Pani Agnieszko, super odcinek. Tylko jedna drobna sugestia: czy jest z Pani strony możliwość, by w trakcie komentarzy wrzucać w rogu miniaturkę z podglądem detali, o których Pani wspomina? Lub na odwrót - wnętrze na pierwszym planie, a ujęcie Pani w trakcie komentarza w rogu? Niestety, długość przebitek na wnętrza jest krótka i czasem konieczne jest cofnięcie się, by dojrzeć, o czym Pani wspomina :)
Mieszkam w OX, UK, wiec poniekąd rozumiem proponowany styl zaprojektowania domu pokazowego. Warto zwrócić uwagę, co nie pojawiło się w odcinku, Wielka Brytania, różni się BARDZO stylem, sposobem życia, myślenia, kulturą, a nawet wypowiadaniem się, od Europejczyków/ Europy. Tu są bardzo popularne łączenia kolorystyczne (w tym malowanie pomieszczeń np. w jeden kolor), tapety, ciężkie zasłony, kwieciste, geometryczne lub bardzo tradycyjne meble, czy tez kładzenie dywanu na wykładzinę. Łączy się styl nowoczesny z tradycyjnym, dlatego kubatura budynku była nowoczesna, ale nie musi ona iść z wystrojem wnętrza. Budżet 1500 funtów to bardzo malutko, sama rama łóżka to może być koszt od 600 funtów i więcej. Dodatki to tez drogi temat, chociażby tapeta to koszt jednej rolki, np. 100 funtów + (nie mówię o tapetach marketowych), zasłony tez drogi temat. Zakładam, ze wybrali się do „tanich” sieciówek i dlatego było co było, bo nie mieli wyboru w doborze materiałów/ mebli, wiec zapewne skupiali się na koncepcji, nie na samym materiale (wspomniane stoliki, etc.). Odcinek ciekawy, zwłaszcza patrząc jak Pani ocenia przez pryzmat polskiego projektowania. Brakuje jednak zrozumienia inności danego kraju, warto sięgnąć do zwyczajów danego kraju, jego kultury i mentalności, czy samego wysławiania sie, bo oglądając odcinek czuło sie niezrozumienie Brytyjczyków. I tak, domy są drogie (w zależności w jakiej części UK sie mieszka), ale nie jest to dom który będzie z klasy luksusowej, raczej to klasa średnia plus (przynajmniej w tej strefie UK). Wątpię tez aby ten dom kosztował milion funtów. I zupełnie na koniec, dom niekoniecznie bedzie w posiadaniu Brytyjczyka, jest tu tak duża mieszanka kulturowa, ze projektując dom pokazowy trzeba pamiętać aby było na tyle uniwersalnie aby każdy mógł sie w tych wnętrzach poniekąd odnaleźć. I tak wprowadzając sie, np. Polak, zmieniłby, czy dostosował wnetrze do siebie.
Niewatpliwie różnice kulturowe mają duże znaczenie. Pamietajmy jednak, że komentarz jes dla polskich widzów, z polskimi gustami. Moze rzeczywiscie warto położyć teochę wiekszy nacisk na inne spojrzenie wnętrzarskie Brytyjczyków ale jednak mając na uwadze nasze przyzwyczajenia i rozwiazania
Proponuję obejrzeć archiwalny już program pt. "The Great Interior design challenge" - był znakomity i wyłonił prawdziwe talenty wnętrzarskie. Projekty pokazane w tym programie odpadłyby na samym początku, o ile w ogóle te osoby zostałyby zakwalifikowane do programu - tym bardziej, że stopień trudności jest znacznie większy, jeśli nie znamy gustów przyszłych właścicieli pomieszczeń. Ostatecznie można poprzeć projekt różowo - zielonej, ale stonowanej sypialni.
Idąc do mieszkania/domu pokazowego chciałabym zobaczyć proporcje pomieszczenia i jego funkcjonalność. Np ile miejsca zostaje kiedy będzie tam duże łoże. Dlatego ja mam wrażenie, że projekty powinny być bardziej stonowane i pokazujące, że zmieści się tam to co ludziom w danym pomieszczeniu potrzebne. To nie wyklucza luksusu. Te projekty z programu bardziej pokazywały projektanta niż nieruchomość.
jesli na tym polega zadaniento nie powinien na to byc budżet 1500 funtow, bo nikt nie zrobi mieszkania pokazowego za kwote rowna w miare niedrogiej kanapy... zrobicie wnetrze luksusowe za 1000 zl.. no tak sie nie da
Rety, Pani Agnieszko, ja bym chciała obejrzeć odcinek z czymś, co się Pani podoba. Bardzo doceniam Pani szczegółowe uwagi dotyczące wykończenia wnętrz, kolorystyki itp. ale mam wrażenie, że bardzo trudno zadowolić Pani gust!
Upodobania Brytyjczyków są zupełnie inne niż polskie. To widać w sklepach meblowych czy wnętrzach prawdziwych ludzi. Dla nas hotelowa sypialnia jest bezosobowo, a Anglicy uwielbiają. Większość ma na podłogach wykładziny od ściany do ściany, a na tym ewentualnie dywan. W wielu oknach nadal są wertikale.
Absolutnie. Anglicy odważniej mieszają style i łączą - lub jak ktoś woli mieszają ;) - kolory. Oryginalność + tradycja, jakkolwiek by to nie brzmiało sprzeczenie.
zgadza sie, anglicy maja gust angielski i lubia wzory i tapety na wszystkich scianach, meblach itp... dlatego nie lubie oglądac takich orogramow wnetrzarskich z innych krajow, bo nie mamto zupelnie odzwierciedlenia w naszej kulturze. Tak samo nie lubie amerykanskich, gdzie wszyscy lubia jeden i ten sam styl i robia wszystko na jedno kopyto.
Owszem Brytyjczycy mają inny styl, ale z tym hotelowym wystrojem się nie do końca zgodzę. Często wnętrza współgrają z architekturą co wg mnie jest rewelacyjne! Te domki cottage. 😍 Dodatkowo raczej nie boją się eksperymentów, nieszablonowych rozwiązań. Wertykalne żaluzje to raczej są spotykane w lekko zapomnianych lokalizacjach - u seniorów, albo w domach na wynajem, nie zmienianych od 30-40 lat. Niezwykle często też nie ma zupełnie żadnych dekoracji okiennych. Do tego bardzo popularne i w nowym budownictwie i w starym są (głównie białe drewniane ale nie tylko) żaluzje - zarówno 5cm ale i 2,5. Połączenie firanek i zasłon za to jest mega żadko spotykane, ze względu na historię i prawdopodobnie też ilość światła, która nie poraża. 😅 Częściej są stosowane same zasłony (np blackout), w zależności od budżetu - na wymiar, albo budżetowo - gotowe, np na przelotkach. Czasem z roletami - np rzymskimi albo z żaluzjami, ale bardzo często właśnie same. Osobiście też bardzo lubię ten styl i nie mam ani jednej firanki! 🥰 Drewniane bukowe żaluzje i zasłony na szynach montowanych do sufitu od ściany do ściany, albo 1 z 2. Tak właściwie... z elementami MCM, niektórym się może to kojarzyć hotelowo. 😅😂 Ale ja uwielbiam takie rozwiązanie. Jest bardzo proste i świetnie powiększa optycznie wnętrze.
@@mirkalitwiniecprzejdź się u mnie po osiedlu. Wszystkie domy prywatne, ale nie jest to bogata dzielnica. 9 na 10 ma żaluzje, większość właśnie te pionowe. Jak kupiliśmy do to też były u nas. Pierwsze co to je wywaliłam!
Tyle, że te wykładziny wynikają z tego, że te ich mieszkania są ... mocno przewiewne (powiem tak, by ich nie obrażać) więc taki wybór, albo dywany, albo pizga jak w Suwałkach. Ogólnie cieszmy się, że mieszkania to mamy poniemieckie, a nie pobrytyjskie,
Mieszkam w Wielkiej Brytanii dosyć już długo. Kiedy pierwszy raz usłyszałam, że moja łazienka wygląda jak w hotelu to zwyczajnie się oburzyłam, ale okazało się, że to największa pochwała 🤷🏽♀️
Ogladam tez program na biezaco i w oryginale, bo mieszkam w UK, najbardziej denerwowal mnie polski lektor przekrecajacy slowa i zmieniajacy znaczenie wypowiedzi jurorow...😂 Fajnie jest zobaczyc jak zmienia sie estetyka na przestrzeni roznych sezonow, wnetrza z tego omawianego nie przeszlyby w najnowszym sezonie 😅 Jeden sezon tego programu wygrala Polka pochodzaca z Trojmiasta - Monika jej wnetrza byly ciekawe, nie zawsze zrozumiale, ale zdecydowanie ciekawe ;) Ogolnie fajny odcinek, to zdecydowanie moja ulubiona seria na Pani YT 😉
Pomyślałam właśnie o tym, że takie dziwne zwroty to może być kwestia tego że ktoś zrobił złe tłumaczenie na język polski i np pewne zwroty przetlumaczył słowo po słowie, każde osobno, a czasami jest tak że jak są dwa słowa obok siebie to jako całość znaczą zupełnie co innego niż jak się je przetłumaczyć pojedynczo.
