Moja najciekawsza randka była z chłopakiem poznanym na szkoleniu z ochrony środowiska. Zaprosił mnie na zwiedzanie oczyszczalni ścieków i z pasją opowiadał o każdym syfie i sposobie jego usuwania/unieszkodliwiania. To było COŚ, bo całkowicie unikatowe 😀
@@magdalenaoleszko3127 Jeśli zmieniłaś dwie pierwsze samogłoski w nazwisku "kawalerskim" swojego męża, a ta randka była wielel lat temu to faktycznie umówiłam się z Twoim bratem.
Jezus, jak ja uwielbiam to w jak elegancki sposob potrafisz omowic rozne tematy 👀 Od tych najciezszych po takie latwe 👀 Cos niesamowitego. A co do samochodowych wycieczek, tzw " wozenie sie" w europie tez jest popularne 👀
Gabi, super opowiadasz, z takim zaangażowaniem, że aż się chce na randkę umówić, nieważne, że znamy się 30 lat, co nie? Czekam na filmik o twojej rodzinnej miejscowości, a najbardziej zazdroszczę tych festiwali.
Dopisałabym do Twojej listy koniecznie karaoke- ale to jest zabawa! 🥳 Choć może nie wspomniałeś o tym ze względu na to, że bary karaoke poza Japonią nie są tak częstym widokiem, więc w Polsce trudno by było zorganizować taką randkę. No i niektórzy się wstydzą śpiewać przed innymi 😉 W każdym razie ja już ileś razy natknęłam się na ludzi wychodzących z barów karaoke w Japonii którzy dalej jeszcze śpiewali, więc na pewno wiele osób takie spędzanie czasu wprawia w wyśmienity nastrój. Jak dla mnie to świetny spot na dobrze spędzoną randkę, no i jest też trochę prywatności bo są osobne pokoje. 😈
Na swojej pierwszej randce 20 kilometrów po jakiś polach i lasach chodziłem bo dziewczyna chciała mi pokazać w jakiej pięknej okolicy mieszka. Dobrze że chociaż kilka miłych chwil było 🤣
Ja nie zapomnę jak z moją już teraz żoną poszliśmy na shopping, a kobiecina tak się wystroiła jakby miała rozmowę na stanowisko dyrektora. :D Pozdrowionka z Szwajcarii!
My po prostu pojechaliśmy na kebsa, potem szlajanie się autem w miejsca, które znaleźliśmy w google i wydawały nam się fajne... I tak jakoś ponad pół roku minęło 😂 aktualnie przez zimno siedzimy pod kocykiem i gramy
Na drugiej randce z moim chłopakiem poszlismy do kina na Jokera... Kiepski pomysł na obudzenie motylków w brzuchu haha Później omawialiśmy swoją traumę jedząc frytki z lodami w Mc i na koniec poszliśmy na cmentarz,bo to byl listopad, zaduszki i te sprawy- na każdym grobie świeca sie wtedy znicze i wyglada to pięknie na zboczu wzgórza w mojej miejscowości... Więc stwierdziłam, że chce mu pokazać to co mi się podoba 🤣👌 No i się zakochał. Swoją drogą współczuję wszystkim, którzy wciąż szukają i życzę powodzenia. Nie traćcie nadzieji- jeszcze istnieją fajni ludzie używający mózgu, serio 😊
Fajny odc, fajnie opowiedziany. Na twoim miejscu nie czaił bym się że ktoś mi zapłacił za reklamę (patrz: kuba klawiter), większość i tak ma wywalone jajka na to, a będziesz bardziej wiarygodny :D.
Jeśli chodzi o polske, to może nie mamy takich festynów jak Japonii ale ja polecam festiwale food trucków, zimą tak zabardzo niema ale latem jest ich masa i można własnie fajnie zjesc spędzić czas. Często są róznych miejscowościach, ja z moim chłopakiem jeździłam do danej miejscowosci na taki festiwal a potem jeszcze zwiedzaliśmy daną wieś. Mieszkam w na wsi gdxie do większego lepszego miasta mam raczej daleko i u mnie zbytnio niema dobrych restauracji chyba że 3 kebaby na krzyż. To wakacje fajna alternatywa aby poznać nowe smaki 😊
3:28 tu znowu przypomina mi się anime Kanojo Okarishimasu i wynajęta randka Kazuy'i z Sumi gdzie ona chciała mu pomóc jeśli chodzi o jego uczucia do Chizuru ale przy tym będąc i tak wciąż dość nieśmiałą, wykrzesała z siebie że podoba się mu
W Polsce w cinema city w środy jest najtaniej dla każdego, także polecam randki w środy.😉 Szczególnie w czasie inflacji. P.S Jeśli chcecie zjeść nachosy lub popcorn w dużej ilości, a nie ilości dla chomika to musicie żarełko przemycić.
