Dуmitr, znowu potrafi zaskoczyć. Nie tylko piękne szerokości Islandii, ale także niezwykła kuchnia i kultura. Super. Podoba mi się recenzja, całkiem interesująca.😊👍👍👍💟
Też jadłam w tej knajpce 👍 Na głowę owcy zabrakło odwagi, ale rekina spróbowałam i nie jestem fanką 😁 Trzeba to jeść zgodnie z instrukcją kelnera. Kazała nam jeść bez oddychania. Zupa była dobra, troszkę mało przyprawiona. My się jeszcze skusiłyśmy na sałatkę z homarem i była bardzo smaczna. Ale suszony dorsz skradł moje serce i spora paczka przyleciała ze mną do domu.
Z tych wszystkich potraw to tylko tego dorsza z talarkami najwyżej bym spróbowała, resztę to tak niezbyt 😂 fermentowany rekin, nieeee, w życiu 😅. Ale film super!
Dymitr na dłużej zabawił na Islandii, na to wygląda, z chęcią spróbowałbym tego typu potrawy, przedstawione w odcinku, lubię eksperymenty w kuchni. Bardzo dobry materiał! 😉👍
Będąc na Islandii miałem okazję spróbować hakarlu, ale był on podawany w formie drinka. W sensie dostawałeś 50 brenivinu (kminkówki) i do tego takiego kęsa na raz, fajne przeżycie, nawet pozwoliło mi się cofnąć do dzieciństwa. Konkretnie do momentu, kiedy chciałem się dowidzieć jak smakują siki. Głowa owcy czy wszelkie inne potrawy z serii nie wyrzucaj, wykorzystaj, są raczej serwowane już tylko jako ciekawska dla turystów, nikt tego na codzień nie je. Też miałem okazję spróbować i rzeczywiście, nic szczególnego. Najciekawsze co miałem okazję spróbować na Islandii to carpaccio z renifera i mięso wieloryba. Tak wiem, że nie etyczne, ale dziecięce marzenie człowiek chciał spełnić.
Głowa owcy - tak jak nasza głowizna wieprzowa, tylko, ze w całości. Z jednej strony super, że się nic nie marnuje skoro już pozbawiono życia tego zwierzaka, z drugiej strony - wygląda przerażająco.
Ogólnie z tą darmową wodą to tak nie dokonać europejsko, bardziej w stronę Azji, tak wynika z moich doświadczeń bo np w Polsce raz to miało miejsce we właśnie azjatyckiej restauracji. Pewnie się to wiąże w Europie z klasą restauracji , tak obstawiam.
Byłem w tym roku na święta w Grecji i jadłem głowę owcy. Najlepsze były oczy, następnie język i na końcu móżdżek. Ty nic z tych rzeczy nawet nie próbowałeś. Polecam się przełamać, bo nie będziesz zawiedziony!
Dymitr strasznie drogi ten wyjazd, ten kamper itp. Wiadomo, ze to islandia, ale powiem Ci co ja zrobilam. Rejs 2 tygodnie norwegia (4 postoje, Olden, Alesund pozniej przekracza sie kolo podbiegunowe, jakis nastepny przystak juz nie pamietam a potem Tromso - najbardziej wysunite na polnoc miasto, caly czas rejs przez niesamowite fjordy) nastepnie 4 przystanki na islandii, wschod, polnoc, zachod i poludnie. Zobaczylismy meeeega duzo bo kazdy postoj to z 15 godzin nawet czasami. Czyli 8 przystakow razem, 8 innych miejsc. Rejs liniami Princess a dokladnie sky princess z londynu - powrot do londynu rowniez. Oprocz pamiatek nie musielismy wydawac pieniedzy praktycznie na nic ponieważ wszystko mielismy na statku. Sratek ma 15 barow i restauracji, wiekszosc w cenie, w cenie rowniez pakiet all inclusive ale nie jak w tur ji czy w egipcie tylko alkohole z najwyzszej polki. Jedzenie najwyzsza klasa, kelnerzy w bialych rekawiczkach. Cena za 14 nocy ze wszystkim £10,000 zl (rok temu), kabina z balkonem. Ja wiem, ze nie ma co porownywac, ale tylko chcialam pokazac, ze sa inne moze nie tansze sposoby aby zobaczyc islandie. Co prawda tylko 4 dni w norwegi i 4 dni na islandii plus dni na morzu ale to, co dostajesz za cene (10,000 zl nie malo za osobe ale to 2 tyg na luksusowym rejsie) jest naprawde warte tej ceny. Aby zobaczyc te miejsca z osobna to moznaby bylo z kapci wypasc. Ksiazulo byl na rejscie MSC ktory mega skrytykowal, wcale sie nie dziwie bo to najtansza linia i ja bym sama tam nigi nie postawila, trzeba wiedziec co bukowac. Dla mnie to byly wczasy zycia. Pozdrawiam.
