Offtopowo odnośnie mleka. Mleko UHT (w kartoniku) psuje się inaczej ze względu na sposób utrwalenia (Ultra High Temperature). Jakbyście chcieli zrobić sobie zsiadłe mleko potrzebujecie mleko pasteryzowane (takie jak kiedyś). Zwykle jest to mleko w plastikowych lub szklanych flaszkach w lodówce. Ale trzeba przeczytać etykietę. Smacznego!
Od siebie dodam że pasteryzacja też w pewnym stopniu wyjaławia mleko. Aby zrobić zsiadłe lub twaróg najlepiej dodać bakterie mleka dostępne w sklepach serowarskich. Spikain wspomniał o mleku które zsiada się samo po czasie/kwaśnieje naturalnie. No to zapomnijcie że znajdziecie takie w sklepie, tylko od krowy.
Są różne stopnie pasteryzacji. Chodzi o niskopasteryzowane lub poddane mikrofiltracji. Niekoniecznie ma tu znaczenie wyjałowienie mleka z mikroorganizmów (te można dodać, jak praktykuje się to w przetwórstwie mleczarskim), lecz o to, że wyższych temperaturach większość białek mleka ulega denaturacji i nie tworzy się skrzep powstający przy wytwarzaniu wielu przetworów mlecznych.
Myślę, że lepszym pomysłem było by gdyby te trudne hasła do odcinka daliście sobie nawzajem (każdy inne) przed odcinkiem. I na końcu odcinka powiedzieli jakie to było hasło, co oznacza i czy zostało powiedziane. Dodacie również trochę zabawy słuchaczom, którzy próbowaliby odnaleźć te hasła, a może i "zmusili" ich do ponownego odsłuchania, aby usłyszeli w którym momencie i w jakim kontekście zostało wypowiedziane.
Moja kremóweczką tak jak u Spikaina jest The Plucky Squire. Gra jest po prostu piękna. PS jeśli chodzi o zawieranie znajomości po 30 to jak ma się dzieci to faktycznie jest "łatwiej" bo siłą rzeczy nawiązuje się znajomości z rodzicami przyjaciół dzieci z przedszkola czy szkoły. Dzięki moim "basałykom" nawiązało się kilka znajomości. CDA bawi i uczy.
Brawo. Dawid właśnie odkrył, że mleko pasteryzowane nie ma bakterii i się nie zakwasi😅 Wystarczy dodać twarogu do takiego mleka i powinno się normalnie skisnąć 😉 Pozdrawiam chłopaki! Fajną robotę robicie!
1:04:40 Poważnie? Jak już to nie czytelna, ale nie że brzydka albo zbyt kolorowa, no ludzie, naprawdę xd? Jak tak mówicie o tym to aż przychodzą mi na myśl fani Gothica, w tym przypadku być może są to zapaleńcy Heroes 3, którzy innych części poza trójką nie widzą. Jako fan serii HOMM, osobiście uważam, że tak, ta gra wygląda jak mobilka, ale wystarczy, że zrobią do tego dobry interfejs, muzykę i będzie dobrze. Jest parę rzeczy, które mi nie leżą, ale i tak chciałbym w to zagrać i wtedy ewentualnie oceniać gre. Do Heroes VII też byłem negatywnie nastawiony przez opinie ludzi w internecie, a po zagraniu miło się zaskoczyłem (chociaż nie jest idealnie). Także moim zdaniem nie ma sensu się teraz triggerować i czepiać grafiki bo może to być najmniejszy problem gry (np. Heroes IV nie wiem czy ta gra była ładna jak na swoje czasy, ale chyba wśród wszystkich części ma najgorszy styl graficzny... ale i tak uwielbiam te część ;d).
To jak zmieniło się "starzenie się" mleka jest wynikiem użycia procesu UHT - pasteryzacji polegającej na krótkotrwałym ogrzaniu mleka do temp: 71 Celzjusza. Zabija to różne drobnoustroje itp itd przez co mleko nie zamienia się w spienionego dziada. Elo.
Dzięki za odcinek. Nie wiem w sumie co mam napisać, więc zainspirowałem się proponowanymi filmami pod filmem. Jeden thumbnail uderzył w oczy tezą 'They were right' o łotrach z filmów/seriali, którzy mieli 'słuszne' motywacje do swoich działań. Mamy takich antagonistów w giereczkowie? Przychodzi mi do głowy Andrew Ryan z Bioshocka, ale też nie nazwałbym go do końca antagonistą... W każdym razie jestem ciekaw typów Waszych i słuchaczy :D
Moja kremówka na wrzesień to Shadows of Doubt, który wychodzi z Early Access. Mega jara mnie złożoność tej gry. Proceduralnie generowane zagadki kryminalne, pomimo występującej powtarzalności, ciągle są w stanie zmusić mnie do rozkminiania jak to wszystko się ze sobą łączy. Czasami czacha paruje 💀
W kontekście Albionu to ktoś to ładnie wyjaśnił chyba na tweeterze - Molyneux nie za bardzo rozumie jak działają prawa autorskie, bo owszem, nazwa Albion nie może być zastrzeżona, ale Albion jako setting serii Fable już tak.
W przypadku nowych "hirołsów" to myślę, że Bastian trafił w punkt pod koniec swojej wypowiedzi. Chodzi właśnie o tę czytelność, czystość i prostotę graficzną kultowej "trójki". Nowa gra może wydawać się mieć za dużo płynnych efektów, wodotrysków i szczegółowości mapy dla starszych, preferujących minimalizm, graczy.