Był taki serial o modzie z Heidi Klum, uwielbiałam go! Tam to była moja branża i krytykowałam, ale bawiłam się świetnie. Fajnie, że był (jest) taki program o wnętrzach. Takie show się dobrze ogląda. Zgadzam się, że nie każdy, kto lubi wnętrza, urządzać, powinien się tym zajmować. Ja lubię urządzać wnętrze, ale... projektować: nie. Miałam kiedyś możliwość i nie jest to dla mnie. Dekorować, a projektować to zupełnie co innego.
Wszystkie koszmarki, żaden nie pokazał potencjału wnętrza. Ciężko, ciemno, przytłaczająco. Domy demo są urządzane meblami wypożyczonymi (tzw. staging) i na to idzie najwięcej kasy. Ściany, podłogi stanowią tło. Dodatki dodają charakteru i indywidualizmu. Demo ma pokazać kupcowi jak może wyglądać wnętrze i przekonać największą ilość potencjalnych klientów. To nie jest miejsce na wyrażenie siebie przez projektanta.
Cały czas myślałam o tym, że chętnie zobaczyłabym wszystkie odcinki z Twoim komentarzem. Widziałam kiedyś dwa sezony, ale oglądanie tego po raz kolejny z komentarzem specjalisty daje zupełnie nową perspektywę 😁 Co do wnętrz to faktycznie, na tym etapie żadne mnie jakoś nie zachwyciło
Skoro już się Pani zabrała za "zagramaniczne" formaty, proponuję rzucić okiem na "Wiejskie domy do liftingu" (Farmhouse facelift). Też dostępne na Canal +.
Uwielbiam tą serię z omawianiem programów, a ten odcinek jest nawet lepszy bo bardzo dynamiczny! I nie mam nic przeciwko dwugodzinnemu odcinku ;) I powodzenia z copyright claim-ami 😂
Ten fachowiec mówiąc o braku głębi malarskiej ekspresji chyba miał na myśli brak kilku warstw tapet na przemian z warstwami farby na ścianach. Tak typowych wykończeń w angielskich domach. To daje im 🇬🇧 tą głębię malarsjiej ekspresji 🤣 Angielskie podejście do projektowania wnętrz i jakości wykończeń jest specyficzne=lovely house. Świetny odcinek. 👍 Za "europejski projekt" wykończenia wnętrz z wykorzystaniem porządnej jakości materiałów, budżet musi być spory 💷💷💷💷 A jak kasy brakuje to na kłopoty Sylikon.
Jedną z serii do komentowania mógłby być jeszcze polski program 'Design Dream - pojedynek na wnętrza', był emitowany na Polsacie, teraz jest dostępny na IPLI :) Pozdrawiam :)
Mnie podobały się 4 wnętrza. Paula, pani maksymalistki, to granatowe, chyba Lindsy, że ścianką działową. Lawendowe z zielenią i to szare ze złotym obrazem. Widziałam wnętrze zrobione w tym stylu glamur i choć zgodzę się, że nie jest ono w 100 procentach skończone to jest mile i sympatyczne. Mogłabym tak.mieszkac gdyby nieby nie toi, że lubię chaos kolorystyczny. W lawendowym też mogłabym.mieszkac, choć faktycznie zmieniłabym ten zagłówek nawet nie z powodu kolorystycznego. Według mnie lawenda całkiem ładnie może skomponować się z drewnem gdy uświadomimy sobie, że kwiaty rosnące na łące mogą kwitnąć na tle drzewa. Ziemia też na kolor brązu. W tym zamyśle warto y było dodać zieleń nie tylko jako kwiaty. Zgodzę się, że nie wykończono go. Kwiaty na podłodze to nie problem Czasem tak mam. Natomiast jest na tej ścianę z oknem zbyt ubogo. Pusto. Ale zamysł mi się podoba. Najgorsze dla mnie te zielone pokoje i sypialnie, zarówno te z panelami drewnianymi. Przytłaczające. Tak samo ta ostatnia niby rózowo zielina, ktora dla mniejest najbardziej obrzydliwa. Może gdyby odcienie obu kolorów były inne. Nie takie zgniłe, bo ten róż to odbieram jak sraczkowaty, którego nie znoszę a połączenie z ciemną zielenią nievdisyc, że przytłacza to kojarzy się.. ble. Ciekawy odcinek.
Podobały mi się trzy rzeczy: pomarańczowe akcenty w salonie Paula (tylko one, reszta kolorów i rozwiązań nie), geometryczny niebieski kącik Barbary (pod warunkiem że dom byłby w słońcu Hiszpańskim lub Sycylijskim, nie brytyjskim wiecznym deszczu), a trzecia to ta zlota tapeta źle spasowana w sypialni landrynce - bardzo ładnie opalizuje w oku kamery i jakby ją wyjąć z brytyjskiego deszczu na zachód słońca nad fiordem, naprzeciw południowo-zachodniego okna, mogłoby być ciekawe. Ale musiałoby to też dobrze odbijać sztuczne światło w czasie nocy polarnej. A i jeszcze to uchylne okno w salonie Michaeli :D fajne rozwiązanie Podsumowując - za dużo dizajnu, a mało użytkowego projektowania. Nastawiamy durnostojek i będzie. Zadziwia mnie że ci ludzie w ogóle nie brali pod uwagę klimatu w jakim się znajdują i robili wnętrza jakby byli na równiku. Chciałbym zobaczyć ich dziesiąte lub dwudzieste wnętrze. Jak się już ambicjonalnie wyżyją i zaczną projektować pod wymagania oraz kontekst w jakim znajduje się wnętrze.
Wydaje mi się, że ten niebieski salon nie spełnia swojego zadania, w domu pokazowym chodzi o to, żeby "sprzedać" marzenia. Te pomieszczenie jest bardzo zimne, mało domowe. Pomysł ciekawy, może trochę za dużo się tam dzieje. Według mnie, nie spodoba się to większości. Według mnie najlepszym (ale nie idealnym) całościowo projektem jest ziolono-różowa sypialnia.
Myślę, że dużo zależy od przeznaczenia budynku, architektury i otoczenia, ale i planów gospodarzy. Mnie np strasznie odstraszyło dworkowe wyposażenie mieszkania w bloku z wielkiej płyty. 😅 Takie oderwanie jest lekko komiczne. Ale domownicy byli zadowoleni.😊 Co z odsprzedażą? W polskich realiach na szczęście nie często się przeprowadza. W UK przeprowadzki są częste, nie tylko przy wynajmie ale i w przypadku kupna. Dużo osób przeprowadza się kilkakrotnie w ciągu życia. Dla mnie było szokiem, gdy jedna moja znajoma kupiła nowy dom niespełna rok po kupnie poprzedniego. I tu wykończenie nie odstraszające innych (gości ale i potencjalnych kupujących) wydaje się sensowne.
Dla mnie ta sypialnia z pomalowanymi zasłonami była najbardziej akceptowalna. Ale ogólnie to koszmarne te wnętrza, chyba brytyjski gust mocno się różni od polskiego.
W pierwszej edycji tego programu wygrala osoba tworzaca wnetrza ciemne w trudnych kolorach bordo/ zgnile zielenie, wnetrza nieprzytulne i ciezkie. Mam wrazenie ze jurorzy nie szukaja pomyslu projektowego ale inspiracji dla samych siebie. Bo wnetrza klasyczne jasne funkcjonalne juz sie opatrzyly. Stad tzw ciekawe kolory typu ciemy lososiowy ciemne lub zgnile zielenie dziwne odcienie brazu. To moze dobrze wyglada na projekcie ale kompletnie nie nadaje sie do mieszkania. W Anglii pada wiec te ciemne wnetrza wygladaja ponuro. Nikt nie zwara uwagi na punkty swietlne- czarna lampa w metalowej azurowej oprawie z zarowka z żarnikiem? Jak w celi wieziennej. Zaden z tych projektow nie nadaje sie do mieszkania. Zreszta swietnie pokazuja czesto pozniejsze podejscie do klienta- jak sie nie podoba znaczy klient jest glupi i nie wie co modne jest w tym sezonie-
Hej, może chciałabyś sprawdzić serię Trixie Mottel - drag me home? Co prawda głównymi prowadzącymi per se nie są sami projektanci wnętrz, ale za to cały serial skupia się na wyremontowaniu domu i są tam przedstawione bardzo ładne wnętrza, jest też duzo konsultacji architekta wnętrz z klientami! Program chyba jst na playerze o ile się nie mylę
No dzień dobry :D Jak myślałem, że widziałem wszystkie programy tego typu, zwłaszcza z UK, tak nie miałem pojęcia o istnieniu tego "cudu". Trochę nie kupuje formatu no i te projekty są meh. Aleee! Przypomnialem sobie o zeszłorocznym programie tego typu też z UK, *The Big Interiors Battle*. Tutaj był jeden industrialny budynek podzielony na mieszkania i uczestnicy dostali po jednym po to by co tydzień projektować/remontować jeden konkretny pokój i byli oceniani, i najgorszy projekt/ant odpadał pod koniec. Zwycięzca wygrał to zaprjektowanie przez siebie mieszkania :D Ogólnie program spoko, aleee kurcze też projekty... Polecam obejrzeć! Nie ma tego na netflixie z tego co wiem, ale może gdzieś się da znaleźć.