Dymitrze, fajny był ten filmik. Super, że przetestowałeś jedzenie w tej islandzkiej knajpie. Ciekawe było to jedzenie. Fajnie, że są tam dania rybne. Ciekawe było to mięso z rekina i ta głowa owcy. Nie wiedziałem, co do tego mięsa rekina, że ma w sobie truciznę. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia, jeśli chodzi o Twoje ucho. ♥😃☀
Oj oj oj mieszkałem tam kilka lat i to zmienia wszystko. Zepsuło się troszkę twoje podejście w porównaniu ze starszymi filmami😢 Nie można powiedzieć że coś jest na nie będądz na wycieczce. Testuj takie jedzenie z marketu w Polsce.
Odnosnie tego rekina, to co Tobie w restauracji podano nijak ma sie do "oryginalnego" rekina którego jedza islandczycy. Do tego prawdziwego to z 20m podchodzi sie z zatkanym nosem i od razu zapija sie ichejszym bimbrem. Podczas kolejnej wizyty polecam udac sie na "islandzką wieś" aby posmakowac oryginalnych zapachow i smakow.
W Norwegii czasem mozna znaleźć w marketach, kiełbasę z wieloryba, renifera, rekina są pakowane w małych paczkach i chyba tylko po połowie/polowaniu gdyż mają krótką datę ważności, są dosyć drogie ale polecam dla samego doświadczenia smakowego.
No cóż. Dla innych takie dania jak Kiszona Kapusta czy też Bigos to po prostu zepsute jedzenie (wprost nazywane rotten cabbage). To samo zupa o nazwie Czernina (czyli z wątróbek, kości i krwi). Tak to było np. w programie "Bizarre Foods with Andrew Zinnemann", który kiedyś pojawiał się na Discovery i uznał te Polskie dania jako najdziwniejsze na Świecie. 🤷♂
Oj Dymitr.. ja uwielbiam np jeść oczy z pieczonej ryby 😂😎 co byś na taki widok powiedział? Zawsze każdy ma gorszą reakcje niż ty tutaj na taką niewinną główkę hahaha
Oj Dymitr..Głowa barania jest bardzo rzadko jedzona na Islandii,zwłaszcza przez islandczyków..te danie jest popularne tylko ze względów turystycznych..a ja sam muszę Ci powiedzieć,że to ciężka kuchnia do której można się pr,yzwyczaić,2,5 roku twmu jak przyjechałem na Islandie sam zapach baraniny mnie odrzucał,a teraz coraz częściej z żoną stawiamy w domu na mięso baranie bo już się przyzwyczailiśmy i polubiliśmy..
Czasami patrząc na jedzenie z innych państw przychodzi mi na myśl że mogła być u nich ogromna bieda lub brak pożywienia w dawnych czasach które miało wielkie piętno, że wykreowali sobie spożywanie takich dziwnych przysmaków, mnie to nie przekonuje, ja wolę jeść co mi smakuje, a nie na siłę sobie wmawiać że jest ok.
Moim zdaniem jeśli ktoś je mięso, to co to za różnica czy jest to pierś kurczaka, czy dupa świni czy kawałek krowy, czy w tym przypadku głowa owcy. Chyba w Twoim przypadku , na tym filmie, rozeszło się bardziej o względy estetyczne. Wiadomo, łatwiej zjeść kotleta mielonego czy steka, bo aż tak nie razi w oczy.... niż całą głowę podaną na talerzu. Może nie wygląda, ale pamiętajmy, że to nadal jest jedzenie. Nigdy tego nie próbowałem, ale nie miałbym oporów, żeby spróbować :) i na pewno nie oceniałbym formy podania tylko i wyłącznie smak. pozdro !!