Mnie i kumpla od Diablo 4 odrzucił poziom trudności (a raczej jego brak). Najwyższy dostępny poziom trudności jest banalny, a granie bez jakiegokolwiek wyzwania jest zwyczajnie nudne. Zresztą podobny problem miałem z Diablo 3. Nie rozumiem, czemu blokują wymagający poziom trudności za przejściem gry, no ale nic nie poradzę. Ja za taką zabawę dziękuję.
Sims 4 wyszło w 2014 roku. Minimalne wg Steama, to procesor z Q3 2012 (i3 3220) oraz karta graficzna z okolic 2004/2005 (NVidia GeForce 6600/ATI Radeon X1300) także z tym 20 letnim laptopem może nie do końca, ale niewiele brakuje xD
Dobrze że przynajmniej klocków nie reklamujecie jako gier. A co do samych kluczy to przecież nie chodzi o ich cenę, tylko to że kupując samemu recenzja była by parę dni po wszystkich innych.
To musicie mi chyba wyjaśnić ciąg przyczynowo-skutkowy, bo nie kumam, jak to według was działa. Recenzent daje na przykład The Last of Us 2 wysoką ocenę, wbrew swojej prawdziwej opinii, żeby... co? Jaki efekt konkretnie chce uzyskać? Szybszy kod do recenzji The Last of Us 3 dla redakcji, w której przy premierze TLoU3 może już nawet nie pracować? :p Trochę się śmieję, ale serio próbuję zrozumieć! /spikain
@@CDActionnie koniecznie wbrew swojej opinii. Problem polega już na tym, że otrzymanie gry wcześniej MOŻE mieć nawet podświadomy wpływ na recenzenta. Sama domniemna stronniczość jest lekko śliska (bez tego kodo-daru problem ten nie występowałby). Natomiast gdyby recenzent chciał wystawić ocenę spektakularnie niską (powiedzmy poniżej 6 w skali 1-10, bo tak to dziś wygląda - nie sugeruję, że TLoU 2 na nią zasługuje), zapewne dwa razy zastanowiłby się, co powie na to jego pracodawca. Serio w Waszej branży jest tak, że nie zastanawiacie się, czy dane działanie nie zaszkodzi pracodawcy, bo możecie już tam nie pracować za rok? Serio redakcja nie będzie dbała o swój PR? A co z grami gorszymi niż TLoU, ze średniakami? I co z recenzentem, który zamierza pracować w danym miejscu przez następne 15 lat? Opisany powyżej przypadek to jakże pojedyńcza sytuacja. Niemalże wyjątek od reguły. Bez spiny, nie chciałbym zostać odebrany za atakującego. Wątpliwości są potrzebne. Bardzo szanuję Waszą pracę i Wam niczego nie zarzucam. Nie musicie bronić całej braży, odpowiadacie za siebie i za CD-ACTION (być może).
@@jakoniejakoale jak inaczej redakcję miałyby mieć możliwość zrobienia recenzji w okolicy premiery? Mają sobie same kupować gry na premierę i robić wyścig żeby jak najszybciej zrobić recenzje?
@@CDAction Przecież nie piszę o was, bo tak dużych redakcji to właściwie nie dotyczy, zaraz by była afera - ale nie palcie głupa że nie wiecie że po negatywnych recenzjach studia nie wysyłają kluczy mniejszym jutuberom/recenzentom. O Ubi i Disneylandzie też nie słyszeliście? Także proszę wyjaśniam ciąg przyczynowo skutkowy: Zła recenzja ---> Brak kluczyka przedpremierowego.
Ja z COD mam tak, ze od lat kampania mnie nudzi, nawet nie chce mi sie odpalać. Moj cykl CODa wyglada tak: Zapowiedz kampanii-meh Zapowiedz multi-spoko Pierwsze filmy i opinie z bety-zajawka Kupuje gre-zachwyt, spedze w tym 500h! Mija około 25-30h i mi sie nudzi, gre sprzedaje i czekam na kolejnego coda xD
propsy za muzyczkę z czwartych żółwi ninja w okolicach czterdziestej minuty :D i za, mam wrażenie bardziej niż zwykle cięty język spikaina w tym odcinku :D na heroesy czekam zawsze jakie by nie były i lubię każdą z części od 3 do 6, cieszę się na każde wspomnienie o Octopath Traveler choćby tylko w odniesieniu do grafiki. Z FFT najbardziej mi chyba podeszło War of the Lions z PSP a mleko polecałbym jednak w butelce zamiast kartonu bo sama różnica w terminie przydatności daje do myślenia :D w butelce to około tygodnia czy dziesięciu dni a w kartonie miesiąc :D
Diablo 4 jest jedynym diablo, które mnie nie wciągnęło. Zacząłem od diablo 1, to była przełomowa gra. Potem powstała dwójka i była jeszcze lepsza. Do tego momentu hype na diablo był gigantyczny i nikt nie wątpił, że diablo 3 będzie genialne. Po diablo 3 stałem w kolejce w dniu premiery. Na złość ekspertom z internetu mega się wkręciłem w d3. Nie zmienia to faktu, że do d1 i d2 wracam regularnie. Do diablo 4 robiłem już 3 podejścia i nie mogę się przemóc. p.s. proponuję zamiast "Polska górą" -> "Polska Zieloną Górą" :)
Moja kremówaczka tym razem jest prosta: SATISFACTORY To jest jedna z moich ulubionych gier wszechczasów. 200+ godzin gry na samym early access. Łatwo wpaść w pułapkę myśli, że to Factorio ale 3D, ale to nie jest do końca uczciwe. Ta gra stoi na własnych nogach i absolutnie genialnego game designu. Wszystko tam gra, wciągający gameplay, staysfakcjonujący postęp, grafika, muzyka, efekty dźwiękowe. Nic dziwnego, że ludzie wsiąkają w tą grę na 1000+ godzin nawet pomimo, że jest jeszcze nie skończona. POLECAM!