@@ogustachsiedyskutuje Projekty... hm, ciężko mi powiedzieć czy były na takim sobie poziomie, bo nie jestem projektantem (choć jest to moje hobby) ale z pewnością BYŁY PRZERYSOWANE i PRZEKOMBINOWANE, nie wiem jak ktokolwiek mógłby/chciałby mieszkać w takich wnętrzach. Aaa, i była tam nawet jedna Polka!
9:30 niee :) To tylko założenie i często błędne przekonanie. Jesteśmy w środowiskach gdzie większość osób mają bardzo mocny, charakterystyczny, krzykliwy styl i aż tak nie zbierają tej atencji, też zależy od miejsca, z mniejszych miastach owszem, ale w większych to już prawie norma :D
bardzo podoba mi się ta formuła. ciekawe ile Pani takich programów znajdzie? może akurat w tym przypadku będzie Pani wracać do niektórych odcinków? anyway pomysł w punkt, sama się zastanawiam na ile będę korzystać z architekta wnętrz w przyszłości, trochę mnie Pani do tego przekonuje. pozdrawiam :)
Pamiętam takie coś jak "60 Minute Makeover"... o Jezu... Stado fachowców rzucało się na mieszkanie/taras/bungalow i przerabiało toto w ciągu godziny czasami tak, że... cofało. Ale, żeby być sprawiedliwym bywało na odwrót. W ciągu tej tytułowej godziny (no pewnie, że ściema) lokal zmieniał się na dużo lepsze. W programie remontowano każdy typ mieszkań. Czasem pojawiały się smaczki w stylu edwardiańskim, wiktoriańskim. Najczęściej były to typowe domki szeregowe czyli tarrace house i nie było tam nic smakowitego do oglądania. No, nie powiem, czasem można było zdziwić się, jak tubylcy mieszkają... Living Barbary jest fajny. Chętnie wykorzystałbym ten pomysł u siebie, ale mieszkam w niewielkim bungalow, gdzie odważne pomysły to tylko rozpaczliwa walka z nieustawną przestrzenią. I landlordem, który (jak znakomita większość) dopuszcza dwa kolory - nudny biały i nudną magnolię. Która nie ma nic wspólnego z kolorem "magnolia" znanym w Polsce. Pani Agnieszko, proszę spojrzeć na 60 Minute Makeover. Jestem ciekaw, czy zainteresuje Panią aż tak, by wziąć ten show na warsztat.
Ja się nie znam, ale wyobrażam sobie, że dom do pokazania, to taki, że jak widzę go to myślę "wow, z moimi wszystkimi śmieciami mogłabym tutaj zdziałać cuda i czuć się u siebie!" ... Tymczasem trochę mi się to kojarzyło jak oglądałam z hotelem, gdzie przybywasz z dwiema walizkami góra , bo nic więcej nie wejdzie... A babeczka , co odpadła w ogóle tragedia... jakbym weszła do takiej sypialni bez "uprzedzenia" co to takiego, to bym pomyślała, że to stary pokój po babci i należy z niego graty na śmietnik wynieść przez zaczęciem meblowania...
Zachwyt to nie, ale mogłabym mieszkać w tej sypialni z ażurowymi czarnymi panelami, wolałabym je mieć złączone ze sobą i na środku wezgłowia, ale ogólnie dawało wszystko razem dużo przytulności i takiego witchcore ;)
ja mam dostac w spadku przepiekny dom ....A raczej przepiekne meble we wnętrzu niezrobionym bardzo zachowawczym i wyglada jak sklep meblowy lub muzeum...ciezko jest poczuć się jak w domu, brak przytulnosci...sama do końca nie wiem - napisze w odpowiednim czasie do Pani Agnieszki o pomoc w stworzeniu przytulnego jasnego domu w stylu dekadenckim z klasycznymi meblami....
Każdy prawie projekt ma jakieś ciekawe elementy. Ale ogólne dla mnie to porażki. Dlaczego? Dom = przestrzeń mieszkalna gdzie priorytetem jest dla mnie funkcjonalność. Nawet salon nie jest tylko na pokaz (chyba, nie mam 5 milionów na dom, może mam złą mentalność 😉). Mam wrażenie że wszyscy tam traktują na te wnętrza raczej jak "witryny" salonu meblowego.
Obejrzałam wszystkie sezony. Często nie zgadzam się z wyborami Michelle, bo wydają mi się mało logiczne. To, co odwalają uczestnicy, woła często o pomstę do nieba 🤣 a wygrywają imho beztalencia w niektórych edycjach. Podsumowując: fajny program 😁 dzięki za Twój profesjonalny komentarz.
Szczerze mówiąc, nie chciałabym, żeby osoba której płacę za zajęcie się moją drogą nieruchomością, w której prawdopodobnie spędzę resztę swojego życia - traktowała jak zabawę (6:00)😭😱Wolałabym, żeby traktowała to co będzie robić u mnie, dla mnie jak poważną pracę :)
Był w Polsce taki program, gdzie pary wykańczały wille i zwycięzca ten dom otrzymywał. Okropny to był program, oczywiście jak to w Polsce nastawienie na emocje, podkreślanie niesnasek uczestników, nakręcanie rywalizacji. Wnętrza były gorzej niż przeciętne, z żadną z uczestniczących par nie dało się sympatyzować, do tego każdy użyty w programie produkt to była lokacja produktu. Oglądalność chyba była żadna, skoro po sezonie z programu zrezygnowano.
Były 2 takie programy. Ten, o którym wspominasz, to "Dom marzeń", a jeszcze była "Bitwa o dom", gdzie uczestnicy sami projektowali mieszkania i mogli je wygrać. W szczególności w tej "Bitwie", jakie tam potworki projektowali, to można się było uśmiać 🙂
No i ma powstać kolejny taki program. Nie wiem dokładnie co to, ale dostałem od agencji castingowej maila, że szukają uczestników, pary (nie tylko małżonkowie czy narzeczeni, ale też np rodzeństwo, mama z córką, dziadek z wnuczką itp) Zajmuję się dekoracją sal na imprezy wesela itp ale o aranżacji wnętrz też co nieco wiem, lubię i mam ciekawy pomysł, nietypowy, którego aktualnie nie mogę wykonać i w tym widziałem nadzieję. Ale po wysłaniu zgłoszenia babeczka od castingów powiedziała że fajnie, że zajmuję się dekorowaniem i mam fajny pomysł, ale produkcji to jie zainteresuje i warto bardziej podkreślić, że mieszkam na wsi, że może ten dom jeżeli wygram będziemy chcieli z siostrą dać jako podziękowanie dla rodziców za wychowanie i starania... Czyli kręcenie dramek, strasznych historii rodzinnych, zamiast znalezienie ludzi, którzy aranżując dom, mogą zrobić coś ciekawego z wnętrzami. Jak tylko dostałem taki feedback, odechciało mi się nagrywania drugiej wersji zgłoszenia, bo po pierwszym mailu z informacją o programie myślałem, że będzie to coś innego
Proponowałbym oceniać polskie wnętrza , a nie projektowane przez obcokrajowcow. Kazdy kraj ma inne trendy i wymagania. W Polsce liczy się wygląd , inni przekładają wygląd i wygodę. Jak najbardziej hotel dąży do tego , aby wyglądał domowo. Przynajmniej na zachodzie.
W ogóle angielski gust niekoniecznie jest spójny z moim. A oprócz tego to ja nie wiem dokładnie o co chodzi jedno jest za jasne drugie jest za ciemne i właściwie nie wiadomo który jest ładne. Jeżeli ktoś lubi ciemne wnętrza będzie gustowną w ciemnych wnętrzach Jeżeli ktoś lubi jasne i z odrobiną ozdób czy słodkości to będzie dla niego odpowiednie takie coś właśnie i nawet jeżeli O gustach się dyskutuje to czasem nie da się znaleźć wspólnego mianownika i wspólnego kompromisu i wspólnego definiowania co jest ładne. Czułam się trochę zmęczona oglądając tyle krytyki naraz i żadnego wniosku
Żadne z tych pomieszczeń nie podoba mi się na tyle że chciałabym mieć je w swoim domu. Jakieś to wszystko przekombinowane. Wydaje mi się dom pokazowy jest trudny do zaprojektowania bo ma się podobac wielu osobom i de facto sprzedać ten obiekt. Moim zdaniem powinien on spójnie łączyć kilka stylów np. Za pomoca dekoracji, dodatków żeby sporo klientów znalazło coś dla siebie.