Idąc tym tokiem myślenia po co podajemy ładnie udekorowane Dania? Nie lepiej wszytko zblendowac i wlać w siebie jak w gęś? Przecież w buzi i tak się wymiesza 😅
No, ale w Islandii jest dość mało różnorodny wygląd a mężczyźni, są tylko jeżeli chodzi o średni wzrost troszkę wyżsi, wiem bo mieszkałem. Mam 190 cm i np. w Polsce spotykam bardzo często osoby mojego wzrostu. Spotkanie wyższej osoby ode mnie też nie jest jakimś problemem. Mój znajomy Holender sam powiedział, że dostaliśmy chyba największego boosta jezeli chodzi o wzrost w Europie. Więc nie kumam czemu specjalnie lecieć tam w poszukiwaniu kogoś wysokiego. Skoro u nas jest git jeżeli chodzi tak o osoby myślę do 35 roku życia. Plus blisko są Niemcy i Czechy, gdzie też można spotkać sporo. No chyba, że masz ze 190 cm to leć sobie do Holandii północnej czy północnych Niemiec a nie do Islandii. Choć ja np. lubię bardzo wysokie kobiety, również wyższe odemnie i akurat Polska jeżeli chodzi o to, to w tym przypadku wypada gorzej, dlatego jeździłem do Łotwy i Estonii xD W Czechach też można spotkać wysokie, dosyć często.
@@pentagonsecurity7867 dziękuję za wykład, ale to tak z przymrużeniem oka napisałam, bo widziałam paru ciekawych za Dymitrem. Niestety u mnie w mieście nie zauważyłam tych wielu wysokich, może mam pecha. W Niemczech i owszem,bo tam chwilkę mieszkałam- ale ja jestem taka "Wanda- co nie chciała Niemca "- więc podziękuję.
@@judiirudii8764 A to wiesz ja mieszkam w mieście 55k i jest sporo wysokich, ale głównie są w dużych miastach. Ile masz wzrostu z ciekawości? Wiesz ja mam gorzej, bo mam 190 cm a chce wyższa dziewczynę, to jednak o wiele trudniejsze zadanie.
@@pentagonsecurity7867 no ja mam taki standard raczej- 170-171. A to dziwne ze chcesz kobietę wyższą od siebie,bo czesto widzę,że duzi i wysocy faceci gustują w małych, drobnych babeczkach. U mnie w mieście kiedyś jak byłam małym dzieckiem było dużo wysokich osob- nawet jakiś klub wysokich działał z tego co kojarzę. A przez lata to się strasznie pozmieniało i łatwiej tu znaleźć faceta 160cm niż +190. Powodzenia w szukaniu.
Mieszkam we Włoszech i bez przesady zjadłem ponad stu głów owczych .mieszkam w Rzymie i tu na święta wielkanocne sprzedaje się baraninę i jagnięcinę no i oczywiście jagnięce łby . Doprawione czosnkiem rozmarynem i kilkoma spezziami do tego ziemniaczki pieczone razem Kocham to danie
Wszystko juz jadłam we Włoszech, mozgi, śledziony, wiewiórki itp, ale głowa jagnięcia, nie, nawet przyprawiona to nie dla mnie. Spróbowałam raz i wystarczy. Po drugie staram się nie jeść dzieci, czyli ani jagnięciny, cielęciny itp...
Dobre😂. Już miałem mówić że kto je w czapce. Ale nie przeszkadza mi to tylko wyniosłem to z domu. Można chodzić w czapce ale nie jeść. A co do jedzenia. Wszystko tylko nie ryby.
kuchnia Islandii i krajów "zimnych" jest nastawiona na kaloryczność i turbo power :-} a nie na smaki!... Tajlandia +40 stop. smaki mega na max, bieguny zimowe smaki bez znaczenia, a ważne power... tak w skrócie opisałem.
My mamy świńską krew z kaszą, a na Islandii występuje głowa owcy i jest równowaga w gastronomii. Skosztowałbym tego islandzkiego specjału, ale ta cena kazałaby mi się nad tym mocno zastanowić.
Kto by zjadł to wrzuca łapkę w górę!
Spróbowałbym 🤢 mimo wszystko
Bez żadnego problemu
Głowiznę akurat lubię
Zrobił bym ci sosik czosnkowy to byś całą zjadł 🤣 Pozdrawiam
Chętnie bym spróbował, podróże kulinarne w głąb danego kraju sprawiają, że lepiej go poznajemy (smakujemy) 👍
Bym zjadl
Ty nawet nie spróbowałeś tej głowy 😅 zrobiłeś cięcia i ruszałeś ustami.Dymuś tak się nie robi
dokładnie to samo pomyślałem.
