A ja dziękuję bardzo za wystarczająco precyzyjne omówienie obsługi tego aparatu. Nie mogłem na szybko znaleźć w internecie instrukcji, a ta wystarczyła mi do pełnego opanowania robienia zdjęć. Jeszcze raz Dzięki. :) A wyśmiewcy, to zawsze się pojawią, olać ich .
Miałem 505si . Dostałem gratis do statywu. Jako dzieciak marzyłem o niej ale rozczarowanie było straszne. Dynax 5 jest maly , ładny i równie nieprestiżowy co Canon EOS 300. Robi po prostu poprawne zdjęcia. Dzięki za odcinek!
Mam Quantaray'a 28-80 w Nikonie N60 przywiezionym dawno temu zza oceanu (dlatego N a nie F). Miło wspominam fotografowanie (amatorskie) tym zestawem. Pozdrowienia dla Pana Adama
" ...lustrzanek epoki fotografii cyfrowej". 😁 A swoją drogą, to ponoć oryginalny "kit" Minolty (28-105mm), sprzedawany razem z omawianym aparatem, był całkiem przyzwoity. Tak słyszałem.
ja w dawnych czasach kupiłem Dynaxa 404si z Sigmą 28-105mm 3.8-5.6 ucIII - o ile w aparacie problemem były baterie - takie jak w tym filmie starczały na niewiele a kupić je dało się tylko w sklepie fotograficznym (teraz są takie akumulatorki dostępne) to naprawdę Sigma była elementem systemu najsłabszym - robiąc wcześniej fotki Prakticą BCA z pentaconami byłem rozczarowany jej ostrością i ogólnie nijakością obrazu - no trzeba było zmienić na obiektyw Minolty, nie było wyjścia
Ładując Fomcię i wywołując ją w Rodinalu zrzekamy się prawa do krytykowania kitowego obiektywu. Pan założy Ilforda HP5 i wywoła w DDX to może optyka zacznie mieć znaczenie... Albo coś kolorowego np. w E6, to dopiero się przekonamy ile wart jest światłomierz. Foma w Rodinalu jeszcze na średnim formacie jakoś się broni, do małego obrazka jest w zasadzie po to, żeby sprawdzić czy aparat działa, zanim się coś godnego założy.
Год назад+1
Tylko po co? Od jakości mamy cyfrę, mały obrazek nawet na kilometr nie zbliży się do niej z dowolnym filmem i procesem wołania. Dziś zabawa w foto klasyczne to tylko zabawa, a zmiana filmów i chemii podniesie koszta kilkukrotnie przy takim samym efekcie, jaki ostatecznie i tak ląduje w internecie.
@ Nie wiem. Obracam się w środowisku, w którym pytanie "po co" jest niegrzeczne :) Jeden przyjaciel biwakuje w lesie z replikami ekwipunku z przełomu wieków (XIX i XX żeby nie było), drugi odbudowuje maszyny do gie r typu "arcade". Ja zamiast kombinować czym zalać pałę, kombinuję czym zalać koreks. Ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że Fomapan wołany w Rodinalu nie jest wąskim gardłem może w Druchu. Bo w Smienie to bym już dyskutował że może być :D Pełna zgoda, ze cyfra już dawno przegoniła najwspanialsze Delty, Portry i Provie. Ale fajnie czasami pobawić się analogiem "at it's finest" zamiast dziadować na materiałach ze znakiem jakości Krecika.