Hej weszłam sobie na portfolio i tam jest chyba puste miejsce na przyszłe zdjęcie z napisem "projekt czegośtam w kolorach". Absolutnie to kocham ale to chyba błąd na stronie ❤❤
Ahh zapomnialam że nowa wersja strony jest wczytana i niedokończona. Tutaj inny link :) archiup.com/pl/projekt/domy-salony-pokoje-nowy-dom-koniecznych-realizacja-zdjecia-tom-kurek_5415
Ta granatowa ściana z tym wzorem 3D jest ładna. Ale ja od razu wyobrażam sobie ten kurz osiadajacy na tych wystajacych elementach. 😊 Najbardziej mi się jednak podoba ten salon z tą nibyścianką działową. Fajny sposób malowania tych ścian. Kiedyś spapuguję. 😊
Postawienie na kolor zielony jest baaaardzo ryzykowne. Jeszcze niebieski czy brązowy jest akceptowany przez większość ludzi. Ja sama nienawidzę wielu odcieni zielonego koloru. Gdybym zobaczyła takie wnętrze, to bym uciekła xD I myślę, że wiele osob nie uznaje zielonego za neutralny. Prędzej może taka głęboka zieleń, która bardziej kojaży się z elegancją. A w tym maksymalistycznym złotym projekcie tylko te ręce od lalek zwróciły moją uwagę 👀 Czemu nikt tego nie skomentował? To chyba jest najgorszy pomysł ever. Ten niebiesko-złoty, który trochę zjechałaś 😬 też mi się wydaje za ciemny, ale najbardziej mi się podoba. Tylko ja nie mam nic wspólnego z projektowaniem wnętrz, więc mogę sobie z wielu rzeczy nie zdawać sprawy 🤪
@@Nat_alia a wiesz , że coś z tym zielonym jest na rzeczy, niby ma uspokajać a jak pomalowałam salon w taki pastelowy zielony kolor to myślałam że mnie szlag trafi , zaraz przemalowałam na chłodny beż i dopiero odetchnęłam, tak mnie ta zieleń umęczyła 😂
Nie wiem czy tak łatwo można określić preferencje kolorystyczne większości ludzi. Ja, na przykład, z całego serca nienawidzę wszelkich odcieni niebieskiego i we wnętrzu opartym na tym kolorze dostałabym furii, za to prawie wszystkie odcienie zielonego uwielbiam ❤
@@mamnaimieanna określić na pewno można, ale rzeczywiście nie tak łatwo. I teraz jak to napisałaś, to stwierdzam, że potrzebujemy wiarygodnych badań na ten temat xD Ja napisałam, że "myślę, że wiele osób nie uznaje zielonego za neutralny", ale czy rzeczywiście tak jest, to 🤷♀️ Trzeba chyba poszperać w google scholar w poszukiwaniu jakiegoś legitnego źródła 🧐
@NadiaBlaklint już nie pamiętam, jak ten zielony tam wyglądał dokładnie 😬 ale samo Twoje skojarzenie ze szpitalem i szkołą jest trochę potwierdzające moją teorię, że to nie jest kolor neutralny dla nas. No bo szkoła to się może jeszcze jako tako kojarzyć, ale szpital? 😬 Mnie też się wydaje, że są spoko odcienie zielonego, które wyglądają bogato, ale tam był taki jasny jakiś chyba i dosyć dający po oczach. A co sądzisz o niebieskim? Neutralny czy niekoniecznie?
Oglądałem ten program w tv, Ogólnie lepszy niż polskie programy tego typu ale jakoś nie przemawia do mnie estetyka brytyjska, ostatni sezon który był emitowany w pl był dość ciekawy
W Cichym Kąciku -,Krakow wkrotce beda w sprzedaży mieszkania na nowym osiedlu....ceny od 30 tys/m²...czyli 100m² - 3 mln zł. Zniknie Karczma pod blachą.... Zbliżamy sie do Londynu?
Strasznie nie umiem się przestawic do ich standardow, bo u nas tapeta czy jakieś wykładziny oraz laminaty zaczęły kojarzyć się ze starością i czymś mało eleganckim. Prawie każdy Polski dom remontujący się w okresie od +- 2015 zaczął stawiać na panele drewniane bądź imitujące, ściany estetycznie pomalowane na jakiś stonowany kolor z ew. malymi elementami tapet zwykłych bądź tych teksturowanych. Do tego te sławne białe meble bądź jakieś bardziej stonowane drewniane printy, bez ciepłych pomarańczowych odcieni, jak stół tutaj jednego z uczestników. Dopiero ostatnio zaczęłam widywać znowu ciepłe odcienie drewna, połączone z jakąś szałwią, granatem bądź czernią. Chlodne odcienie wszędzie gdzie się pójdzie po prostu trochę zniszczyły pogląd na elegancję wnętrz😅
Wiem że odcinek ma dwa miesiące, ale muszę coś powiedzieć bo padam. Śmieszy mnie że deweloper chce sprzedać te domy za 5mln, a zgłosił się do programu gdzie prawdopodobnie ten dom pokazowy urządzają mu za darmo i to z budżetem 1500 za pomieszczenie I JESZCZE MA BYĆ LUKSUSOWO XD No przecież to jest komedia.
Jakbym była przeciętnym Smithem to po takich wnętrzach pokazowych na pewno nie kupiłabym tej nieruchomości 😅😅 albo za dużo, za dziwnie, albo za prosto... Te wnętrza w większości nieprzemyślane, niefunkcjonalne.... no nieeee, nie!
Ten filmik mnie zawiódł. Może dlatego, że nie interesują mnie żadne duperelki, ozdoby a moim ulubionym kolorem jest szary. W farbach interesuje mnie opór dyfuzyjny, w zasłonach czy wystarczająco zaciemniają pomieszczenie. Widzę fotele, w których straciłbym część lędźwiową kręgosłupa.
Faktycznie amatorzy😁. Dom pokazowy. No ja bym się nie pokusiła o kupno z takimi aranzacjami. I już jeden potencjalny klijent stracony .🤔🤔 Ciekawi mnie czy u Nas kiedyś taki program będzie 😀
Jeszcze nie wiem co będzie dalej ale na początku wg mnie jest błąd językowy w tłumaczeniu: jest "dziesięcioro projektantów" a powinno być "dziesięciu projektantów"
Mignięcie obrazka z omawianego programu - tak szybkie, że nie zdążę się przyjrzeć a potem dłuuuuugo twarz pani Agnieszki omawaijącej coś, czego nie widzę. Dla mnie większy sens by był, gdyby głos częściej płynął zza kadru, a na ekranie bym widziała to, co jest omawiane. Ja patrzę, kojarzę i zapamiętuję obrazami. Mówi Pani maga ciekawe rzeczy, ale w mojej głowie niewiele zostanie zapamiętane. Bo Pani twarz, choć bardzo miła, nie jest pomysłem na projektowanie wnętrza mieszkania.
Pani Agnieszko, super odcinek. Tylko jedna drobna sugestia: czy jest z Pani strony możliwość, by w trakcie komentarzy wrzucać w rogu miniaturkę z podglądem detali, o których Pani wspomina? Lub na odwrót - wnętrze na pierwszym planie, a ujęcie Pani w trakcie komentarza w rogu?
Niestety, długość przebitek na wnętrza jest krótka i czasem konieczne jest cofnięcie się, by dojrzeć, o czym Pani wspomina :)
Mieszkam w OX, UK, wiec poniekąd rozumiem proponowany styl zaprojektowania domu pokazowego. Warto zwrócić uwagę, co nie pojawiło się w odcinku, Wielka Brytania, różni się BARDZO stylem, sposobem życia, myślenia, kulturą, a nawet wypowiadaniem się, od Europejczyków/ Europy. Tu są bardzo popularne łączenia kolorystyczne (w tym malowanie pomieszczeń np. w jeden kolor), tapety, ciężkie zasłony, kwieciste, geometryczne lub bardzo tradycyjne meble, czy tez kładzenie dywanu na wykładzinę. Łączy się styl nowoczesny z tradycyjnym, dlatego kubatura budynku była nowoczesna, ale nie musi ona iść z wystrojem wnętrza. Budżet 1500 funtów to bardzo malutko, sama rama łóżka to może być koszt od 600 funtów i więcej. Dodatki to tez drogi temat, chociażby tapeta to koszt jednej rolki, np. 100 funtów + (nie mówię o tapetach marketowych), zasłony tez drogi temat. Zakładam, ze wybrali się do „tanich” sieciówek i dlatego było co było, bo nie mieli wyboru w doborze materiałów/ mebli, wiec zapewne skupiali się na koncepcji, nie na samym materiale (wspomniane stoliki, etc.). Odcinek ciekawy, zwłaszcza patrząc jak Pani ocenia przez pryzmat polskiego projektowania. Brakuje jednak zrozumienia inności danego kraju, warto sięgnąć do zwyczajów danego kraju, jego kultury i mentalności, czy samego wysławiania sie, bo oglądając odcinek czuło sie niezrozumienie Brytyjczyków. I tak, domy są drogie (w zależności w jakiej części UK sie mieszka), ale nie jest to dom który będzie z klasy luksusowej, raczej to klasa średnia plus (przynajmniej w tej strefie UK). Wątpię tez aby ten dom kosztował milion funtów. I zupełnie na koniec, dom niekoniecznie bedzie w posiadaniu Brytyjczyka, jest tu tak duża mieszanka kulturowa, ze projektując dom pokazowy trzeba pamiętać aby było na tyle uniwersalnie aby każdy mógł sie w tych wnętrzach poniekąd odnaleźć. I tak wprowadzając sie, np. Polak, zmieniłby, czy dostosował wnetrze do siebie.
Niewatpliwie różnice kulturowe mają duże znaczenie. Pamietajmy jednak, że komentarz jes dla polskich widzów, z polskimi gustami.