Dуmitr, znowu potrafi zaskoczyć. Nie tylko piękne szerokości Islandii, ale także niezwykła kuchnia i kultura. Super. Podoba mi się recenzja, całkiem interesująca.😊👍👍👍💟
Też jadłam w tej knajpce 👍 Na głowę owcy zabrakło odwagi, ale rekina spróbowałam i nie jestem fanką 😁 Trzeba to jeść zgodnie z instrukcją kelnera. Kazała nam jeść bez oddychania. Zupa była dobra, troszkę mało przyprawiona. My się jeszcze skusiłyśmy na sałatkę z homarem i była bardzo smaczna. Ale suszony dorsz skradł moje serce i spora paczka przyleciała ze mną do domu.
Z tych wszystkich potraw to tylko tego dorsza z talarkami najwyżej bym spróbowała, resztę to tak niezbyt 😂 fermentowany rekin, nieeee, w życiu 😅. Ale film super!
Rekina to ja jadłem za grosze za granicom, na wycieczce :D Jednak co za granicom to sporo taniej czy to kalmary, krewetki czy inne owoce morza....
Najgorsze są chyba fermentowane śledzie, szwedzki przysmak.
Dymitr na dłużej zabawił na Islandii, na to wygląda, z chęcią spróbowałbym tego typu potrawy, przedstawione w odcinku, lubię eksperymenty w kuchni. Bardzo dobry materiał! 😉👍
Wielkie dzięki 🙏
Smak benzyny wygrał 🤣.Swiadzczy o tym ze recenzje twoje są bardzo osobiste i wiarygodne 👍.piona 🤝
Będąc na Islandii miałem okazję spróbować hakarlu, ale był on podawany w formie drinka. W sensie dostawałeś 50 brenivinu (kminkówki) i do tego takiego kęsa na raz, fajne przeżycie, nawet pozwoliło mi się cofnąć do dzieciństwa. Konkretnie do momentu, kiedy chciałem się dowidzieć jak smakują siki. Głowa owcy czy wszelkie inne potrawy z serii nie wyrzucaj, wykorzystaj, są raczej serwowane już tylko jako ciekawska dla turystów, nikt tego na codzień nie je. Też miałem okazję spróbować i rzeczywiście, nic szczególnego. Najciekawsze co miałem okazję spróbować na Islandii to carpaccio z renifera i mięso wieloryba. Tak wiem, że nie etyczne, ale dziecięce marzenie człowiek chciał spełnić.
Materiał z calej wyprawy jest super, ale jeśli chodzi o dania w tym odcinku tak nie zazdroszczę i nie ubolewam, że nie ja to jadłam 😃pozdrawiam
Szacun ,jak dla mnie, za poświęcenie się dla dobra widza . ❤
Fuuuuuuj nigdy nie jadłem głowy owcy i nie zamierzam,ale odcinek jak zawsze fajny pozdrawiam z Polski krainy normalnego dobrego jedzenia😊
Polska też ma swoje obrzydliwości np. kaszankę, galaretę, czerninę, flaki…
@@oj1359 Każdy kraj ma np w Szkocji mają ,Haggis' to barani flak wypełniony wnętrznościami,a potem gotowany.
słabo udawane z tą głową, spory minus, trzeba bylo zwyczajnie sie za to nie zabierać
Głowa owcy - tak jak nasza głowizna wieprzowa, tylko, ze w całości. Z jednej strony super, że się nic nie marnuje skoro już pozbawiono życia tego zwierzaka, z drugiej strony - wygląda przerażająco.
Co w tym przerażającego ? 😅
Zanim nie powiedziałeś, że to lodowata woda za free, pomyślałem w pierwszym odruchu, że to zamówiona lodowata woda, tylko ze ognista XD
Super odcinek pozdrawiam serdecznie 👍😆
Dziękuję 🙏
Ogólnie z tą darmową wodą to tak nie dokonać europejsko, bardziej w stronę Azji, tak wynika z moich doświadczeń bo np w Polsce raz to miało miejsce we właśnie azjatyckiej restauracji. Pewnie się to wiąże w Europie z klasą restauracji , tak obstawiam.
3:01 Rozwaliła mnie ta flaga... Brawo montaż 🤣
Za długo Dymsza rzułeś...
Taaak, haha 😄
Rzułeś? Boże najsłodszy.
