Dzięki za każdy mini wyzkład w którym poruszany jest mini problem wytłumaczony dla laika tematu, a najbardziej za praktyczne wskazówki w jego rozwiązaniu. Super
Cześć, zaraz po tym jak przytoczyłeś przykład z rowerzystą przypomniała mi się moja zasada, którą stosuję po wypadku. Mianowicie gdy przeszywa mnie jakiś dominujący ból, to w pierwszej kolejności właśnie tam kieruję uwagę, żeby ocenić sytuację. Jeżeli nic mnie nie boli to zanim zacznę się ruszać (wstanę z ziemi np) powoli robię przegląd ciała w poszukiwaniu potencjalnych uszkodzeń tym samym daję czas ciału i umysłowi, żeby się rozluźnić, otrząsnąć, wstać i zostawić zdarzenie za sobą. W trakcie filmu uświadomiłem sobie, że przecież mogę tę zasadę stosować również do "emocjonalnych wypadków". Tylko że przy mojej wrażliwości nieraz czuję się jakby mi ktoś / coś wbiło nóż w brzuch. Przynajmniej po tym filmie już wiem, żeby opatrzyć ranę jak najszybciej, a nie kręcić nożem sprawdzając, czy czasami przypadkiem nie wypadnie. Dziękuję bardzo 🙂
Nie będzie drugiej i trzeciej pętli, jeśli nauczymy się zdrowo myśleć. Nasze emocje to odpowiedź na to, co myślimy, a nie na to czego doświadczamy. Pozdrawiam.🙂
Zmienić sposób myślenia. Pokochać siebie, ludzi i świat. Nie przejmować się rzeczami, na które nie mamy wpływu. Zaakceptować je. A zajmować się tylko tym, na co mamy wpływ. Zmienią się nasze emocje, bo są odpowiedzią na nasze myśli. Gdybyśmy emocjonalnie reagowali na to, co się dzieje wokół nas, to wszyscy powinnyśmy reagować tak samo. A tak się przecież nie dzieje...
Jestem Wdzięczny Panie Jarku 🙏❤️🙏
Dzięki za każdy mini wyzkład w którym poruszany jest mini problem wytłumaczony dla laika tematu, a najbardziej za praktyczne wskazówki w jego rozwiązaniu. Super
Bardzo dobry odcinek, dziękuję za pomoc.
Panie Jarosławie, bardzo dziękuję za dzisiejszy temat 💚
Cześć, zaraz po tym jak przytoczyłeś przykład z rowerzystą przypomniała mi się moja zasada, którą stosuję po wypadku.
Mianowicie gdy przeszywa mnie jakiś dominujący ból, to w pierwszej kolejności właśnie tam kieruję uwagę, żeby ocenić sytuację. Jeżeli nic mnie nie boli to zanim zacznę się ruszać (wstanę z ziemi np) powoli robię przegląd ciała w poszukiwaniu potencjalnych uszkodzeń tym samym daję czas ciału i umysłowi, żeby się rozluźnić, otrząsnąć, wstać i zostawić zdarzenie za sobą.
W trakcie filmu uświadomiłem sobie, że przecież mogę tę zasadę stosować również do "emocjonalnych wypadków".
Tylko że przy mojej wrażliwości nieraz czuję się jakby mi ktoś / coś wbiło nóż w brzuch.
Przynajmniej po tym filmie już wiem, żeby opatrzyć ranę jak najszybciej, a nie kręcić nożem sprawdzając, czy czasami przypadkiem nie wypadnie.
Dziękuję bardzo 🙂
Dobrze że robi pan co robi. Quality content
Czyli potrójna negatywna pętla to potocznie mówiąc nakręcanie się
Jedno wino, dwie butelki po nim i czteropak w lodówce. 1,2,4 Ciąg Jarosławiego.... :-)
Dziekuje za sprostowanie.
Nie będzie drugiej i trzeciej pętli, jeśli nauczymy się zdrowo myśleć. Nasze emocje to odpowiedź na to, co myślimy, a nie na to czego doświadczamy. Pozdrawiam.🙂
Dziękuje 🌺👏
Pozdrawiam.#
Czyli co należy zrobić po pierwszym negatywnym wydarzeniu? Jaki jest sposób i metoda na to, aby nie włożyć sobie na szyję drugiej i trzeciej pętli?
Zmienić sposób myślenia. Pokochać siebie, ludzi i świat. Nie przejmować się rzeczami, na które nie mamy wpływu. Zaakceptować je. A zajmować się tylko tym, na co mamy wpływ. Zmienią się nasze emocje, bo są odpowiedzią na nasze myśli. Gdybyśmy emocjonalnie reagowali na to, co się dzieje wokół nas, to wszyscy powinnyśmy reagować tak samo. A tak się przecież nie dzieje...
👍
Super 😃
👍❤️
Która część została poprawiona?
Kilkunastosekundowy fragment zawierający błąd w nazwie sprzężenia zwrotnego został wycięty :-)