Moze rzeczywiscie warto położyć teochę wiekszy nacisk na inne spojrzenie wnętrzarskie Brytyjczyków ale jednak mając na uwadze nasze przyzwyczajenia i rozwiazania
Montażysta powinien dostać podwyżkę za te wstawki Świetny odcinek.
Proponuję obejrzeć archiwalny już program pt. "The Great Interior design challenge" - był znakomity i wyłonił prawdziwe talenty wnętrzarskie. Projekty pokazane w tym programie odpadłyby na samym początku, o ile w ogóle te osoby zostałyby zakwalifikowane do programu - tym bardziej, że stopień trudności jest znacznie większy, jeśli nie znamy gustów przyszłych właścicieli pomieszczeń. Ostatecznie można poprzeć projekt różowo - zielonej, ale stonowanej sypialni.
Idąc do mieszkania/domu pokazowego chciałabym zobaczyć proporcje pomieszczenia i jego funkcjonalność. Np ile miejsca zostaje kiedy będzie tam duże łoże. Dlatego ja mam wrażenie, że projekty powinny być bardziej stonowane i pokazujące, że zmieści się tam to co ludziom w danym pomieszczeniu potrzebne. To nie wyklucza luksusu. Te projekty z programu bardziej pokazywały projektanta niż nieruchomość.
Noo, dokładnie, np, że w sypialni oprócz łóżka mieści się szafa, stolik, toaletka, fotel etc.
tutaj problem trochę jest taki, że jakby zrobili porządne pokazowe wnętrze to by pewnie usłyszeli od jurorów, że za bardzo nijakie XD
jesli na tym polega zadaniento nie powinien na to byc budżet 1500 funtow, bo nikt nie zrobi mieszkania pokazowego za kwote rowna w miare niedrogiej kanapy... zrobicie wnetrze luksusowe za 1000 zl.. no tak sie nie da
Dziękuję za ten program. Dzięki niemu jeszcze bardziej doceniam pracę architektów wnętrz. Te amatorskie projekty były po prostu koszmarne.
Rety, Pani Agnieszko, ja bym chciała obejrzeć odcinek z czymś, co się Pani podoba. Bardzo doceniam Pani szczegółowe uwagi dotyczące wykończenia wnętrz, kolorystyki itp. ale mam wrażenie, że bardzo trudno zadowolić Pani gust!
Bo tak jest :D Ale są też filmy, w których chwalę :) Pojutrze będzie premiera jednego z nich :)
Upodobania Brytyjczyków są zupełnie inne niż polskie. To widać w sklepach meblowych czy wnętrzach prawdziwych ludzi. Dla nas hotelowa sypialnia jest bezosobowo, a Anglicy uwielbiają. Większość ma na podłogach wykładziny od ściany do ściany, a na tym ewentualnie dywan. W wielu oknach nadal są wertikale.
Absolutnie. Anglicy odważniej mieszają style i łączą - lub jak ktoś woli mieszają ;) - kolory. Oryginalność + tradycja, jakkolwiek by to nie brzmiało sprzeczenie.
zgadza sie, anglicy maja gust angielski i lubia wzory i tapety na wszystkich scianach, meblach itp... dlatego nie lubie oglądac takich orogramow wnetrzarskich z innych krajow, bo nie mamto zupelnie odzwierciedlenia w naszej kulturze. Tak samo nie lubie amerykanskich, gdzie wszyscy lubia jeden i ten sam styl i robia wszystko na jedno kopyto.
Owszem Brytyjczycy mają inny styl, ale z tym hotelowym wystrojem się nie do końca zgodzę. Często wnętrza współgrają z architekturą co wg mnie jest rewelacyjne! Te domki cottage. 😍 Dodatkowo raczej nie boją się eksperymentów, nieszablonowych rozwiązań.
Wertykalne żaluzje to raczej są spotykane w lekko zapomnianych lokalizacjach - u seniorów, albo w domach na wynajem, nie zmienianych od 30-40 lat.
Niezwykle często też nie ma zupełnie żadnych dekoracji okiennych. Do tego bardzo popularne i w nowym budownictwie i w starym są (głównie białe drewniane ale nie tylko) żaluzje - zarówno 5cm ale i 2,5.
Połączenie firanek i zasłon za to jest mega żadko spotykane, ze względu na historię i prawdopodobnie też ilość światła, która nie poraża. 😅
Częściej są stosowane same zasłony (np blackout), w zależności od budżetu - na wymiar, albo budżetowo - gotowe, np na przelotkach. Czasem z roletami - np rzymskimi albo z żaluzjami, ale bardzo często właśnie same.
Osobiście też bardzo lubię ten styl i nie mam ani jednej firanki! 🥰 Drewniane bukowe żaluzje i zasłony na szynach montowanych do sufitu od ściany do ściany, albo 1 z 2. Tak właściwie... z elementami MCM, niektórym się może to kojarzyć hotelowo. 😅😂 Ale ja uwielbiam takie rozwiązanie. Jest bardzo proste i świetnie powiększa optycznie wnętrze.
@@mirkalitwiniecprzejdź się u mnie po osiedlu. Wszystkie domy prywatne, ale nie jest to bogata dzielnica. 9 na 10 ma żaluzje, większość właśnie te pionowe. Jak kupiliśmy do to też były u nas. Pierwsze co to je wywaliłam!
Tyle, że te wykładziny wynikają z tego, że te ich mieszkania są ... mocno przewiewne (powiem tak, by ich nie obrażać) więc taki wybór, albo dywany, albo pizga jak w Suwałkach. Ogólnie cieszmy się, że mieszkania to mamy poniemieckie, a nie pobrytyjskie,
Czekam na kolejne odcinki ❤
Mieszkam w Wielkiej Brytanii dosyć już długo. Kiedy pierwszy raz usłyszałam, że moja łazienka wygląda jak w hotelu to zwyczajnie się oburzyłam, ale okazało się, że to największa pochwała 🤷🏽♀️
Ogladam tez program na biezaco i w oryginale, bo mieszkam w UK, najbardziej denerwowal mnie polski lektor przekrecajacy slowa i zmieniajacy znaczenie wypowiedzi jurorow...😂
Fajnie jest zobaczyc jak zmienia sie estetyka na przestrzeni roznych sezonow, wnetrza z tego omawianego nie przeszlyby w najnowszym sezonie 😅
Jeden sezon tego programu wygrala Polka pochodzaca z Trojmiasta - Monika jej wnetrza byly ciekawe, nie zawsze zrozumiale, ale zdecydowanie ciekawe ;)
Ogolnie fajny odcinek, to zdecydowanie moja ulubiona seria na Pani YT 😉
Pomyślałam właśnie o tym, że takie dziwne zwroty to może być kwestia tego że ktoś zrobił złe tłumaczenie na język polski i np pewne zwroty przetlumaczył słowo po słowie, każde osobno, a czasami jest tak że jak są dwa słowa obok siebie to jako całość znaczą zupełnie co innego niż jak się je przetłumaczyć pojedynczo.
Czekam na kolejne odcinki tego programu 😊
Był taki serial o modzie z Heidi Klum, uwielbiałam go! Tam to była moja branża i krytykowałam, ale bawiłam się świetnie. Fajnie, że był (jest) taki program o wnętrzach. Takie show się dobrze ogląda. Zgadzam się, że nie każdy, kto lubi wnętrza, urządzać, powinien się tym zajmować. Ja lubię urządzać wnętrze, ale... projektować: nie. Miałam kiedyś możliwość i nie jest to dla mnie. Dekorować, a projektować to zupełnie co innego.
Żadne wnętrze mi się nie podobało , dziwne wszystko i przekombinowane a już na pewno nie luksusowe i ten wymiętolony zagłówek 😂
Skoro to amatorzy, to program nie powinien się nazywać "mistrzowie projektowania".
Wszystkie koszmarki, żaden nie pokazał potencjału wnętrza. Ciężko, ciemno, przytłaczająco. Domy demo są urządzane meblami wypożyczonymi (tzw. staging) i na to idzie najwięcej kasy. Ściany, podłogi stanowią tło. Dodatki dodają charakteru i indywidualizmu. Demo ma pokazać kupcowi jak może wyglądać wnętrze i przekonać największą ilość potencjalnych klientów. To nie jest miejsce na wyrażenie siebie przez projektanta.
Dla mnie ważna jest funkcja pomieszczenia, wlasciwe proporcje, spójna kolorystyka...a moda?
Moda przemija , styl pozostaje...
Cały czas myślałam o tym, że chętnie zobaczyłabym wszystkie odcinki z Twoim komentarzem. Widziałam kiedyś dwa sezony, ale oglądanie tego po raz kolejny z komentarzem specjalisty daje zupełnie nową perspektywę 😁
Co do wnętrz to faktycznie, na tym etapie żadne mnie jakoś nie zachwyciło
Skoro już się Pani zabrała za "zagramaniczne" formaty, proponuję rzucić okiem na "Wiejskie domy do liftingu" (Farmhouse facelift). Też dostępne na Canal +.