Dobry pomysł Dymsza, dawaj na serię do UK :)
Słoneczna wyspa serdecznie zaprasza, mój dom od ponad 10-ciu lat
Super film . Jestem z tych osób co lubią próbować różne potrawy. Na pewno bym zjadła co nie co. Pozdrawiam serdecznie 😀
Film się podobał. Jedzenie nie. Pozdrawiam serdecznie Wszystkich pięknych Lidzi cześć pa pa pa. ❤❤❤😊😊😊
Ciekawy materiał. Łapka w górę leci 😁
Bardzo dziękuję!
Byłem w tym roku na święta w Grecji i jadłem głowę owcy. Najlepsze były oczy, następnie język i na końcu móżdżek. Ty nic z tych rzeczy nawet nie próbowałeś. Polecam się przełamać, bo nie będziesz zawiedziony!
7:10 sosem sojowym, a na talerzu tatarski :)
Dymitr strasznie drogi ten wyjazd, ten kamper itp. Wiadomo, ze to islandia, ale powiem Ci co ja zrobilam. Rejs 2 tygodnie norwegia (4 postoje, Olden, Alesund pozniej przekracza sie kolo podbiegunowe, jakis nastepny przystak juz nie pamietam a potem Tromso - najbardziej wysunite na polnoc miasto, caly czas rejs przez niesamowite fjordy) nastepnie 4 przystanki na islandii, wschod, polnoc, zachod i poludnie. Zobaczylismy meeeega duzo bo kazdy postoj to z 15 godzin nawet czasami. Czyli 8 przystakow razem, 8 innych miejsc. Rejs liniami Princess a dokladnie sky princess z londynu - powrot do londynu rowniez. Oprocz pamiatek nie musielismy wydawac pieniedzy praktycznie na nic ponieważ wszystko mielismy na statku. Sratek ma 15 barow i restauracji, wiekszosc w cenie, w cenie rowniez pakiet all inclusive ale nie jak w tur ji czy w egipcie tylko alkohole z najwyzszej polki. Jedzenie najwyzsza klasa, kelnerzy w bialych rekawiczkach.
Cena za 14 nocy ze wszystkim £10,000 zl (rok temu), kabina z balkonem. Ja wiem, ze nie ma co porownywac, ale tylko chcialam pokazac, ze sa inne moze nie tansze sposoby aby zobaczyc islandie. Co prawda tylko 4 dni w norwegi i 4 dni na islandii plus dni na morzu ale to, co dostajesz za cene (10,000 zl nie malo za osobe ale to 2 tyg na luksusowym rejsie) jest naprawde warte tej ceny. Aby zobaczyc te miejsca z osobna to moznaby bylo z kapci wypasc. Ksiazulo byl na rejscie MSC ktory mega skrytykowal, wcale sie nie dziwie bo to najtansza linia i ja bym sama tam nigi nie postawila, trzeba wiedziec co bukowac. Dla mnie to byly wczasy zycia. Pozdrawiam.
10,000 funtów czy złotych? Gdyż potem podałaś cenę w złotówkach.
Rybka w cieście piwnym, jak najbardziej tak. Zapiekanka z rybką, też. Ale głowa i fermentowany rekin, no ni kiego!
Dymitrze, fajny był ten filmik. Super, że przetestowałeś jedzenie w tej islandzkiej knajpie. Ciekawe było to jedzenie. Fajnie, że są tam dania rybne. Ciekawe było to mięso z rekina i ta głowa owcy. Nie wiedziałem, co do tego mięsa rekina, że ma w sobie truciznę. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia, jeśli chodzi o Twoje ucho. ♥😃☀
Hákarl czyli sfermentowanego rekina popija się OBOWIĄZKOWO brennivín czyli wódką anyżową. Woda psuje smak.
Popłakałam się ze śmiechu jak spróbowałeś rekina i porównałeś go do benzyny hahah ! 😂
Oj oj oj mieszkałem tam kilka lat i to zmienia wszystko. Zepsuło się troszkę twoje podejście w porównaniu ze starszymi filmami😢 Nie można powiedzieć że coś jest na nie będądz na wycieczce. Testuj takie jedzenie z marketu w Polsce.
700 tys koron powiedz mi gdzie mieszkam na Islandii 18 lat dobre bajki mówisz
Niezłe tam zarobki macie normalnie ćwierć banki miesięcznie pogratulować tylko 😜
Zapomniał dodać że brutto 😂
z tego co pisze w necie średnie zarobki na Islandii to 12000-14000 zł, także około 400 000 koron. Nie dużo się pomylił.