2:20 to akurat widzialem u znajomych na insta story ze chodza czasem do oceanarium ale tak o sobie ida nie ze randka czy cos XD lubia ten klimat moze czy cos
Gabriel- uwielbiasz jeździć autem... będąc w Japonii nigdy nie przemieszczasz się samochodem- czy tam niema wypożyczalni aut , czy może są ,ale mega drogie?( no i np. musisz mieć "japońskie prawo jazdy " - jak wygląda tam "zdobywanie" prawa jazdy?) Pozdrawiam😘
Właśnie ja wam powiem że Azjatyckie randki ( Japonia,Korea,Chiny) są bardziej aktywne i ciekawsze niż u nas 🤷 My najczęściej idziemy coś zjeść,do kina czy na spacer😅
Takie pytanie zrodzilo sie bo mowisz o tym spotykaniu zabawie tylko kiedy Japończycy mają na to czas przy tym trybie pracy bo to ciagle mnie zastanawia
Nie zgodzę się z Tobą w kwestii festiwali. W Polsce wiele miejscowości ma swoje lokalne święta, typu jarmarki dożynkowe/bożonarodzeniowe, święta miast (zwykle organizowane w lecie ze względu na towarzyszące im koncerty), imprezy związane z historią danego regionu (np. rekonstrukcje historyczne bitew) itp. Trzeba tylko poszukać. Przez covida cała masa wydarzeń została odwołana, ale powoli się odradzają.
Może się mylę ale wydaje się że odpowiednikiem w Polsce, japońskich festiwali, są dożynki. Tylko że u nas dożynki są przez wielu uważane za "wiochę" i to jest chyba główny powód ich zanikania. Pewnie jest tak jak zawsze "cudze chwalicie, swoje tępicie" Czy jakoś tak;)
Bo faktycznie japońskie festiwale to są takie ichnie dożynki ale zmieszane z jarmarkiem bożonarodzeniowym/wielkanocnym czy tym w Gdańsku. U nas na dożynkach to jest jednak tak przaśnie i nudno. Wręcz to są takie wielkie grille i chlańsko ale organizowane przez gminę/parafię/powiat. No niby są stoiska kół gospodyń ale wszędzie jest jedno i to samo. W Japonii to na festiwalu chyba mamy bardziej standard jarmarku bożonarodzeniowego, gdzie stoiska są prowadzone przez ludzi żyjących z tego co tam sprzedają. Sama jestem raczej hejterką jarmarku bożonarodzeniowego we Wrocławiu. Może po zmierzchu ma jakiś klimat ale za dnia to oprócz kramów z żywnością mamy mnóstwo tandety niezwiązanej ani z miastem ani z Bożym Narodzeniem. Bo koszulki z ziołem, portfele z sześdziesioną czy drewniane katany z napisem "Wrocław" z Chin to jest wiocha a nie promocja miasta, produktami związanymi ze świętami i z regionem
@@paulinagabrys8874 Tak, sporo prawdy ale warto powiedzieć że kiedyś dożynki miały inną twarz, taką mocno ludową lub folkową jak ktoś woli. Czemu przekształciły się w krzyżówkę kiczu i tandety z odrobina oryginalności? Bo przez lata walczono z tym co nas zachwyca w japońskich festiwalach- z lokalnością. I co ciekawe nadal są środowiska które zaciekle walczą z wszelkimi przejawami oryginalności, tradycji czy lokalności. A takie "święta" czy w Japonii czy w Polsce czy gdziekolwiek na świecie to jednak są podszyte biznesem. Skoro wyśmiewano coś co ma jakiekolwiek wartości to biznes przerzucił się na to co mu pozostawiono - na kicz:(
w polsce niema festivali :O zwariowałeś rzuć okiem na Woodstock :P myśle że jest ogromny nawet jak na realia japoni :P specialnie oglądałem fuji festival to jest maleńki do woodstocku :O no chyba ze macie coś bardziej spektakularnego
To u nas jest prościej. Podjeżdżasz drogim autem, zabierasz do resteuracji z najwyższymi cenami a potem jeszcze do jakiegoś super drogiego lokalu. Na koniec można jeszcze przelać na jej lonto z dziesięć tysięcy. KUPIONA!
