Dzień dobry kochani ❤️ pozdrawiam z Łodzi, dzięki pani Kasi mamy kurnik i kurki, które mają nas. Codziennie rano i wieczorem chodzimy do naszych kurek to po drodze oglądam cały ogród i tam coś podwiążę, tam coś wyrwę, coś poprawię, wodę uzupełnię dla ptaków,pszczół i kur. A potem mam taki typowy dla ogrodniczki czarny manicure bo przecież idę tylko do kur to po co mi rękawiczki 🤣
Witam kochani 💖 jestem od paru miesięcy nianią 2,5 letniego chlopczyka😍 dużo radości i bardzo wiele pracy, ale na prawdę fajnej💖. Huśtawki, karuzela, piskownica do 15 😍💥opaleni oboje na mahoń 😁po co komu wyjazd na Malediwy wystarczy Orlik🙈 a po tym wprawdzie trochę zryta jak dzik do domu... I co? Ogród czeka😍to ja w ten ogród, tylko na chwilę przecież. Może podleję troszkę... I wtedy okazuje się że podlałam, odchwascilam, kolejne wilki z pomidorów oberwalam, obiad, dom, ogórki podwiazalam... I nagle okazało się że jest 22.00😱 i co? było super 💖napompowana energia z ogrodu dziś będę spać 😍a jutro... Znów do ogrodu 😍
Dzień dobry ,bardzo lubię was słuchać. dzięki państwu nauczyłam się robić kompost, wcześniej wyrzucaliśmy liście a teraz czekają w workach do wymieszania z materiałem zielonym . Słuchając was systematycznie przestałam używać chemii ,właśnie ugotowałam wywar z skrzypu i opryskuję nimi rośliny (fasola masłowa) zaatakowana przez czarne mszyce
miło Was słuchać, tyle pasji, wiedzy i dobrej energii :) Właśnie wczoraj moja koleżanka też ze Szwecji uświadomila mi, że pomimo że wiosna u niej zaczyna się miesiąc później niż u nas a zima przychodzi też miesiąc wcześniej to obecne białe noce powodują, że w tempie ekspresowym następuje u niej eksplozja rośln i przyrost wegetacyjny jest przez "długi dzień" (i jasne noce) totalnie przyspieszony pozdrawiam serdecznie :)
Dzień dobry Pani Kasiu i Panie Jacku😀 z pozdrowieniami dobrej pogody z Lublina.... Mamy gorąco,które doskwiera roślinom.Niestety nie mogę codziennie być na działce i aż boję się kiedy tam idę, czy moje rośliny żyją,tym bardziej,że uprawiany no dig pierwszy raz i te rośliny,które nie dotarły do głębszej warstwy pod papier daje radę... Obecnie zaczynam urlop i to będzie wytchnienie od pracy,ale i psychiczny relaks,bo ja tak mam będąc na działce mimo wielu roślin o które trzeba zadbać.