Год назад+1
Wydaje mi się, że nie jest tak źle. Może to wynika z cyklu wołania - godzina i niskie rozcieńczenie. Dobre zestawy body plus obiektyw dają mniej więcej 4k, tzn. przy takiej rozdzielczości nadal widać szczegóły, a nie tylko szczegóły ziarna. Ale zauważyłem coś innego: na już ponad 50 testów najwyżej z 10% wychodzi satysfakcjonująco pod tym względem. Połowa - wiadomo, marna optyka albo precyzja z założenia. Reszta przypadków to jednak rozkalibrowanie danego układu. Kiedyś pewno zamiast testować kolejne zestawy, wybiorę sprawdzone i pójdę na zdjęcia do albumu. Wtedy pomyślę o jakiś materiałach lepszej klasy. A przy okazji zobaczymy czy ta klasa to naprawdę klasa :)
@ Pan wyrzuci te zoomy, porządnego stałoogniskowego obiektywu pan spróbuje. Różnica widoczna nawet na filmie Foma, ba, nawet na Svema ją było widać :) A serio, to Foma nie jest, ale bywa ok, ma bowiem tę wadę, że jest nierówna. Trafiłem kiedyś rewelacyjne foma 200, wołane w d76 niczym nie ustępowały Ilfordowi fp4. A potem kupiłem znowu, z innej widać serii, i było znacznie gorzej. I jeszcze nawet dziury w emulsji mi się trafiły. Oj, kiedyś (ale nie aż tak bardzo kiedyś, tylko wtedyś gdy te minolty 5 bywały w internetach po kilkadziesiąt zł) chodziła za mną taka 5 z obiektywem 50 mm. Małe, dokładne. Niestety, ponoć zawodne - żółkły im matówki i wylewały wyświetlacze. W końcu mały dalmierz Olympus 35RC zachwycił. Polecam do audycji, piękny aparacik.
Год назад+2
Ale ja mam setkę stałek :) Właśnie takie zoomy mnie interesują, żeby sobie zobaczyć jak psują obraz. A Foma nierówna jest, to nawet widać na ziarnie, nieregularne grudki czasem można znaleźć. Ale to tylko zabawa.
Aparat ma mnóstwo funkcji i można je aktywować lub nie. Mam taki w szufladzie niestety... W zasadzie ma jedna wadę jest trochę mały, ale dla drobnej dłoni kobiety w sam raz. Można było przez przejściówkę podpiąć obiektywy 42mm np z zenita. Niestety firmowych obiektywów nie było tyle co u konkurencji. Drogie baterie i jeszcze droższy baterypack zastąpiłem samoróbką na 4 paluszki, a ostatnio sprawdziłem, że pasuje akumulatorek lirowo jonowy 3,7v i na 1 film prawie wystarczy. Aparat nigdy mnie nie zawiódł i w czasach analogowych na rolce 36 klatek robiłem ok 30 dobrych zdjęć nadających się do albumu. Dziś cyfrówką na 100 zdjęć czasem jedno się nadaje po obrobieniu do wydrukowania. Szkoda, że Minolta została wchłonięta przez Sony... dziś Sony nie ma co konkurować z Canonem i Nikonem.
Год назад+1
No, ja bym raczej rzekł, że najpierw jest Sony, potem długo nic i reszta. Ale akurat używam tej reszty :)
Thanks for the interesting video, Adam! What do you think about the Pentax MZ-10? Thanks again!
Год назад+1
A similar camera, isn't very classic, but it should work for a long time, because it's not very old. The last analog cameras have the most precise light metering and autofocus, but no support for manual focus. I like them :)
@@dmitrysysoletin9967It's not about capability to MF itself, but poor support in terms of focusing screen and viewfinder. They were made to fit needs of not-so-fast cheap zoom lenses and not primes.
Beware, Pentax MZ series cameras had a factory defect - a broken mirror lift motor sprocket. It occurred late - after shooting at least a few dozen films. It's only a matter of time when this defect occurs.
Jestem doświadczonym fotografującym, z wieloletnim stażem, wiem co z czym się je, ale nie rozumiem dlaczego tak się lekceważy czy wręcz odrzuca tzw. programy tematyczne. Po coś to producenci robili i robią. Oczywiście każdy może sobie sam ustawiać parametry, ale w programach uczyni to też dobrze aparat, dobierając otwór przysłony do motywu, rodzaju fotografii.
