Piękna lata, wspaniałe opowieści. Ja mieszkałem w latach 50' w Wilkowyjach a Tychy to już była Metropolia. Mój Dziadek pracował ma Dworcu w nastawni i nosił mundur kolejarski co było powszechnie szanowane. Na święta też było tak na tym filmie, niezapomniane czasy!!!
Bzdury. Robotnicy wcale tak duzo nie zarabiali , a dzieci było dużo. Żony nie pracowały. Nigdy nie było 13 potraw, chyba ze si policzy sól, pieprz, cukier, chrzan,, maggi,sledź, kompot z suszu itp. Pasterka to było jedynie potworne marzniecie w nogi. Jak słysze takie wdzieczenie sie i opowiadanie takie cuda wianki, to mi sie źle robi. Czy ta kobita czytająca nie może mówić normalnie ? Nie ma co tak wydziwiać, jak wcale nie było tak cudownie,
Pamiętam chalkę, były tam drewniane strasznie skrzypiące fotele, ale miało to swój niepowtarzalny urok. Och piękne czasy.
Bardzo miłe wspomnienia .
Piękna lata, wspaniałe opowieści. Ja mieszkałem w latach 50' w Wilkowyjach a Tychy to już była Metropolia. Mój Dziadek pracował ma Dworcu w nastawni i nosił mundur kolejarski co było powszechnie szanowane. Na święta też było tak na tym filmie, niezapomniane czasy!!!
Patrz tam jako Heinrich
~pamiętam było jeszcze kino na baraczkach i niekiedy w niedzielę za 2,50 były poranki...
Świetnie zrobione i bardzo miły głos ...wciąga
W,, chalce,, byłem na gwiezdnych wojnach ...pamiętam te kolejki przed kinem 😀
W " chalce"? Mój Boże....
@@annanowak4498 tak nazywało się kino....HALKA 😁😁😁
@@annanowak4498Już wtedy było LGBT 🤔
bardzo fajny materiał...szkoda tylko że zobaczyło go tylko 730 widzów...spróbujemy coś zmienić w tej kwestii.Prosimy też o kontakt
W Tychach byłam na wakacjach u cioci,a w Andromedzie byłam na filmie The Beatles ,dawno, dawno temu
Bzdury. Robotnicy wcale tak duzo nie zarabiali , a dzieci było dużo. Żony nie pracowały. Nigdy nie było 13 potraw, chyba ze si policzy sól, pieprz, cukier, chrzan,, maggi,sledź, kompot z suszu itp. Pasterka to było jedynie potworne marzniecie w nogi. Jak słysze takie wdzieczenie sie i opowiadanie takie cuda wianki, to mi sie źle robi. Czy ta kobita czytająca nie może mówić normalnie ? Nie ma co tak wydziwiać, jak wcale nie było tak cudownie,