Mam ogtodek przy szeregowcu od 3 lat. Była tylko trawa. Mój ogród nie ma żadnej agrowłókniny. Zaczęłam od kartonów, kory i szyszek, aby stlumić chwasty i trawę. Bez kopania. Kompostuję bezpośrednio w glebie, dodaję granulowany obornik kurzy bydlęcy, koński, gnojówkę, humus, ziemię uniwersalną, perlit i mączkę bazaltową. To wszystko regularnie co 2 tygodnie. Codziennie doglądam. Poflewam i użyźniam. Usuwam ślimaki. Podlewam z deszczówki zgromadzonej w pojemnikach. Usuwam chwasty, jest ich niewiele. I efekt jest wspaniały. Mam 60 gatunków kwiatów i krzewów. To cudowne jak żyje mój ogród bez chemii i sztucznych nawozów, bo regularnie ściólkuję i podlewam humusem. Zawsze sekator w ręce, bo to ważne usuwac co chore i przekwitłe. Trawnik mam z koniczyną, mięciutki i zielony otoczony brzegiem z otoczaków. Jest naturalnie i pod konttolą. Teraz po 3 latach pracy mogę cieszyć się z efektów, bo kwiaty kwitną a krzewy dają zieloność i intymność. Jest rożnorodnie, ale harmonijnie i komponuję mój ogrod jak obraz. Kosztowało to trochę pracy i uważności, finansowania sadzonek, nasion, kompostu i nawozów naturalnych. A teraz jest tego efekt. Siedzę na huśtawce, foteliku, leżaczku z kawką, jestem zachwycona , bo to dzieło moich rąk. Ale pamiętam o tym, że wszystko mija, pory roku determinują rozkwit czy umieranie. Pogodzulam sie z tym, że kwiaty przekwitają. Są następne jeszcze piękniejsze. Dziękuję, bo dzięki Waszym podcastom wiecej szanuję ziemię i naturę. I zgadzam się z ekologicznym podejściem do ogrodu. Pozdrawiam Dorota R.❤
@@naturalnieoogrodach a co zrobić z czereśniami, które wszystkie są robaczywe? Jak na przyszły rok pielęgnować? Przez kilka lat były dobre owoce (czereśnie sadzone lata temu przez mojego Tatę, który też już od wielu lat nie żyje), a od dwóch lat nie ma co zjeść, bo robale są, a część owoców jakby gnije. Proszę o jakieś najlepsze źródła informacji, może u Pana coś jest więcej, jeszcze wszystkiego nie przepatrzyłam, z góry dziękuję. Mam 4 duże drzewka, każde inne, chyba za duże na przecinkę, ale może jakiś oprysk, jaki, kiedy i ile? Dziękuję i pozdrawiam Pana i wszystkich tu zebranych.
A ja robię wszystko co mówicie, stosuje się do wszystkich rad, kompost, ściółkowania, gnojówki i cała reszta i wszystko pada, tu grzyb w szklarni tu parch, kedzierzawosc liści, mszyce, marchewki i buraki jak paznokieć malutkie, tyle gnojowej pod pomidory i ekologicznych oprysków a tu wierzcholkowa zgnilizna na pomidorach, ogórki dogorywają, wszystko pada, wszystko chore, straciłam już chęć i siły na cokolwiek do robienia w tym ogrodzie
nie zniechęcaj się. Ogrodnictwo uczy cierpliwości i pokory. Zrób obchód po ogrodzie i zastanów się, co wyszło nie tak i dlaczego, ale także co się udało i dlaczego? Może ten grzyb w szklarni, to efekt słabej wentylacji, którą można poprawić? A może sadzonki zostały za wcześnie wysiane, niewłaściwie pielęgnowane, miały za zimno i teraz są podatniejsze na choroby? Skoro dałaś kompost to może ta zgnilizna ze zbyt skąpego podlewania, a co za tym idzie słabej transmisji wapnia z gleby do rośliny? Bardzo chłodna wiosna, w wielu rejonach PL odbiła się na uprawie korzeniowych. Może w przyszłym roku na początku uprawa pod włokniną w pierwszych miesiącach? Warto wszystko na spokojnie przemyśleć i wyciągnąć wnioski. A jak już naprawdę jest źle... wysiej na zagonach już teraz albo w sierpniu zielony nawóz, dając jeszcze więcej życia glebie. A w przyszłym roku licz na sukces. :)
Nie poddawaj się. U mnie przez 5 lat kapusta nie wychodziła a w tym roku wreszcie jest. Za to całą cebulę zżarła śmietka a buraki nigdy mi nie wychodzą, sieję tylko na botwinkę. Coś na pewno Ci wyjdzie. Powodzenia