Год назад+2
Programy w zasadzie sprowadzają się do żonglowania stosunkiem przysłona-czas i zdecydowanie za dużo obiecują. Zasada tak naprawdę jest tak prosta, że te programy spełniają tylko funkcje marketingowe i po prostu szkoda na to czasu: kręcenie przysłoną daje to samo, a działa szybciej.
@ Rozumiem... Sam takich programów od dawna nie używam, tylko tzw. artystyczne czasem (np. rozmyty obraz), ale dla początkującego jak włączy tryb "sport", to mu ustawi możliwie krótki czas.
Hej, Janku Muzykancie! O ile pamiętam z grupy pl.rec.foto.cyfrowa, zawsze siedziałeś w Olympusach.
Год назад
No właśnie nie wiem skąd takie mity. Siedziałem głównie w Canonach, w Olympusach równolegle dopiero od czasów bezlusterkowców. W ogóle to pracowałem chyba na wszystkich systemach.
A ja dziękuję bardzo za wystarczająco precyzyjne omówienie obsługi tego aparatu. Nie mogłem na szybko znaleźć w internecie instrukcji, a ta wystarczyła mi do pełnego opanowania robienia zdjęć. Jeszcze raz Dzięki. :) A wyśmiewcy, to zawsze się pojawią, olać ich .
Miałem przyjemność fotografować dynax5
👍
Miałem 505si . Dostałem gratis do statywu. Jako dzieciak marzyłem o niej ale rozczarowanie było straszne. Dynax 5 jest maly , ładny i równie nieprestiżowy co Canon EOS 300. Robi po prostu poprawne zdjęcia. Dzięki za odcinek!
U mnie w szufladzie leży sprawniusieńki Dynax4 z instrukcjami i kwitami ;)
Mam jeszcze gdzieś taki w szafie i wstyd się przyznać, używałem głównie trybów automatycznych,o których autor każe zapomnieć 😂
9:28 niczym obrazy z łazika Perseverance eksplorującego Marsa😁
Mam Quantaray'a 28-80 w Nikonie N60 przywiezionym dawno temu zza oceanu (dlatego N a nie F). Miło wspominam fotografowanie (amatorskie) tym zestawem.
Pozdrowienia dla Pana Adama
" ...lustrzanek epoki fotografii cyfrowej". 😁 A swoją drogą, to ponoć oryginalny "kit" Minolty (28-105mm), sprzedawany razem z omawianym aparatem, był całkiem przyzwoity. Tak słyszałem.
Oj czepiasz sie. Literówka. Też to zauważyłem.
@@MrPiotrd Nie czepiam się, tylko dobrze bawię. :)
ja w dawnych czasach kupiłem Dynaxa 404si z Sigmą 28-105mm 3.8-5.6 ucIII - o ile w aparacie problemem były baterie - takie jak w tym filmie starczały na niewiele a kupić je dało się tylko w sklepie fotograficznym (teraz są takie akumulatorki dostępne) to naprawdę Sigma była elementem systemu najsłabszym - robiąc wcześniej fotki Prakticą BCA z pentaconami byłem rozczarowany jej ostrością i ogólnie nijakością obrazu - no trzeba było zmienić na obiektyw Minolty, nie było wyjścia
Zdjęcie z 10:45 zapiera dech. Brawo!
Minolta to zawsze będzie mi się tylko kojarzyć z Chodakowską. Bo konica. ;)
👌
Ładując Fomcię i wywołując ją w Rodinalu zrzekamy się prawa do krytykowania kitowego obiektywu. Pan założy Ilforda HP5 i wywoła w DDX to może optyka zacznie mieć znaczenie... Albo coś kolorowego np. w E6, to dopiero się przekonamy ile wart jest światłomierz. Foma w Rodinalu jeszcze na średnim formacie jakoś się broni, do małego obrazka jest w zasadzie po to, żeby sprawdzić czy aparat działa, zanim się coś godnego założy.
