nie czytała, bo nie jest możliwe, aby przeczytać to arcydzieło od deski do deski ze zrozumieniem i nie zakochać się w polskiej kulturze chłopskiej. 2. Norwegowie są słusznie dumni z chłopskiego pochodzenia. 3. Polacy mają w dużej mierze pochodzenie szlacheckie, bo mieliśmy najwięcej arystokracji z wszystkich krajow Europy - aż do 10% populacji Najjaśniejszej RP.
Dodaj odporność chłopów na głupie idee np. komunizm, gender, wobec. Dodaj zdrowy rozsądek i umiejętność liczenia pieniędzy
@@pusiacupcia6205 Przecież chłopi byli głównymi beneficjentami komunizmu. W Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego stanowili wyraźną większość funkcjonariuszy, podczas gdy Żydów i Białorusinów było tam po kilkanaście procent. PRL forsował mentalność robotniczo-chłopską. To co piszesz, to mitologia, wyobrażenia, a nie żadne fakty historyczne czy twarde dane statystyczne. Również w Rosji pokrewni kulturowo polskim chłopom rosyjscy chłopi i robotnicy stanowili przygniatającą większość wśród budowniczych komunizmu. Chłopo-robotniczy etos komunizmu stał w opozycji wobec etosu inteligenckiego, w Polsce w oczywisty sposób związanego z potomkami szlachty i mieszczaństwa. Jak mówiłem - kultura chłopska to głownie mity i legendy, prymat wiary nad wiedzą. I mamy tu kolejny tego dowód.
W uprzywilejowaniu szlachty był największy problem. Dlatego Polska upadła. Miasta się nie rozwijały. To było słabe .
Sądząc z wielu filmów o historii róznych historykóe to największym problemem to była 3 wojna północna która doprowadziła Polskę do prawdziwej ruiny czy w sumie degeneracji wszystkich kwestii ustrojowych w Polsce.
Szlachta była uprzywilejowana we wszystkich krajach, również w tych które nie upadły
@@Anty_Cyklon uprzywilejowanie polskiej szlachty kosztem innych stanów było ogromne. Nie było chyba liczącego się państwa w Europie , w którym byle rycerstwo tak zdominowało inne stany. W chwili swojej największej chwały RON zamierzała już w stronę upadku.
@@huta42 Tak, to już brzmi lepiej
@@Anty_Cyklon W Polsce było pod tym względem najgorzej. Polska sarmacka szlachta uważała się za nadludzi a z reszty społeczeństwa zrobiła defacto niewolników czyli chłopów którzy nawet obywatelstwa nie posiadali. Szlachta dbała tylko o swoją kabzę a nie o kraj. Hamowała rozwój i postęp. Szlachta rządziła krajem a nie jak w innych krajach królowie.
ten od systemu to Norbert Bączyk? ;)
Masz rację, Kamilu.
Dzisiaj mamy takich pseudoszlachciców gdzie na wstępie na socjial mediach taki bezzębny Seba w rubryce Praca/Zajecie wpisuje Szlachta nie pracuje.🤡
mam chlopskie korzenie
Niech zyja zacznie panowie, córy i synowie rzeczpospolitej. Na pohybel tym co nienawidzą rzeczpospolitej.
Jak już tak kochasz tę naszą Ojczyznę (a jej Obywateli też?), to wielką literą (lub z wielkiej litery?) - a dokładniej którą RP: I, II, III i za co?
pohybel
Synowie Rzplitej = Sarmaci. „A reszta? Bydło!”
@@ziemek1318 synami rzeczpospolitej określano cala ludność mieszkająca na terytorium ron i dziesiejszej polski nie tylko polaków a wszystkich. Wiec twoje rozumo2anie jest bardzo błędne.
@@toms327 nie określiłem ktora, bo tu chodzi o ziemie,wolnosc, i wszystkie narody. Bylo by okrutne określają w dzisiejszych czasach kto jest a kto nie obywatelem.
Mnie to wcale nie obchodzi.
Dzisiaj nie ma społeczeństwa stanowego.
Każdą mendę, która zacznie się przy mnie tytułować podam na policję.