Zazdroszcze tych festiwali z fajerwerkami, uwielbiam je oglądać, a w Europie niestety się od tego mocno odchodzi nawet w sylwestra, wiem że to dla dobra zwierząt, ale brakuje mi tego
Kino, to najgorsze miejsce, byłem raz z koleżanką, nie na randce, choć nwm. jak ona to odebrała, ale nie pogadasz nic przez 2h i później ew. można obgadać, ale my poszliśmy na wieczór, także po kinie do domu i tyle ze spotkania xD Lepiej na spacer do parku pójść.
@@MrsMagdalenaKamila zależy do kogo. Bo ktoś mieszający w małym mieście do chłopa czy sługi zwracał się imieniem i to często jakimś zmyślonym (służący miał na imię Antoni ale jaśnie pani i tak go nazwywała "Janem" bo tak). Z chłopami to jeszcze dochodzi forma "Gospodarzu", bo "Panem" był szlachcic. To wytraciło się dopiero w latach 60-tych ale nawet teraz, przynajmniej w mojej okolicy (południe Wielkopolski) funkcjonuje "Gospodarz" ale bardziej w znaczeniu dobry rolnik czy rolnik z powołania. Generalnie z tym zwracaniem się to jest zależne od kraju. W Japonii jeszcze mają tą hierarchiczność ale w Szwecji, gdzie do końca II wojny była bardzo mocno rozbudowana tytulatura obecnie do absolutnie każdego zwraca się po inieniu. Do króla również (choć są pewne wyjątki ale generalnie nawet do rodziny królewskiej Szwedzi mówią na "ty"). To było spowodowane powojenną modernizacją i komputeryzacją. Rozbudowana tytylatura była bardzo niepraktyczna zrezygnowano z niej. Ale generalnie kraje nordyckie od zarania dziejów były w europejskiej awangardzie skracania dystansu. Ze względu na trudne warunki klimatyczne ludzie trzymali się razem i musieli być samowystarczalni a takie coś pogłębia bliskie relacje. Dlatego te państwa tak ochoczo przyjęły luteranizm, bo odpowiadał ich warunkom życia. A u nas znowu, każdy chce być lepszy od drugiego i zgnoić słabszego pozycją. To zadzieranie nosa i chęć wyżycia się na słabszym to najgorszy spadek po pańszczyźnie
A moim zdaniem są dobrym pomysłem. Sama poszłam z obecnym narzeczonym na pierwszą randkę na kręgielnie i potem przeszliśmy do części z automatami, cymbergajami itp. Najlepsza randka jaka miałam :) ale to zależy od pary i osob- ja wolę aktywnie spędzić czas niż iść i coś jeść 😂
@Irzilzon osobiście uważam że trzeba się więcej ruszać chociażby przy cymbergaju, graniu na maszynach do tańczenia czy kręglach niż siedząc i wpierdalajac :) aktywnie nie miałam na myśli bieganie 20km tylko robic coś fajnego, różnorodnego. ( Choć wtedy pamiętam po paru godzinach grania w różne gry w tym fizyczne byliśmy padnięci jak po dobrym maratonie 😂)
Jedna z pierwszych randek z moim chlopakiem to cherbaciarnia gdzie przez caly wieczor wypilismy kilka dzbankow roznych naparow( na dworze bylo -25stopni C.) Poznan..Stary Rynek..z trzy dekady temu..🤣🤣
Trochę czepialstwo ale "jedzenie" chyba nie ma liczby mnogiej, a przynajmniej ja nigdy w życiu nie słyszałem żeby ktoś mówił o "jedzeniach". Pewnie jest jakaś zasada dla rzeczowników zakończonych na -nie. Można mówić "różne potrawy" albo kuchnie itp.
