A ja cały czas zazdroszczę takiego bierzmowania tym wszystkim, którzy otrzymują ten Sakrament teraz w trakcie pandemii. W pojedynkę i ze słowem które porusza serca i ze zrozumieniem co daje bierzmowanie i co ważniejsze co daje Duch Święty. Ja 35 lat temu, przyjęłam ten Sakrament nie całkiem świadomie, nigdy nie myślałam, że Duch Święty może MNIE zmieniać i może MNIE uzdalniać do wielkich rzeczy. Myślałam chyba, że On jest tylko dla świętych. Ale dziękuje Bogu i Duchowi Św za cierpliwość i czekanie na to aż raczę zauważyć, że on faktycznie jest z nami i raczę się domyślić =dowiedzieć, że to On i że można z Nim mieć relacje i że jest żywy obecny wśród nas. Tato mój Przedwieczny dziękuję za to, że jesteś 😀
Jest Twoja Godzina Chwały Prześwituje przez nasze RANY jak świt zraniony otwarciem Nieba... Oto Stoimy w progach Płynie Rzeka Zmierza ku nam na spotkanie jak Odpowiedź. O Rano Otwartego Boku Ty niosłaś nas w Sobie Mocą wybrania Ciężarem Żaru nie do rozlania Na brzegu Twoim Widnieje Horyzont pytania i zaraz Odpowiedzi Widnieje druga strona chwalebnej Pory wyczekanej upragnieniem Nadspodziewanej... Tu zaczekajmy Stąd czerpmy świetlany płomień dla oczu na teraz nadziei Dzieje się właśnie spieszy Miłośnie Pokorna pielęgniarka naszych łez...
Jest Twoja Godzina Chwały Prześwituje przez nasze RANY jak świt zraniony otwarciem Nieba... Oto Stoimy w progach Płynie Rzeka Zmierza ku nam na spotkanie jak Odpowiedź. O Rano Otwartego Boku Ty niosłaś nas w Sobie Mocą wybrania Ciężarem Żaru nie do rozlania Na brzegu Twoim Widnieje Horyzont pytania i zaraz Odpowiedzi Widnieje druga strona chwalebnej Pory wyczekanej upragnieniem Nadspodziewanej... Tu zaczekajmy Stąd czerpmy świetlany płomień dla oczu na teraz nadziei Dzieje się właśnie spieszy Miłośnie Pokorna pielęgniarka naszych łez...
Dziękuję za katechezę i za Światło które pokazuje mi postawę Sw Wojciecha, innych Sw i Błogosławionych, było ich bardzo na przestrzeni wieków. Czy ja byłabym wstanie oddać świadomie swoje życie? Nie wiem, trudne wybory, chcę iść wąską ścieżką, może być też pod górę. Czekam na kolejną katechezę i na SWIATLO, żebym nie zgubiła drogi do BOGA? Amen. 💓🤗
Życie na ziemi z Bogiem przy Bogu ,prosząc Ducha Świętego o pokazanie miłości tu na ziemi dla każdego człowieka , Bóg tak ukochał każdego z nas , jedynego syna ofiarował aby nas zbawił
A Ty Kochany Bracie w jaki sposób stracisz życie? W obronie kogo staniesz? Jesteś gotów stracić życie aby je zyskać? Czy Ty jesteś gotów stracić swoją Stolicę Biskupią w Łodzi?
Zgadzam się z tobą Krystianie. Bardzo trafna uwaga. Lekko się bowiem o tym gada, nawet z finezją, samemu nie dając świadectwa, co ludziom się głosi, nie będąc tego także Znakiem. Choć kaznodziejstwo ciągle znajduje swe uznanie wśród wiernych.
Ale to ty sam musisz sobie zadać to pytanie, działać w tym kierunku, modlić się. A zycie ksiedza biskupa zostaw, bo nie wiesz jakie próby Pan na niego zsyła i jakie krzyże on nosi. I nie oskarżaj bo to jest od zlego...
@@annamariakarolina1 Rozpoznanie, to nie oskarżenie. A ilekroć Pan zsyła na niego próby, okazuje się karierowiczem zwykłym, do tego zacietrzewionym w swoich przywilejach i stołku w Kościele.