Witam i pozdrawiam 😔😭w moim naturalnym ogrodzie(w Łodzi) o 20:00 grad (wielkości orzechów włoskich)zniszczył wszystko dziury w ogórkach, róże połamane zniszczone . Czy można jakoś pomóc rośliną pozdrawiam Grażyna
Biogardena nawóz interwencyjny. Nie wiem czy jest całkiem eko, ale mi w wielu momentach pomógł, czy pomoże po gradzie, to nie wiem. U nas w Zgierzu, więc niedaleko, w zasadzie susza. Pozdrawiam
U mnie na dzialce rosnie jakas roza ktora ma teraz owoce, nie wiem jaka to odmiana, czy każde owoce rozy mozna jesc? Wyrasta chyba z innej rozy która ma kwiaty
Dziękuję bardzo za interesujący podcast. Uważnie wysłuchane, jak zawsze :) Przy okazji mam pytanie, jeśli można. Dwa tygodnie temu zaczęłam ukorzeniać sadzonki zielne pęcherznicy. Z nasady starego liścia zaczynają rosnąć nowe, świeże listki. Zakładam, że w ciągu dwóch tygodni sadzonki nie wykształciły jeszcze korzeni. Czy coś z tymi młodziutkimi listkami należy w tej fazie ukorzeniania robić? Uszczknąć, zostawić? Z góry dziękuję za pomoc :)
Dzień dobry kochani ❤️ pozdrawiam z Łodzi, dzięki pani Kasi mamy kurnik i kurki, które mają nas. Codziennie rano i wieczorem chodzimy do naszych kurek to po drodze oglądam cały ogród i tam coś podwiążę, tam coś wyrwę, coś poprawię, wodę uzupełnię dla ptaków,pszczół i kur. A potem mam taki typowy dla ogrodniczki czarny manicure bo przecież idę tylko do kur to po co mi rękawiczki 🤣
❤️
Witam kochani 💖 jestem od paru miesięcy nianią 2,5 letniego chlopczyka😍 dużo radości i bardzo wiele pracy, ale na prawdę fajnej💖. Huśtawki, karuzela, piskownica do 15 😍💥opaleni oboje na mahoń 😁po co komu wyjazd na Malediwy wystarczy Orlik🙈 a po tym wprawdzie trochę zryta jak dzik do domu... I co? Ogród czeka😍to ja w ten ogród, tylko na chwilę przecież. Może podleję troszkę... I wtedy okazuje się że podlałam, odchwascilam, kolejne wilki z pomidorów oberwalam, obiad, dom, ogórki podwiazalam... I nagle okazało się że jest 22.00😱 i co? było super 💖napompowana energia z ogrodu dziś będę spać 😍a jutro... Znów do ogrodu 😍
Dzień dobry ,bardzo lubię was słuchać. dzięki państwu nauczyłam się robić kompost, wcześniej wyrzucaliśmy liście a teraz czekają w workach do wymieszania z materiałem zielonym . Słuchając was systematycznie przestałam używać chemii ,właśnie ugotowałam wywar z skrzypu i opryskuję nimi rośliny (fasola masłowa) zaatakowana przez czarne mszyce
Dziękujemy, powodzenia :)
miło Was słuchać, tyle pasji, wiedzy i dobrej energii :)
Właśnie wczoraj moja koleżanka też ze Szwecji uświadomila mi, że pomimo że wiosna u niej zaczyna się miesiąc później niż u nas a zima przychodzi też miesiąc wcześniej to obecne białe noce powodują, że w tempie ekspresowym następuje u niej eksplozja rośln i przyrost wegetacyjny jest przez "długi dzień" (i jasne noce) totalnie przyspieszony
pozdrawiam serdecznie :)
Jesteście wspaniali !!!♥️
Bardzo dziekuję za podcast. Pozdrawiam serdecznie cały team:-) Trzymajmy kciuki za nasze ogrody w dzisiejszą noc!
Dzień dobry Pani Kasiu i Panie Jacku😀 z pozdrowieniami dobrej pogody z Lublina....
Mamy gorąco,które doskwiera roślinom.Niestety nie mogę codziennie być na działce i aż boję się kiedy tam idę, czy moje rośliny żyją,tym bardziej,że uprawiany no dig pierwszy raz i te rośliny,które nie dotarły do głębszej warstwy pod papier daje radę...
Obecnie zaczynam urlop i to będzie wytchnienie od pracy,ale i psychiczny relaks,bo ja tak mam będąc na działce mimo wielu roślin o które trzeba zadbać.
Dziękuję za cenne informacje.
Mam ogtodek przy szeregowcu od 3 lat.
Była tylko trawa.
Mój ogród nie ma żadnej agrowłókniny.