Odnośnie rozgrywki w Diablo IV to największym jej rakiem jest skalowanie poziomów. Totalnie zabija to fun z progresu, bo co z tego, że wbiliśmy wyższy poziom, jak wracamy na jeden z pierwszych regionów i nawet tymi najlepszymi skillami bijemy potworki najwyżej minimalnie szybciej. Przez co właśnie nie chce się dalej grać,rozwijać postaci bo jakbyśmy się nie rozwinęli to od pewnego momentu to jest ciągle to samo.
Ja na maturze miałem temat, jeśli dobrze pamiętam, o "prostych prawdach życiowych" więc pogadałem sobie trochę np. o Zbrodni i karze, ale wplotłem też co nieco fabuły z pierwszej Mafii :) Miałem wrażenie, że nie mają pojęcia o czym do nich mówię, ale przynajmniej dobrze się bawiłem opowiadając o jednej z moich ulubionych gier.
Z NR Gejem to pewnie przekręcona nazwa NR Geeka, jednego z najpopularniejszych polskich youtuberów, byłego pracownika TV Gry, ma kilka fajnych serii, jak pogadajmy, czy też zagrajmy w crapa. Ale ciekawi mnie, o co chodzi z tymi pierogami?
19:28 - jako że to dawid jest gramatycznym perfekcjonistą i wiecznie kogoś poprawia to nie przejdę obok tego obojętnie. OBIE FORMY SĄ POPRAWNE! BOHATERZY TEŻ!
Tak, Little Nightmares warte ogrania. Jakby co też mam problem z horrorami - grając w Demo remake'u Resident Evil 2 wrzasnąłem i podskoczyłem na fotelu gdy zaszedł mnie od tyłu pierwszy zombie... Obok siedziała moja żona - ma z tego BK do dzisiaj xD Ale tak, Little Nightmares warte uwagi ze względu na nietypową stylistykę, genialne audio i grafikę, sceny które zapadają mocno w pamięci no i klimat. KLIMAT gęsty i soczysty. Warto się przełamać. Ps. Uważam jednak że zarówno pierwsza jak i druga część ma pewien problem z tym, że końcowe 30% gry jest mega nierówne - żeby nie powiedzieć słabe. Mimo to warto. W szczególności, że jedynkę można czasem dorwać na stim za jakieś śmieszne pieniądze.
W CoDzie jara mnie jedynie Warzone, ale niestety najlepszego Warzone wywalili do kosza (Warzone 1), a nowsze odsłony maja bardzo kiepski gunplay na m&k. Dodatkowo frustruje pojebanie mocny aim assist.
sPIKAIN, jak tak na Ciebie patrzę i słucham, to oczyma wyobraźni widzę kapitana Marchewę z prozy T. Pratchetta :D Nie pytaj dlaczego, bo nie wiem. Oczywiście poza oczywistą oczywistością, że Marchewa też jest krasnoludem. No i pozwolę sobie wytłumaczyć ostatni komentarz. W najnowszym odciunku NRGeeka z serii "zagrajmy w crapa", wspominał, że gra była dołączana do pierogów. Co za tym idzie, Twój tekst "a pierogi zjadłem" od razu mi się z tym skojarzył, bo nawet daty emisji obu odcinków były podobne. No ale wyszło na jaw, że po prostu nie śledzisz tak zacnej serii sprzedajna k***** :D
@spikain Co do pokemonów to polecam zagrac w Yellow Legacy albo właśnie w Crystal Legacy. Obie części są zmodowane tak zeby poprawić wszystkie bzdury jakie Gamefreak wrzucił do tych gier a jednocześnie zeby byly jak najwierniesze oryginałom. Najprostszy przyklad to Rhyhorn/Rhydon ktore nie uczą sie w Yellow żadnego ataku rock/earth :) Polecam bo gra sie o wiele lepiej niz w klasyczne :)
od siebie polecem nową wersję Pokemon Emerald Rogue EX, niedawno moderka wrzuciła wersję 2.0 - pokemony w wersji rogalikowej na modłę FTL - jest duże tempo gry, są emocje
Kurde, wiem o wersjach Legacy, ale kompletnie mnie nie grzeją. :/ Gdybym miał grać w romhacka, to nie jakiegoś rebalansującego, tylko takiego, który zmienia mapy/historię i tym podobne. /spikain
@@CDAction Pokemon Rogue nnie tylko nie rebalansuje (w ogóle nie wiem czy to robi). To nowa gra, zrobiona na assetach oryginałów. Możesz ograć 9 generacji pokemonów w grafice z GBA. Czego tu można nie lubić?