Uwielbiam tą serię z omawianiem programów, a ten odcinek jest nawet lepszy bo bardzo dynamiczny! I nie mam nic przeciwko dwugodzinnemu odcinku ;) I powodzenia z copyright claim-ami 😂
Już wygrany case! :)
Ten fachowiec mówiąc o braku głębi malarskiej ekspresji chyba miał na myśli brak kilku warstw tapet na przemian z warstwami farby na ścianach. Tak typowych wykończeń w angielskich domach. To daje im 🇬🇧 tą głębię malarsjiej ekspresji 🤣 Angielskie podejście do projektowania wnętrz i jakości wykończeń jest specyficzne=lovely house.
Świetny odcinek. 👍
Za "europejski projekt" wykończenia wnętrz z wykorzystaniem porządnej jakości materiałów, budżet musi być spory 💷💷💷💷 A jak kasy brakuje to na kłopoty Sylikon.
Super, chętnie obejrze więcej z panią
Jedną z serii do komentowania mógłby być jeszcze polski program 'Design Dream - pojedynek na wnętrza', był emitowany na Polsacie, teraz jest dostępny na IPLI :) Pozdrawiam :)
Właśnie od pół godziny próbowałam sobie przypomnieć czy taki program był czy mi się coś przewidziało
Mnie podobały się 4 wnętrza. Paula, pani maksymalistki, to granatowe, chyba Lindsy, że ścianką działową. Lawendowe z zielenią i to szare ze złotym obrazem.
Widziałam wnętrze zrobione w tym stylu glamur i choć zgodzę się, że nie jest ono w 100 procentach skończone to jest mile i sympatyczne. Mogłabym tak.mieszkac gdyby nieby nie toi, że lubię chaos kolorystyczny.
W lawendowym też mogłabym.mieszkac, choć faktycznie zmieniłabym ten zagłówek nawet nie z powodu kolorystycznego. Według mnie lawenda całkiem ładnie może skomponować się z drewnem gdy uświadomimy sobie, że kwiaty rosnące na łące mogą kwitnąć na tle drzewa. Ziemia też na kolor brązu. W tym zamyśle warto y było dodać zieleń nie tylko jako kwiaty. Zgodzę się, że nie wykończono go. Kwiaty na podłodze to nie problem Czasem tak mam. Natomiast jest na tej ścianę z oknem zbyt ubogo. Pusto. Ale zamysł mi się podoba.
Najgorsze dla mnie te zielone pokoje i sypialnie, zarówno te z panelami drewnianymi. Przytłaczające. Tak samo ta ostatnia niby rózowo zielina, ktora dla mniejest najbardziej obrzydliwa. Może gdyby odcienie obu kolorów były inne. Nie takie zgniłe, bo ten róż to odbieram jak sraczkowaty, którego nie znoszę a połączenie z ciemną zielenią nievdisyc, że przytłacza to kojarzy się.. ble.
Ciekawy odcinek.
Podobały mi się trzy rzeczy: pomarańczowe akcenty w salonie Paula (tylko one, reszta kolorów i rozwiązań nie), geometryczny niebieski kącik Barbary (pod warunkiem że dom byłby w słońcu Hiszpańskim lub Sycylijskim, nie brytyjskim wiecznym deszczu), a trzecia to ta zlota tapeta źle spasowana w sypialni landrynce - bardzo ładnie opalizuje w oku kamery i jakby ją wyjąć z brytyjskiego deszczu na zachód słońca nad fiordem, naprzeciw południowo-zachodniego okna, mogłoby być ciekawe. Ale musiałoby to też dobrze odbijać sztuczne światło w czasie nocy polarnej. A i jeszcze to uchylne okno w salonie Michaeli :D fajne rozwiązanie
Podsumowując - za dużo dizajnu, a mało użytkowego projektowania. Nastawiamy durnostojek i będzie. Zadziwia mnie że ci ludzie w ogóle nie brali pod uwagę klimatu w jakim się znajdują i robili wnętrza jakby byli na równiku. Chciałbym zobaczyć ich dziesiąte lub dwudzieste wnętrze. Jak się już ambicjonalnie wyżyją i zaczną projektować pod wymagania oraz kontekst w jakim znajduje się wnętrze.
Sama miałam napisać nawet bez pytania, czy dałoby radę zrobić odcinki z całej tej serii :)
Wydaje mi się, że ten niebieski salon nie spełnia swojego zadania, w domu pokazowym chodzi o to, żeby "sprzedać" marzenia. Te pomieszczenie jest bardzo zimne, mało domowe. Pomysł ciekawy, może trochę za dużo się tam dzieje. Według mnie, nie spodoba się to większości.
Według mnie najlepszym (ale nie idealnym) całościowo projektem jest ziolono-różowa sypialnia.
Oglądając pierwszy sezon też miałam ubaw słuchając dyrdymałów niektórych jurorów ;)
Czy w realnym zyciu z prawdziwym przecietnym klientem naprawdę tak istotne jest to co jest teraz modne?
Nie, ale w domu pokazowym już tak :)
Myślę, że dużo zależy od przeznaczenia budynku, architektury i otoczenia, ale i planów gospodarzy.
Mnie np strasznie odstraszyło dworkowe wyposażenie mieszkania w bloku z wielkiej płyty. 😅 Takie oderwanie jest lekko komiczne. Ale domownicy byli zadowoleni.😊
Co z odsprzedażą? W polskich realiach na szczęście nie często się przeprowadza.
W UK przeprowadzki są częste, nie tylko przy wynajmie ale i w przypadku kupna. Dużo osób przeprowadza się kilkakrotnie w ciągu życia.
Dla mnie było szokiem, gdy jedna moja znajoma kupiła nowy dom niespełna rok po kupnie poprzedniego.
I tu wykończenie nie odstraszające innych (gości ale i potencjalnych kupujących) wydaje się sensowne.
Nie wiem kto robi montaż, ale dobra robota :)
Uwielbiam Pani poczucie humory 😄 oraz dziękuję za super odcinek !
🥰
Dla mnie ta sypialnia z pomalowanymi zasłonami była najbardziej akceptowalna. Ale ogólnie to koszmarne te wnętrza, chyba brytyjski gust mocno się różni od polskiego.
Bardzo słabe projekty. Pracuję dla Polskiej deweloperki i za każdy z tych projektów pogoniliby mnie gdzie pieprz rośnie :D
W pierwszej edycji tego programu wygrala osoba tworzaca wnetrza ciemne w trudnych kolorach bordo/ zgnile zielenie, wnetrza nieprzytulne i ciezkie. Mam wrazenie ze jurorzy nie szukaja pomyslu projektowego ale inspiracji dla samych siebie. Bo wnetrza klasyczne jasne funkcjonalne juz sie opatrzyly. Stad tzw ciekawe kolory typu ciemy lososiowy ciemne lub zgnile zielenie dziwne odcienie brazu. To moze dobrze wyglada na projekcie ale kompletnie nie nadaje sie do mieszkania. W Anglii pada wiec te ciemne wnetrza wygladaja ponuro. Nikt nie zwara uwagi na punkty swietlne- czarna lampa w metalowej azurowej oprawie z zarowka z żarnikiem? Jak w celi wieziennej. Zaden z tych projektow nie nadaje sie do mieszkania. Zreszta swietnie pokazuja czesto pozniejsze podejscie do klienta- jak sie nie podoba znaczy klient jest glupi i nie wie co modne jest w tym sezonie-
Otóż to! Klient place, ale ma siedzieć cicho i zgadzac się na wszystko co projektant stworzy!😬😒
Hej, może chciałabyś sprawdzić serię Trixie Mottel - drag me home? Co prawda głównymi prowadzącymi per se nie są sami projektanci wnętrz, ale za to cały serial skupia się na wyremontowaniu domu i są tam przedstawione bardzo ładne wnętrza, jest też duzo konsultacji architekta wnętrz z klientami! Program chyba jst na playerze o ile się nie mylę
Jestem fanką Trixie, więc pewnie obejrzę, nie wiem czy będzie z tego seria :)
@@ogustachsiedyskutuje cudownie to słyszeć, będę czekał ♥️
Dobra seria także 👏👏👏
Poproszę winyyyj 😅
No dzień dobry :D Jak myślałem, że widziałem wszystkie programy tego typu, zwłaszcza z UK, tak nie miałem pojęcia o istnieniu tego "cudu". Trochę nie kupuje formatu no i te projekty są meh. Aleee! Przypomnialem sobie o zeszłorocznym programie tego typu też z UK, *The Big Interiors Battle*. Tutaj był jeden industrialny budynek podzielony na mieszkania i uczestnicy dostali po jednym po to by co tydzień projektować/remontować jeden konkretny pokój i byli oceniani, i najgorszy projekt/ant odpadał pod koniec. Zwycięzca wygrał to zaprjektowanie przez siebie mieszkania :D Ogólnie program spoko, aleee kurcze też projekty... Polecam obejrzeć! Nie ma tego na netflixie z tego co wiem, ale może gdzieś się da znaleźć.
Czyli projekty też na takim sobie poziomie?
@@ogustachsiedyskutuje Projekty... hm, ciężko mi powiedzieć czy były na takim sobie poziomie, bo nie jestem projektantem (choć jest to moje hobby) ale z pewnością BYŁY PRZERYSOWANE i PRZEKOMBINOWANE, nie wiem jak ktokolwiek mógłby/chciałby mieszkać w takich wnętrzach.
Aaa, i była tam nawet jedna Polka!