Pobierz Match Masters i zdobądź swój pakiet Piñata za 10 $ za darmo! matchmaste.rs/hCkF/GabrielHyodo ❤
Moja najciekawsza randka była z chłopakiem poznanym na szkoleniu z ochrony środowiska. Zaprosił mnie na zwiedzanie oczyszczalni ścieków i z pasją opowiadał o każdym syfie i sposobie jego usuwania/unieszkodliwiania. To było COŚ, bo całkowicie unikatowe 😀
Śmierdząca randka
lol 😂
Chyba umówiłaś się z moim bratem lol
@@magdalenaoleszko3127 Jeśli zmieniłaś dwie pierwsze samogłoski w nazwisku "kawalerskim" swojego męża, a ta randka była wielel lat temu to faktycznie umówiłam się z Twoim bratem.
Wołajcie mnie jak się okaże czy umówiła się z jej bratem
Super, Gabriel :) Dzięki Tobie kiedyś polecę do Japonii. Pozdrawiam.
Przynajmniej mogę narzekać, że nie mam dziewczyny, a nie ze nie mam pomysłu na randkę xD
Same
🤣👌Smutno i smieszno zarazem
Spox. Moje dziecko też całe życie w kompie. Ale z kompa też potrafi wyskoczyć laska. Mam już wnuka :) Pozdrawiam.
U mnie tak samo :'(
@@MrsMagdalenaKamila co same
Jezus, jak ja uwielbiam to w jak elegancki sposob potrafisz omowic rozne tematy 👀 Od tych najciezszych po takie latwe 👀 Cos niesamowitego. A co do samochodowych wycieczek, tzw " wozenie sie" w europie tez jest popularne 👀
Myslę, że taką namiastką festiwali są festyny w wielu polskich miejscowościach. Video jak zawsze super.🤗
Fajne pomysły. Super, że podkreślasz by dbać/poznać tą drugą osobę i 'postawić" na naturalność, być sobą😁
Filmik jak zwykle ciekawy.
Gabriel, jak Dziadek Cię zobaczy, to będzie
zadowolony, że schudłeś.
Super wyglądasz, brawo.👍👍👍
ha,ha,ha...
Gabriel mam WIELKĄ prośbę abyś wypowiedział się na temat sekt jakie występują w Japonii podobno to wielki problem w tym kraju.Dziękuje i pozdrawiam
Fajne miejsca na randki dla młodych ludzi ,brawo Gabriel 😍🥰🇯🇵🇵🇱
Właśnie w zeszłym tygodniu byłam pierwszy raz na randce, na której wspólnie gotowaliśmy. Świetna sprawa.
Uwielbiam Ciebie i Twoje filmy😂❤!
Gabi, super opowiadasz, z takim zaangażowaniem, że aż się chce na randkę umówić, nieważne, że znamy się 30 lat, co nie? Czekam na filmik o twojej rodzinnej miejscowości, a najbardziej zazdroszczę tych festiwali.
Gabriel.Kiedy pokażesz siostrę i mamę?Zrobisz o nich lub z nimi jakiś filmik?
Dopisałabym do Twojej listy koniecznie karaoke- ale to jest zabawa! 🥳 Choć może nie wspomniałeś o tym ze względu na to, że bary karaoke poza Japonią nie są tak częstym widokiem, więc w Polsce trudno by było zorganizować taką randkę. No i niektórzy się wstydzą śpiewać przed innymi 😉 W każdym razie ja już ileś razy natknęłam się na ludzi wychodzących z barów karaoke w Japonii którzy dalej jeszcze śpiewali, więc na pewno wiele osób takie spędzanie czasu wprawia w wyśmienity nastrój. Jak dla mnie to świetny spot na dobrze spędzoną randkę, no i jest też trochę prywatności bo są osobne pokoje. 😈
Na swojej pierwszej randce 20 kilometrów po jakiś polach i lasach chodziłem bo dziewczyna chciała mi pokazać w jakiej pięknej okolicy mieszka. Dobrze że chociaż kilka miłych chwil było 🤣
Zenek, i wszystko jasne!😜
Wy faceci to jednak jesteście mało ogarnięci. Myślisz, ze dlaczego zabrała Cię do lasu…
Żeby poszukać żołędzi? 🤣🤣
Jak zwykle ciekawy vlog pozdrawiam
Zdecydowanie najlepiej do hotelu kapsułowego.