@@CDActionPokemon Fire Red Rocket Edition polecam. Historia jak w zwykłych redach ale opowiedziana z perspektywy zespołu R (sa crossovery jak w oryginale np spotkanie przy skamielinach itp), po pokonaniu przeciwników można ukraść mu pokemona, są różne zakończenia (na pewno 2, a może jest więcej, nie jestem pewien). Najlepszy romhack ktory ograłem. A i polecam PokeMMO, to legacy pokemony, mozna zaczac od generacji od ktorej sie chce, jest breeding, market, pvp, turnieje, klany, widać ludzi na mapie, spoko zabawa (juz nie gram legacy, wole ogrywac PokeMMO)
Bierzcie przykład z Rocka - wyśmiewa on szefa Techlandu za akcję z urodzinami i pewnie kodu na nowy Dying Light Beast nie dostanie ale czy ktoś się tym przejmuje? Na pewno nie Rock 😅✌🏻
Zaczęliście ten wątek o recenzjach i rzetelności, po czym wam uciekło do ,, Mamy inne podejście do posiadanie gier, bo w ogóle to....no my oznaczamy reklamy' Zabawne że akurat to wam się rozmyło podcastowo.
Chyba czekam na te nowe heroesy. Najbardziej to bym chciał jakiś remaster Disciples 1 i 2 ale trudno. Trza brać co dają. ----------------- Ktoś wam mówi że się sprzedaliście? Wow. Nie chcę tutaj zabrzmieć jak cham i prostak ale chyba jesteście za mali. Ale taki IGN to gigant i tam na pewno odwalają się różne rzeczy. Nie mam dowodów, nie mam nic. Jedyne co mam to te plansze na steamie na których widnieją dziesiątki przy grach które nikt by na 10 nie ocenił będąc przy zdrowych zmysłach. Jeśli Starfield może mieć tyle dobrych ocen to znaczy że coś tu jest nie tak. I to już nawet nie jest kwestią gustu a problemem ze wzrokiem minimum! ;D
Już teraz kiepsko mi się spinają terminy jeżeli chodzi o gaming gdy mam dziewczynę, a co dopiero posiadanie dziecka. Wychowanie berbecia to duża odpowiedzialność której wielu rodziców na siebie i bierze z myślą "dziecko wychowa się samo". Jak bardzo chciałbym sam mieć dzieci to oznaczałoby to całkowitą rezygnację z gamingu. KRWA.
Hej. Niekoniecznie. Ja mam córkę lat 9 i syna lat 6. Może nie gram dużo, ale gram. Czasem znajdzie się chwila. W weekendy z dzieciakami też pogramy w Lego, Mario itp. na Switchu jak gorsza pogoda. Sam obecnie mam drugie podejście do Kingdome Come. Idzie powoli, ale idzie do przodu fabuła. Tylko głównie wieczorami po 20 jak dzieci już w łóżkach. 😊
1:01:34 - o kurła, teraz to ja zostałem czegoś nauczony przez Dawida. Ja nei wiedziedziałem że "era" ma inną wymowę niż brytyjskie [ɪə.ɹə]. :O Czytanie o angielsku "era" po prostu jako "era" wydaje mi się jakieś dziwne. xD Ale głupi ci amerykanie.
Tak ogólnie powinien być o każdej dużej imprezie giereczkowej 1 duży film poza podcastem.
20:20 - dzięki za pozdrowienia i również pozdrawiam
Offtopowo odnośnie mleka. Mleko UHT (w kartoniku) psuje się inaczej ze względu na sposób utrwalenia (Ultra High Temperature). Jakbyście chcieli zrobić sobie zsiadłe mleko potrzebujecie mleko pasteryzowane (takie jak kiedyś). Zwykle jest to mleko w plastikowych lub szklanych flaszkach w lodówce. Ale trzeba przeczytać etykietę. Smacznego!
Od siebie dodam że pasteryzacja też w pewnym stopniu wyjaławia mleko. Aby zrobić zsiadłe lub twaróg najlepiej dodać bakterie mleka dostępne w sklepach serowarskich. Spikain wspomniał o mleku które zsiada się samo po czasie/kwaśnieje naturalnie. No to zapomnijcie że znajdziecie takie w sklepie, tylko od krowy.
Są różne stopnie pasteryzacji. Chodzi o niskopasteryzowane lub poddane mikrofiltracji. Niekoniecznie ma tu znaczenie wyjałowienie mleka z mikroorganizmów (te można dodać, jak praktykuje się to w przetwórstwie mleczarskim), lecz o to, że wyższych temperaturach większość białek mleka ulega denaturacji i nie tworzy się skrzep powstający przy wytwarzaniu wielu przetworów mlecznych.
Myślę, że lepszym pomysłem było by gdyby te trudne hasła do odcinka daliście sobie nawzajem (każdy inne) przed odcinkiem. I na końcu odcinka powiedzieli jakie to było hasło, co oznacza i czy zostało powiedziane.
Dodacie również trochę zabawy słuchaczom, którzy próbowaliby odnaleźć te hasła, a może i "zmusili" ich do ponownego odsłuchania, aby usłyszeli w którym momencie i w jakim kontekście zostało wypowiedziane.
Bardzo mi się podoba, że YT dał pierwszą reklamę po rozmowie o reklamach :D
Moja kremóweczką tak jak u Spikaina jest The Plucky Squire. Gra jest po prostu piękna.