Odnosnie tego rekina, to co Tobie w restauracji podano nijak ma sie do "oryginalnego" rekina którego jedza islandczycy. Do tego prawdziwego to z 20m podchodzi sie z zatkanym nosem i od razu zapija sie ichejszym bimbrem.
Podczas kolejnej wizyty polecam udac sie na "islandzką wieś" aby posmakowac oryginalnych zapachow i smakow.
extra vlog
Mieszkałem tam w 2002r przyjechałem do PL, taka ciekawostka w dawnych czasach sikali na tego rekina żeby był lepszy smak.
Głowa jest bardzo dobra 😊 jadłem z musztardą i była smaczna. Rekin jest ohydny i powinien być zapijany ich alkoholem Brenivin. Musisz wrócić Dymsza 😅
W Norwegii czasem mozna znaleźć w marketach, kiełbasę z wieloryba, renifera, rekina są pakowane w małych paczkach i chyba tylko po połowie/polowaniu gdyż mają krótką datę ważności, są dosyć drogie ale polecam dla samego doświadczenia smakowego.
Nawet owca straciła dla Ciebie głowę 😊 oby tak dalej!
Haha :D
fajny odcinek!ten typ co chodzi w tle kadru za toba to nażąchany czy ofsiki?
No cóż. Dla innych takie dania jak Kiszona Kapusta czy też Bigos to po prostu zepsute jedzenie (wprost nazywane rotten cabbage). To samo zupa o nazwie Czernina (czyli z wątróbek, kości i krwi). Tak to było np. w programie "Bizarre Foods with Andrew Zinnemann", który kiedyś pojawiał się na Discovery i uznał te Polskie dania jako najdziwniejsze na Świecie. 🤷♂
Oj Dymitr.. ja uwielbiam np jeść oczy z pieczonej ryby 😂😎 co byś na taki widok powiedział? Zawsze każdy ma gorszą reakcje niż ty tutaj na taką niewinną główkę hahaha
Dymitr, koniecznie odwiedź piekarnię Bakarameistarinn w Reyjkaviku i spróbuj kanapki Aspasstykki, uwielbiam! ❤
Dymasza....do Szwecji jedźcie a tam jest kiszony śledzik 👏👏😁😁👍
W życiu bym tego nie zjadł.
Raz że drogo.
Tak wiem oni zarabiają inaczej .
Ale film ciekawy .
Pozdrawiam
Super! 🤩
Fajne są te twoje filmiki tylko za krótko trwają ;)
Masakra. Jedzenie powinno być przyjemnością. A nie przymierzcie się do zjedzenia tego 20 min z zatkanym nosem.
Czy drogo jak schabowy u Gessler 90zl a tam jednak zarobki wyższe
Zupka zdecydowanie tak jak dla mnie i chlebus z maselkiem ❤
Nie jestes Polakiem jak nie jesz zup i gulaszu z chlebusiem 😂❤
Fish and chips are awesome 👌
Ja bym chętnie spróbował takiego dania, gdyby miało ujemną cenę.
Ujemny to ty masz iloraz inteligencji.
@@Iveco-xn1keto fakt
Ujemną to masz inteligencję cioto
Oj Dymitr..Głowa barania jest bardzo rzadko jedzona na Islandii,zwłaszcza przez islandczyków..te danie jest popularne tylko ze względów turystycznych..a ja sam muszę Ci powiedzieć,że to ciężka kuchnia do której można się pr,yzwyczaić,2,5 roku twmu jak przyjechałem na Islandie sam zapach baraniny mnie odrzucał,a teraz coraz częściej z żoną stawiamy w domu na mięso baranie bo już się przyzwyczailiśmy i polubiliśmy..
dlaczego siedzisz w czapce zimowej w restauracji? i dlaczego udawałeś że zjadłeś głowę owcy?
Czasami patrząc na jedzenie z innych państw przychodzi mi na myśl że mogła być u nich ogromna bieda lub brak pożywienia w dawnych czasach które miało wielkie piętno, że wykreowali sobie spożywanie takich dziwnych przysmaków, mnie to nie przekonuje, ja wolę jeść co mi smakuje, a nie na siłę sobie wmawiać że jest ok.