A ty już- 30 sekund temu a ty już
Ja nie zapomnę jak z moją już teraz żoną poszliśmy na shopping, a kobiecina tak się wystroiła jakby miała rozmowę na stanowisko dyrektora. :D Pozdrowionka z Szwajcarii!
My po prostu pojechaliśmy na kebsa, potem szlajanie się autem w miejsca, które znaleźliśmy w google i wydawały nam się fajne... I tak jakoś ponad pół roku minęło 😂 aktualnie przez zimno siedzimy pod kocykiem i gramy
Na drugiej randce z moim chłopakiem poszlismy do kina na Jokera... Kiepski pomysł na obudzenie motylków w brzuchu haha Później omawialiśmy swoją traumę jedząc frytki z lodami w Mc i na koniec poszliśmy na cmentarz,bo to byl listopad, zaduszki i te sprawy- na każdym grobie świeca sie wtedy znicze i wyglada to pięknie na zboczu wzgórza w mojej miejscowości... Więc stwierdziłam, że chce mu pokazać to co mi się podoba 🤣👌 No i się zakochał. Swoją drogą współczuję wszystkim, którzy wciąż szukają i życzę powodzenia. Nie traćcie nadzieji- jeszcze istnieją fajni ludzie używający mózgu, serio 😊
Dzięki za materiał.
😁
Fajny odcinek jak zawsze 🇵🇱 pozdrawiam wszystkich serdecznie 🇵🇱
Fajny odc, fajnie opowiedziany. Na twoim miejscu nie czaił bym się że ktoś mi zapłacił za reklamę (patrz: kuba klawiter), większość i tak ma wywalone jajka na to, a będziesz bardziej wiarygodny :D.
Jeśli chodzi o polske, to może nie mamy takich festynów jak Japonii ale ja polecam festiwale food trucków, zimą tak zabardzo niema ale latem jest ich masa i można własnie fajnie zjesc spędzić czas. Często są róznych miejscowościach, ja z moim chłopakiem jeździłam do danej miejscowosci na taki festiwal a potem jeszcze zwiedzaliśmy daną wieś. Mieszkam w na wsi gdxie do większego lepszego miasta mam raczej daleko i u mnie zbytnio niema dobrych restauracji chyba że 3 kebaby na krzyż. To wakacje fajna alternatywa aby poznać nowe smaki 😊
3:28 tu znowu przypomina mi się anime Kanojo Okarishimasu i wynajęta randka Kazuy'i z Sumi gdzie ona chciała mu pomóc jeśli chodzi o jego uczucia do Chizuru ale przy tym będąc i tak wciąż dość nieśmiałą, wykrzesała z siebie że podoba się mu
pierwsza randka z moja żoną to poszliśmy postrzelać z łuku bo jest pasjonatką xd
Strzelali z łuku, żeby nie było huku!😀
Do KFC, żeby poczuć świąteczną atmosferę xD
Na pierwsze spotkanie najlepsza kawiarnia. Poprzez rozmowę dowiesz więcej o partnerze i możesz stwierdzić, czy chcesz ją/jego dalej poznawać.
W Polsce w cinema city w środy jest najtaniej dla każdego, także polecam randki w środy.😉 Szczególnie w czasie inflacji.
P.S Jeśli chcecie zjeść nachosy lub popcorn w dużej ilości, a nie ilości dla chomika to musicie żarełko przemycić.
Niedługo będzie środa popierdolcowa, kino zaprasza!😝
Mi się tu przypomina anime Kanojo Okarishimasu, czyli rent a girlfriend czyli dziewczyna na wynajem, mega to lubię
Gabriel, ja zwiedziłem wszystkie górskie drogi w Assetto Corsa :D
Z sernikiem chodziło o restauracje „mexicana”- w każdym większym mieście się znajduje, polecam wziąć kogoś z zza granicy i zamówić jej ów deser!