PS jeśli chodzi o zawieranie znajomości po 30 to jak ma się dzieci to faktycznie jest "łatwiej" bo siłą rzeczy nawiązuje się znajomości z rodzicami przyjaciół dzieci z przedszkola czy szkoły. Dzięki moim "basałykom" nawiązało się kilka znajomości. CDA bawi i uczy.
Brawo. Dawid właśnie odkrył, że mleko pasteryzowane nie ma bakterii i się nie zakwasi😅 Wystarczy dodać twarogu do takiego mleka i powinno się normalnie skisnąć 😉
Pozdrawiam chłopaki! Fajną robotę robicie!
Miałem wybrać kremóweczkę, ale jak tak patrzę na moją bibliotekę Steam to chyba czas zacząć ogrywać kupkę wstydu. Może do emerytury skończę.
Klasyczne Price Polo > jakiekolwiek inne Prince Polo
Przy Kulcie Złej Matki wypuściłem wodę nosem XDDD
1:04:40 Poważnie? Jak już to nie czytelna, ale nie że brzydka albo zbyt kolorowa, no ludzie, naprawdę xd? Jak tak mówicie o tym to aż przychodzą mi na myśl fani Gothica, w tym przypadku być może są to zapaleńcy Heroes 3, którzy innych części poza trójką nie widzą.
Jako fan serii HOMM, osobiście uważam, że tak, ta gra wygląda jak mobilka, ale wystarczy, że zrobią do tego dobry interfejs, muzykę i będzie dobrze. Jest parę rzeczy, które mi nie leżą, ale i tak chciałbym w to zagrać i wtedy ewentualnie oceniać gre. Do Heroes VII też byłem negatywnie nastawiony przez opinie ludzi w internecie, a po zagraniu miło się zaskoczyłem (chociaż nie jest idealnie). Także moim zdaniem nie ma sensu się teraz triggerować i czepiać grafiki bo może to być najmniejszy problem gry (np. Heroes IV nie wiem czy ta gra była ładna jak na swoje czasy, ale chyba wśród wszystkich części ma najgorszy styl graficzny... ale i tak uwielbiam te część ;d).
To jak zmieniło się "starzenie się" mleka jest wynikiem użycia procesu UHT - pasteryzacji polegającej na krótkotrwałym ogrzaniu mleka do temp: 71 Celzjusza. Zabija to różne drobnoustroje itp itd przez co mleko nie zamienia się w spienionego dziada. Elo.
Dzięki za odcinek. Nie wiem w sumie co mam napisać, więc zainspirowałem się proponowanymi filmami pod filmem. Jeden thumbnail uderzył w oczy tezą 'They were right' o łotrach z filmów/seriali, którzy mieli 'słuszne' motywacje do swoich działań. Mamy takich antagonistów w giereczkowie? Przychodzi mi do głowy Andrew Ryan z Bioshocka, ale też nie nazwałbym go do końca antagonistą... W każdym razie jestem ciekaw typów Waszych i słuchaczy :D
Moja kremówka na wrzesień to Shadows of Doubt, który wychodzi z Early Access. Mega jara mnie złożoność tej gry. Proceduralnie generowane zagadki kryminalne, pomimo występującej powtarzalności, ciągle są w stanie zmusić mnie do rozkminiania jak to wszystko się ze sobą łączy. Czasami czacha paruje 💀
W kontekście Albionu to ktoś to ładnie wyjaśnił chyba na tweeterze - Molyneux nie za bardzo rozumie jak działają prawa autorskie, bo owszem, nazwa Albion nie może być zastrzeżona, ale Albion jako setting serii Fable już tak.
1:09:53 KEEP ROLLIN' ROLLIN' ROLLIN'
23:45 w Genshina gra miesięcznie stale 60 milionów ludzi także 2-3 osoby to obchodzi 😅
Supermassive Games - wszystkie ich gry to sztos, więc kremoweczka oczywista, chociaż jakoś mnie ta premiera ominęła z powodu przygotować do urlopu
W przypadku nowych "hirołsów" to myślę, że Bastian trafił w punkt pod koniec swojej wypowiedzi. Chodzi właśnie o tę czytelność, czystość i prostotę graficzną kultowej "trójki". Nowa gra może wydawać się mieć za dużo płynnych efektów, wodotrysków i szczegółowości mapy dla starszych, preferujących minimalizm, graczy.
Co do mleka to nie polecam czekać 2 tygodnie od zakupu na wypicie. Sraczkę ma się gwarantowaną, a zsiadłe mleko to się dawno już nie piło.
Mnie i kumpla od Diablo 4 odrzucił poziom trudności (a raczej jego brak).
Najwyższy dostępny poziom trudności jest banalny, a granie bez jakiegokolwiek wyzwania jest zwyczajnie nudne.
Zresztą podobny problem miałem z Diablo 3.
Nie rozumiem, czemu blokują wymagający poziom trudności za przejściem gry, no ale nic nie poradzę. Ja za taką zabawę dziękuję.
Sims 4 wyszło w 2014 roku. Minimalne wg Steama, to procesor z Q3 2012 (i3 3220) oraz karta graficzna z okolic 2004/2005 (NVidia GeForce 6600/ATI Radeon X1300) także z tym 20 letnim laptopem może nie do końca, ale niewiele brakuje xD
Też kupiłem Prince Polo 😄
Dobrze że przynajmniej klocków nie reklamujecie jako gier.