Moim zdaniem jeśli ktoś je mięso, to co to za różnica czy jest to pierś kurczaka, czy dupa świni czy kawałek krowy, czy w tym przypadku głowa owcy. Chyba w Twoim przypadku , na tym filmie, rozeszło się bardziej o względy estetyczne. Wiadomo, łatwiej zjeść kotleta mielonego czy steka, bo aż tak nie razi w oczy.... niż całą głowę podaną na talerzu. Może nie wygląda, ale pamiętajmy, że to nadal jest jedzenie. Nigdy tego nie próbowałem, ale nie miałbym oporów, żeby spróbować :) i na pewno nie oceniałbym formy podania tylko i wyłącznie smak. pozdro !!
Idąc tym tokiem myślenia po co podajemy ładnie udekorowane Dania? Nie lepiej wszytko zblendowac i wlać w siebie jak w gęś? Przecież w buzi i tak się wymiesza 😅
Mnie obrzydzają kurze łapki wyglądają jak ręce dziecka ale nie dała bym rady tego zjeść za żadne pieniądze
Czy Dymitr nigdy nie jadł benzyny, czy jednak spuszczał z rurki 😅
Dalem lapke!
Warto było jeszcze spróbować maskonura i wieloryba pozdrawiam
👍
I co zrobiłeś potem z tą głową owcy ? Zapakowałeś na wynos ? ;) Zmarnowane danie, moze sie z kims podzieliłeś ?
jem na codzien takie specjaly. mieszkam w Szwecji :) pycha !
Fajny odcinek,ale dania dość drogie, pozdrawiam
Joł siemano Dymitr
Pozdrowionka fanie TheWeeknd 😅
😎🙏
Mówisz o cenach ,ale zarobki w Islandii są całkowicie inne w moim zawodzie CNC operator to kwota koło 4000 € i więcej więc ceny adekwatne do miejsca
przecież powiedział o zarobkach. Zarobki wyższe to i koszty życia wyższe.
W Albanii i Jordanii też się z tym daniem spotkałem
U nas za rok będą podobne ceny!
😊😊😊
12:46 tak oglądam i się zastanawiam jak ty do tego się zabierzesz XDD
Daj spokój!
Według mnie to tej głowy nawet nie spróbowałeś😒
Wiele razy jadłem głowę barana...Dla mnie przysmak:)
I super! 🙌
Ps. Nie islandzkom zupkom miesnom, tylko islandzką zupką mięsną. Tak uszy nie bolą ;)
Ze wzgledu na kuchnię bym sie tam nie wybierała. Ale przez wzgląd na tych wysokich przystojniaków juz tak😂
Najpiękniejszy wysoki blondyn jakiego tam widziałam okazał się Polakiem 😂
No, ale w Islandii jest dość mało różnorodny wygląd a mężczyźni, są tylko jeżeli chodzi o średni wzrost troszkę wyżsi, wiem bo mieszkałem. Mam 190 cm i np. w Polsce spotykam bardzo często osoby mojego wzrostu. Spotkanie wyższej osoby ode mnie też nie jest jakimś problemem. Mój znajomy Holender sam powiedział, że dostaliśmy chyba największego boosta jezeli chodzi o wzrost w Europie. Więc nie kumam czemu specjalnie lecieć tam w poszukiwaniu kogoś wysokiego. Skoro u nas jest git jeżeli chodzi tak o osoby myślę do 35 roku życia. Plus blisko są Niemcy i Czechy, gdzie też można spotkać sporo. No chyba, że masz ze 190 cm to leć sobie do Holandii północnej czy północnych Niemiec a nie do Islandii. Choć ja np. lubię bardzo wysokie kobiety, również wyższe odemnie i akurat Polska jeżeli chodzi o to, to w tym przypadku wypada gorzej, dlatego jeździłem do Łotwy i Estonii xD W Czechach też można spotkać wysokie, dosyć często.
@@pentagonsecurity7867 dziękuję za wykład, ale to tak z przymrużeniem oka napisałam, bo widziałam paru ciekawych za Dymitrem.
Niestety u mnie w mieście nie zauważyłam tych wielu wysokich, może mam pecha. W Niemczech i owszem,bo tam chwilkę mieszkałam- ale ja jestem taka "Wanda- co nie chciała Niemca "- więc podziękuję.
@@judiirudii8764 A to wiesz ja mieszkam w mieście 55k i jest sporo wysokich, ale głównie są w dużych miastach. Ile masz wzrostu z ciekawości? Wiesz ja mam gorzej, bo mam 190 cm a chce wyższa dziewczynę, to jednak o wiele trudniejsze zadanie.
@@pentagonsecurity7867 no ja mam taki standard raczej- 170-171. A to dziwne ze chcesz kobietę wyższą od siebie,bo czesto widzę,że duzi i wysocy faceci gustują w małych, drobnych babeczkach.