10:10 -Według mnie to by było raczej trochę dziwne i nudne, chyba że akurat i on i ona lubią gotować .
2:20 to akurat widzialem u znajomych na insta story ze chodza czasem do oceanarium ale tak o sobie ida nie ze randka czy cos XD lubia ten klimat moze czy cos
Gabriel- uwielbiasz jeździć autem... będąc w Japonii nigdy nie przemieszczasz się samochodem- czy tam niema wypożyczalni aut , czy może są ,ale mega drogie?( no i np. musisz mieć "japońskie prawo jazdy " - jak wygląda tam "zdobywanie" prawa jazdy?)
Pozdrawiam😘
Właśnie ja wam powiem że Azjatyckie randki ( Japonia,Korea,Chiny) są bardziej aktywne i ciekawsze niż u nas 🤷
My najczęściej idziemy coś zjeść,do kina czy na spacer😅
Dokładnie Ja zawsze chciałam takiej aktywnej randki
Mam pytanie co do anime , jakie anime polecasz obejrzeć i czy oglądałeś już Black Rock Shooter na disnay+ ?
Widać że na dożynkach nigdy nie byłeś to były imprezy (podobne do festiwali o których opowiadałeś)😜
O tym samym pomyślałam
No, a jak się dożynali!🤪
Takie pytanie zrodzilo sie bo mowisz o tym spotykaniu zabawie tylko kiedy Japończycy mają na to czas przy tym trybie pracy bo to ciagle mnie zastanawia
Kurcze żałuję że w Polsce nie ma tylu ciekawych miejsc takich gamecenter lub wydarzeń w których można by miło ale i ciekawe spędzić czasz
Nie ma to jak dobrze wpleść reklamę do odcinka.
U mnie na taką przejażdżkę samochodową mówi się "szlif"😂
Fajny temat i zabawnie opowiedziany. ☺ Oślepiasz zębami 😁
Ja byłam na kręglach na 1 randce z moim chłopakiem świetna sprawa
Jak mogę uzyskać kontakt do szkoły Twojego taty?
Dodzwonić się nie mogę, na maila nikt nie odpowiada.
Proszę o pomoc
Jako idealną randkę wybieram wspólne granie na telefonie w match masters.
Nie zgodzę się z Tobą w kwestii festiwali. W Polsce wiele miejscowości ma swoje lokalne święta, typu jarmarki dożynkowe/bożonarodzeniowe, święta miast (zwykle organizowane w lecie ze względu na towarzyszące im koncerty), imprezy związane z historią danego regionu (np. rekonstrukcje historyczne bitew) itp. Trzeba tylko poszukać. Przez covida cała masa wydarzeń została odwołana, ale powoli się odradzają.
Może się mylę ale wydaje się że odpowiednikiem w Polsce, japońskich festiwali, są dożynki. Tylko że u nas dożynki są przez wielu uważane za "wiochę" i to jest chyba główny powód ich zanikania. Pewnie jest tak jak zawsze "cudze chwalicie, swoje tępicie" Czy jakoś tak;)
Bo faktycznie japońskie festiwale to są takie ichnie dożynki ale zmieszane z jarmarkiem bożonarodzeniowym/wielkanocnym czy tym w Gdańsku. U nas na dożynkach to jest jednak tak przaśnie i nudno. Wręcz to są takie wielkie grille i chlańsko ale organizowane przez gminę/parafię/powiat. No niby są stoiska kół gospodyń ale wszędzie jest jedno i to samo. W Japonii to na festiwalu chyba mamy bardziej standard jarmarku bożonarodzeniowego, gdzie stoiska są prowadzone przez ludzi żyjących z tego co tam sprzedają. Sama jestem raczej hejterką jarmarku bożonarodzeniowego we Wrocławiu. Może po zmierzchu ma jakiś klimat ale za dnia to oprócz kramów z żywnością mamy mnóstwo tandety niezwiązanej ani z miastem ani z Bożym Narodzeniem. Bo koszulki z ziołem, portfele z sześdziesioną czy drewniane katany z napisem "Wrocław" z Chin to jest wiocha a nie promocja miasta, produktami związanymi ze świętami i z regionem
@@paulinagabrys8874 Tak, sporo prawdy ale warto powiedzieć że kiedyś dożynki miały inną twarz, taką mocno ludową lub folkową jak ktoś woli. Czemu przekształciły się w krzyżówkę kiczu i tandety z odrobina oryginalności? Bo przez lata walczono z tym co nas zachwyca w japońskich festiwalach- z lokalnością. I co ciekawe nadal są środowiska które zaciekle walczą z wszelkimi przejawami oryginalności, tradycji czy lokalności. A takie "święta" czy w Japonii czy w Polsce czy gdziekolwiek na świecie to jednak są podszyte biznesem. Skoro wyśmiewano coś co ma jakiekolwiek wartości to biznes przerzucił się na to co mu pozostawiono - na kicz:(
@@lavendova0106 To była "twórcza" interpretacja :) A tak szczerze to jak się przyglądam działaniom niektórych ludzi to trudno nie użyć słowa "tępicie"
w polsce niema festivali :O zwariowałeś rzuć okiem na Woodstock :P myśle że jest ogromny nawet jak na realia japoni :P specialnie oglądałem fuji festival to jest maleńki do woodstocku :O no chyba ze macie coś bardziej spektakularnego
To może być ciekawy odcinek
Czy w kinach w Japonii są napisy czy lektor .