9:30 niee :) To tylko założenie i często błędne przekonanie. Jesteśmy w środowiskach gdzie większość osób mają bardzo mocny, charakterystyczny, krzykliwy styl i aż tak nie zbierają tej atencji, też zależy od miejsca, z mniejszych miastach owszem, ale w większych to już prawie norma :D
bardzo podoba mi się ta formuła. ciekawe ile Pani takich programów znajdzie? może akurat w tym przypadku będzie Pani wracać do niektórych odcinków? anyway pomysł w punkt, sama się zastanawiam na ile będę korzystać z architekta wnętrz w przyszłości, trochę mnie Pani do tego przekonuje. pozdrawiam :)
Pamiętam takie coś jak "60 Minute Makeover"... o Jezu... Stado fachowców rzucało się na mieszkanie/taras/bungalow i przerabiało toto w ciągu godziny czasami tak, że... cofało. Ale, żeby być sprawiedliwym bywało na odwrót. W ciągu tej tytułowej godziny (no pewnie, że ściema) lokal zmieniał się na dużo lepsze. W programie remontowano każdy typ mieszkań. Czasem pojawiały się smaczki w stylu edwardiańskim, wiktoriańskim. Najczęściej były to typowe domki szeregowe czyli tarrace house i nie było tam nic smakowitego do oglądania. No, nie powiem, czasem można było zdziwić się, jak tubylcy mieszkają...
Living Barbary jest fajny. Chętnie wykorzystałbym ten pomysł u siebie, ale mieszkam w niewielkim bungalow, gdzie odważne pomysły to tylko rozpaczliwa walka z nieustawną przestrzenią. I landlordem, który (jak znakomita większość) dopuszcza dwa kolory - nudny biały i nudną magnolię. Która nie ma nic wspólnego z kolorem "magnolia" znanym w Polsce.
Pani Agnieszko, proszę spojrzeć na 60 Minute Makeover. Jestem ciekaw, czy zainteresuje Panią aż tak, by wziąć ten show na warsztat.
Lubię Pani odcinki, teraz oglądam na plaży, pozdrówki 😍
Zazdro ❤️
Ja się nie znam, ale wyobrażam sobie, że dom do pokazania, to taki, że jak widzę go to myślę "wow, z moimi wszystkimi śmieciami mogłabym tutaj zdziałać cuda i czuć się u siebie!" ... Tymczasem trochę mi się to kojarzyło jak oglądałam z hotelem, gdzie przybywasz z dwiema walizkami góra , bo nic więcej nie wejdzie... A babeczka , co odpadła w ogóle tragedia... jakbym weszła do takiej sypialni bez "uprzedzenia" co to takiego, to bym pomyślała, że to stary pokój po babci i należy z niego graty na śmietnik wynieść przez zaczęciem meblowania...
Zachwyt to nie, ale mogłabym mieszkać w tej sypialni z ażurowymi czarnymi panelami, wolałabym je mieć złączone ze sobą i na środku wezgłowia, ale ogólnie dawało wszystko razem dużo przytulności i takiego witchcore ;)
ja mam dostac w spadku przepiekny dom ....A raczej przepiekne meble we wnętrzu niezrobionym bardzo zachowawczym i wyglada jak sklep meblowy lub muzeum...ciezko jest poczuć się jak w domu, brak przytulnosci...sama do końca nie wiem - napisze w odpowiednim czasie do Pani Agnieszki o pomoc w stworzeniu przytulnego jasnego domu w stylu dekadenckim z klasycznymi meblami....
Każdy prawie projekt ma jakieś ciekawe elementy. Ale ogólne dla mnie to porażki. Dlaczego? Dom = przestrzeń mieszkalna gdzie priorytetem jest dla mnie funkcjonalność. Nawet salon nie jest tylko na pokaz (chyba, nie mam 5 milionów na dom, może mam złą mentalność 😉). Mam wrażenie że wszyscy tam traktują na te wnętrza raczej jak "witryny" salonu meblowego.
Bardzo dobre porównanie!
🤩
Był kilka lat temu polski program tego typu na Polsacie
Sypialnia różowo-zielona i salon cztery ściany w tapety. Nie wiem jak to się ma w kontekście domu pokazowego, ale w swoim domu mogłabym mieć :D
Obejrzałam wszystkie sezony. Często nie zgadzam się z wyborami Michelle, bo wydają mi się mało logiczne. To, co odwalają uczestnicy, woła często o pomstę do nieba 🤣 a wygrywają imho beztalencia w niektórych edycjach. Podsumowując: fajny program 😁 dzięki za Twój profesjonalny komentarz.
Kiedy będzie jakieś Q&A bo mam kilka pytań 🤣♥️
Nie ma odnośnika do programu w opisie. Jest na Netfliksie :)
Szczerze mówiąc, nie chciałabym, żeby osoba której płacę za zajęcie się moją drogą nieruchomością, w której prawdopodobnie spędzę resztę swojego życia - traktowała jak zabawę (6:00)😭😱Wolałabym, żeby traktowała to co będzie robić u mnie, dla mnie jak poważną pracę :)
Był w Polsce taki program, gdzie pary wykańczały wille i zwycięzca ten dom otrzymywał. Okropny to był program, oczywiście jak to w Polsce nastawienie na emocje, podkreślanie niesnasek uczestników, nakręcanie rywalizacji. Wnętrza były gorzej niż przeciętne, z żadną z uczestniczących par nie dało się sympatyzować, do tego każdy użyty w programie produkt to była lokacja produktu. Oglądalność chyba była żadna, skoro po sezonie z programu zrezygnowano.
Były 2 takie programy. Ten, o którym wspominasz, to "Dom marzeń", a jeszcze była "Bitwa o dom", gdzie uczestnicy sami projektowali mieszkania i mogli je wygrać.
W szczególności w tej "Bitwie", jakie tam potworki projektowali, to można się było uśmiać 🙂
No i ma powstać kolejny taki program. Nie wiem dokładnie co to, ale dostałem od agencji castingowej maila, że szukają uczestników, pary (nie tylko małżonkowie czy narzeczeni, ale też np rodzeństwo, mama z córką, dziadek z wnuczką itp) Zajmuję się dekoracją sal na imprezy wesela itp ale o aranżacji wnętrz też co nieco wiem, lubię i mam ciekawy pomysł, nietypowy, którego aktualnie nie mogę wykonać i w tym widziałem nadzieję. Ale po wysłaniu zgłoszenia babeczka od castingów powiedziała że fajnie, że zajmuję się dekorowaniem i mam fajny pomysł, ale produkcji to jie zainteresuje i warto bardziej podkreślić, że mieszkam na wsi, że może ten dom jeżeli wygram będziemy chcieli z siostrą dać jako podziękowanie dla rodziców za wychowanie i starania... Czyli kręcenie dramek, strasznych historii rodzinnych, zamiast znalezienie ludzi, którzy aranżując dom, mogą zrobić coś ciekawego z wnętrzami. Jak tylko dostałem taki feedback, odechciało mi się nagrywania drugiej wersji zgłoszenia, bo po pierwszym mailu z informacją o programie myślałem, że będzie to coś innego
Proponowałbym oceniać polskie wnętrza , a nie projektowane przez obcokrajowcow. Kazdy kraj ma inne trendy i wymagania. W Polsce liczy się wygląd , inni przekładają wygląd i wygodę.
Jak najbardziej hotel dąży do tego , aby wyglądał domowo. Przynajmniej na zachodzie.
Za Pan Wiesława łapka w górę 🎉
W ogóle angielski gust niekoniecznie jest spójny z moim. A oprócz tego to ja nie wiem dokładnie o co chodzi jedno jest za jasne drugie jest za ciemne i właściwie nie wiadomo który jest ładne. Jeżeli ktoś lubi ciemne wnętrza będzie gustowną w ciemnych wnętrzach Jeżeli ktoś lubi jasne i z odrobiną ozdób czy słodkości to będzie dla niego odpowiednie takie coś właśnie i nawet jeżeli O gustach się dyskutuje to czasem nie da się znaleźć wspólnego mianownika i wspólnego kompromisu i wspólnego definiowania co jest ładne. Czułam się trochę zmęczona oglądając tyle krytyki naraz i żadnego wniosku
Żadne z tych pomieszczeń nie podoba mi się na tyle że chciałabym mieć je w swoim domu. Jakieś to wszystko przekombinowane. Wydaje mi się dom pokazowy jest trudny do zaprojektowania bo ma się podobac wielu osobom i de facto sprzedać ten obiekt. Moim zdaniem powinien on spójnie łączyć kilka stylów np. Za pomoca dekoracji, dodatków żeby sporo klientów znalazło coś dla siebie.