Tylko po co? Od jakości mamy cyfrę, mały obrazek nawet na kilometr nie zbliży się do niej z dowolnym filmem i procesem wołania. Dziś zabawa w foto klasyczne to tylko zabawa, a zmiana filmów i chemii podniesie koszta kilkukrotnie przy takim samym efekcie, jaki ostatecznie i tak ląduje w internecie.
@ Nie wiem. Obracam się w środowisku, w którym pytanie "po co" jest niegrzeczne :) Jeden przyjaciel biwakuje w lesie z replikami ekwipunku z przełomu wieków (XIX i XX żeby nie było), drugi odbudowuje maszyny do gie r typu "arcade". Ja zamiast kombinować czym zalać pałę, kombinuję czym zalać koreks. Ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że Fomapan wołany w Rodinalu nie jest wąskim gardłem może w Druchu. Bo w Smienie to bym już dyskutował że może być :D Pełna zgoda, ze cyfra już dawno przegoniła najwspanialsze Delty, Portry i Provie. Ale fajnie czasami pobawić się analogiem "at it's finest" zamiast dziadować na materiałach ze znakiem jakości Krecika.
Wydaje mi się, że nie jest tak źle. Może to wynika z cyklu wołania - godzina i niskie rozcieńczenie. Dobre zestawy body plus obiektyw dają mniej więcej 4k, tzn. przy takiej rozdzielczości nadal widać szczegóły, a nie tylko szczegóły ziarna. Ale zauważyłem coś innego: na już ponad 50 testów najwyżej z 10% wychodzi satysfakcjonująco pod tym względem. Połowa - wiadomo, marna optyka albo precyzja z założenia. Reszta przypadków to jednak rozkalibrowanie danego układu. Kiedyś pewno zamiast testować kolejne zestawy, wybiorę sprawdzone i pójdę na zdjęcia do albumu. Wtedy pomyślę o jakiś materiałach lepszej klasy. A przy okazji zobaczymy czy ta klasa to naprawdę klasa :)
@ Pan wyrzuci te zoomy, porządnego stałoogniskowego obiektywu pan spróbuje. Różnica widoczna nawet na filmie Foma, ba, nawet na Svema ją było widać :)
A serio, to Foma nie jest, ale bywa ok, ma bowiem tę wadę, że jest nierówna. Trafiłem kiedyś rewelacyjne foma 200, wołane w d76 niczym nie ustępowały Ilfordowi fp4. A potem kupiłem znowu, z innej widać serii, i było znacznie gorzej. I jeszcze nawet dziury w emulsji mi się trafiły.
Oj, kiedyś (ale nie aż tak bardzo kiedyś, tylko wtedyś gdy te minolty 5 bywały w internetach po kilkadziesiąt zł) chodziła za mną taka 5 z obiektywem 50 mm. Małe, dokładne. Niestety, ponoć zawodne - żółkły im matówki i wylewały wyświetlacze. W końcu mały dalmierz Olympus 35RC zachwycił. Polecam do audycji, piękny aparacik.
Ale ja mam setkę stałek :) Właśnie takie zoomy mnie interesują, żeby sobie zobaczyć jak psują obraz. A Foma nierówna jest, to nawet widać na ziarnie, nieregularne grudki czasem można znaleźć. Ale to tylko zabawa.
kupiłem w 2002 roku
Pozostane przy swoim RX
Flesz EF42 (Minolta, Sony, Fuji) pasuje z mocowaniem też do Fujifilm Finepix HS25EXR.