Na pi sy !! 😆 XD
Gorzej jak pójdziesz do oceanarium z dziewczyną i dostaniesz od niej wykład o rozgwiazdach
To u nas jest prościej. Podjeżdżasz drogim autem, zabierasz do resteuracji z najwyższymi cenami a potem jeszcze do jakiegoś super drogiego lokalu. Na koniec można jeszcze przelać na jej lonto z dziesięć tysięcy. KUPIONA!
Może kiedyś wykorzystam
Może kiedyś...
jak można poznać japonkę czy azjatke w polsce? :o
Dokąd zaprosić?
Polak to cie weźmie na piwo 😂, ewentualnie do restauracji
Witam 💗
A gdzie standardowy animowy punkt postoju w hotelu miłości który często jest jednak bardziej komediowy niż realny
❤️
Akurat ja też poznałem japonkę jako przyjaciele jesteśmy od parę miesięcy prawie cały rok znamy się
"Hej, to gdzie idziemy na randkę?"
"A dawaj, siądziemy w parku i pociśniemy w mobilniaka"
Zazdroszcze tych festiwali z fajerwerkami, uwielbiam je oglądać, a w Europie niestety się od tego mocno odchodzi nawet w sylwestra, wiem że to dla dobra zwierząt, ale brakuje mi tego
Kino, to najgorsze miejsce, byłem raz z koleżanką, nie na randce, choć nwm. jak ona to odebrała, ale nie pogadasz nic przez 2h i później ew. można obgadać, ale my poszliśmy na wieczór, także po kinie do domu i tyle ze spotkania xD
Lepiej na spacer do parku pójść.
Oj w mojej relacji nie da się razem gotować albo jedno albo drugie 😅😂😂😂
Japonią jest Piekna cudowna wspaniała 🇵🇱🇯🇵🇵🇱🥰😍
Ale to wszystko jest takie "cute" w Japonii 🙈 U nas tak jednak do końca nie jest 😅
6:12 Większym przeżyciem jest noc sylwestrowa w Zakopanem
Powiesz dlaczego w anime nie mówią do siebie po imieniu a spytanie się kogoś o imię jest jak poproszenie o rękę
Z szacunku do drugiej osoby. U nas też tak było przed wojną
@@MrsMagdalenaKamila zależy do kogo. Bo ktoś mieszający w małym mieście do chłopa czy sługi zwracał się imieniem i to często jakimś zmyślonym (służący miał na imię Antoni ale jaśnie pani i tak go nazwywała "Janem" bo tak). Z chłopami to jeszcze dochodzi forma "Gospodarzu", bo "Panem" był szlachcic. To wytraciło się dopiero w latach 60-tych ale nawet teraz, przynajmniej w mojej okolicy (południe Wielkopolski) funkcjonuje "Gospodarz" ale bardziej w znaczeniu dobry rolnik czy rolnik z powołania.