@@@mistagogiajestlepszanizmor4209 ; @annamariakarolina1; @agni. k.; Moi Kochani. Po pierwsze, nikt z Was nie występuje tutaj pod swoim pełnym imieniem i nazwiskiem. Po wtóre, każdy ma swoją indywidualną drogę dojścia do słyszalnego głosu Boga, naszego Stworzyciela. Mój pierwszy komentarz kierowany jest tylko i wyłącznie do Abp Grzegorza Rysia, a nie do pozostałej gawiedzi niepodającej nawet swoich personaliów, chowających się za wymyślonymi pseudonimami. Chcecie być poważnie traktowani, to prezentujcie swoje zdanie podpisując się imieniem i nazwiskiem. Mój pierwszy komentarz nie miał na celu nikogo oskarżyć i napisałem go bo tak mi rozkazał Bóg. "Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam." Jeżeli ktoś przekaże Bratu Grzegorzowi mój komentarz, to mam taką nadzieję, że rozezna go w swej wyjątkowej jak na wysokiego hierarchę kościelnego przekaz, który za celu ma dotknąć jego serca. "Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!". Z Panem Bogiem.
Bądź uwielbiony Nasz Panie ,który jesteś tak Wielka Miłością!
A ja cały czas zazdroszczę takiego bierzmowania tym wszystkim, którzy otrzymują ten Sakrament teraz w trakcie pandemii. W pojedynkę i ze słowem które porusza serca i ze zrozumieniem co daje bierzmowanie i co ważniejsze co daje Duch Święty.
Ja 35 lat temu, przyjęłam ten Sakrament nie całkiem świadomie, nigdy nie myślałam, że Duch Święty może MNIE zmieniać i może MNIE uzdalniać do wielkich rzeczy. Myślałam chyba, że On jest tylko dla świętych. Ale dziękuje Bogu i Duchowi Św za cierpliwość i czekanie na to aż raczę zauważyć, że on faktycznie jest z nami i raczę się domyślić =dowiedzieć, że to On i że można z Nim mieć relacje i że jest żywy obecny wśród nas.
Tato mój Przedwieczny dziękuję za to, że jesteś 😀
ja też nieświadomie przyjęłam ten sakrament ... dobrze że TERAZ wiem co wtedy wypowiedziałam..... i otrzymałam...pozdrawiam :)
Jest Twoja Godzina
Chwały
Prześwituje
przez nasze RANY
jak świt zraniony otwarciem Nieba...
Oto Stoimy w progach
Płynie Rzeka
Zmierza ku nam
na spotkanie
jak Odpowiedź.
O Rano Otwartego Boku
Ty niosłaś nas w Sobie
Mocą wybrania
Ciężarem Żaru nie do rozlania
Na brzegu Twoim
Widnieje Horyzont pytania
i zaraz
Odpowiedzi
Widnieje druga strona
chwalebnej Pory
wyczekanej upragnieniem
Nadspodziewanej...
Tu zaczekajmy
Stąd czerpmy świetlany płomień
dla oczu
na teraz nadziei
Dzieje się właśnie
spieszy Miłośnie
Pokorna pielęgniarka
naszych łez...
Bóg zapłać za słowo Boże
Jest Twoja Godzina
Chwały
Prześwituje
przez nasze RANY
jak świt zraniony otwarciem Nieba...
Oto Stoimy w progach
Płynie Rzeka
Zmierza ku nam
na spotkanie
jak Odpowiedź.
O Rano Otwartego Boku
Ty niosłaś nas w Sobie
Mocą wybrania
Ciężarem Żaru nie do rozlania
Na brzegu Twoim
Widnieje Horyzont pytania
i zaraz
Odpowiedzi
Widnieje druga strona
chwalebnej Pory
wyczekanej upragnieniem
Nadspodziewanej...
Tu zaczekajmy
Stąd czerpmy świetlany płomień
dla oczu
na teraz nadziei
Dzieje się właśnie
spieszy Miłośnie
Pokorna pielęgniarka
naszych łez...