Nie mogę się napatrzeć na pomieszczenie za Panią. Czy pokaże Pani kiedyś więcej swojego domu? 😊
Ambience.com.pl/portfolio >>> Nowy dom Koniecznych :) dziękuję ❤️
Hej weszłam sobie na portfolio i tam jest chyba puste miejsce na przyszłe zdjęcie z napisem "projekt czegośtam w kolorach". Absolutnie to kocham ale to chyba błąd na stronie ❤❤
Ahh zapomnialam że nowa wersja strony jest wczytana i niedokończona. Tutaj inny link :) archiup.com/pl/projekt/domy-salony-pokoje-nowy-dom-koniecznych-realizacja-zdjecia-tom-kurek_5415
Ale cudo ❤
Przepiękne 🤩
Ta granatowa ściana z tym wzorem 3D jest ładna. Ale ja od razu wyobrażam sobie ten kurz osiadajacy na tych wystajacych elementach. 😊
Najbardziej mi się jednak podoba ten salon z tą nibyścianką działową. Fajny sposób malowania tych ścian. Kiedyś spapuguję. 😊
Mam podobną ścianę i kurz wcale nie jest problemem, ale może dlatego, że mam pomalowaną na biel złamaną szarością, więc żadnego kurzu nie widać.
To że go nie widać, nie znaczy, że go nie ma. A przy odkurzaniu połowa spada na łóżko. Miłych snów!
@@monikakrolikowska4536 kurz znajduje się w całym Twoim domu, łącznie ze ścianami, więc najlepiej usunąć wszystkie meble ;)
Mi chyba podobał się najbardziej ten ciemny granatowy salon, tak skrytykowany więc o gustach się dyskutuje 😂
Postawienie na kolor zielony jest baaaardzo ryzykowne. Jeszcze niebieski czy brązowy jest akceptowany przez większość ludzi. Ja sama nienawidzę wielu odcieni zielonego koloru. Gdybym zobaczyła takie wnętrze, to bym uciekła xD I myślę, że wiele osob nie uznaje zielonego za neutralny. Prędzej może taka głęboka zieleń, która bardziej kojaży się z elegancją. A w tym maksymalistycznym złotym projekcie tylko te ręce od lalek zwróciły moją uwagę 👀 Czemu nikt tego nie skomentował? To chyba jest najgorszy pomysł ever. Ten niebiesko-złoty, który trochę zjechałaś 😬 też mi się wydaje za ciemny, ale najbardziej mi się podoba. Tylko ja nie mam nic wspólnego z projektowaniem wnętrz, więc mogę sobie z wielu rzeczy nie zdawać sprawy 🤪
@@Nat_alia a wiesz , że coś z tym zielonym jest na rzeczy, niby ma uspokajać a jak pomalowałam salon w taki pastelowy zielony kolor to myślałam że mnie szlag trafi , zaraz przemalowałam na chłodny beż i dopiero odetchnęłam, tak mnie ta zieleń umęczyła 😂
Nie wiem czy tak łatwo można określić preferencje kolorystyczne większości ludzi. Ja, na przykład, z całego serca nienawidzę wszelkich odcieni niebieskiego i we wnętrzu opartym na tym kolorze dostałabym furii, za to prawie wszystkie odcienie zielonego uwielbiam ❤
@@mamnaimieanna określić na pewno można, ale rzeczywiście nie tak łatwo. I teraz jak to napisałaś, to stwierdzam, że potrzebujemy wiarygodnych badań na ten temat xD Ja napisałam, że "myślę, że wiele osób nie uznaje zielonego za neutralny", ale czy rzeczywiście tak jest, to 🤷♀️ Trzeba chyba poszperać w google scholar w poszukiwaniu jakiegoś legitnego źródła 🧐
@NadiaBlaklint już nie pamiętam, jak ten zielony tam wyglądał dokładnie 😬 ale samo Twoje skojarzenie ze szpitalem i szkołą jest trochę potwierdzające moją teorię, że to nie jest kolor neutralny dla nas. No bo szkoła to się może jeszcze jako tako kojarzyć, ale szpital? 😬 Mnie też się wydaje, że są spoko odcienie zielonego, które wyglądają bogato, ale tam był taki jasny jakiś chyba i dosyć dający po oczach. A co sądzisz o niebieskim? Neutralny czy niekoniecznie?
Strasznie to wszystko pretensjonalne - uczestnicy, ich projekty, a przede wszystkim ci napuszeni jurorzy. 🙈
Oglądałem ten program w tv, Ogólnie lepszy niż polskie programy tego typu ale jakoś nie przemawia do mnie estetyka brytyjska, ostatni sezon który był emitowany w pl był dość ciekawy
W Cichym Kąciku -,Krakow wkrotce beda w sprzedaży mieszkania na nowym osiedlu....ceny od 30 tys/m²...czyli 100m² - 3 mln zł.
Zniknie Karczma pod blachą....
Zbliżamy sie do Londynu?
No to nieźle...
Strasznie nie umiem się przestawic do ich standardow, bo u nas tapeta czy jakieś wykładziny oraz laminaty zaczęły kojarzyć się ze starością i czymś mało eleganckim.
Prawie każdy Polski dom remontujący się w okresie od +- 2015 zaczął stawiać na panele drewniane bądź imitujące, ściany estetycznie pomalowane na jakiś stonowany kolor z ew. malymi elementami tapet zwykłych bądź tych teksturowanych. Do tego te sławne białe meble bądź jakieś bardziej stonowane drewniane printy, bez ciepłych pomarańczowych odcieni, jak stół tutaj jednego z uczestników. Dopiero ostatnio zaczęłam widywać znowu ciepłe odcienie drewna, połączone z jakąś szałwią, granatem bądź czernią. Chlodne odcienie wszędzie gdzie się pójdzie po prostu trochę zniszczyły pogląd na elegancję wnętrz😅
I piszę to jako laik, nie jestem jakimś ekspertem, ale dużo się przyglądam temu polskiemu glamour😅 trochę kicz, trochę plastik, trochę Pepco core.
Wiem że odcinek ma dwa miesiące, ale muszę coś powiedzieć bo padam. Śmieszy mnie że deweloper chce sprzedać te domy za 5mln, a zgłosił się do programu gdzie prawdopodobnie ten dom pokazowy urządzają mu za darmo i to z budżetem 1500 za pomieszczenie I JESZCZE MA BYĆ LUKSUSOWO XD No przecież to jest komedia.
Deweloper brytyjskim Januszem jest ;)
Jakbym była przeciętnym Smithem to po takich wnętrzach pokazowych na pewno nie kupiłabym tej nieruchomości 😅😅 albo za dużo, za dziwnie, albo za prosto... Te wnętrza w większości nieprzemyślane, niefunkcjonalne.... no nieeee, nie!
21:57 według mnie chodziło mu o malowanie tych zasłon, o ile to ten je malował.
Polecam serie bbc wielkie projekty, zwłaszcza te brytyjskie sprzed kilku lat
Projekt NR 1 najlepszy! Reszta w ogóle mi się nie podoba.
Moim zdaniem sypialnia Micaeli najlepsza
Nie wiem z którego roku to program, ale teraz £1500 to może na jedną sofę starczy 😂
Dla mnie zaden projekt nie spełnił oczekiwań...
666 jestem osobą, która polubiła ten film. Ha.
Z malarską ekspresją chodzi chyba o to, że te zasłony zostały pomalowane.
Może...
Ten Pan w granatowym garniturze nawet nie umie się dobrze ubrać, a się wymądrza :/
Podwyżka dla montażysty 😂
5:16 te domy wyglądają jak stodoły albo cele więzienne. Koszmar. Mam nadzieję, że moda na to wkrótce się skończy...
Ten filmik mnie zawiódł. Może dlatego, że nie interesują mnie żadne duperelki, ozdoby a moim ulubionym kolorem jest szary. W farbach interesuje mnie opór dyfuzyjny, w zasłonach czy wystarczająco zaciemniają pomieszczenie. Widzę fotele, w których straciłbym część lędźwiową kręgosłupa.
Faktycznie amatorzy😁. Dom pokazowy. No ja bym się nie pokusiła o kupno z takimi aranzacjami. I już jeden potencjalny klijent stracony .🤔🤔 Ciekawi mnie czy u Nas kiedyś taki program będzie 😀
Pokój Barbary ma w sobie coś co mi się podoba, a inne takie dziwne, meh troche ;/
KURDE , ALE JAKOSCIOWO GNIOTY ROBIĄ W TYCH PROGRAMACH. LEPIEJ TO WYGLĄDAŁO NAWET W 2009R.
dodam, że beka też z tego vibu niby exclusive, a Ci projektanci patrzą na wnętrze przez pryzmat mebli do postawienia, ehhh
Pani zbiera w Anglii zdziwione spojrzenia... POLAKÓW 🫢😆😆😆
Szary salon straszny...
Strasznie się ich czepiasz, a tymczasem to są ludzie bez studiów, a twoje pierwsze projekty były dużo gorsze mimo studiów 😂
Jeszcze nie wiem co będzie dalej ale na początku wg mnie jest błąd językowy w tłumaczeniu: jest "dziesięcioro projektantów" a powinno być "dziesięciu projektantów"
Mignięcie obrazka z omawianego programu - tak szybkie, że nie zdążę się przyjrzeć a potem dłuuuuugo twarz pani Agnieszki omawaijącej coś, czego nie widzę.
Dla mnie większy sens by był, gdyby głos częściej płynął zza kadru, a na ekranie bym widziała to, co jest omawiane.
Ja patrzę, kojarzę i zapamiętuję obrazami. Mówi Pani maga ciekawe rzeczy, ale w mojej głowie niewiele zostanie zapamiętane. Bo Pani twarz, choć bardzo miła, nie jest pomysłem na projektowanie wnętrza mieszkania.