Generalnie z tym zwracaniem się to jest zależne od kraju. W Japonii jeszcze mają tą hierarchiczność ale w Szwecji, gdzie do końca II wojny była bardzo mocno rozbudowana tytulatura obecnie do absolutnie każdego zwraca się po inieniu. Do króla również (choć są pewne wyjątki ale generalnie nawet do rodziny królewskiej Szwedzi mówią na "ty"). To było spowodowane powojenną modernizacją i komputeryzacją. Rozbudowana tytylatura była bardzo niepraktyczna zrezygnowano z niej. Ale generalnie kraje nordyckie od zarania dziejów były w europejskiej awangardzie skracania dystansu. Ze względu na trudne warunki klimatyczne ludzie trzymali się razem i musieli być samowystarczalni a takie coś pogłębia bliskie relacje. Dlatego te państwa tak ochoczo przyjęły luteranizm, bo odpowiadał ich warunkom życia. A u nas znowu, każdy chce być lepszy od drugiego i zgnoić słabszego pozycją. To zadzieranie nosa i chęć wyżycia się na słabszym to najgorszy spadek po pańszczyźnie
To wspolne gotowanie super sprawa btw xd
Góry w Japonii + jdm = drift
Festyny ludowe w Polsce organizowano w czasach PRL 🙃
Randka na strzelnicy i tak najlepsza
środa dzień loda... 3k -> kino kolacja kop.. ;)
Salony gier w Polsce skończyły się dawno temu. I raczej nigdy nie były dobrym celem na randkę.
A moim zdaniem są dobrym pomysłem. Sama poszłam z obecnym narzeczonym na pierwszą randkę na kręgielnie i potem przeszliśmy do części z automatami, cymbergajami itp. Najlepsza randka jaka miałam :) ale to zależy od pary i osob- ja wolę aktywnie spędzić czas niż iść i coś jeść 😂
@Irzilzon osobiście uważam że trzeba się więcej ruszać chociażby przy cymbergaju, graniu na maszynach do tańczenia czy kręglach niż siedząc i wpierdalajac :) aktywnie nie miałam na myśli bieganie 20km tylko robic coś fajnego, różnorodnego. ( Choć wtedy pamiętam po paru godzinach grania w różne gry w tym fizyczne byliśmy padnięci jak po dobrym maratonie 😂)
CHCE DO JAPONIIIIIIII
Jedna z pierwszych randek z moim chlopakiem to cherbaciarnia gdzie przez caly wieczor wypilismy kilka dzbankow roznych naparow( na dworze bylo -25stopni C.) Poznan..Stary Rynek..z trzy dekady temu..🤣🤣
Na Rand even nalezy siennas pomiedzy dwa Druze palace u novice i juz masz dziewczyne! Teraz trzeba wy myself sposob jak to zrobic!!
Gdzie zaprosić Japonkę na randkę? Na jabola pod sklep na wsi 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣😂😂😂😂😂😆😆😆😆
Trochę czepialstwo ale "jedzenie" chyba nie ma liczby mnogiej, a przynajmniej ja nigdy w życiu nie słyszałem żeby ktoś mówił o "jedzeniach". Pewnie jest jakaś zasada dla rzeczowników zakończonych na -nie. Można mówić "różne potrawy" albo kuchnie itp.
Na pierwszą, polecam love hotel
Wooow fajne gotowanie wspulne
Ja kocham Japonie
😀 😀 😀
*1 randka w zyciu wzialem dziewczyne do parku/lasu xD*
Powiadasz że została zakopana ? 😂
😘🥰❤️
epicka grafika ekscytujące boostery gabriel gry pojebałes XDD
Mój luby gotuje a ja zmywam 😂
Ja japonki zabieram na plażę 😉
3xK
Kino, kolacja, kopulacja
ogólnie reklama jest w porządku i nie przeszkadza mi ale z tą grafiką to dowaliłeś xd
Gabryś coś za bardzo zniknąłeś....jeszcze trochę a znikniesz .....
nawet mi smutno sie robiło prze to co mika uehara robia,
Pierwszy :D
To już tematu chorób psychicznych w Japonii nie będzie?
Do Chińczyka xD
bruh moment
japonek
Nie było nic na temat zabrania drugiej połówki na kebabika o 2 w nocy.
Najlepiej