Dziękujemy księże Arcybiskupie za Twoją prostotę A zarazem wielkość....za moc słowa które pozwala nam rozumieć co dziś Pan Jezus mówi do mnie.😊
Głęboko poruszające i dające do myślenia 💚🙏🏻🙏🏻🙏🏻
Dziękuję za katechezę i za Światło które pokazuje mi postawę Sw Wojciecha, innych Sw i Błogosławionych, było ich bardzo na przestrzeni wieków. Czy ja byłabym wstanie oddać świadomie swoje życie? Nie wiem, trudne wybory, chcę iść wąską ścieżką, może być też pod górę. Czekam na kolejną katechezę i na SWIATLO, żebym nie zgubiła drogi do BOGA? Amen. 💓🤗
We go cb zł
GRAŻYNAŻUREK
Bóg ZAPŁAĆ.Dziękuję za powiadienia
ZDROWIA dla ks. Wojciecha Błaszczyka Z katedry pozdrawiam GRAŻYNA Z Rodzin Katolickich😇😍
Życie na ziemi z Bogiem przy Bogu ,prosząc Ducha Świętego o pokazanie miłości tu na ziemi dla każdego człowieka , Bóg tak ukochał każdego z nas , jedynego syna ofiarował aby nas zbawił
Dziekuje!
Ja jestem Wojciech, ja pragnę być jak Wojciech
Pozdrawiam!!!✝
tajemnica daje nam siłłedo życia
AMEN.
Dziękuję, bardzo inspirujące wyjaśnienie ☺ oby nie zostać tym ziarnem pszenicy, ale obumrzeć i przynieść owoc..🤔
Dziekuje..Tylko Bog wszystko wie
Ja nic nie wiem.
♥️
I kolejne świetne kazanie - Chyba dziękuję tej ,,Pandemii '' - dzięki kwarantannie zdołałem Was odkryć
A Ty Kochany Bracie w jaki sposób stracisz życie? W obronie kogo staniesz? Jesteś gotów stracić życie aby je zyskać? Czy Ty jesteś gotów stracić swoją Stolicę Biskupią w Łodzi?
każdy SOBIE niech zadaje pytanie na ile jest gotów stracić życie...a w ogóle tu nie chodzi o teorię
Zgadzam się z tobą Krystianie. Bardzo trafna uwaga. Lekko się bowiem o tym gada, nawet z finezją, samemu nie dając świadectwa, co ludziom się głosi, nie będąc tego także Znakiem. Choć kaznodziejstwo ciągle znajduje swe uznanie wśród wiernych.
Ale to ty sam musisz sobie zadać to pytanie, działać w tym kierunku, modlić się. A zycie ksiedza biskupa zostaw, bo nie wiesz jakie próby Pan na niego zsyła i jakie krzyże on nosi. I nie oskarżaj bo to jest od zlego...
@@annamariakarolina1 Rozpoznanie, to nie oskarżenie. A ilekroć Pan zsyła na niego próby, okazuje się karierowiczem zwykłym, do tego zacietrzewionym w swoich przywilejach i stołku w Kościele.
@@@mistagogiajestlepszanizmor4209 ; @annamariakarolina1; @agni. k.; Moi Kochani. Po pierwsze, nikt z Was nie występuje tutaj pod swoim pełnym imieniem i nazwiskiem. Po wtóre, każdy ma swoją indywidualną drogę dojścia do słyszalnego głosu Boga, naszego Stworzyciela. Mój pierwszy komentarz kierowany jest tylko i wyłącznie do Abp Grzegorza Rysia, a nie do pozostałej gawiedzi niepodającej nawet swoich personaliów, chowających się za wymyślonymi pseudonimami. Chcecie być poważnie traktowani, to prezentujcie swoje zdanie podpisując się imieniem i nazwiskiem. Mój pierwszy komentarz nie miał na celu nikogo oskarżyć i napisałem go bo tak mi rozkazał Bóg. "Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam." Jeżeli ktoś przekaże Bratu Grzegorzowi mój komentarz, to mam taką nadzieję, że rozezna go w swej wyjątkowej jak na wysokiego hierarchę kościelnego przekaz, który za celu ma dotknąć jego serca. "Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!". Z Panem Bogiem.
Pobożni (?) chrześcijanie okazali się bardziej krwiożerczy niż ortodoksyjni Żydzi.
Kto i kiedy żarł tą krew?