A co do samych kluczy to przecież nie chodzi o ich cenę, tylko to że kupując samemu recenzja była by parę dni po wszystkich innych.
No właśnie! Chodzi o to, żeby dostać klucz wcześniej, nie o jego cenę. Panowie, co Wy za bullshit dajecie
To musicie mi chyba wyjaśnić ciąg przyczynowo-skutkowy, bo nie kumam, jak to według was działa. Recenzent daje na przykład The Last of Us 2 wysoką ocenę, wbrew swojej prawdziwej opinii, żeby... co? Jaki efekt konkretnie chce uzyskać? Szybszy kod do recenzji The Last of Us 3 dla redakcji, w której przy premierze TLoU3 może już nawet nie pracować? :p Trochę się śmieję, ale serio próbuję zrozumieć!
/spikain
@@CDActionnie koniecznie wbrew swojej opinii. Problem polega już na tym, że otrzymanie gry wcześniej MOŻE mieć nawet podświadomy wpływ na recenzenta. Sama domniemna stronniczość jest lekko śliska (bez tego kodo-daru problem ten nie występowałby). Natomiast gdyby recenzent chciał wystawić ocenę spektakularnie niską (powiedzmy poniżej 6 w skali 1-10, bo tak to dziś wygląda - nie sugeruję, że TLoU 2 na nią zasługuje), zapewne dwa razy zastanowiłby się, co powie na to jego pracodawca. Serio w Waszej branży jest tak, że nie zastanawiacie się, czy dane działanie nie zaszkodzi pracodawcy, bo możecie już tam nie pracować za rok? Serio redakcja nie będzie dbała o swój PR? A co z grami gorszymi niż TLoU, ze średniakami? I co z recenzentem, który zamierza pracować w danym miejscu przez następne 15 lat? Opisany powyżej przypadek to jakże pojedyńcza sytuacja. Niemalże wyjątek od reguły. Bez spiny, nie chciałbym zostać odebrany za atakującego. Wątpliwości są potrzebne. Bardzo szanuję Waszą pracę i Wam niczego nie zarzucam. Nie musicie bronić całej braży, odpowiadacie za siebie i za CD-ACTION (być może).
@@jakoniejakoale jak inaczej redakcję miałyby mieć możliwość zrobienia recenzji w okolicy premiery? Mają sobie same kupować gry na premierę i robić wyścig żeby jak najszybciej zrobić recenzje?
@@CDAction Przecież nie piszę o was, bo tak dużych redakcji to właściwie nie dotyczy, zaraz by była afera - ale nie palcie głupa że nie wiecie że po negatywnych recenzjach studia nie wysyłają kluczy mniejszym jutuberom/recenzentom.
O Ubi i Disneylandzie też nie słyszeliście?
Także proszę wyjaśniam ciąg przyczynowo skutkowy: Zła recenzja ---> Brak kluczyka przedpremierowego.
Ja z COD mam tak, ze od lat kampania mnie nudzi, nawet nie chce mi sie odpalać. Moj cykl CODa wyglada tak:
Zapowiedz kampanii-meh
Zapowiedz multi-spoko
Pierwsze filmy i opinie z bety-zajawka
Kupuje gre-zachwyt, spedze w tym 500h!
Mija około 25-30h i mi sie nudzi, gre sprzedaje i czekam na kolejnego coda xD
propsy za muzyczkę z czwartych żółwi ninja w okolicach czterdziestej minuty :D i za, mam wrażenie bardziej niż zwykle cięty język spikaina w tym odcinku :D na heroesy czekam zawsze jakie by nie były i lubię każdą z części od 3 do 6, cieszę się na każde wspomnienie o Octopath Traveler choćby tylko w odniesieniu do grafiki. Z FFT najbardziej mi chyba podeszło War of the Lions z PSP a mleko polecałbym jednak w butelce zamiast kartonu bo sama różnica w terminie przydatności daje do myślenia :D w butelce to około tygodnia czy dziesięciu dni a w kartonie miesiąc :D
Diablo 4 jest jedynym diablo, które mnie nie wciągnęło. Zacząłem od diablo 1, to była przełomowa gra. Potem powstała dwójka i była jeszcze lepsza. Do tego momentu hype na diablo był gigantyczny i nikt nie wątpił, że diablo 3 będzie genialne. Po diablo 3 stałem w kolejce w dniu premiery. Na złość ekspertom z internetu mega się wkręciłem w d3. Nie zmienia to faktu, że do d1 i d2 wracam regularnie. Do diablo 4 robiłem już 3 podejścia i nie mogę się przemóc.
p.s.
proponuję zamiast "Polska górą" -> "Polska Zieloną Górą" :)
InZoi, skany kubków ze zdjęć od red. Spikaina z czwartkowych pozdrowień (oczywiście za uprzednią zgodą) i można będzie grać 😂
Pozdrawiam! :D
Moja kremówaczka tym razem jest prosta: SATISFACTORY
To jest jedna z moich ulubionych gier wszechczasów. 200+ godzin gry na samym early access.
Łatwo wpaść w pułapkę myśli, że to Factorio ale 3D, ale to nie jest do końca uczciwe. Ta gra stoi na własnych nogach i absolutnie genialnego game designu. Wszystko tam gra, wciągający gameplay, staysfakcjonujący postęp, grafika, muzyka, efekty dźwiękowe. Nic dziwnego, że ludzie wsiąkają w tą grę na 1000+ godzin nawet pomimo, że jest jeszcze nie skończona.