Właśnie są badania że szlachta nie była w Polsce aż na takim dużym procencie jak na zachodzie
Aha, jeszcze jedno "niektórzy twierdzą" 😂
Sprawdź źródła rosyjskie. Po kongresie Wiedenskim ponad 50% szlachty w Rosji to szlachta RON, pod koniec XIX ponad 25%
jednak większość Polaków zachowuje się wiernopoddanczo do wszystkich nawet najgłupszych nakazów ( chłopstwo pańszczyźniane 😂) przykład ostatnia plandemia😂😂
Takie przykłady można mnożyć, ale bardziej z tej codziennej perspektywy jak praca.
A może mają zaufanie do wybranej przez siebie władzy
To akurat spadek po komunizmie
@@pusiacupcia6205 jak można mieć zaufanie do władzy narzucanej nam przez Berlin, USA albo Moskwę?
Ja mam połowiczne pochodzenie. Od strony ojca jestem chłopem, a od strony matki to bardziej skąplikowane: z jednej strony jestem szlachcicem ze wsi i z znamienitym wujem w rodzie, z drugiej wiejskim inteligentem-szlachcicem.
Najważniejsze jest aby być z kasty kapłanów lub wojowników.
A wstyd być z pariasów.
To nie Indie
@@pusiacupcia6205 Podział na kasty jest rzeczą uniwersalną, jeśli chodzi o ludzkość.
Oczywiście, że są ❤️🫂🤝🇵🇱🔥
@@ukasztopor3332 Hahaha
Szlachta głównie była pochodzenia ruskiego dawniej księstwa litewskiego czyli współczesnej Białorusinow i Ukrainy oni uważali się za sarmarow w sumie to prawda Polacy nie są.
Za sarmatów uważała się właśnie polska szlachta. Litwini myśleli, że pochodzą od Rzymian😂
@@Baronex174 myli ci się Polska była wielonarodowsciowym krajem najwięcej było Rusini i rzeczypospolita składała się z Polski i wielkiego księstwa litewskiego czyli Rzczypoepolita obojga narodów :) podstawowa wiedzę masz :) pełna stereotypów
@@robertkowal8442 Haha nie tłumacz mi proszę czym była Rzeczpospolita obojga narodów. Wogóle nie o tym tu była mowa. Szlachta byłego Wielkiego księstwa litewskiego doszukiwała się swoich korzeni w cesarstwie rzymskim. Za sarmatów uważała się polska magnateria która polonizowała litewską szlachtę
@@Baronex174 może wiesz ze niby Polacy taki Radziwil to tak. Naprawdę to rusini:) polski szlachcic ale rusek
@@robertkowal8442 Tak było sporo spolonizowanej litewskiej szlachty, aczkolwiek polska szlachta była dominująca która uważała się za sarmatów.
Jedynie lepszy sort z kaczynskim na czele
Hehehe kalkshtain jego dziadziu z odessy sie nazywal🤣
Oho... Ktoś chyba dał się zmanipulować 😅 OBEJRZYJ samodzielnie tekst o sortach zanim zaczniesz gadać głupoty bo dałeś wrobić
Ofiarą GW czy/i troll?
Niy Poloszki a Ślōnzŏki
To poco sluchasz?
Poloszki nawet w XX wieku niy mieli Toiletten, we Oberschlesien standard 😂😂😂😂
możesz udawać niemca ale oni się z was smieją żeście rozwodnieni polacy, dobrze, że młodzi się z tymi pierdołami nie identyfikują
W całym Paryżu w międzywojniu było....? Ile łazienek? Sprawdź mądralo a później pisz.
przestań trollować. Trolling to cecha Rosjan albo idiotów.
Jeśli już chcesz szpanować niemieckim, naucz się pisowni podstawowych słów.
@@zuparomana833 w Paryżu były perfumy, to wystarczało ;-)
Ja mam hybrydowe pochodzenie matka ma korzenie ze szlachty ojciec chłopskie
O czym my rozmawiamy? Polaczki zostali lokajami pastuchów! Jak to polaczki sie stalo?
Jo je ślachcic 😂