U mnie w mieście kiedyś jak byłam małym dzieckiem było dużo wysokich osob- nawet jakiś klub wysokich działał z tego co kojarzę. A przez lata to się strasznie pozmieniało i łatwiej tu znaleźć faceta 160cm niż +190.
Powodzenia w szukaniu.
Przed Islandią byłeś w Turcji? Bo ta czapa Cię nie opuszcza ;)
Hardkorowo👊👊👊
Jak długo czekałeś w kolejce?
Jakie maasto ? Akureiri ?
Mieszkam we Włoszech i bez przesady zjadłem ponad stu głów owczych .mieszkam w Rzymie i tu na święta wielkanocne sprzedaje się baraninę i jagnięcinę no i oczywiście jagnięce łby . Doprawione czosnkiem rozmarynem i kilkoma spezziami do tego ziemniaczki pieczone razem Kocham to danie
No mi mega nie leży
Wszystko juz jadłam we Włoszech, mozgi, śledziony, wiewiórki itp, ale głowa jagnięcia, nie, nawet przyprawiona to nie dla mnie. Spróbowałam raz i wystarczy. Po drugie staram się nie jeść dzieci, czyli ani jagnięciny, cielęciny itp...
Jak lubisz dobre fish and chips to odwiedź Pana Fisza we Wrocławiu. Daleko nie masz. Pozdrawiam.
Fajnie by było jak by Łukasz też próbował tych potraw i mógł wyrazić swoją opinię. Pozdrawiam
Jak są na wyjeździe za granicą, w kraju nie koniecznie.
Z owieczki to można ogolić wełnę, bo odrośnie. Niemniej gratuluję odwagi.🥺
Z sosem sojowym?😂 Dymitr coś Ty pił 😂😂😂😂🤣🤣🤣🤣
700000 koron islandzkich to 20299,54 polskich złotych 😮
rekin musial byc straszny, jezyk ciala i sposob wymowy sugerowal atak paniki lub nadchodzace wymioty
Dobre😂. Już miałem mówić że kto je w czapce. Ale nie przeszkadza mi to tylko wyniosłem to z domu. Można chodzić w czapce ale nie jeść. A co do jedzenia. Wszystko tylko nie ryby.
kuchnia Islandii i krajów "zimnych" jest nastawiona na kaloryczność i turbo power :-} a nie na smaki!... Tajlandia +40 stop. smaki mega na max, bieguny zimowe smaki bez znaczenia, a ważne power... tak w skrócie opisałem.
Jest nasz pudelek francuski
jaka to waluta?
Przyjedz do Danii - też ciekawie
Ceny jak w Warszawie więc bez tragedii 🤣
My mamy świńską krew z kaszą, a na Islandii występuje głowa owcy i jest równowaga w gastronomii.
Skosztowałbym tego islandzkiego specjału, ale ta cena kazałaby mi się nad tym mocno zastanowić.
No jednak jest pewna różnica, chyba że tego nie widzisz to trudno
Pyszna jest , jadłem i jescze raz bym zjadł główkę owcy 🥰
Zapraszam do Anglii (Portsmouth)😊
Ja jadłem łepek barani na Cyprze na Wielkich Dionizjach i mi smakował a doprawiony ziółkami mózg był jak masełko na chlebku
ty to chyba nie do konca masz pojecie o czym mowisz nie? fisz end czips to wg ciebie rodzaj dania?
Glowy nie jadlem ale jadlem móżdżek i jądra i były ok. A głowa to według mnie normalny kawałek mięsa.
Dobrze że nie kopyta 😂
dobry odcinek a nawet nie pooglądałem
😄😄
Przecież głowizna u nas też jest popularna tylko ze świni i nie tak podawana...
@SprawdzamJak jadłem !! 14 razy i jest pyszne :)
Spróbuj Surstrooming !!
Polska Pany!
Odowiedz Hiszpanię. Mariscos, jamon iberico, paella, churros, boquerones I sto innych potraw ktòre nie mogą nie smakować. Warto!!!
Byłeś w jeden dziesięciu?
Średnia 700 tys 😂 zdecydowanie to zawyżone 😅 a z tego jeszcze połowę trzeba oddać urzędowi podatkowemu 🤣😅
*Co jadłem najdziwniejszego to jak pracowałem z Wietnamczykami gotowane zarodki kacze 😎*