Zaczęłam od kartonów, kory i szyszek, aby stlumić chwasty i trawę. Bez kopania. Kompostuję bezpośrednio w glebie, dodaję granulowany obornik kurzy bydlęcy, koński, gnojówkę, humus, ziemię uniwersalną, perlit i mączkę bazaltową.
To wszystko regularnie co 2 tygodnie.
Codziennie doglądam. Poflewam i użyźniam. Usuwam ślimaki. Podlewam z deszczówki zgromadzonej w pojemnikach.
Usuwam chwasty, jest ich niewiele.
I efekt jest wspaniały.
Mam 60 gatunków kwiatów i krzewów.
To cudowne jak żyje mój ogród bez chemii i sztucznych nawozów, bo regularnie ściólkuję i podlewam humusem. Zawsze sekator w ręce, bo to ważne usuwac co chore i przekwitłe.
Trawnik mam z koniczyną, mięciutki i zielony otoczony brzegiem z otoczaków.
Jest naturalnie i pod konttolą.
Teraz po 3 latach pracy mogę cieszyć się z efektów, bo kwiaty kwitną a krzewy dają zieloność i intymność. Jest rożnorodnie, ale harmonijnie i komponuję mój ogrod jak obraz.
Kosztowało to trochę pracy i uważności, finansowania sadzonek, nasion, kompostu i nawozów naturalnych.
A teraz jest tego efekt.
Siedzę na huśtawce, foteliku, leżaczku z kawką,
jestem zachwycona , bo to dzieło moich rąk.
Ale pamiętam o tym, że wszystko mija, pory roku determinują rozkwit czy umieranie.
Pogodzulam sie z tym, że kwiaty przekwitają.
Są następne jeszcze piękniejsze.
Dziękuję, bo dzięki Waszym podcastom wiecej szanuję ziemię i naturę.
I zgadzam się z ekologicznym podejściem do ogrodu.
Pozdrawiam Dorota R.❤
Moja znajoma mówi, że lepiej się zedrzeć niż zardzewieć. To odnośnie odpoczywania w ogrodzie.
Pozdrawiam :) 👍
Pozdrawiam ❤️
Bardzo ciekawa rozmowa, pozdrawiam :-)
DZIĘKI WAM KOCHANI MAM DOBRE ZBUORY 😃
Pozdrawiam.#
Panie Jacku mówi pan aby prześwietlić mowę pędy porzeczki a jak zachęcić porzeczki aby miały mowę przyrosty a nie padały powoli☀️☂️
Wspominał Pan w innym podcaście, że przycina do ziemi dziką różę. Wiosną? Jesienią? Serdecznie pozdrawiam
Kochani czy przewrotnik ostroklapowy nowa sadzonka posadzona na początku czerwca też wymaga przycięcia do ziemi?
A co zrobić ze skorkami, które ogołociły mi dalię, jeżówki, słoneczniczek I pysznogłówki?????
Pozdrawiam. Elżbieta
Mam pytanie, dlaczego nie należy smarować ran po cięciu drzew pestkowych ( czereśni, wiśnia) ?
Czy dotyczy to też grubych gałęzi? 15 cm średnicy?
Zaczyna się zbiór czereśni:(
Suche pestki wiszą na ogonkach.
Jak im pomóc?
A u mnie wszystko robaczywe... 🙄😒
Na przyszły rok chyba muszę wkroczyć z jakąś chemią... Może u Pana Jacka coś poszukam, a jak nie, to chemia poleci..
czy 10 dni po zebraniu czeresni mozna przycinac?
można, śmiało
@@naturalnieoogrodach a co zrobić z czereśniami, które wszystkie są robaczywe? Jak na przyszły rok pielęgnować? Przez kilka lat były dobre owoce (czereśnie sadzone lata temu przez mojego Tatę, który też już od wielu lat nie żyje), a od dwóch lat nie ma co zjeść, bo robale są, a część owoców jakby gnije. Proszę o jakieś najlepsze źródła informacji, może u Pana coś jest więcej, jeszcze wszystkiego nie przepatrzyłam, z góry dziękuję. Mam 4 duże drzewka, każde inne, chyba za duże na przecinkę, ale może jakiś oprysk, jaki, kiedy i ile? Dziękuję i pozdrawiam Pana i wszystkich tu zebranych.