POLECAM!
To wracając do Prince Polo - pamiętacie Jabłkowe? Tak, jabłkowe.
Odnośnie rozgrywki w Diablo IV to największym jej rakiem jest skalowanie poziomów. Totalnie zabija to fun z progresu, bo co z tego, że wbiliśmy wyższy poziom, jak wracamy na jeden z pierwszych regionów i nawet tymi najlepszymi skillami bijemy potworki najwyżej minimalnie szybciej. Przez co właśnie nie chce się dalej grać,rozwijać postaci bo jakbyśmy się nie rozwinęli to od pewnego momentu to jest ciągle to samo.
Ja na maturze miałem temat, jeśli dobrze pamiętam, o "prostych prawdach życiowych" więc pogadałem sobie trochę np. o Zbrodni i karze, ale wplotłem też co nieco fabuły z pierwszej Mafii :) Miałem wrażenie, że nie mają pojęcia o czym do nich mówię, ale przynajmniej dobrze się bawiłem opowiadając o jednej z moich ulubionych gier.
Kurczę nie wiem może zaspałem ale chyba Bastian nie użył tego zadanego słowa?
Moją kremóweczką jest House of Light, dodatek do świetnego indyka Book of Hours. Premiera 26 września. Jaram się.
Miłego poniedziałku 🎉
Może i bardzo oczywiste wybory na kremóweczkę, ale bardzo jara mnie nowy Space Marine i Frostpunk :3
Z NR Gejem to pewnie przekręcona nazwa NR Geeka, jednego z najpopularniejszych polskich youtuberów, byłego pracownika TV Gry, ma kilka fajnych serii, jak pogadajmy, czy też zagrajmy w crapa. Ale ciekawi mnie, o co chodzi z tymi pierogami?
19:28 - jako że to dawid jest gramatycznym perfekcjonistą i wiecznie kogoś poprawia to nie przejdę obok tego obojętnie. OBIE FORMY SĄ POPRAWNE! BOHATERZY TEŻ!
Już mnie upomniano! Poza tym żaden ze mnie gramatyczny perfekcjonista, mylisz mnie z takim jednym profesorem na K
/spikain
@@CDAction a to tak, przepraszam bardzo. To pewnie przez to, że jesteście dość podobni do siebie.
Nrgej to nawiązanie do majora Kopyto z recenzji crapów NrGeeka
Tak, Little Nightmares warte ogrania. Jakby co też mam problem z horrorami - grając w Demo remake'u Resident Evil 2 wrzasnąłem i podskoczyłem na fotelu gdy zaszedł mnie od tyłu pierwszy zombie... Obok siedziała moja żona - ma z tego BK do dzisiaj xD Ale tak, Little Nightmares warte uwagi ze względu na nietypową stylistykę, genialne audio i grafikę, sceny które zapadają mocno w pamięci no i klimat. KLIMAT gęsty i soczysty. Warto się przełamać. Ps. Uważam jednak że zarówno pierwsza jak i druga część ma pewien problem z tym, że końcowe 30% gry jest mega nierówne - żeby nie powiedzieć słabe. Mimo to warto. W szczególności, że jedynkę można czasem dorwać na stim za jakieś śmieszne pieniądze.
1:36:53 Link: A Zelda to the Past.
W CoDzie jara mnie jedynie Warzone, ale niestety najlepszego Warzone wywalili do kosza (Warzone 1), a nowsze odsłony maja bardzo kiepski gunplay na m&k. Dodatkowo frustruje pojebanie mocny aim assist.
sPIKAIN, jak tak na Ciebie patrzę i słucham, to oczyma wyobraźni widzę kapitana Marchewę z prozy T. Pratchetta :D Nie pytaj dlaczego, bo nie wiem. Oczywiście poza oczywistą oczywistością, że Marchewa też jest krasnoludem. No i pozwolę sobie wytłumaczyć ostatni komentarz. W najnowszym odciunku NRGeeka z serii "zagrajmy w crapa", wspominał, że gra była dołączana do pierogów. Co za tym idzie, Twój tekst "a pierogi zjadłem" od razu mi się z tym skojarzył, bo nawet daty emisji obu odcinków były podobne. No ale wyszło na jaw, że po prostu nie śledzisz tak zacnej serii sprzedajna k***** :D
We wrześniu pamiętać jeszcze o Ace Attorney Investigations Collection. Remastery dwóch części z Dsa, w tym jedna pierwszy raz oficjalnie poza japonią!
Dodatkowo dodano demo gdzie można pograć do połowy pierwszych rozdziałów obu gier
@@mortar1392 o proszę! Bardzo spoko opcja.
@spikain Co do pokemonów to polecam zagrac w Yellow Legacy albo właśnie w Crystal Legacy. Obie części są zmodowane tak zeby poprawić wszystkie bzdury jakie Gamefreak wrzucił do tych gier a jednocześnie zeby byly jak najwierniesze oryginałom. Najprostszy przyklad to Rhyhorn/Rhydon ktore nie uczą sie w Yellow żadnego ataku rock/earth :) Polecam bo gra sie o wiele lepiej niz w klasyczne :)
od siebie polecem nową wersję Pokemon Emerald Rogue EX, niedawno moderka wrzuciła wersję 2.0 - pokemony w wersji rogalikowej na modłę FTL - jest duże tempo gry, są emocje
Kurde, wiem o wersjach Legacy, ale kompletnie mnie nie grzeją. :/ Gdybym miał grać w romhacka, to nie jakiegoś rebalansującego, tylko takiego, który zmienia mapy/historię i tym podobne.
