Jak szukamy planet i życia w kosmosie?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 14 сен 2022
  • W 1990 roku kiedy wysłano na orbitę Kosmiczny Teleskop Hubble'a nie znaliśmy ani jednej planety pozasłonecznej. Dziś wiemy o istnieniu ponad 5000 i mamy coraz lepsze narzędzia, by mówić nie tylko o ich podstawowych właściwościach, ale nawet o tym co znajduje się w ich atmosferze.
    O egzoplanetach, metodach ich obserwacji i perspektywach na to czy na którejś z nich może istnieć rozumne życie rozmawiamy z Mateuszem Wielgoszem, popularyzatorem nauki, autorem książki Niebo Pełne Planet.
    ⏩Portal Urania: urania.edu.pl​
    ⏩Artykuł z materiałami do odcinka: wkrótce
    ⏩Facebook Uranii: / uraniapa​
    ⏩Strona podcastu: pod.co/kosmiczne-rozmowy
  • НаукаНаука

Комментарии • 9

  • @WeglowySzowinista
    @WeglowySzowinista Год назад +3

    Dzięki! Jak coś strzała do książki: ideaman.tv/niebo-pelne-planet/

  • @nonamename638
    @nonamename638 Год назад +2

    Bardzo ciekawa rozmowa.

  • @krzysztofnowak7582
    @krzysztofnowak7582 Год назад +2

    Książkę przeczytałem i polecam

  • @krzysztof8095
    @krzysztof8095 Год назад +1

    Z których systemów widać Ziemię?
    Jak te potencjalne cywilizacje mogą widzieć naszą planetę?
    Czy mogą zauważyć na widmach spektroskopowych zwiększoną emisję CO2 podczas rewolucji przemysłowej, dziurę ozonową spowodowana freonami, radionuklidy po testach atomowych?
    Z jak daleka jest to widoczne?
    I drugie pytanie. Metodą tranzytu możemy wykryć jedynie planety których płaszczyzna orbity jest "w nas wycelowana".
    Jaki to procent wszystkich układów planetarnych?
    Skoro mamy taki wysyp odkrywanych planet wykrywanych bardzo wybiórczą metodą to całej reszty których na ten moment nie jesteśmy w stanie zauważyć jest chyba o wiele więcej.
    Jeśli odkryjemy Ziemię 2.0 to będzie od razu znaczyć że potencjalnie takich globów jest "X" razy więcej?

    • @WeglowySzowinista
      @WeglowySzowinista Год назад

      Tak jak mówisz, w książce jest rozdział o tym jak nasze odkrycia kompensuje statystycznie (uwzględniamy niedoskonałość metod). Dlatego obserwując 150 000 gwiazd oszacowano ile planet jest w galaktyce i wszechświecie. Natomiast co do tego z których systemów widać Ziemię albo czy mozna dostrzec zmiany w CO2 i freonach - to już zależy od technologii jaką ktoś dysponuje. Światła na nocnej stronie, zmiany w atmosferze - to powinno być całkiem realne, pewnie bardziej niż wyłowienie naszych emisji radiowych z szumu kosmosu.

    • @krzysztof8095
      @krzysztof8095 Год назад

      @@WeglowySzowinista
      A jakby tak umieścić na orbicie okołosłonecznej w punkcie L3 gigantyczną kulę dyskotekową. Nam to nie będzie przeszkadzać, bo Słońce zasłania.
      Natomiast obce cywilizacje dostaną szału że coś im w teleskopach "mruga".
      "Zajączki" we wszystkich kierunkach galaktyki.
      Kogoś w końcu zacznie to irytować.
      Nie ma w przyrodzie nic bardziej zdeterminowanego jak zirytowany nierozwiązaną ciekawostką naukowiec.

    • @WeglowySzowinista
      @WeglowySzowinista Год назад

      @@krzysztof8095 Jeśli chcemy zwrócić uwagę to pewnie są lepsze metody :) niektórzy podpowiadają zasiewanie gwiazdy pierwiastkami, przez które kosmicie drapali by się po głowach. Może gdyby kula dyskotekowa odbijała baaardzo wąskie pasmo, żeby nie wyglądała jak kulka lodu, bo w ogóle dosłowna kula dyskotekowa mogłaby być zbyt wybiórcza jak na rozmiar kosmosu, w sumie nie poświęcałem dużo uwagi na metody anonsowania naszej obecności, zamiast tego wiem, że wielu uważa, że jeśli chcielibyśmy się ukrywać... to za późno bo jak ktoś ma ochotę i techniczne możliwości, to nas znajdzie :)

    • @krzysztof8095
      @krzysztof8095 Год назад

      ​@@WeglowySzowinista
      "podpowiadają zasiewanie gwiazdy pierwiastkami"
      Wrzucanie materii w studnię grawitacyjną gwiazdy, szczególnie rzadkich izotopów, jest jednorazowe.
      Poza tym ile tego dało by się rozpylić i na jak długo by to starczyło.
      Czy to ma sens? Gwiazda Przybylskiego o której nawet pan pisał na blogu jakoś nie została okrzyknięta światełkiem obcej cywilizacji.
      Ot ciekawostka, parę tez wyjaśniających zjawisko, ale żeby ufoludki, co to, to nie.
      Tutaj potrzeba koncepcji tak odjechanej, krańcowo jednoznacznej znaczy się disco ball wielkości Ceres pokrytej matrycą Digital Light Processing (DLP) jak w projektorach. Tyle że z odpowiednio większymi lusterkami.
      No jakaś silna radiolatarnia nadająca ciąg fibonacciego i "Wiadomość z Arecibo"
      Wykryją na radioteleskopie, skierują swoje teleskopy optyczne w ten obszar nieba i zobaczą "A Boy and His Atom" z IBM.
      I spróbuj panie dziekanie z Uniwersytetu Alfa Centauri filia w Tau Ceti opierać się że to musi być sygnał o naturalnym a nie sztucznym pochodzeniu.

  • @Pokojowa-Apokalipsa
    @Pokojowa-Apokalipsa Год назад +1

    W Akcie kreacji większość plazmy ksieżycy planet została wyrzucona po za Układ Słoneczny. Bóg naprawdę potrafi przy....