A ja robię wszystko co mówicie, stosuje się do wszystkich rad, kompost, ściółkowania, gnojówki i cała reszta i wszystko pada, tu grzyb w szklarni tu parch, kedzierzawosc liści, mszyce, marchewki i buraki jak paznokieć malutkie, tyle gnojowej pod pomidory i ekologicznych oprysków a tu wierzcholkowa zgnilizna na pomidorach, ogórki dogorywają, wszystko pada, wszystko chore, straciłam już chęć i siły na cokolwiek do robienia w tym ogrodzie
Jak tak zle to juz tylko lepiej moze byc... ogrod ma nas cieszyc... powodzenia
nie zniechęcaj się. Ogrodnictwo uczy cierpliwości i pokory. Zrób obchód po ogrodzie i zastanów się, co wyszło nie tak i dlaczego, ale także co się udało i dlaczego? Może ten grzyb w szklarni, to efekt słabej wentylacji, którą można poprawić? A może sadzonki zostały za wcześnie wysiane, niewłaściwie pielęgnowane, miały za zimno i teraz są podatniejsze na choroby? Skoro dałaś kompost to może ta zgnilizna ze zbyt skąpego podlewania, a co za tym idzie słabej transmisji wapnia z gleby do rośliny? Bardzo chłodna wiosna, w wielu rejonach PL odbiła się na uprawie korzeniowych. Może w przyszłym roku na początku uprawa pod włokniną w pierwszych miesiącach? Warto wszystko na spokojnie przemyśleć i wyciągnąć wnioski. A jak już naprawdę jest źle... wysiej na zagonach już teraz albo w sierpniu zielony nawóz, dając jeszcze więcej życia glebie. A w przyszłym roku licz na sukces. :)
Nie poddawaj się. U mnie przez 5 lat kapusta nie wychodziła a w tym roku wreszcie jest. Za to całą cebulę zżarła śmietka a buraki nigdy mi nie wychodzą, sieję tylko na botwinkę. Coś na pewno Ci wyjdzie. Powodzenia
Witam i pozdrawiam 😔😭w moim naturalnym ogrodzie(w Łodzi) o 20:00 grad (wielkości orzechów włoskich)zniszczył wszystko dziury w ogórkach, róże połamane zniszczone . Czy można jakoś pomóc rośliną pozdrawiam Grażyna
Biogardena nawóz interwencyjny. Nie wiem czy jest całkiem eko, ale mi w wielu momentach pomógł, czy pomoże po gradzie, to nie wiem. U nas w Zgierzu, więc niedaleko, w zasadzie susza. Pozdrawiam
@@annas8715 Dziękuję za odpowiedź pozdrawiam 🌹
Bardzo dziękuję 😘
U mnie na dzialce rosnie jakas roza ktora ma teraz owoce, nie wiem jaka to odmiana, czy każde owoce rozy mozna jesc? Wyrasta chyba z innej rozy która ma kwiaty
Nie wszystkie. Teraz, duże i ładnie narośnięte owoce i powoli wybarwiające się owoce ma rosa rugosa, róża pomarszczona. Te są jadalne
@@naturalnieoogrodach dziekuje to chyba taka kupie, czy bardzo jest inwazyjna? Mam maly ogrod
Dziękuję bardzo za interesujący podcast. Uważnie wysłuchane, jak zawsze :)
Przy okazji mam pytanie, jeśli można. Dwa tygodnie temu zaczęłam ukorzeniać sadzonki zielne pęcherznicy. Z nasady starego liścia zaczynają rosnąć nowe, świeże listki. Zakładam, że w ciągu dwóch tygodni sadzonki nie wykształciły jeszcze korzeni. Czy coś z tymi młodziutkimi listkami należy w tej fazie ukorzeniania robić? Uszczknąć, zostawić?
Z góry dziękuję za pomoc :)
Nie wiem czy to będzie eko, ale może amino-sorb radiculum. Skraca czas ukorzeniania, a poza tym pęcherznicy się raczej nie je. Pozdrawiam