Aparat ma mnóstwo funkcji i można je aktywować lub nie. Mam taki w szufladzie niestety... W zasadzie ma jedna wadę jest trochę mały, ale dla drobnej dłoni kobiety w sam raz. Można było przez przejściówkę podpiąć obiektywy 42mm np z zenita. Niestety firmowych obiektywów nie było tyle co u konkurencji. Drogie baterie i jeszcze droższy baterypack zastąpiłem samoróbką na 4 paluszki, a ostatnio sprawdziłem, że pasuje akumulatorek lirowo jonowy 3,7v i na 1 film prawie wystarczy. Aparat nigdy mnie nie zawiódł i w czasach analogowych na rolce 36 klatek robiłem ok 30 dobrych zdjęć nadających się do albumu. Dziś cyfrówką na 100 zdjęć czasem jedno się nadaje po obrobieniu do wydrukowania. Szkoda, że Minolta została wchłonięta przez Sony... dziś Sony nie ma co konkurować z Canonem i Nikonem.
No, ja bym raczej rzekł, że najpierw jest Sony, potem długo nic i reszta. Ale akurat używam tej reszty :)
0:31 raczej analogowej :)
Pentax wciaz produkuje cyfrowe lustrzanki
Ja mam cyfrową Konice Minolte Maxxum 7D
baterie cr2 to było najgorsze co mogło spotkać klienta :) starczały na może trzy filmy a kosztowały niewiele mniej niż one....
Miałem Nikona F70, baterie CR123 to też był dramat, starczały na krótko, kosztowały małą fortunkę.
Nie wspomniał pan o tych blaszkach w uchwycie. One służą do uruchamiania aparatu w trakcie chwytu.
Ech , szkoda systemu , Sony uśmierciło niestety bagnet A w 2021😢😢 ....
Raczej domyślić. Panie Adamie.
Thanks for the interesting video, Adam!
What do you think about the Pentax MZ-10?
Thanks again!
A similar camera, isn't very classic, but it should work for a long time, because it's not very old. The last analog cameras have the most precise light metering and autofocus, but no support for manual focus. I like them :)
@ Thanks, Adam! Pentax MZ-10 shoud work wine with the manual focusing. I'll check that ;)
@@dmitrysysoletin9967It's not about capability to MF itself, but poor support in terms of focusing screen and viewfinder. They were made to fit needs of not-so-fast cheap zoom lenses and not primes.
Beware, Pentax MZ series cameras had a factory defect - a broken mirror lift motor sprocket. It occurred late - after shooting at least a few dozen films. It's only a matter of time when this defect occurs.
@@aldekYT Oh, thanks for letting me know!
Jestem doświadczonym fotografującym, z wieloletnim stażem, wiem co z czym się je, ale nie rozumiem dlaczego tak się lekceważy czy wręcz odrzuca tzw. programy tematyczne. Po coś to producenci robili i robią. Oczywiście każdy może sobie sam ustawiać parametry, ale w programach uczyni to też dobrze aparat, dobierając otwór przysłony do motywu, rodzaju fotografii.
Programy w zasadzie sprowadzają się do żonglowania stosunkiem przysłona-czas i zdecydowanie za dużo obiecują. Zasada tak naprawdę jest tak prosta, że te programy spełniają tylko funkcje marketingowe i po prostu szkoda na to czasu: kręcenie przysłoną daje to samo, a działa szybciej.
@ Rozumiem... Sam takich programów od dawna nie używam, tylko tzw. artystyczne czasem (np. rozmyty obraz), ale dla początkującego jak włączy tryb "sport", to mu ustawi możliwie krótki czas.
Albo dla miłośników przyrody program "jeleń w rui" ;) Żart oczywiście.
Wygląda strasznie plastikowo 😲
Materiał o zabawkach a gdzie szczytowe osiągnięcia Minolty: Minolta 7 i 9?
Oho, Pan Prophotographer zawitał na kanał z zabawkami, zapewne przez pomyłkę :)
Hej, Janku Muzykancie! O ile pamiętam z grupy pl.rec.foto.cyfrowa, zawsze siedziałeś w Olympusach.
No właśnie nie wiem skąd takie mity. Siedziałem głównie w Canonach, w Olympusach równolegle dopiero od czasów bezlusterkowców. W ogóle to pracowałem chyba na wszystkich systemach.
Na portalu OM mial Janko piekny podpis po awatarem