/spikain
@@CDAction Pokemon Rogue nnie tylko nie rebalansuje (w ogóle nie wiem czy to robi). To nowa gra, zrobiona na assetach oryginałów. Możesz ograć 9 generacji pokemonów w grafice z GBA. Czego tu można nie lubić?
A to o tym nie słyszałem, zaraz risercznę, dzięki!
/spikain
@@CDActionPokemon Fire Red Rocket Edition polecam. Historia jak w zwykłych redach ale opowiedziana z perspektywy zespołu R (sa crossovery jak w oryginale np spotkanie przy skamielinach itp), po pokonaniu przeciwników można ukraść mu pokemona, są różne zakończenia (na pewno 2, a może jest więcej, nie jestem pewien). Najlepszy romhack ktory ograłem. A i polecam PokeMMO, to legacy pokemony, mozna zaczac od generacji od ktorej sie chce, jest breeding, market, pvp, turnieje, klany, widać ludzi na mapie, spoko zabawa (juz nie gram legacy, wole ogrywac PokeMMO)
Borderlands to moja ulubiona seria ever, wiem że 4 wyjdzie zajebista, nie daje im wyboru, jak to zjebią to osobiście przyjadę i udusze Randy'iego
40:42 space rangers 2
Ej Zara spikain, ale przecież i bohaterzy, i bohaterowie to poprawne formy. Proszę o publiczne przeproszenie Bastiana w kolejnym odcinku :D
O cholera, żyłem w niewiedzy! Dzięki, idę to przetrawić :p
/spikain
@@CDAction najlepszym się zdarza :D piona!
Zawsze jak Was widzę, to myślę sobie, "o basałyki znowu coś nagrali"!
HOMM3 było baśniowe, ale grafika była w jakimś stopniu realistyczna.
Te nowe hirołsy są 100% bajkowe, sztuczne, sterylne.
czy to jest ost z katana zero
Dodałem komentarz... i co teraz?
Zgłoszone
Zapomnieliście o dodatku o diablo...
Bierzcie przykład z Rocka - wyśmiewa on szefa Techlandu za akcję z urodzinami i pewnie kodu na nowy Dying Light Beast nie dostanie ale czy ktoś się tym przejmuje? Na pewno nie Rock 😅✌🏻
Rock to sie nadaje😅
Rock nie wyśmiałby nawet Todda Howarda, gdyby mu Borys nie powiedział, że wypada. Patrz recenzja Redfalla
Szef Techlandu pewnie nawet nie wie o istnieniu Rocka xD
Chętnie usłyszałabym poprawne użycie słowa bynajmniej. Znane, ale tak często źle używane (nie u was, ogólnie).
Pierwsza zasada Plusa - nie rozmawiamy o Plusie.
Dawid powiedz
Zaczęliście ten wątek o recenzjach i rzetelności, po czym wam uciekło do ,, Mamy inne podejście do posiadanie gier, bo w ogóle to....no my oznaczamy reklamy'
Zabawne że akurat to wam się rozmyło podcastowo.
Chyba czekam na te nowe heroesy. Najbardziej to bym chciał jakiś remaster Disciples 1 i 2 ale trudno. Trza brać co dają.
-----------------
Ktoś wam mówi że się sprzedaliście? Wow. Nie chcę tutaj zabrzmieć jak cham i prostak ale chyba jesteście za mali.
Ale taki IGN to gigant i tam na pewno odwalają się różne rzeczy. Nie mam dowodów, nie mam nic. Jedyne co mam to te plansze na steamie na których widnieją dziesiątki przy grach które nikt by na 10 nie ocenił będąc przy zdrowych zmysłach. Jeśli Starfield może mieć tyle dobrych ocen to znaczy że coś tu jest nie tak. I to już nawet nie jest kwestią gustu a problemem ze wzrokiem minimum! ;D
Już teraz kiepsko mi się spinają terminy jeżeli chodzi o gaming gdy mam dziewczynę, a co dopiero posiadanie dziecka. Wychowanie berbecia to duża odpowiedzialność której wielu rodziców na siebie i bierze z myślą "dziecko wychowa się samo". Jak bardzo chciałbym sam mieć dzieci to oznaczałoby to całkowitą rezygnację z gamingu. KRWA.
Hej. Niekoniecznie. Ja mam córkę lat 9 i syna lat 6. Może nie gram dużo, ale gram. Czasem znajdzie się chwila. W weekendy z dzieciakami też pogramy w Lego, Mario itp. na Switchu jak gorsza pogoda. Sam obecnie mam drugie podejście do Kingdome Come. Idzie powoli, ale idzie do przodu fabuła. Tylko głównie wieczorami po 20 jak dzieci już w łóżkach. 😊
Mleko się inaczej psuje, bo kupujesz pasteryzowane, a nie prosto z cyca
1:01:34 - o kurła, teraz to ja zostałem czegoś nauczony przez Dawida. Ja nei wiedziedziałem że "era" ma inną wymowę niż brytyjskie [ɪə.ɹə]. :O Czytanie o angielsku "era" po prostu jako "era" wydaje mi się jakieś dziwne. xD Ale głupi ci amerykanie.